Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

Hej, Mamo fasolki:) Mnie się czasem zdażają takie stany...emocjonalne...dziwne; nie znoszę tego:( Na szczęście bardzo sporadycznie Fajna kurtka:) Ja tez czasem kupuje na allegro:) Jedyny nieudany mój zakup, to strój kąp[ielowy dwuczęściowy, ale to raczej z mojej winy, bo tak mi się spodobał, ze niespytałam o dokładne wymiary:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Aya, a ja właśnie planuję kupić dwuczęściowy kostium kąpielowy i mam wątpliwości, czy tak bez oglądania czy przymierzenia da się dobrać rozmiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ze względu na ...brak biustu;) mam z tym problemy, bo nie każdy biustonosz ładnie leży:O Zresztą, jak góra dobra, to dół za mały:( No i tak trudno mi dogodzić:D Ale może, jak zapytasz o wymiary, to się uda;) Ja zamierzam kupić jednoczęściowy teraz:) Ładniutkie zdjęcia Oliwki:) Superowy misiu:D taki mięciuteńki chyba musi być;) A co sie Oliwii najbardziej spodobało? A Michałkowi? Mają jakieś ulubione zabawki? Zapomniałam Wam napisać, że Mati bawił się prezentami Julki, a Julka kawałkiem z pękniętego balonika:o Albo opakowaniami po prezentach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michał też tak stoi i odwraca się i zdarza mu się wygrzmocić przy tym :D Jak byłam na wsi, przyszła kobitka ze swoją wnuczką Zuzią, która urodziła się 30 lipca. Wyobraźcie sobie, że ta mała już sama stoi, bez żadnego podtrzymywania i niepewnie sama chodzi albo za jedną rączkę podtrzymywana, dużo mówi, jest bardzo ruchliwa - takie żywe srebro. Michał przy niej stał jak takie duże nieporadne niemowlę :D Aha, bo ona jest malutka, o głowę albo więcej niższa od Michała, za to dwa razy szybsza od niego. Zuzia go zaczepiała, a on taki jakiś nieśmiały stał i mało co się nie poryczał :D To mówisz Aya, że zaczną chodzić niedługo :O Dopiero się zacznie. Fajne to jest, że człowiek się stara, kupuje, a dziecko bawi się kawałkiem balonika :D Ulubioną zabawką Michała jest chyba taka wieża (na plastikowy bolec, ankłada się kolorowych 6 czy 7 trójkątów, a na samą górę kulkę). Nie przepusci tej wieży, musi być rozwalona i lubi ganiać tą kulkę po mieszkaniu :D. Kupiłam mu kolorową piłeczkę, ale on woli tą zwykłą, białą, plastikową kulkę. Ja mam zawsze problem z kupieniem stanika, piersi mam średnio duże, a jakoś ciężko mi dobrać taki, żeby podtrzymywał . To znaczy miałam ładne piersi przed ciążą, a teraz to wiecie Monikas i te sprawy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to lepiej nie kupuj na allegro, albo idź poprzy,mierzaj w sklepie najpierw, a potem ewentualnie podobny zamów, bo jeszcze niepotrzebnie kasę wydasz:O Wiezs co, o ile dobrze pamiętam, to po jakimś czasie po skończeniu karmienia piersi w miarę wracają do stanu sprzed ciąży, a jak im jeszcze pomożesz jakimś preparatem ujędrniającym, to na pewno będzie ok;) A m... jest głupia po prostu i w ogóle nie wie o czym pisze Zresztą, jak czasem czytam inne tematy, to mam wrażenie, że więcej tu takich osóbek, które się mądrzą a pojęcia nie mają o sprawach, na które się wypowiadają:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam napisać o sporym (jak dla mnie:D) osiągnięciu Julki: stara się sama pić z butelki! O ile jest wystarczająco pełna (no i wody, bo czym innym by się polepiła;) ), bo jeszcze nie rozumie, że trzeba odpowiednio przechylić;) Ale dla mnie to strasznie rozczulająco taki \"samodzielny\" szkrab wygląda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tak umilkłyście?....:D wiem, wiem mamo fasolki , że żartujesz...wszyscy