Mamy dzieci z lipca 2004

no to zaszalejesz, violkam:D U mnie neistety więcej kobiet:( Idę już do domu:) Miłego weekendu, jakby nie było netu Acha i wszystkiego nalepszego dla Mysi Pysi:) Zebyś szybko znalazła fajną pracę i wróciła do nas:) Ni i dużo zdrówka dla Martynki i żeby nie dawała w kość babci, skoro już zdecydowała się nią zaopiekować pod nieobecność mamusi pa

Dla Mysi Pysi dobrej pracy życzę, zdrowia dla maleńkiej i wracaj do NAs szybko. A wszystkim miłego weekendu słonecznego i żeby NAm dzieci spały!!!! chociażw nocy;)

Nawzajem, Wam również miłego, wyspanego weekendu A mamen to wcięło gdzieś, albo znowu pieli ogród ;)

ale naplodziłyście stron:O viola krew nie leci jak się uszka przebija :D:D:D więc spoko!!!! komisja jest bardzo zadowolona z poczynań mcdzi.....;) tylko tak dalej!!!!!!! brawo brawo to dla ciebie mcdziu za wyrabianie normy no i Jacka;) piersi mnie nie bola przed okresem i całe szczęście tylko mam paskudnego psm-a...:) no i wielki czas na jakąś antykoncepcje:O:O:O macie rację...ale opatrzność czuwa......mam nadzieję.... a jak byłam w ciąży z Nikolą to cieszyliśmy się jak wariaci:) a z Nadią.......było inaczej.....pojechalismy do Czech ze znajomymi (bo nasze dzieci robimy tylko na zagranicznych wycieczkach:p....hihihihhi własnie obydwie poczęły się w Czechach) i tam pilismy jak w melinie:O po powrocie......sp,óźniał mi się okres i pobiegłam po test:( i sie okazało że pozytywny i w ryk.........dzwonie do męża do pracy i dudlam mu w słuchawkę a on nic nie rozumiał i zaraz przyjechał sprawdzić co się stało......ja go zaczęłam wyzywać i walić pięścią .....a on spokojnie zapytał :\'\'ale co się stało\" a ja mówię że:\'\' w ciąży jestem przez ciebie!!!!!\"...a on na to że zawsze chciał mieć dwójkę dzieci i że trzeba się tylko cieszyć że samo się tak to rozwiązało:O:O:O :O:O:O i po dwóch tygodniach oswojenia się z myślą, że będę miała drugie dziecko, też zaczęłam się cieszyć:D razem z mężem:D

Amamen no jesteś! Fajny ten Twój mąż, fajnie zareagował ! To dobrze że krew nie leci, bo juz sobie najgorsze wyobrażałam...

skąd wiedziałyście , że poszłam do sąsiadki? wy tu macie jakiś podgląd na mnie czy co?????:O:O:O......:D idę myć schody...ktoś ciągle pająki mi przynosi na moje schody:O:O:O albo przegania je do mnie?:O podejrzewam sąsiadkę właśnie:D.....muszę to zaobsewować:O:D aya skoro on tak cię zniechęca do sexu znaczy Robert , mówiąc w ten sposób, to weź sprawy w swoje ręce:) bo komisja już się niecierpliwi;) a wiesz czym to grozi prawda??????:D:D:D no ja nie rozumiem jak tak można do żonki powiedzieć:O:O:O chyba zaraz go opierniczę na gadu;) dobra idę już , byłam sobie krzaki uformować a przy okazji zważyć Nadkę i muszę zmienić jej wagę w tabelce ma 10,4 kg :)

Mamunia ...........Kamilka......8.06..........10,8 kg.................74cm .....................Dominika......8.06..........10.8 kg................ 74 cm Mcdzia ...............Jaś....... ..4.07...........10.8kg..............80,5 cm Mama fasolki......Michał........22.07...............kg....................cm Małgonia............Ola...........25.07...............kg....................cm Elcik................Miłosz.........26.07........10.04kg................ 82cm Mysia Pysia........Martynka....27.07...............kg...................cm Aya..................Julia..........28.07........... 10,8kg...............78cm Violkam.............Oliwia........30.07.............8,4kg...............74cm Amamen............Nadia.........31.07............10.4kg...............78cm Sylwek..............Emilia.........22.08.............8.2kg...............71cm Mama Zuzki........Zuzia.........9.05.05.............. kg................. o teraz jest dobrze..... viola dobrze że tak zareagował, on w ogóle jest spokojny i nie próbował mnie leczyć z tej ciąży jak mąż ayi:D:D:D:D:D:D(serio dobre to powiedzenia aya:D:D:D) bardzo realnie patrzy na życie i w rozwiązywaniu problemów jest super......ja się do takich spraw nie nadaję ,jestem panikara i też gdybym mogła cofnęłabym czas( z tą ciążą) ale wiadomo , że musi być z dwojga, jeden normalny :):):)

