Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

No bylam, na Wielkanoc z haczykiem :D (jak ten czas leci!), a teraz jade na komunie mojej chrzesnicy - mus po prostu (+ spora dawka przyjemnosci) - w dodatku z mezem :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Wam :) A ja mam juz paszport i moge tez leciec hurrraaaa,teraz trzeba by sie rozejrzec za jakimis promocjami biletow :) Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfik to super :D :D :D Tyle sie biedaku naczekalas :) Lec jak najszybciej, poki jeszcze bilety nie sa pocenach letnio-wakacyjnych. Sama lecisz, czy z K ? Ja od lat jestem wierna liniom lotniczym NorhWest / KLM - mam u nich karte stalego klienta i malo, ze z reguly maja najlepsze oferty cenowe, to zbiera sie punkty i juz kilka razy lecialam za darmo na terenie USA. I maja jeszcze sto innych sposobow na \"zarabianie\" tych puktow. Zreszta inne linie tez maja takie programy, ale najlepiej z oczywistych wzgledow trzymac sie jednych. Powodzenia Elfiku w poszukiwaniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzenusia: nie smuc sie. Ja tez na razie bez zielonej. I jeszcze poczekam. Wiesz co, zadzwon sobie na infolinie imigracyjna i zapytaj z ktorego miesiaca i roku podania teraz rozpatruje twoj lokalny urzad imigracyjny. Ja tydzien temu zadzwonilam i powiedziano mi, ze z marca, a moje podanie zostalo przyjete pod koniec maja. I babka mi powiedziala, ze za 3-4 miesiace powinnam miec wezwanie na rozmowe. Sprobuj. To bardzo pomaga. Masz jakis punkt odniesienia. Elfik: no to sie najesz pierogow!! hehe... I ptasiego... Ale stop: ty masz pod bokiem pewnie mase polskich sklepow wiec no big deal... Pisalam chyba juz kiedys, ze United czasem ma niesamowite przeceny. Rok temu mieli bilety do Polski round trip za $175. Nie wiem czy to jakas pomylka czy nie, ale tak bylo podane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley juz rozpatruja maj 2004 a ja wyslalam w grudniu 2003. Nikt nic nie wie w naszej sprawie. Ciagle nas zmywaja. Mowia, ze powinnam dostac cos w przeciagu 30 dni, jak nie dostane to znowu dzwonic. Juz czekam ponad 18 miesiecy. Jeszcze nawet nie bylam na zadnej rozmowie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bagatelka :) No z K oczywiscie sama to ja bym sie zgubila jestem jak male dziecko hihihi.Pierwsza podroz oczywiscie razem ale druga to chcialabym sama i dluzej zostac :)Kurcze tylko skad kase na to brac hihihi Marzeniusia:) starsznie dlugo czekasz, my chyba mamy podobny staz pobytu,napewno niedlugo bedziesz miala wezwanie na rozmowe :) Squirley:) wczoraj szukalam i na jakiejs stronce byla promocja $350 za round trip chcialam zamowic ale blad sie ukazywal to chyba jakas podpucha,175,a gdzie takie oferty widzialas,tuz to tanio jak barszcz :) Juz sprawdzilam orbitz expedia cheaptickets inne v ceny w okolicach $2000 dla 2 osob round trip :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elf> szukaj szukaj, mi J. zakupil bilet na przed swietami za $600 choc wtedy bilety chodzily 2 razy drozej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochani 🖐️ Dzisiaj sadny dzien! Prosze o trzymanie za mnie kciukow o godzinie 17-tej... szczegolnie Ciebie kokusiu :) :) kokus - gratuluje zakupu ksiazek! Przez Paska przebrnelam w calosci (nie w skroconej wersji)... Jaka polszczyna bylo to napisane :D :) Squirley - nauka idzie pomalutku :o Wczoraj doczytalam jeszcze jedna ksiazke i niestety mam kompletny metlik w glowie, bo informacje sa sprzeczne... Poraz kolejny... Ta sama metoda i dwie rozne wersje i badz tu madry :o Ale nic, mam nadzieje, ze dam rade :) A o planach stuiowych napisze w najblizszym czasie, na razie zbieram informacje :) :) Sloncucha - witaj na topiku 🖐️ :) Akara - usciskaj koniecznie to maupe ode mnie :D :) Elfik - gratuluje!!! Mam nadzieje, ze juz wkrotce pojedziecie do Polski :D :) Marzeniusia - mam nadzieje, ze i ty wkrotce dostaniesz zielona karte :) :) Jay 👄 :) JoAska - dostalas moja wiadomosc na gg??? Zmykam 🖐️ Pamietajcie o kciukach, plissss...