Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Gość Krystyna Maria
heja, a ja jestem w brukseli, mam 19 lat. nie dostalam sie na studia, wiec przyjechalam tu szukac jaiegos sposobu na zycie... jestem w belgii od wrzesnia i baaaaaaardzo duzo sie nauczylam. do polski tesknie strasznie, szczegolnie brakuje mi oczywiscie rodziny i przyjaciol.. na szczescie za tydzien jade na krotka wizytke do ojczyzny. jesli chodzi o polskie specjaly: pierogi, pierniczki, "pawelki" i "kubusie"- nie ma problemu, jest kilka polskich sklepow. wydaje mi sie ze nie wroce do polski.. odzywajcie sie, ludziki z brukseli i nie tylko, moj e mail kryszna@hotmail.com, gg 3048582 PODRAWIAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mayenka 🌻 Ten klip tak mnie rozsierdzil, ze przeszla mi tez ochota na biegi... W zasadzie przypomnialam sobie, ze musze koniecznie pojechac do naszego poprzedniego hotelu, bo podobno jakas paczka tam przyszla... Ciekawe, co to moze byc... A wiec bieganie bedzie jutro, byle by z rana, jak jeszcze jestem pólspiaca i nie zdaje zbytnio sobie sprawy z tego co robie, to znaczy po kiego licha tak sie katuje... Pobiegam, po drodze sie dobudze, przyjade na sniadanko i prysznic... I tym mniej stresujucym sposobem przechytrze sama siebie, hehe... Zobaczymy jutro... Marzenusi 🌻 Zlituj sie! Tyle pysznosci, a ja od poniedzialku jestem na fazie numero I w kierunku plazy... ;) Jeszcze nie zdazylam sie wam pochwalic... Musze zameldowac sie tez na twoim brzuszastym topiku , Amberku... Dobrze, ze w nowym domciu nie mam jeszcze tyle garów i form i czego tam jeszcze, bo nuz widelec bym sie skusila... Moja babcia robila pyszne rogaliki drozdzowe, mniam mniam. moze kiedy wrzuce wam przepis... Ale jestem glodna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenusia: faktycznie chyba sprobuje! I tluszczu tez maja malo! A ja chyba zrobie z powidlem truskawkowym. A co do drozdzy to chyba pisalas, ze uzywasz 2 paczuszek sypkich, tak? I tez je zalewasz mlekiem? czy od razu do maki? Wybacz infantylne pytanie, ale ja nigdy z proszkowych niekorzystalam. Wieki temu wogole pieklam swoje ostatnie ciasto drozdzowe. Znaczy sie jeszcze w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley> drozdze w proszku sie zalewa cieplawa woda i miesza az sie calkiem rozpuszcza, ale np w Walmart mozna kupic drozdze tkaie jak w POlsce popatrz w tych wielkich lodowach gdzie mleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley sprobuj. Pyszne sa. Naprawde. :D Ja zamiast zwyklych na pol kg maki dodaje 1 (jedną) torebke drozdzy i nie zawsze je rozpuszczam. Czasem sypie do ciasta i czekam az wyrosnie. Ale w tym przypadku wsypalam do kubka lyzke cukru, kilka lyzek cieplego mleka i lyzke maki. Wymieszalam, wlalam da maki i reszta jak w przepisie. Nie zawsze musi to byc woda, nie zawsze trzeba je rozpuszczac. :) Xana z jednym rogalikiem nie utyjesz hihi. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenusia> no ja nie wiem, ladniej odmowic sobie 12 rogalikow niz 1;-)) bo po tym jednym to ja bym pewnie tylko podraznila podniebienie i zezarla pozostale 11 hihihih a tak? nie ma podrazniania i nei ma rogalikow hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) JoAska ❤️ :) Xana - to dobpiero poczatek moich egzaminow :o Czy beda jakies zdjecia ze slubu? Koniecznie chce zobaczyc mloda pare :D :) Marzenusia - kusicielko... bosz chyba zaraz pojde sie ukucheniac! Kupilam drozdze (na chalke), mleczko na twarozek, mam jeszcze gdzies chyba powidla... bede piec i jesc, piec i jesc az padne ;):D :) Krystyna Maria - witaj serdecznie! :) Z Brukseli tutaj nikogo nie ma, ale Bruksela jest mi szczegolnie bliska, bo mieszkam z Brukselczkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ide policzyc barany... ;) Chyba nie dolicze do trzech i juz bede spac :D Sciskam wszystkim 👄 Bonne nuit 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje Jay, ja zrobilam 18 i zjadlam juz 4, ale male sa. ;) ;) Wyslac Ci kilka? hihih Margot to juz do kuchcenia. ;) Ja sie zastanawiam nad masa makowa, jak do makowca. Musze siostrzyczke podytac i kiedys zrobie je z makiem. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Xana - 🌻 no to ja Ci zyczy jeszcze wiecej szczescia w Waszym Nowym Swiecie 🌻 🌻 🌻 Z tymi rocznicami to faktycznie sie trzeba niezle pozastanawiac, ktora obchodzic ... my w sumie obchodzimy 2 - pierwszy dzien poznania oraz dzien przypieczetowania naszej znajomosci pierwszym pocalunkiem (itd. ;) ) i dodam ze te dwie rocznice sa rozlozone w czasie o ok. 8 miesiecy - tyle trwaly podchody i negocjacje :D no i moj Misiul chyba nie wiedzial od razu, ze mnie kocha :D Margot - spij slodko :) Marzenusia - o jejciu, Ty sie rogalikami opuchasz, a ja moge tylko zeby w ekran ... ale to tylko moja wina, bo jestem piekarniczym leniem :D Krystyna Maria - witaj :) Siobhan - powodzenia na jazdach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenusia - masa makowa to ja bym Ci polecala to cos z puszki, co swego czasu Jay propagowala - do takich drobnych wypiekow jest super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margolcia> Brukselczyk??;-) tak sie mowi? no bo na pewno nie Brukselianin.. a pani jak? Brukselka?;-)))) czy Brukselkowa?;-)) normalnei mam napad glupawki ok godziny 5, propsze wybaczyc;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nic sie nie placi. Jest jeszcze www.imageshack.us I jeszcze kilka innych, ale nie pamietam. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość San Antonio
Czesc dziewczyny, wlasnie nabieram motywacji, zeby za plecami mojego szefa poszukac sobie innej roboty. Moze sie nie obrazi, w koncu troche ze mnie przez ten rok wycisnal. Stany nie koncza sie na Texasie, no nie? Wlasnie nabujalem sie z moim uzywanym samochodzikiem, ostatnio, co mechanik do niego zajrzal, to wysiadal jakis wskaznik. Najpierw airbagi, pozniej wskaznik paliwa. Poki co jest 1:2, bo skrzynia biegow odzyla. Gdybym chcial to wszystko naprawic, wydalbym z polowa wartosci wozka, a na Uniwerek czyms trzeba jezdzic. Moze jeszcze na wycieczke nad Zatoke. Ale dopiero jak sie pogoda polepszy. Leje tu ostatnio jak w Bangladeszu, a mialo byc tak pieknie. Poczytalem o wizach i faktycznie tu na uniwerku malo ktory obcokrajowiec robi sobie krotkie wycieczki, np. do Mexyku. Slyszalem o jednym Angliku. Mieszkal, mial prace i dom. Pojechal w odwiedziny i juz nie wpuscili. Zostal w Albionie. Karaluchy do poduchy, bo w Europie to chyba 4 rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość San Antonio
