Kosmetyczne sztuczki.

Szkoda zeby taki fajny temat calkiem umarl wiec pisze:) Chodz nie przeczytalam jeszcze wszystkiego , tak tego duzo, ale chcialabym sie podzielic z przepisami zilowymi przeciw wypadaniu wlosow , dla mnie rewelacja :)) i to po kilku wypityk szklankach :)) Znam dwa warianty :) Fakt nie wymyslilam ich sama , wyczytalam w pewnej gazecie :) Pierwszy: Zmieszac po łyżce ziela skrzypu , lisci miety pieprzowej i korzeni łopianu oraz po pol lyzki rdestu ptasiego , lisci orzecha wloskiego , kwiatow bzzu czarnego i kwiatwo chabru. Zalac ziola 3 szklankami cieplej wody i pozostawic na pol godziny do napecznienia . Wypic wieczorem tak czesto jak to mozliwe . Drugi: Zmieszac po lyzce ziela skrzypu , korzenia łopianu, ziela nawłoci , ziela fiolka trojbarwnego i liści brzuzy. Zalac ziola 2 szklankami cieplej wody i pozostawic na godzine do specznienia. Pic co 2 dzień przez 2 tygodnie . Troszke ziolek trzeba kupic na poczatku , ale starczaja one na bardzo dlugo , a woloski sa super pozniej :) Mam nadzieje, ze komus pomoze :)) Pozdrowionka :)

ppuuuppa

no to up!! szkoda zeby topik wsechl

Jejciu przeczytanie calego topiku zajelo mi ponad 2 godz , ale oplacalo sie :) dowiedzialam sie wiele ciekawych rzeczy , dzisaj zrobilam sobie maseczke z drozdzy i juz po 1 stosowaniu moja skora byla gladziutka a peeling z kawy robie od pewnego czasu i widze juz postepy

Wpadł mi w ręce beznadziejny balsam do ciała Avon Naturals (białe winogrona) - nie używałam tego, bo się nie dało, ślizgał się tylko, wchłaniać się nie chciał, nawilżenia zero. Zamiast wywalić go do kosza zrobiłam takie coś: porządną porcję balsamu, ok 1/4 butelki, wlałam do plastikowego kubka, dołożyłam porcję żelu pod prysznic (w moim przypadku był to johnson\'s) mniej więcej połowę tego, co balsam i wymieszałam porządnie całość. Połączyło się bez problemu, wyszło takie mleczko, rzadsze niż balsam i żel. I umyłam się tym. wnioski: umyć się dało tym bez problemu, pieniło się nawet, nie jakoś bardzo, ale się pieniło. W zasadzie nie musiałam potem użyć normalnego balsamu do ciała. Czyli może jest to sposób, żeby zużyć w przyjemnej formie kiepskie balsamy?

A moze ktos z tego skorzysta.. MASECZKA Z BIAŁKA Białko kurze ubijamy na pianę, dodajemy kilka kropli cytryny. Skuteczna przy rozszerzonych porach i zwiotczeniu skóry. MASECZKA Z DROŻDŻY 2 dag drożdży rozprowadzamy letnim mlekiem na papkę, nakładamy na twarz na 20 minut. Maseczka ta nadaje się dla cery tłustej i zanieczyszczonej wągrami. Dla cery suchej zamiast mleka dodajemy do drożdży oliwy. Maseczkę zmywamy gorącą wodą, spłukujemy zimną. MASECZKA Z MARCHWI Ucieramy 2 młode marchewki, mieszamy z łyżeczką mąki ziemniaczanej i z żółtkiem, kładziemy na starannie oczyszczoną skórę na 20 minut. Maseczka ta nadaje się dla każdej cery, działa odświeżająco, wygładza skórę.

