Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
cleo28

Zaparcia u 2,5 latki Proszę pomóżcie!!!

Polecane posty

Gość stella77
Hej, ja na zaparcia daje dziecku śliwki suszone gerbera i dodaje do nich otręby owsiane, problemy z zaparciami się skończyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stella77
Hej, ja na zaparcia daje dziecku śliwki suszone gerbera i dodaje do nich otręby owsiane, problemy z zaparciami się skończyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedzcie
dziewczyny a czy wasze dzieci mają brzydki zapach z ust jak wstrzymują kupkę? moja córeczka tak i zastanawiam sie czy to jest przyczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedzcie
dziewczyny a czy wasze dzieci mają brzydki zapach z ust jak wstrzymują kupkę? moja córeczka tak i zastanawiam sie czy to jest przyczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. My z córką mamy już problem z głowy od czerwca tego roku (ale nadal czytam to forum). I niech tak zostanie. Jednak cały czas kontroluje kupki. Do pytania powyżej, to też moja córka miała i ma dziwny oddech. Też się zastanawiałam czy to jest powiązane. Nie wiem? Jak macie jakieś spostrzezenia to napiszcie. Pozdrawiam. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. My z córką mamy już problem z głowy od czerwca tego roku (ale nadal czytam to forum). I niech tak zostanie. Jednak cały czas kontroluje kupki. Do pytania powyżej, to też moja córka miała i ma dziwny oddech. Też się zastanawiałam czy to jest powiązane. Nie wiem? Jak macie jakieś spostrzezenia to napiszcie. Pozdrawiam. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy to jeszcze komuś pomoże.MOja córcia gdy miała 6 miesięcy najadła się włosów mojej teściowej( szczegółów nie będę pisać) i od tego przez ponad 1.5 roku zaczęły się problemy z wypróżnianiem.Stosowałam wszystkie syropy i czopki aż trafiłam do chirurga dziecięcego. Zalecił masować mi odbyt córci maścią (niestety nazwy nie pamiętam) znieczulającą i gojącą uszkodzenia odbytu.Odcinałam palec z rękawiczki i palcem delikatnie kilka razy dziennie przez chyba tydzień robiłam jej ten masaż.Musiało się wszystko zagoić po zatwardzeniach i córcia musiała skojarzyć ,ze kupka nie boli. Pomogło bardziej niż wszystkie syropki razem wzięte.Więcej nie było problemów z załatwianiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyaw
Jeśli to nie będzie duży problem to bardzo proszę o przysłanie mi na e-maila jaki jest skład Movicolu, poważnie zastanawiam się nad zakupem i podaniem go mojej 2,5 letniej córeczce która od ponad pół roku ma problemy z wypróżnianiem się. Będę wdzięczna i dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyaw
Witam, bardzo proszę o podanie mi na e-maila składu Movicolu Junior, będę wdzięczna z góry dziekuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyaw
Witam, bardzo proszę o podanie mi na e-maila składu Movicolu Junior, będę wdzięczna z góry dziekuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewanila
Witam Borykamy się z tym problemem od 13 LAT i zastanawiam się czy drugie tyle poświęcimy na wyciągnięcie córki z tego problemu czy jesteśmy w trakcie jej wyciągania ;) Żałuję, że nie mogłam zapoznać sie z waszymi radami jak nasza córcia miała 3 lata... Pozdrawiam i życzę determinacji, bo chyba ona najbardziej jest tu przydatna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMA KAJA
Z zaparciami mojej czteroletniej córeczki walczyłam 2 lata, stosowałam różne środki (najlepszy z nich to fructolax dla dzieci), to był koszmar.Chowała się po kątach, strasznie płakała a ja razem z nią. USG brzuszka nic nie wykazało a koszmar nadal trwał. Problemy zniknęły z chwilą odstawienia kaszek. Jak ręką odjął. Teraz mała sama idzie do łazienki i informuje mnie kiedy już się wypróżni. Cała rodzina się cieszy jak małe dzieci :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anusineoczko
