WODNIKI kafeterii, łączmy się!

Wodniactwo w stawie! No tak, tak - Wodniki fajne SĄ!!!:) Ach, te błendy;) socha!, moja droga Wodniaczko, zadałaś mi bardzo interesując pytanie. Postaram Ci się wyczerpująco odpowiedzieć. A więc - moja żona nie ma żadnego pożytku ze mnie, no bo...rozeszliśmy się ponad trzy lata temu (totalna niezgodność charakterów:) )...jestem teraz z Nikii:) (którą kocham bardziej od powietrza, którym oddycham, o czym Ona doskonale wie, o czym Ja jestem przekonany i co MUSZĄ przyjąć do wiadomości Wszyscy którzy nas znają...). Ale moja - mam nadzieję druga żona (choć mówią, że do trzech razy sztuka, bez dwóch zdań w moim przypadku to nieprawda - Nikii mnie całkowicie zadowala, zaspokaja i satysfakcjonuje ma z moich wodniackich cech wiele pożytku. Choć jest oszczędna w słowa, w odróżnieniu do mnie;) - wiem, ze ma fioła vice- versowatego na moim punkcie:D Lubię na przykład Mojemu Skarbowi kupić bez żadnej okazji kwiaty...impulsywnie...znienacka...albo coś innego...jakiś drobiazg...coś do zjedzenia...w łóżku to kiedyś latem ugotowałem galaratkę (no, najpierw ugotowałem, a potem zamroziłem :D ) i jedliśmy ją ze swoich ciał...ach cóż to był za ubaw:D Polecam gorąco na gorące dni...(mogę podać szczegółowy przepis - doznania erotyczne niesamowite;) )...lubię zjeść z Nikii kolację przy świecach (ja gotuję wtedy!:) )...albo zaprosić ją na dobry obiad do restauracji, na dobrą polską albo węgierską...kuchnię:)...albo lubię sobie z nią pożartować tak po naszemu-wodniacku (poczucie humoru połączone z samouwielbieniem i ze szczyptą lejowodztwa:D )...a jaki jestem naprawdę (choć wcześniej nie żartowałem:) ) to może Nikii się wypowie bardziej obiektywnie w tym akurat temacie:)...Ona bardzo lubi czytać nasz topik:) całusy Wodniczki i Wodniki

Alan---już wiem jak brzmiałeś w wypowiedziach....brzmiałeś jak szczęśliwy, zakochany facet...juz wiem :-) współ_się_cieszę :-)

Kigano , Habanerko , Micho , Alan_Pol , Wodniku Szuwarku - dziękuję Wam z całego serduszka za życzenia. MOBA teraz życzonka dla Ciebie (nieco spóźnione, ale szczere) Z okazji urodzin życzę Ci, aby jedynymi łzami, które pojawią się w Twoich oczach były kryształowe łzy szczęścia, aby radosnego uśmiechu na Twej twarzy nie zakryły ciężkie chmury smutku, aby płatki róż wyścielały drogę Twego przeznaczenia, a szczęście, zdrowie, radość i miłość były przeznaczeniem Twych dni. CICHA - wersja dla Ciebie :) Z okazji urodzin życzę Ci, aby jedynymi łzami, które pojawią się w Twoich oczach były kryształowe łzy szczęścia, aby radosnego uśmiechu na Twej twarzy nie zakryły ciężkie chmury smutku, aby płatki róż wyścielały drogę Twego przeznaczenia, a szczęście, zdrowie, radość i miłość były przeznaczeniem Twych dni. ps. Ja o 19:47 będę miała 20 lat :) Cała rodzinka w domku zapomniała o moich urodzinach, może jeszcze sobie o tym przypomną.... :) Przynajmniej znajomi nie dali plamy. Micho i Wodniczko Styczniowa jesteście przygotowane? Teraz na Was pora. Pozadrawiam wszystkich.

