Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Hejka! :) No widze, ze temat wrednych rodakow wre. Niestety :( trafiaja sie jednak. Piwonia nie dostalas moich zdjec?? Kokus nie zartujesz z tym trzesieniem?? Zatkalo mnie bo dzis we Francji tez ponoc bylo gdzies w okolicach Perpignon i na granicy z Andora. ale ze w Polsce. Az ogladniemy zaraz wiadomosci polskie na necie. Tylko takie okienko na Polske mamy :D Czyzbysmy mieli sie w przyszlym roku spotkac we Francji???? :D Pozdrowionka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym trzesieniem to wcale nie jest prima aprilis.. JoAska - zwiedzam Twoje miasteczko.. czy dobrze zrozumialem, ze tam tworzyl Picasso? Pamietam taki program na tv, gdzie byly fragmenty starych rodzinnych filmow Picassa. Ciekawe bylo przesledzic, jak kolejne kobiety ktore go fascynowaly wplywaly na jego tworczosc... Mnie tez fascynuja kobiety, ale poza epistolografia na topiku i bogatym fotoarchiwum nic tworczego z tego nie wynika... hihihi.. Madzior - co w Paryzu sie dzieje? kliknij na topik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piwonia wyslalam Ci juz zdjecia :) Sprawdz poczte! Kokus z tym Picasso to prawda. Az wstyd sie przyznac jeszcze w jego muzeum nie bylam :d Ale mamy to w planach :) Zaraz ogladne te Wiadomosci bo jestem ciekawa co do tego trzesienia. Madzior zxajeta jest gosciem chyba. A ja sie jutro zaczynam pakowac do Paryza i nie mam wiesci co do pogody :( Papaty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piwonia wyslalam Ci juz zdjecia :) Sprawdz poczte! Kokus z tym Picasso to prawda. Az wstyd sie przyznac jeszcze w jego muzeum nie bylam :d Ale mamy to w planach :) Zaraz ogladne te Wiadomosci bo jestem ciekawa co do tego trzesienia. Madzior zxajeta jest gosciem chyba. A ja sie jutro zaczynam pakowac do Paryza i nie mam wiesci co do pogody :( Papaty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej... jak ktos sie nudzi przy kompie, to polecam zdjecia z parkow narodowych w Stanach. Szczegolnie podoba mi sie Bryce Canyon, to jest chyba w Utah, niestety znam tylko ze zdjec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.. no pewnie ze niebrzydkie.. inaczej by nie byly druzkami..ale na weselu panna mloda jest na pierwszym miejscu nawet jesli polowa kobiet przycmiewa ja uroda.. lece do pracy bo juz pozno.. papapapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Wlasnie szykuje sie na wyjazd do Aix. Czuje juz lekki stresik :o Mam nadzieje, ze uda mi sie zalatwic wszystkie sprawy, ktore musze dzisiaj zalatwic, bo inaczej bedzie klops... Poki co podrawiam wszystkich! Do wieczora 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Matko! Margot, toz to bedzie trzeba caly hotel wynajac, zeby nasze topikowe towarzystwo sie zmiescilo. :) gratuluje bardzo :) A potem Szanownych Weselnych Gosci oraz Pare Mloda zapraszam na male tourne w Pireneje :) A co do polonii... to przykre, ze Polacy za granica bywaja tacy obrzydliwie snobistyczni. W moich okolicach polonia jako silna grupa nie istnieje po prostu, moze to jednak lepiej... Natomiast udalo mi sie \"zakolegowac\" z dwoma dziewczynami poznanymi na egzaminach. Obie mieszkaja jakies 60 km ode mnie, ale wiadomo, na obczyznie takie odleglosci kurcza sie znacznie, wiec uwazam ze to bardzo blisko. Pewnie, nie da sie wyskoczyc do nich na chwilke na kawe.... Z jedna spotykamy sie od czasu do czasu (umowilysmy sie wlasnie na przyszly tygodzien :) na pogaduchy, zakupy i jest tak... normalnie... Druga jest w ciazy dokladnie tak jak ja (z roznica jednego tygodnia