Witam , przeczytałam większość postów, od października mam taki sam problem z moją małą ma 2,5 roku, przerabiam wszystko po kolei, żywe kultury bakterii, śliwki suszone, woda z miodem, zero pszennego chleba, ziemniaków, ryżu, duphlac, czopki, kąpiele w gorącej wodzie, ......trochę przerażają mnie posty o badaniach jelita grubego, myślałam że zaparcia to nic strasznego, choć mam już tego dość, płacz, panika, ból, dziecko spina całe ciałko, i normalnie się trzęsie jak idzie kupka....czesto z klamkami krwi masakra czasem udaje się że mamy kupkę co dzień (przez 2 dni) i później znów 3-4 dni przerwy,wszystko notujemy. Dzięki waszym postom wypróbuje jeszcze activie i colon c, ale zastanawiam się nad aspektem psychicznym, choć wcześniej o tym nie pomyślałam, ktoś pisał o nervosolu, a ja mam pomysł odnośnie esensji bacha, mam je od jakiegoś czasu i nie pomyślałam aby pomóc mojemu dziecku nimi, przypuszczam że esensja kroplika byłaby dobra, sa dostępne na stronie bacha, wpływaja na okreśłone emocje i są naturalne, można podawać nawet niemowlęntom, dziś jeszcze podam małej i napisze czy są efekty...pozdrawiam wszystkich, a propo przy zaparciach pomaga nam gorąca kąpiel i masaż brzuszka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anusineoczko
przeczytałam większość postów, problem znam od października, przechodze tę katorgę każdego dnia, i znam wszystkie specyfiki niewiele warte, polecam gorąca kąpiel co wieczór, i masaz brzuszka, dziś dzieki państwu opisam pomyśłałam o aspekcie psychicznym , polecam na emocje krople bacha, dziś jeszcze podam małej i napisze z jakim rezultatem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annejka
Miałam podobnyn problem z synkiem, zaczęło się jak miał ok. roczku. Laktuloza itp momagają tylko na chwilkę. Przez trzy m-ce kupowałam sok noni - pomógł, ale za drogi, więc przestałam kupować. Teraz syn ma 7 lat i problem z zaparciami okresowo wraca. Lekarka homeopatka zaleciła nam granulki Alumina 5CH, po 5 granulek dziennie. Kupy nie są już suche, nie ma "bobelków", a wypróżnienia częstsze. Spróbujcie! Polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annejka
Miałam podobnyn problem z synkiem, zaczęło się jak miał ok. roczku. Laktuloza itp momagają tylko na chwilkę. Przez trzy m-ce kupowałam sok noni - pomógł, ale za drogi, więc przestałam kupować. Teraz syn ma 7 lat i problem z zaparciami okresowo wraca. Lekarka homeopatka zaleciła nam granulki Alumina 5CH, po 5 granulek dziennie. Kupy nie są już suche, nie ma "bobelków", a wypróżnienia częstsze. Spróbujcie! Polecam! PS. No i jedno jabłko dzienneie ( nie tarte )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gallinka
Witam wszystkich!Moja córka tez miała ten problem,pisze miała bo od paru dni kupka jest codziennie i bez placzu.Podawałam lactulosum 3 razy dziennie po łyżeczce na efekty trzeba było poczekać .Znajoma połozna polecila mi podawać prażone siemie lniane(wsypujemy siemie lniane na patelnie i na malutkim ogniu czekamy aż siemie zacznie "wyskakiwać"wtedy wyłaczamy i nakrywamy patelnie pokrywką wstrząsając.Takie siemie jest bardzo smaczne i moja córcia lubi to lizac jezyczkiem ma 20miesiecy.Pozatym siemie to dodaje jej dokazdego obiadku mieszajac np z ziemniaczkami czy czym kolwiek z czym da sie wymieszac.Siemie nie zmienia smaku potraw wiec dziecko chetnie to je.Naprawde polecam!!!Przez ten koszmar ktory przechodziłysmy udało mi sie zdobyc Movicol Junior 2 pudełka ale chyba nie bedzie nam juz potrzebny wiec jesli ktos by potrzebowala prosze pisac na maila gallinka@interia.pl ,gg .Pozdrawiam i zyczę szybkiego uporania sie z kupkami.2147643

