Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mia28

Rodzimy pod koniec 2005 roku

Polecane posty

Widzę Kasiu że bardzo się przejełas sprawą Mii, nie wiem może ty jesteś inna ale ja się zżyłam z dziewczynami i martwię się o nie. Mia nie ma jeszcze terminu porodu, to jest dopiero 35 tc - to wszystko za szybko. Bardzo się o nią boję i martwię i denerwuje mnie taka znieczulicą jaką ty okazujesz - teraz nie dziwię sie pomarańczowym nickom na naszym forum które co nieco o tobie napisały- chyba jednak miały racje - przykro mi z twojego powodu. A tak w ogóle dziewczyny trzymam za was wszystkie kciukasy żeby poród był w wyznaczonym terminie i łatwy :):):) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwka77
Witajcie :) Mia - trzymaj się, a Ty rozkoszny brzdącu posiedź jeszcze troszkę w brzuszku u mamusi, tak milusio :) Jesteśmy wszystkie myślami przy Tobie. Myszko, przekaż Mii nasze życzenia :) Aga - cos się nie odzywasz... Czy to już? Daj znać, bo się martwimy. Duniu - nie martw się, może faktycznie troszkę za mały brzuszek, to kwestia źle wyznaczonego terminu. A zresztą, mnie tez się wydaje, że są dni, kiedy mój brzusio jest mniejszy, a następnego dnia większy. Nie mam pojęcia od czego to zależy. Kasiu - leć do lekarza, ktg pokaże czym są spowodowane te skurcze. Trzymaj się!!! Soul - juz niedługo! Wiem, że Ci ciężko, bo czasami ja nie mogę się ruszać, a Ty? z dwoma maluszkami? :) U mnie bez zmian. Katar juz prawie minął, Mały szaleje jak zawsze. Wydaje mi się tylko, że wzrosło mi zapotrzebowanie na magnez, bo rano bolą mnie łydki, a czasami złapie mnie skurcz. Chyba wybiorę się na spacerek, bo tak pieknie świeci słoneczko :) Pozdrowinka dla wszystkich Mamuś i ich dzieciątek :) http://tickers.tickerfactory.com/ezt/d/1;20714;111/st/20051213/dt/6/k/7e41/preg.png%5B/img

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem Soul wiem, ale ja po prostu chce wiedzieć co te skurcze oznaczają, bo jak są normalką i niegroźne to bym sie cieszyła bardzo, a ja z pracy nie chce jechac na porodówke jeśli o to hcodzi hiihihii Paula, Soul mówiła że Mia jest w szpitalu ale nie wie dokładnie co i jak wiec czekam na wieści co się dzieje, wiec nie mow że w ogole mnie to nie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość msak
WIADOMOŚĆ DLA KASI:Kasiu jakto nie wiesz co i jak skoro ja (Mysza)napisalam dzis co sie dzieje - patrz wpis 26.10 godz.7:41 czy naprawde nic nie czytasz?tylko piszesz o własnych dolegliwościach-przykre to:(naprawde,jakby nikt cie nie interesował:(pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewuszki:) Kurcze Mia, Kasia- bez numerów, dotrwamy do terminów. Mia trzymaj sie dzielnie, nogi zwieraj i pertraktuj z Mateuszkiem, co mu tak spieszno na ten swiat?? Niech sobie jeszcze posiedzi w ciepełku u mamusi w brzuszku. Trzymam za was kciuki. Myszko, dzieki za info, pozdrów Mie ode mnie:) Kasia, mam nadzieje, ze byłas u lekarza, i to tylko fałszywy alarm, czekamy na wiesci od Was. Faktycznie Aga tez milczy, może sie \"rozdwoiła\"?? tez oczywiscie przed terminem:( Widze, ze Soul wylansowała mnie na Pracusia hihihi, a ja tylko dorywczo wpadam do pracy, chociaz dzisiaj jestem na 8 godzin:( ale gin wypisał mi już zwolnienie do samego dnia porodu i nie robił żadnych problemów. A moja biedna koleżanka