Czy jest tu ktos z Niemiec - jaki land?

Usmieszka --reportazu nie widzialam , ale musi byc to straszne! Tak wiec uwazaj na tym basenie! A gdzie wybierasz sie na urlopik? Pozdrawiam!

witaj micka! o urlopie na razie nie mysle, bo to dopiero we wrzesniu, ale zamierzamy jechac na Kanary, jeszcze tam nie bylam. Mysle ze wrzesnien to dobra pora, tu w niemczech bedzie juz chlodniej a tam ciaplutko :) Nad polskie morze tez bym sie przejechalam, tym bardziej ze taerz tam piekna pogoda! Pozdrawiam!

Witaj usmieszka! Na kanarach jest fajnie. Bylam 3 lata temu na Teneryfie--krajobraz wulkaniczny. Jak wysiadlam z samolotu to myslalam , ze tu wybuchla baba jadrowa --wszysko to gory , lawy i bardzo malo zieleni. Ale naprawde warte obejzenia. Duzo jaszczurek i innych gadow! Ogladalam czynny wulkan. Fajowo! Pozdrawiam! Polecam miejscowosc Los Americas---ja bylam w innej , gdzie duzo sportu wodnego zw. na wiatry ale zwiedzilam wlasnie to Los Americas i uwazalam , ze jest superowo!

witajcie! musze sie z Wami czyms podzielic. bylam dzis na vorstellungsgespräch! Jak sie ciesze ze to za mna! Maglowali mnie przez ponad1h ;) i nie bylo tak zle, nie wiem jak to dalej bedzie ale mi ulzylo, naprawde :) jestem bogatsza w nowe doswiadczenie :)

Usmieszka no to gratulacje! Odpowiedzi pewnie jeszcze nie dostalas. Obojetnie jaka nie bedzie , wiesz jak sie nastepnym razem zachowac i co pytaja! Ja mam juz pare takich rozmow za soba. Za kazdym razem sie tego balam. Pytaja w kolko to samo , a mimo to czlowiek jest niepewny.Bardzo wazne jest jak pisze sie podanie o prace i te wszystkie swiadectwa i zdjecie itd. Ja uczylam sie o tym tygoniami w szkole i w mojej pracy mam pod soba 40 pracownikow wiec przy wyborze tez zwracalam na to uwage. Z 200 Bewerbung-ow odrzucalam najpierw te nabazgrolone recznie na jakiejs tam kartce papieru , nastepnie te bez zdjecia( no chyba , ze naprawde kwalifikacje byly super , to dawalam szanse tej osobie), nastepnie studiowalam zyciorys tej osoby i zrobilo sie z 200 podan 50 . Z tych 50 jeszcze raz studiowalam zyciorys , wiek , dzieci itd. i na rozmowe zapraszalam 10 osob . Decyzje podejmowalysmy zawsze w 2-3 osoby z biura , ale przewaznie byla zgodna! Trzymam kciuki! A gdzie sie bewerbowalas? A u mnie za 3 dni urlopik. Jedziem yna 2 tyg. nad polskie morze.Juz sie boje! PA!

W "komisji" byly dwie mlode babeczki, sympatyczne. Fajnie sie rozmawialo, ale czasami mialam black-out! Normalnie slowa, ktore znam, zapomnialam :( Bylo mi glupio. Nie wiadomo jak to ze mna bedzie bo mam juz prawie 25lat, wiec gdybym zaczela ausbildung mialabym juz 26 lat :( To ze jestem Polka nie jest tak wazne, bo Agilent zatrudnia wielu obcokrajowcow, niby dba o integracje... Zadawali mi duzo prywatnych pytan, ktorych sie nie spodziewalam. NP. czy zamierzam sie wyniesc znow do Polski, co robi moj maz itp. Pytali tez o znajowych, czy tu mam kogos, czy tesknie za rodzina. Ciekawe, co z tego bedzie. Firma zrobila na mnie super wrazenie, wiem ze gdybym tam mogla pracowac byloby naprawde super. Dlugo nie moglam ochlonac z wrazen. W nocy lezalam w lozku i myslalam co moglam lepiej wyrazic, co powinnam byla jeszcze dopowiedziec. :) ALe jestem na 100% zadowolona, ze poszlam. :) Zycze udanej pogody. W niedziele tez jade do Polski na jakis tydzien. Musze zaczac sie pakowac, by potem w stresie czegos nie zapoomniec. Pozdrawiam goraco! Trzymaj sie cieplo i zdrowo.

