Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

ja The Ring oglądałam, tego o numerkach, co Mcdzia jakoś nie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnośnie filmów to My od piątku zaczynamy \"Zatańcz z mną\" hmm może dzisiaj bo przez weekend to Olka ząbkowała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mamunia siedzi i wysyła maile:D:D:D a do nas jakoś nie zagląda:( A ja je sobie między kontami znowu przesyłam i czekam, czekam, a tu nic:( Wkurza mnie ta poczta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to Ci przeslę, skoro i tak wysyłam do siebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teściowa już polazła, ale mąz wychodzi a Michał popłakuje więc nie mogę z Wami posiedzieć :( My ostatnio oglądaliśmy \"Marzycieli\" to francuski film moim zdaniem średnio fajny, \"Po tamtej stronie chmur\" polecam! i \"Wojnę światów\" mój mąż poleca :O Jeśli chodzi o ten powód to to jest naprawdę zbyt skomplikowane, żeby tak krótko napisać. Każdy zna siebie i wie na co sobie może pozwolić w danym momencie w życiu i wcale nie chodzi mi o to, że na poważnie podrywałabym Roberta i że mogłoby się coś konkretnego wydarzyć. Bardziej chodzi mi o takie delikatne, bardzo wewnętrzne sprawy. Nie mogę się wysłowić :O 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teściowa już polazła, ale mąz wychodzi a Michał popłakuje więc nie mogę z Wami posiedzieć :( My ostatnio oglądaliśmy \"Marzycieli\" to francuski film moim zdaniem średnio fajny, \"Po tamtej stronie chmur\" polecam! i \"Wojnę światów\" mój mąż poleca :O Jeśli chodzi o ten powód to to jest naprawdę zbyt skomplikowane, żeby tak krótko napisać. Każdy zna siebie i wie na co sobie może pozwolić w danym momencie w życiu i wcale nie chodzi mi o to, że na poważnie podrywałabym Roberta i że mogłoby się coś konkretnego wydarzyć. Bardziej chodzi mi o takie delikatne, bardzo wewnętrzne sprawy. Nie mogę się wysłowić :O 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w końcu ruszyło już myślałam, ze się popsuło na amen:O Właściwie, to nie pozostaje mi nic innego o tej porze, jak zyczyć wam dużo słoneczka i uśmiechniętych dzieciaków, a w perspektywie przespanej nocki, bo dziś tez pewnie nie zrobią mi netu w domu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny. jestem u kolezanki wiec sie moge z wami przywitac. nie mam czasu poczytac. mam nadzieje ze jeszcze mnie nie zapomniałyscie?/?/???? mała chodzi, nie mówi nic, ale wczoraj sie jej udało gu gu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóz nie ma was. szkoda. zaraz musze leciec, wiec was bardzo pozdarawiam. dużo zdrówko dla maluszków. pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Mysiu Pysiu! Oczywiście że nikt Cię nie zapomniał. Nie było nas bo były problemy techniczne i nikt nic nie mógł wpisywać. Pozdrowienia dla Martynki i dla Ciebie! Przy okazji jak ją zważysz i zmierzysz to daj znać, musimy uzupełnić tabelkę ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Kochane, dzięki Wam ogromnie za mailowe superowe zdjątka Dzidków i nie tylko, ja nie wpadam, bo pracki mam na umór:( za to neostrada w domku już działa, więc po piątkowym egzaminie może zajrzę w weekenda:) o ile wszystko pójdzie gładko, bo szanse raczej marne, czyli wiedza skromna, uuuuu:( :( :( u mnie dziś słonko, Dziewczynki szaleją po dworze od 2 dni- wracają umorusane jak święta ziemia i od razu wkładam je do wanny:) posyłam całuski dla wszystkich cudownych dzieciaczków i popzdrowionka dla ich wspaniałych mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aya!!!!!! wzywam cię na dywanik!!!!!!! jak ty możesz buntowac mi tu dziewczyny?????co to znaczy:\'\' wymyślisz pare pikantnych scenek\'\'?????cooooooooooooo???? ....ja wam dam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! małgonia nie wolno oszukiwać!!!!! to jest zabronione! no...;) wróciłam ze spacerku ...dziś idę na imieninki Patrycji (miała w niedzielę) i na urodziny mojej siostry:) dziś dopiero wyprawiają, bo byli w górach:) i