Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Mayenka, w Albercie 3% populacji to Polacy a w Calgary osob polskiego pochodzenia jest ok 40 tysiecy. To tyle jesli chodzi o dane. Milego dnia wszystkim :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim 🌻 Jestem po mojej pierwszej jodze ... dawno sie tak nie umeczylam :D Niby takie tam cwiczonka nozka w gore, nozka w dol, ale wszystkie miesnie dzisiaj czuje, jak przy grypie :D Szczerze mowiac, to spodziewalam sie spraw nieco bardziej relaksacyjno - uduchowionych ;) Ale to pewnie taka tylko zwykla joga dla tluszczy ;) Mayenka - znam czekoladki Laura Secord :D ! Zawsze zachwycal mnie ich smak, ale rowniez szata graficzna :) W USA tej firmy nie ma, ale ja sie zaopatrywalam przy moich wyjazdach do Windsor i Toronto :) DaRk Elf - no, jest tak jak tu dziewczyny mowia jesli chodzi o traktowanie Amerykanow w Europie. :0 Oprocz spraw politycznych jest tez aspekt takiego typowego glosnego, aroganckiego zachowania, ktore cechuje niezadko Amerykanow oraz ich ignorancji :P. Oczywiscie chodzi o pewien okreslony typ Amerykanow, bo przeciez sa i wsrod nich ludzie na poziomie ;) Chodzi o zachowania typu glosne bekanie w restauracji, darcie sie na caly glos w kolejce, takie ogolne niesubtelne zachowywanie sie i postawa typu \"ja tu jestem z kraju, ktory rzadzi swiatem i w ogole jestem cool\" i te sprawy ;) Margot - oj, wlos sie na glowie jezy, jak slysze o tym Twoim nieszczesnym \"zalatwianiu spraw\" :0 . Ale nie pocieszaj sie, ze taka biurokracja to tylko demoena Francuzow ;) Tak bywa wszedzie... Mysle, ze to kwestia pewnego typu ludzi, ktorzy jakby mogli, to by byli urzednikami gestapo ;) Ja tu w Stanach przerabialam \"zalatwianie spraw\" na dwoch roznych uczelniach, do ktorych uczeszczalam i powiem Ci, ze tak jak w pierwszej nie mialam nigdy z niczym problemu, tak w drugiej problemy byly z wszystkim i to oczywiscie problemy fikcyjne :0 A z tym moim komputerem, to bede musiala poszukac jakiegos \"odkazacza\" ;) kokus - ale niesamowite sprawy z tym trzesieniem ziemi ! Chyba na caly glob ostatnio spadaja jakies dziwne anomalia geologiczno-pogodowe :0 Dzisiaj slyszalam w radiu program o nowych \"odkryciach\" jesli chodzi o topnienie lodowcow... Hmmm, lepiej otym nawet nie myslec :0 I dzieki za rade odnosnie mojego komputera, ustawienia w panelu, bede musiala poszperac... :) Ponawiam moja prosbe / pytanie: czy nie wie ktos, co mozna zrobic, jak na ekranie komputerowym wszystko raptem zaczelo byc strasznie duze, ze az sie nie miesci i stan ten nie ustepuje z kolejnymi wylaczeniami komputera?????????? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedna sprawa kulinarna mi sie przpomniala :) Ostanio odkrylam, ze jak do zwyklych pieczarek doda sie troche jalowca, to nabieraja smaku troche bardziej zblizonego do grzybow lesnych :) Wlasnie ide to pyszoctwo odgrzac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do bigosu jest tez dobrze dodac odrobine jalowca. Pozdrawiam wszytkich. U mnie ok. Jeszcze zyje. Bylam dzis u lekarza. Za trzy miesiace z powrotem. Mam nadzieje, ze przez te3 miesiace przejdzie mi po tabletkach. Teraz uciekam pizze \'myrdac\'. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bagatelka> a probowalas sie pobawic w control panel displa properties? mzoe tam cos sie pzrestawilo?? jutro mam test z psychologii, gdzie Kokus do kciukow? hihihih czuje, ze obleje ten test jutro, nie mialam dzis wcale czasu do nauki.. poczytam jeszcze godzinke, ale nie bede sie zabijac;-( kurna moje ego studenckie cierpi hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim... Jay -jestem, juz wiemo co chodzi, oczywiscie potrzymam kciuki jak najbardziej, a tym bardziej skoro czujesz sie nietego... bagatelka - na odkazanie najlepszy jest spirytus.... Papappaa, lece, ino zadre kiece....