Co zrobić aby rzucić palenie papierosów

Dzięki Hugo24 za wsparcie,widzisz taki matoł,a potrafił się podszyć pode mnie,i to nie raz.Poprzedni podszywając się napisał,że palę(niby ja).Powiem tak:takie zabawy są dla takich trolli,grzebią w czyimś życiu,bo nie mają swojego,to ludzie skrzywieni przez życie,pogrążeni w depresji,mające cechy osobowości nieprawidłowej.Znęcają się nad innymi użytkownikami internetu,celowo wywołują kłótnie-tak im się udało z Ciotką1,często używają argumentów ad personam,aby odciągnąć użytkowników od toczącej się dyskusji.Takiego trolla cieszy dezorganizacja wywołana na forum i myląca informacja.Cieszę się Hugo,że dałeś mu popalić,mam nadzieję,że się udało.A teraz do Im-ki blue,na razie będę Bernadettą,ponieważ nie chce mnie zalogować jako Betty,a poza tym gorąco wierzę w Ciebie,wierzę,że przyjdzie taki czas,że dojrzejesz do całkowitego rzucenia tego świństwa,ważne jest to,że chcesz i cały czas próbujesz"padasz,ale wstajesz",a to ważne.Ja nie palę 4 m-ce i 1 dzień!!!!!!Bardzo Was wszystkich wspieram,a Ciebie Im-ka i Ciotkę w szczególności.Przyjdzie czas i będziecie WIELKIE!!!!!

jestem jestem ale tak zmęczona że piszę ledwo co w domu musiałam ogarnąć i jeszcze paca dopiero wróciłam padam z nóg. IM-KUŚ TY moja kochana jak że się cieszę że jesteś i że wystartowałaś --będzie dobrze będzie no ba nie ma co nawet gdybać:) już jesteś wygrana razem jesteśmy.. och aż mi sie buzia cieszy choć ostatnio same smutki mi towarzyszą.. JEŚLI chodzi o tą osobę to moja chrzestna matka (siostra mojej mamusi) tylko dla mnie była bardzo bliska mówię ci och bardzo to jak moja druga mama zawsze byłyśmy zżyte dlatego tak bardzo mnie to boli,, odeszła tak szybko ojjjjjjjjjjjjjjjj nie mogę bo mnie ściska.Paliła nie wiem dokładnie jak długo ale z tego co sobie przypominam sporo czasu miała też przerwy w paleniu o ile dobrze pamiętam no i teraz trzy miesiące przed śmiercią znów skończyła z nałogiem ale nic nie pomogło bo już jej nie ma.. Wiesz IM-KUŚ TERAZ jestem gotowa już na wszystko zrobię to dla siebie i dla niej będę walczyć i obym dotrzymała słowa jestem już gotowa na wszystko i nie dam się nie dam -- wieżę że ona mi też pomoże będzie mnie w tym spierać ,, damy radę chcemy przecież żyć długo długo no mamy przecież dal kogo więc warto jak to kiedyś mówiłam my nic nie tracimy tylko zyskujemy .. nie możemy się nad sobą użalać musimy być dumne z każdego dnia i nam też się uda ,,innym się udaje to nam też :)

FUNIA 44 dziękuję za każde ciepłe słowo zresztą wszystkim WAM bardzo dziękuję ,,:) jesteście kochani ,, Jeśli chodzi o moją córcię pytałaś ile ma lat ??? MA 6 LATEK NO JUŻ PONAD BO SKOŃCZYŁA:) to już duża dziewczynka i bardzo kochana

