Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzydka_grubaska

Od dziś od teraz zmieniam swoje życie!!!-Cel 15 kilo mniej!!!

Polecane posty

Gość Pancerna Elżbietka
To ja :) na długo Was nie opuściłam bo...mam monitor zastępczy, nie wiem na jaki okres czasu ale mam :D stronka za stronką przeskakuje i już nawet przestałam je kończyć co mnie martwić zaczyna! zdecydowanie zamało się udzielam na naszym forum! Cave- już my Ci coś wymyślimy, tylko później żeby nie było na Nas :) Jolku- jak Ci dzie sprzątanie? te twoje mieszkanie to chyba 24 godz na dobe błyszczy bo Ty codziennie sprzątasz :) Piękna- już Ci osobiście gratulowałam, ale zrobie to i na forum! pierwszy dzień diety za Tobą a jak to w piosence "najtrudniejszy pierwszy krok" ;) Agusia- dbaj o siebie, bo o nie żarty! z tą nauką nie ma co przesadzać bo to tylko nerwy zżera :) Dziewczyny ale ta nasza Triskell to jest dzielna co nie? co tydzień 1-2 kg w dól, powoli do celu, ćwiczy, je regularnie...kurcze, tez bym tak chciała! jak się naoglądam seriali w TV to marzy mi się płaski umieśniąny delikatnie brzuch, może w te najbliższe wakacje w końcu nie bede się wstydzić wystawić brzucha na światło dzienne? hmm marzenie :D Ciekawe co u Naszej Agnes się dzieje! już chyba o nas zapomniała... Kacha- życzę powodzenia i odpocznij roche sobie przez ten długi weekend, bo nalezy Ci się za te trudy w pracy! Ok Dziewuszki, zmykam spać bo jutro wcześnie rano pobudka a ja ostatnio strasznie się rozespałam i trudno mi z łóżka wstać :) *Dobranoc* buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
Bondziorno :) spóźniłam się na autobus a kolejny mam dopiero po 18 minutach! a że na zajęcia te dzisiejsze można się spóźniać góra 5 min to już kurcze nie zdąrze! ale ze mnie gapa :D A gdzie Wy wszystkie sie podziewacie co ?:) Dzisiejszego pięknego dnia prawdopodobnie zamierzam odwiedzić Daniela ze sklepiku, ale ja stuknięta! żeby on się dowiedział jak ja na niego poluje i obmyślam różne kombinacje jak go "złapać na wędkę" :D Piękna życzę wytrwałości z ziemniakami! aż dostałam gęsiej skórki na myśl o gotowanych ziemniakach :) a jeszcze co do tej kawy- taka mała czarna Ci napewno nie zaszkodzi, ale z mlekiem to już chyba raczej odpada. Kacha wyjechała, a Jolek, Azulenka, Triskell, Agusia i reszta ekipy gdzie jest? Ela wróciła i co? wszystkie pouciekały :) Jak tu wrócę ok 14 to chcę widzieć Wasze wpisy:) to rozkaz :D hehe Miłego dnia Babeczki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cave
...ola ola moje panny ;).....jak początek dnia?....ja miałam wstać wcześniej i poćwiczyć.....ale moje umęczone ( :) ) ciało odmówiło mi posłuszeństwa....leniuch jestem,ale po wszystkich świętych muszę wrócić do formy...najgorsze jest to,że jadę do domu na week...to będzie straszne,bo nie wiadomo dlaczego my parents zmówili się,żę wszystko na mnie wisi i muszę dobrze się odzrzywiać...to chyba efekt oglądanych przez nich ostatnio w telewizji programów o anoreksji i bulimii...tłumaczenie im,że mi to nie grozi -bo rzeczywiście tak jest-mija się z celem ,bo odp.jest jedna "Wszystkie tak mówiły...."....no więc nie ma co z tym walczyć,trzeba rozpocząć walke ze sobą i z okropnymi słodkościami....z tymi złotówkami na konto to nawet dobry pomysł,ale latanie do banku mnie przetraża...hej ale chyba własnie o to chodzi ;)....czekam na propozicion.....a która się przyłączy do mnie? narzucimy sobie razem ryorystyczne zasady i ani grama kalorii, w czekoladkach i ciasteczkach więcej!!!!.....gratuluje tym wszystkim,które małymi kroczkami dochodzą do celu i chudną!!!!!..see you.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mniejgrubaska
