*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Mayenka alez ta mapka niezla. :D :D :D Elfik moze wiecej zdjec? Spijcie dobrze dziewczynki. Ja tez zmykam.

Marzenka No pewnie pewni dawaj najlepiej takie ze zblizeniem twarzy:) Teraz juz naprawde ide spac:)

Hej Wam :) Wczoraj padl nam telewizor i to sie wydaje, ze na amen :o Chyba wisi nad nami jakies fatum... ostatnio zepsula nam sie lodowka i trzeba bylo kupic nowa... teraz telewizor... Fakt faktem stary juz byl, ale szkoda goscia :o Bagatelka - tak, az trzy :D:D:D Przynajmniej z tego co mi mowi S. powinny byc trzy plyty! :D A jesli chodzi o frytki, przepis pochodzi od mojej \'tesciowej\'... rodowitej Belgijki zreszta. Ona zawsze zostawia frytki na 15 minut w wodzie. Czasami tez dodaje do nich odrobine cukru (ale naprawde odrobine), wtedy podobno skorka jest bedziej chupiaca :) Szkoda, ze nie udalo Ci sie kupic tej zielonej kurteczki :( Moze znajdzies cos w podobnym styly? Odnosnie serow - ja kupuje kilka gatunkow tygodniowo. Moj S. w ogole serowy nie jest, za to ja moglabym jesc sery non-stop. :) Ostatnio znalazlam przepyszny kremowy ser z orzechami wloskimi! Niebo w gebie :D Akara - wiesz, nie zapomnialam. Dla mnie po prostu bylo to tak oczywiste, ze belgijskie frytki podaje sie z majonezem, ze w ogole o tym nie wspomnialam :D Ale fakt, to co dla mnie jest oczywiste, nie dla wszystkich byc musi! A tak w ogole powodzenia! Trzymam kciuki, zeby udalo Ci sie dostac na ten kurs i rozwinac swoje talenty pisarskie! :D Ja kiedys pislalam bardzo duzo... teraz praktycznie wcale... a szkoda! kokus - naprawde jesli kiedys bedziesz robil frytki, koniecznie skorzystaj z tego przepisu! :) A na cmentarzach dzisiaj - ja co roku - pewnie tloczno? My tutaj nie mamy zadnych bliskich, ale mam zamiar zapalic dzisiaj swietczki za tate i za dziadka... Dark Elf, Akara - moj S. niestety tez mnie za czesto nie poprawia (w mowie... w pismie zawsze znajduje mi wszystkie bledy), nad czym bardzo boleje. Ponadto ostatnio zapytalam go o jakies zagadnienie z gramatyki, to mi taka \'teorie\' wylozyl, ze myslalam, iz pekne ze smiechu! :D Prawdziwy z niego \'znawca\' :D A raczej rzekalbym \'rewolucjonista gramatyki francuskiej\' :P:D Jay - no to tylko pogratulowac :D Zadnych przerw :D Dark Elf - piekne miejsce... przejechalabym sie tan na wakacje. :) Marzeniusia, Amberangelic, Mayenka Dzisiaj chyba podam Wam przepis na krewetki, ktore wczoraj pichcilam! Mniamusnie :D

Eeeetam, takie Halloween... nakupowalam cukierkow i nie bylo ich komu dac...

no widzisz Gadzinko.. nierownomiernie sie rozwija jak widac z tego..

jejku, otworzylem stronke.. hihihi...

Margot - tak, tłok jak zwykle, chociaz moze nieco inaczej, bo tak wypadlo jak wypadlo... Duzo osob ustawialokwiaty juz w sobote , a zwlaszcza wczoraj, korzystajac, ze byla ladna pogoda i nie bylo ryzyka przymrozkow. I zapewne wiele osob wyjezdzalo nawet daleko, gdzie nie bywali co roku, ale to przeciez trzy dni wolne, wiec mozna objechac spokojnie groby calej rodziny..

