Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Gość drakula78
anka76- mój mąż pierwsze wyniki robił rok temu. też wyszły mu słabe wyniki- chłopaki mało ruchliwe i mało żywotne :( Wtedy lekarz nic nie przepisał, a ja poczytałam co nieco i sama zaproponowałam żeby mąż brał witaminki- wit C, i kwas foliowy. W międzyczasie brał też salfazin. Nie wiem jednak jak te leki podziałały bo nie robiliśmy jak na razie powtórnego badania. mamy skierowanie i będziemy je robić jakoś w przyszłym tyg. A wyniki facetów można szybciej chyba poprawić niż nasze. Wystarczy żeby troszkę zmienił tryb życia no i pobrał jakieś leki i już. Poczytaj trochę na necie- na serio to nic trudnego polepszyć wyniki męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobobo
Anka 76 mąż mojej kumpeli miał słabe wyniki, ale antybiotyk brał krótko, a ona była w ciąży już w następnym miesiącu, więc nie jest aż tak źle, może Wam się teraz uda dość szybko zaskoczyć. A o dziecko też się sporo starali. Więc jest szansa :)Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
ja mam rocznego pieska cokera spaniela i faktycznie z poczatku to nie myslalam tak bardzo o ciazy bo on byl dla mnie jak dzidzius i tyle pracy przy nim tu siuski sprzatac co chwile, do lekarza na wszystkie szczepienia, tu kwiata z donica przewrocil ,nawet wychodzic z domu z poczatku nie moglam,pamietam ze raz to nawet na piwko go z soba zabralam jak byl malutki,ale dosc szybko znow zaczelam myslec o ciazy bo tego brakowalo i brakuje mi do pelni szczescia,teraz moj oskarek ma skonczony rok i juz jest odchowany i samodzielny wiec teraz chcialabym drugiego szczeniaczka :)tak samo chyba jest z dziecmi ma sie jedno juz odchowane i pragnie sie drugiego bo brakuje takiego malenstwa do opieki,tak mi sie zdaje:)Ja od dzis zaczynam nowe strania,te co miesieczne rozczarowania sa poprostu straszne...eh a moj mezczyzna ma w normie wyniki ale bez zadnych rewalcji i gin kazal mu kupic androvit to witaminy meskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobobo
Witam dziewczyny, mam pytanie, bo od jakiegoś czasu mam zawroty głowy i czasem pojawiają mi się czarne mroczki przed oczami, czasem też mam duszności, czy to może być efekt wysokiego cukru? Może któraś tak miała? Co to jest? Chyba jak najszybciej powinnam pójść do lekarza.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
Dziś mój 32 dc. @ nadal nie widać i nie czuję żeby miała przyjść. Na dwie kreski też się nie czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magggda
drakula78 a robiłaś sobie test? Ja po HSG dostałam @ wcześniej o 3 dni, ale to pewnie sprawa indywidualna. A jeśli można wiedzieć, to dlaczego nie miałaś @ 3 miesiące?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
magggda @ nie miała wcześniej przez tak długo bo odstawiłam leki, które mi wszystko normowały- bromergon i euthyrox. W zamian brałam femifertil, o którym wyczytałam na innym forum. To sa ziołowe tabletki, po którym miałam szybciej zajść w ciążę. Producent tych tabletek zaleca jednak odstawienie wszelkich tabletek hormonalnych. Te tabletki bierze się przez trzy miesiące. Mnie @ zatrzymała się po pierwszym opakowaniu. testy wychodziły ujemne, więc to nie była ciąża. Jak w końcu poszłam do swojego lekarza to nie była Pani doktor zbytnio zadowolona z tego co zrobiłam. stwierdziła że powinnam jej się zapytać o wszystko no i przede wszystkim nie powinnam odstawiać swoich leków. Zaczęłam znowu brać leki i po prawie miesiącu dostałam @ Potem miałam HSG i teraz nie wiem czemu znowu nie mam @ Trochę boję się robic test- boję się rozczarowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka_35
Witajcie dziewczynki!!!, u mnie sie juz zaczal 16 dc i bardzo bola mnie jajniki a szczegolnie przy przytulankach,zamiast sie cieszyc to chwila to ja czekam,az maz skonczy bo bol jest nie do wytrzymania. a,zreszta czuje sie tak jak przed @,poradzcie mi kochane,dlaczego boli mnie lewy jajnik,ktory promieniuje do prawego i ten wlasnie bol. Zaczynam sie juz obawiac,ze pewnie znwou nie bedzie mi skazane cieszyc sie po HSG, 2 kreseczkami. Zaczynam miec juz dzis dola. Planowana, @ mam na 22.08,i w duchu mysle,zeby ona wcale do mnie juz nie przyszla. pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
