Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

to super wieści Natala :) No własnie niby mądrzejsza a jednak gdzieś nawaliłam i teraz całę widmo dalszych problemów mam przed oczami i to jest najgorsze,wtedy nie byłam ich tak świadoma. A tu jeszcze za 3 miesiace remont w domu ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka bardzo się cieszę że wszystko ok i fasoleczka rośnie :) Uważaj na siebie i na brzusio. Natala ja już nie mam mrozaków. Zabrałam wszystkie. Powodzenia dzisiaj na transferze!!! Oszczędzaj się po!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka Gratuluję fasolki i serduszka! Niech zdrowo rośnie, a mamusia dba o siebie:) Dobrze,że już trochę chłodniej, bo powiem Wam,że weekend dał mi w kość. Już bym chciała,żeby było po wszystkim, a jeszcze 5-6 tygodni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspołczuje Wam dziewczyny tych upałów. U mnie sobota była taka upalna aż mi sie niedobrze robiło tak duszno było. Poza tym ok, biore tabsy,pozytywne nastawienie i do przodu :) Wieczorami dopadają mnie lekkie mdłości i ciagle jestem taka wzdęta. A co dziewczyny myślicie na temat chodzenia po schodach?ja staram sie ich unikać od czasów problemów z pierwszą ciążą-jakoś na nie zwaliłam wine :) i co z przebywaniem na słońcu? całe dnie spędzam z córcią na dworze a mama wciąż wygania mnie do cienia. Nikt nie mówi o opalaniu się,ale też chce troche złapać słonka bo to i wit.D sie wytwarza i nie chce być znowu blada jakj młynarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala3
Myszka super, że maleństwo się rozwija, będzie dobrze. Psioszka wysypiaj się puki możesz bo potem nie pośpisz. Dzisiaj miałam transfer, zabrałam dwa blastusie. Lekarz zdecydował, że poda mi dwa więc się nie sprzeciwiałam. Pozostałe zarodki jeszcze się nie podzieliły do blastocysty więc czekamy. Mam zadzwonić w piątek lub czwartek żeby się dowiedzieć. Bałam się trochę czy transfer dojdzie do skutku bo lewy jajnik bardzo mi nabrzmiał i bolał okropnie ale już jest lepiej. Dziewczyny czy po transferze miałyście krwawienie tego samego dnia, bo ja ta. Dopiero teraz się uspokoiło i zaraz po podaniu zarodków strasznie mnie piekło w brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie miałam krwawienia ani bólu przy transferze, wszystko gładko poszło i szczęśliwie :) Trzymam kciuki za Ciebie :) to kiedy chcesz testować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiak33
Hej dziewczyny. Natalia ja nie miałam żadnych krwawień w dniu transferu ale może podczas podawania strzeliło ci jakieś naczynko. Jajniki to bolą Cie jeszcze po punkcji. Też tak miałam. Dbaj o siebie. Dużo odpoczywaj, nie podnoś rąk do góry, nie zrywaj się gwałtownie jak wstajesz, nie kąp się w gorącej wodzie. Ile zarodków się zapłodniło i przetrwało? Czekamy razem z Tobą na wynik :) Myszka słonko same w sobie jest ok ale właśnie upały powodują rozszerzanie naczyń krwionośnych dlatego też nie wolno chodzić do sauny w ciąży. Ja schodów unikam całą ciąże, nawet na 1 piętro jak mogę to jadę windą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala3
Asiak dzięki za rady będę przestrzegać ale co do podnoszenia rąk to jak to z tym jest? Mogę chyba włosy ułożyć na szczotce jak tego nie zrobię to będę wyglądać kosmicznie. Co do schodów to nie mam wyjścia mieszkam na czwartym bez windy ale od dziś wolniej chodzę i odpoczywam, zresztą jestem przyzwyczajona. Co do twojego pytania Asiu to wszystkie sześć się zapłodniły ale tylko dwa dziś były blastusiami reszta została jak rozwiną się do środy to zostaną zamrożone ale może tak być, że tylko te dwa z dziś są ok. Krwawienie ustaje tylko mam śluz podbarwiony krwią lekarz miał mały kłopot z dostaniem się do macicy więc to pewnie po jego ingerencji to krwawienie. Myszka, który to tydzień u Ciebie i czy już jesteś na L4? MammaOla testować będę we wtorek 16,06,15 mam nadzieję, że beta będzie tą szczęśliwą na sikacza chyba nie mam sił. Zawsze jak go robię jest jedna kreska więc teraz zrobię tylko jak beta będzie rosła, po to tylko by zobaczyć dwie kreski i zostawić dla potomnych w pudełku z pamiątkami. Wiem wariatka jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