Amamen lepiej nie kapuj na Ayę! Po co, później się biedna musi tłumaczyć!

dobre z tymi pająkami Amamen.U mnie na siódmym piętrze to rzadkość. U nas jak wiecie to Jasio wogóle nie był planowany. Nieśmiało planowaliśmy dopiero współną przyszłość. I ja na początku byłam przerażona, a Jacek jakiś taki zadowolony i dumny:) I mnie bardzo wspierał i snuł szczęśliwą przyszłość i w końcu przestałam się denerwować:D

Ależ jestem głodna... A głowa mnie boli.... że szok, może to własnie z głodu. Zaraz zasiadam do obiadku

zjadłam i głowa przestała mnie boleć. Dziwne nie? Nie ma Was to spadam. Pa!

Violkam- DZIEKUJĘ ja kawy nie pije bo nie lubie, wiec jest nas wiecej

Mysia Pysia, wykorzystujesz ostatnie chwile w necie? ;) Nie martw się, może wkrótce do nas zajrzysz :) A w jakiej branży chciałabyś pracować? Masz coś na oku?

jak cos znajde to pewnie i tak wezme, a to co bym chciała to poszukam w trakcie. prace zawsze mozna zmienic. moze pójde do sieci pawilonów handlowych. kolezanka tam pracuje

Mysiu Pysiu życzę Ci zmian na lepsze, oby maleństwo chowało się zdrowo, a Ty znalazła satysfakcjonującą pracę! Wszystkiego najlepszego.I wracaj do nas jak najszybciej:) Najlepiej znajdź pracę z dostępem do internetu:D

Jeszcze raz powodzenia! Oliwia wlaśnie siedzi na nocniku, zaraz idziemy się kąpać

Jeśli chodzi o to jak i kiedy dowiedziałam sie o ciąży.................. wyjechałam z Włoch i nie chciałam już wracać do męża. Jeśli już to tylko po moje rzeczy. Chyba po 2 tygodniach (pamietam jak dziś, mama zrobiła rosół, który uwielbiam) zwymiotowałam obiadek, a na kurczaczka nie mogłam patrzeć, od samego zapachu mnie mdliło. ja myślałam, ze to jakieś problemy żołądkowe, ale mama od razu pomyślała, że to ciąża. Zrobiłam tast. Załamka- pozytywny. w moim wypadku to mama chciała mnie wyleczyć z tej ciąży, i na mnie tez przeszło. jak sie miałam TEGO pozbyć.nabrałam różnych leków w tym takze postinor duo przepisany przez gina, który twierdził, ze w ciąży nie jestem, nawet chciał mi zaświadchenie wypisywac.jemu zapłaciłam 50 zł za wizyte a za usg 80zł. tam potwierdzili 7 tygodniową ciąże dali wynik, który doszczetnie podarłam. nie akceptowałam tej ciązy jakoś przez 4 miesiące, czego później bardzo załowałam, bo nie dawałam miłości dziecku, które we mnie rosło.

na szczęście urodziłaś śliczną dziewczynkę którą napewno od razu pokochałaś i jesteście obie dla siebie najważniejsze ;)

Mysia Pysia, ale nie zostawaj sama, musisz ułożyć sobie życie, oby stanął ktoś na Twojej drodze kto pokocha Ciebie i Martynkę z całego serca, bo tylko wtedy będziesz najszczęściwsza. Nie bądź sama.

pokochałam ją wcześniej i tak bardzo załuje ze nie od początku. tak sie bałam, ze te prochy jej zaszkodziły. na szczescie Pan Bóg nad nią czuwał i wszystko sie dobrze skończyło. to znaczy zaczeło sie wszystko dobrze ( moje życie z Martynką)

Nie wiem czy bede sama czy nie.nie potrafie być sama. potrzebuje sie przytulic i porozmawiać.nie potrafie być sama, ale nawet jak teraz to pisze to podswiadomość mi mówi: \" lepiej sama , nikt sie nie bedzie wtrącał\" ja naprawde bym chciała z kimś byc, ale u wszystkich widze ze cos w nich nie tak. nie chce wpaść z deszczu pod rynne. wydostałam sie z chorego związku i powinnam sie chyba sama z tego wyleczyć. ja to powinnam do psychologa iść. ale tak jakoś nie wiem jak zacząć i co powiedzieć.

