Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matylde

trzydziestokilkuletnie spodziewajace się dziecka

Polecane posty

Gość wodny psikulec
Hej! Odpowiadam na apel! Mam strasznie duzo rzeczy do zalatwienia w tym tygodniu. Podpisanie umowy notarialnej, przewiezienie mebli i innych gratow ze sprzedanego mieszkania do kilku miejsc, wizyta w urzedzie skarbowym, sprawy zwiazane z dokumentami i wiele, wiele innych. Nieznosze tego... A moj samochod juz psuje sie srednio co dwa tygodnie... I jeszcze na pewno kolezanka, ktorej obiecalam, ze sie spotkamy w tym tygodniu obrazi sie na mnie bo nie jestem w stanie rozciagnac doby.Troche marudze, wiem ale sprawy przeprowadzkowo-remontowe jak juz kiedys pisalam doprowadzaja mnie do rozstroju nerwowego i juz troche kwalifikuje sie do kobierzyna. Wlasnie! Dziewczyny jak w waszych rejonach nazywaja sie miejscowosci do ktorych wysyla sie ludzi, ktorzy.... nazwijmy to nie radza sobie z przeprowadzkami i innymi normalnymi sprawami? (chcialam byc poprawna politycznie) Calusy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
No, ladnie Dziewczyny! Ja ledwo znajduje chwile czasu zeby zwiazac koniec z koncem a dalej gadam sama do siebie na topiku... Nie podoba mi sie to! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
Zenobia, dziekuje za poparcie! Matylde, zdaje sie, ze Twoja Tosia dalej urzadza ci wieczorno-nocne imprezy bo pewnie w innym wypadku skrobnelabys cosik. Pedze do pracy z wielka przyjemnoscia bo w Krakowie pieeeeekne slonce, calusy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, a ja kupiłam przedwczoraj mieszkanie :) Dostaliśmy wreszcie klucze i od dziś zaczynamy remont! Jestem tym trochę przerażona, bo mieszkamy na razie w innym punkcie miasta, więc każda decyzja będzie musiała być konsultowana na odległość lub będziemy ganiać. Ja zmagam się z ząbkującą Lenką, mój mąż w pracy do 17 - 18, bez możliwości wzięcia póki co urlopu. Może jeden dzień, maksymalnie dwa dostanie. Mamy majstra, zaufanego chłopaka, który kuma bazę i potrafi wszystko zrobić, jednak wiadomo, ze co oko gospodarza, to oko, co nie? Kończę więc i upraszam o trzymanie kciuków, co by mnie się wszystko udało jak najszybciej skończyć. Pozdrowienia laski. A, Matylde - rozumiem Twój ból! Moja córcia też chadza spać po północy od jakiegoś czasu. Odkąd idą jej zębiska, wszystko się poprzestawiało mojemu dzieciątku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was kobitki baaardzo serdecznie. U na s we Wrocławiu dzisiaj troszkę słoneczka sie pokazało i całkiem milusi dzionek mamy. 🌼 Zenobia gratuluję kupna mieszkanka. Mam nadzieję, że uda Wam się szybciutko skończyć remoncik i będziecie z niego bardzo zadowoleni. Na bolesne ząbkowanie mojemu synkowi kupowałam taką maść, która powodowała \"zamrażanie\" dziąsełek. I to mu pomagało, choć muszę powiedzieć, że nasz Łukaszek przechodził ząbkowanie bardzo łagodnie. Niestety nie pamiętam nazwy specyfiku bo było to 4 lata temu. A ja powiem wam szczerze dziewczyny, że czekam tego maja z utęsknieniem. I powoli mam już dosyć tych ciążowych dolegliwości. Emi, a co u Ciebie? Na kiedy Ty masz termin - przypomnij. A może ty już masz swojego szkraba na świecie. Daj znać kobito. Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam Was wszystkie. Dziś wieczorem wróciłam z gór, jestem wykończona więc jutro zdam relacje. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, wreszcie jakaś informacja od naszej Promotorki :) A ja w szale remontowym! Trzymajcie za mnie kciuki, bo nie ręczę za stan swojego układu nerwowego jak tak dalej pójdzie. Najgorsze jest to latanie po hipermarketach budowlanych za każdą pierdołką... W sobotę spędziliśmy w takim sklepie 5 godzin! I nie kupiliśmy wszystkiego! Załamka. Lenka na szczęście dość dobrze znosi zostawianie z moimi rodzicami :) Muszę kończyć, obowiązki wzywają... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
