Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
cleo28

Zaparcia u 2,5 latki Proszę pomóżcie!!!

Polecane posty

Gość iwalu1
!!!!!!!!!!!! Człowieku (aa mniammm) !!!!!!!!!!!!!!!! Masz pewne ze przez tego maila cie namierza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I życze Ci tego bo jestes chyba niebezpieczny!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Zuzi i Piotrusia
zlikwidowali tego maila od tego czubka aamniamm ale ja mam jego maila juz go scigam i nie podaruje glupich tekstów. Internet nie jest taki bezosobowy jak mu sie wydaje. Wiem juz ze ma na imie Krzysztof i ma 21 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Zuzi i Piotrusia
iwalu1 prosze odezwij sie do mnie na maila Sylwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i bardzo dobrze że ktoś namierza takich gówniarzy. Wypisują głupoty nie zastanawiając sie nad czyimiś uczuciami. Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beniam
Popieram Was dziewczyny! Trzeba koniecznie tępić takich gówiarzy - niech nie myślą że są bezkarni. Oby sam pocierpiał na zaparcia tak, jak nasze dzieciaki (bo jego dzieciom tego nie życzę) to może będzie inaczej myślał. Trzymajcie się ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasiaC
Cześc Mam pytanie do mam, które robia dziecią lewatywy. Po jakim czasie dziecko robi kupke . Moje dziecko zrobiło 6h po lewatywie.Byliśmy w tamtym tygodniu w szpitalu, dostał wysokiej gorączki i ataki bólu brzuch, na poczatku podejrzewali wyrostek robaczkowy, później grype zołądkową, ale w wypisie ze szpitala wykluczyli to wszystko i kazali zgłośi sie do dobrego gastrologa.Mysle ze to wszystko mogło dziac sie od jego zaparc. Czy ktos miał podobną sytuację , czy ktos moze mi polecic dobrego gastrologa? Jestem z Warszawy, proszę mama 4 letniego chłopca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu u nas lewatywa zadziałała od arzu, od zrobienie mjało góra 5 minut. Zresztą jak miałam robiona przy porodzie to też dzialała od razu. Jesli wiec lewatywa była dobrze zrobiona u twojego synka to zdecydowanie polecam wybrać się do dobrego lekarza. Niestety nie jestem z Warszawy tak wiec nie pomogę ci. A czy wcześniej twój synek też cierpiał na zaparcia czy to taki pojedynczy przypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu. Ja chadzam do bardzo dobrego gastroenterologa.U Twojego synka pewnie podejrzewają chorobę Hirshprunga-dlatego kazali Wam się udac do gastroenterologa.Nie gastrologa!!! Podaj swój mail to wyslę Ci namiary na najlepszego gastroenterologa w w-wie. Ja robiłam badania mojej córce na chorobę H. U nas wykluczyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasiaC
Dopiero co znalazłam troche czasu, i ciesze sie ze ktos mi odpisał. Sprawdzałam w wypisie i jednak gastrolog. Dziecko miało wczesniej zaparcia i zawsze była dieta ale do konkretnego specjalisty sie z nim jeszcze nie udałam, jakos dawalismy sobie radę.Prosze napisz mi co to za choroba H ????????????, nigdy o niej nie slłyszałam, czy możesz mi napisac jakie badania moga czeka dziecko, strasznie się tym denerwuję. Podaje mail kelulat@vp.pl i czekam. Serdecznie pozdrawiam......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasiaC
I jeszcze raz dziękuje za maile....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu. Hirschprung występuje niezmiernie rzadko.U Twojego synka mogą to być zaparcia nawykowe.Nie wiem,czy borykacie się z tym od urodzenia?Od jakiego czasu mały ma zaparcia?Jaka ma dietę?Czy dużo pije? U nas okazało się,że moja córeczka jest najzyczajniej w świecie niedożywiona(moje mleko z piersi).I dlatego były u nas te zaparcia. Kiedy ją odstawiłam od piersi(na własne ryzyko)i odstawiłam wszystkie leki-problem znikł.Nie ma już zaparc. Tylko,że jest bardzo malutka,bo ma prawie 9m-cy,a wazy tylko 7400g.Jest dzieckiem które woli sać niż jeśc hihi:D:D:D Zapisz sie do tego profesora.Jest to wspaniały,starszy ciepły człowiek.Bardzo mądry i opanowany.I doskonale współpracuje z rodzicami.Polecam Go z czystym sumieniem. Pozdrawiam i dajcie znać co u Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasiaC
Na dzien dzisiejszy ma 4 lata, na zaparcia cierpi około 8 m-cy, ale jakos dawalismy sobie rade. Do tej pory załatwiał sie różnie, co 2 dni co 4 ale co i 5,6. Pije różnie jak to dziecko, natomiast dieta była i jest ale słodyczy mu nie załowałam. od 10 dni nie zajdł nawet deko czekolady, pije Actvie - do tej pory nie chciał ją pi, teraz tak je tylko ciemne pieczywo zadne bułeczki itd, i jestem w szoku je drugie tyle niz wcześniej. Teraz dopiero wiem ze to słodycze to puste kalorie! , Lecz jak tak czytam wczesniejsze opinie na forum, to zdarzają sie dzieci które się boją zrobic kupke, bo ich to boli -jest twarda. Ma 4 lata i niestety nie załatwia się ani na sedes ani do nocnika, mówi ze sie boi. Ja muszę czeka i na pewno nie naciskac.To nawet nie są twarde kupy, wręcz mięke itd, ma wrazenie ze on sie musiał kiedyś wystraszy, albo go bolało jak się załatwiał i dlatego powstrzymuje tę kupe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu. To są ewidentnie zaparcia nawykowe.Musiał się czegos wystraszyc...nocnika,twardej kupy,zapachu stolca...różnie z tym jest.I wtedy sie zblokował. Opróczwizyty u gastroenterologa powinniście udac sie do psychologa-poniewaz jest to blokada w głowie.Mojej kolezanki dziecko tak się męczyło.Dopiero własnie profesor i psycholog im pomogli.U niech robienie kupy to niczym atak epilepsji.Chłopiec trzasł się,wrzeszczał i robił kupę tylko na stojaco-mimo,że miał 3lata. Ale wyleczyli go i teraz już jest ok. Zapisz się do profesora i walcz z zaparciami,bo podobno(tak mi powiedział lekarz)-czas \"wyjścia\" z zaparc jest taki sam jak jego posiadanie.Czyli jezeli Twoj syn ma zaparcia od 8m-cy to kolejne 8 m-cy będziecie go z tego \"wyciagac\". Powodzenia i trzymam kciuki,że wszystko sie poukłada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. U nas to samo,przechodzimy katorgę,nie ma dnia bez płaczu.... Mam pytanie czy ktoś zna może dobrego gastrologa w Warszawie? Czy Movicol Junior jest na recepte. Prosze o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia z chorzowa
Do mamy Weroniki Movicol Junior jest na recepte ale nie jest dostępny na polskim rynku . Nam udało sie sprowadzić przez znajomych od znajomych . U nas zaparcia były koszmarne od kilku dni kupka jest codziennie narazie boje sie głośno o tym mówić bo czar może prysnąć . Oprócz Movicolu do pokarmów dodaję róznego rodzaju kaszę podpowiedziała mi to pewna bardzo sympatyczna mama właśnie z tej strony kafeterii. Jeżeli możecie i macie jakieś kontakty zagranicą to polecam Movicol my stosujemy go od trzech tygodni i dzięki niemu i diecie powoli wychodzimy z tego koszmaru. Jeżeli macie zagranicą znajomych z małym dzieckiem to poproście żeby na to dziecko wypisać receptę dostaną ten lek za darmo , polskie recepty są pełnopłatne i kosztuje ten lek około 25 Euro. U nas zaparcia są od sierpnia 2006r. i są typowo nawykowe bo kupka jest naprawdę luźna nasz mały uparciuch przetrzymywał na siłę nawet 5 dni później była histeria płacz wrzaska mówię Ci coś strasznego. Jeżeli tylko macie szanse na zdobycie Movicolu to polecam , polecam również dodawanie kasz i mieszanie ich ze sobą ja dodaję do mleka jeszcze zmielone siemię lniane 1 łyżeczkę na 180ml mleka. Przy okazji chciałam bardzo podziękować Monice za wszystkie rady odnośnie diety oraz Marzenie za informacje o leku Movicol - dziewczyny jesteście kochane dzięki Wam nasz