Gadzina - nikogo u Was nie byl? Mysmy nie kupili nawet cukierow specjalnie na ta okazje w tym roku (w poprzednich latach, nikt nigdy do nas nie zachodzil)... a wczoraj co chwile jakies dzieciaki nam dzwonily do bramy... i nawet pozbylam sie moich kukulek odlozonych na czarna godzine ;) kokus - moja mama z babcia byly wczoraj na cmetarzach i w sobote... Dzisiaj postanowily zostac w domu nauczone doswiadczeniem poprzednich lat, kiedy to ledwo zywe (zwlaszcza babcia) wychodzily z zatloczonych autobusow, ktore staly w korkach niekiedy nawet po godzine :o A ja wlasnie zrobilam sos z serem mascarpone wedlug przepisu Akary! :) Jest bardzo delikatny, taki kremowy i bardzo pyszny... (musialam sie mocno powstrzymywac, zeby nie zjesc go od razu!). Podam go nie do makaronu, ale z pierozkami! :) Mysle, ze do nich tez bedzie swietnie pasowal! :) Dzisiaj mam tez zamiar zrobic zapiekanke z ziemniakow i jablek(musze przygotowac obiady dla mojego S. na trzy kolejne dni). Przepis jest dosyc oryginalny... ziemniaki sa bowiem gotowane najpierw w sosie smietanowo-musztardowym a jablka posypywane sa cebula i swiezym majerankiem. Wszystko na koncu jest zapiekane z serem w piekarniku... Zobaczymy co wyjdzie z tej mieszaniny smakow... Jesli zapiekanka okaze sie dobra, podam Wam przepis :) Teraz zmykam! Pa, pa

Wredota nie zna granic. Wczoraj wieczorem kiedy z pasja oddawalam sie przegladaniem tematow ktos zalozyl temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1232650 a potem wlazil wszedzie gdzie ja sie wpisalam i wpisywal: OOoo! Ty tutaj! Oooo! Ty znowu tutaj. Naprawde trzeba sie nudzic...

amberangelic, nie przejmuj sie, ja przerabialam cos podobnego, mnie wyliczano ile czasu spedzam na forum. Wredoctwo i tyle. MArgot, ciesze sie, ze Ci smakuje :-). Oliwki i grzybki tez dodalas?

czesc Wam:) Czy u Was tez tak leje?czuje sie jakbym mieszkala w Seattle. Margot:) no ja tez bym tam na wakacje sie wybrala:)Kurcze nie chce mi sie dzisiaj gotowac,przygotuje moejemu mezowi kanapki,nie mam weny tworczej w taka pogode. Amberangelic- nie przejmuj sie slawna jestes:)Ja tam lubie czytac Twooje tematy sa super:)My bylismy na Shawn of the Dead-nawet fajny:) Kookus:) Akara:)I jak tam na kursie? Ja dzisiaj ide na moj jak znowu bede jedyna osoba to sie chyba zastrzele:P I jak ja mam miec social life?hihihi no nic narzekam dzisiaj zabardzo ide robic prace domowa

Hej Hej!!! Pisze z uniwerku i musze doniesc ze dzis dostalam zpowrotem ten egzamin ktory myslalam ze oblalam i tu taka niespodzianka. Dostalam B!!! Jednak cuda sie zdarzaja, he he- wielkie dzieki Kokus:-) To na pewno dzieki twojej pomocy:-) Wiesz co moze sie powinienes zatrudnic jako trzymac kciukow bo tak dobrze ci idzie Szkoda ze tutaj nie swietuje sie swieta zmarlych, bo ja je bardzo lubie, ma taka niepowtarzalna atmosfere. Ja wlasnie sie glowie co zrobic zebysmy z mezem mogli wyjechac gdzie moze na rok po moich studiach, np do Anglii (niestety wchodza w gre tylko anglojezyczne kraje:-( Boje sie ze powoli zapuszczam korzenie w Canadzie i juz tu zostaniemy uwiezieni na zawsze:-(A ja chce jeszcze kawalek swiata zobaczyc. Maz powiedzial ze tylko ja moge nas \'zbawic\' tzn ze powinnam sie starac na MA na jakis europejski uniwerek i zebym dostala stypendium. Gdyby to bylo takie latwe:-( No coz ale moze nad tym pomysle. Jesli chodzi o poprawianie, wiec po pierwsze ja mam zakaz mowienia raczej po polsku w domu i jestem nieustannie poprawiana jak mowie cos zle. Ze mu sie jeszcze nie znudzilo. Trwa juz ponad rok ale musze powiedziec ze efekty widac.Maz jest bardzo surowym nauczycielem:-)Jak mowie cos zle to mi kaze powtarzac a jak sie buntuje to mowi ze nie rozumie jezyka w ktorym mowie:-) Wiem ze powinnam to doceniac ale czasem mnie wkurza taka ciagla korekta:-)