nie nie moj adres to wcale nie pozdrawiam... Ja tylko nacisnalem enter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no prosze: Angola nie wpuscili... jak takiego nie wpuscili to Polki tez by na pewno nie wpuscili!! szczegolnie z moim slynnym fuksem...jak cos ma zle pojsc to sie pochrzani wlasnie mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley> chodz tu dam glaska;-) a swoja droga to Angol nie mogl pzred pustynie? codziennei tyle ludzi przechodzi;-))) ani sie obejrzysz i bedziesz miala zielona w kieszeni .. a wiesz, ze urzedu nei ma juz w downtown? teraz maja wypasiony budynek w West Ashley o ile sie nei myle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Jay - tak z grubej rury, z samego rana mi tu glupawka zajezdzac :D To przeciez zarazliwe :D Ja kam stawia na pania Brukelkowa... wlasnie pan Brukselka i pani Bruksemlkowa i zymi dmugo i szczesliwie ;):P:D:D:D :) Marzenusia, :) Squirley - super zdjatka :D :) Bagatelka - dziekuje, sny byly slodkie :) :) San Antonio - powodzenia! Mam nadzieje, ze znajdziesz cos nowego i lepszego :) Pozdrawiam wszystkich 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay: NA SERIO??? A gdzie to jest????? Kurcze!! Ale kicha!! A mnie sie tak podobalo z tym urzedem w samym centrum. Zawsze jak tam jechalismy nocowalismy w Howard Johnson (bo tanio) nas zatoka, a stamtad siup na parking przy Market Street doslownie 5 minut. I po zalatwieniu spraw zawsze szlismy sobie na ten targ i na lunch do ktorejs z malych restauracji na Spring St. Choroba... Musze sobie sprawdzic ten nowy adres. Co do zielonej to na razie sie nie niecierpliwie, bo jak pisalam wczesniej nie mam kasy na wojaze, wiec nawet jakbym miala karte to nic bym nie zdzialala. Ogladaliscie wczoraj na ABC \"My Big Fat Greek Wedding\"? To jeden z moich ulubionych filmow. Trafilam na niego przez przypadek. Aha, Jay, oficjalnie zaczal sie sezon na wilgotnosc... Niedlugo moje wlosy sie skreca w sprezynki i napecznieja jak mop, hehe... Wczoraj mielismy prawie tropical storm. Dzis wieczorem ma byc nastepny... Jak u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley> u mnei juz dawno wilgotnosc daje mi popalic, nie tylko z wlosami, ale tez z obolala glowa ;-(( moje zatoki wysiadaja po prostu.. na zewnatrz goraca jak w piekle, w aucie AC chodzi, w biurze tez.. wszyscy biegaja w krotkim rekawku a ja mam zalozonego polara najczesciej i wszyscy mi mowia, ze ja to cos oszukuje, zem z POlski.. nowa siedziba INS jest ponoc wieksza i maja duzo wiecej rzeczy, tak, ze nei trzeba np jechac do Charlotte.. nie pamietam po co Gloria musiala jechac..z West Ashley do downtown to wcale tak nei daleko, tylko mostem;-) Margolcia> no to w koncu jak to jest Brukselczykowa?;-))) zbieam sie wlasnie do wyjscia do pracy.. caly tydzien mam jakiegos wstretnego lenia buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay: hehe... ja akurat nie mialabym nic przeciwko jezdzeniu do Charlotte z zalatwianiem, bo mieszkam 15-20 minut od tutejszego INSu... Swoja droga to ironia, nie? Ja mam tak blisko urzadz NC a musze jechac na drugi koniec stanu bo formalnie naleze do SC... Ale juz moj work permit sobie tutaj moglam zalatwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, jeszcze sie wam musze pochwalic. Wczoraj spotkalam na korytarzu mojego profesora od Advanced Managerial Acct. Zatrzymal mnie i powiedzial, ze musi koniecznie ze mna porozmawiac o moich testach z tego kursu. Gwoli wyjasnienia, te