Fate----przyjmij prosze i odemnie gorace zyczenia z okazji twoich 20-tych urodzin.wszystkiego naj naj naj....

nietoperz!! BRAWO! ;)

Cicha , Fate , w tym pięknym dniu, bo Waszego urodzenia przecież, życzę Wam pełnych szczęścia przeżyć, konsekwencji i siły woli, i aby radość życiowa nigdy Was nie opuściła! Podoba Wam się aquarius?

wodniki czy u was też jest burza śnieżna bo u mnie jest niesamowita burza z okna widzę lasy więc widok jest niecodzienny fajnie to wygląda ale teraz już sie przeciera niebo dzisiaj to juz druga burza u mnie ale pogoda taka zima to może być ale generalnie to nie lubie zimy mimo żeśmy wszyscy z zimy ale uwielbiam wiosnę i lato i nie mogę się ich doczekać

a w ogóle to kocham was wszystkie wodniki, bo wodnik to kozacki znak i wiecie co ja mam we wtorek kolo, a tak mi sie nie chce o zgrozo

:) Wpadłam z życzeniami dla Fate :) Z okazji Urodzin życzę Ci uśmiechu , nawet gdy Cię spotyka smutek lub boleść. Tęczy na niebie, która Ci przypomni, że nawet nad najciemniejszymi chmurami świeci słońce. Pewności, że o Tobie ktoś myśli kiedy się czujesz samotna. Przyjaciół, którzy ci wskażą piękno, które mają widzieć Twoje oczy. Pewności w wątpliwościach , cierpliwości przy akceptacji rzeczywistości, oraz siły w przekazywaniu miłości... No i oczywiście bardzo dziękuję Wam wszystkim za życzenia :) I spadam. Na imprezę ku swojej czci ;) Pa :D

Alan_Pol-----dzieki za .juz sie naumialam!!!bo moj domowy instruktor udzielil mi porad.:)

Witam Na początek duuuuuuuuużo zdrówka i radości dla Fate i cichej. Socha - mówiłam o tym siedmioletnim , po za nim mam jeszcze sześcioletnią córkę , no i mieszkam bardzo blisko ciebie , bo od Warszawy 25 minut jazdy. A tak wogóle to myślałam , że ja jedna mam bzika na punkcie porządku , a ty proszę , wielbiciele tabelek , porządków :) Zresztą wodniki to wogóle wyjątkowi ludzie , bo byli nimi : Konstanty Ildefons Gałczyński, Ignacy Krasicki, Krzysztof Kolumb, Tomasz Alfa Edison, Juliusz Verne, Tadeusz Kościuszko, Abraham Lincoln, Karol Darwin, Galileo Galileusz. buziaki

