Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość duszyczka we łzach

Klub skrzywdzonych dusz... szkoda że takiego nie ma bo wstąpiłabym natychmiast..

Polecane posty

Gość 18-latka
Czesc Duszyczki!! Darielko dziekuje za modlitwe bo pogoda nie byla za piekna, ale nie mozna narzekac. Bylo zimno i przede wszystkim nie padalo!! Dopiero kilka minut temu wrocilam do domu od poludnia :) Spotkalam sie z moimi juz moge z czystym sercem powiedziec Przyjaciolkami :) Bylo super!! :) Humorek mam jeszcze lepszy :) Fakt byly tez tematy smutne, bo jedna z Przyjaciolek skonczyla swoj zwiazek :( Ale zeby nie psuc sobie humoru chcialysmy cos zrobic szalonego :) Wymyslilysmy, ze za 2 tygodnie robimy ognisko dla calej naszej paczki!! Juz sie nie moge doczekac!! A teraz do tego co mi napisalas o moim Braciszku. Wiesz zastanawialam sie nad juz kilka razy mimo, ze nie jestem w zadnym powaznym zwiazku a co dopiero mowic o malzenstwie. Nie robie niczego kosztem mojego zycia. On jest wazny w moim zyciu, ale mam tez swoje zycie po za Nim. Nie dziekuje za Twoje zyczenia co do przyszlego partnera, ale mam nadzieje, ze wlasnie taki On bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha! Uprzedzeń to nie będę miała z pewnością! Dobrze że każda z nas ma swoje zdanie - bo inaczej cóż to za dyskusja byłaby gdybyśmy wszustkie takie same poglądy miały... A tak: zawsze można czegoś się dowiedzieć, można na daną sprawę spojrzeć jeszcze raz od nowa itd. Hmm... samotność to trochę temat rzeka. Wirtualne życie raczej mi nie grozi. Podchodzę do tego z dystansem (no.. może klub mnie trochę wciągnął ;) ). Zdanie: \"Samotna nie zostaniesz - jeśli tylko tego będziesz chciała.\" - ma pewnie jakieś o wiele głębsze znaczenie... Niby trochę wiem o co chodzi ale jeżeli możesz Darielko - to \"rozwiń wątek\" :D Co do przytoczonego przykładu z totolotkiem - to szczera prawda że trzeba \"zacząć grać\" - tylko są takie dziedziny życia w których nie wiem czy nie wolno przesadzać z tymi kuponami i czy w ogóle są na takie sprawy kupony.... Chyba wiesz o czym mówię... :) Nie można przecież czegoś szukać na silę i nerwowo się rozglądać. Tak mi się wydaje że co ma przyjść to i tak przyjdzie a co nie ma - to choćby nie wiem co - to się nie zjawi... Wiem że istnieje jeszcze coś takiego jak \"optymizm\" czy \"pozytywne myślenie\" ale tego to ja nie umiem.... I może stąd te wszystkie problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm... Duszyczko - odwieczny problem z niedomówieniami, czyli z cyklu co poeta miał na myśli :):):). A jeśli o uprzedzenia - wierzaj mi :) - tylko wirtualnie pozwalasz sobie na znajomość ze mną - w realu pierwsze wrażenie mogłoby zaważyć - że nie chciałabyś mieć ze mną do czynienia. Przynajmniej tak mi się wydaje :), no ale skoro twierdzisz inaczej - kto to wie:). Broń Boże nie chciałabym Ci proponować wirtualnego życia - ale na klubowiczki możesz liczyć - więc kto to wie co będzie w przyszłości? Chodzi mi raczej o to - abyś nie była tak zamknięta w sobie i nieufna - może jeśli otworzysz się na kogoś - ta druga osoba to odwzajemni??? Chodzi mi o takie zwykłe codzienne życie. A jak to mawiają - szczęściu trzeba pomagać.... I nie jest to sam problem optymizmu. Kasiu - dobrze że miałaś udany dzień - praca domowa odrobiona :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18-latka