dopiero wrócili:)....oj dobre żarcie sie szykuje mniammmmmmmmm:D Nadia dziś zjadłajakąś starą, ususzoną muchę....:( musiałam ją zabić i gdzieś spadła za fotel ,a ja jej nie podniosłam ..... no i Nadia ją znalazła i ze smakiem zjadła:O:O:O :D :D:D:D chyba jej nic nie będzie...to prawie tak jak sucharek:O:O:O :D hihihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIKOLA jest wniebowzięta ,że idzie do szkoły :D ma tornister i książki i piórnik i długopisy i inne cuda potrzebne w zerówce:O a Patrycja ją uświadamia że ona szkoły nienawidzi( a dodam że uczy się na szóstkę:) ) i że jak zacznie chodzić, to też znienawidzi szkołę:) hihihhiihihihihi ja oszaleję.... już teraz nie pozwala Nadii dotknąć nawet torby i mówi że ona jej wszystko psuje i wywala:O ja nie wiem jak to dalej będzie, chcemy dobudować tam gdzie balkon pokój i przedłużyć go jeszcze żeby urządzić mały pokoik komputerowy i pokój dla Nadii i malutki balkonik też wyjdzie jeszcze:) bo najlepiej niech każda ma swoje królestwo!!!!!!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mcdzia no niemogę..kolor kupy \'\'sen górnika\'\':D:D:D:D:D dobre dobre:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, Nikola jeszcze zrozumie co to znaczy szkoła... :O :D:D ale póki co - niech się cieszy. Ja już spadam do domciu, upał dziś niesamowity. Chociaz koniec sierpnia ładny był. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie rano do przedszkola, potem obiad, na szczepienie, ze mna do laryngologa i jeszcze wode wyłaczyli bo jakaś awaria VIOLKAMmaczałas w tym palce???????? mała u tesciowej a ja wodę nosze jednym wiaderkiem na czwarte piętro, juz mi sie po d...... leje tak goraco wszystko znowu wróciło na dobre ta straszna gonitwa poczytam was wieczorkiem, musiałam wam powiedziec bo juz miałam dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwek nie miałam z tym nic wspólnego :D dobrze że jest internet i nasze forum, przynajmniej wyżalić się można ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mcdzia
Ja też nie dosstałam zdjęć od Mamuni, więc czekam aż mi ktos podeśle:) U nas też upał straszny. Wystawiłam Jaśka w misce na balkon. Zaśmiewał się strasznie jak Go chlapałam wodą. Tylko bałam się, że znowu sąsiadkę zaleje i będę miała nieprzyjemności. Ostatnio jej wylał wodę z konewki na balkon...Teraz łobuziak śpi na brzuchu tatusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspólczuję ci Sylwia...:O XXI wiek a tu wode sobie wyłączaja:O:O:O biedna juz cie widzę jak nosiłaś ta wodę we wiaderku:O:O:O:( ale mam nadzieję , że przez tą gonitwe nie będziesz miała mniej czasu dla nas co? fajnie mcdzia, że Jaś ma takie pomysły...hihihihhihihi zalewa sąsiadke...hihihihihihi a ja dziś pokazywałam rurę Nadii i ....wcale sie nie zaśmiewała:( :D i mówiłam do niej \'\'rrrruuuurrrraaaa\'\' to ona przychodziła i kładła mi głowę na kolanach....widocznie rura wzbudza różne reakcje u dzieci:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwia znowu zrobiła zieloną kupę :( Normalnie jak szpinak na gęsto :D chyba po tych jagodach?... :O Kupilam Lacidofi i będę dawać. A z pupą troszkę lepiej, już nie jest taka \"zaogniona\" :O ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak często daje się smectę? bo mama kupiła mi saszetki bez żadnej ulotki :( i teraz nie wiem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Violkam, bobasom w wieku naszych dzieci 2 razy dziennie jedną saszetkę. Tu masz link http://www.leki.med.pl/lek.phtml?id=363&idnlek=1293&menu=3 No to ładnie Sylwek Cię załatwili z tą wodą. A skąd Ty ją wiaderkiem nosiłaś? Z jakiejś studni, czy przywieźli Wam awaryjnymi beczkowozami? Jak Michał kąpie się na balkonie to też się stresuję, żeby nie zalał niższych balkonów i podkładam dużo pieluch tetrowych, które wykręcam do miski, w miarę rozwoju zabawy coraz częściej :D Michał nauczył się dziś pokazywać jak robią kurczaki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amamen, jak macie taką możliwość to pewnie, że rozbudujcie