musiała isc do psychiatry, bo jej gin na siłe chciał wcisnac 2 tygodnie macierzynskiego przed datą porodu. Pamietajcie: nie ma takiego nakazu, to jest wymysł lekarzy i zus-u, kobieta może ale NIE MUSI skorzystać z tego. Novik faktycznie nie kupuj butów, potem beda za duze, bo na pewno masz juz obrzęki. Ja chodze w letnich butach i bardzo sie cieszę, ze pogoda sprzyja nam narazie:) Czy Ty tez masz termin na 15?? Mi wg miesiaczki taki wychodzi:) Co do pepka to mój gdzies zniknał:( W ogóle mma dosyć spory brzuszek, a do połowy ciazy zapowiadało sie tak niewinnie:) teraz rosnę i rosne, kilogramy lecą do przodu, ale zgagi nie mam:) Za to ciagle chce mi sie pic, a siusiam malutko, w zwiazku z tym troszke puchnę. Do tego dołaczyło nadcisnienie i jest super:) Ale juz niedługo bedziemy miałe inne powody do narzekania: nieprzespane noce, kupki itd:D Mi wponiedziałek gin powiedział, ze szyjka jest juz skrócona i rozpulchniona, ale rozwarcia nie ma. Ale od wczoraj mam beżowa - brązową wydzieline na wkładce, być moze to skutek badania, a moze.... Jeszcze troszkę za wczesnie na poród:) Buziaki dla wszytskich!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam, że wpadam na nie mój topik. Ale chciałam pozdrowić wszystkie brzuchatki i życzyć lekkiego i szybkiego porodu w wyznaczonym terminie :-) trzymajcie się! a może w tej końcówce ciąży prześlecie jakieś wiruski koleżance z sąsiedniego topiku? ;-) może i mnie wreszcie \"coś\" dopadnie :-) jeszcze raz serdecznie pozdrawiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estellko witaj:D Specjalnie dla Ciebie porcyjka od baaardzo zaaawnsowanej ciezarówki*********************************************** ****************************************************************************** ****************************************************************************** buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotko dopiero jadę do gina, tez mam nadzieje że to nic takiego ale wole sie upewnić, zwłaszcza że to niezbyt przyjemnie boli :( a Ty sie tak nie przepracowuj, bo Ci nie wolno :) Aga mysle że albo urodziła albo netu nie ma, inaczej mysle że dałaby znać :) Ty się pępkiem nie martw, wroci Ci taki jak był wcześniej :) ale z trego co piszesz to czop Ci odchodzi, no to niebawem bedzie Was dwoje :) Estella witaj kochana, fajnie że nas odwiedziłaś 🌻 powinnaś wpadać częściej, co u Ciebie, jak staranka, mam nadzieje że dobrze wszystko i idzie ku lepszemu :) a to ode mnie ******************************************************* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za porcję :-) no u mnie same komplikacje, ale co ja Wam tu będę pisała...kiedyś może i ja doczekam się takiego ślicznego brzuszyska jak Wy :-) ale fajnie, już niedługo będziecie tuliły kruszynki :-) ja sie nie dam i też będę kiedyś w końcówce ciąży ;-) trzymajcie się i trzymajcie też dzieciaczki w brzuszeczkach, jeszcze nie pora, aby wychodziły na świat :-) buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Estelko, cały czas trzymam za Ciebie i inne dziewczyny kciuki!!! Wiem, że masz różne komplikacje, ale wierze, że wszystko dobrze się skończy. Paula24, miałam nadzieję, że jak zajdziesz w ciążę to staniesz się trochę mniej męcząca, ale niestety. Zawsze masz pretensje, że nie wszyscy zwracają