Badanie HSG drożność jajowodów

Słońce gratuluję oby tym razrem wszystko zakończyło się szczęśliwie. Ja jutro mam usg genetyczne. Oczywiscie stresik mnie nie opuszcza. Pozdrawiam

a ja mam w sobote test na wrogosc sluzu i tez sie bardzo boje:(

Asia powodzenia dziś na badaniach!! Na pewno wszystko będzie dobrze :-) Jak to szybko zleciało:-)

Witam:) widze że za dużo sie tu nie działo w czasie mojej nieobecności. fajnie jakby Mała sie obróciła ale jak nie to tragedii nie będzie przecież, i tak musi wyjść z brzucha:) nie wiedziałam ze sa jakieś ćwiczenia na to

Chyba zima wszystkich zasypała, bo cisza tu ostatnio:) Myślałam,że wrócę po weekendzie i będę miała wypracowanie do czytania, a tu nic:)I dobrze, odpoczywajcie dziewczynki, a reszta niech nabiera sił do pracy. Weekend w SPA był super, oczywiście staraliśmy się bardzo intensywnie nie wychodzić z łóżka:), choć wątpię czy "trafiliśmy", bo wypadło to na 13 i 14dc, a ostatnio miałam cykle 31-33 dniowe, więc owulka pewnie będzie na dniach, a mąż daleko:/ Podjęliśmy decyzję- idziemy do Polmedu we Wrocku, do dr. Elias- z polecenia. Trochę mam obawy,bo to kobietka, a ja nigdy nie byłam u gin-kobiety , nie wiem jakie ma podejście itd...Więc od stycznia ruszamy ze stymulacją do IUI.

Psioszka no u mnie od 10 pada bez przerwy, wprawdzie drobny snieg ale sporo już sie go odłożyło na ziemi:) nie przejmuj sie trafianiem w odpowiedni dzień, jak pokazuje przykład Słońca natura sama wie najlepiej który dzień bedzie najlepszy na sukces:) Moja obecna gin tez jest pierwszym ginekologiem nie-facetem jakiego mam i bardzo sobie chwale, niektórzy mówią że kobieta jest mniej delikatna przy badaniach ale ja nic takiego nie odczułam. a wręcz przeciwnie czasem łatwiej o coś zapytac kobiete zwłaszcza jeśli ma już doświadczenie w danej kwestii

Słońce daj znać co u Ciebie. Psioszka trzymam kciuki. Pozdrowienia dla Was wszystkich. Nas zasypało ;-) Ja po wczorajszej wizycie. Gin powiedział że wszsytko jest ok, nie ma się do czego przyczepić. Dzieciątko ma 16 mm :-) serduszko bije. Następsne badanie będzie genetyczne 7 stycznia, to będzie 12 tc.

Czołem Dziewuszki. Beti u mnie wszystko ok. Nie robiłam kolejnej bety bo mi się nie chciało przez śniegi do labo przedzierać. Ale robiłam testy, tak dla pewności, w niedzielę i dzisiaj i kreseczka z testu na test jest coraz mocniejsza :) dzisiaj dzwoniłam do gina, wizyte mam w czwartek, dostane receptę na zastrzyki. Ciekawe czy będzie coś widać? i czy gin wogóle bedzie mi robił usg? to bedzie wg ostatniej miesiaczki 4 tydzień i piąty dzień ciąży. Jak myslicie? Generalnie czuję się ok. Piersi bolą jak cholera i podbrzusze od czasu do czasu pobolewa ale tak w pachwinach, więc podejrzewam że to więzadła macicy się rozciągają. Biorę magnez, luteinkę i witaminki i duuuużo odpoczywam. Dałam sobie czas i powolutku za spokojem ogarniam mieszkanie. Mam zakaz mycia okien i wspinania się na stołki :) ale sama wiem że muszę uważać. Nie chcę przesadzać, ale same wiecie.. lepiej dmuchać na zimne. Ciągnie mnie do roboty, ale bardziej ciągnie mnie do tego żeby utrzymać ciąże . Beti fajnie że z Twoim Maluszkiem wszystko ok. Pozdrawiam zimowo, ale nie ozięble :)

Beti to już mały olbrzymek z twojej fasolki:) Słońce uważaj na siebie. ja też żółwim krokiem ogarniam co nieco, dziś przestawialiśmy kilka szaf żeby łóżeczko sie zmieściło. Moja gin mówiła że szyjka macicy jest ok, nie skraca sie ani nic ale trenować to nie moge żeby porodu nie przyspieszyć, smiałam sie że ja pozostałam przy trybie życia kanapowym i taki mi zaleciła:)

Beti to już mały olbrzymek z twojej fasolki:) Słońce uważaj na siebie. ja też żółwim krokiem ogarniam co nieco, dziś przestawialiśmy kilka szaf żeby łóżeczko sie zmieściło. Moja gin mówiła że szyjka macicy jest ok, nie skraca sie ani nic ale trenować to nie moge żeby porodu nie przyspieszyć, smiałam sie że ja pozostałam przy trybie życia kanapowym i taki mi zaleciła:)

Asia i jak po wizycie?

Słońce uważaj na siebie :-) nie przemęczaj się :-) Beti super , że z maluszkziem wszystko ok ;-) Psioszka trzymam kciuki, a może się udało w tym SPA :-)

jak tam dziewczyny idą wam świąteczne porządki? ja pomału sie za to zabieram, nie mam wielkiego pola manewru ale cos trzeba robić:) nie chce wszystkiego zostawić M na głowie.

Cześć dziewczyny , jestem tu nowa . w styczniu idę na HSG . naczytałąm się tu dużo na ten temat i boję się jeszcze bardziej . miał ktoś to robione niedawno? czy coś sie zmieniło ? napiszcie proszę

nelmel ja mialam hsg pod koniec sierpnia mi niestety nie pomoglo ale ja mialam 1 drzony jajowod calkowicie wiec tu chyba problem w tym nie tkwil drugiego sie nie dalo udroznic niestety:(ale mam znajoma ktora 2 miesiace temu miala hsg i w tym miesiacu zaszla w ciaze

hej Nelmel. Ja miałam jakos tak 2 miesiące temu. obydwa miałam niedrożne, z czego jeden sie udrożnił. Bolalo bardzo ale czego sie nie robi by miec fasoleczke w brzuniu :-) też się bałam, ale pomyśl, że może pomoże Ci to badanie :-) od razu zmienia sie myslenie. :-)

a co u ciebie kejtunia jakies staranka w tym miesiacu mimo choroby?:)

Cześć Dziewczynki. Coś to nasze forum przycichło ostatnio. .. U mnie dzisiaj mróz. Jadę dzisiaj na 18.15 do gina. Na razie stresa nie mam. Jestem bardzo ciekawa jak to będzie. Asia odezwij się jak po usg genetycznym. Pozdrawiam serdecznie.

Elunia, w tym cyklu odpuściliśmy bo nie dość, że chora byłam to jeszcze remont mieszkania :-) jestem wykończona przytulanki były 3 razy, myslę, że to za mało, żeby mogło się udać :-( ale w sylwestra starania pełną parą :-))

Chyba zamroziło wszystkie dziewczyny że tak tu cicho. Słońce daj znać po wizycie u gina. u mnie meble już poprzestawiane, jeszcze troche do posprzątania mi zostało ale to pomalusiu:) narazie brak mi koncepcji

Myszka pozamarzałyśmy wszystkie :-) mnie w przyszłym tyg czeka sprzątanie, tez mi się nie chce :-)

mnie jeszcze zmrozic nie zmrozilo ale zasypac zasypalo;) u mnie pada gruby sniezek... zrobilo sie tak swiatecznie ...a jeszce w radiu ciagle tez piosenki swiateczne .... super. u mnie poki co wszystko ok, dziudzius daje znac o sobie kopniakami w szczegolnosci jak sie poloze na brzuchu . Jeszcze 4 dni i moze sie dowiem jaki Lokator zamieszkuje u mnie ;)

hehe ale juz zleciało Justa:) to trzymamy kciuki oczywiście żeby zdrowe było i żeby był to taki lokator o jakim marzysz:) moja dzidzia tez juz potrafi nieźle przyłożyć, smieje sie z M że trenuje kick-boksing:) u mnie tez biało, za oknem -10stopni i przebija słonko, dzisiaj będzie trzepanie dywanów na śniegu, nie przeze mnie rzecz jasna:)

jak ja wam dziewczynki zazdzroscze ze macie w brzuszkach malenstwa!tak bardzo pragne je tez miec:(a ciagkle sie nie udaje:(nie wiem dlaczego tak jest niektore kobiety usowaja nie chca miec a ja bym wszystko dala aby miec taka istotke stworzana z czystej milosci wszystko bym jej zapewniła dała!chyba mam gorszy znowu dzisiaj dzien:(

Elka głowa do góry, napewno wkrótce też będziesz nosić maluszka w brzuchu:) nie można tracić nadziei:)

Słońce, Pełna jutro wysyłam maila do znajomego księdza który każdego 12-ego miesiąca odprawia msze w intencji matek oczekujących. Jeśli chcecie by modlil sie takze za Was to podajcie swoje imiona i maile na moją skrzynke i mu przekaże (bxsz@interia.pl)-to mój email Chyba zadnej nie pominęłam, Juste i Beti juz mam

Cześć Dziewczynki. Ja po wizycie. Generalnie wygląda to wszystko obiecująco. Usg nie miałam robionego bo gin mówi ze i tak nic by widać nie było. Dostałam receptę ma Clexane. Codziennie jeden zastrzyk w brzuch. Do tego acard, 3 razy dziennie magnez, luteina 2 razy dziennie i witaminki. Nic więcej zrobić nie możemy. Mogę też brać nospę do 3 tabletek dziennie. Następna wizyta dopiero 2 stycznia. Bo święta i sylwester po drodze. Ale już się nie spinam. Robię wszystko co mogę zrobić dla mojego Maluszka. Reszta w rękach Boga.

Myszka dzięki za pamięć. Słońce trzymam kciuki za Ciebie i będę się modlić żeby wszystko było ok. Justynka co u Ciebie? No i gdzie ta Pełna???? Ja chcę wiosnę!!!!!!

Myszkam wyslalam ci maila, dziekuje bardzo Slonce, teraz nie pozostaje ci nic innego tylko czekac i to w spokoju, bez nerwow..

Beti wpadam tu od czasu do czasu,tylko jakos weny mi brakuje do pisania :-) Super ze u ciebie i maluszka wszystko w porzadku, ja mam wizyte w poniedzialek,ale chyba. To nie bedzie jeszcze genetyczne bo lekarz nic mi nie mowil...to bedzie poczatek 11 tygodnia..