koszmar powoli się kończe jestem Wam wdzięczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za odpowiedz Monisiu-to dobrze ze chociaż u was jest już lepiej,ja mam nadzieje każdego dnia ze to się skończy. Moje pytanie jest wciąż aktualne CZY KTOŚ ZNA DOBREGO GASTROLOGA W WARSZAWIE? Dzieki za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanko do Moniki z Chorzowa czy Wy byliście z tym problemem u jakiegoś specjalisty i jakią kaszę dodajesz(ugotowana)? Dzieki za odpowiedz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam i jeszcze raz przepraszam moje poprzednie wypowiedzi i pytania kieruję do Sylwii z Chorzowa,jestem nieprzytomna Jeszcze raz przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia z chorzowa
Do mamy Weroniki Kaszę naprzykład jaglaną gotuję dwie łyżki około 20-25min przelewam przez sitko i miksuję dodaję do mleka lekko słodzę cukrem i daję małemu , kaszę gryczaną 1 łyżkę i kaszę jęczmienną 1 łyżkę gotuję razem przelewam przez sitko i dodaję do klopsików mięsnych w proporcji 1do1 gotujemy zupke krupnik ale kaszę wcześniej gotuję osobno i miksuję dodaję też różnego rodzaju płatki choć z tym jest większy problem bo nie podchodzi naszemu łobuzowi. Kaszę nawet mieszam z ziemniakami ale juz nie w tak dużych ilościach.Do mleka dodaję też mielone siemię lniane . Przez pewien czas dawałam małemu 1 łyżeczkę mentol-parafiny rano naczczo i wieczorem przed spaniem. Nasz syn jest juz tak przyzwyczajony do picia różnych rzeczy że dzięki Bogu łyka wszystko bez problemu. Nie byliśmy u specjalisty z naszym małym lekarka nam odradziła bo napewno nie odbyło by się bez badań z ingerencją w odbyt a to mogło by jeszcze bardziej nas pogrążyć teraz widzę że on poprostu jest bardzo uparty bo jak chce to kupka wychodzi bez problemu. Może uznasz że to głupi pomysł ale jak już nie wiedzieliśmy co robić to powiesziałam Kamisiowi że jak będzie trzymał kupke a ona będzie chciała wyść to zamieni się w robaka , jak to usłyszał to zaraz usiadł na nocnik i szybko wycisnął bez strachu i płaczu . Od tego czasu jakoś nam idzie -- oby nie zapeszyć Pozdrawiam i życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beniam
U nas na szczęście na razie wszystko utrzymuje się w przyzwoitej normie, ale wciąż mała ma dietę wysokoresztkową. Córka bardzo boi się czopków, więc jak słyszy że będzie trzeba dać czopek, to też siada na nocniczek i okazuje się że kupka jest miękka i duża. Muszę przyznać, że po tych 1.5 roku męki, teraz oddycham. Aż boję się zapeszyć. Nasza mała świetnie idzie na homeopatyczny syrop Alvia. Jak coś ją zaczyna przytykać, to podaję jej syrop, więcej błonnika, surowych soków jabłkowo marchwiowych i z reguły na drugi dzień załatwia się bez większych kłopotów (poza początkowym stwardniałym stolcem). Życzę wam wytrwałości i nie poddawajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Zuzi i Piotrusia
witajcie u nas rewolucja . Zuzka codziennie wieczorem chciała wypic "herbatke z puszki" czyli herbatkę dla niemowlaków mojego 4 miesięcznego Piotrusia ułatwiającą trawienie (firmy hipp) : BOŻE I PODZIAŁAŁo. Chodzi teraz co 2 dni SAMA do ubikacji - nadal troszkę płacze ale dosłownie chwilkę a nie godzinne męczarnie. nie daje jej nic innego, nie pytam czy chce kupke , nic. Szukalam róznych leków i sposobów a tu ona sama znalazla rozwiązanie najprostrze na świecie Sylwia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia z chorzowa
Boję sie przyznać że znowu zapeszę u nas też coraz lepiej wczoraj mój synek (2lata9miesięcy) zrobił 5 kupek wcześniej przez dwa dni nie robił nic ale nie zmuszałam go czekała cierpliwie przecież to tylko dwa dni a nie to co wcześniej pięć nawet sześć dni. Mój syn jest cały czas na Movicolu i do jedzenia wszędzie gdzie jest to możliwe dodaję kasze różnego rodzaju - przegotowaną i zmieloną , jest dobrze kupka wychodzi bez bólu i bez histeri zazwyczaj codziennie i bez proszenia się ... CZY TO KONIEC KOSZMARU???? POZDRAWIAM WSZYSTKIE MAMY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadiya26l