hej dziewczyny. Elus--> to trzymam kciuki za wizyte u Daniela :) cave--> tak chyba jest ze wszystkimi rodzicami, moi mi tez truja o anoreksji jak ja mam 10 kilo jak nie wiecej. dziewczynki zarzucilam diete ;) i wcale jakos nie rozpaczam z tego powodu - tzn. nie zawalilam totalnie, tylko dzis rano ugotowalam ziemniaki i po 1 kesie takich ziemniaczkow to mi sie odechcialo, no i kawka tak pachniala...wiec sie napilam kawki z mleczkiem, no i jem same owoce dzis - a tam, trzymanie sie glupich diet - to bedzie moja dieta ;) najwazniejsze ze nie jem nic slodkiego ani makaronu, pieczywa i takich tam.ja chyba sama nie moge byc na diecei - tylko wspolne mi wychodza ( i to czasami) ;) mozecie mnie zabic za to ze sie nie trzymam,ale jak mi sie rano krecilo w glowie i wymiotowalam to nie bardzo mi sie chce tak dietowac ze sie glodze, bez sensu.....najwyzej moj ksiaze bedzie musial kochac mnie taka okraglutka...hmm...chyba juz sama nie wiem co gadam ;) to napewno przez te jablka ;) no zobacze co zrobie z ta dieta, moze jak dzis wytrzymam na samych jablkach, to bedzie jakbym opuscila te ziemniaki a zamienila je na jablka, a jutro ryz i tak dalej. w ogole to rozmawialam z moim kolega trenerem dietetykiem i on mowi ze jest dieta wyzowa - je sie ryz z warzywami (rissotto - pycha) albo ewentualnie z jabluszkiem , pije sie duzo wody, oprocz tego mozna jesc rosolki i podobno sie chudnie ok 5 kg w 3 ygodnie. nic, na razie chrupie kolejne jabluszko- ale ta kawka mi dobrze zrobila, gdybym codziennie mogla wypic 2 takie kawki, to moge przez miesiac jesc same jablka ;) dobra dziewczynki, wracam do pracki. milego dzionka buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cave
---} brzydka mniejGrubaska ....nie męcz się tymi jabłkami,bo przyzwyczaisz brzuszek do lenistwa i jak zechcesz wrócić do normalnego jedzenia,a na pewno tak zrobisz (bo ileż mozna żyć na jbłkach!)....twój organizm będzie wygłupiony i zaczniesz przybierać na wadze...zapytaj sie o to swojemu koledze...jedz mniej, mniej kaloryczne rzeczy,kawusie pij ale na chudym mleku i nie jedz słodkiego no ruch.!!!...trzeba zmienić nawyki żywieniowe a nie zamęczać sie dietami, bo sama widzisz,że twój organizm sie buntuje...nie katuj go...bo będzie Ci potzrebny jeszcze na wiele wiele lat...i tak jesteś dzielna,bo ja na jablkach...nie dała bym rady... --} do wszystkich.... słyszałam o dziewczynie,która żyła przez 2tyg.na samych jabłkach i wodzie i zamiast schudnąć przytyła 10kg...!!!!....dlaczego,bo owoce pęcznieją jak się napija wody i magazynuja ją...rozepchała sobie żołądek i pochłaniała owoce i wode w coraz większych ilościach...źle przeprowadzona dieta może wyżądzić duże szkody i juz nigdy nie będzie można zacząć rozsądnej diety,bo juz nie da takich efektów jak powinna,dlatego dziewczynki odchudzamy sie ale z głową ;)..... myślcie nad moją karą ok ;) pozdrawiam wszystkie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Dziewuszki:)🖐️ Zgadnijcie co robię?? Odpowiedź jest bardzo prosta, a mianowicie: sprzątam:p Chyba mnie zaraz za to codzienne sprzątanie zlinczujecie;) Została mi jeszcze kuchnia, ale ona jest najgorsza, bo muszę poukładać we wszystkich szafkach i wytrzeć każde pudełko, każdy słoiczek:/ Mam czas do 1wszej w nocy, więc powinnam się wyrobić:)hehe piękna----gratuluję rozpoczęcia stronki:) Widzisz zaczyna Ci się udawać i miejmy nadzieję, że na tym nie koniec! Coś mi się wydaje, że powinnam przeprowadzić się do Wrocławia: Ty będziesz pomagała mi w sprzątanku, a ja będę Twoją zabawiaczką i będę wymyślać nam różne rozywki:)....a właśnie jeżeli o rozrywki chodzi, to czy byłaś wczoraj na tym meczu?? Dietką się nie