Miło jest przeczytać Wasze posty.Cioteczka dobrze że jesteś znów z nami.Córeczka 6 latek to już mądra dziewczynka,dzieci są kochane wiem coś o tym ponieważ mam wnusie która ma ponad 6 latek; teraz we wrześniu idzie do szkoły.Imkus nie kupuj już papierosów,sama widzisz ile kasy idzie w dym. Wiem że to nie jest prosta sprawa,ale musisz wziąć się w garść,kup sobie gumy miętowe do żucia,landrynki,cukierki miętowe przetrwasz,a potem to już Ci minie ochota na palenie.Paliłam 27 lat i to ostro jak lokomotywa blisko półtorej paczki dziennie Malboro czerwone.Jak widzisz rzuciłam natychmiast i trzymam się dzielnie.15 pazdziernika br. będzie 2 lata odkąd nie palę. Czasami mam ochotę zapalić ale przecież nie będę z siebie robić idiotki - dopiero byłby wstyd! Teraz wszyscy stawiają mnie za wzór,a tu co- byłaby taka porażka?! Nawet nie ma o czym mówić! Sama się dziwię,że jeszcze wchodzę na forum o tematyce rzucania palenia? Właściwie nie powinien mnie już ten temat interesować.Może z przyzwyczajenia to robię? Życzę Wam spokojnej nocy.

Akurat weszłam na nasz topik myśląc,że już nikogo nie ma i jakie miłe zaskoczenie jesteśmy jakby w komplecie,cieszę się Ciotka,że już wróciłaś,było tu spore zamieszanie,ktoś się pode mnie podszywa-bo to ja Betty62,ale nie mogę się już tak zalogować,bo te logo mam na nalogow,więc myślę,że wiesz o kogo chodzi,jeżeli przeczytałaś mój ostatni wpis to wiesz,że się ktoś pode mnie podszywał,ale podobno Hugo24 zrobił z tym trollem porządek,cieszę się,że wróciłaś,znów będzie wesoło,bo jesteś młodą,fajną osobą.Współczuję Ci stratę Twojej Matki Chrzestnej tym bardziej,że to Twoja najbliższa ciocia,ale niestety tak jest,że bliskie nam osoby odchodzą "Spieszmy się kochać ludzi,tak szybko odchodzą"-ksiądz Twardowski.Cioteczko pozdrawiam Cię serdecznie i tak jak wyżej pisałam trzymam za Ciebie i za Im-kę kciuki i życzę wytrwałości w swoich postanowieniach,chociaż to nie takie proste jakby się wydawało-DOBRANOC!!!!

Witam w zimny poranek.Za mną kolejny dzień BP chociaż nie powiem miałam wczoraj chwile słabości ludziska jak mi się chciało palić przy porannej kawie ale dobra kanapka zrobiła swoje.IMKA wiem o tych wydatkach ze swojej autopsji w przyszłym roku nowe mieszkanko i po wyliczeniacvh okazało się że razcej nie starczy na nowe meble wieć ja rzuciłam palenie a małżonek mniej piwka i efekty sa widoczne.BETTY ja mam na nalogow ten sam nick i hasło co na kafe a więc tak można.CIOTKA współczuje śmierci chrzestnej moja mieszka bardzo daleko odemnie jest ogromną palaczką ale wiem że nie rzuci napewno,choć jest po operacji krtani ma 78 lat i mówi że i tak umrze i tak i napewno na raka wiec nie warto ma bardzo wysoka emeryture i dla niej wydać 500zl na śmierdziele to nic wielkiego. Wczoraj byłam na grzybkach zapraszam na smażone i z cebulka w śmietanie. A dziś jak zrobilam jajecznice z kurkami to się nawet kawki nie chciało. MIłego dzionka

No Kochani widze, że nastroje jako tako dopisują. Ciotka, przykro mi z powodu chrzestnej, ale taka jest kolej rzeczy. Widocznie nadszedł jej czas. Kto wie kiedy Nasz nadejdzie. Wiem jedno: nadejdzie szybko jeżeli nie zaprzestaniemy jarać tego syfu. Też mam takie dni, że bym sobie zapalił, szczególnie w pracy gdzie wszyscy w moim departamencie ciągle na fajkę chodzą. Ale wiecie co mnie teraz powstrzymuje? Efekt "yo yo" czy jak to się tam pisze ;p Przytyłem łącznie 8.2kg i waga zaczyna mi się stabilizować. Ale podobno jeżeli się rzuca i wraca i znowu rzuca to te narosłe kg nie uciekną. Gorzej-będzie jeszcze gorzej i gorzej. Więc jak ktoś myśli, że skoro przytył to zrzuci wage jak zapali to się myli. Dobre ostrzeżenie :) Have a nice day :)

