Badanie HSG drożność jajowodów

Myszka oczywiście że notuje przecież zawsze może mi się to przydać :)

Miało być Ignasiu;)

Słońce Anastazja super imię, Fionka Ignaś też, Mi sie podobają Majeczka albo Kubuś, Maciuś ;-)

Nowa - probowałam usunąć swoje posty:) ale sie nie da. Zgłosiłam do usunięcia ale nie wiem czy je usuną...

Słońce super że u dzidziusia wszystko w najlepszym porządku :) Gratuluję córeczki, szybciutko płeć poznałaś, ja dopiero 11 lutego mam wizytę i już nie mogę się doczekać aż poznam płeć, póki co wszyscy mówią że będzie synek więc już do brzucha mówimy Tobiaszek, jak będzie dziewusia to jeszcze się obrazi hihi Bardzo chciałabym córeczkę, ale najważniejsze jest zdrowie maluszka :D Dziewczyny nie opuszczajcie forum, ja też staram się mniej pisać żeby nie razić po oczach moją ciążą, ale nie sposób nie wchodzić i nie sprawdzać czy któraś z Was nie zaciążyła, tyle ostatnio tu ciąż, praktycznie co miesiąc ktoś zachodzi, więc to powinno być nadzieją dla Wszystkich że nadejdzie wkrótce ten czas :)

Pełna, dzsiaj myślałam o Tobie ;) no też jesteśmy zdziwieni że już lekarz płeć określił. Zobaczymy czy się nie pomylił. Następną wizytę mam dopiero 28 lutego i nie będę miała wtedy usg :( trochę mi smutno przez to. Gin mówił że posłuchamy tylko serduszka. Może go namówie ;) ale z drugiej strony jak gin stwierdził że nie jest potrzebne to mu zaufam. A Wy dziewczynki macie usg na każdej wizycie? Pełna Tobiaszek śliczne imię :) mój chłopięcy faworyt to Wiktor, imię ostatnio lekko zużyte ale co tam..

Pełna ja też mam wizytę 11 lutego;-) słońce ja za każdym razem mam usg ale jak już tu często zauważyliśmy co lekarz to inna praktyka:-)

Ja na pierwszej wizycie dostałam "rozpiskę" co w którym tygodniu mnie czeka ;) jakie badania itp, także wiem że następne usg będę mieć około 20 tygodnia. Wtedy też będziemy potwierdzać płeć ;) ale pewnie nie wytrzymam i poproszę o usg na następnej wizycie ;)

ja USG tez nie mam na kazdej wizycie... teraz mam dopiero 22 lutego ale juz nie moge wytrzymac bo niby czuje ciagle ruchy Maluszka to i chce sie upewnic czy po laparoskopii wszystko jest ok . Mi tez podoba sie Wiktor.. ale mojemy mezowi sie niezbyt podoba, Wiec pewnie bedzie albo Igor albo Bartek

Justa a Bartuś będzie miał na imię Bartosz czy Bartłomiej? :)

Bartosz ;))

Słońce mój M od początku stawiał na córeczke i zwariował jak sie okazało że faktycznie tak bedzie, dlatego ja sie smieje że to będzie córeczka tatusia a ja bede ta zła zołza co dyscypline trzyma hehe:) Ja mam usg na każdej wizycie z czego 2 to były usg genetyczne i połówkowe, nie wiem czy taka ma praktyke moja gin czy po prostu wiedz ąc jakie na początku były problemy woli mnie uspokoic i pokazać maluszka, zresztą wtedy zawsze ją waży i mierzy. troche żałuje że na tym 4d jak byłam to lekarz nic nie wspomnial że mała mogłaby nieco więcej ważyć, zawsze miałabym ten miesiąc dłużej na jej dotuczenie. Póki co przyzwyczaiłam sie już do codziennego zjadania jogurtu ale ciężko wymyślać co chwile coś z nabiału żeby mi sie za szybko nie znudziło, no i nie dopytałam ile tego białka powinnam dziennie zjadać.

Pełna skąd te podejrzenia co do płci? mówi sie że jak nie ma wymiotów i pępek jest na wierzchu to będzie chłopak-a ja tak miałam i będzie dziewczynka:) moja siostra miała pepek schowany a urodziła synka. koleżanka w obu ciążach uwielbiała ostre a jednak jako drugie dziecko ma córeczke-więc ja w te dziwne podejrzenia nie wierze:)

Myszka w którym tygodniu byłaś na połówkowym?