zamartwiaj...pomyśl jaka będziesz laska, gdy nie będziesz jadła pieczywa i makaronów oraz slodyczy i troszkę ruchu do tego i będziesz sex bomba:):):) Ja i tak jestem z Ciebie dumna Słoneczko!:) Eluś----no mam nadzieję, że zastępszy monitor będzie się spisywał lepiej, aniżeli Twój dotychczasowy! Pytasz o Triskell, więc Ci powiem, że ja też ją podziwiam za tą determinację, oh ile bym dała, ażeby miec przynajmniej jedną dziesiątą tej detrminacji co ona! Aha, zapomniałabym o Danielu...no właśnie zrób na nim piorunujące wrażenia, tak ażeby chłopak zapomniał jak się nazywa;) Dobra, Joluśka zmyka, bo porządki czekają, a jeszcze muszę ugotować dziś rosół, bo moja mamuśka go uwielbia i tak na dobrą sprawę, wszystko inne mogłoby nie istnieć- tylko rosół;p A dla Was Dziewczynki po 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mniejgrubaska
hej, Jolku--> jak skonczysz, to przyjedz do wroclawia, u mnie tez trzeba posprzatac ;) hehe :) nie no nie bede cie wykorzystywac nie zazdroszcze ci tego sprzatania, bo ja sprzatac nienawidze :/ pewnie ze bede sexbmba, a jesszcze ladniejsza nawet, bo przecieze do sylwestra mam schudnac, a w marcu to juz byc super laska na maksa :) inaczej nawet byc nie moze. cos mi dzisiaj humor dopisuje, moze przez to sloneczko co tak ladnie swieci.wiecie, ale ostatnio mi hormony chyba daja o sobie znac bo to ze jestem teraz uhihana to nie oznacza ze tak bedzie za pol godziny i ze nie zlapie dola,ale jak na razie jest swietnie i mam glupawe :) sama z siebie sie smieje :) buziaczki, napweno zajrze tu jeszcze nie raz dzisiaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mniejgrubaska
no i gdzie sie podizewacie??? Elus---> mialas wrocic ok 14? i co? jakos cie nie widze ;) pewnie poszlas sobie do Daniela - romantycznie wasze spojrzenia spotkaly a pogoda tak ladna i poszliscie na spacer?? ;) tak mi sie nie chce pracowac dzis ze nawet sobie nie wyobrazacie, a jeszcze to slonce i te piekne drzewa tak kusza....ech, jak teraz by sie przydal taki przystojniaczek, spacerek,trzymanie sie za reke, wieje wiaterek, przytulamy sie by nie bylo nam zimno, pocalunki pod drzewem przy spadajacych na glowe lisciach.....ale sie rozmarzylam....ok, na ziemie!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mniejgrubaska
sama tu jestem czy jak??? dziewczyny, wpisujcie sie lepiej, bo kare wam wyznacze jakas :P:P:P wiecie co mnie najbardziej bawi, ze ja wiecej kombinuje jakby tu schudnac, a mnie robie....ale cos wlasnie postanowilam, jade do rafala - tego mojego dietetyka instruktora, niech mi zaplanuje diete - najwyzej wydam cala kase na to, ale chce miec fajna diete a nie na wlasna reke, no i program treningow niech mi opracuje i ruszam, bo tak eksperymentowac to bede do konca zycia...jak wroce od neigo to sie pochwale co mam i ile zaplacilam ;)tzn. wroce jak mi zostana pieniadze na bilet powrotny ;) ale moze po znajomosci da mi jakas znizke choc nie wiem czy bedzie mogl, bo tam on to przez jakis program robi, ludzi w to angazuje, pomiary takie tam ale moze ladnie sie usmiechne to dostane znizke :) wy wpisujcie mi sie tu ladnie!!!!!!!!!!!!! buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
No nareszcie są wpisy :) Piękna mniejgrubasko niestety mój plan nie poszedł po mojej mysli, bo Daniela nie było! ale nie sądzę, żeby wyjechał za granicę... Kurde! ja sie umalowałam a tu zonk!:) a znicze kupiłam w innym sklepie, bo zwlekać dłużej nie mogłam:) ale ja jeszcze nie skończyłam z Danielem :D Opowiedz Nam jak Ci poszło z tym instruktorem, jestem ciekawa co dla Ciebie ułoży i ile takie cuś kosztuje . Cave- a może jak to za czasów podstawówkowych, za karę będziesz musiała napisać 10 stron w zeszycie- nie będę wiecej jadła słodyczy :) Jolku- tak sobi myślę, że w Twoich podłogach to pewnie mozna się jak w lusterku przejżeć :) Do wieczora! buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