Wiecie, ze mama Zuzki wróciła i zdała te swoje 5 egzaminów. jest na GG i ma w opisie. niestety mi nie odpowiada. moze zajmuje sie Zuzią

jak zaczełam do was pisac o 14 to mi komp siadł i musiałam go formatowac, troche to trwało, a potem mała wstała i sięnie dało ja bradzo chciałam juz dzidzie, ale maz nie bardzo, tzn. chciał ale chyba sie bał nowej sytuacji, ale jak sie okazało ze bedzie to sie cieszył mnie bardzo boli brzuch przed okresem i z piersiami miałam tak jak violkam, wiec jak mnie ten brzuch pobolewał to myslałam ze juz dostane okres i tak sobie mówiłam codziennie, a potem to juz tak jakos podswiadomieczułam ze to to, robert mówił idx do lekarza, zrób test, ale ja jakos potwierdzen nie potrzebowałam bo wiedziałam:Dw koncu ostatniego dniai roku, sylwester poszłam do lekarza, ale on stwierdził ze to toche zawczesnie, badał mnie ale tak delikatnie bo nie chciał zrobic krzywdy jakby to była dzidzia, powiedział zebym poszła zrobic sobie test, wiec zrobiłam i wyszedł pozytywny, a wogóle w swieta jak bylismy u tesciów to juz niechciałam drinka bo cos przeczuwałam:D mała była dzisiaj u fryzjera z tata i pani podcieła jej grzywke, nawet kasy za to nie chciała, bo powiedziała ze taka ładna dziewczynka, znowu sie chwale Mysiu ja równiez zycze ci powodzenia w zyciu, zdrówka dla Martynki i oby wam sie wspaniałe zycie ułozyło takie jakie bys ty sama chciała miec:D :D i:D :D :D :D zajrzyj do nas jak najszybciej, a moze uda ci sie chcciaz raz na tydzien do jakiejs kawiarenki intern. wpasć to bys na opisała co u ciebie słychac i u Martynki oczywiscie

Ja tak juz za wami tesknie do kawiarenki to raczej nie, nawet nie wiem gdzie. teraz bedzie duuuuuuuuuuuze oszczedzanie na wszystkim bo mi sie renta rodzinna skończyła w tym miesiącu i we wrzesniu o prawie 500zł mniej bedzie. z tad ta praca na gwałt potrzebna.

postaram sie zajrzeć czasem moze od jakiejś kolezanki, chociaz nie wiem czy sie uda, bo nigdy nie próbowałam, zobaczymy.

mysiu będziemy tęsknić one się tak z tobą żegnają jakbyś gdzieś wyjeżdżała i nie miała już wrócić:O:O:O ...pewnie rzadziej będziesz zaglądać , ale przecież będziesz prawda???????? zaglądaj do nas.....powiedz że będziesz:O:O:(:(!!!!!!!!!!!!! viola o jakie kapowanie ci chodzi:O? czy ja na aye kapuję? i komu? stwiedziłam tylko, że nieładnie zw strony Roberta skoro jej tak mówi i ją tym samym zniechęca:O:O:O

wysłałam wam zdjecia z gór i roczku chodzi chyba o to zeby póxniej robert nie miał jakis pretensji do asi, ale ja wiem ze ty chcesz w dobrej wierze:D:D:D

mysiu ja ci życzę jeśli już rzadziej będziesz wpadać, abyś znalazła naprawdę fajnego faceta i wierzę w to że znajdziesz:)żeby pokochał ciebie i Martynkę, bo jak będzie prawdziwa miłość, to reszta się sama ułoży:):):) aaaaaa rozumiem... viola jakoś tak zażartowałam że opierniczę męża ayi;) a ty zaraz to sobie bierzesz do serca;) :D niepotrzebnie;) sylwek dlaczego jej podcięłaś grzywkę????????????zapuszczaj jej całe włoski!!!!!! ona jest taka śliczna i jej błękitne oczka będzie bardziej widać bez grzywki:( łeeeeeee a ma takie ładne włoski......ty niu niu więcej tak nie rób :D

no właśnie to chciałam napisac co Sylwek. Bo pisałaś że musisz porozmawiać z Robertem na gadu, więc on by wiedział że Aya coś nam napisała, a po co ma mieć do niej pretensje, wiesz o co mi chodzi?

sprawdzam właśnie poczte. te kobietki to mało rozumu mają skoro sobie taką krzywde zrobiły. zdaje sie nawet, ze są z tego powodu jakieś dziwnie szcześliwe. przeciez to coś?!? w rodzaju melonów właśnie, ma wiekszy obwód niz talia lub biodra niejednej z nich. moim zdaniem to wstretnie wygląda, zeby nie powiedziec gorzej. a jasne ze bede zaglądac,bo was po prostu polubiłam. jedną mniej drugą bardziej, ale wiąże sie to ( to lubienie) z tym ze nie wszystkie was znam jednakowo dobrze.