Myszka też już widzę że ciężka walka przede mną ;) dzisiaj z rana dostałam wykład jak będziemy spali, mąż z góry założył że Nastusia będzie spała z nami i udowadniał mi że spokojnie się we trójkę zmieścimy się na jednym łóżku :)

wiesz co juz nie pamiętam ale chyba 20-21tydzień to był. A mój M z kolei ciągle mi powtarza że Mała da mu sie wysypiać w nocy żeby nie szedł jak zombie do pracy:) ale jak sie uparł na bujaczek tak kupił, nieważne że za ponad 300zł-stwierdził że córce odmawiać nie będzie:) wiec samego go z nią do sklepu nie puszcze bo bedzie trzeba karte kredytową założyć:)

Słońce - to właśnie ja próbowałam delikatnie coś Zaniepokojonej podpowiedzieć pod nickiem gggggggg- marla, bo Was podczytuje, ale jak przeczytałam o tych "furiach" to sugerowłam najpierw zajęcie się psychiką. Nie chodziło mi aby pisa anonimowo, tylko ostatnio się nie udzielam na forum i nie logowałam się. A czytając wpisy Zaniepokojonej, aż mi się włosy na plecach jeżyły. I rzeczywiście jeszcze bardziej mnie utwierdziła w przekonaniu że powinna się leczyć u psychologa, takiego jadu nigdy na tym topiku nie widziałam. Moźe ktoś jej napisał duźo za mocno, ale jej reakcja była przerażająca. Widać że jest bardzo agresywna i z tymi nożami nie żartowała...

Hej Marla. Ostatnio myślałam o Tobie!!!! Napisz co u Ciebie?

Beti- u mnie po staremu. Dalej próbuję. Będę podchodzić do inseminacji. Ostatnio już miałam, ale owulka wypadła w sylwestra i Nowy Rok, więc nie było jak zrobić. A ten miesiąc odpuściłam, bo monitoring cyklu i owulka wypadłaby mi na feriach w górach. Więc w następnym cyklu planuję inseminację. Jeśli zadziała dobry jajnik, a to loteria...

W styczniu minęło 2 lata starań.

Marla nie tylko Tobie się jeżyły... W sumie to wszczyscy pisali to samo, że przede wszystkim musi się wyciszyć albo iść do psychologa. U mnie dzisiaj piękne słońce ;) pozdrawiam.

A z Waszych ciąż bardzo się cieszę Dziewczyny, bo był moment że to forum było strasznie smutne, ciągle tylko niepowodzenia, a w końcu tak się ruszyło:) Dla mnie miło poczytać.

No jakoś tak ostatnie dobre ciążowe wieści wypadły na początek grudnia i cisza... Ale zaczynają się IUI i in-vitro to luty nas zaskoczy ;) po za tym wiosna idzie i wracają bociany ;)

marla mam nadzieję że będziesz nas informować na bieżąco o IUI. sama przeszłam trzy podejścia i wiem jak to stresuje....

Te podejrzenia co do płci nie wynikają z tego czy wymiotuję czy nie, ani jak wygląda brzuszek, tylko takie wewnętrzne przeczucie, ja mam takie od początku ciąży, emek też i każdy z rodziny z kim się widzimy mówi że będzie chłopak :) Ja tez ostatnio nie miałam na wizycie USG dlatego tak strasznie mi się dłuży do następnego usg

Myszkam białko jest nie tylko w nabiale, dużo jest w tuńczyku, w mięsach, rybach, więc urozmaić sobie dietę, bo się wykończysz na jogurtach :)

Hej dziewczyny! Chyba jednak nie mogę zrezygnować z tego forum, bo cały czas tu zaglądam. :) :) Myślę, że panowało tu małe zamieszanie, ale może to tylko tymczasowo. :)

Pełna mięso jem a co do ryb to nie przepadam, ewentualnie morszczuk i tilapia więc w większości zostaja mi tylko jogurty, kefiry i jajka. Mnie sie też wydawało że będzie chłopak od dnia gdy zobaczyłam dwie kreski a jednak to męska intuicja była lepsza, M wiedział lepiej jakich żołnierzyków miał więcej i w co chce trafić hehe:) A co do bocianów...to do mnie przyleciał wtedy kiedy wszystkie już szykowały sie pomału do odlotu:) marla ściskam kciuki a Ciebie i wogóle za wszystkie dziewczyny starające sie w lutym, łapcie wiruski ciążowe bo moje już sa na wyczerpaniu, jeszcze tylko 2 miesiące moge Wam wysyłać

Myszka dziękuję za trzymanie kciuków i Beti za pamięć. Na pewno Was poinformuję o efektach iui. Ale na razie muszę skończyć ten cykl i dopiero zacząć stymulację od nowego. I teraz kwestia który jajnik zadziała, więc albo iui w przyszłym cyklu albo się odwlecze. Pozdrawiam też wszystkie Dziewczyny.

Witam w ten słoneczny dzionek, jeśli chodzi o mnie to się bardzo cieszę jak którejś się uda zajść w ciąże z tego forum bo napawa mnie to nadzieją że po takich problemach i trudnościach w końcu komuś się udaje i liczę na to że kiedyś i ja będę mogła się cieszyć 2 kreskami. Pozdrawiam wszystkie bez wyjątku :)