Witam! Właśnie zwlekłam się do domu. Miałam dzis pracowity dzionek. Rano byłam u lekarza (nie byłam rano na wykładach ale nie miałam innego dnia na załatwienie ginekologa). Potem odwiedziłam mojego Misia na uczelni (bo u mnie "okienko" było), byłam u siebie na ćwiczeniach i wykładach. Skończyłam o godz. 15. Po zajęciach poszłam na zakupy. Prawie godzinna jazda tramwajem i autobusem do domku i oto jestem!!!! Braciszek dał mi pieniążki na spodenki ale nic sobie nie kupiłam dzisiaj. W żadnych nie wyglądam dobrze. Jestem tłusta!!!! Pomyślałam sobie, że nie kupię spodni dopóki nie zgubię chociaż 5 kg. Na razie mam w czym chodzić =) Misiu nie przyjedzie do mnie bo jak już chyba pisałam jedzie sprzedawać kwiaty (jego rodzice hodują chryzantemy a wiadomo teraz jest sezon). Już tęsknię!! BUUUU! Jutro za to odwiedzi mnie kolega ze studiów. Nie jesteśmy w jednej grupie ale mamy bliski kontakt ze sobą (ja, on i koleżanka z jego grupy - to "trójkącik" Hehehehe. Tak na nas mowią). Mam mu pomóc w nauce ale coś czuję nie wyjdzie nauka. Pewnie będziemy siedzieć i gadać. Gdybym nie była na śmierć zakochana w moim Misiu to pewnie by mi się podobał ten kolega. Skubany przystojny jest ale charakterek nie do końca mi pasuje. Misiu go zna i jak twierdzi gdybym miała takiego chłopaka jak Maciek to bym go zabiła po godzinie! Jolek - może ja się przeprowadzę i pomogę sprzątać hehehe! Bardzo to lubie. Zaraz sama zaczynam porządki. Pozdrawiam reszte Dietowiczek! Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
Miałam się brać za sprzątanie ale poklikałam sobie na gg z naszą Agnes 1987 (jak ktoś chce to numer mojego gg: 6755123). Potem zmieniłam wodę u rybki i zaczynam na dobre porządki! Jeszcze mnie mama zagoniła do gotowania makaronu. Jeszcze mnie brat prosił, żebym mu nagrała filmik bo on wyjechał i na pewno nie obejrzy. No więc co mam zrobić - nagram! Mam nadzieję, że nie usnę bo u mnie to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mniejgrubaska
hej dziewczyny- nie uwierzycie, bo sama w to nie wierze, poszlam do rafala, no i mowie w jakiej sprawie,a on sie ucieszyl jak wariat i mowi ze od dawna czekal az sie oddam w jego rece, bo on zawsze patrzyl na mnie i myslal sobie jak by on chcial mnie tak wyrzezbic i potem byc dumnym ze swojego dziela :) hehe, cala mnie zwazyl zmierzyl, ustalil procent tluszczu - pochwalil mnie ze mam baaardzo duzo miesni ;)zapisal mi dietke, zapisal program cwiczen z ktorym startuje od rana i teoretycznie moge chodzic na silownie,ale wsyzstko mi tak zapisal i dal materialy ze moge robic to w domu i raz na jakis czas pod jego okiem by sprawdzal czy dobrze robie....no i zgadnijcie ile za to zaplacilam??? pytam go " ile ci jestem winna" a on " tak piekne kobiety jak ty nie placa" glupio mi bylo, mowilam ze zaplace,ale on ze ode mnie pieniedzy nie wezmie, no i ostatecznie sie skonczylo na tym ze dalam mu buziaka (oczywiscie w policzek) ;) i mam dietke i plan zajec, aha - gdybym chciala chodzic na silownie i cwiczyc pod jego okiem, to musze placic tylko za karnet, a nie za trening osobisty,a roznica jest, bo ostatnio jak mialam treningi z trenerem to placilam 35 zl za godzine + karnet. a tu tylko karnet. jest mi do teraz glupio ze tak go wykorzystalam,ale on mowi ze on uwielbia "brac w obroty" ladne dziewczyny i robic z nich miss perfekcji - w ogole tak mi slodzil ze do teraz jestem szczesliwa :) no i powiedzial ze jak mu sie oddam calkowicie ( w sensie cwiczen i diety) to on zrobi ze mnie cudo i bedzie sie mna chwalil ;) fajnie, co? nie wiem co on we mnie zobaczyl i pierwszy raz cos mialam za ladne oczy ;) jescze sie zapatrze w siebie i co wtedy :) ech - jestem tak rozesmiana i szczesliwa ze nie wyobrazacie sobie nawet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Askaa
