Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość __zosia78

Gruczolak przysadki

Polecane posty

Gość jaga52
do Doka66: na szczęście nie powrócilam do sandostatyny bo badania w styczniu (rezonans, test hamowania , poziom GH i IGF1) wykazaly ze wszystko jest okey. Ale zdaje sobie sprawę że to może byc sytuacja tymczasowa-jak napisala Ann 123- niewłaściwa gospodarka hormonalna lubi powracać niestety.....mimo tego na razie się cieszę i życze tego wszystkim po zabiegu. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fruziolatka
Mój opis wygląda tak: Badanie MR nie wykazało zmian ogniskowych w mózgowia, zarówno nad jak i podnamiotowo. Poszerzenie okołonaczyniowych przestrzeni płynowych na wysokości jader podstawy. Układ komorowy i zbiorniki podstawy mózgu prawidłowego kaształtu, bez zniekształceń i przemieszczeń. Przymózgowe przestrzenie płynowe prawidłowej szerokości, bez widocznych zmian patologicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga52
fruziolatka: z opisu MR wydaje się byc wszystko w porządku, tylko się cieszyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fruziolatka
właśnie badanie niby wyszło ok a dziwne objawy pozostały ;-/ ciekawe co mi neurolog powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga52
Jedno jest pewne: nic nie wskazuje na gruczolaka. No chyba ze to poszerzenie przestrzeni płynowych cos tam powoduje - konsultacja neurologiczna jest potrzebna. U mnie np za blisko jest jakaś żyła jakiegoś nerwu i to powoduje niedosłuch w jednym uchu. Człowiek to bardzo skomplikowana maszyna, pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam moje drogie kobitki;) ja również mam gruczolaka przysadki mózgowej. Zaczęło się od bólu lewej piersi, później zanik miesięczki, tycie i bóle głowy. Mieszkam w małej miejscowości i chyba tutejsi lekarze się na tym nie znają, bo pomimo, że miałam bardzo wysoki poziom prolaktyny po obciążeniu to powiedzieli, że wszystko wporządku. Po dwóch latach dowiedziałam dzięki właśnie takim forum dowiedziałam się, że te wyniki są złe! odrazu udałam się do ginekologa, endokrynologa i neurologa. Szukałam pomocy wszędzie. dostałam sierowanie na tomografie, a pózniej rezonans. Mam torbiel pajęczynówki-czy jakos tak i gruczolaka przysadki mózgowej. Leczono mnie dostinexem, ale hormony wariowały, raz w dół raz w górę. Teraz biorę euthyrox- bo niby to jest powiązane z tarczycą, mam delikatnie podwyższone tsh, ale usg jest w normie... i podobno jak unormuje tsh to unormuje się też prolaktyna...ale co z tego, jak gruczolak jest i kto wie czy nie rośnie..masakra, ja nie wiem komu wierzyć, gdzie znaleść dobrego lekarza:( chce mieć dziecko, ale boje się, że to może zagrażać ciąży lub mnie?? głowa mnie ciągle boli i oczy..20kg przytylam, mam już dość! macie jakiegoś dobrego lekarza?? pojadę nawet na koniec Polski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do operowanych Kochani, jak długo mieliście zatkany i niedrożny nosek po operacji? U mnie mija 16 doba od operacji a ciągle oddycham ustami. Mam już tego serdecznie dosyć...Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lasyfoxy
iwibal: ja miałam zatkany nos przez ponad dwa tygodnie. Rozumiem, że jest ci ciężko. Nie da się porozmawiać, bo dostanie się zadyszki, potrawy nie smakują i wogóle wszystko jest bee, ale spoko. Nie martw się, w końcu Ci przejdzie. :] bierzesz jakieś krople do nosa? one pomagają. Swoją drogą, też mam pytanko: Czy Wy też miałyście po operacji na przegrodzie nosowej jakieś strupy lub blizny? Oczywiście w tej dziurce nosa, przez którą był robiony zabieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lasyfoxy Tak. Przegroda nosowa z reguły jest łamana. Na niej są szwy no i strupy. W wypisie szpitalnym jest zapis o założonych szwach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lasyfoxy
lwibal: Wogóle to dziwna sprawa z tym moim zabiegiem. Nie miałam łamanego nosa, ani wyciętego kawałka skóry z uda, nie miałam wkładanych bandarzy do nosa (lekarz powiedział, że jak nie ma dużo krwi podczas operacji to się nie wkłada tych bandarzy, o inne rzeczy nie pytalam) Moja operacja była wykonywana za pomocą rezonansu śródoperacyjnego co jak czytałam zmniejsza inwazyjność operacji i takie tam. wydaje mi się, że troche mi przerysowali nos wewnątrz, ale to tylko drobiazg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doka66