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Bagatelko, na wszelki wypadek zapytalam Myszonia czy nie wie co zrobic z tym ekranem, ale niestety nie poradzil niczego ponad to co juz ci to Szanowne Grono radzilo, albo trzeba zajrzec do ustwien albo to wirus po prostu... Kurcze, jak slucham waszych opowiesci o tych wszystkich wirusach... mnie sie to jeszcze nigdy nie zdarzylo i za zadne skarby nie chcialabym miec z czyms takim do czynienia. Przeraza mnie juz sama mysl o tym, ze jakis wirus moglby mi poszarpac Fafika i zrobic balagan w jego Moich Osobistych Zasobach. a wydaje sie to takie powszechne... :) Margot, ale masz rozklad zajec! Zabojczy Poniedzialek! Cale szczescie ze potem bedzie troche lzej. Napisz, jak nazywa sie twoj kierunek... musze zmykac pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SOLARE
Cześć ! Dlaczego na Jersey? No cóż, tak sobie wymyśliłam. Pewnie i tak mnie wygonicie z tego topiku, bo mieszkam w Polsce i nie pasuję "regionalnie" , geograficznie, klimatycznie i ...... i już. Ale mój brat jest teraz w Japonii, więc może ze względu na to że moja (częściowo) krew jest za granicą okażecie mi trochą łaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Solare> tu nikt nikogo nie wygania, kokus tez mieszka w Polsce i jak sie cudnie zadomowil u nas?;-) na Jersey nie bylam, ja jezdzilam duuuzo lat na Isle of Wight, uwielbiam zycie \'wysepne\" powolne, zupelnie inne niz to na ladzie.. nigdy nie chcialam nawet wybrac sie do Portsmouth na zakupy hihihih uciekma na zajecia.. i ten choolerny test, wszystkie thalamusy i amyglady juz mi sie pokrecily;-( a i pewnie moj mozg zastrajkowal i uznal, ze dzis, zadnych receptorow wysylas nie bedzie buuu buuu do zobaczenia pozniej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Solare> tu nikt nikogo nie wygania, kokus tez mieszka w Polsce i jak sie cudnie zadomowil u nas?;-) na Jersey nie bylam, ja jezdzilam duuuzo lat na Isle of Wight, uwielbiam zycie \'wysepne\" powolne, zupelnie inne niz to na ladzie.. nigdy nie chcialam nawet wybrac sie do Portsmouth na zakupy hihihih uciekma na zajecia.. i ten choolerny test, wszystkie thalamusy i amyglady juz mi sie pokrecily;-( a i pewnie moj mozg zastrajkowal i uznal, ze dzis, zadnych receptorow wysylas nie bedzie buuu buuu do zobaczenia pozniej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkie dziewczyny.. Solare, ja tez klikam z Polski i wcale nie czuje sie wyalienowany.. Klimatycznie to pasujesz bo teraz jest tak zimno w Polsce jak w Calgary, hihihihi. A co Twoj brat robi w Japonii? toz to nie jest typowe miejsce dla Polakow za granica... Gadzinka - czy jestes moze milosniczka Kubusia Puchatka? Jay - czekam na wiadomosci ... Mialem problem z wyslaniem postu i w miedzyczasie pojawil sie Twoj wpis, wiec od teraz trzymam kcikuki bardziej... papapapaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solare
uffffffff...... aż mi lżej. Mój brat pracuje w Toyocie i oni go wysłali na szkolenia na 7 (!) miesięcy. Codziennie dzwoni i pisze, zostawił w domu żonę i male dziecki - 6 miesięcy. Mówi że dziwni ludzie z tych Japończyków, zachowują się jakby się ich bali (może z racji wzrostu-mój brat jest dość wysoki a oni nie) myśla, że oni są z Ameryki, w ogóle nie wiedzieli co to jest Polska i pytali się go czy w Polsce rządzi król. hi hi hi!!! I jeszcze coś. Obrzydliwe. Pisać? Napiszę. Mój brat ma ciągle katar i musi non stop używać chusteczek higienicznych a w Japonii nie ma, bo oni nie smarkają tylko to połykają bo uważają że jak się smarka to katar trwa dłużej, a tam jak wiemy : praca,praca,praca....Biedny brat. Obrzydliwe....... Sorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solare
