Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jokasta

POLICYSTYCZNE JAJNIKI

Polecane posty

Gość nika_fika
ja tez mam PCOS... dzisiaj sie dowiedzialam gin stwierdziala na podstawie usg pochwowego -> to wystarczy? czy obowiązkowo powinnam zrobic badania hormonalne? mi powiedzialo ze mogę miec problemy z zajsciem w ciaze, moge przytyc, mogą mi pryszcze twarz rozsadzac mogę się owłosic... mogę ale nie muszę i tego się trzymam :) narazie nie dostałam zadnych leków bo wszystko jes w normie (waga ok, włosy tylko tam gdzie trzeba, pryszcze przed okresem i okresy regularne) gin powiedziala ze jak cos sie bedzie dziać to wtedy zaczniemy akcje hormononalną... a nie lepiej od razu działać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotecka
Ja w sumie nie wiem czy tez mam ten zespół, bo mój gin nie robił mi żadnych badań, tylko cytologie. I tylko na podstawie wywiadu, że mam bolesne miesiączki przepisał mi Yasminelle. Nie chciałam brać tabsów, bo nie chciałam ryzykować przed pierwszym dzieckiem, ale lekarz poinformował mnie że jak nie będę brała tabsów to dopiero będę miała problemy z zajście w ciąże. 20 mam kolejna wizytę i chyba pogadam sobie dokładniej co to może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenka23
hej dziewczyny.u mnie jest podejrzenie POCS.dzis mam miec wyniki cytologii .mam pytanie czy to badanie moze potwierdzic ta chorobe?bardzo prosze o jak najszybsza odpowiedz .niewiem co z soba zrobic tak sie denerwuje.pozdrawiam serdecznie was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenka23
czy cytologia moze potwierdzic POCS?prosze o odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycjajur
cytologia wykrywa komórki rakowe w szyjce macicy ale nie ma to nic do rzeczy z pcos, pcos można wykryć dzięki usg i badaniom hormonalnym i innym objawom, pozdrawiam- coraz cięższa w 33 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anta1981
Hej przyszłe mamy z pcos patrycjajur, LiMonia odwiedzacie jeszcze forum? My już prawie w 23tc u nas wszystko dobrze maluszek kopie i ma się dobrze za tydzień połówkowe. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madja
gratuluje Anta!!!powodzonka dalej:) ja zaczelam brac antykoncepcje zeby unormowac hormony....zaczelismy starania o drugie dziecko a okazalo sie ze mam pco:/ biore 1 opakowanie brzuch boli plamienia sa:/mam tylko nadzieje ze to pomoze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madja
gratuluje Anta!!!powodzonka dalej:) ja zaczelam brac antykoncepcje zeby unormowac hormony....zaczelismy starania o drugie dziecko a okazalo sie ze mam pco:/ biore 1 opakowanie brzuch boli plamienia sa:/mam tylko nadzieje ze to pomoze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, Nie wiem co napisać... długo czekałam na najświeższe i pewne wiadomości o mojej dzidzi,a tu ... Zaczęłam 10 tydzień ciąży,wszystko było dobrze-to były moje najwspanialsze 2,5 miesiąca. Z mężem staraliśmy się o dzidzię od 1,5 roku.Wcześniej miałam stwierdzone hiperprolaktynemię i zespół policystycznych jajników,ciągle się leczyłam i byłam pod stałą obserwacją.W końcu lek na stymulację jajeczkowania zadziałał z zastrzykiem na pęknięcie pęcherzyka i udało się.Moja radość nie znała granic,aż do feralnego 7.01.2009r. ... poroniłam... To było straszne..... Wiem,że czas goi rany i że za 3 miesiące znów będzie można próbować,ale utraciłam część siebie,którą zdążyłam bardzo pokochać i na zawsze już pozostanie w moim sercu... MÓJ ANIOŁEK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madja6
przykro to slyszec:/ale kochana musisz wziasc sie w garsc....znow sie uda tym razem na pewno!!!powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna_30
LImonia !!!!! Bardzo mi przykro współczuje Wam serdecznie,sama przeszłam juz 3poronienia i wiem co czujesz ale nie poddawaj się wszystko bedzie dobrze uda Wam się uwierz w to Ja po 3poronieniu opadłam juz z sil i straciłam nadzieje na bycie Mamą i dostalam prezent od losu mój synek ma teraz 19miesiecy .Staramy sie teraz z mężem o drugiego dzieciaczka wierze ze w końcu sie uda .Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anta1981