zaledwie) i bardzo chcialabym sie z nia spotkac, bo wiadomo, wspolnych tematow by nam teraz nie zabraklo! ale niestety zapracowana straszliwie i spotkanie jest w tej chwili niemozliwe. Szkoda bo... Piszemy do siebie, czekajac na bardziej odpowiedni czas.. Oto cale moje kontakty A nie, nie cale. Wczoraj od asystentki mojego dentysty dowiedzialam sie ze w miasteczku obok od niedawna jest polski ksiadz. Czemu by go nie odwiedzic ? :) Kokus, trzesienie ziemi w Polsce? Wyobrazam sobie jakie to musialo wywolac poruszenie! Ja przezylam jedno lekkie w Rzymie kilka lat temu i moje wrazenia z tamtych kilku minut pamietam bardzo silnie do dzis (strach zmieszany z ogromna ciekawoscia). Trudno opisac to uczucie, kiedy ziemia drzy pod stopami... czy wiecie ze moj Groszek wazy juz ponad kilogram :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solare
Witam, czy jest wśród Was ktośkto mieszka i pracuje lub mieszkał i pracował na wyspie Jersey?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka wszytkim!! :D O tak ieknym poranku :) U mnie sloneczko swieci i jest bardzo przyjemnie. Margot powodzenia!! Gadzina masz racje z tym hotelem :) Ja to w sumie mam rzut beretem :), jak to mowisz na obczyznie odleglosci sie kurcza :D A ja baardzo chetnie na te Pireneje sie pisze!!!! Moja polowa uwielbia chodzic po gorach, ja troszke mniej :D ale jednak. No to widze, ze Ci sie udalo z polskimi kolezankami. Ja tu mam spore grono Polakow ale.. bez komentarza ..(jak pisala Jay) Jest jedna Polska para, ktora jest mi blizsza. Zwlaszcza dziewucha :) Jest w ciazy tak jak i Ty (listopad) problem w tym, ze mieszkaja w gorach. Zupelnie odpoada wizyta na herbatke :( Gratuluje Groszkowi kilograma!! :) Piwonia, dzieki za zdjatka!! Znow zobaczylam Marzenke i mam wrazenie, ze kogos mi przypomina tylko nie wiem kogo. Ladne z Was dziewuchy :D Kotek tez swietny :) A zdjecia ze slubu jak z bajki :) No nic, zbieram sie na kawusie :) o poranku :D Pozdrowionka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIDI
CZESC WSZYSTKIM RODAKOM.POZDROWIONKA Z NIEMIEC...Z KIEL ......ODNOSNIE JEZYKA DBAM O TO ABY NIE ZAPOMNIEC O NIM...POMOMO ZE NIE MAM POLSKIEJ TELEWIZJI......A MIESZKAM TU ZALEDWIE DWA LATKA....POZDRWIAM..MOZE KTOS JEST Z OKOLIC KIEL,,,,,POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piwonia> pytalas o szczegoly hehe juz mowie;-) pojechalam najpierw na lunch z Zaneta ( bardzo fajna kobieta), oczywiscie uchachalam sie jak zwykle, potem wskoczylysmy w autka i pojechalysmy na to ale spotkanie polonijne... oczywiscie pani, ktora dala mi popalic zaprosila nas do swojego domu na wyspie;-) tu duzo wysp jest, ale najczesciej mieszkaja tam ludzie, ktorych stac na \"wypasione\" domy, dwojka dzieci, maz doktor, wszystko bylo pieknie dopoki nie zaczela mi kobieta zadawac pytan pt a skad jestes, bo ja z Krakowa, a jaki uniwerek skonczylas, bo ja UJ, kazdy inny uniwerek to wsiur.. potem chwalila sie, ze mieszkala w Irlandii 3 mce, no to ja bach, ze studiowalam w Portugalii, oczywisice to tez ble.. moj maz lekarzem nie jest, wiec jest nikim, ja musze pracowac, choc tu pania wyprowadzilam z bledu i powiedzialam, ze nei musze, ale chce, bo inaczej dostalabym na glowe.. ostatnie zdziebelko, ktore pzrewazylo o wszystkim, jak sie doweidziala, ze meza poznalam w Internecie.. nie na cholernych randkach czy czyms tylko pzrez przypadek, to zrobila z tego afere, jakbym zaplacila Jonowi, za to, ze sie ze mna ozenil.. poczulam sie jak tania pani spod latarni, wstalam grzecznie z kanapy, zabralam torebke i wyszlam