uffffffff...... aż mi lżej. Mój brat pracuje w Toyocie i oni go wysłali na szkolenia na 7 (!) miesięcy. Codziennie dzwoni i pisze, zostawił w domu żonę i male dziecki - 6 miesięcy. Mówi że dziwni ludzie z tych Japończyków, zachowują się jakby się ich bali (może z racji wzrostu-mój brat jest dość wysoki a oni nie) myśla, że oni są z Ameryki, w ogóle nie wiedzieli co to jest Polska i pytali się go czy w Polsce rządzi król. hi hi hi!!! I jeszcze coś. Obrzydliwe. Pisać? Napiszę. Mój brat ma ciągle katar i musi non stop używać chusteczek higienicznych a w Japonii nie ma, bo oni nie smarkają tylko to połykają bo uważają że jak się smarka to katar trwa dłużej, a tam jak wiemy : praca,praca,praca....Biedny brat. Obrzydliwe....... Sorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solare
uffffffff...... aż mi lżej. Mój brat pracuje w Toyocie i oni go wysłali na szkolenia na 7 (!) miesięcy. Codziennie dzwoni i pisze, zostawił w domu żonę i male dziecki - 6 miesięcy. Mówi że dziwni ludzie z tych Japończyków, zachowują się jakby się ich bali (może z racji wzrostu-mój brat jest dość wysoki a oni nie) myśla, że oni są z Ameryki, w ogóle nie wiedzieli co to jest Polska i pytali się go czy w Polsce rządzi król. hi hi hi!!! I jeszcze coś. Obrzydliwe. Pisać? Napiszę. Mój brat ma ciągle katar i musi non stop używać chusteczek higienicznych a w Japonii nie ma, bo oni nie smarkają tylko to połykają bo uważają że jak się smarka to katar trwa dłużej, a tam jak wiemy : praca,praca,praca....Biedny brat. Obrzydliwe....... Sorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Solare-zlituj sie nie przysniadaniu...:-) Musze wam sie pochwalic. Wczoraj dostalam papier od Immigration Canada, ze moj proces rozpatrywania na rezydenta sie skonczyl!!!! Czyli juz jestem prawie rezydentem. Teraz tylko formalnosc zostala, bo maja mnie wezwac zeby mi dac status. Zdziwilam sie bo nawet interview nie bylo i tylko 7 miesiecy trwalo wszystko i sami wszystko zalatwilismy. Ale sie ciesze, Bede mogla juz wkrotce jezdzic do Usa kiedy chce, bez zadnych wiz. Poza tym dostalam juz szkole ESL na obserwacje na listopad. Jest niedaleko mnie i nasza profka powiedziala ze ostatnio tam zatrudnili dziewczyne co miala praktyki. Nie mialabym nic przeciwko uczeniu immigrantow zanim znajde moja wymarzona prace;-) W przyszlym tygodniu mamy na uniwerku career fair i ma byc miedzy innymi jak dostac prace dla rzadu.Wiec sie wybieram i powypytuje. wreszcie dzis piatek:-) Bagatelko-najlepiej miec Mozilla Firefox. Jest to dobre zabezpieczenie wg mnie. Pozdrwiam Bagtelke🌻, Kokusia🌻, Barb🌻, Piwonie🌻, Jay🌻, Margot🌻, Marzenusie🌻 Dark Elf🌻, K-11🌻, JoAske🌻. Jak o kims zapomnialam to sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Solare-zlituj sie nie przysniadaniu...:-) Musze wam sie pochwalic. Wczoraj dostalam papier od Immigration Canada, ze moj proces rozpatrywania na rezydenta sie skonczyl!!!! Czyli juz jestem prawie rezydentem. Teraz tylko formalnosc zostala, bo maja mnie wezwac zeby mi dac status. Zdziwilam sie bo nawet interview nie bylo i tylko 7 miesiecy trwalo wszystko i sami wszystko zalatwilismy. Ale sie ciesze, Bede mogla juz wkrotce jezdzic do Usa kiedy chce, bez zadnych wiz. Poza tym dostalam juz szkole ESL na obserwacje na listopad. Jest niedaleko mnie i nasza profka powiedziala ze ostatnio tam zatrudnili dziewczyne co miala praktyki. Nie mialabym nic przeciwko uczeniu immigrantow zanim znajde moja wymarzona prace;-) W przyszlym tygodniu mamy na uniwerku career fair i ma byc miedzy innymi jak dostac prace dla rzadu.Wiec sie wybieram i powypytuje. wreszcie dzis piatek:-) Bagatelko-najlepiej miec Mozilla Firefox. Jest to dobre zabezpieczenie wg mnie. Pozdrwiam Bagtelke🌻, Kokusia🌻, Barb🌻, Piwonie🌻, Jay🌻, Margot🌻, Marzenusie🌻 Dark Elf🌻, K-11🌻, JoAske🌻, Gadzine🌻. Jak o kims zapomnialam to sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!!!!!!!!!!!!!! :) Witam Was wszytkich z Paryza!!:D Znalazlam chwile, zeby Wam buziaki przeslac :D I mykam bo za momencik lecimy pod Eiffl\'e :) To jest dzis nawet slonecznie ale wietrzycho jak w kieleckim. Trza cos ubrac nim mi mozg na gorze wywieje :) Jeszcze raz gorace pozdrowionka dla Wszytkich!!!!!!!!!!!!!!!!:D nie zdaze wymienic bo mi kompa zamykaja,pa..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Molka