na Ciebie uwage, a już chyba szczególnie upatrzyłaś sobie Kasię. Nawet za Myszkę się podszywasz. Masz swoje forum, to na nim siedź. A kysz!!! Nie wystarczy ci, że Kasia się stamtąd wyniosła? A ty Kasiu się nie przejmuj takimi głupimi uwagami. Mia dobrze wie, że wszystkie o niej myślimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hola, hola, dziewczyny - tylko bez nerwow, bardzo prosze. Rany, ludzie, przeciez forum to sprawa dobrowolna, kazdy pisze o czym chce, czyta co chce i odpisuje na co chce. Chyba tak to dziala, nie? Po kiego licha psuc sobie nastroj? No, chybaze to hormony, co w naszym obecnym stanie moze byc wytlumaczeniem na wszystko ;-) Trzymam kciuki za Mie! Aby sie lekarzom udalo przytrzymac Maluszka jeszcze troche, bo 35 tydz. to jeszcze wczesniaczek, ale juz nie powinno byc klopotow. Tak trzeba w to wierzyc i nos do gory trzymac ;-) Na pewne rzeczy poprostu juz nie mamy wplywu wiec pozostaje tylko mocno zaciskac kciuki (i zeby ;-)). Ja dzis staram sie nie myslec o moim \"za malym\" brzuszku zbyt duzo. Pocieszam sie tym, ze to pewnie tylko tak sie wszystko w srodku uklada jak leze (bo brzuch mierzony na stojaco jest w normie) Lepszych nastrojow i humorow, i duzo duzo slonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny ❤️ Widzę, że wystarczy, iż zniknę z forum na 2 dni, a tu od razu tyle do czytania, tyle zmian... Mia w szpitalu??? Trzymam mocno kciuki, może uda jej się przeleżeć z brzuszkiem te dwa tygodnie, w każdym razie będę myślami przy niej! Żeby tylko wszystko dobrze się skończyło ❤️ Mysa_ pozdrów Mie serdecznie!!! Dunia_ ja też mam jeszcze pępek w środku... No właśnie, a propos pobolewania brzucha jak w okolicy @, również zaczyna mnie to martwić, bo nie wiem, czy to normalne, zapytam swojego lekarza za tydzień podczas wizyty. Za mały brzusio??? Pierwsze słyszę, żeby mogło to być coś niepokojącego, w końcu robiłaś wszystkie badania! Może rzeczywiście ma to związek z chorobą jelit lub małą ilością wód, ale wydaje mi się, że masz po prostu \"dobre\" mięśnie brzucha, najważniejsze, żebyś się nie martwiła za bardzo i nie osiwiała ;-) Widzisz, ja sama przytyłam do tej pory ok. 15 kg przy wzroście 175 cm (chyba najwięcej poszło mi w uda), a mój obwód w pasie to 100-102 cm (a było 68), brzuch wcale nie przypomina piłki do koszykówki, a raczej małego arbuza, a jestem w 35 tyg ciąży i z powodu dużego dziecka urodzę najprawdopodobniej w 37-38 tygodniu (wg USG), oczywiście chciałabym dopiero na początku grudnia... Tlurpa_ zawroty i bóle głowy mogą być zwykłym uciążliwym objawem ciąży lub świadczyć o braku jakiś witamin - to musi stwierdzić lekarz, A jak z wynikami morfologicznymi krwi? Jeśli nie masz anemii, nie martw się! Tu Kasia_ Ty też odczuwasz skurcze takie jak podczas @??? Wiesz, w 6 i 7 m-cu ciąży miałam bardzo silne skurcze i też brałam No-spę, teraz od pewnego czasu nie są one silne, a przypominają umiarkowane bóle miesiączkowe i trochę inaczej je odczuwam, za tydzień zapytam lekarza. A Ty koniecznie załatw to wcześniej! Soul_ mój mąż też śpi w nocy cały czas czuwając, a ja wciąż się przekręcam, stękam, marudzę, sapię... Teraz to już chyba wszystkie poważnie zaczynamy się bać porodu... Ja w każdym razie baaaardzo... Paula_ Wszystkie się martwimy o Mie... I też trzymamy kciuki za