Badanie HSG drożność jajowodów

Myszka- jesli chodzi o dentystę to tez trzeba ich kontrolować. Jeśli Ty nie widzisz i nie czujesz dziury to nie daj sobie nieporzrebnie wiercić. Miałam kiedyś takiego lekarza, że jak naliczył mi ubytki to okazało się, że mam co drugi ząb dziurawy. Wtedy poszłam po rozum do głowy i pojechałam do cioci i co? 1 kanałowe zakończone powodzeniem i koniec. Powiedziała, że to co On chciał mi leczyć to ona gwarantuje,iż za 2 lata z tego dziur nie będzie. I tak minęły już trzy lata i nic. Co 6 m-cy jeżdżę na kontrolę, ale od tamtego leczenia ani jednego ubytku nie miałam. Tak, że znowu w kolejnej dziedzinie trzeba pilnować specjalistów hihi

No ja miała wynik prolaktyny 36 dostałąm tabletki na zbicie, natomiast faktycznieu mnie owulacja nie występowała. Nie pozostaje Ci nic innego jak poczekać do 9 październik na wizytę.

pełna- dzięki za ocenę nasienia :-) Co do prolaktyny to tez różne są poglądy, ale chyba musisz zdać się na swojego gin. Moje ostatnie badanie prolaktyny było zaskakujące 18,99 i pozostałe, które sobie zaleciłam :-) też wyszły pomyślnie a spodziewałam się zupełnie czegoś innego bo sama zrezygnowałam ze wszystkich leków (na znak protestu:-) i jak widać dobrze mi to zrobiło- no chyba

Myszka z tym znieczuleniem tez nie jest tak do końca ze nie można go brać. Teraz są takie znieczulenia co nie zagrażają maluszkowi:-) Liska macie dobre nasienie :-) Zrób HSG i zobaczysz co będzie :-)

zrobię tylko czekam na @ a to już wkrótce. szczerze mówiąc jeszcze liczę trochę na to, że może obejdzie się bez, że może się przestraszyliśmy i teraz własnie uda się bez żadnej ingerencji ale to byłoby zbyt piękne. Tak czy inaczej działam a to już jest dobrze. Mój M jak zwlke co miesiąc twierdzi, że teraz się spisał :-)

no właśnie zobaczymy co powiedzą w gamecie, byłabym spokojniejsza gdybym zbiła ta prolaktynę, może u mnie akurat na owulki nie wpływa, ale boję się że może wpływać na utrzymanie ciąży, a ten drań jeszcze mnie opieprzył że sama się bawię w lekarza :/

No mój też co chwilę pyta czy już mnie zapłodnił :-) W ogóle jak to brzmi :-D

Pełna ja prolaktyne badałam prawie rok temu i mi nikt nie kazał powtórzyć badania żeby zobaczyć jak teraz to u mnie wygląda. Może powinnam sobie zrobić ten wynik dla świętego spokoju.

no faceci są świetni w tych swoich określeniach :-) tak czy wstyd się przyznać, ale jutro wracam do racy po 3 m-cznym urlopie i jestem nie gotowa :-) I stwierdzam, że im dłużej tym gorzej. Nie będę miała już tyle czasu żeby tu zaglądać a Wy jak to robicie, że jesteście tu cały czas?

ja mam pracę przy kompie, więc trochę popracuję a co chwile zaglądam czy jest cos nowego, to jest nałóg, ja nie potrafię bez pogaduszek z dziewczynami żyć :)

Dla mnie to troche dziwne że poniżej 50 sie nie zbija prolaktyny, widocznie nie jestem na czasie. ja miałam 31 i mi zbijała. i to ze niska może zaszkodzić maluchowi to jakoś nie chce mi sie w to wierzyc, ja do końca 11tyg. ciąży brałam lek na prolaktyne, poza tym ona w ciązy tez troche podskakuje. Liska wyniki nasienia sa swietne, dobra ruchliwość łączna, morfologia, dużo zywych plemników. a jaki jest u ciebie problem? bo u twojego M go nie ma na moje oko

Pełna na Twoim miejscu zmieniłabym lekarza. Z drugiej strony wiem że oni się wkuzrają jak same robimy sobie badania''bo podważamy ich kompetencje'' hihi.

Hej Dziewczyny. Robiłam dzisiaj bete i dupa w krate :( ze nie jestem w ciązy to potrafie zrozumiec , ale dlaczego znowu nie mam @. Mam najgorsze mysli jakie mozna tylko miec. Miałam HSG i doktorek mowil ze to tez jest lecznicze i powinno sie cos tam poprawic. Moj ostatnim @ w sierpniu to same skrzepy cos jak galareta i to było tego duzo, myśle ze jakies cholerstwo mi sie zrobiło. Podobno przy torbielach sa skrzepy. Ja mam serdecznie dosc chodzenia po lekarzach , lerzenia w szpitalach. Co za poj.... los!!!! Ryczeć mi sie chce:(((((((

Justynka zbadaj sobie prolaktyne dla świętego spokoju. a jaki miałaś wtedy wynik? może był dobry i dlatego nikt nie kazał ci powtarzać badania. ja przy swojej prolaktynie tez nie miałam żadnych zaburzeń. @ jak w zegarku, ale jak dokładnie było z owulkami to cieżko powiedzieć. raz mi pęcherzyk nie pękł a potem byłam już na stymulacjach a między nimi nie chodziłam na monitoring żeby nie nakręcać tej maszynki do robienia dzieci. podwyższona prolaktyna może obniżac poziom progesteronu co wpływa na utrzymanie ciąży, ale teraz z reguły każda dostaje luteine/duphaston więc ten problem raczej zostaje zminimalizowany lub wogole wyeliminowany, no chyba że są dzialania bez dozoru lekarza i leków to wtedy może mieć wpływ prolaktyna

Myszka - też tak miałam jak liska z dentystą. Mam tylko 1 zęba z plombą, poza tym wszystkie zdrowe. Nawet w ciąży nie przybyła mi jedna chociaż dziurka.I kiedyś poszłam do dentystki koło domu, bo nie chciało mi się jechać na sprawdzenie do tego co zawsze. A ona mi pokazuje próchnicę na monitorze u mnie na zębach, chyba z osiem zębów do leczenia. Aż się przeraziłam. Pojechałam do starego dentysty, a on na to że żadnych ubytków nie mam, tylko przebarwiena ( mam skłonności do osadzania kamienia i muszę często czyścić) . Także trzeba uważać na nieuków i naciągaczy. A tak popsułabym sobie zdrowe zęby. Od tamtej pory minęło 5 lat i zęby zdrowe. A poza tym, w ciąży jak byłam, już mój dentysta, stwierdził w zębie początek próchnicy, że chyba zaczyna się coś robić, ale kazał czekać. I czekam na dziurę do dziś. A dziecko ju niedługo 6 lat będzie miało:)

mam wyniki: TSH - 1,09 FT4 - 11,93 , norma (11,5- 22,7) Czyli chyba FT4 za niskie...co sądzicie?

Ania idź do lekarza niech sprawdzi co sie dzieje, pewnie da ci leki na wywołanie @ A miałaś wcześniej problemy z regularnością @??

Myszka u mnie problem nie zdiagnozowany. Niby problem z LH, Estradiolem, później chlamydia, escherichia, w końcu endometrioza a właściwie idę na HSG miałam jedną IUI w grudniu 2011r i nic i dwa poronienie w 8 tygodniu. Po drugim wyszła cytomegalia. Nic więcej. Czekam na to HSG i zobaczymy.

nie powinni się denerwowac że badamy się na własna rekę.. no kurde... leci mi właśnie 25 cykl starań, to nie powinno byc dla nich dziwne że chcemy znależc przyczynę...oni to tylko by IUI proponowali...

co do dentysty to ja tam chodze od lat, zresztą cala moja rodzinka tam sie leczy i to naprawde nie jest typ naciągacza. o 2 ubytkach wiedziałam , jeden nawet zaczynałam juz odczuwać. mam w domu takie male lusteko które moge włożyć do buzi i sama zobaczyc jak sprawy wyglądają ale dawno tego nie robiłam a po powrocie faktycznie nie da sie ukryć że ubytki sa bo tez je widze:/

Pełna więc kurczowo nie trzymaj się lekarza skoro nie masz do niego zaufania. Mimo wizyty w klinice zmień u nas lekarza. A na wizycie w gamecie napewno dostaniesz rzeczową odpowiedź. I domyślam się że zlecą hsg.

Myszka u mnie prolaktyna była chyba na poziomie 14:-) Ja już czasem też się buntuję, mam dość pokazywania tyłka kilka razy w miesiąciu, wizyt, kombinowania jak zwolnić się z pracy na wizytę, dojazdów, liczenia dni itp. Raz nabieram sił do walki, za chwile jestem zdołowana, i tak w kółko. Ale co innego nam zostało?:-) Nic tylko uzbroić się w cierpliwość:-) Liska tą cytomegalię masz wyleczoną? Bo to może utrudniać zajście w ciążę i wywoływać poronienia :-(

Pełna a jak fSH Twojego meża>??

Ania - a a badałaś osatnio prolaktynę?, wiesz to temat na czasie tu na forum, więc wiem że prolaktyna może mieszać z @

Pełna a Ty nie miałaś HSG???

Cytomegali, tak jak toxoplazmozy się nie leczy, chyba że jest się w ciąży. Człowiek ma już przeciwciała i uodparnia się.

hmm Liska, zmień lekarza, może jakies nowe badania zaproponuje i postawi wreszcie właściwa diagnoze. Są niestety tacy pajace co to dla nich ujmą na honorze jest jak pacjentka zaproponuje jakies badanie czy lek, ale niektórzy podchodzą do tego spokojnie, w końcu głównie nam zależy by do poczęcia doszło ale to oni mają w ręku narzędzia.

No ja nie miałam HSG, bo ten mój cudowny lekarz uważał że powinno się robic po 2 nieudanych IUI, no i własnie zapisałam się na HSG, ale mam termin w połowie listopada ( jeśli @ nie spłata figla) , jak spłata to zrobię prywatnie, no i to mnie dołuje że najprawdopodobniej IUI dopiero w grudniu :/ a FSH emka jeszcze nie ma

A ja dziewczyny też zdecydowałam się na insemkę. Mój M ma 15,5 mln plemników, niby wg ostatnich norm jest na granicy normy i lekarze nasienia się nie czepiają, bo pozostałe parametry ok, ale pomyślałam, że warto spróbować. Czekam na @, a już pojawiły się brudzące zwiastuny i ruszam. Tylko M nie będzie zadowolony, z wyrzutu do pojemnika:)

Justynka no to prolaktyna super:) możesz sprawdzić dla świętego spokoju ale wątpie by coś sie z nią działo. Takie wahania sa normalne, wytrzymałośc ludzka ma swoje granice. Pełna a ja cały czas myślałam ze ty jesteś po hsg. dla mnie to bzdura robić IUI nie wiedząc czy jajowody są drożne żeby kom. jajowa mogła dotrzeć tam gdzie powinna. Nie patrz na to ze IUI wypadnie ci dopiero w grudniu, pomyśl raczej że możesz dostać piękny prezent na rozpoczęcie Nowego Roku:) tak jak Amefa:) widać karmienie i kupki nie pozwalają jej nawet fotki Jasia wstawić, a szkoda, może wkrótce jej sie uda:)