Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kamyczek 15

kocham mezczyzne starszego o 29 lat ...

Polecane posty

jadziuniaa.. ..każdy się waha.. Ty nigdy się nie zastanawiasz co będzie z Twoim małżenswtem za 5, 10, 20 lat? Wątpie.. Nie żyje w świecie ideałów.. Dlaczego nie przeczytałaś dokładnie tego co napisałam? :) Hm? Zwróć uwage na moje słowa: Nie wiem czy kamyczka i tego pana łączy miłość. Szczerze mówiąć nie interesuje mnie to, bo nie chce się aż tak pchać w czyjeś życie jak to robisz w tym momencie TY. Cały czas pisze tylko, że jest to możliwe, ale nikogo do takiej miłości nie namawiam i nikomu jej nie wmawiam! Dalej pisałam: Czy rozmowa, spotkanie jest czymś złym? Jeśli ten pan utrzymuje z nią kontakty tylko dlatego by ją brzydko mówiąc \"bzyknąć\" to też otwarcie powiem - tak, to zboczenie(!). Ale z tego co pisze kamyczek wnioskuję, że jest to przyjaźń.. a to drugie po miłości jeśli nie takie samo wspaniałe uczucie.\" A słowa :\"To nie moja miłość jest ślepa a wasza zazdrość\" są słowami Laurence Durell nie moimi. Ja je tylko przytoczyłam, zachęcam do czytania literatury :-P Kamyczek.. życzę Ci dużo szczęścia, niezależnie czy będziesz z nim, z równolatkiem, czy z kimś młodszym.. Napisałaś na początku, że dobrze się uczysz, więc sukcesów w nauce nie będę życzyć skoro je odnosisz :) P/s Dla wszystkich najlepsze życzonka, pięknego słonka, smutków malych jak biedronka, szcześcia wielkiego jak smok, smacznego jajuszka, mokrego dynguska i prezentów bez liku.. :-D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zaglądałam dawno, ale potwierdzam, że mam 24 lata. I za sobą jak na razie 6 miesięcy takiego związku i powiem, że nie jest to łatwa sprawa. Mimo całego ciepła, zainteresownia, musisz być przygotowana na to, że on nigdy nie dorówna Tobie kroku w biegu po życiu. Czasami będzie chodził dla Ciebie za wolno, ale przynajmniej ma się wtedy czas na przyjrzenie się światu. Nie unikniesz sytuacji w których będzie mówił co masz robić, bo ON JUŻ WIE. Wszystko ma swoje wady i zalety... najważniejsze jest żeby się do niczego nie zmuszać i nie robić niczego wbrew sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zaglądałam dawno, ale potwierdzam, że mam 24 lata. I za sobą jak na razie 6 miesięcy takiego związku i powiem, że nie jest to łatwa sprawa. Mimo całego ciepła, zainteresownia, musisz być przygotowana na to, że on nigdy nie dorówna Tobie kroku w biegu po życiu. Czasami będzie chodził dla Ciebie za wolno, ale przynajmniej ma się wtedy czas na przyjrzenie się światu. Nie unikniesz sytuacji w których będzie mówił co masz robić, bo ON JUŻ WIE. Wszystko ma swoje wady i zalety... najważniejsze jest żeby się do niczego nie zmuszać i nie robić niczego wbrew sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nancy_28
Ja tylko kocham takich mezczyzn. Faceci w moim wieku kompletnie mnie nie interesuja, sa jacys tacy aseksulani!!! Dojrzali faceci sa strasznie sexy i ciekawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha666
ciekawe...ale...troche porypane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOCHAM I ON MNIE KOCHA
hmmm u mnie podobna sytuacja Kamyczku tez roznica 29 lat...tylko jestem troszke starsza od ciebie mam 20 lat...łatwo czasem nie jest fakt ale jestem szczesliwa i gotowa na wszystko.A co do Ciebie oj jestes taka mlodziutka.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do KOCHAM I ON MNIE KOCHA....