nie mogą być lekarzami ani prawnikami ....:D a i stroju nie kupuj na allegro!!!! pisałaś ,że masz spory biust, więc zdecydowanie ci odradzam! ja też przymierzam się do kupna jednoczęściowego, ale jak narazie jeszcze takiego nie uszyli.....:( :( :( jak są to na wielkie piersi i wielką d....i nijak dobrać nie można! a mąż ma karnety z pracy na basen i ja ciągle siedzę jak przyzwoitka, bo nie mogę wejść, bo nie mam w czym :( :0 mam co prawda dwuczęściowy, ale przybyło mi \'\'kresek\'\' na brzuchu i jakoś nie czuję się dobrze wśród ludzi...... nad morzem , na plaży wyjdę w takim , ale na basen już nie.....:0 pewnie sławna Monikas dałaby mi szkołę i nawymyślałaby mi, ale ja takim \'\'czymś\'\' jak M.....się nie przejmuję :D co gotujecie na obiad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tak umilkłyście?....:D wiem, wiem mamo fasolki , że żartujesz...wszyscy nie mogą być lekarzami ani prawnikami ....:D a i stroju nie kupuj na allegro!!!! pisałaś ,że masz spory biust, więc zdecydowanie ci odradzam! ja też przymierzam się do kupna jednoczęściowego, ale jak narazie jeszcze takiego nie uszyli.....:( :( :( jak są to na wielkie piersi i wielką d....i nijak dobrać nie można! a mąż ma karnety z pracy na basen i ja ciągle siedzę jak przyzwoitka, bo nie mogę wejść, bo nie mam w czym :( :0 mam co prawda dwuczęściowy, ale przybyło mi \'\'kresek\'\' na brzuchu i jakoś nie czuję się dobrze wśród ludzi...... nad morzem , na plaży wyjdę w takim , ale na basen już nie.....:0 pewnie sławna Monikas dałaby mi szkołę i nawymyślałaby mi, ale ja takim \'\'czymś\'\' jak M.....się nie przejmuję :D co gotujecie na obiad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już sama nie wiem z tym kostiumem :O Teraz mam miseczkę C a w ciąży E, skutek takiego powiększenia - okropne rozstępy, więc moje na pewno nie wrócą do stanu sprzed ciąży :( :( Ale co tam! :D Ten staniczek od kostiumu chcę taki wiązany na szyi, bo mam normalny na ramiączkach i mam takie nieopalone paski Będę sobie zmieniać raz ten, raz ten. Mcdzia, ty pisałaś, że masz zamiar zamówić bieliznę z tego Lupoline czy jakoś tam. No i jak? I napisz jak się udała w końcu ta sesja u srogiej pani fotograf ;) Amamen. nie wiem co na obiad zrobić ;) Też mam dziś ten problem niestety. Może kupię białą kiełbasę i zrobię barszczyk, bo mam chyba na to ochotę :D Chyba tak, z młodym ziemniaczkiem :D Uwielbiam białą kiełbasę, tylko coraz trudniej kupić dobrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, jakie masz rozstępy, Mamo Fasolki, ale ja też miałam na jednej(!) piersi po karmieniu Mateusza, a teraz już prawie nie widać, znaczy ja widzę, bo wiem gdzie są;) A w ogóle, to mam po karmieniu jedną pierś sporo większą:D:D:D Tę którą wygodniej mi było karmić:D tak, że daj sobie troche czasu;) Ja nic nie gotuję:p:D:D, bo moja mama gotuje w tygodniu obiady:) Mam z nią raj na ziemi po prostu:) Ale wiem, ze dziś robi barszczyk ogórkowy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem cię mamo fasolki..... duży biust ,tym bardziej ,nie wraca do do formy...niestety :( i te piękne kreski na dodatek...:( ale co tam, ja się nie przejmuję.... nie mam bynajmniej kompleksów...i to chyba najważniejsze :D :D :D :D NO TAK MASZ super z ta mamą aya......