u mnie 6 tydzień leci i znowu pod górke... Mówią,że każda ciąża jest inna a u mnie wszystko dzieje sie w tym samym czasie co 3 lata temu, w 5tc plamienia a wczoraj już w 6tc pojawiło sie kilka kropel krwi. Fakt faktem wczoraj chodziłam troche więcej niż zwykle ale bez przesady. Szybko dzis rano robiłam badania. Ponieważ mamy z mężem konflikt serologiczny (ja mam Rh ujemne on dodatni) to po pojawieniu sie krwi mam 72h na podanie immunoglobulin żeby nie wytworzyły sie przeciwciała. I dostane je prawie na ostatni moment bo wynik na przeciwciała przeciw czerwonym krwinkom dopiero w czwartek a bez niego nie mogą mi podac-nie wiem czemu. Także jestem podłamana, z tych nerwów od wieczora mi niedobrze, położyłam sie na kanapie i myśle. Albo ja jakas felerna jestem albo nie wiem co, czy chociaz tego krwawienia nie dało sie uniknąc?czy wszystko musi znowu sie powtarzać?? Teraz wmawiam sobie i męzowi że będzie dobrze,bo on tez bardzo to przeżywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psioszka
Oj Myszka to niedobrze..., dbaj o siebie i wypoczywaj. Jesteś na L4? Może zadzwoń do swojego gin i poda Ci wcześniej skoro w poprzedniej ciąży było tak samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witajcie czy któraś z Was leczy się bądź leczyła się w Gamecie w Gdyni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Mamaola jak długo leczysz się w Gamecie i kogo byś polecała z lekarzy? jestem po ciąży pozamacicznej wg. hsg jedną stronę mam drożną ale nie udaje się od 3 lat:( teraz mój lekarz zaleca wizytę w Gamecie nie ma już pomysłu na moje leczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszą wizytę miałam 24 lutego a teraz jestem w 6tyg ciąży :D Udało się za pierwszym razem. Leczę się u drŚliwińskiego gorąco polecam, konkretny facet bardzo mu ufam. Mam podobny problem do Twojego dwie cp, usunięcie jajowodu, drugi nie drożny, tylko in vitro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja również leczę się u dr Śliwińskiego od prawie roku i jak na razie nic nie zdziałało leczenie hormonalne, mammaola czy dr wam zaproponował inv? czy sami wyszliście z propozycją? i jeśli możesz to napisz ile kosztował zabieg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie na badanie hsg wysłał mój ginekolog z racji drugiej ciąży poza macicznej. Diagnoza tak jak pisałam wcześniej -niedrożność. Mój ginek sam powiedział ,że jeśli chcę mieć jeszcze dzieci to tylko in vitro. Więc zadzwoniłam do kliniki, umówiliśmy się na pierwszą wizytę i od razu nas zakwalifikowali. Zrobiliśmy z mężem wyniki, zarówno mąż jak i ja wszystkie wyniki bardzo dobre. My nie mięliśmy problemu z zajściem w ciążę tylko jak już doszło do zpłodnienia to zarodki nie mogły przedostać się przez jajowody do macicy. A Wy jak się leczycie? Dlaczego od roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o kwotę to wszystko razem (in vitro, badania, dojazdy,) kosztowało ok 10-12 tysięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyniki badań moje i męża ok, hsg zrobiłam kilka miesięcy po laparotomii - usuwania ciąży pozamacicznej z jajowodu, wynik taki że mam 50% szans na zajście w ciążę. leczyłam się u wielu innych lekarzy aż natrafiłam na konkretnego lekarza- dr Śliwińskiego, teraz co cykl to clo plus otrivelle na pęknięcie pęcherzyka, i tak to u mnie jest nigdy nie wiadomo po jakiej str będzie owulacja i czy pęcherzyk pęknie, teraz mamy odpocząć miesiąc no i mam jeszcze pcos, pozostaje jeszcze cicha nadzieja że może następnym razem się uda. Mamaola cały ten zabieg kosztuje kupę kasy, ale gdyby zliczyć lata starań wizyt to wychodzi to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana pogadaj z lekarzem o in vitro czy się kwalifikujesz. Życzę Ci powodzenia i aby marzenia o dzid******ońcu się spełniły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiak33
