Zaparcia u 2,5 latki Proszę pomóżcie!!!

Niestety nie moge przeczytac calego topiku i nie wiem czy ktos doradzal herbatke PLANTEX. Moj syn mial kiedys kolke, tez nie mogl sie wyproznic i pani doktor polecila wlasnie ta herbatke. Na mojego synka dzialalo super, przede wszytskim nie mial kolek i nie mial problemow z wyproznianiem sie. Mozna ja stosowac od pierwszych miesiecy zycia dziecka, ja sama niekiedy pije ta herbatke i mi pomaga. Wiec jak ktos ma starsze dziecko to tez smialo powinno pomagac

Basik, koniecznie musisz zacząć spotykać się z synkiem z innymi dziećmi - i to w czasie jedzenia. Dzieci uwielbiają się naśladować, więc jeśli jakieś inne dziecko chętnie zje chlebuś z szyneczką, to zapewniam cię że twój mały też zje - najpierw jako towarzystwo dla tych innych dzieciaków, a potem już sam będzie wołał o różne rzeczy. Szukaj więc koleżanek z dzieciakami o podobnym wieku, kuzynek itd. Zobaczysz że to pomoże. Moja mała rozszerzyła sobie baaardzo dietę, jak poszła do przedszkola. Mam nadzieję ze u Ciebie też pomoże

hmm...wszystko fajnie...tylko co zrobic jak dziecko zalatwia sie co 2-3 dni z ogromnym placzem, krzykiem, lataniem w kolko do wc i z powrotem a nie ma zaparc? kupy nie sa ani troche twarde...moj syn wlasnie tak ma od miesiaca i juz sama nie wiem co mam o tym myslec...a ma dopiero 2 lata i 4 miesiace....i co zalatwianie sie to ciagle to samo...juz sie patrzec na to nie moge, bo tak rozpacza a ja nie umiem mu pomoc...

Witaj!!!!!U mojej coreczki w ten sam sposób odbywa sie moment"kupki".Najpierw stapa z nozki na nozke,potem zaczyna krecic sie w kolko z ogromnym nawet spazmatycznym placzem-nie pomaga przytulanie bo absolutnie tego sobie moje dziecko nie zyczy,nawet juz nie pamietam od kiedy dokladnie to trwa-dla mnie od zawsze:(Serce mi peka,probowalam prawie wszystkich porad i wciaz z tym samym skutkiem.Wszystkie srodki wplywaja tylko na konsystencje kalu,niestety zawsze jest rozpacz. Lekarze stwierdzili zaparcie nawykowe-a ja zastanawiam sie jeszcze jak dlugo to trwac bedzie:(((rece opadaja.....

My się męczymy z tym problemem już ....długo. Moja córka skończyła 6 lat, z zaczęło się od tego, że urodziła się z zrośniętym odbytem i zrośniętą dwunastnicą (zespół wad wrodzonych). Miała półtorej roku jak zrobiono ostatnią oerację, po której teoretycznie powinno być wszytko normalnie... ale to tylko teoria. Tzn. wygląda to w ten sposób, że przez tydzień jest normalnie, a potem jak ręką odjął blokada i tak potrafi zablokować się na tydzień bądź dwa tygodnie (nie wygniecie ani małego bobeczka i mówi mi mamusiu nie pomagaj zrobię dzisiaj w przedszkolu - a człowiekowi aż serce pęka). Próbowałam różnych rzecz jak syropy na przeczyszczenie, diety, łącznie z tym że jeździliśmy do Warszawy(a mieszkamy w Krakowie) do pani, która leczyła chyba chińską medycyną naturalną(w każdym razie ziołami)- po tym był efekt ale tylko przez pół roku. No i oczywiście pozostają nam wlewy z Enemy, bądź czopki ale bisacodyl, bo zwykłe glicerynowe nie pomagają. Cały czas męczymy się z zaparciami, ale według mnie one bardziej siedzą w psychice dziecka. Ma uraz, że bolało (zabiegi - zresztą do tej pory jak jedzie na jakąś kontrolę do szpitala to zaczyna się chisteria) i boi się popchać kupkę. Lekarz twierdzi, że z wiekiem przejdzie, ale kiedy przyjdzie ten wiek? Ile takie dziecko jeszcze będzie się męczyć? Może znacie kogoś z podobnym problemem, albo wiecie jak przekonać dziecko żeby się odblokowało.

