Gość Ojtamojtamojoj Napisano Kwiecień 6, 2013 Biednym żuczkom trzeba pomagać rozstac sie z tym szajsem-FAJANSEM ;) Odrobina silnej woli i nie ma rzeczy niemożliwych,do boju;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hugo 24 0 Napisano Kwiecień 7, 2013 Uważam, że branie specyfików pomagających rzucanie, dłużej niż miesiąc jest bezcelowe. Rzucić palenie tytoniu to znaczy przestań fundować organizmowi nowej porcji nikotyny. Zastępowanie analogów nikotyną w innych formie to tak naprawdę palenie, którego jedynym plusem jest nieśmierdzenie. Więc osobiście polecam tak po prostu odstawić chwasta i zająć się czymś. Zaplanujcie sobie pewne cele i je realizujcie. Nie unikajcie palaczy bo uciekanie od starego świata nic nie da. Wyjście na przeciw problemowi jest najlepszym rozwiązaniem. Trochę silnej woli do tego wszystkiego i życie nabiera nowego sensu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kokoszanka.............. Napisano Kwiecień 7, 2013 A kto napisal,że wspomaga się miesiąc? Ktoś ,po coś te środki zastępcze wyprodukował w jakimś celu prawda? Plastry masz stopniowane i można ,a nawet trzeba je brać i to ponad miesiąc zmniejszając dawkę. Może innym rzucającym palenie właśnie taka terapia jest potrzebna,nie nagły szok.Ogólnie plastry mają wielu zwolenników, w/w tabex również. Dlatego daleka jestem od negowania środków wspomagających,zawierających nikotynę.O zajeciu głowy i rąk czymkolwiek pisał wyżej " Cichosza" , i to jest bardzo dobra metoda, aby po prostu nie myśleć. I...wbrew pozorom jak najmniej rozmawiać,pisać i myśleć o rzucaniu. Stałe myślenie na temat palenia i papierosów rodzi frustracje. Na spacerek,pogoda sprzyja.:) Do miłego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bonprix Napisano Kwiecień 8, 2013 Jedzcie piguły,oklejajcie się plastrami,żujcie gumy,ssijcie pastylki, i czego tam dusza zapragnie,nie róbcie jednego--nie palcie ;) Wszystkie chwyty dozwolone. Pozdrówka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość duszaCzłowiek Napisano Kwiecień 8, 2013 te pastylki, plastry itp. to jest do niczego - próbowałam wszystkiego :( teraz kupiłam sobie coś takiego: http://www.elektroniczny-papieros.net/pl/73-e-papieros-mild-sin-black-limited-editon-zestaw.html uwolniłam się od substancji smolistych i dymka, organizmowi dostarczam tylko czystą nikotynę - jej dawki zmniejszam, czyli coraz rzadziej sięgam po e-papierosa i wydaję mi się, że to jest skuteczne zrywanie z nałogiem - powoli i konsekwentnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dusza... Napisano Kwiecień 9, 2013 i bardzo dobrze robisz,jeśli nic innego nie pomaga,to po coś te specyfiki są produkowane i wymyślone.Wielu moich znajomych w ten sposób uwolniło się od fajek,ale to wymaga czasu. Nie słuchaj osób ,które mówią ,że się uzależnisz od efajki,bo to bzdura--my ,palacze i byli palacze jesteśmy i tak uzależnieni,a to naprawdę może pomóc. Życzę dużo samozaparcia i powodzenia,odzywaj się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość duszaCzłowiek,a jaki Napisano Kwiecień 9, 2013 ten elektronik przystojny :D czarny,dostojny,piękny :D Powodzenia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bettina62 0 Napisano Kwiecień 10, 2013 MINĄŁ RO K,JAK JUŻ NIE PALĘ I UWIERZCIE,ŻE NIE STOSOWAŁAM ŻADNYCH ŚRODKÓW ZASTĘPCZYCH,WSZYSTKO JEST W NASZEJ GŁOWIE,DAWNO TU NIE BYŁAM,ALE KTO MNIE ZNA TEN WIE,CIEPLUTKO POZDRAWIAM I ŻYCZĘ CIERPLIWOŚCI W DĄŻENIU DO CELU. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość U każdego jest w głowie Napisano Kwiecień 10, 2013 nie o tym mowa,ale nie każdemu wystarcza silna wola lub jej brak ,chyba wlaśnie po to są różne środki aby pomóc. Nie każdy ma mocną motywację. Są tacy co po roku wracają do palenie i co? Czyli w tej głowie nie wszystko jest takie poukładane. Ludzie nie bójcie się środków zastępczych i tego że się uzależnicie od nich ,bo to nie jest prawdą. Ja też nie palę ,i nieważne ile ,nie palę każdego dnia, każdego dnia odnoszę sukces,Wy także jesteście w stanie to zrobić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Betina62 wiesz Napisano Kwiecień 10, 2013 nie masz za grosz poczucia godności i honoru,zeby po takich inwektywach i jawnej niechęci , pokazywac sie tutaj,żenada i zal.Zauważylaś ,że był tu względny spokój,uszanuj to. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość HAHAHAHA asek Napisano Kwiecień 10, 2013 i to jest to,trafiles w sedno! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość duszaCzłowiek odezwij się Napisano Kwiecień 10, 2013 jak Ci idzie z tym elektronikiem,warto? sam sie szykuję do niego ale nie bardzo wierze,jak mozesz daj znac.Pozdro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ci odpowiem Napisano Kwiecień 10, 2013 W elektronikach właśnie to jest fajne, że tu możesz sobie dostosowywać zawartość nikotyny do własnych potrzeb. Możesz palić albo mocne wkłady, albo te odpowiadające "lajtom", a nawet możesz palić wkłady zupełnie wolne od nikotyny. Większość e-palaczy zaczyna od mocnych dawek i stopniowo je obniża, a część w ogóle odstawia nikotynę. W ten właśnie prosty sposób można "oduczyć" organizm od uzależnienia :) Co do szkodliwości e-papierosów to są one dużo dużo lepsze niż tradycyjne, zwykłe fajki, które zawierając 4000 substancji smolistych i rakotwórczych wyrządzają prawdziwe spustoszenie w naszym organizmie... :/ A działanie e-papierosów jest banalnie proste. Zaciągasz się tak jak zwykłym papierosem, wdychasz nikotynę i wypuszczasz "dymek", a tak naprawdę parę wodną, która jest praktycznie bezwonna i co najważniejsze nieszkodliwa, więc problem biernego palenia został tu zupełnie wyeliminowany - (co mnie bardzo cieszy):) A i trzeba pamiętać o ładowaniu baterii co jakiś czas i uzupełnianiu e-płynu albo całego wkładu:) W zależności od rodzaju e-p może on wyglądać zupełnie jak zwykły albo przypominać bardziej eleganckie cygaro. W zależności od tego co komu pasuje, taki model może sobie nabyć. Ja mam właśnie chrapkę na takie "cygaro" od Cigito. Wygląda interesująco:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość malamilenka Napisano Kwiecień 10, 2013 Palilam trzy paczki dziennie sobieskie czerwone dosc mocne ,nie pale juz trzy mesiace i nie narzekam mam dobrze dobrany olejek ,baterie w zapasie ,raz kupilam sobie paczke bo mi sie ladowarka zepsula i poczulam dramat wstretny smak i smrod,nie zostawiam juz 35 zl dziennie w kiosku tylko 55 zl miesiecznie na liqid a te sku...... z rzadu niech sie odwala od tego bo duzo ludzi juz to pali i im wplywy do budrzetu nie wplywaja na ich nagrody za okradanie spoleczenstwa, gdyby akcyze obnizyli to pewnie do dzis bym papierosy palila a tak mam ich w dupe i nc z tym nie zrobia jak oakcyzuja zrobi sie jak zwykle szara strefa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to ja wam coś przytoczę Napisano Kwiecień 10, 2013 zwolennikom epalenia: Wady: Brak rzetelnych opracowań medycznych. E-papieros jest na rynku produktem nowym, więc nie było czasu, aby przeprowadzić