I jeszcze coś do poczytania , czyli sex horoskop dla wodników i wodniczek:)) wodnik 21 I - 20 II KOBIETA Ma wdzięk, ale niepokoją ją reakcje mężczyzn na te cechy. Nie chce być przedmiotem żądzy. Jest raczej nastawiona na przyjaźń, nie na namiętność. Kiedy się oddaje, nie oczekuje trwałych więzi; nie odczuwa potrzeby posiadania. W partnerskim związku daje mężczyźnie czasami więcej seksualnej wolności, niż on sam oczekuje. Sama pozwala sobie na \"skoki w bok\" i szczerze się do nich przyznaje. W łóżku jest raczej altruistyczna. Powinna się odkryć i wydobyć zmysłowość. Wydaje się być wolna i nie obciążona żadnymi zobowiązaniami. Otwarcie patrzy w przyszłość i nigdy nie opłakuje poprzedniego kochanka. Flirtuje dużo i ostro. Prowokuje mężczyzn, ale kiedy zauważy, że na nią lecą, wycofuje się. Oczekuje przede wszystkim przyjaźni, dopiero na dalszym etapie znajomości może się ewentualnie oddać. Można ją wziąć na współczucie. Mężczyzna skarżący się na samotność, albo oziębłość żony - znajdzie u niej zrozumienie. Czasami żonaci mężczyźni wykorzystują jej miłość i rezygnację ze stałych więzów. Jest nieprzekupna. Nie imponują jej pieniądze ani sława. Sama nigdy nie ciągnie mężczyzny do łóżka, ulega, aby sprawić mu przyjemność. Potrzebuje długiej gry wstępnej. Lubi romantyczny nastrój, muzykę, przyćmione światła. Partnera podnieca dotykiem rzęsami delikatnych miejsc i bardzo się stara, aby było mu z nią dobrze. Jeśli miał jakieś zahamowania psychiczne, przy niej odzyska potencję. Z dużym wyczuciem umie dostosować się do jego tempa. Potrafi też tolerować jego wybryki, gotowa jest na wszystko, byle on czuł się dobrze. Niektórzy uważają to, niesłusznie, za obojętność. Temu znakowi Zodiaku brakuje takich miejsc. Ewentualnie lubi być głaskana po łydkach i stopach. Lubi uprawiać miłość na stojąco, obejmować stopami łydki partnera. Choć różne fantazje snują się jej po głowie, nie wywołuje to cielesnego podniecenia. Czasem myśli o seksie grupowym, o orgiach. Jej oddanie wiąże się z jakąś sprawą - robi to dla powstańca, rewolucjonisty, niewolnika. Może w tym uczestniczyć jedna lub kilka kobiet. Uczuciowo nie angażuje się w te fantazje. ENERGIA SEKSUALNA 30 proc. PRZEŻYWANIE ORGAZMU 40 proc. WIERNOŚĆ SEKSUALNA 80 proc. SEX APPEAL 80 proc. TALENT SEKSUALNY 70 proc. MĘŻCZYZNA Czasami kochanka musi wywierać na nim presję, gdyż zajęty jest bardziej sobą niż nią. Robi wrażenie, jakby się wyłączał i zapominał, po co znalazł się w łóżku. Wydaje się, że chętnie zaakceptowałby automat do zaspokajania seksualnego. Pochłonięty swoimi myślami i fantazjami w czasie gry miłosnej, zapomina nieraz o partnerce, jednak jeśli kobieta, która go pragnie, przywoła go do porządku, osiąga on doskonałą formę i zrobi dla niej wszystko. ENERGIA SEKSUALNA 30 proc. PRZEŻYWANIE ORGAZMU 50 proc. WIERNOŚĆ SEKSUALNA 60 proc. SEX APPEAL 90 proc. TALENT SEKSUALNY 40 proc.

CICHA i FATE same buziaki i wszystkiego naj, naj, naj dla Was z okazji Waszego święta!!! Alan_Pol..... eehhhhh!! Tylko pozazdrościć! Ta Twoja Niki MUSI być WODNIKIEM!!!... Taka jest moja teoria!... Pozdrów ją, bo musi być fajna! ha ha ha.. Mój mąż jest wprawdzie bykiem, ale dogadujemy się rownie rewelacyjnie. Nie jedna nockę zarwaliśmy gadając prawie do rana ... i nie tylko!... choć czasami takie głupoty pleciemy, że aż przykro! Jakby ktoś tego posłuchał, to biedne dzieci miałyby rodziców u \"czubków\"!? ...dobrze, że nikt tego nie słucha! ...zazdroszczę Niki tylko tego \"nieznanego\".... Ja podobnie jak Ty lubię zaskakiwać mojego byczka, lubię mu dogadzać i dbać o Niego. U nas to działa bardziej w drugą stronę.... Embalina... myślę, że co do potomstwa, to możemy sobie podać rękę! Napewno wiesz, co to znaczy \"meksyk na chacie\"... Czasami można zwarjować!... Sex horoskop, o dziwo całkiem trafny?!... ha ha ha ...nie zgadza sie tylko ta miłość na stojąco, bo ja mam 160, a mój luby prawie 190 cm. i mamy z tym lekkie problemy... Ale cóż, podobno trening czyni mistrza! ha ha ha... Co do porządków, to widzę, że u mnie wygląda to nieco inaczej.. Owszem, uwielbiam sobotnie popołudnie, kiedy mam super błysk na chacie, a ja mogę sobie wtedy klapnąć ze spokojnym sumieniem... Ale czasami sobie odpuszczam.... Choć bywa i tak, że o godzinie 1.00 sprzątam szafki w kuchni, bo naszła mnie \"wena sprzątająca\"... O Boże, ale sie rozpisałam!? Sooooorrrrrry! Tymczasem pozdrawiam WAS wszystkich! PA PA PA