NAJLEPSZY LEK DEBRIDAT

NAJLEPSZY LEK DEBRIDAT

Znalazłam to forum, kiedy zaczęły się problemy z kupką u mojej 2,5letniej córki. Próbowaliśmy wszystkiego, ale gdy są to zaparcia nawykowe, to i śliwki i activia powodują jedynie, że kupka jest mniej twarda, ale i tak pojawia się raz na 3 dni. Mnie polecono ostatnio nasionka, podobne do lnu PLANTAGO OVATA. Póki co działa, na kopę nie ma rady, sama z pupska ucieka. Ja daje małej łyżkę tych nasion do zupy. Może warto spróbować? Pozdrawiam wszystkich zatroskanych rodziców

dziewczyny spróbujcie actimelki my w zeszły roku tez mielismy horror z kupa tego kto tego nie przezył nie zrozumie ile mozna mowic na temat kupy. moj syn ma 2.5 roku i było naprawde zle ale lekarz przepisał lactulozum i czopik codziennie az mały nie zrozumie ze to nie boli i w koncu mały tak krzyczał jak widział mnie z czopikiem ze juz z tego wszystkiego wolał zrobic kupe potrafił wstrzymac do tego stopnia ze miał drawki spocony a nie zrobi!! po skonczeniu przepisanego lactulozum postanowiłam mu podawac actimelki i naprawde pomogło kupa jest miekka i sie udało. pozdawiam wszystkich

Witam wszystkie mamy. U mnie historia z wymeczona kupka skonczyla sie jakies 2 tygodnie temu. Synek potrafil nie wyprozniac sie przez 8-9 dni, w tym celowe przetrzymanie kupy ze strachu przed bolem trwalo ok 2 dni. Od urodzenia zreszta robil kupe w tygodniowych, czasem nawet w dwutygodniowych odstepach. Stosowalismy diete i lactuloze, ale to niewiele pomoglo. Problem minal odkad nasz lekarz polecil dosypywanie do kazdego obiadku OTREBOW PSZENNYCH. Sa bardzo drobniutkie i nie zmieniaja smaku potraw. Po tygodniu kupki zaczely pojawiac sie co 4, potem 2 dni, a obecnie standardem jest jedna dziennie. Otreby dosypuje juz tylko co 3 dni, czestsze stosowanie objwaialo sie kilkoma kupkami dziennie, dla nas jedna wystarczy ;] Ja sypie ok 2-3 lyzeczek od herbaty do ziemniakow, zupek, sosow. Nie sadzilam ze rozwiazanie problemow z zatwardzeniem po stosowaniu lekow nie przynoszacych efektow, moze byc takie proste. Wszystkim mamom radze wyprobowanie tego sposobu, u nas sprawdzil sie znakomicie, z reszta nigdy nie zaszkodzi sprobowac ;]

Witam wszystkie Mamy. My własnie przechodzimy przez to z moim 2,5 letnim synkiem problem zaczął sie niewinnie jakieś 2 tyg, temu. Zaczęlismy po prostu zdejmować dziecku pieluchę i uczyć sikać do muszelki. Sikał do muszelki ale nie chciał słyszeć o robieniu kupki. Pasowała jemu tylko pielucha. Jak miał pieluche do popołudniowej drzemki to czasami zrobił kupke ale widać było ze wstrzymuje z czasem i kupke i siku. Po 4 dniach nierobienia kupki podalismy syrop duphalac. Chcielismy czopki a le tak się darł jak widział i napinał ze nie było mowy o podaniu. Po syropie już 2 dzien robi kupki - zalegające. Zmieniliśmy dietę. Actimelki faktycznie pomagają. Wprowadziliśmy tez troszkę płatków owsianych i ciemne pieczywo z chudym nabiałem. śliwki suszone na czczo. Najwazniejsze to rozmowa z dzieckiem. Metoda kar i nagród zupełnie u nas sie nie sprawdziła. Próbuję z nim rozmawiać.Przytulac pochwalić. Bał się zrobić ta pierwszą kupkę po przerwie aż płakał ale dziś już jest lepiej. Pomaga rożśmieszanie i zartowanie. Dużo tez spacerujemy po 3 godziny dziennie. Niestety nadal robi w pieluche. Po tygodniu znów spróbuje ją sciągnąć. Mam pytanie gdzie sie kupuje te otręby przenne? Nie zaszkodzi spróbować. Dziękuję wszystkim mamom za rady i opinie.

Mnie sie udalo dostac otreby w carrefourze, o ile dobrze pamietam lezaly na polce ze zdrowa zywnoscia. Czasami mozna je tez spotkac na polkach z platkami.