Witam te same problemy miałam z swoim synkiem karmiłam piersią a on robił kupki co dwa tygodnie!! a co na to lekarka ze jesli go brzuszek nie boli nie panikujmy a jak juz nadszedł dzien wypróznienia to z pampersa sie wylewało miał w tedy 2 miesace i tak trwało do 2 roku zycia bo tak długo karmilam piersia robiłam wszystko co mogło by przyspieszyc stolec a ia tak konczyło sie na tym ze oddawał go nie szybiej jak wczesniej tak co 12 ,14 dni unormowało sie to po zakonczeniu karmienia go piersia dopisze ze przybierał fajnie na wadze to nie tak ze miałam słaby pokarm poprostu tak było :) jelsi dziecko nic nie boli nie panikowac spokojnie .Pozdrawiam pa pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ludzie Moja niunia ma 2,5 latka i az wstyd przyznac jeszcze karmie piersia, Czy to możliwe ze moj pokarm z piersi powoduje zaparcia. Błagam odpiszcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiawierzba
Witam mój syn ma 18 miesięcy, ale aż takich problemów nie ma. Zauważyłam u niego suche policzki krostki na rękach i nogach i ciągle to smarowałam i od nowa aż okazło się ze to uczulenie na mleko krowie i jednoczenie miał coraz większe zaparcia a kupa aż czarna mimo bardzo bogatej w błonnik diety. Od tygodnia nie dawałam mu nic z mleka krowiego i jest lepiej i od dziś daje mleko sojowe. Zobacze jaki da efekt. Bardzo mu pomaga codziennie bobofrut z marchewką i deser ze słoiczka jabłko i suszone śliwki lub tylko deser suszone śliwki oprócz tego tarte jabłko i pomarańcza do jedzenia. Dobrze też, gdy jedzenie jest tłuściejsze np. naleśniki. Czytałam przedchwilą artykuł o tym, że właśnie mleko krowie tak szkodzi a po sojowym szybko wszystko wraca do normy oto link do tej strony polecam: http://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=857&_tc=9857FC0603224DFD93A28C7655AE7A57 Można też ograniczyć czarną herbate nie zaszkodzi a podawać owocowe, pieczywo ciemne,a jak byłam w ciąży to piłam siemię lniane z mlekiem czy wodą i cukrem, tylko nie wiem czy dzieciom można je podać. Ale nawet zwierzętom małym się podaje. Ja piłam codzinnie i pomagało.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwalu1
Witaj Asiu, moja coreczka tez dostała krostek na policzkach i nozkach i raczkach i rowniez przeszlismy na mleczko sojowe, ale lekarka poleciła zeby po pierwszym roku zycia przyzwyczajac do mleka krowiego i tak zrobilismy. Krostki powrociły :-( ale zaparcia pojawiły sie dopiero w okresie 24 miesiecy. Na szczescie dosc szybko ustąpiły :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atina35
Kochane mamy, moja córka Oliwka po okresie zaparć jesteśmy w trakcie wychodzenia (pisałam wcześnie) też miałyśmy problem z krostkami na buzi i szorstką skórą. Byłysmy u lekarza alergologa bo myślałam że to skaza białkowa a ona powiedziała żę to podejżenie o atopowe zapalenie skóry. Zaczełam stosować serię kosmetyków z La Roche posay serii Lipikar naprawdę rewelacyjne. Na chwilę obecną korzystam z emulsji i kremu-zelu do mycia, bo są dość drogie od 35 zł do 60 zł zależy od produktu. Ale po 2 dniach korzystania efekty były rewecalyjne a dziś czyli po około tygodnia stosowania nie pamiętamy o krostkach a korzystałam z różnych leków, maści kremów. I LIPIKAR najbardziej polecam dla mam też zresztą Skóra na twarzy rewelacyjna. Jak macie możliwość to wypróbujcie. Niekóre apteki mają próbki. Moja nie miała i musiałam kupić w ciemno ale warto. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×