czesc:) sorki,ze ostatnio tak zadko tutaj zagladalam,ale mialam bardzo duzo nauki,wiec...przerwalam diete...zarzucilam bieg...czuje sie okropnie...zaczynam myslec,ze to wszystko nie ma sensu....te moje walki z wiatrakami...czy napewno uda mi sie pozbyc sie tego sadelka? ja juz nie moge...ale problem kwi w tym,ze mam dola...jutro ide na te urodziny o ktorych tak duzo pisalam....oczekiwane urodziny...a teraz wcale nie chce na nie isc....bo jakos mi tak ciezko na duszy..nawet nie mam z kim o tym pogadac.najlepsza przyjaciolka mnie nie zrozumie..ostatnio w ogole mnie nie rozumie...odkad jest zwiazana z Andrzejem...no zdaje sobie sprawe z tego,ze jest jej wazniejszym i to normalna sprawa,ale ostatnio mnie wkurzyla...jeszcze kilka tygodni temu muwila mi o tym,zeby z pewnym kolesiem w zadnym wypadku nie zwiazywalabym sie,ze nie pasujemy do siebie,a tu ostatnio stwierdza,ze bardzo chcialaby,zebysmy byli razem,zeby nam sie udalo...zmienila zdanie?nie!mam wrazenie,ze chce mnie splawic,ze czuje sie winna przede mna,ze ona kogos ma,a ja nie...no wiec ide na te urodziny,chociaz wcale mi sie nie chce...a wszystko dlatego,ze bedzie tak:wszyscy przychodza ze swoja para..no wiec solenizant z dziewczyna,moja kolezanka z chlopakiem,jeszcze chyba 3/4 pary...no i ja...:(aha bedzie tam pewien koles,z ktorym kiedys troszeczke krecilismy,ale skonczylo sie na tym,ze nic nie wyszlo...a jakos ostatnio znowu zaczelismy ze soba przepisywac...no i od czasu do czasu byl lekki flircik..chyba dzieki niemu wytrzymalam rozstanie z danielem...no i ostanio...wczoraj napisal mi sms...no i jakos zaczelismy do siebie pisac..i ja poprosilam,aby na urodziny przyniosl zdjecia z wesela,na ktorym byl...a on sie zdziwil,ze ja w ogole o tym weselu cos wiem...a chodzi o to,ze na tym weselu byli rowniez moi koledzy ze szkoly,no i opowiedzieli mi o tym...i na koniec stwierdzil,ze ja sie nim bardzo interesuje i z ironio dodal:"powodzenia"...a tymi slowami mnie tak wkurzyl,ze gdyby stal obok to mu dobrze przywalilabym!...no i teraz chodze zalamana,bo mi sie ten koles nawet podoba,ale po takich stwierdzeniach to mi ....aj nawet nie wiem co mam myslec...bo jak sie jeszcze kiedys przepisywalismy sie,to zartowalismy o tych urodzinach,ze sie spotkamy....a jeszcze jak solenizant zapraszal go,to sie zapytal,czy bede ja,a jak odpowiedzial,ze tak,to sie usmiechnal i odpowiedzial:'to fajnie'...no i wszyscy zaraz stwierdzili,ze na urodzinach bedziemy razem...przyznam sie wam dziewczyny szczerze,ze ja tez...ale teraz,to juz nawet nie wiem...wkurza mnie tym,ze jest taki pewny tego,ze sie mi podoba...i dlatego tak sie martwie..boje sie,ze jutro bede sie czula na tych urodzinach okropnie...i w pewnym momencie zaczne prypominac jak to dobrze bylo z danielem,a w konsekwencji zaczne plakac....ja naprawde nie wiem co ja mam z tym wszystkim robic....nie wiem...ale tak mi jakos ciezko na sercu....chociaz wiem,ze na te urodziny nie wybralabym sie z danielem,ale jak ostatnio bylam na urodzinach u kolegi,to daniela tez nie bylo,a byl to jeszcze czas,kiedy bylismy razem...no wiec o polnocy poszlam sie z nim spotakc,pobylismy troszeczke razem i wrocilam na urodziny,ale sam fakt,ze on jest,ze moge mu napisac,jak ja bardzo go kocham i jak mi teraz bardzo brakuje