odpowiednie badania na temat jego szkodliwości, nie można zatem jednoznacznie stwierdzić, czy w rzeczywistości jest tak nieszkodliwy dla zdrowia, jak sugerują jego producenci. Wiadomo jednak, że oprócz czystej nikotyny wdycha się podczas jego „palenia nieszkodliwe opary gliceryny (które dają dostrzegalny gołym okiem „dym). Nośnikiem nikotyny jest glikol propylenowy, który nie figuruje na żadnej liście substancji szkodliwych. Niedoskonałe rozwiązania techniczne. Jako nowy produkt, nie jest jeszcze zaawansowany technologicznie na tyle, aby był całkowicie pozbawiony wad „technicznych. Wielu użytkowników skarży się na szybkie wyczerpanie akumulatora, spowodowane samoczynnym „włączaniem się e-papierosa w kieszeni. Szkodliwość nikotyny. Jednak istotą „palenia jest wdychanie tego właśnie związku, a medycznie udowodniono jego szkodliwość dla zdrowia, bo chociaż nie wywołuje raka (tak jak tradycyjne papierosy, podczas palenia których oprócz nikotyny wdychamy ponad cztery tysiące innych substancji!), to jednak dostarczamy jej do organizmu całkiem sporą ilość. Niedoskonała imitacja tradycyjnego papierosa. Paląc e-papierosa nie czujemy ani przyjemnego drapania w gardle, ani potężnego „kopa nikotynowego. Koszt początkowy. Chociaż generalnie palenie e-papierosa jest tańsze o ponad połowę w stosunku do zwykłych papierosów (przy założeniu, że wypalasz paczkę dziennie i przerzucasz się na taką samą ilość e-papierosowych inhalacji), to koszt związany z zakupem urządzenia wynieść może nawet ponad dwieście złotych. „Niepewność legislacyjna. W końcu nie wiadomo, czy parlamentarzyści nie wezmą się także za e-papierosy i nie zakażą na przykład sprzedaży samych wkładów, więc nasza nowa zabawka może stać się niedługo zupełnie bezużyteczna... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość halucyna Napisano Kwiecień 10, 2013 Wypal na raz 2paczki jakis mocnych wtedy napewno nie zapalisz przez jakis czas a potem to juz sila woli;p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to niezła Napisano Kwiecień 10, 2013 metoda,ale można nieźle i ..daleko ,że tak powiem...zwymiotować ;) to chyba byłoby zatrucie organizmu no nie wiem,ryzykowne,ale jak sie popije tak na umór,to faktycznie przez jakiś czzas na sam zapach alko chce sie rzygać,może tu też zadziała:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co.............. Napisano Kwiecień 11, 2013 tak sobie czytam ten temat i mam jeden wniosek,już nic nowego w tym temacie nie napiszecie,wszystko zostało już napisane,kwestia poszukania tego,co was interesuje,jest i o efajkach,tabletkach,gumach,metodzie Carra, tabexie,o wszystkim ,czego dusza zapragnie,tematów o rzucaniu palenia jest tu kilkanaście,teraz to po prostu powielanie już istniejącego,takie pisanie sobie z braku innego zajęcia,mimo wszystko powodzenia wszystkim Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a mówila mama Napisano Kwiecień 11, 2013 tato nie pal!!!! :P i co łotrzyki ,nie słuchało się? to teraz się męczyć i tracić kasę w błoto szok ,puszczac z dymem taką forsę, ale głupich nie sieją sami się rodzą! :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żałosne! Napisano Kwiecień 12, 2013 Bez przerwy piszecie te same pierdoły.Nie macie innego zajęcia? Szczerze współczuję palaczom.Zostaniecie nalogowcami do końca zycia- niestety. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nałog jak nałóg Napisano Kwiecień 12, 2013 każdy jest trudny do ogarnięcia,to samo tyczy się nawyków,ale faktycznie gadanina-pisanina w niczym nie pomoże brać się do roboty a nie gadać!