Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matylde

trzydziestokilkuletnie spodziewajace się dziecka

Polecane posty

Albo mamy na topiku dwie Guśki, albo ... z tego co widzę, to właśnie dzięki Guśce topik jeszcze w otchłań nie poleciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Matylde, To Zenobia ma prawo wariować na plażach w poślubnych podróżach... mój związek jest starszawy - za chwilę 14 latek pęknie. Ehhh jak ten czas leci... Emmi, Jestem jedna. Przyznam, że czasami bardzo bym chciała byćw kilku osobach ... Co do przeprowadzki na wieś to jest to nasze marzenia od kilku lat - i wreszcie osiągnęliśmy cel. Mnie przeraża całe to pakowanie, wożenie, układanie.... Wiem, że przy okazji \"oczyszczę\" dom z niepotrzebnych rzeczy, ale natłok prac mnie jednak przytłacza. Jeszcze walczymy z pracami stolarskimi (meble i zabudowy), z elektrownią (przyznanie większej mocy)Z pogodą nie walczymy bo nie mamy jak ale przez to stoimy z murowaniem części gospodarczej (głównie chodzi o kotłownię) i wiatrołapu. I to wszystko mnie wkurza!!! Samo mieszkanie tam będzie czystą przyjemnością. Dziewczyny, padło pytanie o wózki - Wojtek jeździł w ABC Design (takie niemieckie), a Zośka pomyka w TAKO - fajny wózeczek, można wybrać wśród wielu kolorów, koła pompowane, łatwo się zdejmują, zawieszenie bez zarzutu zarówno w mieście jak i w lesie. Ogólnie jestem zadowolona. Na stronce Zosi www.zochna.bobasy.pl występuje wraz ze Ślubnym. Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, faktycznie jestem teraz zajęta mocno i wybaczcie moją nieobecność. Poza sprawami związanymi ze sprzedażą i zakupem mieszkania, mam jeszcze na głowie ząbkującą Leniuszkę. Daje mi czadu, szczególnie popołudniami, które dotychczas były miłe i spokojne, a moja córcia codziennie bite dwie godziny przesypiała. Efekt jest taki, że nie wyrabiam się np. z gotowaniem, bo jakoś tak sobie zakodowałam, że gotuję podczas jej popołudniowej drzemki. Teraz też muszę kończyć, bo mąż mój nie daje sobie rady z uśpieniem maluszka. Pozdrówka. Wpadnę później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że na tej plaży miałabyć Zenobia :D. boże, już sama nie wiem, co czynię (piszę)!!!. Tosia dziś była owszem, owszem.... i mamusia nie była zmeczona, ale jak przysnęłam po jej kąpieli, to dopiero teraz wstałam, nieżle zakrecona i teraz nie wiem w co ręce włozyć, a mam hałdę prasowania. Lece dziewczyny, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Dolączam do waszego forum.Tez jestem po 30 i pragne dzidziusia. Pozdrawiam wszystkie kobitki po 30:), 30;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ostatnio miałam taki problem. Testy wykazywały ciąże. Brak miesiączki. a pózniej dostałam bolesny okres. Bylam i gina i mi powiedział ,ze to bylo \"puste jajo\". I do teraz nie wiem czy zarodek był , początek fasolki , czy nie.Czy któraś z was wie cos na ten temat. Bo ja szukalam w inter i niewiele znalazlam. I czy to jest rzecz normalna, czy wszystko z moim organizmem jest ok. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki - Nowa:}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie obecne i przyszłe mamuśki. Ja właśnie dziś dołączę do grona 30-letnich, ale niestety ciągle nie mamusiek. Chociaż nie mogę już doczekać się na swojego maluszka. Jestem 3 lata po ślubie. Staramy się o dzidziusia od poprzedniej wiosny i nic.Bardzo mi zależało żeby urodzić przed 30-tką, a gdy już wiedziakłam ze nie da rady, to chociaz chciałam zajść w ciążę do swoich 30 urodzin. I też niestety się nie udało.Mam z tego powodu \'wielką smutę\" ale teraz przeczytałam że to popularny problem, więc trochę mi raźniej że mogę napisać do Was.Gratuluję wszystkim mamusiom i tym z kilkuletnim stażem i tym z brzuszkami. Mam nadzieję że kiedyś uda mi się tak pięknie