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amamen, trochę mnie podłamałaś:( Ja myślałam, ze wszystko wraca do normy:o Kurczę:o To w takim razie może powinnam się raczej cieszyć brakiem bujnych piersi:o Chociaż chyba wolałabym mieć nawet ciut obwiśnięte, przynajmniej nie trzeba ich wyciągać spod pachy:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wielkie trzeba wyciągać spod pachy aya, nie rozumiem , ty swoje wyciągasz spod pach :D :D....hahahahahahahaha...ale na szczęście aż tak tak źle u mnie nie jest....hihiihihi chociaż jak się położę na wznak....:p ;) no ,jak to jest mamo fasolki???!!!??? duży biust najładniej wygląda w odpowiednio dobranym staniku, taka prawda.....po Nikoli nie było większych zmian jeśli chodzi o biust, a teraz po Nadii ..., troche gorzej jakby a może to jeszcze wróci do normy, nie wiem...:0 tym bardziej ,że ja nie karmiłam :0 a jakbym karmiła ? to już sama nie wiem...:0 nie znam się na tym..... siedzę tu i się cieszę jak głupia z tego stwierdzenia aya, jak ty już coś powiesz aya , to powiesz...hihihihihihihihihihihihi idę bo Nadia woła , że się własnie obudziła.....nie sądzicie że ona za długo śpi? od 10 do teraz???? i popołudniu znowu\'\' przytnie komara\'\' z 1,5 godziny albo 2 :0....hmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na stojąco spod pachy wyciągam, zeby do stanika włożyć:o:D:D:D, szczególnie do push upa, żeby było widać, że mam to czego nie mam;) Znowu nie mam netu w domu:(, więc nie będę mogła z Wami pogadać po południu:( ech... szkoda gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzie się podziewacie? Mcdzia jak przygotowania do ślubu? napisz coś , bo ostatnio coś nas zaniedbujesz......:( i jak wypadła sesja u pani fotograf?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i jak robicie sobie tę stopkę???????!!!!!!!!!!!! ja nie umiem...:( że ona za każdym razem jest jak piszecie posta???? :0 \'\'NAUMCIE \'\' MNIE.......:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amamen na górze tej strony masz : Spis tematów | Nowy temat | Szukaj | Preferencje Kliknij preferencje, zaloguj się i możesz wpisać sobie co chcesz :D :D Mcdzia, chyba pisała, że jedzie na tydzień do rodziców, może dlatego nie pisze do nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Nadią to masz fajnie, że ona tak śpi. Nie masz się co marwić, skoro się dobrze rozwija i jest z tego co piszesz raczej żywym i radosnym dzieckiem, to niech sobie śpi ;) Bo są ponoć dzieci, które wymagają stymulacji rozwoju bo inaczej by tylko chciały w kojcu siedzieć lub spać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednak trochę mi działa:o nie dostałąm tej głupiej pożyczki nie znoszę Banku Śląskiego! Kretyni! Będę musiała teraz coś innego wykombinować;) Julka znowu mi sama zasypia:) przynajmniej wieczorem, bo w dzień to nie wiem:o Czy Wasze dzieciaki coś już mówią? ale nie mamama, asia, czy inne zlepki, ale coś z sensem, tak jak Elcik pisała? Bo Milo to chyba wyjątkowo wcześnie zaczął? Jak sądzicie, bo Julka to tylko palcem pokazuje różne rzeczy, ale nie mówi, tak jak Milo:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki mamo fasolki za douczenie :D aya mnie sie wydaje że Milo to nie mówi ze zrozumieniem....no chyba że..........jak pytam Nadie gdzie co jest to też pokazuje i mówi nieraz mama albo baba ( jak zobaczy babcię) albo tata....ale tak świadomie to raczej jeszcze chyba takie dzieci nie mówią co? ja tak myśle, ale ekspert karolcia nam powie na pewno....:D a na co ci ta pożyczka aya ?