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :D Margotku - bede trzymal napewno... z calych sil.. Elfiku - gratuluje paszportu i trzymam kciuki za tanim biletem do kraju.. Marzenusia - ale fajnie z ta jazda, czy myslalas juz o jakims konkretnym samochodzie? A na jakim odbywasz jazdy? Squirley 🌼 Jay🌼 Akara 🌼 Bagatelka 🌼JoAska 🌼 SLoncucha - witaj na topiku..:D Dowiedzialem sie jeszcze, ze moj boss ze Stanow zbankrutowal i teraz sam u kogos pracuje. Niedobrze, bo coraz bardziej zanosi sie na to, ze bede musial leciec do Stanikow do roboty. Dziewczyny, czy w Chicago jest zapotrzebowanie na \"stucco\"? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj;-( zle sie czuje, chyba cos mnie dopada wstreciarsko, w dodadtku od kilku dni ma potworne koszmary, takie, ze az oczu rano boje sie otworzyc i sprawdzic czy jeszcze oddycham;-(( wlasnie kardynalek wyladowal na parapecie i sie na mnei patrzy, mily widok z samego rana... zbieram sie do pracy i jakos zebrac sie nei moge...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj;-( zle sie czuje, chyba cos mnie dopada wstreciarsko, w dodadtku od kilku dni ma potworne koszmary, takie, ze az oczu rano boje sie otworzyc i sprawdzic czy jeszcze oddycham;-(( wlasnie kardynalek wyladowal na parapecie i sie na mnei patrzy, mily widok z samego rana... zbieram sie do pracy i jakos zebrac sie nei moge...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello wszystkim! a ja dzis znowu samiutenka w pracy. W pon syn Eriki, naszej admin assistant byl chory wiec zostala w domu. A dzis ona sie pochorowala. Zarazila sie od malego wirusem zoladkowym. Szok! Mam nadzieje, ze ja sie nie zarazilam we wtorek jak Erica byla tu w pracy... Anyways, jestem sobie samiutka i wcale mi nie jest zle. Na szczescie teraz jest dosc cichy czas, wszyscy sa na wakacjach, wiec za duzo nie ma interesantow i jakos sobie radze. Elfik: na serio takie tanie byly!!! Moja kumpelka z Ukrainy mi to pokazala i obie bylysmy w szoku!! Szkoda, ze nie moglam jechac... Marzenusia: no to nie mam pojecia co sie dzieje. A ile tobie powiedzieli ze sie czeka na rozwiazanie takiej sprawy? Bo na moim papierze z urzedu bylo napisane 24-36 miesiecy i nie wolno dzwonic i sie pytac chyba ze sie czeka juz 30 miesiecy. Ja czekam na razie 24, wiec sie nawet nie wysilam. Poza tym i tak nie mam kasy na bilety wiec sie nie bede stresowac bez potrzeby. Amberek: jak ci tam z mama? ale bym chciala, zeby moja mama przyjechala mnie odwiedzic... Ale jak juz pisalam z nich sa strasznie bojwy i za nic na swiecie sie tu nie wybiora... ok... wracam do mejej kawki 7 7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!! Ale pedzicie :) Sloncucha witaj na topiku!! POzdrowionka dla wszystkich zasmarkanych :) Kokus, Piwonia? Jak zyjecie? Margolcia dostalam wiadomosc, dostalam. Odpisalam nawet, znow cos nie doszlo? Nie martw sie, nie ten weekeknd to kiedy indziej. Daj znac jak wrocisz, jak sie nie uda niczego na uczelni przesunac to jeszcze zdaze po necie poszukac i moze wczesniej wyruszymy na urlop. Trzymam kciuki o 17-tej!!!! :) Pozdrowionka dla wszystkich!!!! Zmykam na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot ja tez mam taka nadzieje. Ciagle licze, ze bedzie to lada dzien. ;) Kokus ucze sie na Toyota Corolla. Super mi sie jezdzi nim. Nawet chcialabym takiego. Ale trak powaznie, to nie mysle na razie o kupnie, tylko o zdaniu. :) Squirley nie pamietam dokladnie, ale cos kolo 18 miesiecy do dwoch lat ja mysle. W kazdym stanie jest inaczej. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kavik