jego orzechowych oczu...tak bardzo jeszcze ich mi brakuje..no wiec ide,....i mysle o tym,a raczej wyobrazam sytuacje,ze siedze na kanapie sama i mam oczy pelne lez.........moze ktos zna recepte na szczescie?bo chyba zaczyna mi go w zyciu brakowac...i coraz bardziej zastanawiam sie nad tym,dlaczego tak w zyciu jest,ze jednemu jest dane duze szczescie,a inny musi sie zadowalac okruchami ale chyba dobrze pisal Malinski" Nie zazdrosc nikomu szczescia.To juz tak jest,ze ogien przyciaga.Przyciaga zwlaszcza tych,co chca sobie nos przygrzac.Chcesz przyjsc?prosze..ciesze sie,ze komus sie taki cud mogl zdarzyc.Niech ci sie nie zdaje,ze ty rowniez,a nawet bardziej ,zaslugujesz na milosc.Nie buduj wlasnego szczescia,na cudzym nieszczesciu"!!!!!!!musze te slowa sobie wziasc gleboko do serca....Pozdrawiam wszystkie goraco:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
Hej Kobietki! wiecie, ja jestem strasznie głupia :( wkurza mnie to że przez tą głupią nadwagę stronię od nowych przygód, znajomości! dziś miałam spotkać się z koleżanką, bo odwiedza ją jej dobry kumpel, a ten kumpel miał przyjść z kolegą swoim....no i ta moja kumpela zaproponowała, żebym się wspólnie z nimi spotkała, do tego dodała że ten kolega "dla mnie" jest przystojny i uczy sie na PB! zgodziłam się, ale jak zaszłam do domu i spojżałam w lustro to poczułam się mega nieatrakcyjna, te sadło wylewające się zza paska u spodni! rety co ja z sobą najlepszego wyrabiam! no i odwołałam spotkanie :( głupia jestem, co nie? co gorsze ja doskonale wiem co robie źle, ale jakoś niebardzo umiem nad tym kontrolować :( popłakałam sobie, wygarnełam sama sobie jaka to ja wariatka, że jedzenie nie może rządzić moim zyciem, bo jestem młoda i zamiast bawić się i korzystać z wolnego czasu to ja użalam się nad sobą! mam nadzieje, że jutro nie wstane lewą nogą i spojze na to wszystko pozytywniej, no i zaczne w końcu coś w tym kierunku robić a nie tylko gderać i planować. Pilnujcie mnie- prosze! Cave- ja już wcześniej obiecywałam tu, że nie będę jeść słodkiego, wytrzymałam jakieś 10-12 dni no ale zawaliłam, odnawiam swoje postanowienie i będę walczyć razem z Tobą , mogę? :) Agusia- no proszę, faceta ma i jeszcze "trójkącików" jej się zachciewa :) Piękna- ciesze się że i Ty się cieszysz:) a mówiłaś, że Ty chyba nie masz tego "czegoś"! gdybyś nie miała to ten Rafał inaczej by z Tobą rozmawiał :) napisz Nam coś więcej na temat Twojego nowego stylu życia. Jeszcze trochę i nick zmienisz na "miss perfekcji" :)superowo :) Askaa- nie martw sie przerwaną dietą i biegami, bo wszystko jeszcze da sie wznowić :) na te urodziny idź i baw się dobrze! a jeśli będziesz czuć się źle, bo piszesz że same parki tam będą to lepiej wyjść wcześniej niż siedzieć jak ta sierotka- ale tak pewnie nie będzie :) a tego kolege olej na imprezie, żeby go troche zbic z tropu bo z tego co piszesz, to rzeczywiście czuje się zbyt pewny siebie! Jolku a jak tam Twoje sprzątanie? Piszcie Kobietki, bo ja czuje że dziś szybko nie zasnę, a chyba nie pozwolicie Pancernej umrzeć z nudów ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