Juz myslalam, ze tutaj sie nie dostane :/ ale jednak udalo sie :) Chyba sie Duchy na nas uwziely!! :D Tez sie ciesze, ze ten dzionek byl taki a nie inny :) Mam nadzieje, ze teraz beda TYLKO takie :) A teraz juz mykam bo jutro wczesnie wstaje. Dobranoc wszystkim Duszczka :) Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Ludzieńki! Wczoraj obiecywałam, że się jeszcze pojawię wieczorem i słowa nie dotrzymałam, bo mi - delikatnie mówiąc - odmówiła posłuszeństwa myszka komputerowa i musiałam zainwestować w nową. Dziękuję ogormnie za wszystkie słowa uznania pod moim adresem! Duszyczko, faktycznie kawałów znam mnóstwo, uwielbiam je opowiadać i słuchać jak inni opowiadają, dlatego dopóki będę mogła, będę Wam coś podrzucać z mojej skarbnicy :) Darielko, Tobie natomiast dziękuję za stwierdzenie, że jestem intrygująca... a mogłabyś rozwinąć wątek, tzn, co spowodowało, że tak mnie odebrałaś? Jeśli oczywiście chcesz :) A przy okazji myślę, że masz rację z tym otwieraniem się przed kimś (wiadomo, trzeba uważąć, przed kim się otwieramy, żeby nie powiedzieć komuś za dużo i żeby się nie okazało, że to niewłaściwa osoba). Zauważyłam, że trudno mi jest otworzyć się na kogoś, kto się na mnie nie otwiera. Taka postawa u kogoś nie sprzyja mojemu otwieraniu się. Przy czym poprzez otwieranie się rozumiem nie zwierzanie się wszystkim ze swoich najskrytszych tajemnic i problemów, ale komunikowanie swoich potrzeb i pragnień związanych z relacją z jakąś osobą w sposób nie raniący tej drugiej strony. W dniu, kiedy powiedziałam chłopakowi, że chcę zmienić charakter naszej relacji z partnerskiej na przyjacielską, nagle coś się w nim odblokowało i właśnie się przede mną otworzył, powiedział mi parę rzeczy, które wcześniej nie wyszłyby mu z gardła. To duży postęp, zwłaszcza że on jest bardzo zamknięty w sobie i stłamszony. Ale zdaje sobie z tego sprawę i widać, że chce nad tym pracować, w związku z tym ma realną szansę na zmianę w swoim życiu. Staram się go w tym wspierać. Trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, zapomniałam odpowiedzieć na pytanie, skąd się wziął mój nick. Narodził się o prostu pod wpływem chwili, zupełnie nagle. Jest prosty, zwiĘzły, a przy tym przystający do mojego nieco absurdalnego poczucia humoru. No i jeszcze kawał! Student weterynarii zdaje egzamin i dostaje pytanie: \"Czy krowie można zrobić aborcję?\" Ponieważ nie umie na nie odpowiedzieć, profesor wstawia mu dwóję. Niepocieszony student idzie do baru i upija się na smutno, wreszcie pyta barmana: \"Panie barman... cz...cz...cz... czyyy k...k...k...rowie mo...mo...można zrobić a...abo...aborcję?\" Na to barman: \"Wie pan co, ja to nie chcę nic mówić, ale pan to sobie chyba nieźle życie skomplikował...\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny Smutny ten wasz topik jak sama nazwa wskazuje a może i ja kiedyś tutaj zawitam. Kiedy bedę smutna i bedzie mi bardzo źle. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. RZESZOWIANKO 🌼 masz rację nazwa nie jest zbyt radosna (powstała w akcie rozpaczy i szukania pocieszenia). Jakby co - to my tu jesteśmy ale nie życzę Ci abyś miała jakieś złe chwile albo trudne problemy. Ale drzwi otwarte szeroooko będą! :) A tak właściwie to nie jest tak zle bo nawet dowcipy tu mamy! :D Darielko postaram się być bardziej otwarta na ludzi. Kiedyś byłam bardzo. Teraz to wygląda inaczej przez te różne wydarzenia które miały miejsce. Chyba jestem w miarę otwarta na ten mój niewielki krąg znajomych. Przydałoby się być otwartym i na nowe ludziki. Tylko jak być otwartą na kogoś nowego jak tak właściwie to nie mam okazji i możliwości do poznawania kogoś. Czasem wydaje mi się że to towarzysto które mam - to już takie pozostanie do końca mojego życia w niezmienionym składzie. Hihi! No i jak tu poznać nowych ludzi jak ciągle te same twarze (z którymi widzę się też nie za często....) No nie wiem. Ale obiecuję się otwierać! Obiecuję bardzo! Już i tak zrobiłam duży krok. Ważne też że sobie to uświadomiłam. Darielko dlaczego tak normalnie to pierwsze wrażenie mogłoby zaważyć i nie chciałabym mieć z moją psycholożką nic do czynienia? Teraz to umieram z ciekawości! Mów! Chyba sie baaaardzo mylisz! Więc jeżeli nie chcesz abym umarła ze zgryzoty to chociaż trochę mi rozjaśnij w głowie.... :) Ę :D mówisz myszka Ci się popsuła? :D :D :D Wiem - może to nie jest śmieszne ale jak czytam Twoje wpisy to nie umiem się nie uśmiechać (no oprócz smutniejszych wpisów - to wtedy nie jest mi do śmiechu) Teraz już wiem skąd się wziĘła Ę i dlaczego tak zwiĘzła jest.... :) Kwiatki też dla osiemnastolatki! 