Amber - nie przejmuj sie! Ja tez to kiedys przerabialam... jesli jest sie choc troche widocznym na tym forum, to niestety predzej czy pozniej zawsze znajdzie sie ktos \'przemily\', kto zrobi na Ciebie nagonke! A w takich sytuacjach nalepiej jest to wszystko ignorowac i nie dac sie prowokowac! Glowa do gory! :) Akara - tak, zrobilam z oliwkami (mimo, iz S. nie lubi oliwek, ale czego on nie nielubi? ;) ) i z grzybkami! Zamiast szczypiorku natomiast dodalam pietruszki. Naprawde bardzo nam to smakowalo :) A jak z kursem? Udalo Ci sie na niego zalapac? Elf - odpisalam na Twpjego maila i przez przypadek zamknelo mi sie okno Bede probowac njwczesniej chyba pojutrze jeszcze raz... buuu... Mayenka - mowisz moze po francusku? Moze przyjedziecie do Francji! :-) Ja na jedne zajecia chodze z bardzo sympatyczna Kanadyjka z wymiany. :) A dzisiaj sobie zaszalalam popoludniu! :D Postanowilam sobie zrobic maseczke z czerwonej glinki! Co za porazka! Nakladajac papke na twarz, szyje i ramiona, smialam sie! Kolorek byl super! Taki intensywnie czerwony! Oczywiscie nie moglam sie oprzec, zeby nie przestraszyc mojego S.! :D Byl pod wrazeniem :P:D Nawet mi zrobil zdjecie... dla potomnosci! :P:D I wszystko bylo dobrze, dopoki nie przyszlo do zmycia tego paskudztwa! Wtedy przestalam sie smiac... :o Na szczescie po dlugich zabiegach pozbylam sie koloru czerwonego z siebie i z polowy lazienki :o

Amber - nie przejmuj sie! Ja tez to kiedys przerabialam... jesli jest sie choc troche widocznym na tym forum, to niestety predzej czy pozniej zawsze znajdzie sie ktos \'przemily\', kto zrobi na Ciebie nagonke! A w takich sytuacjach nalepiej jest to wszystko ignorowac i nie dac sie prowokowac! Glowa do gory! :) Akara - tak, zrobilam z oliwkami (mimo, iz S. nie lubi oliwek, ale czego on nie nielubi? ;) ) i z grzybkami! Zamiast szczypiorku natomiast dodalam pietruszki. Naprawde bardzo nam to smakowalo :) A jak z kursem? Udalo Ci sie na niego zalapac? Elf - odpisalam na Twpjego maila i przez przypadek zamknelo mi sie okno Bede probowac njwczesniej chyba pojutrze jeszcze raz... buuu... Mayenka - mowisz moze po francusku? Moze przyjedziecie do Francji! :-) Ja na jedne zajecia chodze z bardzo sympatyczna Kanadyjka z wymiany. :) A dzisiaj sobie zaszalalam popoludniu! :D Postanowilam sobie zrobic maseczke z czerwonej glinki! Co za porazka! Nakladajac papke na twarz, szyje i ramiona, smialam sie! Kolorek byl super! Taki intensywnie czerwony! Oczywiscie nie moglam sie oprzec, zeby nie przestraszyc mojego S.! :D Byl pod wrazeniem :P:D Nawet mi zrobil zdjecie... dla potomnosci! :P:D I wszystko bylo dobrze, dopoki nie przyszlo do zmycia tego paskudztwa! Wtedy przestalam sie smiac... :o Na szczescie po dlugich zabiegach pozbylam sie koloru czerwonego z siebie i z polowy lazienki :o Houk