NO dzieńdoberek u jak człowiek wyspany to morze wszystko .. dziś co sobie pospałam ulala ale aż lepiej się czuję..ach dobrze że już jest dobrze. NA forum się atmosfera jak dawniej ależ mnie to cieszy no i wróciła moja IM-KA ach idę sobie kawkę zrobić :) usmiech wraca jest dobrze u a będzie jeszcze lepiej

Przytylam wiem to ale zaczynam dietkę twardo po 18-ej nie jem od tygodnia,hektolitry kawy zielonej z ananasem{kupuję takowa na kg} na poczatku była ohyda ale po kilku dniach jest ok kwestia przyzwyczajenia no i te ćwiczenia w fit parku teraz to ich chyba zaprzestam bo poszłam do pracy{czytaj jestem} a po powrocie to sie nie chce nic robic a to trzeba poprac,a to poprasować,ugotować obiadzik rodzince na nerstępny dzien a czas mija,na weekendy raczej wyjeżdżamy na ranczo,albo jak bardzo ciepło to nad augustowskie jeziora. IMKA odezwij się walcz z nami,pogadaj to naprawde pomaga

jeszcze spałam jak ten post poprzedni pisałam bo tak wydukałam że trzeba dobrze pomyśleć o co mi chodzi

Witam milo zgraną Ekipe BP. Imkusie,Ciocie również.Dziś od rana padało i jest zimno.Wczoraj byłam na myjni,a dziś znów mam ubrudzony samochód.Od czwartku zapowiadają ocieplenie? Pożyjemy,zobaczymy? Co do logowania,wczoraj w godzinach wieczornych weszłam na nałogow i dla sprawdzianu znów zarejestrowałam się o tym samym niku który posiadam tutaj.Nie miałam z tym żadnego problemu,więc nie bardzo wiem o czym mówi Betty? Jeżeli mie będziesz miała stałego niku.To znaczy nie zaczernisz się to nadal będą będą takie sytuacje tzn.pdszyw.Teraz też pojawił się jakis głupek - napisałam do cenzora,żeby baczniej przeglądali to forum i blokowali tych dupków!! Bgrygor mnie również przybylo po rzucaniu palenia,teraz jednak waga wraca do normy.Dawniej martwiłam się żeby rzucić palenie,z nadwagą wtedy dałam sobie spokój.Gdy uporałam się z nałogiem zaczęłam walczyć z nadwagą.Mam sprzęt do cwiczeń,rowerek rehabilitacyjny,orbiterek. Hajka mi podała namiary do znanej dietetyczki i wszystko jest OK! Mąż mówi że przesadam, Jemu się bardzo podobam i to jest najważniejsze.To miłe,że po długoletnim pożyciu małżeńskim mąż tak mówi.Dziś mam trochę luzu w pracy dlatego zasiadłam do koputera pijac kawe z ciastczkami z cukierni.Koleżanka właśnie poczęsyowała mnie bułeczką z jagodami.Najważniejsze że za dwa tygodnie jadę z małżonkiem i wnusią na urlop,do miejsca gdzie zawsze jest pogoda.Życzę miłego dnia,pozdrawiam.

Bardzo dziekuję cenzurowi kafeterii za pilotowanie naszego forum i usuwanie, również blokowanie pomarańczowych ignorantów.Mam nadzieję,że Betty popracuje nad swoim profilem i zaczerni się? Cześć.

A może ktoś podjąłby się założenia nowego forum- tutaj na kafeterii? Zrobimy sobie forum dla tych, którzy rzucają i rzucili. Coś na pokrój tego. Nie ma to jak być adminem samemu w sobie. Gdyby ktoś zaczął coś pierdolić to od razu ban i do widzenia. Proste. Tylko nie wiem jak to technicznie rozwiązać, żeby każdy wiedział o tym forum. Bo to powstało ho ho ho dawno temu i może by tak odświeżyć to wszystko troszkę? :) Też Ci, którzy rzucili poczuliby świeży powiew :D

Hej kochani. Jestem i ja. Cierpię dziś bardzo. Strasznie mnie ssie. Oj bardzo. Chyba poprzednio tak nie miałam. No ale....za głupote trzeba płacić. Cioteczko widzę, że humor u Ciebie nieco lepszy. Hugo no nie wiem z tym forum. Właściwie dlaczego nie. Byle wszyscy nas znaleźli i pisali. Funia oj ciasteczko. Tez bym zjadła. Bygrygor dietka to i mi by się przydała. Mam pare kilo na plusie...no dobra parenascie.