zaokrąglić.Bo na razie tylko zazdroszczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mylene//:) Po mimo że to moja druga ciąża, to też miałam duży problem z zajściem, już myśleliśmy z męzem, że coś się u któregoś popsuło:( okazało się, że głównym problemem był mój stres w pracy. Dopiero po 3 miesiącach od przestania pracować udało mi się zajść w ciąże. Nie sugeruję rezygnacji z pracy, ale może u Was też jest stres i nalezy trochę zwolnić i maksymalnie się relaksować...? Janki//:) Nie mam pojęcia, ale fajnie że dołączasz na topik :) pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny, co prawda u mnie frekwencja na tróję z minusem, ale jak tak dalej będzie to topik padnie i nawet nie doczekamy się roczku (1.05). Gdzie Psikulec i inne dziewczyny? Emmi jak się czujesz? jak postepują przygotowania? Ucałowania Pozdrawiam Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matylde//:) Staram się zaglądać regularnie, ale że jestem jeszcze na innych topikach, na których wiedzą, że jestem w ciąży i tam co i róż coś wpominam, to jakoś tak nie chce mi się pisać ciągle o tym samym... i dlatego raczej zaglądam niż piszę. Mam kaszel alergiczny, który już chyba przeobraził się w coś konkretniejszego i poradzić sobie z nim nie mogę, bo moich alergenów brać nie mogę... i tak zdycham... a do lekarza jakoś mi nie po drodze... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Gusia, proszę napisz jakie kosmetyki uzywasz dla swoich małych alergików, głownie chodzi mio balsam do ciała. Mojej małej mam aplikowac fenistil w kroplach. pisze ztosia na rekacha, a ona ma juz dosc siedzebnia wiec zmykam i pozdrawiam, bede wdzieczna za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny długo mnie nie było, ale już jestem i czytam. *Witam wszystkie nowe kobitki U nas dzis miła pogoda, wiosna już chyba zaczyna się u nas. Śniegu już nie widać /przynajmniej u mnie na osiedlu/ i robi się całkiem milutko. Nic lecę kończyć obiadek - do miłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yvonn
Witajcie,dziewczyny! Dawno mnie tu nie było,ale w końcu zdecydowałam się pójść na krókie zwolnionko,bo u mnie w pracy szaleje grypa.Mam więc trochę więcej czasu i odpoczywam. Brzuszek pomału rośnie,czuję się dobrze, ale do 15 września to jeszcze kawał czasu.Całe lato przede mną,ale mam nadzieję,że nie będzie upałów.Chociaż już teraz trochę słońca by się przydało. Mam pytanko-gdzie trzeba wejść i w co kliknąć,żeby mój login Yvonn był w kolorze czarnym a nie pomarańczowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
Dziewczyny! Jestem! Mialam zepsuty komputer. Naprawa troche potrwala bo ze wzgledu na doliny finansowe odwlekalismy naprawe, mimo, ze nie byla kosztowna. Uwaga! Teraz bede sie chwalic! Tez sprzedalam mieszkanie. Poszlo w ciagu jednego dnia, a ze od razu wsrod ogladajacych byly dwie osoby zdecydowane to jeszcze podbili cene o 5000. W przyszlym tygodniu podpisuje ostateczna umowe notarialna i czekam z niecierpliwoscia na rozwoj wydarzen zwiazanych z moja rezerwacja na nowe mieszkanie. Jeszcze do konca nie przeczytalam zaleglosci i jak zwykle pisze przed praca miedzy lykiem herbaty a kesem kanapki ale z tego co widze niewiele przybylo stron podczas mojej dluzszej nieobecnosci. Oglaszam wiec wiosenna mobilizacje pisarska! Calusy, Wasz Psikulec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście Psikulcu, trzeba nam jakieś mobilizacji.....tylko jak na razie o tym zrzedzimy, a nic nie robimy/piszemy w tym temacie :(. Myślałam że się gdzieś zagubiłaś, albo co gorsza porzuciłaś nas.... ;) No to fajnie, już połowę zmagań masz za sobą, tylko teraz nabyć jakieś atrakcyjne, za atrakcyjną cenę mieszkanko....powodzenia. Witaj Yvonn, cieszę się że masz się dobrze. Przed Toba jeszcze kawał czasu, teraz delektujesz się przepięknym \"stanem\" i jeszcze zapewne nieznane ci jest zniecierpliwienie jakie zawsze występuje pod koniec :D. Niestety nie pamietam jak robiłam się na czarno, może ktoraś z dziewczyn pamięta. Ale.... chyba trzeba wprowadzić hasło. U nas dziś była śliczna pogoda, więc przełaziłyśmy z Tosią prawie całe popołudnie. Ciekawa jestem jaka będzie pogoda w Szklarskiej od 6 do 9 kwietnia (przypominam,że udaje się tam rodzinnie -wyjazd organizowany z pracy starego) 👄 dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocna dłoń 00