domek. Super, że dziewczynki będą miały swoje pokoje :) Ja nie wiedziałam, że zerówka jest obowiązkowa i że to już w szkole się mieści :O No i rzeczywiście wyposażenie jak dla pierwszoklasistki kupiłaś :) A Nadia to owadożerna się robi troszeczkę :D :D :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, chce was weszcie przeczytac teraz bede miała pare dni nawału pracy, zeby wszystko przygotowac i pisania mam troche, ale potem powinno byc lzej byłam na szczepieniu emilka ma 75 cm i wazy 8150, ona chyba chudnie:O szczepiłam ja dwa razy na hib i jeszcze bedzie trzecia dawka, ale sama nie wiem czy za pół roku od ostatniej czy za rok, pilegniarka mówiła ze za rok, a lekarz tak tak takk bedzie trzecia dawka niech sobie pani pilnje kiedy-to był jego tekst, ogólnie to jest bardzo fajny lekarz tylko taki jakis roztargniony emilka sama weszla dzisiaj na łóżko, dokładnie na naroznik bo jest troche nizszy od wersalki, jaka była zadowolona, jej teraz to nawet na sekunde nie mozna z oczu stracić, juz nic sie nie da przy niej zrobic mamo fasolki fajnie ze zaczynasz prace, wiem jak to jest na poczatku, jaki stres, ale zobaczysz ze jak sie wciagniesz to bedzie fajnie, bedziesz miała wiecej cierpliwosci do Michałka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem obżarta jak bąk:O wiecie co? miałam kiedyś przyjaciół...ale mnie zawiedli..i już wolę nie utrzymywać kontaktów z takimi zakłamanymi ludźmi:( a jak z wami jest? ja może zawzięta jestem co? ale nie wydaje mi się żeby mogła istnieć fałszywa przyjaźń:O wolę już wcale nie mieć takich przyjaciół....no i stara prawda wychodzi na jaw, że : \"kto przestał być przyjacielem , nigdy nim nie był\'\' prawda?...że ja też trafiam na takich obłudnych ludzi:( jak kogoś poznaje to znajomość trzymam na dystans, dlatego , że się już zawiodłam i nie chcę przeżywać tego jeszcze raz:( dla mnie tak jest lepiej:) a teraz z innej beczki: Nadia zasypia tylko jak ktos jest z nia w pokoju:O i najlepiej na naszym łózku:O ale śpi całą noc na szczęście....boję się że się tak nauczy:O ale co mam zrobić jak wyje jakby ją ze skóry obdzierali??????:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🖐️ Dzięki mamo fasolki za link. Ciekawe czy dziś będzie lepiej, bo z pupą zdecydowanie sie poprawiło :D Dzięki Wam za tą maść. Sylwek, Emilka wystrzeliła w górę jednym słowem :D No i robi postępy dziewczyna ;) oby tak dalej. Amamen ja zawsze bardzo ostrożnie obchodziłam się ze słowem przyjaciel. I tak naprawdę to nie mogę wskazać osoby, która byłaby takim prawdziwym moim przyjacielem. Może jest nim mój mąż, bo przez długi czas za takiego go uważałam, ale nie wiem czy to dobre słowo, mąż to mąż. Mam koleżankę, z którą znamy się od wielu lat, ale już dawno przekonałam się że nie jesteśmy przyjaciółkami, tylko bardzo dobrymi koleżankami. Szkoda, bo ona jakiś czas temu oddaliła się ode mnie, było małe nieporozumienie, a wszystko przez facetów 😠 (ale nic z tych rzeczy, że jedna chciała drugiej odbić, nie nie! Nie o to chodzi). Teraz znowu jest dobrze. Ale mam kilka bardzo dobrych koleżanek i nie nadużywam wobec nich słowa przyjaciel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam jedną przyjaciółkę, ale ona jest bardzo daleko😭😭😭..w Paryżu:( Ale na szczęście od czasu do czasu przyjeżdża:) ma synka 3 miesiące młodszego od Julki:) A tak to pozostaje internet i telefon;) No i kilka bardzo bliskich kolezanek;) Chyba juz mi naprawili internet wieczorem, ale Robert oczywiście zajął kompa, a w dodatku przyniósł z pracy laptopa i teraz się bawi na dwóch Amamen: sprecjany raport dla Ciebie;): dziś w nocy było troche lepiej niż wczoraj:D:D Robimy postepy, choć jak dla mnie do ideału ciągle daleko:o Nie wiem, co sie stało:o:o Acha, przy słowie "rura" wazna jest intonacja, ja to zawsze wymawiam "grobowym" niskim głosem, no nie potrafie tego wyjaśnić:o Mateusz zaczął sie bać jutra:o a tak się cieszył:O Mam nadzieję, że mu się jednak spodoba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×