Dziewczyno, przeciez ty w wieku 20-lat, tez za dorosla i dojrzala nie jestes. Co za roznica 15, czy 20 Obie jestescie jeszcze bardzo bardzo mlodziutkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dlugo tu nie zagladalam nadal jestem z moim Misiem rozumiem ze wg. niektorych jestem mloda siksa... ale kochac moge kogo chce! do kocham i on mnie kocha: jak dlugo jestescie juz razem? dzieki kamyczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOCHAM I ON MNIE KOCHA
Czesc! wiem ze jestem mloda....ale on jest dla mnie najwazniejszy na swiecie! SA czasem klotnie ale nie chce nikogo innego i wierze ze nam sie uda.Wiek ? ja juz na to nie patrze.Kiedys bylo inaczej ale od tej pory to on jest swiatlem w moich oczach>pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrzejest
Kochana Senna. Mam 2 i pol raza tyle lat co Ty. Weszlam tu przez przypadek i zostalam do konca. Ale mam zabawe z wypowiedzi wiekszosci ludzi - Boze, w takich momentach ciesze sie ze mieszkam od wielu lat poza Polska. Alez to sa zamkniete umysly i prowincja. System sie w Polsce zmienil, ale mentalnosc ta sama. Straszne!!!!!. Zadnej tolerancji dla odmiennosci opini. Arogancja i to co zawsze - "ja wiem lepiej" A najlepiej wiedza ci co nie przezyli... Senna! Gratuluje Ci silnej osobowosci, sily argumentacji, kultury, cierpliwosci w wyjasnianiu ludziom tego, co chcesz przekazac. Ale oni .... niestety nie sa gotowi aby poddaja w watpliwosc siebie. Skarbie, twoj facet mial szczescie, ale mysle, ze Ty tez. Ty jedyna wiesz co to milosc. Ja nawet nie pisze o milosci do faceta, ale co to milosc wogole. Bieda w tym naszym narodzie... Pozdrawiam Cie jeszcze raz. Zycze szczescia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FfF
To sie pospiesz bo niedlugo umrze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toffifi
wy barany ! taki temat! kamyczka i senna po******

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hooooooooooooooooo
do dobrze jest - a Ty naprawdę jesteś taka głupia czy tylko udajesz??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lieke
a ja podpisuje sie pod tym co powiedziala.......Dobrzejest. a polacy to faktycznie dziwny narod, wciaz sie wpieprzaja w czyjes zycie i ustalaja jakies normy. zero tolerancji, zrozumienia,a najlepiej to druga osobe by zniszczyli. mieszkam 3 lata za granica, mysle jednak o powrocie do polski, ale to co widze jak przyjezdzam do polski mnie przeraza. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiunia - MYSIA
ja mam faceta starszego o 21 lat a sama mam 21 lat... jests nam razem bardzo dobrze... poznalam go jak mialam 17 a wspolzycie seksualne rozpoczelismy 2 lata temu... jest wspanialym kochankiem.... KOCHAMY SIE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pafohiazribvieur
bardzo ciekawy temat. napiszcie cos jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krakowia
Taka mała a już kurwiszon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naturell
Ja mam Narzeczonego 37letniego, ja mam 19, bardzo go kocham i jest moim pierwszym i JEDYNYM!!!!!!Na zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naturell
Tacie się nie oddałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko
to przeciez pedofilia..to nie jest normlane zeby gosc w srednim wieku interesowal sie dzieciakiem ktory jest w szkole sredniej( czy tez gimanzjum) on ma pewnie kryzys wieku sredniego i roboi sobie lifting mentalny wychowując sobie panienkę...ktora pewnie jest mlodsza od jego dzieci. obrzydliwe. szczerze Ci dziecko zycze aby jak najszybciej Ci przeszlo , by nic z tego nie wyszlo. a tekst ze 15latka jest dojrzalsza od 30 spowodowal u mnie nagly atak smechu:D , nie oszukuj sie dziecko- sam ten tekst swiadczy o Twoejj kompletnej niedojrzaości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pro_fe_sor