socha Moja najsłodsza Nikii nie jest na szczęście Wodnikiem!!!:) Jest Panną:D A to znaczy, że kasę (jak mamy) to ona trzyma. Ja tylko patrzę jak dorwać się do portfela, żeby hycnąć na jakieś zakupy;)Ona ma wszystko poukładane (poza mną:( ), ale radzi sobie ze mną jak nikt dotąd, a ja \'zdmuchuję pył spod jej nóżek i wyczekuję zawieszonym spojrzeniem na jej twarzy na jakiś gest, jakiś kaprys, by odgaźć, co zrobić jeszcze kochana, co jeszcze... Dobra kończę, bo ja się rozpiszę. O Nikii mógłbym tak pisać i pisać, a ciągle będę na początku pisania...ech Nikii, jest ona moim marzeniem kochania, które się ziściło zanim się zestarzałem...przy niej wiem co to znaczy kochać...i co to znaczy być kochanym... Dobranoc socha, kolorych snów... pozostałym Woniczkom i Wodnikom też życzę, \"karaluchy do poduchy\"...:D

socha Moja najsłodsza Nikii nie jest na szczęście Wodnikiem!!!:) Jest Panną:D A to znaczy, że kasę (jak mamy) to ona trzyma. Ja tylko patrzę jak dorwać się do portfela, żeby hycnąć na jakieś zakupy;)Ona ma wszystko poukładane (poza mną:( ), ale radzi sobie ze mną jak nikt dotąd, a ja \\\'zdmuchuję pył spod jej nóżek i wyczekuję zawieszonym spojrzeniem na jej twarzy na jakiś gest, jakiś kaprys, by odgadnąć, co zrobić jeszcze kochana, co jeszcze... Dobra kończę, bo ja się rozpiszę. O Nikii mógłbym tak pisać i pisać, a ciągle będę na początku pisania...ech Nikii, jest ona moim marzeniem kochania, które się ziściło zanim się zestarzałem...przy niej wiem co to znaczy kochać...i co to znaczy być kochanym... Dobranoc socha, kolorych snów... pozostałym Woniczkom i Wodnikom też życzę, \\\"karaluchy do poduchy\\\"...:D

Alan Pol czemu ci sie nie udalo z bylą żoną? I jak poznaliście się z Nikii? Nie chcę być wścibska ale jestem ciekawa w końcu jestem wodnikiem do diaska

Wodnik Szuwarek[kwiat} \"Ciekawość to pierwszy stopień do piekła\"...tak mówią:p, ale ok. Jutro napiszę Ci odpowiedź...:) Na razie czekam przy kompie aż nasza dwumiesięczna Nadyjka naje się przy cycu...:) papap

pobudka! witam wszystkich :)jak tam po sobotnich szalenstwach?zdrowko dopisuje?:P Alan_Pol------mam do ciebie zapytanko,jesli pozwolisz...czy to jest twoje 1-sze dziecko?i o ile lat jest mlodsza od ciebie twoja Niki?jesli uwazasz ze jestem wscibska to sorry ....ale masz racje!!!!!:) pozdrawiam.