Matylde, wreszcie jestes! Zenobio, aga, ciesze sie, ze Wy na posterunku! Ja w koncu podpisalam akt sprzedazy mieszkania a dzisiaj ostatecznie skonczylam wyprowadzke roznych rzeczy, ktore jeszcze tam trzymalam podczas bytnosci lokatorow. W sobote rozwozilam po rodzinnych piwnicach meble a dzisiaj jeszcze zabralam pare siat, ktore na razie znalazly miejsce w bagazniku mojego samochodu i tak naprawde nie wiem kiedy bede miala chec zrobic z nimi ostateczny rozrachunek. Z jednej strony radosc, ze mam to za soba, z drugiej jakas taka nostalgia... Dopiero podczas ruchow sprzedazowych stwierdzilam, ze calkiem ladne to mieszkanie. Wczesniej bardzo go nie lubilam. Zenobio, wytrwalosci Ci zycze i jeszcze raz wytrwalosci. Akcja wyprowadzki mebli trwala w sobote zaledwie 2,5 godziny a juz prawie histerii dostalam. A po 5-ciu godzinach w markecie musieliby mnie reanimowac! Jestem pelna podziwu! Buziaki Dziewczyny dla Was i dla Waszych Maluchow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle mam zaległości domowych i tutaj na forum też, ...ale wybrałam Was. Moja Mama kochana, podczas mojej nieobecności umyła mi większośc okien, więc najgorsze mam z główki. Podziwiam dziewczyny z jakim rozmachem i predkością działacie, nie wiem jak Wy, ale ja lubię remontowy zawrót głowy.Gdyby mi tylko dali kasiutę to jeszcze bym coś zmieniała. Ciekawe co u Guśki, też miała dylemat czy zdąży do świat. Pewnie w ferworze \"walki\" nie ma czasu skrobnąć. Trzymam kciuki, za Wasze udane i szybkie \"przedsięwzięcia\"....:D Teraz o naszej pierwszej wiekiej podróży.Stwierdzam - Tosia jest turystką! Dobrze znosła podróż i tam na miejscu była całkiem, całkiem. Ja niestety nie miałam odpoczynku, ale i tak byłam b.zadowolona, i nie małam zadnego żalu, że jakieś wypady, łazikowanie czy jazda na nartach mnie omija. Cieszyłam się ze zwykłej zmiany otoczenia. Tymbardziej, że 2 lata temu w Szklarskiej już to przerobiłam. Jak wróciłam zastała mnie niespodzianka- zaproszenie na obchody 20 rocznicy ukonczenia liceum. Bardzo się cieszę na to spotkanie, ale i jakaś nostalgia mnie dopadła i smutek, że to tyle czasu minęło. Kończę, idę sprzątnąc coś niecoś w chałupie. Ucałowania dla naszych oczekujacych 🌻 do jutra pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Czasu mi brak na cokolwiek ale.... choć trochę do Was napiszę. Ze wszystkim do Świąt nie zdążyliśmy. Jedziemy na naszą wieś na owe Święta ale będziemy bez ciepłej wody - przez przedłużającą się zimę nie mogliśmy wymurować garażu i kotłowni a wkotłowni ma wisieć piec z bojlerem. Bez murów nie powieszę bo na nastę pny dzień już by go nie było. Z elektrownią też nie daliśmy rady ale na razie prąd mamy - świeczki tylko dla klimatu będą a nie jako konieczność. Czyli cała robota przed nami - byle tylko zdążyć przed 13 maja bo chrzcimy Zocha. Poza tym już lwia częśc rzeczy czeka grzecznie w domu na ułożenie - co kto jedzie to coś zawozi. Na szczęście nie muszę targać mebli - tam mam już umeblowane a te moje starocie powydaję i kwita. Kończę bo pakuję następną porcję wywozową. O jak rany!!!!! Ile to człowiek zbędności gromadzi....... Pozdrowionka dla wszystkich tu bywających.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja laski, pozdrówka :) Do Psikulca - rób remonty i porządki mieszkaniowe póki nie masz bejbika, bo potem ciężko się zorganizować :) Guśka - to prawie razem chrzcimy, bo my w czerwcu :) Uciekam, bo przychodzi zaraz laska, która kupiła od nas chałupę... Właściwie mozna powiedzieć, że kątem teraz u niej mieszkamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jennycleo