Hugo to dobry pomysł.Można zapytać na info@kafeteria.pl pewnie byłoby mnóstwo chętnych żeby zarejestrować się na nowym forum. W naszej instytucji jest programista ale nie będę pytać o informacje które nie dotyczą pracy? Ja pracuję przy kompie od kilku lat,znam się i potrafię na miarę swoim potrzeb i firmy. Szkoda że nie ma Hajeczki Ona zna się świetnie na koputerach. W tej sytuacji byłoby słuszne żeby każdy z nas miał stały czarny nik,nie pomarańczowy tzn.tymczasowy. Moderatorowi łatwiej będzie usuwać pomarańczowych! Hej!

Cześć Im-ka blue nie myśl o fajach,napij się zielonej herbaty,melisę,wodę niegazowaną; wszystko jedno czego,bylebyś napiła się tyle żeby odechciało się palić!! Dasz radę,wystarczy chcieć,a wszystko jest możliwe.Znów pada,może ten deszcz umyje mi samochód,przecież wczoraj byłam na myjni! Trzymajcie się.Właśnie skończyłam pracę,więc do miłego,może z domu do Was zajrzę jak się wyrobie z pracami domowymi,mąż kończy pracę o 16 więc muszę zdążyć z obiadem?,Hej.

Im Ka Blue- no tak to jest jak się od początku zaczyna, ale weź przecierp to i dasz radę. Nie myśl o tym przede wszystkim ,bo to w głowie siedzi. Wiesz jak ja bym sobie zapalił? :) Tylko wiem, że jak to zrobię to koniec, amen, w moim przypadku kolejne próby rzucenia to będzie bajka więc nie chwytam się tego :) A z drugiej strony to chce Ci się jarać i jak to zrobisz to co? Będzie fajnie na 2 godzinki a później? Później znowu "zrobisz sobie dobrze" i koło się zamyka. Weź coś zjedz i porób coś i przejdzie :) DASZ RADĘ !!

Odpowiedziałem sobie na pytanie, czy palenie rozwiązuje moje problemy? Odpowiedź była prosta: nie. Drugie pytanie było takie, czy jak rzucę palenie to będę miał poczucie straty czy zysku. To ważne pytanie. Odpowiedź na nie okazała się dosyć kluczowa. To było łatwiejsze niż myślałem. Gdyby ktoś mi powiedział, że wytrzymam rok bez papierosa, to bym nie uwierzył. Gdy rzucałem w latach 90-tych to jak widziałem kogoś palącego to miałem poczucie straty. Teraz jest inaczej. Gdy widzę palącego, to mu współczuję. Zyskałem wolność. Kiedyś nie poleciałem do Stanów Zjednoczonych nie dlatego, że tam są wizy, ale dlatego, że nie wyobrażałem sobie kilkunastu godzin lotu bez papierosa. To słowa Miecugowa. Hugo24 jestem w pracy i są dzis niesamowite nudy. Cóz wakacje. Dlatego ciągle myślę o paleniu. Ale dam rade. Ciotka a Ty gdzie się podziałaś?

IM -KUŚ eeeeeeeeeeee musi męczyć ale pomęczy i przestanie mnie też męczy ale będzie dobrze musi ;) damy radę

Hugo nazwa wskazuje forum społecznościowe a nie kapitalistyczne gdzie imperialiści z taka myślą jak twoja chcą dyktować co jest wolnym słowem. W zamyśle pomysł fajny ale władza jaką sobie chcesz dać jest ble.To moje subiektywne zdanie i9 nie podlega weryfikacji.:)

wiem wiem troszkę jak nie ja zawsze było czarno od ciotki ale narazie brakuje mi czasu ale jak się rozkręcę to uuuuuuuuuuuu będe pisac i pisać bo bardzo mi to pomaga ale to pikuś ze mało piszę ważne że jestem i się trzymam bp nio nio nio