Poprosiłaś o komentarze także panów, wieć się wypowiem, ponieważ mam w tej dziedzinie spore doświadczenie... No wiec tak: mam 43 lata, jestem 2 i pół roku po rozwodzie. W moim małżeństwie układało się dobrze - było raz lepiej, raz gorzej, ale ogólnie moglibyśmy wielu małżeństwom świecić przykładem... Niestety, gdzieś koło 35 roku życia wszystko zaczeło się psuć - moja żona przestała być dla mnie atrakcyjna - sporo przytyła i nie mieliśmy już takiej ochoty na seks jak kiedyś... Zaczeła też bardziej intensywnie pracować (awans), wiec rzadziej sie widywalismy i ogólnie bardzo się "ochłodziło" w naszym związku... Początkowo "głód seksu" zaspokajałem jak każdy mężczyzna - pornografią, później doszedł internet i erotyczne rozmowy przez gadu-gadu, ale przestało mi to wystarczać... Kiedys przypadkowo wdałem sie w dyskusje na pewnym forum na temat naszego uniwersytetu, dziewczyna była "świeża", na pierwszym roku studiów i narzekała na brak towarzystwa, poczucie zagubienia, obcości i takie tam... Pogadaliśmy troszke, wysłała mi swoje zdjecie ale ja nie chciałem jej wysłać swojego (wiadomo dlaczego) no ale zaproponowałem jej, że spotkamy się "w realu". Jak łatwo się domyślić, była mocno zaskoczona :-) ale pogadaliśmy sobie na stopie "przyjacielskiej" i było całkiem fajnie... To drobne wydarzenie spowodowało "burze" w moim życiu - od tej pory spędzałem każdą wolą chwile na necie rozmawiajac z kim popadnie, założyłem sobie konta na wszystkich chyba portalach randkowych i zaczałem "łowić"... Miałem kilka takich dziewczyn jak Ty - co prawda starszych (miałem jedną 15 latke, ale nic jej nie obiecywałem czy coś - po prostu znalazła mnie na stronce na portalu randkowym, chciała spróbowac seksu ze starszym facetem, spróbowała i znikła). Nie chce Ci łamac serca, ale w tym wiemu facetowi chodzi już tylko o jedno i, co wiem z autopsji, potrafi kłamać i oszukiwać zeby tylko dostac "swoje"... Ja kazda moją "dziewczyne" przekonywałem o wielkiej miłosci, uczuciu, "mistycznej więzi", że nie czuje nic do żony, że jestem tylko dla dziecka i ze gdy tylko podrośnie to sie rozwiode i... każda sie na to nabierała! Teraz mam trosze inną sytuacje, jestem juz po rozwodzie i nie mam pretekstu, żeby wydłuzac angażowanie się, wiec niestety musze płacić za seks... Ale to już inna historia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dziekuje za Twoja wypowiedz Profesorze. wg Ciebie kazdy facet po 40 -stce jesli zajdzie dziewczyne w wieku 15 lat to tylko ja \'\'wykorzysta\'\'? sa na prawde WSZYSCY tacy sami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pro_fe_sor
Oj Kamyczku, żal mi Ciebie... Ten facet naprawde zrobił Ci pranie mózgu... A o co moze chodzić prawie 45-letniemu facetowi w "związku" z nastolatką? Co, może pogada z Tobą "na poziomie"? Jak tak to gratuluje, stary facet na poziomie 15-latki... Nie każdy cztredziestolatek może jest członkiem Mensy i profesorem tak jak ja, ale o czym Wy niby rozmaiwacie, jakie macie wspólne tematy? Moze opisz nam, co poza seksem, robicie wspólnie? O czym rozmawiacie? Musisz to sobie prędzej czy później uzmysłowić - on Tobą MANIPULUJE! TO NIE JEST UCZUCIE! Tak jak mówiłem wcześniej - faceci w naszym wieku są już "wybrakowanym" towarem, ale czasami trafia się coś lepszego niz wdowa albo puszysta stara panna - taki " podatny grunt" (zbuntowana nastolatka albo dziewczyna lubiaca starszych facetów) trzeba wykorzystać, a wtedy wszystkie chwyty są dozwolone - potrafimy powiedzieć WSZYSTKO, a wyznania miłości akurat przechodzą najłatwiej (w dziedzinie "bajeru" nie ma granic - ja np. jednej dziewczynie obiecałem wyjazd do Anglii na stałe - jeszcze pewnie biedaczka czeka na mój telefon, choć mineło już pół roku od naszego ostatniego spotkania...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MORDOR