Dziewczyny jak wracałem od gina wywaliłam się na chodniku. Z dzidzią ok ale jestem w szpitalu bo na ktg wyszły skurcze. Może wystarczy magnez i mnie wypuszczą bo nie czuję żadnego nacisku. Ech sierota ze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiak Ty uważaj na siebie dziewczyno! Nogi wysoko podnoś i patrz przed siebie :). Ja mam syndrom przedporodowy heheh. Strach zajrzał w oczy, wszystko mnie przeraża i nie umiem się ogarnąć. Torba do szpitala dalej nie spakowana, bo mnie paraliżuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Asiak będzie dobrze :) magnez, poleżysz troche i dotrwasz do terminu. Wypadki są nieuniknione jak brzuszek droge zasłania :) Psioszka mnie taki stres dopadł jakieś 3 miesiace przed porodem,raz że groził mi poró przedwczesny a dwa że widziałam w tv teledysk na którym babka zmarła po porodzie. Lepiej sie spakuj bo facet sie ogarnie jak przyjdzie co do czego i połowy nie będziesz miała hehe. Ja już po zastrzyku, na szczęście przeciwciał nie mam, mam tylko troche podwyższony choć dalej w normie TSh i dostałam jakieś tabletki. Od rana jakos mi niedobrze. W poprzedniej ciązy mogłabym spać za pieniądze a teraz kłade sie ok.23 i często nie moge zasnąc a jak juz zasnę bez problemów to obudze sie o 5 i przewracam z boku na bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netia_88
Asiak cale szczęście ze nic sie dzidzi nie stalo, uwazaj na siebie :* Ja dziewczyny nadal czekam.. juz dzisiaj nie wytrzymalam i zrobilam test bo jak okresu nie bylo tak dalej nie ma. .. wynik negatywny .. cos mi sie musialo poprzestawiac w tym cyklu.. Asiak mialas tak samo po pierwszym nieudanym transferze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiak33
Dziewczynki już jestem w domu. Noga boli, ręka boli ale najważniejsze że brzusio cały. Na porodówkę się za miesiąc wybieram ale muszę torbę już spakować. Netia ja dostałam @ od razu po odstawieniu luteiny, miesiąc przerwy i potem od 2 dc brałam estrofem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Asiak to dobrze,że nic Wam nie jest :) Pakuj sie pakuj kochana i odpoczywaj,to ostatnie tygodnie spokojnie przespanych nocek, nieprzerwanie przede wszystkim :) Ja też staram sie odpoczywać, jak nie leżeć to chociaz siedzieć na tyłku. Skończyłam dziś sweterek dla córci na drutach i zabieram sie za bolerko, bo potem to już coś w zdecydowanie mniejszym rozmiarze :) Co do mojego pytania o schody to ja mam problem żeby ich unikać bo kuchnie mamy na parterze razem z rodzicami,dlatego schodząc na sniadanie ide obładowana jak tragarz żeby do drzemki córki już nie wchodzić do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala3
Asiak bidulko, mogłaś sobie niezłej biedy napytać, dobrze, że brzuszek cały i twoje kości też. Dzidziuś w wodach jest chroniony przed wstrząsami ale twój stres związany z upadkiem mógł bardzo zaszkodzić. Dobrze, że nic się nie stało. Psioszka mie bój się kochana dasz radę. Czytałam ostatnio świetną książkę pt " Położna" autorstwa Jeannette Kalyaty, polecam każdej kobiecie oczekującej dziecka. Autorka jest położną i opisuje porody w których pomagała kobietom od tych szpitalnych po te domowe. Opisuje też swoje dwa. To piękna książka o cudzie narodzin, opisany jest też ból z tym związany ale w taki sposób, że czytająca kobieta potrafi pojąć, że ona ta też da radę bo natura ją do tego przygotowała. Jam możesz to przeczytaj tą książkę na pewno się uspokoisz i wyciszysz. U mnie czekanie objawów oczywiście brak bo wcześnie, organizm płata figle bo mam zachcianki i spać mogę cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala3
Dziewczyny myślicie, że w poniedziałek mogę robić betę to będzie 8 dzień od podania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×