Kochani my wcale nie musimy zakładać nowego topiku ten jest nasz-- nie przejmujmy się pierdołami przecież jak się dobrze wczytamy to wiemy czy dany post pisała tak naprawdę dana osoba .Powiem Wam tak mamy wyjebane na chwast i na te wpisy też więc peta nie palimy a na głupie wpisy nie patrzymy --- NIE KOMENTUJEMY tego co piszą mówmy sobie w myślach spadówa mam to gdzieś .. to jest nasze miejsce a ich nie :) więć podsumowująć mamy wyjeba.e ooooooooooooooooooooooooo na wszystko co śmierdzi bo ci co piszą podobni są do chwasta wieć musimy ignorować wszystko i tego się trzymajmy okkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk

Zerknęłam do Was przypadkowo i widzę że tutaj też pojawiają się pomarańczowi debile.Bezmózgowcy buszują po wszystkich stronach bo przecież nie mają innego zajęcia?! Starzy bez grosza, więc siedzą w chacie,albo u kumpla i co taki debil ma zrobić z wolnym czasem??? Gdy dorwie się do kompa to pisze pierdoły zupełnie nie na temat! Trzeba usuwać te śmieci i nie reagować jak słusznie napisała ciotka! Olejcie to dziadostwo! Na temat palenia nie zabieram glosu ponieważ nie palę i nigdy w swoim życiu nie paliłam,mój małżonek również nie pali więc nie znam tego problemu. Szczerze Wam współczuje,to jest okropny nałóg,niczym alkoholizm.Mam nadzieję,że uwolnicie się od tego i zaczniecie żyć bez używek.Przepraszam że zabrałam głos,wiecej nie będę.Pozdrawiam.

Warto naprawdę walczyć ze smrodem parę dni temu namówiłam kloeżankę ale ona wspomaga się od 6 dni e-papierosem,co prawda nie śmierdzi tak jak wcześniej ale ten zapach z liqida po jej wyjsciu z mieszkania jest nie ok coś w rodzaju kadzidelek. Bardzo chcę wytrzymać w swoim postanowieniu i wiem że jest cholernie trudno im więcej dni BP tym bardziej się chce ale wtedy właczam motywator na nalogow i przeliczam pieniązki w skarbonce buźka sie wtedy usmiecha że jednak będą mebelki do nowego mieszkania

No damą nie jesteś.Dajesz wskazówki jak się zachowywać a sama jak prostak się wysłowiłaś.Uspokój się.

Pomarańczko coś tak uparł się na ciotkę?! Co Ci zawiniła? Widzę,że masz mnostwo wolnego czasu i buszujesz po różnych topikach! Wez ksiżkę poczytaj,a jeśli nie chcesxz to moze zrobisz dobry uczynek? Rozrzuć rodzicom gnojówke w polu to będzie bardziej korzystne od pisania bzdur,które są bez ładu i składu.Tak uważam!

to przecież musi kiedyś się skończyć ta męczarnia bez tego peta czasami myślę że to męczarnia ale są chwilę że wiem że to wielkie szczęście więć lepiej być tym szczęśliwym niż tkwić w nie woli

ok narazie kończę bo mnie przyłapią w pracy przez ten pośpiech to nawet nie patrzę co piszę i jak ale co tam ryzyk kwizyk do usłyszenia:)

ale to wszystko tu działa ech szkoda gadać :( 21wiek a sprzęt przedwojenny haha

Rozumiem że niektórzy POMARAŃCZOWI się nudzą ale DLACZEGO ten TOPIK ?jest tyle ciekawszych. CIOTKA walczy i to się chwali a Wam SIE NUDZI,ja też walczę i Imka,niepalna ,HUGO I WIELE INNYCH każdy na swój sposób i każdy sobie musi poradzić czy w taki czy inny sposób.Ten topik mi akurat pomógł zanim zaczęłam rzucac najpierw przez kilka godzin czytałam wpisy i wtedy zaczęła się moja walka trwająca do dziś