Usmieszka jak pewnie sie sama domyslilas , to zadawali ci te pytania , z obawy , ze cie zatrudnia , a ty powiesz im za pol roku -dowidzenia jade do Polski. To sa pytania standardowe dla obcokrajowcow. Mam nadzieje , ze powiedzialas , ze nie tesknisz za Polska i nie masz zamiaru wracac . To samo pytala sie mnie baba jak zdawalam na obywatelstwo i czy ogladam niemiecka telewizje i co wczoraj bylo i gazety itd. Oni chca zobaczyc czy my myslimy po polsku czy troche po niemiecku. Jest duzo przypadkow , ze ludzie sie po krotkim czasei zwalniaja , bo nagle nabrala ich ochota wrocic do ojczyzny. Czy maz pracuje?-- pytaja sie przy kazdym szukaniu pracy. Chca zobaczyc z jakiej rodziny pochodzisz , czy np. maz jest darmozjad i wysyla babe pracowac itd. Znow jak pytaja sie chlopa czy zona pracuje i czy ma dzieci , to z mysla ze jesli ma rodzine i zone niepracujaca to wiadomo ze musza dac mu wieksza wyplate , bo ma do urtrzymania rodzine .Pod kazdym pytaniem kryje sie cos czego nie pytaja sie nas pezposrednio , bo nie wypada! Ja przestudiowalam duzo ksazek na ten temat wiec troche wiem jak nalezy odpowiadac-a nie zawsze prawda jest dobra! Mam nadzieje , ze ci sie uda! Jeszcze do niedzieli tu zagladne!Pozdrawiam! Pogoda u nas deszczowa! Straszne! Ciekawej jak nad morzem?

micka, napisz w jakich ksiazkach radza jak dobrze wypasc na rozmowie kwalifikacyjnej. Chetnie bym poczytala cos takiego. Jesli pamietasz, to prosze napisz :) Z gory dziekuje!

Cos mam pecha bo mi zzarlo wpis. Chcialam powiedziec , ze te ksazki mam przewaznie z wypozyczalni lub wtedy ze szkoly. Tytulow nie pamietam , one wszystkie podobne. Nie zdaze juz isc do wypozyczalni , bo w niedziele jedziemy ale moze jak przyjade z urlopu. mMze masz wypozyczalnie niedaleko siebie to zobacz , bo bez sensu wydawac kase na takie ksiazki.A sa naprawde drogie! Pozdrowionka i do za 3 tyg.

Witajcie! Mieszkam od trzech lat w Hessen a dokladnie w Fuldzie. Ciesze sie, ze znalazlam ten temat. Przeczytalam od poczatku i troche zbily mnie z tropu wypowiedzi dziewczyn o tych testach z polityki Niemiec na obywatelsto. Ja sama zlozylam papiery odnosnie obywatelstwa jakies dwa mce temu i bardzo mily Pan poinformowal mnie, ze trzeba bedzie tylko zdac \"egzamin\" z jezyka i powiedzial, ze da mi po prostu jakikolwiekk artykul z gazety do przeczytania a ja mu to potem ladnie opowiem. Dziwne....... a poza tym dostanie obywatelstwa trwa okolo rok czasu. Moze odezwie sie ktos z mojej okolicy? Pozdrawiam :)