Witam Was z NY. Tworzycie przesympatyczne towarzystwo, az milo poczytac choc czuje sie jakbym kogos podsluchiwala z ukrycia. Dlatego sie ujawniam :-) A tak powaznie to w NY mieszkam od kilku miesiecy i wyglada na to, ze ma byc to moj kraj na dlugo ale mam cicha nadzieje, ze nie na zawsze. Bardzo tesknie za Polska, jakaby ona nie byla bedzie moim jedynym i ukochanym domem. W USA znalazlam sie dokonujac calkowitego przewrotu w moim zyciu. Wyszlam za maz za Polaka, ktory juz kilkanascie lat chwali sobie zycie tutaj. Jest obywatelem amerykanskim, ma ciekawa i stysfakcjonujaca prace, wygodne zycie. Ja mialam to samo w Polsce. Z tego co widze ni mniej ni wiecej. Zdecydowalismy sie na zycie w USA. Z tym, ze to ja podjelam wieksze ryzyko i bywa, ze czasem brak mi mojej polskiej rzeczywistosci, pracy, rodziny, przyjaciol. Najwieksze rozzalenie czuje czasami, ze moze zbyt pochopnie zostawilam swoj zawodowy, calkiem niezly dorobek. Moze dlatego, ze tutaj jeszcze nie pracuje i wyglada na to, ze jeszcze przez dluzszy czas nie pojde do pracy. Bedziemy mieli dzidziusia :-) Tak jak Gadzinka :-) I zastanawiam sie nad powrotem na czas urodzenia i podchowania dziecka do Polski gdzie mam wiele bliskich pomocnych osob. Moj maz bardzo duzo pracuje a na jakas obca osobe do pomocy nie mam ochoty. Ta ciaza nie byla planowana tak szybko ale jest i cieszymy sie choc komplikuje to , przede wszystkim mi, sprawy. Mam nadzieje, ze bede mogla z Wami poklikac od czasu do czasu. Jestescie naprawde bardzo fajna paczka. Pozdrawiam baaaardzo serdecznie i biegne do szkoly. Szlifuje angielski :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, hej, hej.. ale fajnie jak w kominku sie pali, nawet udalo mi sie rozmrozic moja zone i wrocila jej ochota na te rzeczy... bede teraz codziennie palil w kominku...hihihi Molka witaj, nareszcie ktos ze znanych mi nieco okolic.. Czyzbys przeczytala wszystkie strony? to chyba niemozliwe.. czy mozesz przyblizyc z jakiego miejsca w NY? Koniecznie klikaj jeszcze z nami.. JoAska - o ty szczesciaro, w Paryzu jestes... Rob zdjecia wszedzie.... Czy wchodzicie na Eiffla po schodkach czy zafundujecie sobie winde... Na drugi raz nie daj sie odegnac od kompa, trzymaj sie obiema rekami... Mayenka - gratuluje, wspaniala nowina.. czy macie juz jakies plany co do zwiedzania Stanikow? Solare - malo przyjemne, ale jakie praktyczne.. Gdyby Japonczycy zaczeli uzywac husteczek to wyobrazasz sobie te gory smieci? A ile drzew trzeba wyciac do produkcji papieru? A propos drzew to mogliby zaczac uzywac do jedzenia paleczek wielokrotnego uzytku, a nie jednorazowek.. uwaga ogolna: jesli dzieki bratu Solare chociaz trzech Japonczykow zacznie kojarzyc Polske z konkretnym miejscem na ziemi to bedzie to wielka sprawa.. W Poludniowej Karolinie jest dopiero 12.10 .. to jeszcze za wczesnie, zeby Jay wrocila do domu.. Tak mnie nastraszyla, mam nadzieje ze sie jej powiedzie na tescie... Jay... trzymaj sie.. jestes najlepsza w tym co robisz... papa i caluski..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to lecem.....do Polski :D :D :D mam juz bilecik i nie ma odwrotu !!!!!!!!!!!!!!!! to tyle odemnie, jak znajde wiecej czasu to wystukam cos wiecej, tymczasem pozdrawiam wszystkich bywalcow tego topiku, nowych i starych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Piwonia.. jesli dobrze pamietam, to planowalas kiedys zeby byc w Krakowie w listopadzie, czy to aktualne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kokus-co do zwiedzania USA to pewnie do NY pojedziemy, bo najblizej-ok 5 godzin. Ale na pewno nie bedzie to szybko bo ja na nic nie mam czasu i moj maz tez. Kto chce konto o duzej pojemnosci(1000MB) na gmail? Reka w gore-moge rozdac 3 zaproszenia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×