LiMonia tak mi przykro. Trzymaj się mocno i nie poddawaj. Wierze że Wam się uda. Będę mocno trzymać kciuki. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wam dziewczyny,sama też sobie powtarzam,że będzie dobrze,ale to trudne ... Joanna_30 dziękuję,że napisałaś mi o sobie,to daje siłę!!! Też chciałabym za 3 miesiące napisać,że udało się,że dostałam tak długo oczekiwany \"prezent\"-tak bardzo tego pragnę!!! Najbardziej przeraża mnie to,że wcześniej z mężem staraliśmy się 1,5 roku a ja juz tak bardzo chcę dać nowe życie i zostać mamą !! Postaram się być dobrej myśli ... Póki co odstawiłam wszystkie leki,a mój organizm próbuje wrócić do normy. Dziękuję Wam że napisałyście,tak bardzo chciałam to z siebie wyrzucić,a nie pomyślałam,że swoim przypadkiem wcale nikomu nie pomogę.... przepraszam z góry,to było nieświadomie. Mam nadzieję,że wkrótce napiszę,że pomimo problemów udało się i znów będziemy \"mocne\" -my PCO-wiczki Ogromne uściski i pozdrowienia dla Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wam dziewczyny,sama też sobie powtarzam,że będzie dobrze,ale to trudne ... Joanna_30 dziękuję,że napisałaś mi o sobie,to daje siłę!!! Też chciałabym za 3 miesiące napisać,że udało się,że dostałam tak długo oczekiwany "prezent"-tak bardzo tego pragnę!!! Najbardziej przeraża mnie to,że wcześniej z mężem staraliśmy się 1,5 roku a ja juz tak bardzo chcę dać nowe życie i zostać mamą !! Postaram się być dobrej myśli ... Póki co odstawiłam wszystkie leki,a mój organizm próbuje wrócić do normy. Dziękuję Wam że napisałyście,tak bardzo chciałam to z siebie wyrzucić,a nie pomyślałam,że swoim przypadkiem wcale nikomu nie pomogę.... przepraszam z góry,to było nieświadomie. Mam nadzieję,że wkrótce napiszę,że pomimo problemów udało się i znów będziemy "mocne" -my PCO-wiczki Ogromne uściski i pozdrowienia dla Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madja6
:)powodzenia....wiem ze niektore myslicie ze latwo mi tak mowic bo juz ma jedno dziecko...ale to trudne kiedy nagle okazuje sie ze jestes "bezplodna" takze wszystkim wam zycze ukochanych malenstw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna_30
DO madja6!!!! Zgadzam się z twoją wypowiedzią dla mnie tez diagnoza PCO była jak cios w serce.Mam juz synkaale zawsze chciałam miec wiecej dzieci i nie moge sie poddac tylko walcze dalej aby jeszcze zostać mamą,wierze ,że po tym wszystkim co przeszliśmy z Męzem uda nam sie jeszcze zostac rodzicami pozdrawiam serdecznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik7777
cześć wam ja miałam policystyczne jajniki odkryła je moja ginekolog kiedy do niej poszłam z za dużym owłosieniem zrobiła mi wszystkie badania i się okazało że mam za dużo testosteronu, później usg i policystyczne jajniki wyszły dostałam diane35 przez miesiąc a następnie zabieg latroskopowy i pomogło mam już 2 letniego pięknego zdrowego synka bez żadnych problemów więc ja nie wiem dlaczego tego wam nie wypalą tak jak mi. Owszem a dalej problemy z owłosieniem i tym podobne ale dzieci mieć przynajmniej mogę.Dopiero teraz biorę tabletki na powstrzymanie tych hormonów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anowii
cześć, dziewczyny!Wygląda na to, że i ja dołaczę do Waszego grona.Niedawno wykryto u mnie PCOS.Czy ktoś może mi powiedzieć jakie powinny byc prawidłowe wyniki hormonów? Bo mój gin powiedział, ze on tu nie widzi PCOS (a leczę się u niego 7 lat ,z przerwami co prawda, ale bez rezultatu)A pcos stwierdzono u mnie po badaniach w klinice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krystyna82