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtzezzzz
esputicon =kropelki=

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Oliwierka
Witam !Mój synek {4,5r)boryka się z tym problemem już od trzech lat ,wypróbowaliśmy prawie wszystko wymieniane na tym portalu.Ostatnio przez cztery miesiące był spokój ,brał forłax przez trzy miesiące, a jak wiadomo po tym czasie musieliśmy odstawi i problem wrócił .Serce ściska patrze jak się męczy ,ostatnio zrobił po 6 dniach .Zaczęłam podawac mu fructolax,w związku z tym mam pytanie :Jak długo musieliście czekac na efekty?I jak długo podawaliście go swoim dzieciom ?Oczywiście synek jest pod stałą opieką gastrologa ,miał USG ,badany był też przez chirurga.WSZYSCY TWIERDZĄ ŻE PROBLEM JEST W GŁÓWCE.Oczywiście że tak ,tylko jak dotrzec do dziecka i wytłumaczyc mu ,że kupka nie boli jak ten strach jest taki ogromny .A co z uzależnieniem od tych wszystkich środków .Kiedy ten koszmar się skończy?Mam wrażenie ,że lekarze bardzo bakatelizują ten problem i czekają aż dziecko wyrośnie .Czytam to forum od dawna i mam wrażenie ,że tylko ktoś kto miał taki sam problem potrafi zrozumiec co przeżywamy każdego dnia ,licząc dni od ostatniej kupki .Dlatego liczę na Was i bardzo proszę o odpowiedż na moje pytania.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anusineoczko
od kilku dni stosuje esensje dr bacha Kroplika na lęki, strachy i obawy nie wiem ale mam wrażenie że jest lepiej (boje się zapeszyć)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mamy Oliwierka nie czytałam wszystkich wypowiedzi ale bardzo interesuje mnie co wasz lekarz prowadzący powiedział o forlaxie . Pisałaś że musieliscie go odstawić . Wiem że tak pisze na ulotce. Moja 4 letnia córeczka ma ten sam problem i właśnie jest cały czas na forlaxie . Byliśmy z nią w klinice dziecięcej w Warszawie , była kilka dni na oddziale gastroenterologicznym . Ostateczna decyzja : Przepisano forlax . Pomijam inne rady żywieniowe które u nas niestety są nie do wdrożenia ( córeczka w dodatku jest alergikiem a ponadto nie ma szans na wzbogacenie diety w to co powinna jeść z powodu jej wstrętu do nowinek żywieniowych ) Kilkakrotnie rozmawiałam tam z lekarzami z tego oddziału i owszem potwierdzili ze na ulotce tak pisze ale w rzeczywistości można przyjmować ten lek bezpiecznie nawet kilkanaście lat .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijka123
do mamy Oliwierka nie czytałam wszystkich wypowiedzi ale bardzo interesuje mnie co wasz lekarz prowadzący powiedział o forlaxie . Pisałaś że musieliscie go odstawić . Wiem że tak pisze na ulotce. Moja 4 letnia córeczka ma ten sam problem i właśnie jest cały czas na forlaxie . Byliśmy z nią w klinice dziecięcej w Warszawie , była kilka dni na oddziale gastroenterologicznym . Ostateczna decyzja : Przepisano forlax . Pomijam inne rady żywieniowe które u nas niestety są nie do wdrożenia ( córeczka w dodatku jest alergikiem a ponadto nie ma szans na wzbogacenie diety w to co powinna jeść z powodu jej wstrętu do nowinek żywieniowych ) Kilkakrotnie rozmawiałam tam z lekarzami z tego oddziału i owszem potwierdzili ze na ulotce tak pisze ale w rzeczywistości można przyjmować ten lek bezpiecznie nawet kilkanaście lat .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bastka bastka