Zgadzam się z Profesorem, chociaż jestem kilkanaście lat od niego młodszy i nic podobnego mi się nie przydarzyło. Dziewczyny nastoletnie są niebezpieczne, zwłaszcza same dla siebie w takich sytuacjach. Raczej w tym wieku, to forma zauroczenia, burza hormonów, a nie prawdziwa i dojrzała miłość. No cóż, a doświadczony i co gorsza inteligentny facet jest dla takich niedoświadczonych dziewczyn, uwodzicielem w krystalicznej postaci i rzeczywiście wydaje mi się, że tylko o to mu "biega", bo co mu pozostaje? Więc pomyśl rozsądnie, bo jeden "Kamyczek" może strącić całą lawinę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgaTTa
moj mezczyzna jest starszy o 28 lat ode mnie. Ja mam 25 on 53. Mamy dwojke dzieci, znamy sie od 8 lat a malzenstwem jestesmy od 5. Mowie wszystkim: wiek jest niewazny! nie kazda historia jest taka sama, a teksty typu, ze facet za 10 lat nie bedzie mogl. hihihi.. az tak bardzo zalezy wam na zyciu seksualnym innych? ludzie opamietajcie sie :D niejeden nastolatek moze pozazdroscic 50l\etniemu facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pisalam ze uprawiemy sex... byc z kims i dobrze sie z nim czuc nie zalezy tylko na seksie.. a wspolnych tematow mamy sporo... juz 8 miesiecy.... Panie Profesorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cię kamyczku :) zajrzałam dziś na chwile (oficjalnie stąd odeszłam i nie zaglądam codziennie jak kiedyś) Ciesze się Twoim szczęsciem i życzę wszystkiego dobrego :) 🖐️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pro_fe_sor
Czyli drogi Kamyczku Twój facet przyjął taktyke "zmiękczania" (nie nalega na seks, bo nie chce Cię spłoszyć) - to w sumie dobrze, bo przynajmniej nie będziesz miała traumatycznych przeżyć typu "straciłam z nim dziewictwo i teraz żałuje" ale z drugiej strony musze Cię ostrzec przed jednym - moze ma 2, 3 takie dziewczyny jak Ty, które są w innych fazach zmiękczania i dlatego nie nalega na seks, bo tamte dają mu to co trzeba... Ja powtarzam po raz kolejny - zastanów się co robisz i w co się pakujesz - jesteś w trudnym wieku, masz ten okres buntu (wiem co móie - moja córka teżprzez to przechodziła, tylko ze u niej objawiało sieto inaczej - ubierała sie na czarno, słuchała death-black-trash-Bóg_wie_jakiego_jeszce-metalu i zadawała sięz typkami, którzy na pierwszy rzut oka wygladali na satanistów) Ja na Twoim miejscu bym poczekał jeszcze - w nastepnym bodajże roku zmienisz szkołę, pójdziesz do liceum, zobaczysz, poznasz tam inteligentnego chłopaka "na poziomie" a jak nie to za 3-4 lata pójdziesz na studia i tam juz NA PEWNO kogoś sobie znajdziesz i nie będziesz musiała się wstydzić za jego wiek... A jeżeli chcesz sobie niezobowiazujaco pogadać ze starszym, inteligentnym facetem "na Twoim poziomie", to polecam czaty albo... moje towarzystwo! Napisz tylko, z jakiego miasta jesteś a z checią sie z Tobą spotkam! (oczywiscie niezobowiazująco - ja nie mam, w przeciwieństwie do Twojego "misia" żadnych pedofilskich skłonności (no dobra, raz mi sie zdarzyło, ale to była jedna z tych "okazji, którch nie mozna było przegapić" i chciałem spróbować "zakazanego owocu" ale już mi przeszło :-) Pozdrawiam i czekam na odpowiedź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×