nie zegnajac sie z towarzystwem.. Nie przecze, poznalam tam fajnych ludzi, ale odechcialo mi sie Polonii, no chyba ze tu forumowej heheheh Margolcia> Nie weim czy paszport dostane, ale jak dostane to kochana bede na Twoim weselu;-) moja profesorka od hiszpanskiego zwariowala dzisiaj dala mi do wypelnienia jakies papiery o przyjecie mnie do jakiegos Honor Society.. a ja bym chciala aby sie ode mnei juz odczepila hihihihi ech, zmykam, musze przygotowac sie do lekcji pozdrowienia dla wszystkich.. widze, ze nie tylko ja mam polonijne pzreboje;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kochani ❤️ Rece mi juz opadaja na ten moj komputer :0 :P :( O ile ostatnie miesiace spedzil pod znakiem zapytania, a tyle teraz juz przegial pale calkiem: cos mu sie stalo, ze wszystko jest strasznie duze (tzn. to, co sie wyswietla na ekranie) !! Blagam, nie wie ktos, co z tym mozna zrobic ??? To na pewno znowu jakis wirus ... Margot - pomyslnego zalatwiania spraw 🌻 Wyglada na to, ze zdrowko pomalu wraca ... ? :) JoAska - dzieki za sliczne zdjecia :) Podesle Ci swoje, jak tylko moj komputer wroci do normy, bo teraz to normalnie nic na nim nie mozna zrobic :0 Marzenusia - sliczne zdjecia z wesela :) Jay - wspolczucie ... :0 Ja osobiscie nie mialam stycznosci z takimi typami, w sumie moje (byle, bo sie juz wykruszylo, powyprowadzalo itp.) towarzystwo polonijne bylo przewaznie w porzadku, ale wlasnie to starsze pokolenie .... zalamka ! Nie ze wszyscy oczywiscie, ale takie przykoscielne kolko snobow (tak ich mozna bylo okreslic niestety, z republikanskimi naklejkami na samochodach :P), co to raczej moich rodzicow pokolenie sie z nimi \"zadawalo\" to tez nasluchalam sie historyjek, ze nie wiadomo, czy lepiej sie smiac, czy plakac ... DaRk Elf - ho, ho! Widze ze nasz Elfik doklada wszelkich staran \"dietetycznych\" ;) i juz ma pierwsze pozytywne objawy ;) Gratulacje i wspolczucie odnosnie zalanej piwnicy :0 No to zmykam na moja joge :D Pozdrowionka dla wszystkich, ktorych wyzej nie wymienilam :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, jeszcze mi sie przypomniala taka smieszna rzecz, ze owo wyzej wymienione polonijne przykoscielne kolko snobow urzadzilo raz wsrod Polonii detroickiej pogrom na film \"Sztetl\" i jego autora :D Nawet zaczeli zbierac pieniadze, zeby nakrecic jokowys anty-sztetl, czy cos w tym guscie ... W celu jak mniemam rozwiania wszelkich watpliwosci na ow niewygodny temat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Wam wszystkim:) Jay no i dobrze ze ucieklas,ta babka nie nadawalaby sie na przyjaciolke a nawet na kolezanke...... Joaska:) Kokus:) Margot:) Czy to prawda ze Francuzi nie lubia Amerykanskich turystow?Bo moj maz cos zaczal mruczec pod nosem ze kilka jego znajomych mialo nie zaciekawe doswiadczenia..... Bagatelka:) no staram sie postanowilam ze doprowadze mojego meza do dobrej formy:) Marzenka:) heater juz wymieniony mamy w koncu ciepla wode huraaaa:) A ja nie mam zadnej tutaj w Springfield kolezanki takiej nawet na zakupy i ploty,mam jedna znajoma tylko spotykamy sie czasem razem na piwku ale to bardziej Kirka kolezanka z pracy niz moja,znam tez kilka osob z kursu ale to raczej takie luzne kontakty kazdy gada w swoim jezyku i przewaznie przyjechali tylko na wakacje.No ale dobrze ze Was mam :)Ciekawe jak to bedzie po przyjezdzie do Polski czy wszystkie moje kolezanki beda nadal takie same czy znowu sie te przyjaznie urwa.Upssss zdolowalam troche...........hihihihino ale coz takie fakty moi kochani:) Pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Wszystkim. Co