Ciebie, pozdrawiamy! Oliwka_ dobrze, że katar już minął, a na te bolące łydki to rzeczywiście bierz magnez, a wieczorami przed zaśnięciem prostuj i zginaj stopy (z naciskiem na zginanie do siebie). Dorota_ Dobrze, że o tym przypominasz dziewczynom - ja też będę walczyła o zwolnienie do samego porodu, ale podobno z niektórymi lekarzami nie tak łatwo... Uważaj na siebie i dotrwaj do terminu porodu! Pozdrowienia dla stałych forumowiczek, Estelli, Folly i nie ujawniających się, a czytających to forum!!! Buziaki :-) [ serce]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milusiu dzięki za radę, juz po wizycie jestem ech właśnie wróciłam od gina, byłam bo miała skurcze macicy od niedzieli i chciałam sie dowiedzieć o co chodzi. Niezbyt jestem zadowolona, okazało się że moja macica się buntuje i chciałabym juz chyba wywolać poród, nie muszę leżeć ale od jutra jestem na zwolnieniu, mam zalaz ćwiczenia w szkole rodzenia do nosme i magnez mam na stałe brać, na szczęscie szykja jest jeszcze twarda i nie ma rozwarć, wiec moze sie uda do tego 36 tygodnia spokojnie przeżyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie:) Na początku chcę prosic o spokój i żadnych nerwów ani kłótni! Bo inaczej wezme przez kolano i stłuke pupki! Hej Estella:) Dzieki wielkie za pamięć i dobre słowo:) przesyłam CI moc fluidków *************************************************************************** i nieustannie trzymam kciuki za Ciebie:) 🌻 🌻 🌻 Milusia witaj w klubie sapiących;) Kasiu! twoja macica stała się niesforna;) Jak to sie buntuje? Za wczesnie. Powiedz jej to;) W każdym razie odpoczywaj w domku i dobrze,że w końcu dostałas zwolnienie. Czas najwyższy. Ja dziś tez po wizycie. Pani dr kazała mi zbierać się do porodu w takim sensie,żeby o to zadbać! Długie spacery, masowanie brzucha i sutek bo narazie szyjka twarda i trzyma elegancko. Teraz to sie smiejs,żę jeszcze przenoszę. Wyniki analizy moczu książkowe, ciśnienie tez. Ktg również. Po prostu super. Mnie po dzisiajszej wyprawie jedynie strasznie boli krzyż i miednica, nie dam rady chodzić. Ale miałam taka chętke na chińczyka,że pojechalismy na obiadek:) Pycha:) Mogłabym jeśc to codziennie. Za tydzień morfologia, wizyta i ktg. Ciekawe kiedy nadejdzie godzina \"0\"??? Pozdrawiam serdecznie wszystkie bywalczynie topiku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysa
hej to znów ja:)chciałam tylko sprostować że ja to ja, a nie Paula i Paula wcale sie pode mnie nie podszywa:)Może to dziwne Lid_de że ja też moge myśleć jak Paula ale cóż tak już jest.Nie chce wprowadzać nieprzyjemnej atmosfery powiedziałam tylko co myśle, a po to ponoć jest forum:)Jeszcze raz zycze wam zdrówka i trzymam za wszystkie kciuki:):)pozdrawiam:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, Myszko a czemu Ty się nie pojawiasz na \"starym\" topiku, co? pozdrów Mię serdecznie, jak będziesz miała taką mozliwość miłego dnia dla Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Lid_de chyba cos ci się pokręciło!!!!!! Tu nie chodziło o mnie tylko o Mię i znieczulicę niektórych osób - może najpierw naucz sie czytać - a potem pisz!!! a po drugie ja się pod nikogo nie podszywam, bo mam odwagę pisac co myslę pod swoim nickiem. a tak w ogóle to mam prawo pisać co myśle i na jakim forum chce - to jest własnie demokracja - a ty zanim coś napiszesz to najpierw 10 razy sie zastanów. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soul no własnie tez jej mowilam zeby przestałą sie skurczać a ona nic,, ciesze sie tylko że szyjka jest ok i nic tam sie nie dzieje, jak dam radę do 35-36 tygodnia to bedzie super :) w kncu gin nie kazał leżeć to znaczy że źle nie jest :) A ja widzę że to Ty masz sie do porodu zbierać, kurcze mam nadzieje że wszystko szybko późnie i że nie bedziesz za bardzo umęczona, pamiętaj żeby mąż fotki dziewczynek nam wysłał jakby coś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jednak nic nie daje wynieśc się z forum na inne w poszukiwaniu spokoju, bo niespokojne dusze łażą wszędzie i sieją zamęt. Trudno, ja odpuszczam. Mi nie wolno się denerwować. Szkoda, że nie można porozmawia sobvie spokojnie bez takich uwag. Myślę, że Kasia ze swoimi problemami ma dośc stresu. Wszystkim zaawansowanym wszystkiego dobrego życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Kasiu a Ty czemu nie spisz? Odpoczywaj! Ja nie moge spać:(Dlatego w dzień będe posypiać, bo jak staram sie nie posypiać w ciągu dnia, czego mi brakuje to i tak mam trudne noce. Moje panienki nie spiesza sie na ten świat...czyżby przeczuwały kto znalazł się u władzy?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lid_de daj spokój. Po prostu nie zwracaj uwagi na wypowiedzi, które Cie denerwują. Z nami rozmawiaj. Mów o sobie i tyle. Pozdrawiam nerwuska;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do chińczyka to jadłam wczoraj kurczaka w sosie czosnkowym na ostro i bakłażany w sosie czosnkowym na ostro (pół na pół) na makaronie). PYCHA! Dzis tez bym zjadła:) Mniam, mnia....a do tego zimna cola....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soul, a gdzie Ty chodzisz na takiego fajnego \"chińczyka\"? chęci mi ogromnych narobiłaś!!! ok, już zmykam z Waszego forum , trzymajcie się i proszę pogłaskać swoje brzuszeczki od cioci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Estellka! na \"chińczyka\" latamy do Galerii Mokotów. Całkiem smaczny:) Ojejku chyba przed porodem jeszcze będę sie musiała tam wybrać bo potem to tyłka nie będe miała jak ruszyć. Estello mnóstwo fluidków dla Ciebie******************************************* i wpadaj do nas tak często jak tylko będziesz miała ochotę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lid_de chciałam podziękować Ci za cieple słowa i za wsparcie 🌻 🌻 :) Soul jakoś wcale spać nie mogę, nos zatkany, zgaga no i martwie się troszkę o synka, żeby wszystko było dobrze tylko :) Twoje dziewczynki widocznie mamusi słuchają i tyle :) co do jedzenia i chińszczyzny mhmmm pycha, ale niestety zgage za czesto mam wiec wole nie jeść :) ale ciesze sie że Tobie Sul służy :) a jak ten chińczyk sie nazywa co mhmmm może do tego samego chodzimy :) może sie jakos tam spotkamy hihihii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczyny!Mam nadzieję,że nie macie mi za złe,że odwiedziłam Wasz topik.Przeczytałam cos w wolnej chwili,że Mia już chce się rozsypać???Czy wiecie co u Niej?Może dadzą jej Nospę na skurcze,a raczej ich rozpędzenie,ale czemu musi leżeć??Krążek już nie działa? Soul u Ciebie to dobrze byłoby doczekać do choćby 1 cm rozwarcia i mogłoby się zacząć w sumie,wiem,że