aby zarejestrowac nik trezba wiejsc w preferncje, ktore znajduja sie na stronie glownej.. a reszta wedlug instrukcji ;) zycze powodzenia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
Matylde, super! Wiosenny wyjazd! Tez chcialabym... Do dzis dnia, jeszcze z przedszkola, pozostal mi zwyczaj szukania oznak wiosny. Ciesze sie za kazdym razem jak glupia - z pierwszego rosnacego kwiatka, pakow na galeziach, zapachu mokrej ziemi. Wreszcie koniec zimy! Co do mieszkania to na razie zarezerwowalam wstepnie na dluzszy okres czasu trzypokojowe - niecale dwa kilometry od miejsca mojego obecnego zamieszkania. Nie wiem czy w Waszych miastach tez tak jest ale w Krakowie, zanim zacznie sie budowa juz wiekszosc mieszkan jest sprzedana. Tak tez blok, w ktorym dokonalam rezerwacji nie ma jeszcze fundamentow. Prace zaczna sie za miesiac (mam nadzieje). Jezeli chodzi o moja planowana ciaze, znowu pojawily sie klopoty - wyszla mi III grupa cytologii i poderzenie niedomogi lutealnej. Cale szczescie, ze chodziaz wyniki tarczycowe mam lepsze. Ale lecze sie zawziecie i jestem dobrej mysli. Zenobio, spoznione gratulacje! Pewnie nic z powodu slubu sie nie zmienilo a ja zycze, ze jezeli beda jakies zmiany - to tylko na lepsze. Ja tez do dzis dnia jestem "etatowa konkubina" i bardzo szybko to sie chyba nie zmieni. Guśka, Emmi, agaw-w, Aska74, Yvonn i reszta - serdeczne, wiosenne calusy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do janki
to co się przytrafiło to tzw. puste jajo płodowe, czyli pęcherzyk płodowy bez zarodka.W szóstej dobie od zapłodnienie komórki dzielą się na te, które tworzą pęcherzyk i na te, ktore tworzą zarodek. U ciebie ksztaltował się tylko pęcherzyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietonki drogie, Nie wiem jak pisać bo zamiast radości mam same dołki. Niby fajnie - sprzedaliśmy mieszkanko ale dół bo muszę się pakować a nie wiem czy mam siły i czy się wyrobię na czas. Niby fajnie, że na wieś lasową się wyprowadzam ale dołek bo trzeba kupić samochód i nie dać się wpuścić w maliny i na to też sił brak. Poza tym mamy problemy z elektrownią i nie wiem czy jak się przeniesiemy (a musimy do maja) to nie zostaniemy bez prądu. Życie przy lampie naftowej i świeczkach jakoś mnie nie pociąga zbytnio. I tak to jest. Mam nadzieję, że zbytnio panikuję ale jakoś tak czarnawo to wszystko widzę. No i z tym prądowym galimatiasem wydatki się mooooocno powiększyły. Aaaaaa!!! Na domiar tego mam ustalone chrzciny na 13 maja. Jak myślicie - dam radę? Do Matylde, moi alergicy stosuję Balneum - do nabycia w aptekach. Jest wszystko... i do mycia i do smarowania chociaż po tych myciach smarować nie trzeba. Do Wszystkich Piszących i Milczących, BUZIAKI (rysować nie potrafię)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Wiosna ruszyła całą parą. Aż chce się żyć!A ja siedzę w domu i zajmuję się jakąś biurokracją w związku z awansem zwodowym. Masakra! Umówiłam się za miesiąc na USG połówkowe.Ciekawe,czy dzidziuś pokaże płeć. Bardzo jestem ciekawa. Mam 14-letnią córcię,ale prawdę mówiąc wolałabym jeszcze jedną pannę. Wszyscy w domu przeknują mnie , że będzie Kacperek. No cóż...zobaczymy. Pozdrawiam Was, Mamuśki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yvonn nie mówiłaś ze temat Ci znany:), myslałam, że to Twoje pierwsze dziecko :D Pa kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki wiosenne pozdrowienia z Wrocławia Wam przesyłam i bukiecik kwiatków. 