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Duszyczki :). Dziś dowiedziałam się - że wszystko co dobre na świecie jest nielegalne, niemoralne albo tuczy :). Rzeszowianko - TEN TOPIC NIE JEST SMUTNY - widocznie nie wszystko czytałaś. Są chwile złe - ale również pokazuje się słońce. Jesteśmy tu po to - aby tak czy inaczej sobie pomagać. A po to aby z nami być - nie musisz czekać aż będziesz smutna lub będzie Ci źle. Gdzieś tam wcześniej była o tym mowa :). ę - mam nadzieję że inwestycja w mysz nie zrujnowała Twojego budżetu i teraz już będziesz tu spokojnie z nami :). Oczywiście jako iż masz etat rozweselacza (sprzeciwów nie było) - prosimy o więcej - bo wcale tu nie będziemy się smucić. A co do wyrażenia \"intrygująca\" - jesteś osobą którą dobrze mieć koło siebie. Nie wiem czemu uważasz że Twoje poczucie humoru jest absurdalne. Wydaje mi się że nie jesteś fanką BigBradera, seriali czy innych programów o wysokim współczynniku oglądalności (nie wiem czego tam jeszcze - bo telewizor oglądam naprawdę sporadycznie). Natomiast czasami jesteś w stanie dostrzec coś - co jest głęboko ukryte, niedostępne dla ogółu - przynajmniej tak mi się wydaje. Jesteś \"nieobliczalna\" ale w tym dobrym tego słowa znaczeniu. Czy się mylę? Duszyczko - nie ma sprawy - otwieraj się - ale tak, aby się nie odsłaniać, aby nikt nie mógł się skrzywdzić. Wiem że to trudne - ale trzeba wybrać jakiś złoty środek - w najgorszym wypadku postępuj intuicyjnie :). A co do Twojego umierania z ciekawości - kiedyś Cię oświecę - ale boję się że to jeszcze za wcześnie. Czasami ten co najgłośniej krzyczy \"hurra\" boi się najbardziej................ A umierać nie radzę - z żadnego powodu - bo wtedy przepadło, ja nie powiem nic - - choć może właśnie nie - i wszystko stałoby się jasne? Kto to wie jak TAM jest i co się wtedy wie? :):):).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Darielko, dzięki za Twoją ostatnią wypowiedź :) Bardzo jestem ciekawa, jak ludzie uzasadniają fakt, że mnie odbierają w jakiś konkretny sposób i dlatego tak pytam :) Dlaczego napisałam, że moje poczucie humoru jest absurdalne? Może lepiej by pasowało określenie \"abstrakcyjne\"... fakt, za Big Braderem nie przepadam i sądzę, że poziom nie tylko poczucia prezentowany przez niektórych jego uczestników można nazwać raczej żałosnym. A ja lubię się śmiać z abstrakcyjnych dowcipów i doszukiwać się śmieszności w prozaicznych i całkiem normalnych rzeczach ;) i wymyślać takie rzeczy. Duszyczko, widzę, że nieopatrznie odrobiłaś prace domową - no, chyba że to było zamierzone :) Ja niestety nie mam za bardzo czym się pochwalić, jeśli chodzi o bilans dzisiejszego dnia... ogólnie siedzę w domu przed kompem lub TV, no może wieczorem trochę się rozerwałam i odwiedziłam kolegę, a przy okazji ograłam jego ciocię w scrabble :) (dwoma punktami!) Wracałam do domu już po zmroku, wieczór taki ciepły i klimatowy... tak ładnie wszystko wokół pachnie... uwielbiam takie klimaty, noc, przyrodę... dobrze by było w takim otoczeniu mieć przy sobie tę jedyną ukochaną osobę... ech, marzenie ściętej głowy :( Pozdrawiam gorąco Was wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PS: Sorki, zjadłam jedno słowo - miało być: \"poziom nie tylko poczucia humoru...\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18-latka