testy to byly take-home, gdzie on dawal nam kilka tzw. business cases i mielismy rozwiazac problem stosujac wiedze z rachunkowosci, ale takze z finansow, operations, itd. Po drugim tescie z tego kursu mnie zawolal do swojego gabinetu i bardzo wychwalil... Ale do rzeczy. No wiec powiedzial, ze jest pod wielkim wrazeniem moich analiz i ze takich prac moglby sie spodziewac po studenttach z Harvardu czy Stanford!!! Ze niby na takim poziomie napisane. Stwierdzil, ze dawno nie widzial takiego poziomu i chcialby, zeby wiecej studentow tak pisalo. WOW!!!! bylam w szoku!!! jak wrocilam do mojej cube to az sobie podskakiwalam z radosci na krzesle. Wierzyc mi sie nie chce: ja mala Mada z Polski, eks nauczycielka, a pisze na poziomie Harvard i Stanford... WOW!!! Kurcze... Ale mnie podbudowal... Bede sie teraz czula pewniej w czasie moich praktyk, bo tam maja byc ludzie z roznych wielkich i slynnych szkol z USA... A Winthrop to malutka uczelnia i malo kto o niej wie... Moze beda ze mnie ludzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley> brawissimo!;-) nie ma to jak dobrze zaczac dzien;-)).. pzrenioslam sie na komputer w pracy hehe.. mam nadzieje, ze nastepny tydzien bedzie normalny, bo ten to tkaie flaki z olejem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley 🌻 No to gratuluje!!! 👄 Wspaniale! Alez sie ciesze! No, no, jak studentka z Harvardu! ;) :) A jakze! :) Jak to sie mówi, Polka potrafi! Prawda? Jeszcze raz ci gratuluje bardzo serdecznie! :) Ja mieszkam teraz na ulicy imienia tego uniwerku (znaczy sie w nazwie) i pocieszam sie, ze jesli juz nie moglam tam studiowac, to niech przynajmniej ulica, na której mieszkam tak sie nazywa, a co tam! ;) Tak sobie zartuje... ;) Swoja droga wydaje mi sie, ze aby tam sie dostac do Harvardu albo do Stanford, po prostu trzeba miec kase, a nie az tyle w glowie... Wiadomo, ze na tych drogich uniwerkach studiuja tez dzieci bogaczy, a przeciez nie wszystkie i odnózki sa geniuszami, prawda? Marzenusia 🌻 Zebys ty wiedziala, cos ty narobila przez te opowiesci o rogalikach i innych pysznosciach... Ja jestem raczej tego pokroju, co Jay 🌻, i tez z 12 zjadlabym chyba... cale 12, oczywiscie po jednym, zeby nie podpadlo... ;) Zgrzeszylam wczoraj w kawiarni i zjadlam pól kawalka takiej dziwnej twardej babki (nie wiem jak sie to to nazywa), a jestem na fazie numero uno poruszajac sie w strone plaz... I chyba musialabym ja zaczac od nowa, prawda? Nie zdazylam jeszcze przeczytac ksiazki pana A, dopiero zaczelam, a wiec zdaje sie na wasza pomoc... Dzis jest piaty dzien, czy znów pierwszy pierwszego stopnia wtajemniczenia...? Plazowiczki, pomózcie! Dzieki! ;) Margot 🌻 Zdjecia beda, jeszcze chwilke... A wiec do kiedy trzymac ci kciuki? Juz zaczelam! :) Krystyna Maria 🌻 Witaj u nas i napisz cos wiecej o sobie, dobrze? Bylam kiedys raz w Brukseli w podrózy sluzbowej, na tym slynnym glównym placu zaczepil mnie jakis gosciu, poprosilam go o zrobienie nam (szefowej i mnie) pamiatkowego zdjecia, bo widzialam, ze mial niezla aparature przy sobie, a wiec znal sie na rzeczy, i tak mu widocznie wpadlam w oko, ze dal mi wizytówke (mial baaardzo ciekawa profesje) i zaklinal mnie, zebym koniecznie do niego napisala... Hehe, mialasym niezly ubaw z moja szefowa... Gosciu nawet fajny byl, o ile sobie dobrze przypominam, ale ja bylam juz