MASECZKA Z OGÓRKÓW Świeży ogórek pokrojony w plasterki lub obierzyny z ogórka kładziemy bezpośrednio na twarz. Maseczka ta dobrze wpływa na skórę wysuszoną i zaczerwienioną, działa wybielająco. MASECZKA SEROWO-MIODOWA Łyżkę świeżego twarogu mieszamy z łyżką miodu. Nakładamy, zmywamy po 20 minutach letnią wodą. Maseczka ta działa odżywczo i odświezająco. MASECZKA ŻÓŁTKOWO-MIODOWA Żółtko i kilka kropli oliwy ucieramy, a gdy zgęstnieje, dodajemy pół łyżeczki miodu i dokładnie mieszamy. Maseczkę nakładamy na twarz szyję. Po 20 min. zmywamy letnią wodą, następnie spłukujemy skórę zimną wodą. Maseczkę tę polecam szczególnie jesienią. MASECZKA TRUSKAWKOWA (poziomkowa) Rozkrawamy na pół jedną lub dwie truskawki i nacieramy sokiem twarz i szyję, zwilżając również lekko powieki. Po 20 min zmywamy maseczkę zimną wodą. Taką maseczkę robimy takze z poziomek:rozgniatamy jagody na miazgę i nakłądamy. Obie maseczki odżywiają skórę, polecam je zwłaszcza dla cery suchej i zwiotczałej. MASECZKA WINOGRONOWA Aksamitną gładkość uzyska twoja skóra, jeśli matrzesz twarz sokiem z winogron. Po 15 min zmywamy maseczkę zimną wodą. Maseczka ta nadaje się dla cery suchej. MASECZKA ZIOŁOWA OCHRANIAJĄCA DLA CER SUCHEJ Łyżka nasion lnu, łyżeczka liści rozmarynu, łyżeczka kwiatu rumianku (zmielonych). Zmieszane zioła zalewamy zimną przegotowaną wodą, a uzyskaną papkę nakłądamy na twarz. Maseczkę zmywamy również chłodną przegotowaną wodą. MASECZKA ODŻYWCZO-WITAMINOWA Z SIEMIENIA LNIANEGO DLA CERY SUCHEJ 2 łyżki siemienia lnianego zalewamy wodą i gotujemy pół godziny. Papkę, która powstała, chłodzimy, nakłądamy na twarz i przykrywamy podwójną warstwą gazy nasyconej naparem z kwiatu lipy lub rumianku. Maseczkę zmywamy po 20 min. MASECZKA ZIOŁOWA DLA CERY SUCHEJ I WRAŻLIWEJ 2 łyżki zmielonego rumianku, 2 łyżki zmielonej szałwi zalewamy małą ilością wrzącej wody, aby utworzyła się gęst papka. Dodajemy żółtko i łyżkę twarożku. Wszystkie składniki dokłądnie mieszamy. Maseczkę nakładamy na twarz i szyję na 30 min. Po usunięciu maseczki skórę należy opłukać letnią wodą. MASECZKA ZIOŁOWA DLA CERY ZWIOTCZAŁEJ I ZMĘCZONEJ 2 łyżki zmielonego rozmaryny i 2 łyżki zmielonego kopru włoskiego zalewamy wrzącym mlekiem, tak aby utworzyła się gęsta papka. Dodajemy po łyżce miodu i utartej marchewki oraz kilkanaście kropli witaminy A. (Sposób nakładania jak wyżej). MASECZKA UPIĘKSZAJĄCA (dla wszystkich pań po trzydziestce) Rozgotować łyżkę siemienia lnianego, 3 łyżki pszennych otrąb ze zmielonym zielem skrzypu, zielem macierzanki, korzeniem żywokostu, korzeniem prawoślazu, kwiatem chabru, kwiatem nagietka, nasionami kozieradki, zielem bratka, kwiatem rumianku, płatkami kwiatu dzikiej róży-wszystkie po pół łyżeczki. Papkę nakładamy pędzelkiem na twarz, zostawiając skóre powiek i miejsca dookoła oczy natłuszczonekremem odzywczym. Maseczkę zmywamy po 20 min naparem z rumianku. UWAGA! Maseczkę tę stosować można nie częściej niż raz w miesiącu. MASECZKA OCZYSZCZAJĄCA DLA CERY TŁUSTEJ 3 łyżeczki kwiatu rumianku, łyżka liści prawoślazu, łyżka nasion lnu, łyżka ziela macierzanki. Rozrabiamy zioła na gęstą papkę za pomocą ciepłej wody, nakłądamy na twarz, przykrywamy papkę ligniną, warstwą gazy i ceratką plastykową. Po 30 min maseczkę zmywamy, a twarz myjemy naparem z kwiatu dzikiej róży lub z kwiatu rumianku. MASECZKA DLA SKÓRY ŁOJOTOKOWEJ 3 łyżki rumianku, po 3 łyżki liścia rozmarynu, kwiatu lipy i siemienia lnianego. Postępujemy tak jak w poprzednim przepisie. MASECZKA DLA SKÓRY O ROZSZERZONYCH PORACH Łyżkę zmielonego skrzypu polnego, łyżkę zmielonego kwiatu lipowego zalewamy wrzącą wodą. Łyżkę świerzych drożdży rozprowadzamy letnią wodą. Łączymy te wszystkie skłądaniki dodająć kilkanaście kropli witaminy D. Masę nakłądamy na twararz na 30 min. MASECZKA ZIOŁOWA DLA CERY TŁUSTEJ 2 łyżki kwiatu rumianku pospolitego, 2 łyżki kwiatu lipy, 2 łyżeczki lawendy, łyżeczka szałwi. Wszystko to ucieramy na proszek w fajansowej miseczce, zalewamy wrzątkiem w takiej ilości, aby uzyskać gęstą papkę. Przykrywamy na chwilę, aby zioła dobrze namokły. Dolewamy jeszcze nieco wrzątku i ciepłą masę nakładamy na twarz (z wyjatkiem powiek) i szyję. Nakrywamy maseczkę płatkami ligninyi pozostawiamy na 20 min. Maseczkę tę polecam wczesną wiosną raz na tydzień.

Dla leniwych uwielbiam ostatnio oliwki do ciala(n ie znosze balsamow nie lubie i nie mam czasu ich rozsmarowywac)Ostanio pod prysznicem przelalam oliwke dla dzieci johnsona do opakowania w sprayu i w czasie brania prysznica sie nia spryskuje lekko rozsmarowujac,efekt gladziutka skora no i nie musze po wyjsciu z prysznica wklepywac balsamu.Jedna wada wanna jest po tym troche sliska ale oliwka ladnie pachnie w calej lazience takze wybaczam jej to :)

kilka sztuczek dla maniaczek makijazu http://www.beautynewsletter.gq.nu/_makeuparticle/cm_1.html

Hej dziewczyny mam takie pytanie czy ktoś stosował olejek rycynowy na końcówki????Czy działa????? Z g,óry dzieki za odpowiedz:)

Mogłabym prosić ten przepis z drożdzami?bo się pogubilam całkowicie i nie mogę tego znalezc.Wielkie dzieki(najlepiej na emaia jakby ktos mi skopiowal zebym znow watku nie zgubila..dziekuje z góry!

Mogłabym prosić ten przepis z drożdzami?bo się pogubilam całkowicie i nie mogę tego znalezc.Wielkie dzieki(najlepiej na emaia jakby ktos mi skopiowal zebym znow watku nie zgubila..dziekuje z góry!

biorę kawałek drożdży (mniej więcej wielkości orzecha włoskiego), zalewam odrobiną mleka i wsypuję łyżkę cukru. Stawiam to w ciepłyym miejscu, najlepiej obok kuchenki. Gdy drożdże zaczną rosnąć zalewam je gotującym mlekiem. Drugi wariant jest z wodą, ale z mleczkiem smaczniejsze.

Hmm moze sprobuje ale sam smak i zapach powoduje ze sie znechecam.. hmm ale coz...zobaczymy co z tego wyniknie-mowicie ze z mlekiem smaczniejsze?

czy olejek rycynowy przyciemnia rzęsy

A moze ktoras z Was wie, jak pozbyc sie wypiekow powstalych na twarzy pod wplywem goraca lub wypicia np. piwa:/... no ja niby wiem, ze to kwestia "urody":(... ale moze jednak, ktoras bedzie znala, jakis krem lub cos na ta melodie?... pozdrawiam i z gory dziekuje za rady...

olejek rycynowy podobno przyciemnia włosy, więc może rzęsy też.

Hej a wiecie moze jak działa na końcówki?????( chodzi mi o olejek rycynowy)

bardzo nawilża rzesy i je odzywia. Co do koncowek- brak danych.

Olejek rycynowy jak tutaj wyczytalam podobno tez w niewielkim stopniu przedluza rzesy :-) Przeczytalam dzisiaj wszystko od poczatku na tym forum i musze przyznac ze jest swietne! Piszcie dziwczyny zeby nie upadl :-) Ja od jutra zaczynam stosowac sie do wielu metod, m.in. picia drożdzy :-) Pozdrawiam!!

kto zna sposób na tlustą cerę????????????juz godzine po nalozeniu pudru moja cera zaczyna sie swiecić,bleeeeeeeee

A co dają te drożdze i jak je przygotowac?? Zalac ciepłym mlekiem, czy zimnym?? O co chodzi z tymi bakteriami, które mają \"rozwijac\" sie w moim brzuchu???Prosze o pomc :):):)

dziewczynki kochane!! przeleciałam pobieżnie przez poprzednie stronki,ale nie mogę znaleźć, więc możedoradzicie mi: jak malować krótkie rzęsy, by stały się dużo dłuższe? Używałam już wielu tuszów wydłużających,a le albo są beznadziejne, albo nie nie umiem się nimi malować:O sama nei wiem, bo efekt jest po prostu zwyczajny, tylko taki, jakbym nic nie robiła z rzęsami...:O od razu dziękuję za rady!! a może powiecie, jak malujecie rzęsy? może robię coś nie tak??

Polecam używanie zalotki. Maluję kreskę na górnej powiece nad linią rzęs, potem podkręcam rzęsy zalotką. Następnie nakładam na nie pędzelkiem sypki puder i maluję rzęsy. Najpierw tuszem manhatan long&swing, a jak wyschną, to końcówki pociągam jeszcze tuszem pogrubiającym. I RZĘSY JAK MARZENIE

tak ciężko ci przeczytać strony? Na poprzedniej jest przepis gatty85 biorę kawałek drożdży (mniej więcej wielkości orzecha włoskiego), zalewam odrobiną mleka i wsypuję łyżkę cukru. Stawiam to w ciepłyym miejscu, najlepiej obok kuchenki. Gdy drożdże zaczną rosnąć zalewam je gotującym mlekiem. Drugi wariant jest z wodą, ale z mleczkiem smaczniejsze.