do Polakow za granica ja tez dorzuce swoje 3 grosze, albo centy:-) Ja to juz wogole mam niemile doswiadczenia, bo w moim budynku ponad 90% mieszkancow to Polacy:-( Szczerze, to marze zeby sie stad ja najszybciej wyniesc.Wogole najlepiej z Mississauga, bo tu na ponad 160 tys co szosty mieszkaniec to Polak. A wracajac do mojego budynku, to odkad ja sie wprowadzilam do owczesnego chlopaka, to oczywiscie zaczeto sie nami interesowac. A po slubie to juz wogole. Od listopada zeszlego roku wciaz ktos pyta mojego meza czy jestem w ciazy. Denerwuje mnie to strasznie bo nie jest to nikogo business zeby sie dopytywac. I to pytaja ludzie w roznym wieku. A najlepsze sa stare babki. Jedna nie mieszka juz w naszym budynku 9 lat a ostatnio jak spotkala mojego M. to sie pytala czy jestem w ciazy:-( Najlepsze jest to ze ja tu prawie nikogo nie znam, bo nie jestem z tych co sie interesuja zyciem innych, a one wszystkie mnie znaja. Niech ja tylko te babki dorwe.... Mam wiec juz dosc Polakow ktorzy tylko obserwuja(jeden siedzi codziennie na krzeselku przed blokiem)i robia ploty. A jaka teraz zazdrosc ze mamy drugi samochod.Szkoda gadac.Takze ja zazdroszcze tym ktorzy nie maja za duzo kontaktu z rodakami. A wogole to czas mi tak ucieka. Juz mija 3 tydzien szkoly i tyle nauki, a mi sie nie chce:-( Marzenusia-dzieki za zdjecia. Nic nowego nie wymysle wiec dolaczam sie do komentarzy dziewczyn i Kokusia. To na razie tyle. Papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dark Elf, z tego co ja wiem to prawda ze Francuzi nie przepadaja za amerykanami. Dodalabym do tego ze wogole duzo Europejczykow jest anti-american. Slyszalas o boycottowaniu francuskich produktow przez USA? ...historie typu....\"freedom fries\"? Nasi reporterzy i crew sa zawsze wyposazani w jakies znaczki z kanadyjska flaga aby ludzie wiedzieli ze nie sa z USA (ze wzgledu na jezyk) ale z Kanady i byli traktowani przyjaznie. Szkoda ze tak jest bo to przeciez glownie chodzi o polityke USA i co za to taki przecietny amerykanin moze? ...Mam nadzieje ze nie urazilam nikogo kto mieszka w USA ? U nas po prostu w pracy zawsze sa dyskusje na ten temat i slysze rozne historie. Sorry nie przepadam za polityka i nie chce sie do tego mieszac bo to strasznie rozni ludzi i jest przyczyna dla ktorych panuje niezgoda w rodzinach. Tak samo jak nie przepadam za ludzimi dewotami ktorzy maja zero tolerancji dla innych i ich systemow wierzeniowych narzucaja im swoje. Wlasnie brak tolerancji wsrod Polakow najbardziej mnie wzburza i byl to powod dlaczego jestem tutaj a nie w Polsce. Tak jak czytalam Jay wypowiedz o jej wizycie na wyspie u pani doktorowej. przechodzilam tutaj to samo. Oczywiscie kazdy Polak tutaj to po uniwerku no i kazdy z jakiejs prominenckiej rodziny pochodzi. Trudno sie tutaj mierzyc z takim \"panstwem\". Zawsze podczas moich polskich party moi rodacy sie przechwalali komu sie lepiej wiedzie i kto ma wiecej na godzine. Niektorzy po takich rozmowach czuli sie gorsi i jak najbardziej chcieli sie na sile \"ulepszyc\" pokazujac innym swoj dobrobyt. Wiec tez moi polscy znajomi pozaciagali kredyty na nowe samochody, pokupowali domy (co prawda w tanich dzielnicach..no ale swoje). No ale coz..nie bylo juz kasy na jedzenie. Wiec zaczynalo sie dziadowanie i dzieci glodowaly bo rodzice kazdego centa wydawli na mortgage. Wszystko dla zasady\" zastaw sie a postaw sie\".....no i wiecie co oni wszyscy sa juz z powrotem w Polsce. Przez 15 lat tutaj napatrzalam sie, ucierpialam i dalam sobie spoko z polskich