Jestem znowu! Ela - no nie popisałaś się!!! Trzeba było iść! Chociaż ja też miewam takie "fazy". Heheheh "trójkąciki" są fajne! Najśmieszniejsze jest to ,że niektórzy uzieżyli w w ten nasz "trójkąt"! a to tylko żarty. Raz zostałam u Oli na noc to nawet z nią usnąć nie mogłam ,( nawet pod osobną kołdrą ) a co dopiero o czymś innym mówić! hehehehe! Kocham mojego Artura i żadne eksperymenty mnie nie interesują!!!!! Smutno mi strasznie, że go nie ma dzisiaj u mnie! Połóż się Eluś spać a jutro obudzisz się z innym podejściem! Tego Ci życzę! Pa! Śpij dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, Dziewczynki narobiłam się jak głupi osioł:( Nie mam kompletnie siły po tym \"mega czochraniu mieszkania\":/ Dopiero niedawno skończyłam, wykąpałam się i siedzę w piżamce. Miałam czekać na Mamę, ale chyba się jednak położę, bo wyrko mi już \"pachnie czekoladą\". Troszkę mnie dół łapie, bo Perła pojechała na studia i śpi we Wrocku, pierwszy raz poza domem, bo wcześniej miał zajęcia o późniejszej godzinie, spokojnie mógł wyjechać do Wrocka w ten sam dzień, a jutro zaczyna zajęcia z samego rana i dlatego musiał pojechać już dziś. Tęsknie za Nim, jak ja go kocham, mówię Wam!!! piękna----za poźno skończyłam to sprzątanie, bo teleportowałbym się do Wrocka i i zrobiła Twoje mieszkanko na błysk:) Tobie hormony wariują i mi też- u mnie to zpowodu zbliżającego się okresu- Perła mówi, że jestem momentami nie do wytrzymania baba:) No, dostała panna za darmo dietkę i ćwiczenia i mi jeszcze będzie śmiała marudzić, że nic w sobie nie ma! Nigdy więcej takiego marudzenia, bo Ci przypomnę Rafała:) Cieszę się razem z Tobą Kochana:) Eluś----wymalowałaś się czy nie, to pamiętaj, że Daniel przeznaczeniu nie ucieknie:) Co do podłóg, to rzeczywiście teraz tak patrzę i mogę się przejżeć, bo mam kafelki na wysoki połysk:)hehe! Elka, normalnie głupia jesteś, że odmówiłaś to spotkanie, bo piszesz naprawdę mądre rzeczy, a nie umiesz się do nich odnieść! Złoję Ci skórę wariatko!!! Więcej wiary w siebie!!! Jesteś piękna! agusia 25----ja też tak mam ze spodniami, że jak jestem za gruba i wszystkie wyglądają na mnie nie tak jakbym sobie tego życzyła, to wolę wstrzymać się z kupowaniem, a jak mi się już któreś naprawdę podobają, to kupuję i czekają w szafie na lepsze czasy;) Ja na tą Twoją przeprowadzkę się zgadzam bez oporów, będziemy sprzątały na zmianę:) To ja już pójdę, bo strasznie strasznie jestem umęczona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mniejgrubaska
hej dziewczyny - tylko sie melduje i uciekam spac...buziaczki i slodkich snow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
Jolku, Agusia- macie racje! głupia jestem! będę nad tym pracować :) Spać nie mogę! wrr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
hej:)A miałam nie wstać lewą nogą! spać poszłam ok 3 a od 7 nie śpię, bo taki koszmarny sen miałam w roli głownej z moim pseudo tatuśkiem że dłużej nie dało rady! Śniadanie już za mną- kawka i jogurt 0% +płatki Słodyczom mówię stop! Jolku ja mam dziś nielada kłopot, bo mama z samego rana zanim poszła na grzyby nakazała mi do godz 12 umyć wszyskie podłogi "od góry do dołu" jak ja tego nieznoszę! 3 piętra do szorowania :( chyba zaraz będę musiała się zabierać za robote... masz jakąś rade jak robić, żeby się nie narobić ?:) Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
tak sobie teraz patrze, że sporo wpisów mamy na 48 stronce i 49 pewnie tuż tuż :D ale jak znam zycie nie mi dane bedzie ją rozpocząć !:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
Właśnie z bratem doszliśmy do wniosku że ta nasza Helcia strasznie pazerna jest! była tydzień temu na grzybach, ma już marynowane, suszone i dalej idzie wynosić z lasu co się da :) tekst mojego brata: jak tak lubi te przetwory to niech sama się zaoctuje :D... po kim on plecie takie głupoty, po mnie ?:) Ejjj dziewczyny, wstańcie już bo samotność na topiku jest straszna ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