do mamy Oliwierka nie czytałam wszystkich wypowiedzi ale bardzo interesuje mnie co wasz lekarz prowadzący powiedział o forlaxie . Pisałaś że musieliscie go odstawić . Wiem że tak pisze na ulotce. Moja 4 letnia córeczka ma ten sam problem i właśnie jest cały czas na forlaxie . Byliśmy z nią w klinice dziecięcej w Warszawie , była kilka dni na oddziale gastroenterologicznym . Ostateczna decyzja : Przepisano forlax . Pomijam inne rady żywieniowe które u nas niestety są nie do wdrożenia ( córeczka w dodatku jest alergikiem a ponadto nie ma szans na wzbogacenie diety w to co powinna jeść z powodu jej wstrętu do nowinek żywieniowych ) Kilkakrotnie rozmawiałam tam z lekarzami z tego oddziału i owszem potwierdzili ze na ulotce tak pisze ale w rzeczywistości można przyjmować ten lek bezpiecznie nawet kilkanaście lat .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mamy Oliwierka nie czytałam wszystkich wypowiedzi ale bardzo interesuje mnie co wasz lekarz prowadzący powiedział o forlaxie . Pisałaś że musieliscie go odstawić . Wiem że tak pisze na ulotce. Moja 4 letnia córeczka ma ten sam problem i właśnie jest cały czas na forlaxie . Byliśmy z nią w klinice dziecięcej w Warszawie , była kilka dni na oddziale gastroenterologicznym . Ostateczna decyzja : Przepisano forlax . Pomijam inne rady żywieniowe które u nas niestety są nie do wdrożenia ( córeczka w dodatku jest alergikiem a ponadto nie ma szans na wzbogacenie diety w to co powinna jeść z powodu jej wstrętu do nowinek żywieniowych ) Kilkakrotnie rozmawiałam tam z lekarzami z tego oddziału i owszem potwierdzili ze na ulotce tak pisze ale w rzeczywistości można przyjmować ten lek bezpiecznie nawet kilkanaście lat .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Oliwierka
Witam oczywiście można podawac dłużej ,tylko wtedy dochodzi do uzależnienia oraz do niedoborów potasu w organiżmie .forlax działa ściągając wodę z organizmu tak jak przy biegunce .Tak nam tłumaczył nasz lekarz dlatego na takim jak my jesteśmy etapie lepszy będzie suplement diety jakim jest fructolax.Tlko lekarze niewiele o nim wiedzą przynajmniej u nas.Dlatego ponawiam pytanie do osób podających swoim dzieciom ten preparat,JAK DŁUGO MOŻNA GO STOSOWAC ?Na ulotce nic nie pisze .Pozdrawiam i życzę powodzenia,może u was ten czas wystarczy .NIE CHCĘ ZAPESZYC ale widzę poprawę odkąd zaczęłam podawac fructolax i nie chciała bym wracac do forlaxsu ,chyba że będę musiała.:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Oliwierka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania_samus
Witam wszystkie mamy przeczytałam wszystkie wasze posty żałuję że dopiero teraz odkryłam to forum mam 2 letniego synka który też miewa zatwardzenie.U nas zaczęło się to od ok roku kiedy to synek zaczął zjadać odrobinę kinderka dziennie dostał wtedy takiego zatwardzenia że jak szła mu kupka to latał po mieszkaniu cały spocony iz płaczem a kupka wyszła jak kamień wić postanowiłam skończyć z czekoladą od pedriatry dostaliśmy debridat który podawałam przez tydzień i wszystko wróciło do normy ,potem te zatwardzenia wracały tak co jakiś czas ale po podawaniu herbatki plantex ,która jest z nami od urodzenia mały robił kupkę fakt że odkąd pamiętam robił co 2 lub 3 dni albo w jeden dzień zrobił 3 razy a potem ze 2 dni wogóle ale nigdy jakoś starałam się tym nie przejmować dobiero w październiku jak dostał znów takie zatwardzenie że nieraz stęnkał już od rana i biegał po mieszkaniu a my razem z nim trzymając go za rączkę to kupka wychodziła czesem dopiero pod wieczór lub po kąpieli i wtedy poszliśmy z małym prywatnie do pani dokor bo się przeziębił ja przy okazji powiedziałam o naszym problemie wić dostał lactulosum 5ml raz dziennie przez miesiąc i to pomogło kupka bez problemu była codzień czasem co 2 ale to sporadycznie po tym okresie przestałam mu podawać , przez jakieś 2 lub 3 tygodnie mały zaczął znów mieć problemy więc wróciłam do lactulosum ,ale jak podałam w jeden dzień to kupka była jeszcze przez 2 kolejne dni . W tamtym tygodniu byłam z małym na bilansie który wypadł super spytałam naszego lekarza ( oczywiście powiedziałam mu o tym