wszyscy śpią prócz nietoperza :) witam wszystkich:) nietoperz.... oj działo sie wczoraj, szaleńczy zawrót głowy ;) ot taka sobie mała imprezka;) no no ... biedny Alan_Pol ;) dostał sie pod krzyżowy ogień pytań wścibskich wodniczek ;) ale... panie wodniczki pytajcie a ja w kąciku cichutko poczytam ;) miłej niedzieli, ja zaraz na lodowisko zmykam :) uściski dla całej wodniackiej rodzinki

Cze Wodniackie bractwo ( a może siostractwo;), bo więcej tu Wodniczek niż Wodników:) habanerka, dzięki za wyrazy współczucia, rzeczywiście ciężko jest pisać o przeszłości tak, żeby Kogoś nie urazić i też żeby siebie nie ukoloryzować:( Miłego ślizgania:) nietoperz, Moja Nikii jest ode mnie młodsza...troszeczkę:p, a dokładnie to jest w wieku mojej, drogiej, przeuroczej i utalnetowanej pisarsko młodszej siostrzyczki wodniackiej - Alanisssss:D I nie uważam, że jesteś wścibska;), ale...\"Kto pyta nie błądzi\", nieprawdaż? I to nie jest moje pierwsze dziecko, chyba (taką mam nadzieję:p ), ale za to bez wątpienia pierwsze nie wpisane w dowód osobisty...:)Na przykład mój syn jest od Nadyjki starszy o 10 lat(bez jednego miesiąca):) Ale moja pierwsza żona, urządziła sobie nowe życie z pewnym sympatycznym (znanym mi osobiście panem), z którym oglądała filmy video całymi nocami, jeszcze zanim się wyprowadziłem. A co, filmów z kolegą nie można oglądać? A że historia ta z tym \"panem, który mnie zastąpił i jest przesympatycznym człowiekiem\" była replayem sytuacji wcześniejszej sprzed roku, stwierdziłem, że nie, nie dam rady jeszcze raz toczyć boju o uratowanie tego małżeństwa:( i cóż, po nieudanej próbie samobójczej:( (no taki głupi byłem, że skręciłem pod wpływem emocji mocno kierownicą auta na autostradzie:(...ale stety przeciąłem szczęśliwie przeciwległy pas ruchu i zaryłem się autem na wysokość szyb samochodowych w ziemię. Pozotały mi tryz kręgi przesunięte po tamtym idiotycznym wypadku...)-odszedłem...Widuję dzieci z pierwszego małżeństwa. Kochają mnie i pamiętają. Okazują to przy spotkaniach i w kontakcie mailowym, i kto wie, przed nimi jeszcze szkoła średnia, studia, a więc niewykluczone, że jak powieją pomyślne wiatry, to czy nie zamieszkamy razem.:) Najważniejsze, że zaakceptowały moje rozstanie z żoną, i zamieszkały z \"panem, który mnie zastąpił i jest przesympatycznym człowiekiem\" wraz z mamą i że go szanują...Gdybym nie spotkał Nikii, nie wiem co bym robił i czy cokolwiek bym robił...Czy w ogóle jeszcze bym istnial...Rodzina zawsze była dla mnie święta...I to nagle rozpadło się jak domek z kart...I tu masz cicha częściowo odpowiedź na swoje pytanie:)... Ależ się rozpisałem znowu...więc koniec na razie, ok? U mnie na zachodzie - słonecznie:) więc słonecznych nastrojów życzę tej niedzieli:) forumowiczom drogim moim:)