chcesz jak najdłużej ale już jest dobrze.A ten centymetr to po to żeby odchody lepiej odchodziły.A jeśli dojedziesz do 10 cm i urodzisz normalnie to będziesz pierwszą osobą jaką znam,która nosząc bliźniaki urodziła bez cesarki.W każdym razie mam nadzieję,że torba już stoi i czeka? Współczuję Wam zgagi,mnie to na szczęście ominęło... A i wpadłam się pochwalić,że Wiktoria wczoraj skończyła 3 miesiące.Zapraszam Was na jej stronkę: www.gosiaczek26.bobasy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - jestem, jestem - i to nadal 2w1 :-) Kasia miała dobre przeczucia - padł mi komp w domu i to chyba na amen.Dzisiaj wybrałam się do kafejki internetowej żeby Was poczytać - stęskniłam się ... Byłam w piątek u lekarza - szyjka skrócona, ale bez rozwarcia - czyli przed terminem chyba się nie \"rozdwoję\". Zresztą we wtorek zaczęłam 39tc a czuję sie jakbym była w 39 m-cu ciąży. Powiem krótko - moje dolegliwości z początku ciąży ( mdłości itp.) to nic w porównaniu z tym jak się teraz czuję - od spania na boku bola mnie tak nogi jakbym cały dzień ćwiczyła, trochę spuchły mi stopy i ręce i czuję potworny nacisk na pęcherz - chyba zainstaluję się w kibleku - zaoszczędze sobie drogi co 15 minut :-) No i nie mogę spać bo mi ciągle niewygodnie i gorąco...A lekarz twierdzi, że urodzę \"śpiewająco\" - ja raczej obawiam się, że to będzie małe wycie :-D Czytałam co u naszej Mii - szkoda mi dziewczyny - tyle ile się nacierpiała od początku ciąży - mogłaby mieć chociaż końcówke lepszą. Jeżeli jest w tym szpitalu co pisała to ma bardzo dobrą opieke i jestem pewna, że wytrzyma chociaz do tego 15 listopada :-) Myszka - jak czytasz to to ją pozdórw serdecznie. Aha - u mnie wersja na ostatnim USG - dziewczynka, waży 2850 g i jest raczej drobnej budowy. Zresztą mój brzuch też nie jest imponujący - znajomi dają mi 6, 7 miesiąc ! Pępek tez mam nadal w środku :-) Od poniedziałku będę miała już dostęp do neta to postaram się bywać częściej. Pogłaszcie swoje maluchy ode mnie - mój maluszek ostatnio wystawia mi stópkę - chyba chce, zeby go po niej łaskotać :-D Całuski i trzymam kciuki za Was żebyście za wcześnie nie zostały pełnoprawnymi mamusiami - bo jednak w środku brzuszka to najlepiej być tak długo jak mozna :-) Aga*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kobietki:) Kasiu! Chińczyka odwiedzam w Galerii Mokotów. Gosieńko! Sto lat dla Wiki, sliczna z niej dziewczynka:) 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 Fajnie że do nas zajrzałaś:) Prosimy o częstsze odwiedziny i cenne rady doświadczona Mamusiu:) Jak to zrobić żeby mieć choc cm rozwarcia? termin mam niby na 19.11 ale widze,że ginka boi się żebym nie przenosiła. Co do porodu naturalnego to żaden z lekarzy nie widzi innej mozliwości. Aguś* witaj kochana:) A ja myslałam,że juz urodziłaś. Kiedy będziesz miała sprawny komputer? Pamietaj,że gdybys trafiła na porodówke to niech mężus da znać. Gratuluję córci:) Ale afktycznie masz niespodzianke. Zreszta każda z nas może przy porodzie sie miło rozczarować:) Zazdroszcze rozpoczęcia 39 tygodnia! Poważna sprawa. Ja w niedzielę zaczne 38 tydzień-jak na ciążę mnoge to i tak jest ok:) Ależ sie cieszę,że \"widzę\" Was wszystkie zdrowe i usmiechniete:) Całuski dla Wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×