Pozdrawia Slowacja. Blisko a daleko. Jest nas tu sporo , chociaz nas az tak nie slychac. Pozdravujem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenusia> jakby w kazdym stanie INS sobie ustalal inne terminy to bylby gorszy rozpizdziaj niz do tej pory, trzymam kciuki za egzamin;-) siedze w pracy i jak swistak zawijam... ulotki heheh nie czekoladki;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej moi kochani! 👄 🌻 👄 Melduje sie jako mezatka z pieciodniowym stazem, hihi ;) Slub wzielismy w sobote 7. maja na wyspie Whidbey Island, w stanie Washington, która nota bene, jak nas poinformowala pani udzielajaca nam slubu, jest druga co do wielkosci wyspa Stanów Zjednoczonych (po Nowym Yorku). Bylo bardzo milutko, troche zdenerwowani bylismy tez, wiadomo, ja balam sie, ze nie dam sobie rady z powtarzaniem przysiegi malzenskiej, ale jakos ja wydukalam... Nie obylo sie bez lez, oczywiscie, jak otworzylam kartke z zyczeniami od moich rodziców i przetlumaczylam ja na francuski dla naszych kanadyjskich swiadków... hlip, hlip... Maly zgrzyt powstal, jak okazalo sie, ze stolik który zamówilismy, byl juz obsadzony innymi goscmi... Pomarudzilismy troszke i dostalismy piekny okragly stól, a szefowstwo restauracji zafundowalo nam deser w ramach przeprosin... Ladnie z ich strony, prawda? W ogóle przez male nieporozumienie prawie bysmy odwolali ten slub, poniewaz okazalo sie, ze pani dajaca nam slub jest \"minister\", my myslelismy, ze takim ministrem od polityki, hehe, a ona sluzy w kosciele... I dzien przed zaproponowala nam wypowiedzenia kazania itd., i ze slub bedzie koscielny, a my tego nie chcielismy! Bo koscielny chcemy miec za rok z cala rodzina i przyjaciólmi, jak sie nalezy... Ja sie zalamalam, byla juz 22 w piatek wieczór, wiec zadzwonilismy do niej, zeby jej odmówic... A tu okazalo sie, ze ona ma upowaznienia na obydwa rodzaje slubów! Cale szczescie, bo inaczej musielibysmy szukac nowego sedzie... ;) A wiec koniec konców happy end nastal i oto jestesmy szczesliwym malzenstwem! :) ;) :) 🌻 👄 🌻 👄 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xana: wow!!! Ale slodko!!! a jak wam sie w koncu pogoda udala? Musisz przyznac, ze nie ma to jak amerykanski customer service... Jak cos sie pochrzani, to zawsze naprawia i przeprosza... W Polsce cos takiego by sie nigdy nie udalo! Pokazali by wam drzwi i tyle... Przynajmniej ja mialam takie doswiadczenia... Koniecznie wyslij zdjecia!!! Marzenusia: zgadzam sie z Jay, czas oczekiwania jest standardowy. Rozny dla roznych podan, ale dla danego podania jest taki sam w calym kraju. Bo o tym nie decyduja idywidualne stany tylko glowny federalny uzrad imigracyjny. Nie wiem pod kogo oni teraz podpadaja.. chyba Dept. of Homeland Security. I wiem na stowe, ze na zielona karte jest napisane 24-36 miesiecy. Jak dostajesz wczesniej, to masz szczescie, albo akurat urzad ktory to rozpatruje ma malo podan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley 🌻 GNUgeneration 🌻 Kokus 🌻 Dla was wieeelkie buziaki w podziekowaniu za zyczenia!!! 