Cześć dziewczyny, 2 tygodnie temu obumarła moja ciąża, to był 12 tydzień. Wczoraj miałam kontrolną wizytę u ginekologa po zabiegu łyżeczkowania. Lekarz powiedział, że mogę mieć PCO. Stwierdził to tylko na podstawie lekko nadmiernego owłosienia łonowego ("bujnego" jak to określił lekarz). Ciąży nie planowaliśmy. Do tej pory miesiączki miałam regularne (co 28 dni) i bezbolesne. Wagę mam normalną. Z cerą też nie miałam jakichś strasznych problemów. Czy to możliwe, że mam PCO? Czy konieczne do jego stwierdzenia są badania poziomu hormonów? Proszę pomóżcie, bo jestem strasznie zdołowana. Dopiero co straciliśmy dziecko, a teraz dowiaduję się, że mogę mieć problemy z zajściem w następną ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna_30
Do Krystyna82 moim zdaniem powinnaś zrobic jak najszybciej USGdopochwowe ,w moim przypadku własnie dzieki temu badaniu wyszło, ze mam PCO.Przykro mi z powodu twojej ciazy ,ale nie załamuj sie wszystko bedzie dobrze .Trzymaj sie Cieplutko Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenstwo_
witam, mam 22 lata, pol roku temu stwierdzono u mnie zespol policystycznych jajnikow. Niedawno zaczelam brac tabletki na wywolanie miesiaczki, by moc dopiero zaczac prac diane35. Jak tylko sie dowiedzialam ze to moze byc to zaczelam duzo o tym czytac, ale nie znalazlam odpowiedzi czym to jest spowodowane, moze ktoras z was zna ja?? Wiem, ze syndrom ten wiaze sie z plodnoscia, ale na ten temat tez wyczytalam rozne sprzeczne informacje, pomozcie i napiszcie jakie sa wasze doswiadczenia, pewnie wiecie na ten temat wiecej niz ja. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka80
dziewczyny udało się właśnie wczoraj dowiedziałam się ze jestem w 6 tygodniu ciąży, to niesamowite dopiero pod koniec lutego miałam rozpocząć stymulację jajeczkowania a tu taka niespodziajka :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna_30
LENKA!!!!!! Gratuluje serdecznie mam nadzieje ze niedługo i Nam sie uda pozdrawiam serdecznie .Dbaj o Siebie i o Swoją fasolke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agneszkaa
Hej;] ja również mam PCOS ;/ lecze się juz ok 2 lat wczesniej brałam diane 35 sporo przytylam przez te leki, lekarz przypisal mi ostatnio Aqufem jestem po 3 miesięcznej kuracji i od tamtej pory nie mam okresu , mam zamiar zmienic ginekologa tylko potrzebuje pomocy , czy może któraś z was jest z Lublina i zna jakiegoś dobrego ginekologa lub ginekologa-endokrynologa???? prosze o szybki odzew !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agneszkaa
Witam ;) ja również mam PCOS , leczę się juz okolo 2 lat , brałam diane35 przez co przytyłam sporo , ostatnio miałam 3 miesięczną próbę wywołania własnego okresu przez Aqufem niestety do tej pory nie mam tego okresu ;/ czasami wydaje mi się ze wiem więcej niż lekarz który mnie prowadzi;/ dlatego mam prośbe czy któraś z was zna może dobrego ginekologa czy ginekologa -endokrynologa z Lublina?? bardzo prosze o odpowiedz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agneszkaa
Witam ;) ja również mam PCOS , leczę się juz okolo 2 lat , brałam diane35 przez co przytyłam sporo , ostatnio miałam 3 miesięczną próbę wywołania własnego okresu przez Aqufem niestety do tej pory nie mam tego okresu ;/ czasami wydaje mi się ze wiem więcej niż lekarz który mnie prowadzi;/ dlatego mam prośbe czy któraś z was zna może dobrego ginekologa czy ginekologa -endokrynologa z Lublina?? bardzo prosze o odpowiedz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agneszkaa
Witam ;) ja również mam PCOS , leczę się juz okolo 2 lat , brałam diane35 przez co przytyłam sporo , ostatnio miałam 3 miesięczną próbę wywołania własnego okresu przez Aqufem niestety do tej pory nie mam tego okresu ;/ czasami wydaje mi się ze wiem więcej niż lekarz który mnie prowadzi;/ dlatego mam prośbe czy któraś z was zna może dobrego ginekologa czy ginekologa -endokrynologa z Lublina?? bardzo prosze o odpowiedz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala_zuchwala
niestety nie znam nikogo z Lublina :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje dla wszystkich mam.juz dawno u mnie stwierdzono ZPJ ale dopiero teraz lekarz zdecydowal sie na laparoskopie jajnikow,mam pytanie po jakim czasie od zabiegu mozna wspolzyc? no probowac zajsc w ciaze.Z gory dziekuje za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×