hej dziewczyny ja mam 35 lat i jestem w 14 tygodniu ciązy to moje pierwsze dziecko ,moj gin skierował mnie do poradni patalogii ciązy wiec jutro wyrusam do szczecina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Jennycleo! Nie bój się, na pewno wszystko będzie ok. Nie wiem,czy mówimy o tej samej poradni,ale ja byłam w Szczecinie w genetycznej w szpitalu na Wojciecha. Polecam doktora Piotrowskiego-naprawdę super fachowiec.Sama skończyłam w grudniu 35 lat i jestem w 17 tygodniu ciąży. Co prawda to moje drugie dziecko,ale przerwa jest dość duża,bo aż 15 lat. Ale tak miało być. Pozdrowionka dla wszyskh dziewcząt. Do Psikulca: Współczuję rozgardiaszu w związku z kupnem i sprzedażą mieszakania i całą przeprowadzką. Też to przeżyłm trzy lata temu-masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Jutro mam urlop bo jadę zrobić wyniki (od gina). Jest już późno, więc jutro skrobnę. Dobranoc dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jennycleo
Yvonn ja dostałam skierowanie do przechodni na Pomorzanach nawet nie wiem gdzie to jest ,ja jestem ze Stargardu jezeli cos wiesz na ten temat daj znac dzieki :) w piatek mam badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
Witajcie! Jennycleo, ciesze sie, ze do nas dolaczylas! Koniecznie zdaj relacje odnosnie Twoich badan. My tu grupowo bedziemy trzymac kciuki za Ciebie wiec sie nie denerwuj bo wszystko bedzie dobrze. Matylde, ty tak kontrolnie do tego lekarza czy cos Ci dolega? Mnie za tydzien tez to czeka bo z niewiadomych wzgledow wyszla mi dwa miesiace temu III grupa cytologii i teraz musze to skontrolowac chociaz podobno "na wyglad" wszystko bylo piekne wiec nie bardzo wiadomo o co chodzi. Yvonn, dzieki za dobre slowo, mam nadzieje, ze uda mi sie to jakos przezyc bez uszczerbku na zdrowiu psychicznym. Zenobio, kiedy przeprowadzka? Agaw-w, a ty gdzie? Guska, nie wszystko zrobione ale najwazniejsze, ze u siebie. I nowe meble... bajka... A ja nawet nie ruszylam odkurzaczem przed swietami a obiecalam sobie, ze w tym rok przyloze sie do wiosennych porzadkow jak nigdy. Tak to zawsze ze mna obiecanki - cacanki. Goraco pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jennycleo
dzieki Wodny psikulcu :) za pocieszenie,dzis czułam sie okropnie tylko bym leżała ,ale byłam na badaniach i słyszałam bicie serduszka mojego malenstwa to njezapomniane wrazenia.Dostała jakies tabletki bo jest u mnie prawdopodobientwo poronienia ,ale wierze ze wszystko bedzie ok.Pozdrowienia dla wzystkich dziewczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Wiecie, nie mam coś mocy na te świeta. Wyszukuję sobie zajęc zastępczych byle tylko nie zając się porządkami. I tak zastanawiam się - sprzatać, czy zwalić na małe absorbujace dziecko i nie przykładać się zbytnio :D. Jak byłam w ciązy to tyle osób deklarowało się ze spacerami z dzieckiem.... a teraz jak trza pomóc (to nie wiem dlaczego?) wystapiła u nich amnezja :( Psikulcu te badania to Ci powiem, że mocno szarpnęły mnie po kieszeni. Zapłaciłam 200 zł. A dotyczyły hormonów, bo cos niedomagam w tym temacie i lekarz poszukuje winowajcy, więc były to h. tarczycy, przysadki , nadnercza i wszystkie inne mozliwe kombinacje. Ach te wszystkie badania są takie stresujące, no może hormonów nie, ale ostatnio robiłam RTG płuc i jeszcze wyniku nie odebrałam - mysle, że gdyby był zły to ścigaliby mnie, co? Psikulcu, powodzenia u lekarza, oby wszystko było ok. Wzruszam się jak czytam, jak dziewczyny piszą o biciu serduszka. Jak patrzę na te moją dziewczynke, już taką dużą, to przypominam sobie, że nie tak dawno sama wsłuchiwałam się we wszelkie odgłosy z brzucha. Ucałowania dziewczeta. Trzymajcie się cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Jennycleo: Wiesz co, mi się w tej ciąży wszystko kręci w głowie.Właśnie mnie mąż uświadomił,że jeździliśmy do poradni genetycznej do szpitala na Pomorzanach, a nie na Wojciecha.Wszystko mi się polątało. To tam przyjmuje doktor Piotrowski. Miałam robiony test podwójny i potrójny (badanie krwi na markery, jakie jest zagrożenie zespołem Downa). Szpital jest w Szczecinie w dzielnicy Pomorzany, dość blisko Media Markt. Trzeba znaleźć na mapie Szczecinia. Na pewno trafisz. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jennycleo
dzieki Ywonn wlasnie znalazła i zadzwoniłam zeby sie spytac czy tam robia takie testy ,okropnie sie boje,nie samego badania ale wynikow :9 nie wiem jak wyjada złe :( ale jest i druga stron chociaz bede wiedziec co i jak i nie musza byc złe :0 pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczatka Jak przygotowania do świat? Ja jestem w trakcie porzadków, potem gotowanie i mam w planach wieczorem zajac się sobą, bo wygladam jak nieboskie stworzenie. Myślę, że starczy mi na to sił :). Usłyszałam wczoraj fajne (bo tych o jajkach, króliczkach i dyngusach w róznych formach wszyscy znamy:D) życzenia świateczne i takie same składam Wam - Na święta wiosennych myśli... i nie przemęczajnie kobity, świeta mają być przyjemne! Ucałowania, może \"zdołam\" jeszcze wieczorem tu zajrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również,Kochane,składam Wam wszystkiego naj z okazji Świąt.Życzę Wam przede wszystkim tego,abyście w ferworze świątecznych porządków znalazły czas na to by usiąść i pomyśleć. O czym? O wszystkim co w życiu ważne. Pozdrawiam wszystkie Mamusie-również te, które wkrótce nimi zostaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jennycleo
dziewczyny nie macie czasmi do oddania lub sprzedania kasiążki "Ciąża Poród opieka nad dzieckiem "LAROUSSE ?Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego najlepszego 👄 ostatnio raczej mam mało okazji do posiedzenia przy kompie, chociaż ogólnie gdzieś tam na kafe coś skrobnę, ale już nie tak regularnie jak kiedyś. Dzidzia jeszcze w brzuchu, może coś się wykluje koło połowy maja, albo później ;) nie wiem... staram się nie myśleć, chociaz jestem już zmęczona brakiem ruchliwości i możliwości normalnego życia. Bardzo dużo leżę, poruszam się tylko do sklepu i spowrotem, zero jakiś dłuższych wycieczek, bo jak nie brzuch to kręgosłup od razu się oszywa i tak mijają mi dni na niczym... dobrze, że mam dobrego męża, to mi okna pomył, poodkurzał i jakoś to mieszkanko w święta wygląda :) buziaczki i wszystkiego dobrego raz jeszcze wszystkim życzę ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jennycleo
Yvonn dzieki za info ,widziałm to ogłoszenie ale ona tam kosztuje tyle co w sklepie a ja liczyłam na cos tanszego ale dzieki :) pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiedziałam,ale sobie zamówiłam. Podobno warto,ale zobaczę jak dojdzie paczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×