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna ach wiosna Napisano Kwiecień 12, 2013 wiosna ach to ty lalalalalalala coraz cieplej, tylko ten deszcz , ale to dobrze ,na deszczu się jarać nie chce :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oryska :( Napisano Kwiecień 12, 2013 ale my już pochwaliliśmy tego elegancika czarnego,dlaczego nas opierniczasz :( jest przystojny i niech Ci służy,oby jak najkrócej ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pollennaa Napisano Kwiecień 17, 2013 Paliłam (można powiedzieć, że "tylko") 2 lata, około 15 dziennie. Na początku postanowiłam ograniczyć palenie tak, żeby pierwszego papierosa wypalić po 2 h od wstania. I zjeść przed tym śniadanie. Ciężko było, bo moje myśli krązyły z rana tylko wokół palenia. Właściwie to cały swiat wokół tego krązył. Po jakichś 2 tygodniach po prostu przestałam palić - zwyczajnie nie kupiłam kolejnej paczki i posiłkowałam się książką Allena Carra "Łatwy sposób na rzucenie palenia", na pdf mozna znaleźć, genialna rzecz. Z każdym dniem papierosy coraz mniej mnie obchodziły, uważam, że większego gówna nie ma na Ziemi. Dacie radę. Rzucenie jest trudne, a zarazem bardzo proste. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to ja się pochwalę też...... Napisano Kwiecień 17, 2013 29 lat palenia,dochodziło do ponad 2 paczek dziennie. Raz rzucilam na 36 dni i tylko tyle wytrzymalam.Od 8 lutego nie pale fajek tylko e-papierosa.Nie spróbowalam nawet podczas imprezy.Śni mi się czasem,że palę i jestem zła,że zaczęlam. Nie śmierdzę i odkładam kasę.18 kwietnia będzie już 1400zł. Koleżanka zaczęła pierwsza i momyślalam,że dlaczego ja mam nie spróbować.Udało się,w domu pachnie,mąż pali tylko na balkonie,więc też ograniczył.Przymierza się do e-papierosa ale jeszcze chyba nie dojrzał. Warto coś robić aby nie palić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pollenna,możesz Napisano Kwiecień 17, 2013 dać link do ściągnięcia tego Carra,bo ja chyba ciemna masa nie mogę znaleźć :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no i co? Napisano Kwiecień 28, 2013 tak jechaliście na nalogow ,a u nich coraz lepiej ,a tu widze kiszka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kto sie umowi z adminkiem?? Napisano Kwiecień 29, 2013 taki słodki bobasek z niego że hej !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wazna spraffa dla reportera Napisano Kwiecień 29, 2013 Czy komus sie zdarzylo siedziec na toalecie, zrobic kupe i zeby woda z toalety prysnela az na pochwe, odbyt? Mi to sie bardzo czesto zdarza i zastanawiam sie czy to nie jest przyczyna moich problemow. Czy jak Wam tak plusknie to idziecie sie od razu umyc, czy tylko sie podcieracie i tyle? Czy taka woda w toalecie (to jej pluskniecie z momentem wpadania do niej kupy) moze jakos szkodzic i prowadzic do grzybic i innych stanow zapalnych? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hugo 666. Napisano Kwiecień 29, 2013 Dzień Dobry Wczoraj wróciłem, ale nie miałem już siły się rozpisywać dlatego witam dzisiaj Nooo widzę, że kafeteria tętni życiem co mnie baaardzo cieszy Tam gdzie byłem spodziewałem się odcięcia od wyrobów tytoniowych, ale lokalny rynek oferował tyle tego, że normalnie oczopląs Osobiście jestem zadowolony bo nie zapaliłem nic ani razu chociaż wokół każdy coś sobie przypalał Jak nie fajki to inne badziewia Miłego dnia Wam życzę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach