Badanie HSG drożność jajowodów

Ale Wam dziewczynki zazdroszczę! Też już bym chciała ogłosić taką nowinę! Nie mogę się doczekać wizyty w klince we Wrocku i rozpoczęcia stymulacji do IUI, a ten czas mi się tak dłuży, to jeszcze miesiąc...

Psioszka to zleci raz,dwa. Święta,Sylwester i już styczeń. Bardzo Ci kibicuję. Justynka a jak u Was? I Asia się jeszcze nie odezwała po genetycznym.. Jutro robię pierwszy zastrzyk, trochę mam pierta...

Asia pewnie jutro sie odezwie,ale zeby was uspokoic napisze wam ze u niej i maluszka wszystko ok:-)

Cześć dziewczynki:-) Słońce, Beti miłoże o mnie myślicie:-) Ale u mnie bez zmian. Tyle tylko że byłam na usg i mój torbiel zniknął. A tak to czekam wciąż na te wyniki.Wizyta w klinice po 12.01 bo do tego dnia mój lekarz ma urlop. Także do 12 stycznia odpoczywam psychicznie:-)

Myszka dziekuje ;))

Wysłałam maila do tego księdza, jak sie odezwie to Wam napisze. Justynka ważne że torbiel znikneła:) Psioszka zobaczysz jak szybko czas przeleci i juz będziesz nam tu opisywać wasze przygotowania:) Pełna genetyczne sie robi tak od 11 do 14tyg. przeważnie, pewnie umówi cie na osobny termin. u mnie takie usg trwało 20-30min, wszystko zależy czy maluch odpowiednio sie ułoży by lekarz mogł pomierzyć co trzeba.

Witam dziewczynki cos ostatnio nie mialam czasu:) Wszystkim bardzo gratuluje:) Słońce mam pytanko czy ty zazywalas moze jakies leki wzmacniajace ale tak profilaktycznie przeciwzakrzepowe? milego dnia zycze:)

Fionka ja brałam deksametazon, metformax i luteine od 16 dc. Do tego femibion natal. Profilaktycznie przeciwzakrzepowego nie brałam nic. Wiem że przy stwierdzonym zespole antyfosfolipidowym bierze się leki jeszcze przed ciążą. Ja się ociagałam z badaniem i dopiero teraz gin stwierdził że zespołu nie mam. Ale mam żylaki, w przeszłości przechodziłam zapalenie żył i miałam operacje na nogi. Do tego dwa udokumentowane poronienia i jedna ciąża biochemiczna. Dlatego gin zalecił leki przeciwzakrzepowe. Stwierdził że nie zaszkodzą a tylko mogą pomóc.

Dziewczyny trzyma za was mocno kciuki. Nie udzielam się zbyt mocno bo nie mam o czym pisać. Na chwilę obecną zaprzestałam starań zobaczymy co przyniesienie nowy rok :) Powodzenia

LETI---- Jestem na tym samym etapie. Z nadzieją, że Nowy Rok przyniesie nie tylko nadzieję, ale także spełnią się nasze marzenia. :( Czasem mam już tak dość, że nie wierzę, że nam się uda....

dziewczyny moze wy mi pozmozecie bo nie wiem co zrobic?w tym cyklu mam isc na wrogosc sluzu wczoraj mialam monitoring tzn sobota i 1,3 mm pecherzyk mial a peka mi tak przy 1,9mm czyli zalozmy jak 2 mm rosnie na dzien to peknie we wtorek a moj gin kazal mi przyjsc w wtorek wieczorem zobaczyc pecherzyk i wtedy najwyzej w srode na wrogosc sluzu ale kurde czy to nie bedzie za pozno 1 dzien po owulacji?we wtorek pracuje wiec nici z badania na wrogosc pozostal tylko poniedzialek 1 dzien przed owulacja w wachaniach jak mi sie przesunie to 2 przed owulacja i czy w takim razie to badanie nie bedzie za wczesnie jak je zrobie w poniedzialek?jak myslicie?ponozcie bo od wczoraj siedze i nei wiem co robic?

Elka, zaufaj lekarzowi i przyjdz tak jak Ci mowil. Mi sie wydaje, ze badanie na wrogosc nie musi byc koniecznie w dniu owulacji...

Elka z pęcherzykami to jest różnie, czasem rosną o te 2mm na dzień czasem mniej, lekarz napewno wie co robi. ja już dokładnie nie pamiętam ale wydaje mi sie że jak ja miałam robione to badanie to lekarz mówił że ważne by robić je w okresie okołoowulacyjnym, jak najbliżej owulki bo wtedy to te właściwości śluzu sie sprawdza ale nie musi to być koniecznie ten sam dzień w którym wypada owulka

Beti, Justa, Słońce i Pełna bardzo bym was prosiła o podanie spodziewanych terminów rozwiązania(orientacyjnie miesiąc) bo odezwał sie ten znajomy ksiadz i o to prosił. Bardzo sie cieszył że może objąć modlitwą kolejne przyszłe mamuśki:) i kazał przekazać że zawsze przed 12-stym napisze do każdej z Was kilka słów

Myszka, a w intencji starających się i nie mających już sił, nie odprawia nic i nie pisze słów wsparcia:)?

Myszka, sierpień 2013 ;)

Myszkam połowa lipca 2013 :-) Jutro mam usg i troche pietra

Psioszka powiem ci szczerze że nie wiem. ale moge ci podać jego maila, może korespondencja z nim pomoże ci w jakiś sposób. Słońce w sierpniu mam z M 5rocznice ślubu:) a jak sie czujesz?

Pełna wszystko napewno będzie ok:) daj znać po wizycie jak maluszek:)

Myszka u mnie wszystko w porządku. Robię codziennie zastrzyki, jak się okazało nie są takie złe. Brzuch nie boli i oprócz bólu piersi nie mam żadnych innych objawów.

psioszka no tez by sie przydalo za te co juz nie maja sil...tez sie do nich zaliczam,jestem ju psychicznie wykonczona..3,5 latstaran daly popalic,lapro nic nie daje,ostatnio bylam na monitoringach pecherzyk po tygodniu nic nie urosl jak mial10mm tak i w 10dc tak i 17dc,juz mi lekarz pow ze jestem zablokowana psychicznie ze mam przestac myslec to uwolnie hormony,ale ja juz nawet myslalam ze nie mysle....:(w lutym decyduje sie na inseminacje, w styczniu sprouje raz stymulacje zastowac jeszcze po tej lapro...bo teraz jestem pierwszy naturalny cykl w ktorym pecherzyk zrobil mnie w konia

Slonce strasznie Ci gratuluje:) dostalas mega swiateczny przencik:)zasluzylas jak najbrdziej na niego:)tez bardzo duzo przezylas...GRATULACJE

Witam Slonce dzieki za odpowiedz witaminki tez zazywam:) jedno mnie tylko martwi od dwoch dni pobolewaja mnie jajniki a to przeciez 18dc to juz napewno po owolacji nigdy tak niemialam:-\ zycze milego dnia

Elunia jak to jest powiedz mi kochana mi lekarz powiedział, że aby doszło do zapłodnienia potrzebny jest pęcherzyk minimum 18 mm, więc juz nie rozumiem :-/ ty mówisz, że pęka Ci przy 1,9 mm. powiedzcie dziewuszki , bo nie rozumiem,

pewnie chodzilo o1,9cm:P

Pełna byłam pewna że wizytę masz 18. Tak u mnie wszystko ok, tylko że nic nie tyję a chyba już powinnam. Brzuszek mi się już zrobil. Po usg genetycznym wszystko ok. Mam nadzieję że tak będzie już do końca. Ogólnie to mam wielkiego lenia i nawet komputera nie włączam codziennie. Buziaki dla Was. Justynka Ciebie szczególnie pozdrawiam.

napewno masz racje Kasiula ;-)

Asia nie przejmuj sie ja zaczęłam przybierac dopiero od 16tyg. za to w tempie 1kg na tydzień:) potem przytyłam 2kg na miesiąc a teraz chyba powraca tendencja 1kg na tydzień hehe,zobaczymy ile waga wskaże w niedziele. mnie to wogóle nie martwi bo właściwie wszystko idzie w brzuch, troszke w tyłek i ponoć na buzi jestem okrąglejsza(czego jakoś nie zauważyłam ale niech będzie), mam tylko nadzieje że pare kilo zostanie mi tez po porodzie:)

Jestem po usg, maluszek rozwija sie dobrze, na razie wszystko ok :-) 3 stycznia mam usg genetyczne

Pełna to super:) ciesze sie że jest ok:)