👄 👄 👄 Ach, jak mnie to ujelo... ;) Zdjecia zrobione byly cyfrówka, trzeba tylko je wstawic i popoprawiac, ale czekam tez na zdjecia naszych swiadków, którzy naprawde spisali sie na medal, a przeciez prawie sie nie znamy... Zdjecia wysle za kilka dni ;) 5. maja minal miesiac od mojego przylotu do Seattle, jak ten czas szybko mija! Mam wam tyle do opowiedzenia, ze sie gubie... Czy macie moze program \"Skype\", goraco go wam polecam, bo mozna ZA DARMO rozmawiac z kazdym, kto ma skype\'a! Ja tak komunikuje sie z moja mama... ;) Jesli chodzi o sprawy papierkowe, to na razie jeszcze sie w tym nic nie orientuje... :( A musze juz zaczac! Powiedziano mi, ze jesli chodzi o pozwolenie do pracy, to najpierw musze znalezc pracodawce, a potem on stara sie o ten swistek dla mnie, czy tak naprawde jest? Innymi slowy jestem w takim wypadku uwiazana do pracodawcy jak pies do budy, prawda? Zmiana pracy równa sie wtedy z ponownym staraniem tym razem nowego pracodawcy o swistek dla mnie? Który pracodawca zechce tak sie szarpac??? A w ogóle jest to dla mnie bardzo upokarzajace... :( Nie miec wolnej reki w razie czego... Czy ktos móglby mnie z lekka oswiecic jak te sprawy wygladaja? Dzieki! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley 🌻 Pogoda byla ok, niebo z lekka, ale rozpogodzilo sie po poludniu, w sam raz jak robilismy zdjecia. Dziekuje wszystkim za trzymanie kciuków! Przydaly sie... ;) Jesli chodzi o customer service, to naprawde jestem pod wrazeniem, nie tylko przez ostatnia sobote... Mój luby pracowal juz w Seattle przez trzy miechy na jesieni ubieglego roku, ale jako konsultant. Byl bardzo zawiedziony traktowanie go przez te wlasnie montrealenska firme konsultancka, a jako ze oni placili mu za restauracje, postanowil sie zemscic. W ostatni dzien przed odlotem do domu poszedl wiec do steak house\'u i zamówil najdrozszego steka jaki byl na karcie... Stek okazal sie zbyt surowy, a on chcial medium, przyniesiono mu wiec nastepnego, a ten z kolei byl zbyt tlusty, ale mój luby zjadl co sie dalo, bo w brzusiu mu burczalo z glodu, ale oczywiscie poskarzyl sie, ze nie wszystko bylo tak, jak byc powinno... Przy kasie okazalo sie, ze nic nie musi placic, ze restauracji jest bardzo przykro, ze on nie byl zadowolony i \"podarowano\" mu rachuneczek... Tu widac, ze klient nasz pan, hehe... I przez to mój luby nie dostal slonego rachunku do wyslania firmie konsultanckiej... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xana: Jaki status ma twoj maz? Calkiem mozliwe, ze przysluguje ci prawo do work permitu w zwiazku z nim. Poszukaj na stronie imigracji www.uscis.gov. Kliknij na Forms and Fees po lewej stronie, potem zjedz na dol na podanie I-765 czy cos w tym stylu i tam popartz na eligibility. Z tego co pamietam malzonkowie legalnie pracujacych pracownikow naukowych itd maja prawo do work permitu niezaleznie od potencjalnego pracodawcy. Poza tym tak jest o wiele lepiej. Tu wielu pracodoawcow nawet na ciebie nie spojrzy jak nie bedziesz miec papierka. Za duzo zachodu z zalatwianiem i za duzo to kosztuje. Na przyklad PwC nie zalatwi ci pozwolenia, ale juz KPMG owszem. To zalezy. Ale wiadomo najlepiej polegac na sobie, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm bardzo ciekawe, bo Franiu mi nawet wydrukowal i pokazal papier, ze w kazdym stanie sie czeka inaczej. Nie bede sie spierac, po prostu widzialam. Moze dlatego, ze w kazdym stanie jest wiecej albo mniej imigrantow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenusia> nie chce mi sie wierzyc, bo stany sa pogrupowane pod urzedy imigracyjne, np pol poludnia pod Texas nalezy, jak wiec podzielonoby ktoremu stanowi przyznawac szybciej zielone tym po prawej od Texasu czy po lewej?? Xana> gratulacje!!!! raz jeszcze;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż - przydatne wskazówki