zapach wiosny---ja zlozylam papiery w marcu tego roku ( jakos tak) i wszystko trwalo ok. miesiaca. Co Land to obyczaj , bo jak juz wczesniej wspominalam , kolezanka miejscowosc dalej miala wymienic tylko B. Länder i powiedziec kto jest prezydentem , a ja uczylam sie prawa czlowieka , ministrow i tysiac innych rzeczy i prawie wszystko baba mnie pytala. To poprostu mily gosciu u ciebiejest! Nie wiem dlaczego ma to rok trwac? Moje 2 kolezanki tez czekaly tylko miesiac czasu! Ale wszystkie jestesmy ponad 8 lat w Niemczech --to byl wymog i maz Niemiec lub z niemieckim pochodzeniem. Ja robilam Ausbildung w Niemczech dlatego tez nie musialam robic egzaminu z jezyka, ale kolezanki mialy ustny i pisemny-nie az tak straszny ---mowily! O jak to ta Fulda to ja mam do ciebei 260 km czyli inny kierunek! Zycze ci powodzenia w egzaminach i odezwij sie jeszcze !

Witaj Micka! Fajnie, ze sie odezwalas ale szkoda, ze tak daleko mieszkasz. Miesiac powiadasz! Jestem kompletnie zaskoczona.... moze dlatego, ze jestes tutaj juz tak dlugo....? Nie mam pojecia. A czy pozostawilas sobie obywatelstwo polskie? Bo mi wlasnie na tym bardzo zalezy, na moim polskim obywatelstwie a, ze teraz mozna... zobaczymy. A ten mily pan urzednik byl naprawde mily i powiedzial, ze w sumie przy mojej znajomosci jezyka to nie musielibysmy w ogole jakiegokolwiek sprawdzianu robic ale taki jest przepis i on mi jakis lekki i przyjemny artykulik wyszuka :) i na tym koniec. No a meza mam Niemca ale w Niemczech jestem dopiero od trzech lat.

no i nadszedl dzien wyjazdu :) Jeszcze obiadek moge jechac zycze wszystkim milych, cieplych letnich dni :)

ja tego nie rozumiem :( jechać wysługiwać sie niemcom, niedługo wszyscy cholera wyjadą nie cierpię tego szału wyjazdów za granicę , poza turystyką oczywiście :P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P

My nikomu nie uslugujemy...... my tu po prostu mieszkamy.....

a dlaczego akurat tam, a nie w Polsce? wytłumaczcie mi, to może zrozumiem. ja sobie nie wyobrażam żeby zostawić rodzinę, przyjaciół, miejsca, które kocham.

podciagam

dzien dobry z Aschaffenburga :-)

I co? Nikt juz nie ma ochoty sie wpisac... a tak dobrze sie zaczynalo....

witajcie! rzeczywiscie ani slychu, anbi widu po gosciach :( Pewnie jestescie tez na urlopach a wtedy nikt nie mysli o necie. Mam jednak nadzieje, ze jeszcze ktos tu zajrzy. :) pozdrawiam!!!!

choc jestem juz od ponad tygodnia na forum kafeteri jakos tego tematu nie widzialam. Witam serdecznie tych co sa jeszcze tutaj . Wiec ja mieszkam w Köln juz braaardzo dlugo, i w sumie jestem bardzo zadowolona gdyz to co osiagnelam tutaj z moim mezem raczej nie bylo by nas na to nigdy stac w Polsce. Do Polski jezdze co roku a i nawet 2 razy do roku.

Ja mieszkam w Rheinland-Pfalz- juz od 3 lat. A od 2 jestem po slubie. Moj maz jest Niemcem, dlatego sie tutaj przeprowadzilam. Zrobilam to z wielkim bolem serca, bo bardzo kocham Polske. Ale w miedzyczasie juz sie przyzwyczailam, zdobylam przyjaciol i dobrze mi tu. Moj maz proboje troche mowic po polsku, czesto jezdzimy do Polski- do moich rodzicow i na wczasy. W Polsce przed wyjazdem zrobilam jeszcze licencjata na germanistyce. Ale przyjechawszy tu zaczelam studia od poczatku. Studiuje kierunek nauczycielski- historie i niemiecki. Juz za rok mam egzaminy koncowe, a za jakies 3 miesiace zaczynam pisac prace dyplomowa. Uwazam, ze studia w NIemczech sa super- kazdemu bym polecila, kto wlada dobrze jezykiem. A po dyplomie juz land sie stara o posade dla nauczycieli. Czyli nie bede raczej musiala sie nigdzie specjalnie starac o prace. Tam gdzie mnie wysla, tam bede pracowac. I to za bardzo dobre pieniadze. :)