towarzychem. Zapomnialam dodac ze jak bylo wlamanie do polskiego domu/mieszkania to policja (znajomy policjant mi mowil) szukala sprawcow w gronie poszkodowanego Polaka. Tak samo jak ktos pracowal na czarno lub oszukiwal na taxach..no to kolega Polak szybciutko dzwonil gdzie trzeba aby podac swojego rodaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mayenka> nie przejmuj sie tymi ciazami hehee, nami sie tylko interesuje moja szwagierka, reszta zostawila nas w spokoju.. co do nauki, to ja zaczelam ten semestr w ostatnim tygodniu sierpnia, czyli minal miesiac dzisiaj, a mam wrazenie, ze studiuje juz od lat 5 hehe, test za testem, quiz za quizem i wszystko sie wlecze jak flaki z olejem heheh kupilam niedawno laptopa i stwierdzam,z e to najlepszy wynalazek na swiecie szczegolnie dla tychg, co padaja na nos po calym dniu pracy i sil nie maja do siedzenia przy biureczku;-) k-11> az sie wlos jezy odnosnie tej Polonii... ale ostatnio jedna z moich uczennic ( Mexykanka) narzekala jak to rodzacy dra skore jeden z drugiego.. zastanawiam sie tylko dlaczego sie tak dzieje.. moze taka natura ludzka porownywac sie z innymi? Ja wypadam marnie przy reszcie heeh zreszta czego oczekiwac po 2 latach emigracji? przynajmniej nie mowie, ze walcze z proza zycia od 13 lat jak kiedys tam poznana pani prawnik hehe mam swoj apoleczke na ksiazkio, teraz mi potrzeba jeszcze lezanki blisko poleczki;-) jakiegos robota, co by przynosil kawke i ciasteczka hehe i bede szczesliwa hihihih Dark Elf> masz racje, pani nie nadawala sie do blizszych kontaktow hehe uciekam sie pouczyc do testu na jutro pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez cie popieram Jay ze zwialas:-) Masz racje, najgorsze jest tzw \"panstwo\" i to jeszcze najlepsze jest to ze w Polsce niektorzy ludzie bynajmniej nie byli prominentni a za granica sie wynosza i udaja niewiadomo co. Snobami nie ma sie co przejmowac. Prawdziwie wybitni ludzie sa zazwyczaj nieznani, bo im nie zalezy na \"popularnosci\". Ja to szczerze mowiac jestem zdziwiona, ze taki ogrom Polakow u mnie w okolicach.Myslalam ze w Kanadzie nie ma tyle Polakow.Szczerze, to zazdroszcze ci Jay ze u ciebie ich ci niedostatek.Chcialabym sama pomieszkac w otoczeniu mniej polskim. Ja z kolei lubie sie uczyc przy biurku, bo na lozku robie sie senna. Mysle ze to przez to ze lozko jest wygodne;-) Ja cie podziwiam ze uczysz i sama sie uczysz. Chociaz ja tez bede miala praktyke ESL niedlugo w jakiejs szkole. Az sie boje. K- 11 to w Calgary tez tak duzo Polakow? Margot, a ty kiedy zaczynasz studia? Elfik moze sie zapisze do ciebie na obiadki skoro takie dobre i malo tuczace:-) Ja dzis bylam na zakupach i jak zwykle nie moglam sie oprzec. Kupilam 5 ciuchow i buty. Chyba oddam karte kredytowa mezowi bo mam juz dlugi dlug. Boje sie ze sie uzaleznilam od shoppingu.Pojechalam tylko kupic ramke kolezance, na slubne zdjecie, bo nie ide na slub. To ta dziewczyna z ktora jezdze czasem z uniwerku. Wychodzi za maz w ten weekend. Dopiero ja znam 3 tygodnie i mnie zaprosila na slub, ale nie ide z nawalu nauki i poza tym prawie jej nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mayenka> wcale nie zwialam, ostentacyjnie wyszlam;-P eee tam, nie ma co podziwiac kochaneczku, jak sie nie ma tego, co by sie chcialo, to sie rozciaga dobe;-) dzisiaj mialam rozmowe z moja szefowa, powiedziano mi, ze niewiadomo co bym robila, to nie dostane wiecej godzin, bo sie wszyscy mna przejmuja, ze sobie tyle wzielam na bary.. kurcze, jak bym nie podolywala, to juz odrzucialbym jakies klasy.. a