Czasami mozna spotkac tez otreby smakowe, np sliwkowe, jablkowe, sa wieksze i twarde, wyprobowalismy je zanim trafilismy na otreby pszenne, ale nie daly dobrego rezultatu, pszenne sa najlepsze. Teraz przynajmniej nie musze odmawiac synkowi czekoladki :)

Witam wszystki zaniepokojone mamy i ich pociechy. Mój 3,5 roczne synek cierpi na zaparcia od 2 lat. Problem się pogłębiał aż...ale najpierw napiszę przez co przeszlismy. Kubuś był u lekarza proktologa - nie stwierdzono wady wrodzonej. Nasza wspaniała pani pediatra robiła wszystko co w mocy - dieta wysokobłonnikowa , leki tj. lactulosum , forlax alvia itp. dalej bez efektu. Zaczerpnęłam sposobów" naszych babć" - woda z miodem , suszone sliwki , otreby - nic. Jogurty ,suplementy tj. aloes, serbra koloidalne- nic.Lewatywa codziennie przez 2 tygodnie( po odstawieniu poprawa przez tydzień tzn. robił kupkę co 2 dni) po tygodniu znowu zaparcia 2 tygodniowe. Kubus robił kupe co 2 tygodie z ogromnym bólem , płakał , krzyczał a mi się serce kroiło , że nie mogę pomóc własnemu dziecku. Ostatnim czasem dochodziło do blokowania kału w odbycie i byłam bliska wezwania pogotowia. Kał miał średnicę dużej mandarynki lub mniejszej pomarańczy. Koszmar. Pani w przedszkolu poradziła mi podać dziecku ALVEO firmy AKUNA. Jako że już przerobiłam prawie wszystko kupiłam butelkę ( cena ok. 170 zł. 950 ml.)i zaczęłam podawać synkowi. Juz po 2 tygoaniach był efekt robił kupkę co 3 dni bez większych płaczów( już nie była taka duża i twarda) a po 3 tygodniach - nieuwieżycie robi codziennie. Przestał płakać i sam mówi że chce kupę. To jakiś cud!!! Jesteśmy na etapie 3 tygodnia podawania tych ziół więc nie wiem czy to już stała poprawa czy znowu przejściowa. Spróbujcie może też Waszym pociechom pomoże. Pozdrawiam jeśli macie jakieś pytania to piszcie danzka@o2.pl Agnieszka i Kubuś

czesc moja dziewczynka tez ma problem z kupa jutro kupie siemie lniane i sprobuje od niego bo wydaje mi sie najbepieczniejsze

Witajcie! Czy zaglądają tu jeszcze mamy, które podawały swoim dzieciom MOVICOL JUNIOR ? Załatwiłam sobie ten lek, tylko że jest on bardzo niedobry w smaku i moje dziecko nie chce go pić. Czy można go zmieszać z mlekiem lub sokiem?

Mój 4-letni synek też cierpi na zaparcia! próbowałam już wszystkiego:diety, leków, karania, nagradzania i nic!!! Lekarze zaczynają mnie straszyc operacjami, a ja jestem bezradna! Nie próbowałam jeszcze tylko z otrębami pszennymi- czy to jest naprawde skuteczne?

U nas najlepiej sprawdził się prolaxatan. naprawde polecam

czopka glicerynowego, albo zrobic lewatywe

witam wszystkich trafiłam tu wczoraj , przeczytałam cały topik i już wiem że niejestem sama . Moja 3.5 letnia córeczka ma ten problem od jakiś 3mc.Wcześniej wszystko było w normie tzn.codziennie lub co dwa dni kupka jak się patrzy .Podaje jej rodzynki , suszone śliwki , herbatki ziołowe i to pomaga ale znajomi straszą że ją przyzwyczaje a raczej jej jelita do tych smakołyków i bez nich niebędzie mogła się wyprużnić.Czy ktoś z was może mi coś doradzić.

To tak samo, jakbyś przestała dawać dziecku chleb, czy inne rzeczy, które jada codziennie. Możesz próbować też innych "smakołyków": kapusta kiszona, gruszka (działa rewelacyjnie). Jeśli masz sokowirówkę, polecam Ci zrobienie soku z marchwi i jabłek (moja córka po tym robi odrazu), (odradzam soki Kubusia, itp, bo one zapychają), kompot z suszonych śliwek, suszone śliwki Gerbera (możesz zrobić kisiel - z mąki ziemniaczanej, dodać troszkę cukru i do tego właśnie suszone śliwki Gerbera). Dobrze też działa chleb pełnoziarnisty, ciemny. Nie musisz dawać mu codzienie tych samych rzeczy, jest wiele potraw, które mogą urozmaicać dietę, a tym samym "nie przyzwyczajać jelit", tylko do jednej z nich. Jeśli zastosujesz większość z nich, w różnym czasie, skutek napewno będzie dobry. Moja córcia też przez to przechodziła, był to koszmar przede wszystkim dla niej, ale i dla nas. Jednak odkąd zaczęliśmy podawać jej te wszystkie rzeczy, problem zniknął. Pozdrawiam serdecznie