Mąż - przydatne wskazówki oraz metody postępowania INFORMACJA OGÓLNA: Mąż - to zaobrączkowany osobnik płci męskiej z możliwością do przystosowania w niewoli. Odnosząc się do sytuacji w domu, od razu zaczyna szukać jedzenia i miejsca do spania. Trzeba pamiętać, ze jest on bardzo daleki od ideału, dlatego wymaga nieustannej opieki i pielęgnacji. Męża należy trzymać w ciepłym i dobrze przewietrzonym pomieszczeniu. Należy męża wyprowadzać na spacer raz dziennie na smyczy, ponieważ może ujawnić się instynkt do uciekania. Nawet najlepiej wytresowani mężowie zostawieni bez opieki mogą nie znaleźć albo nie będą chcieli znaleźć drogi powrotnej. Niestety urzędy zajmujące się wydaniem i rejestracja mężów tak zwane Urzędy Stanu Cywilnego, nie dają żadnej gwarancji oraz nie odpowiadają za zaginiecie lub ucieczkę męża. Należy pamiętać, ze okres udomowienia męża źle wpływa na jego naturalne funkcjonowanie - u niektórych pojawia się chęć ciągłych ucieczek, a niektórzy z czasem staja się niepotrzebna i nieestetyczna rzeczą w domu, o która należy się ciągle opiekować. Lecz przy dobrej technice tresowania, mąż może stać się pożyteczny. ZASTOSOWANIE Należy ustalić po co kobiecie, która świetnie daje sobie rade, komplikować sobie życie nabywając męża. W najprostszym użyciu tego osobnika, mąż jest potrzebny do zapłodnienia, lecz przy odpowiednim wytrenowaniu może być użyteczny również w innych sferach życiowych, takich jak: poprawienie sytuacji materialnej, w ciężkich pracach domowych, itd. UŻYCIE: Każdy osobnik płci męskiej pasący się na wolności może być potencjalnym mężem. Zainteresować mężczyznę można czymkolwiek - rozpoczynając od butelki, kończąc górnolotna fraza, której on wcale nie musi zrozumieć. Lecz należy pamiętać, ze, jeżeli mężczyzna oddzielił się od stada i poszedł za kobieta, to najczęściej dlatego, żeby doznać jednorazowej przyjemności i zaspokoić swój pierwotny instynkt. Celem kobiety jest doprowadzić mężczyznę do kompletnego niezrozumienia swych czynów, bowiem tylko w takim stanie jest możliwe zaobrączkowanie, co jest głównym celem kobiety. Po zaobrączkowaniu najczęściej jest zaplanowane wesele, które ma spowodować, żeby mężczyzna jeszcze dłużej nie mógłby zrozumieć, co się stało. Niektóre kobiety uważają, ze mąż po zaobrączkowaniu, już nigdzie nie ucieknie. Niestety, to kompletna bzdura. Po zaobrączkowaniu należy zając się procesem tresowania. TRESOWANIE: Po nabyciu męża należy od razu przystąpić do tresowania. Należy pamiętać, ze nie tresowany mąż jest niebezpieczny dla kobiety, jak również dla całego społeczeństwa. Każdy, nawet najbardziej otępiały mąż poddaje się tresowaniu, należy tylko go regularnie żywić i mieć dużo cierpliwości. Tak samo jak w przypadku tresowania psów tak i w przypadku tresowania męża należy zacząć od podstawowych komend, takich jak: "siadać", "leżeć", "obok" itd. Lecz komendy należy dawać nie w sposób dyrektywny, lecz milo: "Kochanie usiądź, chce na Ciebie popatrzeć", "Kochanie połóż się, na pewno jesteś zmęczony", "Kochanie chodź bliżej, lubię jak jesteś obok mnie". Przy prawidłowym wykonaniu komend należy podkarmić albo pochwalić, żeby wykształcił się odpowiedni refleks przy usłyszeniu komend. Po przekonaniu, ze