lasyfoxy Iwibal63 Ja miałam co najmniej przez rok problemy z nosem i nawet troche jeszcze teraz. Nos trzeba bardzo dużo nawilżać a jak to nie będzie pomagało zgłosić się do laryngologa na oczyszczenie.Może być to naprawdę konieczne. Ja po zabiegu nie mam przegrody nosowej,bardzo długo wszystko to mi się goiło.Strupy,korki itp. Miałam zakładaną siatkę tytanową,dawniej miałam tkankę tłuszczową z brzucha pobieraną a nie skórę z uda i więcej ingerencji przez to bardziej ten nos uszkodzony został.W moim przypadku krwi było bardzo dużo bo długo się to wszystko oczyszczało a po zabiegu nie mogłam nawet oddychać przez usta bo w buzi miałam pełno krwi tzn skrzepów.Podczas zabiegu małe komplikacje wystapiły Tak że mamy nie raz "przerysowane" nosy w wewnątrz ale życzę innym aby tego nie doświadczyły.Chyba musi być coś za coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruczolanka
Czesc dziewczyny Rok temu wykryto u mnie guza nieczynnego hormonalnie. Zle sie czuje, jestem ciagle senna, mam zawroty glowy, nudnosci. Nie chca mnie operowac. Od tygodnia mam ostre bole glowy, zwlaszcza po prawej stronie, u gory i z tylu, do tego boli mnie prawe oko. Czy ktoras z Was tez tak ma? Prosze o odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruczolanka
monika. l Nie chca operowac, bo guz jeszcze kilka niesiecy temu nie naciskal na nerw wzrokowy. Teraz boli mnie oko i prawa czesc glowy i nie wiem co mam robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doka66
gruczolanko czy masz stwierdzone że guz naciska na nerw wzrokowy? Jeżeli nie to powinnaś zgłosić się do okulisty, zrobić badanie dna oka i pole widzenia.Może coś wyjdzie i przekonasz lekarzy że jest coś nie tak. Jak dawno robiłaś jakieś badania kontrolne? Miesiąc temu pisałaś o kandydozie,czy są jakieś efekty? A może jakiś lek powoduje te objawy? Wiem jak się czujesz ale ja mam problem z GH i czynną akromegalią.Jest powód a kiedyś guz naciskał mi na nerwy wzrokowe.Objawy miałam:pajączki,iskierki i podwójne widzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doka66
przepraszam za tą bużkę ale jej tam miało nie być.Chodziło mi o "pajączki".Cóż zmęczenie,bóle i wzrok juz nie ten sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akroo
hej dziewczyny! Mam mały problem. ostatnio mialam rezonans kontrolny ( a operacje w pazdzierniku ) i w opisie jest napisane ze nad siodłem tureckim przy przysadce widoczny jest nieprawidłowy obszar o wym. 4mmx7mm i ze nie zna sie dokladnie rodzaju tej obcej masy, że najprawdopodobniej jest to pozostalość z guza... bylam u dr. Zielińskiego i mowil, ze sam tez nie za bardzo w tej chwili wie co to jest, bo moze to byc torebka po guzie, albo blizna.. albo w najgorszym wypadku odrost guza, ale to stwierdzi dopiero wtedy, gdy dostanie ode mnie wyniki z hamowania hormonu wzrostu glukozą. a ten test mialam wykonany w poniedzialek, ale wynikow jeszcze nie mam, teraz mam do lekarza zglosic sie na kontrol w kwietniu i odbiore ten wynik testu i mam z nim jechac do docenta. Ale w piatek zadzwonie do endo i spytam jak test wyszedł. Skoro bedzie ok to pewnie za kilka mies znow rezonans by zobaczyc czy to rośnie. Jak myslicie, co to moze byc? czy to moze byc faktycznie guz? Dodam, ze pobolewa mnie glowa, ale nie tak mocno jak kiedys, gdy mialam guza o wym. 2,5 cm. i wzrok tez mi sie zgorszyl tzn. ostrość, ale to już wczesniej ( w grudniu, styczniu ) i mam nosic mocniejsze okulary. Czy tez mialyscie taki przypadek? Co sie okazalo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Akro Wg mnie tak szybki odrost guza jest niemożliwy, tym bardziej że miałaś akromegalię. Najważniejsze rzeczywiście jest badanie gh przy hamowaniu glukozą wraz z igf 1. Jeśli wyniki będą ok to pewnie pozostała blizna albo jakaś błonka po gruczolaku. Jeśli z kolei hgh byłby podwyższony i igf1 też to prawdopodobnie nie wszystko zostało podczas operacji usunięte. Gruczolaki gh tak szybko nie rosną jak np prolaktynowe. Bądź dobrej myśli i poczekaj na wyniki. Ja również jestem po operacji grucozlaka gh i 13 kwietnia kładę się na pierwsze badania hormonalne. Dopiero wtedy zobaczę jak udała się operacja. Pierwsze MRI po operacji mam mieć w maju. 3mam kciuki za nas obie i za pozostałych z takim problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotka853