Ja myślę że czopek i lewatywa to najgorsze co można zrobić dziecku!!!! Do tego to na pewno się przyzwyczai i potem ani rusz. A w przypadku kiedy u dziecka są przewlekłe zaparcia to nie ma chyba pojęcia doraźnie ponieważ trzeba byłoby chyba robić to cały czas:( Może się mylę ,ale tak mi radzili lekarze.

CZESC witam ponownie moja dziewczynka je codziennie otreby pszenne i kupka jest bez problemu . Podaje jej je codziennie ale pod róznymi postaciami , z platkami owsianymi gotowanymi , z sosem , robie jej na otrebach lane kluski i to jej pomaga . Pije takze BOBOFEN -ziolka dla dzieci przeciwko kolce . Jakos brniemy przez ten problem . Siemie lniane kupilam ale jak sama sprobowalam tego paskudztwa to jej nie daje. pozdrawiam was wszystkich .

Witajcie! Jestem kolejną osobą, która może potwierdzić, że lek Movicol Junior działa i to bardzo skutecznie. Rok czasu męczyłam się z zaparciami u 3-letniego synka. Jak u większości nic nie działoło, wizyta u gastroenterologa niewiele pomogła. W ostatnim czasie jechałam tydzień w tydzień na czopkach lub lewatywie. Wiele osób może być tym oburzone, ale co miałam zrobić jak mija 7 dni a on nie zrobił kupy i w ogóle nie miał zamiaru robic. Musiałam mu coś dać, ale wiedziałam, że długo tak nie można, więc zdecydowałam się na ten lek, to była moja ostatnia deska ratunku. Na efekt czekałam półtora tygodnia. Zrobił kupe bez żadnych "wspomagaczy" całkowicie mięciutką i taki ma być właśnie efekt stosowania tego leku. Kupki są miękkie przez co dziecko nie męczy się z "wyciskaniem". Teraz wypróżnia się co 2-3 dni, a czasami nawet codziennie. Problem pozostał jeszcze w tym, że on sam nie powie, że chce kupe i muszę go wysadzać na nocnik. Ale myślę że to też mu z czasem przejdzie. A więc polecam to mamom, które długo się męczą z zaparciami u swoich dzieci i które już wszystko próbowały a dalej nic nie pomaga. Ja to wszystko strasznie przeżywałam, byłam zła, wściekła na cały cały swiat bo moje dziecko się męczyło a ja nie wiedzialam jak mu pomóc. Dzięki bogu znalazłam to forum a tu ten lek. Bardzo się cieszę, ze na dzień dzisiejszy mamy ten problem rozwiązany i po odstawieniu tego leku, kiedyś tam, będzie tak samo. Pozdrawiam i życze wszystkim powodzenia

zapomniałam dodać, że MAM TAKĄ NADZIEJĘ, że po dostawieniu leku będzie tak samo czyli dobrze :-)

Mam pytanie , gdzie mozna dostac " Movikol Junior" ?

Witam kochani czytam to forum z przerwami od dawna .Z MOIM SYNKIEM przeszliśmy dużo były i czopki ,lewatywy ,DEBRIDAT ,DUPFALAK ,LAKTULOSUM MIP iwiele innych wynalazków .oczywiście jest pod opieką GASTROLOGA '' Który ewidentnie czeka aż synek wyrośnie '' na dzień dzisiejszy na stałe bieże DUPFALAK i senes co trzy dni .JAK nie ma senesu to i kupki nie ma nawet 10 dni a potem jest płacz i popękana śluzówka Dużo by pisać POMOCY MOżE TEN MOVICOL JUNIOR , TYLKO GDZIE GO DOSTAć zdesperowana MAMA

Spróbuj Alveo firmy Akuna ( poszukaj w internecie gdzie go kupić) ja przechodziłam prawie to samo a po tygodniu stosowania Alveo synek 3,5 roku zacząl sam robic bez bólu i płaczu. Polecam u mnie się sprawdziło.

MOVICOL JUNIOR nie jest dostępny w Polsce. Najbliżej można go dostać w Niemczech. Jest na recepte, ale z tego co wiem można w tym kraju kupić lek na polską recepte. Ja mam to szczęście że moja przyjciółka mogła mi to załatwić bez recepty. Kosztuje ok. 22 euro.