🌼🌼🌼🌼🌼 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Matylde:Pisałam na pierwszym poste,że mam już duże dziecko. Urodziłam je na studiach,jak byłam młoda, piękna itp...Człowiek na wszystko miał siły,choć nie zawsze czas.Wszystko było w takim jakimś biegu. A potem... wiadomo,człowiek nie mógł zdecydować się na drugie, bo ciągle coś.A latka płynęły. W końcu zdecydowaliśmy,że albo teraz,albo nigdy,no i się udało. Córa szalenie się cieszy,że w końcu nie będzie sama a i mąż tak jakoś odmłodniał. A ja nie mogę się doczekać,kiedy w końcu przytulę yę malutką Kruszynkę. No,ale jeszcze poczekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Yvonn Gratuluję udanego poczernienia A co to za awans zawodowy? Czyżbyś też uczycielką była?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
Yvonn, mi tez jakos umknelo, ze masz juz potomstwo. Bylam przekonana, ze spodziewasz sie pierwszego. Uciekam, bo tak naprawde to wpadlam tylko pozdrowic Was wiosennie przed wyjsciem do pracy. Wasz Psikulec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobity, wpadam tez tylko jak po ogień. Jestem zalatana straszliwie. Sprzedaliśmy nasze mieszkanie - graba psikulec :))) W środę podpisujemy umowę końcową zakupu nowego :)) No i piętrzą się teraz rozliczne problemy - na co postawić, co kupować, jaka aranżacja, jakie kolory. Ostatnio, po zaprojektowaniu i wymierzeniu kuchni i szafy w przedpokoju, okazało się, że koszty będą jednak większe niż zakładaliśmy i być może na razie musimy sobie odpuścić robienie wszystkiego na tip top. Byc może plany zakupu nowych mebli do salony trzeba będzie odłozyć na jakiś czas, choć żal. Po bliższym wglądzie w zakupowane mieszkanie okazało się, że więcej jest tam do robienia niż wyglądało na pierwszy rzut oka. Wyszło np., że wszystkie drzwi wewnętrzne trzeba wstawiać nowe (zewnętrzne zresztą tyż). Pozornie wyglądały dobrze, nie przyglądaliśmy się z lupą. Okazało się niestety, że są dość tandetne. Mogłabym pisać o tym bez końca, ale nie będę wam tu smęcić. Poza tym z nowości to Lenka ma jednego zęba, kolejne w drodze, ale na razie nic nie wystaje :)) Zdrowa jest, wesoła, śmieszka straszna :) Za tańce się ostatnio bierze i za różne takie, typu \"pa, pa\", \"koci, koci łapki\", kokoszeczka\" itp. Małpuje wszystko, jak leci. Ubaw po pachi :)) Pozdrawiam wszystkie kobitki - i te dzieciate i te oczekujące na :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Guśki 71: Ano jestem uczycielką i tylko ze względu na ten durny staż na dyplomowanego, który kończę w maju, nadal pracuję. Po prawdzie powinnam tak jak moje koleżanki odpoczywać od początku na zwolnieniu,a nie użerać się z gimnazjalistami. Na pewno mi za to kiedyś dadzą order z ziemniaka i kopa w d..., jak twierdzi moja mama - też nauczycielka na emeryturze. My coś mamy w sobie, co czyni nas , hmm... innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yvonn no to obydwie \"skażone\" jesteśmy - i zawodem i zawodem naszych rodzicielek. Moje jednak zdrówko ciążowe nie pozwalało na chodzenie do pracy i staż mam przedłużony.... kończę 31 grudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to muszę trochę pomarudzić na was, stałe forumowiczki... Matylde, nie ma cię 4 dni, a narzekasz, że topik zamiera... Hej, co z wami? Ja tu mam taki młynek, że nie mam czasu się po nosie podrapać, ale reszta pań? Dawajcie laseczki, dawajcie!!! Co u was? Matylde, jak Tosia się chowa? Co u Psikulca?? Co z resztą kobitek - tematów nam brak? Niemozliwe... Kobitki zawsze mają o czym pogaduszyć :))) Czekam na WAS!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×