Witaj. twój ból może oznaczać że jajeczko dojrzało i pęka lub już pękło. weź może nospę i/lub coś przeciwbólowego i powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetka to ja napisze Ci cos na pocieszenie.Po niezliczonych ilosciach badan i staran mialam po raz pierwszy raz w zyciu HSG. W ten sam dzien Pani doktor zalecila przytulanki. I efekt byl taki ze jutro zaczyna mi sie 9 tc. Dzidzi ma juz 16 mm a na monitorku widzialam malutki bijacy punkcik. Fakt ze te przytulanki byly bez wiekszych chceci na cokolwiek, z powodu bolu podbrzusza po badaniu i ogolnym zniecheceniu, ale skoro pani doktor zalecila... Takze cuda sie zdazaja kochane. Co jakis czas sledze Wasze wypowiedzi na forum i z niecierpliwoscia czekam ktora z Was pierwsza pojdzie w moje slady :-) A potem kolejna i kolejna.... Powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysia83
witam ponownie Kobietki. Dawno nic się do Was nie odzywałam... Ale tak w sumie to nie mam nowych wieści. Nadal brak fasolki i wątpię czy szybko się pojawi. Dziś dostałam @ (trzecia po hsg) :((( Chyba sobie odpuściłam. Nie mam ochoty na przytulanki, a jak już coś jest to raczej ekspresowy numerek :( Beznadzieja .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irmina2010
hej nie mam niestety teraz czasu na czytanie całego topiku, ale mam pytanie czy bolał Was brzuch po hsg?ja w dzien zabiegu (czyli wczoraj)krwawiłam i miałam silne bóle podbrzusza, dzis jest juz o niebo lepiej, ale jednak cos tam czuje....temperatury nie mam podwyzszonej wiec mysle ze chyba Wszystko ok. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magggda
Irmina2010. Brzuch bolał i generlanie byłam oslabiona. Pamiętaj, że przy HSG wcisnęłi Ci ciecz do brzucha, która "wylała się" w przestrzeń i po prostu musi się wchłonąć. W zasadzie brzuch przestał boleć i przestałam krwawić po około 4-5 dniach. Marcysia- jedziemy na tym samym wózku. Też 3 cykle po HSG stracone. Dodatkowo lekarz powiedział mi, że to, że mam drożne jajowody nie oznacza wcale, że naokoło jest dobrze- jajowody nie mogą się ruszać, bo mam dużo zrostów po operacjach, które przeszłam. Także tak to wygląda u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka_35
Monika1979 - wielkie GRATULACJE,bardzo sie ciesze,ze Tobie sie udalo tak szybciutko,naprawde mnie pocieszylas. Jednak cuda sie zdarzaja i takie badanie jak HSG,widac,ze jednak pomaga, mam nadzieje,ze nastepna bede ja,jak nie przyjdzie niespodzianka w postaci @. Ja,po badaniu mialam tylko jedno plamienie i nie bolal mnie brzuch,dopiero 2 dni po badaniu,zaczelam odczuwac. Dzis jak narazie,choc u mnie ejst dopiero rano,nie boli mnie nic z jednej strony to dobrze bo nie lubie bolu i jestem na bol nie wytrzymala ale z drugiej strony sa to objawy ciazy,wiec juz sama nie wiem. Jutro ide do ginka,zobacze co mi powie. Powiedzialam sobie,ze daja sobie ostatnia teraz szanse,jezeli teraz nie zajde w ciaze w pierwszym cyklu po HSG,to dam sobie juz wolna reke. Musze odpoczac bo jestem juz zmeczona ,ciaglym lataniem po lekarzach, a wiem,ze ostatnio zadreczalam swojego lekarza i nie jestem chyba juz tam mile wyczekiwana. Tak,ze sobie odpuszcze ale niewiem na jak dlugo,ciagle siedzi we mnie nadzieja,ze sie uda,ale zobaczymy. Moniko jeszcze raz serdecznie gratuluje dzidzi, tak bardzo chcialabym,zeby ta mala istotka juz we mnie byla. A,my dziewczeta,coz nam pozostalo,tylko czekac,az zobaczymy te upragnione 2 kreseczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
monica super sie czytalo to co napialas,oby tak bylo ze po koleji kazda z nas bedzie sie dopisywac ze zafasolkowala wkoncu:)az zaluje ze zaraz po hsg nie bylo przytulanek,ja odczekalam z pare dni napewno bo sie zle czulam i plamilam w pierwszy dzien,zreszta te przytulanki po hsg byly dziwne to znaczy dziwnie sie czulam tam w srodku tak niekomfortowo,teraz juz jestem 5cykli po hsg,jeden bralam tabletki anty wiec sie nie liczy ktore mialy pomoc ale tez nic z tego,wyjezdzam w piatek nad morze moze ten klimat cos zdziala...POWODZENIA!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
33 dc, @nie widu, nie słychu. dwóch kresek też nie :( sprawdzałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
drakula78 moze jeszcze za wczesniee na test a czasami sie myla:) ale niestety tez tak mam ze potrafie nie miec @2 lub 3 miesiace nawet jak nie dluzej,dlatego biore duphastion zeby miec regulrnie i sie nie ludzic ze jak nie ma okresu to moze jednak,ja sie wlasnie pakuje ale sie ciesze na ten moj wyjazd:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
kasula ale ja biorę leki żeby mieć regularne miesiączki. i staram się nie łudzić. A Tobie życzę udanego wyjazdu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
no to skoro bierzesz leki i nie ma tej wstretnej@ to moze Ci sie udalo,bardzo mocno trzymam kciuki zeby ten test sie pomylil i byla fasolka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
jak przeanalizowałam swój wykres temperatury to doszłam do wniosku, że jednak nie mam co liczyc że to ciąża. Ale dzięki za dobre słowo! Trzymaj się kasiula i wracaj w liczbie mnogiej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka_35
witam dziewczynki! U mnie dzis sie zaczal 22 dc,czuje sie fatalnie,jestem cala obalala,boli mnie podbrzusze i piersi,typowe objawy miesiaczki jak dla mnie. Podejrzewam,ze nie mam co robic sobie nadziei,ze zaszlam w ciaze,spodziewana @,przy cyklach 28 dniowych,wychodzi na 25.08,zobaczymy co los mi tym razem przyniesie. nie wiem jak Wy,moje drogie ale ja juz sie czuje tym zmeczona, robieniem testu co miesiac,z wynikiem negatywnym i przytulankami w dni plodne z kalendarzem w reku. Czuje sie jakas podlamana,stad moje grymasy i od drugiego cyklu jak oczywiscie nic teraz nie wyjdzie odpuszczam sobie na jakis czas. Zauwazylam,ze moj maz tez czuje sie lekko rozczarowany,ze akurat nie zawsze,kiedy mamy ochote sie poprzytulac,musimy to robic z zegarkiem w reku. Powiedzcie,mi kochane,czy Wy,rowniez miewacie czasem ciezki okres zniechecenia sie i juz Wam sie nie chce walczyc. Ale,znajac siebie tak latwo nie odpuszcze. pozdrawiam Was cieplutko zrozpaczona Aneta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
Anetka- wiem co czujesz. Ja wytrzymałam pół roku z życiem według kalendarza, wskazań termometru i zaleceń lekarza. Przykro mi było jak odmawiałam mężowi mówiąc że to nie ten dzień. Na całe moje szczęście on nigdy nie dał mi do zrozumienia, że jest zły za to ani nie robił mi wyrzutów. Ja w końcu nie wytrzymałam i stwierdziłam że dość liczenia, że przytulanki będą wtedy kiedy mamy na to ochotę. jak poszłam do lekarza na kolejną wizytę i powiedziałam że nie stosujemy się do jej zaleceń w kwestii przytulanek w konkretne tylko dni to pani doktor stwierdziła, że to dobrze, bo nie ma za bardzo co się stresować liczeniem i ciągłym myśleniem czy to już. no i jak tu w tym wszystkim się połapać? Słuchać lekarza czy nie... pogubić się można ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, powiedzcie dziewczyny, czy badanie hsg jest naprawdę takie bolesne, tyle się naczytałam i teraz nie mogę przestać o tym myśleć, może jest coś zamiennego, mniej bolesnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysia83
abi775 - w moim przypadku nie bolało praktycznie nic, naprawdę. Czułam kiedy pani doktor wpuszczała kontrast i wtedy czułam rozpieranie i może lekki ból jak przy @ i to wszystko. Starałam się maksymalnie rozluźnić i chyba mi się udało. Ja przyznam szczerze nie czytałam nic przed badaniem żeby się niepotrzebnie nie stresować. I bardzo dobrze zrobiłam. Bardziej stresująca była atmosfera przed badaniem (przyjęcie do szpitala, wywiady itp) niż samo badanie :) anetka_35 - każda z nas na pewno ma za sobą czas, kiedy ma wszystkiego dość i daje sobie "na wstrzymanie". Ja osobiście też mam teraz taki okres. Będzie co będzie. Przytulanki będą wtedy gdy będę miała na to ochotę bez względu na to, który dc. A co!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
A u mnie 36 dc. @ nadal nie widać. I nie wiem dlaczego, a mój lekarz dopiero 31.8 będzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka_35
czesc dziewczynki ! dziekuje za slowa pocieszenia drakula 78,niby juz sobie odpuscilam ale dzis rano,mezusiowi nie popuscilam hehe. abi775 - ja rowniez sie duzo naczytalam na forum,przed badaniem HSG,nie jest to takie straszne jak diabel maluje,da sie przezyc. Ja mialam HSG,robione w 9 d.c i bez znieczulenia,bolalo mnie troszke jak zakladal mi lekarz wziernik i jak wpuszczal kontrast ale zaraz jak sie rozlal,bolu juz nie czulam. Wiec,glowa do gory i sie nie boj,powiem,ze porod jest gorszy{mam corke 10 letnia}. marcysia83 - niby dalam sobie tez juz na luz ale w podswiadomosci nadal siedzi,ze najlepiej jakbym codziennie meza meczyla hehe U,mnie sie zaczal juz 23 d.c, do wczoraj mialam jeszcze bole podbrzusza i piersi,mam wrazenie,ze zrobily sie one nadbrzmiale i bolace. No i tak,zauwazylam wczoraj,ze mam sluz bardzo bialy jak mleko,gesty ale bezzapachowy. nie czuje,zadnego swedzenia ani pieczenia,wiec wykluczam grzybice. Od tygodnia,zaczelam mierzyc sobie temp,do tej pory tego nie robilam i jak narazie utrzymuje mi sie od 2 dni 98.6 {termometr amerykanski,mierzony w F},mysle,ze to jest normalna temp.ciala. Spodziewana @,na 25.08,chcialabym,zeby nie przyszla,dopiero mam wizyte u doktorka bardzo milego,ze mi sie odechciewa juz do niego chodzic 32.08,wiec jeszcze troszke czasu mam. wczoraj kusilo mnie,zeby zrobic juz test ale pomyslalam,ze jeszcze za wczesnie,poczekam do dnia spodziewanej @. A, co u Was moje drogie jak postepy? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka_35
Ps. widze,ze dobra date wstawilam, na wizyte do lekarza,mam na 31.08,ale w stanach jak zawsze wszystko jest mozliwe. Wczoraj dzwonilam jeszcze do lekarza,ktorego wynalazla mi kolezanka,przyjmuje prywatnie ale jego wizyta kosztuje $300,wiec,chyba sobie odpuszcze tego gin,podobno daje kazdej kobiecie gwarancje,ze zajdzie w ciaze,ale jeszcze zobacze,najpierw co powie moj gin,najwyzej jak juz nie bede miala,zadnej deski ratunku to juz sie do niego wybiore. Narzekam,rowniez na bol kregoslupa od polowy plecow do posladkow. Juz uciekam i nie zasmiecam swoimi smutasami naszego forum. pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiula0007
abi775-ja cie niechce straszyc ale ja hsg przezyłam tragicznie chyba za duzo wziełam sobie do głowy juz po załozeniu zwiernika mdlałam i taka mnie wiezli na wózku do zabiegu a jak wlewali mi kontrast to zwijałam sie z bólu no i oczywiscie miałam niedrożne oby dwa.Teraz czekam za laparoskopią ale z męzem juz mysle o adopcji niemowlaka i po woli załatwiam to wszystko moze to pozwoli mi zapomiec ze ja nie moge miec i chce kochac dziecko nawet jak jakas inna kobieta urodzi.Co dzienne czytam co wy piszecie, trzymam za was kciuki i czekam az wam sie uda powodzenia i was gorąco pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
abi775 no mnie rowniez bardzo bolalo,jak mi doktor zakladal ten sprzet to juz pytalam czy zaraz bedzie koniec a on ze to poczatek,a przy wlewaniu kontrastu to myslalam ze wyrwe to cos z siebie,nawet troche krzyczylam,to lekarz krzyczal pielegiarce ze juz robic zdiecie bo nie wytrzymywalam i poplakalam sie nawet a u mnie byly drozne ,wsumie jeden byl napewno drozny a w drugim powoli sie rozlewal ale tez sie rozlal wiec moze sie udroznil podczas badania,drugi raz poszlabym na to badanie tylko z porzadnym znieczuleniem,bo mialam glupiego jasia ale po tym czulam tylko ze w glowie mi wiruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane robaczki :) dzisiaj robiłam betę wynik będę miała jutro ale czuję ,że pierwsza inseminacja pójdzie w kosz bolą mnie piersi, śluz juz mam żółtawy ,całą twarz mi wysypało jak nigdy i brzuch mnie pobolewał a dzisiaj tak boli jak na @ jutro mam dostać i znając życie przyjdzie jak w zegarku jestem przybita ,smutna :) ale co zrobić chyba jeszcze nie nadszedł czas abym została mamuśka ....... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×