Witam z rana! Mnie też czeka mycie podłogi dzisiaj, nawet zaraz. W nocy wylałam kawę! Ale ze mnie niezdara!!! Jolek - współczuję, żę Perła wyjechała. Ja też jestem teraz bez Misia więc wiem co czujesz. Jestem już bardzo stęskniona!!!! Zobaczę go dopiero w czwartek!!! Buuuuu! Eluśka - mam nadzieję, że już nigdy nie odwalisz numeru z odwołaniem spotkania z powodu własnych urojeń hehehe. Przemyśl sprawę przy myciu podłóg. piękna - fajnie masz! Dostałaś dietkę i ćwiczonka! Ja tak dobrze nie mam. A po drugie to nie mam za bardzo kasy i czasu , żeby gdzieś się zapisać i ćwiczyć. Czasem na basen sobie tylko "skoczę". Mój brat to się śmieje, że ja więcej spalam kalorii przy nauce i sprzątaniu niż on w wojsku na zaprawie (czy jak to się tam nazywa). Wstałam o godz. 7. Durna jestem bo mam wolne i zamiast korzystać to się zrywam z samego rana! Teraz na moim łóżeczku śpi sobie smacznie moja "córeczka" - świnka morska! Jaki słodki widok!!!! Dzisiaj mam misję do spełnienia: - iść do apteki (bo wczoraj jak poszłam to Cilestu nie było!! Skandal!!!) - muszę poprasować - pranie na mnie czeka - posprzątać muszę , umyć podłogę i wypastować (wczoraj padłam ze zmęczenia i nie dokończyłam sprzątać) - przepisać notatki z dwóch przedmiotów - przeżyć odwiedziny Maćka bez uszkodzenia go (to bardzo trudne!!!) - wieczorkiem spacerek dla zdrowia i callanetics - kąpiel + inne zabiegi pielęgnacyjne - paść na łóżko i spać do jutro przynajmniej do godziny 9. To by było na tyle. A jutro znowu "jazda" z nauką! Potem zajrzę i zdam relację jak idzie praca . Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
Elcia - patrz jakie jesteśmy zgrane w czasie! Wpisałyśmy się o tej samej godzinie!! Hehehehe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
Jak pisałam o swojej kąpieli + zabiegach pielęgnacyjnych to pomyślałam sobie, żę przecież się z Wami nie skonsultowałam. Czy któraś z Was używała tych kosmetyków??? Ja zaczynam drugie opakowania i muszę przyznać, że jestem zadowolona. Koleżanka mi to poleciła. http://esentia.pl/servlet/SNFProduct?p_pid=26412 http://esentia.pl/servlet/SNFProduct?session=8af2ba0ed423035a&p_pid=26413 http://esentia.pl/servlet/SNFProduct?session=8af2ba0ed423035a&p_pid=26411 Nie są drogie a myślę, żę warto spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
mamy to wyczucie czasu Agusia :) masz niezły harmonogram dnia! ja jak zmyje te podłogi to 14 będzie :) a później fure grzybów Helcia przytarga i to dopiero bedzie katastrofa! dobrze, że to nie sezon na maślaki :D Jolku, Agusia- bądźcie dzielne! oni wrócą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
Agusia-używałam, tych serum chyba z 5 sztuk w siebie wklepałam, cena atrakcyjna, zapach niezły, ale jak się wieczorem tym smarowałam to 3 godziny zasnąć nie mogłam z zimna, bo ta seria chłodzi ciało :) Efekty nie były na tyle dobre, żeby kupić kolejne 5 opakowań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
Eluś - nio mi też po tym zimno. Ale nie tak długo. Właśnie zależało mi na opinii kogoś kto używał tego dłużej niż ja ( i ta moja koleżanka). Mi jak do tej pory przeszkadza tylko to, że tyle trzeba tego wklepać. Aż trzy różne specyfiki. Jeden by starczył i już. Powinni jakiś taki cudowny wymyslić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
Elcia - A co do grzybów to na szczęście moja mama nie chodzi na grzyby. Za to wczoraj wpadła na pomysł robienia winka winogronowego. Ze swoim facetem przytargali winogron z działki i mama działała wczoraj! Hehehe! A potem ciężko zmęczona! To po co to robiła! Przecież winko to nic ważnego. Sama sobie robotę znalazła a potem fochy, że jest zmęczona!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
OOOO wlazłam na nową stronkę! Ela - ale się nam konwersacja przeciągnęła! Lecę już bo nidy się nie wyrobię! Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×