Czesc Duszyczki!! :) Duszyczko we lzach dziekuje za kwiatuszki :) Sa przesliczne :) Kilka ostatnich postow jest o otwartosci do ludzi. Hmm tez mam z tym problem. Albo otwieram sie przed tym kim nie powinnam albo nie otwieram sie w ogole, ale pracuje nad tym i mam nadzieje, ze to sie zmieni :) Moja praca domowa dzisiaj odrobiona bardzo sumiennie :) Pojechalam z kolezanka a wlasciwie Przyjaciolka na uczelnie po podanie. Oczywiscie nie wiedzialysmy gdzie ona jest, ale jak mowia koniec jezyka za przewodnika.Dojechalysmy tam autobusem. Z powrotem mialam jeszcze zalatwienia tez nie wiedzialam gdzie wiec tez sie ludzi pytalismy.Mimo, ze szkola jest oddalona od PKP o 8 przystankow szlysmy pieszo. Ogolnie rzcze biorac przeszlysmy z pol miasta. Bylo troche smiechu. Mam nadzieje, ze jutro tez bedzie ladna pogoda, bo mam zaproszenie od tej Przyjaciolki na kawe z Braciszkiem wiec bedzie maly spacerek bo tylko :D 8 km :D Chcialabym zeby moje wakacje wygladaly tak jak te 2 ostatnie dni :) Pozdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18-latka
Samotna z ludzmi Jestem tu jeszcze :) Jak Ty tez to moze powiesz dlaczego jestes smutna?? Ja z checia wyslucham :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie skrzywdzone duszyczki. Wstępuję do Klubu, czy jest jakieś wpisowe?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim! WITAM samotną z ludzmi 🌼 i witam masske 🌼 :) Masska tak tak jest wpisowe! Kawe trzeba postawić. Mnie możesz z mleczkiem. :D I jeszcze ciacho jakieś przydałoby się.... :D Na początek wystarczy! ;) (no i teraz zgłodniałam.... hahaha) W każdym razie witamy serdecznie. Darielko no Ty to teraz dopiero mnie zaintrygowałaś!!!!!!! Teraz to mnie skręca z ciekawości. Ale poczekam grzecznie aż mnie oświecisz. Tylko zrób to w tym stuleciu! :D Postaram się znalezc złoty środek w tym otwieraniu (chociaż jak narazie to żadnego postępu nie ma w ogóle.... no ale postaram się). Ę rzeczywiście nieopatrznie odrobiłam zadanie domowe! :) Ę nie przejmuj się... u mnie taki niekorzystny bilans ma miejsce bardzo często... Pewnie że taki nastrojowy wieczór może w człowieku wywołać tęsknotę za tym kimś najbliższym sercu.... W pełni Cię rozumiem. Dlaczego marzenie ściętej głowy? Przecież z pewnością będzie taki ktoś. Doskonale Cię rozumiem bo ja też już nie mam przy sobie nikogo. Wszystko padło a miało być do końca życia. Czekaj Ę cierpliwie. Zobaczysz że będzie. Z tego co tu wyczytałam między wierszami to jesteś jeszcze młodą osóbką i masz czas i wszystko się ułoży. Na pocieszenie powiem Ci że duszyczka klubowa ma o wiele więcej lat i nawet już nie marzy o kimś. Ale Ty to jeszcze masz wszystko przed sobą. Czuję to w moich starych kościach. :) Jakby co - to ja chcę na weselisko przyjechać więc mnie zaproś potem! :D Nie wiem dlaczego ale mam dziś wyśmienity humor. Ciągle chce mi się śmiać. Może dlatego też że rozbawiło mnie dzisiejsze moje kichanie. Mam chyba jakąś alergię na coś i kicham co 45 sekund. :D I po każdym kichnięciu jestem rozbawiona. Normalnie chyba jakaś głupawka mnie dopadła... No to narazie dziewczyny! A psik! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18-latka
Witam Duszyczki :) Duszyczka we lzach znalazlam nastepne diwe cechy, ktore nas dwie lacza. Po pierwsze jest to wysmienity humorek a po drugie to alergia bo tez non stop kicham :) Humorek mam dzisiaj bardzo dobry ale tez jestem padnieta. Sloneczko dzisiaj strasznie pieklo a ja wybralam sie z moim Braciszkiem do Przyjaciolki na klachy :D To nic, ze zajscie do Niej zajelo mi bite 2 godz :D Jestem troche padnieta, ale nie narzekam. Byl to super dzionek i mam nadzieje na wiecej takich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Duszyczki. Miło że ostatnio powiało optymizmem :). A ktoś nam wmawiał że tu jest smutno. I tak trzymać - co złe było, minęło i już nie wróci - teraz może być tylko lepiej. Hmm - w normalnym niewirtualnym świecie klub taki jak ten pewnie nie miałby racji - pomimo iż tak bardzo się różnimy - myślę że do pewnego stopnia (i to dużego) rozumiemy się. Tak więc dziewczyny i kobiety - uszy do góry - jesteśmy razem :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18-latka