szalenie zakochana w moim L, wiec nici z romansu, hehe... ;) :) Bagatelko 🌻 Wielkie dzieki za tak serdeczne zyczenia 👄 👄 👄 Szeczescie sie przyda, nawet bardzo, dziekuje... A rocznic nie sposób spamietac, tyle sie ich uzbiera... ;) Soibhan 🌻 Jak tam jazda? San Antonio 🌻 Powodzenia w szukaniu pracy! A Stany sa dluuugie i szerokie, a wiec masz duze pole do popisu... ;) Mozesz sie osiasc gdzie tylko chcesz... Dziewczyny nie uwierzycie, wybila godzina ósma, a ja juz po sniadanku i ide biegac... Sama w to nie wierze... Ale dziesiaj naprawde pobiegam... Waga stoi w miejscu, trzeba ja ruszyc... ;) a na dworze taaak ladnie, sloneczko i ciepluchno... Ptaszki spiewaja... No nic, uciekam zanim calkiem sie rozmaze... ;) Buzka! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xana: nie szkodzi, ze zjadlas ciacho. piekno SBD polega na tym, ze nie musisz zaczynac od nowa, tylko wracasz na dobra droge. SBD jest dla PRAWDZIWYCH ludzi, ktorzy czesto upadaja, ale chca isc dalej. Co do Harvardu i Stanford, to oprocz pieniedzy trzeba byc istnym geniuszem zeby sie tam dostac. To ze Cornick mnie pochwalil, nie znaczy, ze ja bym sie tam od razu dostala. To jest raczej watpliwe. Stanford jest #1 w Am. Pn, Harvard #4 jezeli chodzi o program MBA. Maja niesamowicie rygorystyczne kryteria przyjecia, Trzeba miec strasznie wysokie wyniki z GMATu, potezne doswiadczenie w management i leadership, idealna srednia i jeszcze to cos na dokladke, co ich przekona, ze jestes warta przekroczyc progi tych szkol. Na serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu jeszcze cos znalazlam. W zaleznosci od kryterium roznie ich oceniaja. Tak czy inaczej. Obie te szkoly sa w scislej czolowce. Ja nie mialabym nawet co marzyc o studiowaniu tam. Tam ida same super mozgi, ktore po studiach sa rozchwytywane przez najwieksze korporacje na najlepiej oplacane stanowiska. Ale mnie Winthrop w zupelnosci wystarczy. ##Ranking of top 100 Full Time MBA programs (based on 14 criteria covering new career opportunities, personal development and educational experience, and salary increase) 1- Northwestern,Kellogg; 2- Stanford; 3- Dartmouth, Tuck; 4- Harvard Business Week (USA), 2004 (Based on survey of Graduates and Directors of Schools) Top 30 USA full time MBA Programs 1- Northwestern, Kellogg; 2- Chicago; 3- Penn, Wharton; 4- Stanford; 5- Harvard; \'Best Graduate Schools - 2005 Graduate Guide\', US News and World Report (USA), pub 2004 Ranking of American Graduate Business Schools (Based mainly on full time MBA programs - eg recruiters opinions, GMAT scores, employment and salaries on graduation, acceptance rates into program) 1- Harvard; 2- Stanford;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja psiapiola skonczyla Harward prawniczo... w tym samym czasie, kiedy zakuwala prawnicze pzrepisy robila uniwerek po drugiej stronie USA w Berkely, CA .. 2 uniwerki wtym samym czasie, duzo pzrelotow z jednego wybrzeza na drugi, ale zrobila. Kobieta ma mozg jak studnia, po roku w Polsce pieknei mowila po polsku, w pzreciagu 6 mcy nauczyla sie rosyjskiego, bo ja Amnesty International poslalo do Moskwy, nie pamietam juz dlaczego. No i mialam wielkie opory, jesli chodzi o moj ang, aby z nia rozmawiac.. bo pzreciez Harward.. ale mi bardzo szybko pzreszlo hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×