amber> kogo zlac? nie przejmuj sie tym wcale.. nie ma czym.. Mayenka> mowilam? mowilam, ze dobrze pojdzie, jak kokus trzyma kciuki to wszystko jak po masle i nie ma sie z czego smiac hihihi moj maz tez mnie poprawia duzo, a ja za to jak sie wsciekne na niego to mu kaze powtarzac jestem mezczyzna;-) no i co? jestem miescizna;-) hihihi a z tym studiowaniem na uniwerku europejskim to wcale nie glupi pomysl.. Elf> ja opalam sie na czerwono ale szybko brazowieje, mam jasna karnacje, wrecz rozowa hihihih, a wlosy? hmm to ja sama nie wiem, taki zdechly blond, nawet czasem miedziowato-rudy.. a pasemka to mi sie robia tylko latem.. wiec jak sama rozumiesz zadna ja wiosna;-) a u mnie nie leje, u mnei jest cieplusienko, wczoraj lezalam na plazy i tak zalowalam,z e nie zabralam bikini ze soba.. dzisiaj tez teoretycznie moglam lezec na palzy, ale trzeba bylo do pracy hihihi Marzenusia> to jak pogaduszki wieczorem?;-) hmmm mam ochote na cos dobrego do jedzenia na kolacje ale nei mam pomyslu na nic.. pewnie skonczy sie na ziemniaku hihihih pozdrowienia dla wszystkich, zajrze wieczorkiem

JAsne, ze mam JAY. Juz czekam. Wiesz, ja wlasnie salatke warzywna z majonezem robie. NO wiesz, taka tradycyjna. MNIAM. :D :D :D ;) ;) ;)

amberangelic tez tu pisze, gdzie jeszcze, kto protestuje? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1232650

Hej Ty oooooooooo odpieprz sie (grzecznie) od Amber. Zrobila Ci cos? Jezeli tak, to moze Ty zmien forum?

Jay wiosna tez moze miec zielone oczy:) ale jak napisalas o opaleniznie ze pierwsza na czerwono a druga juz ok i ze wlosy raczej poipielate to jestes lato:)A lubisz pastele? Rozwiazali mi klase TOEFL buuuuu i co ja teraz zrobie ,bede musiala cos wymyslic:) Margot- odpisz odpisz na emaila:) Pozdrawiam wszystkich:)

Jestem po raz drugi. Wlasnie wrocilismy z kursu przedmalzenskiego. musze sie pochwalic ze z innego przedmiotu z pracy dostalam A;-) Takze mam szczesliwy dzien:-) Jay- mowilas, mowilas :-) Margot- ja nie gawarit po francuski, ale bede sie uczyc wkrotce. Elfik- moze sama sie naucz i idz zdawac? Ja musialam w Polsce zdawac przed tym jak wogole zaczelam myslec o przeniszeniu sie na uniwerek kanadyjski i poszlo bardzo dobrze, poza tym jak cos to mozesz podchodzic kilka razy. Mam nadzieje ze wszystko sie ulozy