ja sie zastanawiam nad wieksza iloscia klas w przyszlym semestrze hehehe tylko pewnie nikomu nie powiem, bo jeszcze dostane zakaz przychodzenia do pracy hihihih ech, jeszcze nie wyciagnelam nawet zeszytu do biologii... a jutro kartkowesia hihih, daj mi kopniaka;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay-daje ci koopniaka. Luputupu... ;-) A ty sie ze mna podziel zapalem do pracy. Ja tez zwiewam do ksiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie mam szczescia co do dluzszych znajomosc z Polakami. Ksiazke by mozna napisac. Na szczescie mam jedna dlugoletnia przyjacioleczke, nie widzimy sie czesto ale super sie dogadujemy. Wczoraj mialam chandrowy humor i ochote na takie nic nie robienie, zaleglam przed telewizorem przy filmie \"Monster\" - nie powiem zebym tryskala po nim radoscia ale warte obejrzenia. Czarny humor trwa wiec dzis zaopatrzylam sie w lekkie \"Mean Girls\" - moze to mnie rozchmurzy a i to z pewnoscia film przy ktorym nie trzeba myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wam
zazdroszczę! Też chcialabym wyjechać gdzieś i oderwać się od tej szarej rzezczywistości. I dzisiaj z koleżanką siadamy przed komputerkiem wieczorkiem i szukamy jakiejs pracy za granicą. Najbardziej chciałabym wyjechać na Jersey, ale chcieć to jedno a móc to drugie. Może Wy znacie jakieś adresy gdzie można by zapytac o pracę? Pozdrawiam, Solare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim :) Alez mialam wczoraj koszmarny dzien! 😡 Kilka razy udalo mi sie wyjsc z siebie i stanac obok :o A to dopiero poczatek :o Az sie boje pomyslec, co to bedzie jak wroce tam w piatek... grrrr... Po raz kolejny utwierdzilam sie w przekonaniu, ze Francuzi sa mistrzami w doszukiwaniu sie problemow tam gdzie ich nie ma! To sa biurokraci do setnej potegi! Ach, szkoda slow, szkoda nerwow... Ulozylam wczoraj sobie wiekszosc czesc planu.Ten semestr zapowiada sie szczegolnie ciezko. W poniedzialki przewiduje wyjazd z domu przed 6 rano i powrot w okolicach 21:30 :o Wtorek to tez bedzie dlugi dzien z powrotem do domu o 19:30, srode i czwartek nieco krotsze (do 16-tej)... przynajmniej na razie, bo musze jeszcze dorzucic do mojego planu jezyk, ale to dopiero bede mogla zrobic w piatek, bo wczoraj nie zdazylam sie zapisac (zwlaszcza, ze biuro bylo otwarte tylko do gofdziny 11-tej :o) A dzisiaj czeka mnie blizsze spotkanie z prefektura :o Wczoraj wrocilam do domu kompletnie zdolowana, odechcialo mi sie tych studiow, w ogole odechcialo mi sie wszystkiego................... I jeszcze zdrowie mi coraz powazniej szwankuje.................... i dzisiaj znowu musze odwolac wizyte do lekarza, bo absolutnie musze zalatwic swoje sprawy w Digne. Gadzina - alez Ci ten Groszek rosnie :) Gratuluje :) Midi 🖐️ Jay - wspolczuje Ci tego spotkania z Polonia... :o Nie znosze ludzi pokroju tego babsztyla, z ktorym mialas nieszczescie rozmawiac.... ech... A o paszport to sie lepiej postaraj :D Bagatelka 🌻 - to chyba faktycznie jakis wirus przyplatal sie do Twojego komputera. Moze sprobuj sciagnac sobie jakies darmowy program antywirusowy... DaRk Elf - k-11 ma zupelna racje. Wielu Francuzow nie przepada za Amerykanami, zreszta nie tylko Francuzow... Bardzo wielu Europejczykow ostro krytykuje arogancka polityke prezydenta Busha o czym mialam okazje sie przekonac w czasie rozmow ze znajomymi na uniwersytecie, ale wydaje mi sie, ze wlasciwie wszystko na krytyce sie konczy. Oczywiscie zdarzaja sie odstepstwa od reguly, ale powiedzialabym, ze sa to skrajne przypadki. k-11 - wlos sie jezy jak to sie wszystko czyta o Polonii... Wszedzie tylko zawisc... a Polak Polakowi wilkiem... Mayenka - zajecia zaczynam w poniedzialek :o Po wczorajszych przejsciach drze na sama mysl :o A z praktykami, to na pewno pieknie sobie poradzisz :) amberangelic 🖐️ Nic, zmykam! 