Darielko swieta racja Nie jest smutno i jestesmy razem :) Jak Tobie minal dzionek? Pewnie tez jakos optymistycznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogólnie dobrze - choć teraz zaczyna się dość gorący okres w pracy. co prawda naprawiali mi samochód i znów jest reklamacja - ale do tego jestem już przyzwyczajona - nawet mnie nie zdenerwowali :):):) (a miny mieli nietęgie - w czwartek pracują za darmo). Poza tym poznałam pewnego fajnego konia :) (taki prawdziwy) - chyba już się lubimy. Acha jeszce jedno - Jasiu przychodzi ze szkoły roześmiany, ucieszony i podaje ojcu świadectwo. Ojciec na to: i czego jesteś taki zadowolony skoro prawie same pały. Jasiu na to - bo jeszcze tylko lanie i mamy wakacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18-latka
Czesc Duszyczki :) Znowu tu chyba jestem sama bo wkoncu to wieczorno-nocny klub. Ja tu wpadlam zeby przeprosic Darielke za wczoraj. Najpierw napisalam jak minal dzionek a potem juz sie nie odezwalam, ale to niestety sila wyzsza :( Wylaczyli mi neta :( Mam nadzieje, ze wiecej sie to nie powtorzy :) Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ratunkuuuu! Obok tego tematu jest napisane \"ost.\"... nie wiem, co to oznacza... ale pewnie koniec topiku! PROTESTUJĘ! Zróbmy coś, by uratować nasz klub!!!! w razie czego... nie traćmy kontaktu... glista_ludzka@gazeta.pl pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie i odwołuję alarm :) już wiem, co oznacza to \"ost.\"... klikacie na to i wyskakuje Wam od razu ostatnia strona tematu. Ale mi ta Kafeteria stracha napędziła!!! Buźka dla wszystkich - może być taka? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu nie ma sprawy - mam nadzieję że problemy techniczne już nie będą Cię nękały. ę - też w pierwszej chwili poczułam się niewyraźnie na widok tego napisu. Tak że dzięki za wyjaśnienie - po ostatnich atakach terrorystycznych wszystkiego się można spodziewać. Za duży transfer czy za dużo miejsca na serwerze zajmujemy - kto wie o co w tym wszystkim chodzi? Pani PREZES proszona jest o jak najszybsze opracowanie planu awaryjnego w przypadku bezpośredniego ataku na nasz klub :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siup do góry, bo 18-latka założyła rozpaczliwy topic, że nie może nas znaleźć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18-latka
Ę bardzo dziekuje Tez sie wystraszylam bo nawet znalezc nie umialam :( Chyba zlosliwosc rzeczy martwych :) Darielko ja tez mam nadzieje, ze klopoty tehniczne za mna. Oby te zwiazane z poszukiwaniem naszego klubu tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po tym co tu przeczytałam to mnie też lekka panika ogarnęła. Ale chyba nam nie zlikwidują tego klubu co? No szczerze mówiąc w tym momencie nie mam pomysłu co by tu zrobić w razie jakiegoś ataku terrorystycznego. Ę w akcie rozpaczy podała nawet swojego maila! :) Jakby co - to zapisałam i kontakt się nie urwie. A może oni tu tylko tak przestawiają te meble i nie mamy się czego bać? Ale jeżeli macie jakiś pomysł \"w razie czego\" - to jestem otwarta na propozycje. Jest jakieś miejsce w necie gdzie nie grozi wykasowanie jakiegoś topiku, tematu czy dyskusji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18-latka
Duszyczko Ę w trakcie rozpaczy podala maila a ja jak nie moglam znalezc klubu to szukalam na forum gazety, bo wczesniej padla taka propozycja, wiec myslalam, ze juz z niej skorzystalyscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to jeszcze kwiatki dla 18-latki za trud poszukiwań klubu. 🌼 🌼 🌼 🌼 Gdybyś nas nie znalazła to my znalazłybyśmy Ciebie! :) A to nie było topiku w ogóle czy co tu się działo? Tu sie takie rzeczy dzieją a ja taka niedoinformowana! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×