( sory , że taka wścibska jestem).....nie denerwuj się....szkoda zdrowia, a złość urodzie szkodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no na te wczasy właśnie, bo wprawdzie pracodawca mi sporą część zwraca, ale dopiero przy następnej pensji po przedstawieniu faktury:o też tak myślałam, z tym mówieniem;) dobrze, ze myślisz tak samo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aya, ale to ze względu na te dochody ci odmówili? Chamy. Michał nic sensownie nie mówi i słabo pokazuje paluszkiem, raczej patrzy w kierunku przedmiotu, o którym mowa. Dużo już rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ekspert :D przeczytał właśnie w książeczce zdrowia ;) , że dopiero 12 miesięczne bobasy mówią pierwsze dwusylabowe słowa bardzo proste typu mama, papa itp , 15 miesięczne 5 takich słów, a 18 miesięczne przynajmniej 8 słów w tym zniekształcone i dźwiękonaśladowcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze względu na te krocie, które zarabiam:o niewypłacalna dla nich jestem:( Ale nic to: jeśli kiedys będę bogata, to na pewno nie w Banku Śląskim ulokuję swoją fortunę!:D Ale to niesamowite z tym ich rozumieniem, no nie?? jeszcze nie tak dawno żyły w swoim świecie;)( a teraz już nawiązują kontakt z naszym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam emilka zasneła jak zwykle po kąpaniu 18.45, to ja na kompa mąż na tv a tu nagle przed 20 jakiś płacz, a ona robi rewolucje w łózeczku poduszka na głowie kocyk sciągnięty z łózeczka... to chyba już długo szalala aale po cichu, a myśmy myśleli, ze spi :) jak babcia zapytała dzisiaj emilke gdzie jest dziadzia to ona powiedziala że bum, bum, a wcześniej robiła papa dziadkowi jak wsidał do auta, więc wydaje mi się ze to chyba rozumie (sama nie wiem), a jak tata zaprowadz ją do spania to robią wszystkim zabawkom papa i ona robi raczką i dotyka tych wszystkich przedmiotów i gasi swiatełka, robi to z miną bardzo powazną jakby to była jakas wielka misja, bardzo smiesznie to wygląda a co do biustu mojego to taki sam przypadek jak u ayi, więcej się nie wypowiadam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm***
Co wieczór siadam sobie przed komputerem i czytam o waszych kochanych dzieciaczkach, fajne z was babki:) Dzięki za miłą lekture byle tak dalej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tu sie dzieje? jeszcze nie śpicie? ....:D ja też nie....tworzę stronę Nadii ....sory aya, że papuguję , ale ja tak już mam....hihihii właśnie mmm napisz coś o swoim maleństwie ! zapraszamy! jeśli twoje dziecko też jest z lipca ( niekoniecznie przecież, bo Emilka jest z sierpnia) to podziel się z nami swoja pociechą.... eeeee ja wklejam zdjęcia do tej strony...coś słabo mi idzie.....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwek, na pewno Emilka rozumie :) To musi być fajne jak gasi światełko, i to papa lalkom :D Jutro pierwszy raz pojadę SAMA samochodem :O do Izby Lekarskiej. Nie wiem, czy przeżyję. Dziś (jechałam z mężem) zdarzyło mi się coś takiego (tylko się nie śmiejcie za bardzo ) Miałam skręcić na dużym skrzyżowaniu na zielonej strzałce w prawo i 3 razy mi zgasł silnik, ale za każdym razem trochę samochód ruszył, więc w rezultacie stałam na środku skrzyżowania :O z włączonymi awaryjnymi. Boże! Okazało się, że zamiast 1 wrzuciłam 3. No i taki ze mnie kierowca :( Ale muszę wreszcie odważyć się sama wsiąść do samochodu i wyjechać w większy ruch. Po takich osiedlowych uluiczkach to już sama jeździłam. Szkoda mi samej siebie :O naprawdę bida jestem taka, że chyba się rozczulę nad sobą i idę płakać do łóżka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....zrobiłam.....ufffff mamo fasolki tylko spokojnie....mówię ci bez nerwów.... stary kierowiec ci radzi: dużo jeździć samemu i będzie tylko lepiej! trzymaj się!!!! idę jeszcze jeść ...truskawki mam...takie dobrutkie....mniam, mniam.......od teściowej myślicie , że chyba nie zatrute co???? :D :0 dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×