w gore

Zapach wiosny----od tego roku sytycznia mozna zostawic sobie tez polskie obywatelstwo--tak wiec mam 2. Moglam dawno starac sie o niemieckie ale nie chcialam sie zrzekac polskiego. Aga--a gdzie w Pfalzu -ja mieszkalam tam 2 lata jak tylko przyjechalam do Niemiec i tam tez bralam slub, konczylam szkole. Czesto tam jezdze , bo mieszka tam czesc znajomych co tam poznalam. potem wyprowadzilam sie 70 km do BW. Do wszystkich co nie umieja zrozumiec jak mozna wyjechac z Polski. Jak wiekszosc juz wspomniala tu poznalysmy swoich mezow i zalozylysmy rodzine. to tak samo jakbyscie wyprowadzili sie w Polsce z suwalek do Szczecina. Tez daleko a mimo to rodzine odwiedzacie. Wlasnie wczoraj wrocilam z urlopiku. Zwiedzilam prawie cale wybrzeze i jestem padnieta! To milego dnia zycze! PA!

hej,witam rodakow mieszkam w niemczech od 16 lat,od 10 lat w hamburgu (tez serce bolalo przy wyjezdzie w nieznane) urodzilam sie i wychowalam we wroclawiu, mam 39 lat (niestety-czas szybko leci) i bardzo za tym wrockiem tesknie i za przyjaciolmi, ktorych tam zostawilam. buziaczki trzymajcie sie cieplutko

hej laseczki,czy wszystkie jestescie na urlopie

hejka! witam z NRW pozdrawiam hiih jestem tzn mieszkam w Bonn jest tutaj ktos tez z Bonn??? mieszkam juz tutaj ok 6 lat.zlecialo jak z bicza.....ale mam kolosiebie kochanego meza ! superancka corke!!!!!! co wiecej mi trzeba hahahaha zarty..ale nie jestem szczesliwa z moja mala rodzinka..!:):)moja cala rodzinka jest w polsce ,tutaj natomiast wszyscy od meza strony(tez polacy ,ale juz b.dlugo tutaj)przyjechalam tutaj do meza /wtedy jeszcze nie):)po paru miesiacach znajomosci postanowilam zostawic moja rodzinke,sprzedac zalkad fryzjerski! i zaryzykowac -zabujalam sie po prostu-moze to kazdemu sie na jezyk nasunie ze chcialam tutaj sie znalezdz! wcale nie!!!!!ja mojego meza poznalam w moim miescie,on juz wtedy mieszkal w bonn,a do mojego miasta przyjechal na Swieta BN:do naszego wspolnego znajomego....i znajomy chcial nowa fryzurke dla kumpla z bonn i sie do mnie wybrali ..i zrobilam fajna fryzurke!!!!!!!!!!! ze jestesmy juz 6 lat ze soba!!!!!!i ciagle mu robie fajne fryzurki!!!hiih-ihih po roku wspolnego mieszkania postanowiliscmy sie zaobraczkowac! hahah puzniej po nastepnym roku przyszla na swiat nasza kochana coreczka!!! kocham ich!!!! pozdrawiam was !! ciepelko!!! jak jest ktos z okolic bonn dajcie znac!!!!!!!!!

Anvi, kleine ---witam was cieplo! Ja niestety mieszkam od was pare ladnych km, ale przynajmniej sobie popiszemy! Mi Polski juz nie brakuje -starczy wyjazd raz do roku.Ja tez nie mam tu rodzinki-wszystko ze strony meza. Kleine , ja tak samo wyjechalam do Niemiec zw. na meza. Tu go poznalam . Jestem 9 lat i jakos tego czasu nie czuje! Dzisiaj pogoda pod psem--tylko telewizor i internet wchodza w gre! Pozdrawiam! Oddzywajcie sie jak macie czas! PA!