Hejjjjj wodniczki i wodniki! co za wspaniały topik.!!! Jest tu rzeczywiście swojsko albo ja tak tylko odbieram,bo sama wodnikiem jestem hihi,bardzo prosze dopisać mnie do tabeleczki i potraktować z szacuneczkiem ,gdyż niedługo kończę 41 latek!czyli wysunelam się na czoło naszej wodnikowej braci:)) Wszystkie opisy zgadzają się z moim postrzeganiem naszego znaku.Jestem w zwiazku 21 letnim i to tez z wodnikiem! Uważam ,że trafienie jakiego nie mogło być!!hihihi Do przymiotów wodnika dodam(przynajmniej w moim przypadku)tendencje do ucieczki w światek iluzji..hm..to przymiot??pociąga mnie duchowość...wiem też iż wodniki dość łatwo popadają w uzależnienia(ale są zbyt silne by w nich trwac:))noo,również cechuje mnie perfekcjonizm i nie wiem jak sie do tego ma roztrzepanie,ale jakoś sie ma:) Czasem zaglądam na kafeterię,ot tak poczytać i zwykle dopada mnie znechęcenie,albo włacza mi sie filozoficzny aspekt widzenia hihihi,a dzis????jestem pod wrazeniem tego topiku!! ale jakże mogloby być inaczej??!! toż założyła go WODNICZKA~!-BINGO!!Pozdrawiam !!!

...małe sprostowanko:) JEST W TEKŚCIE POWYŻEJ: I tu masz cicha częściowo odpowiedź na swoje pytanie... A POWINNO BYĆ: I tu masz Wodnik Szuwarek cichą, częściową odpowiedź na swoje pytanie... ZA POMYŁKĘ PRZEPRASZAM papap

No dobra Wodniacy przyznawać się komu w życiu jeszcze poza mną nie ułożyło się z partnerem jednym czy wieloma, bo słowa więcej o sobie nie napiszę, a nie wierzę, że jestem, jedynym wyjątkowym sukinsynem, któremu ropadło się małżeństwo (czego zresztą w najmniejszym stopniu nie żałuję mimo wszystko - bo nie dane mi byłoby zacząć jeszcze raz z Nikii i nie narodziłaby się Nadyjka:):D)!!! A więc kto pierwszy?:) Czyżby wszyscy żyli w iście milosnym amoku, nie doznawszy nigdy fatalnego zauroczenia???... Ależ temat na niedzielę:p A niech Cię Alan!:D - pewnie sobie myślicie, hę:p? I ukłony dla nr 1 wśród Wodniczek i Wodników - Pani Gofra!!!. Od dziś Ty jesteś królową wśród królowych w tym stawie:)...

czesc Gofra----milo mi bardzo ze sie odezwalas. jestem teraz na 3-cim miejscu czyli jeszcze medalowym hihi:)pozdrawiam.

hihi a ja dziś, czyli 23 stycznia mam 19 urodziny :D może ktoś jeszcze dziś świętuje?

hadysia! dla Ciebie: 100 lat, 100 uśmiechów, 100 wielbicieli, samych niedzieli, przyjaźni wielkiej, radości wszelkiej życzę Ci dzisiaj 100 razy ja! ps. Brakowało nam dzisiejszego solenizanta:)

Och! Alan-pol! jakże miła adaptacja...!Nie powiem,ze mnie nie polechtalo,bo i ciut próżności w naszym znaku również jest:) Hm...rzucasz hasło zauroczenia....hm,przyznam się w tajemnicy wielkiej na tak "tajnym"forum hihihi-że nie jestem ( a raczej nie byłam)od tego wolna...:)I pomimo iż związeczek mój jest dluuugotrwały skłamałabym gdybym nie powiedziala iz wkrada sie poprostu rutyna,ktorą jako wodnik bardzo słabo toleruję hhaahhha,no! ale ze moja druga połowa(?)rowniez reprezentuje ten znak-może być ciekawie,:)) a jak nie..?to nie!:)miłej niedzieli,bo czas na mnie,pozdrówka wszystkim!!

Gofra! :) baw się dobrze:D wodniczka lutowa - gdzieżesz Ty się podziewasz? Czyńż honora domu w tym stawie, hm?;)

witam wszystkich gorąco Alan Pol przepraszam że jestem taka wścibska mam na dzieję że cie nie urazilam tym niestosownym pytaniem bardzo przepraszam ale fajnie że ci sie ulożylo w życiu ponownie obyście żyli dlugo i szczęśliwie ale ty jesteś git gość