Cześć dziewczyny mam do sprzedania 3 opakowania DOSTINEXU 0,5 mg w cenie 170 zł za opakowanie osoby zainteresowane proszę o kontakt meilowy. matrassylwia@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do stokrotki 853witam ja jestem zainteresowana kupnem dostinexu pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akroo
do Iwibal63 Bardzo Ci dziekuje za odpowiedz, uspokoiłaś mnie troszkę. :* A jeśli mogę zapytać, to kiedy miałaś operację ?? I jak sie po niej czujesz ?? masz jakieś dolegliwości lub coś takiego ? A i jak z Twoją wagą ? Przytyłaś przy gruczolaku ? Jeśli tak to jak dużo i czy po operacji udało Ci się wrócić z wagą do poprzedniej ? ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela_ag
Hej. Jak tak to wszystko czytam,to nie wiem,co mam myslec...Mam 21 lat.Niedawno wykryto u mnie guzka przysadki(3mm). Wiem,to nie duzo,ale się boję troszkę. Wysoka prolaktyna,niedoczynność tarczycy i bardzo rzadkie miesiączki(czasem z wywołania Luteiną). Mam jeszcze czas,ale zastanawima się,co z dziećmi.Bardzo bym je chciała mieć w przyszłości,więc moje pytanie: czy sytuacja,w jakiej sie znalazłam daje podstawę do tego,aby się niepokoić? Czy w ogóle leczenie tego jest uciążliwe?Studiuję poza domem i bardzo zalezy mi na nieprzerywaniu tego. Trzeba liczyć się z jakimiś ograniczeniami? Proszę o pomoc strasze i bardziej doświadczone koleżanki. Pozdrawiam,Angela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela powinnaś podjąc jak najszybciej leczenie przez endokrynologa.Czym mniejszy guz łatwiej go wyleczyc lekami a niżeli czekac jak urośnie.Zreszta miesiączki też wtedy będą regularne.Więc nie czekaj aby łykac tabletki nie będziesz musiała nic przerywac. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga52
akroo: jakie masz wyniki testu hamowania i IGF1?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotka853
Hejka , dziewczyny mam do sprzedania duzo taniej niz w Polsce DOSTINEX 0,5 (3 opakowania) Wiecej info : matrassylwia@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Akroo Operację miałam 28 lutego br.Operował mnie tak jak i Ciebie doc. Zieliński. Mam to szczęście że nie przytyłam ani przed ani po operacji. Przez nadprodukcję hormonów gh i acth byłam trochę opuchnięta i miałam przerost tkanek miękkich, ale pomału to ustępuje. Obserwuję to po obrączce :) Co do dolegliwości to w poniedziałek będzie 3 tyg. od operacji a nos mam jeszcze trochę przytkany. Poza tym, że szybko się męczę, to nic mi nie dolega. Obserwuję, wzmożony apetyt po kortyzonie. Biorę 0,5; 0,5; 0 tabletki. Początkowo docent dał mi po całej rano i w południe, ale ciśnienie mi mocno skoczyło do góry, więc zmniejszył i biorę połówkę. Jak będziesz miała wyniki testu hamowania to napisz je zobaczymy z Jagą52 co u ciebie w tych wynikach wyszło. Ja dopiero będę miała badania 13 kwietnia w szpitalu w Szczecinie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela_ag
Lecze się u endokrynologa od 1,5 roku...i jak na razie brak efektów. Dwa tyg temu dowiedziałam się,że mam guzka.Daltego tak się boję...mam nadzieje,że wszystko pójdzie dobrze...dzieki za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela a jaki zażywasz lek na obniżenie prolaktyny?Jeśli prl będzie wyregulowana wraca miesiączka i z czasem guzek się bedzie wchłaniał.Jeśli leczysz się tak długo u endo i nie masz zbijanej prl to lekarz powinien zaproponowac zmiane leku albo ty zmień lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela_ag
Na razie żaden,tzn. od początku dostawłam hormon na niedoczynność tarczycy( Eltroxin).Lekarz miał nadzieję,że wszystko przejdzie( prolaktyna że sie też obiniży) po tych lekach. Pomimo tego,że TSH mam już w normie, prolaktyna nadal jest wysoka,nie miesiączkuje no i renozonas mag.wykrył guzka. Czekam teraz na konsultacje. Dlatego pytam,jakie skutki niesie za sobą farmakologiczne leczenie tej niedogodności,jak na razie nic więcej nie wiem. Są jakieś lekarstwa,na które nie powinnam się zgadzać,bo wywołują niporządane skutki?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×