Wtrace jeszcze swoje 3 grosze. Niestety nie ogladalam pan Bin Ladena w telewizji:-) ale czytalam o jego mowie i zweszylam podstep. Nie jestem ani pro Bush ani pro Kerry, ale jak bym miala glosowac to bym wybrala Busha, bo wedlug mnie wystapienie Bin Ladena jest czystym dowodem, ze jednak wygrywa on walke z terrorem. Tym razem Bin Laden nie straszy ze zaatakuje inne kraje tylko Ameryke, jej wszystke stany jak Bush wygra. Hm...ciekawe. Niezla taktyka, chce zniechecic Amerykanow zeby nie glosowali na Busha, bo wie ze z nim nie ma szans wygrac a z Kerrym sobie poradzi. Wedlug mnie jak Kerry wygra to wtedy USA naprawde bedzie zagrozone. Ciekawe tez ze Bin Laden sie pojawia tuz przed wyborami. Oczywiscie jego mowa jest adresowana do niezbyt inteligentnych Amerykanow ktorzy posluchaja Bin Ladena.. To taka moja teoria. Pewnie nie tylko moja. Co do Toefla to wiesz co Elfik, najwazniejsze to opanowanie strategii, a potem jak juz wiesz jak to ugryzc to pojdzie bez problemu. A czesc gramatyczna jest bajecznie prosta;-)

Mayenka wiem gramatyki sie nie boje bardziej boje sie Testu ze sluchania i rozumienia technicznego slownictwa z tematow o ktorych mam blade pojecie czyli(geologia ,astronomia,ekonomia itp). No nic czeka mnie siedzenie z ksiazka i rozwiazywanie testow:)

Elfik-ja tez tych wszystkich slowek nie znalam,ale nie to sie liczy, tylko rozumienie kontextu. Na pewno sobie poradzisz:-) Jak dlugo sie uczysz angielskiego?

Mayenka ja tez nie jestem ani za Bushem ani za Kerrym, ale jakbym miala glosowac, to jednak wybralabym Kerry'ego. Jest wiele powodow dlaczego Bush nie powinien byc prezydentem. Np. ;) Bush mysli, ze tylko chrzescijanie powinni miec prawo w Ameryce, jest przeciw nauce, przeciw aborcji (moim zdaniem kazda kobieta powinna miec wybor), obraza inne kraje (prowadzac wojne z Irakiem, kiedy nie powinien, bo to nie jego sprawa), nie jeden raz obrazil Francje i Niemcy. Moj Franiu mowi, ze sie wstydzi za kazdym razem kiedy Bush przemawia, bo on prawie po angielsku nie umie mowic. Ja tego nie wiem, bo sama nie mowie dobrze po angielsku. ;) I jest fundamentalista (wierzy w biblie calkowicie, a papiez sam kiedys powiedzial, ze ewolucja istnieje). Kerry jest spraweidliwy, umie mowic i wydaje sie byc inteligentniejszy. Czas pokaze... :) Katolik. ;)

Co do Twojej teorii to Bush stara sie przez trzy ostatnie lata przestraszyc wielu ludzi, zeby ludzie sie bali, ze nie sa bezpieczni w swoim domu i widocznie Ciebie przestraszyl tez. ;) Terroryzm zawsze byl i bedzie. Tylko Bush troche to \'podkrecil\'. A to moje zdanie.

Aha, pomysl ile Ameryka ma teraz dlugu i przez kogo. ;-)

Marzenusia- mnie Bush nie wystraszyl bo ja nie mieszkam w USA;-) wiec nie czuje sie zagrozona, bo podobno Canada jest panswem ktore szerzy pokoj, choc to nie do konca prawda.

A co do dlugu to Ameryka go miala juz przed Bushem.

Przed Clintonem byl Bush starszy i Regan, ktorzy sporo tego dlugu narobili. Clinton duzo splacil a mlodszy Bush znowu narobil. A co do straszenia, rozumiem, ze mieszkasz w Kanadzie. Ale dzisiaj nawet w Kanadzie nie jest bezpiecznie. ;)

Marzenusia- ja sie tam czuje bezpiecznie;-) W sumie to nie mysle o takich rzeczach jak ataki bo nie mam czasu. Zobaczymy jak Kerry bedzie rzadzil, bo pewnie jutro wygra. A teraz mowie juz dobranoc, bo jutro zmykam z rana na obserwacje klas ESL dla imigrantow! Yay, nie moge sie doczekac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Juz chca mnie w uczenie wrobic;-) Karaluchy pod poduchy!