dobrze są oswojone podstawowe komendy, należy przystąpić do tresowania bardziej komplikowanych komend, takich jak: "przynieś", "podaj", "pozamiataj", "kup mi", "oddaj wypłatę", "pomóż mojej mamie", itd. ZAKOŃCZENIE Drogie kobiety, jeżeli po zrozumieniu wielkości problemu, jeszcze nie zrezygnowałyście z zamiaru nabycia męża, to mogę Was pocieszyć - zadbany, dobrze umyty, uczesany, nakarmiony i umiejętnie wytresowany mąż może kobiecie dać dużo przyjemnych chwil, lecz nie świadczy to o umiejętnościach danego gatunku fauny, lecz o wyjątkowych umiejętnościach kobiet w sferze udomowiania i tresowania dzikich zwierząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay 🌻 Dziekuje serdecznie za zyczenia! ;) Buzka dla ciebie 👄 Mam nadzieje, ze juz humorek ci sie poprawil? No no, ptaszki budza cie z samego rana - osobiscie! Slodziutko... Squirley 🌻 Dzieki za stronke! Nie wiem, jaki status ma mój mezulo, musialabym zobaczyc w jego paszporcie, ale szukalam juz go i nie znalalam. Znaczy sie paszportu. ;) Na stronke zajrzalam, troche sie na niej pogubilam, i lepiej zagladne jak juz bede wiedziala, co i jak z tym numerem L. Obawiam sie, ze dostanie work permit nie bedzie takie latwe... Co to jest PwC i KPMG? Wybacz, ale jestem kompletnie zielona... :( Na razie szukam szkoly jezykowej, zeby podszkolic angielski i poznac troche ludu :) Dziewczyny, czy znacie jakas tania szkole, bo te które do tej pory znalazlam, byly chol... drogie! A ja nie chce tak duzo placic, tym bardziej ze dla mnie jest to kwestia tylko kilku tygodnii, tak sadze na razie, bo w koncu to nie mój pierwszy jezyk obcy i mam wprawe... ;) Prosze zatem o info, jesli mozecie... Dzieki! ;) Elfiku 🌻 Gratuluje zielonej karty! Teraz mozesz bezproblemowo poleciec do Polski i zobaczyc rodzine, pewnie bardzo sie stesknilas... Ciesze sie... ;) Marzenusia 🌻 Zielona karta przyjdzie predzej czy pózniej, nie martw sie.. ;) A najpierw bedziesz miala prawo jazdy, to naprawde latwe i napewno sobie poradzisz spiewajaco... Trzymam kciuki! ;) Margot 🌻 I jak tam? Jak poszlo? Mam nadzieje, ze po twojej mysli? Kokus 🌻 Alez ci zazdroszcze tych ksiazek! ;) Ja zdolalam raptem przywiezc chyba cwierc mojej bilioteki, reszta lezy w wielkich kartonach na strychu u moich rodziców... Niestety... Przesylki sa zbyt drogie, a wiec zawsze przemycalam pare ksiazek i bibelotów lecac do mojego kochania... Ale tyle jeszcze zostalo... A Paska nie czytalam, niestety mam spore braki w literaturze polskiej... Wyjechalam majac 14 lat, a wiec to poniekad oczywiste, ze nie bede up to date, ale i tak mi troche glupio z tego powodu... W koncu jestem filologiem, tyle ze hiszpanskiego i francuskiego... ;) A twojego poprzedniego bossa nie jest mi wcale zal, za oszukiwanie powinno sie go ukarac, bo przez niego inne osoby, które powinny dostac rente, tej renty nie dostaja z blahych powodów! (np. Tata Marzenusii) Sluncucha 🌻 i kavik 🌻 Witajcie na naszym topiku i rozgoscie sie... JoAska 🌻 Pozdrawiam... ;) Piwonia 🌻 Zdrówko! Kuruj sie szybciutko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewulek 🌻 Widze, ze masz tylko tydzien stazu malzenskiego wiecej ode mnie! :) Gratulacje z okazji slubu!!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xana i Ewulek- wszystkiego naj naj naj na nowej drodze zycia 😘 Fajnie byc mezatka, co? :-) Jestem ostatnio zajeta i zmeczona ze nawet mi sie pisac nie chce. Marzenusia-dzieki za zdjecia. Czekam na zdjecia ze slubow i nie tylko jak ktos cos innego wysyla. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×