że mały brał ten lek przez miesiąc i było ok)czy dalej mam mu podawać na wyregulowanie to on postanowił że da nam skierowanie do gastrologa do rzeszowa bo u nas nie ma takiego specjalisy od dzieci. I powiem szczerze że trochę mnie rozczarował nasz pedriatra tym że sam nie dał mu nic na wyregulowanie powiedział tylko że to dobrze że mały nie ma boleści brzucha ani wzdęć. I tu mam wielką prośbę do mam które były już ze swoimi pociechami u gastrologa na czym polega taka pierwsza wizyta czy to od razu kierują na te wszystkie badania przez odbyt itp bo ja strasznie się tego boję wolałabym mu to zaoszczdzić czy najpierw przeprowadza lekarz wywiad i daje leki a jak to nieskutkuje to dopiero na badania kieruje napiszcie mi proszę. A dodam jeszcze że posłuchałam waszych rad i od 4 dni daję małemu wodę z miodem na czczo robię sama soki z marchwi i jabłka daję herbatkę ziołową z hippa lub plantex je więcej warzyw i to jak narazie nie zapeszając działa.pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania_samus
Witam wszystkie mamy przeczytałam wszystkie wasze posty żałuję że dopiero teraz odkryłam to forum mam 2 letniego synka który też miewa zatwardzenie.U nas zaczęło się to od ok roku kiedy to synek zaczął zjadać odrobinę kinderka dziennie dostał wtedy takiego zatwardzenia że jak szła mu kupka to latał po mieszkaniu cały spocony iz płaczem a kupka wyszła jak kamień wić postanowiłam skończyć z czekoladą od pedriatry dostaliśmy debridat który podawałam przez tydzień i wszystko wróciło do normy ,potem te zatwardzenia wracały tak co jakiś czas ale po podawaniu herbatki plantex ,która jest z nami od urodzenia mały robił kupkę fakt że odkąd pamiętam robił co 2 lub 3 dni albo w jeden dzień zrobił 3 razy a potem ze 2 dni wogóle ale nigdy jakoś starałam się tym nie przejmować dobiero w październiku jak dostał znów takie zatwardzenie że nieraz stęnkał już od rana i biegał po mieszkaniu a my razem z nim trzymając go za rączkę to kupka wychodziła czesem dopiero pod wieczór lub po kąpieli i wtedy poszliśmy z małym prywatnie do pani dokor bo się przeziębił ja przy okazji powiedziałam o naszym problemie wić dostał lactulosum 5ml raz dziennie przez miesiąc i to pomogło kupka bez problemu była codzień czasem co 2 ale to sporadycznie po tym okresie przestałam mu podawać , przez jakieś 2 lub 3 tygodnie mały zaczął znów mieć problemy więc wróciłam do lactulosum ,ale jak podałam w jeden dzień to kupka była jeszcze przez 2 kolejne dni . W tamtym tygodniu byłam z małym na bilansie który wypadł super spytałam naszego lekarza ( oczywiście powiedziałam mu o tym że mały brał ten lek przez miesiąc i było ok)czy dalej mam mu podawać na wyregulowanie to on postanowił że da nam skierowanie do gastrologa do rzeszowa bo u nas nie ma takiego specjalisy od dzieci. I powiem szczerze że trochę mnie rozczarował nasz pedriatra tym że sam nie dał mu nic na wyregulowanie powiedział tylko że to dobrze że mały nie ma boleści brzucha ani wzdęć. I tu mam wielką prośbę do mam które były już ze swoimi pociechami u gastrologa na czym polega taka pierwsza wizyta czy to od razu kierują na te wszystkie badania przez odbyt itp bo ja strasznie się tego boję wolałabym mu to zaoszczdzić czy najpierw przeprowadza lekarz wywiad i daje leki a jak to nieskutkuje to dopiero na badania kieruje napiszcie mi proszę. A dodam jeszcze że posłuchałam waszych rad i od 4 dni daję małemu wodę z miodem na czczo robię sama soki z marchwi i jabłka daję herbatkę ziołową z hippa lub plantex je więcej warzyw i to jak narazie nie zapeszając działa.pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania_samus
strasznie przepraszam za błędy mam nadzieję że się doczytacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×