🖐️ Zycze wszystkim milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny... Wczoraj sie poddalem i rozpalilem w kominku... jak fajnie w domu sie zrobilo..., ze o 18-tej usnalem przed tv i obudzilem sie dopiero po trzech godzinach. Dzis pogoda podobna jak wczoraj to znaczy od rana juz kilka razy padalo, wiatr zimny, o ogole mozna by sie zdolowac gdyby nie komputer... Jay - a ja myslalem ze takie historie to tylko w filmach sie zdarzaja.. w tym miejscu mozesz powiedziec: oj, kokus, na jakim swiecie ty zyjesz.... Margot - trzymam kciuki zeby Ci sie sie udalo wszystko pozalatwiac... Solare - a dlaczego wlasnie na Jersey? Mam wrazenie, ze strasznie modna sie zrobila ta wyspa.. mayenka - Ty nie mow o czekoladkach, bo jestem na etapie odzwyczajania sie i zle znosze nawet rozmowy o slodyczach... bagatelka - poszukaj jakiegos antywirusowego programu.. a moze to chodzi o ustawienia parametrow ekranu w panelu sterowania.. Czy nie ma kogos bieglego w kompach na topiku? na razie koncze, pozdrowionka dla wszystkich... sloneczka tez..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jeszcze ja.. Pozwolilem sobie skopiowac na topik wiadomosc, jaka dostalem z GG od znajomej z Trojmiasta na moje pytanie o trzesienie ziemi: ... trzesienie ziemi, bylam pod wrazeniem jak sie dowiedzialam co to bylo. Bylam jakas senna, zle sie poczulam i polozylam sie na lozku. Po kilkunastu minutach poczulam jak sie poruszam na lozku i nie wiedzialam o co chodzi.pomyslalam ze cos sie dziwnego ze mna chyba dzieje i zaraz zemdleje. Ale ku mojemu zdziwieniu nie zemdlalam i pomyslalam ze to mi sie wydawalo i chyba zaczynam wariowac. Po 30 minutach zadzwonila kolezanka z pracy zebym wlaczyla radio i wysluchala wiadomosci bo ona w pracy krzesla sie trzymala tak sie zatrzeslo. Cale szczescie ze wczesniej nie bylam swiadoma tego co sie dzialo by chyba wpadlabym w panike .ale to trwalo bardzo krotko chyba z 5 sekund. zaskakujace, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokus> co do trzesienia ziemi to mam za soba wprawe w takich odczuciach;-) mieszkalam na Dolnym Slasku i tam tapniecia sa na porzedku dziennym.. moja babcia jak do nas przyjezdzala, to wybiegala na klatke schodowa z krzykiem hehe podczas tapniecia.. nie pamietam jakie bylo najwieksze, ale to jakies 2 lata temu posypaly sie tynki ze scian, pospadaly mi ksiazki z polek i inne pierdolki, popekaly sciany w jednym z pokoi.. wiec takie 5,5 to pestka heheheh kokus, kokus na jakim Ty swiecie zyjesz hihihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay, no to mnie zaskoczylas zupelnie. Wiem, ze sa tapniecia, ale zeby az tak? To mi przypomina jak rabin z Lubartowa jeszcze przed wojna pojechal do Warszawy i miejscowi Zydzi zeby mu cos ciekawego w tej Warszawie pokazac to zaprosili go do ZOO. Pokazuja mu malpy, tygrysy, slonie, rabin nic nie mowi.. poszli do zyrafy, rabin tak stoi i patrzy, dluzsza chwile juz stoi i mowi: takiego zwierzecia to nie ma... Pamietam zalamanie nawierzchni naszej polskiej platnej autostrady kolo Bytomia, w \'99 roku, zwalnialo sie wg znakow do 110, 90, 70, 50, 30 potem puk... w poprzek w gore lub w dol, zaleznie od kierunku jazdy i juz mozna bylo jechac... Ciekawe czy jeszcze ta atrakcja jest tam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×