Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzydka_grubaska

Od dziś od teraz zmieniam swoje życie!!!-Cel 15 kilo mniej!!!

Polecane posty

Gość Agusia 25
Znowu stronkę rozpoczęłam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mniejgrubaska
Agus--> jakie porzadki widze porobilas :) a co do mojej siostry, to ona sobie lubi tak zartowac, sama jest chuda jak patyk i nie ma pojecia co to znaczy tluszcz ;) ale sie nia nie przejmuje juz i tak wiem ze dam rade, dzieki za wiare!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
Właśnie wróciłam z ponadgodzinnego spaceru. Strasznie zmarzłam brrr! Zaraz się czymś zajmę bo nie umiem tak siedzieć i nic nie robić. Dobranoc! Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
o rety! wiecie co ja robiłam właśnie? siedziałam na czacie! i spędziłam tam czas od 1 w nocy do teraz! do tego gadałam z 17latkiem hehe :D tyłek od siedzenia mi chyba odpadnie, pora iść do łóżka :) ale ze mnie wariatka :D a tak w ogóle to dzień dobry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
Cześć! Ela - widzę , że z Ciebie niezły czatownik hehehehehe! Wyśpij się porządnie! Wstałam sobie o godz. 6 , obejrzałam serial i nie wiem co dalej ze sobą robić. Tzn. robota jest ale zapal straciłam. Jakos mi smutno. Wczoraj Artur mi pisal, że ma wolne w środę, więc myślałam, że przyjedzie. A on zaraz, że będzie zmęczony, że musi napisać sprawozdanie na jakiś tam przedmiot i musi sobie troche przeczytać notatek. Wiem, że jest zmęczony ale przecież u mnie nie robiłby w polu tylko siedziałby w doku i odpoczywał. Sprawozdanie też może sobie napisać u mnie. Ja też mam trochę do nauki, więc jak on by czytał to ja też. Ja problemu nie wiedzę. Chociaż wieczorek byłby dla nas =) No ale czuję,że on nie przyjedzie =( Dlatego mi smutno. Pewnie sie czepiam ale tęsknię za nim i myślałam, że on za mną też. Przyjechałby w piątek po zajęciach. Ale ja mam na poniedziałek i na środę dużo nauki bo jest zaliczenie alkacymetrii (muszę zaliczyć w semestrze chyba 4 działy żeby mieć laborki zaliczone) i poprawa tego nazewnictwa co zawaliłam. TZN. poprawa dla tych, którzy chcą. A ja chcę ale nie wiem czy mi się uda. Więc nie bardzo moge siedzieć z nim w weekend! Ale ja mu oczywiście tego nie powiem i będę ślęczeć po nocach. On ma tylko sprawozdanie do napisania i już wielkie halo! Nie twierdzę, że jego nauka jest mniej ważna tylko ja potrafię się poświęcić a on jakoś nie . Tak mi się wydaje. Postanowiłam, że jak Misiu nie przyjedzie jutro to ja powiem mu, że weekend mam zajęty. Nie z zemsty ale dlatego, że taka jest prawda. Myślicie, żę walnięta jestem??? Misiu jest kochany i bardzo dobry. Nigdy sie nie kłóciliśmy , tak jest nam razem dobrze ale teraz jakoś tak głupio wyszło. I jak znam facetów to on nawet nie zdaje sobie sprawy z tego,że ja to tak odbieram. Jakbym mu powiedziala o tym co czyję to na 100% byłby ciężko zdziwiony. Hehehe! Co mam zrobić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
OOO widzę wszyscy pewnie groby odwiedzaja. Bo tak puściutko. Ja siedzę w domu. Nie mam nikogo na cmentarzu w Szczecinie. Mój brat pojechał na groby do Piły. Wysłaliśmy jednego przedstawiciela rodziny =) już się dowiedziałam, że Artur nie przyjedzie jutro. No to postanowiłam byc wredna. Jeżeli on musi jutro spać a nie przyjechać do mnie to ja muszę się uczyć w weekend a nie nocami. Dlaczego mam byc nie wyspana??? Wystarczy, że on nie przyjedzie to się wyśpię! Hehehehe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
Aguś- masz rację! z facetami trzeba czasem ostro :) bo inczej mało do nich dociera :) bądż twarda i nie ulegnij, choć wiem, że będzie kusiło :) to tak jak z czekoladą, albo i gorzej!:) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
Eluś - no niby trzeba ostro ale ja ledwo wymysliłam ten plan a juz się opdle czuję. Nie jestem zła tylko smutna! Czy faceci są tak durni, że nie potrafia inaczej zaplanować dnia?? Ja na jego miejscu teraz połóżyłabym się spać potem bym wstała , zrobiła to sprawozdanie a jutro przyjechałabym do siebie! Hehehe jak to brzmi! Albo nawet napisałaby to u mnie. Ile można odpoczywać???!!!! Jak się uprę to niech on uważa! Jeszcze się nigdy nie kłóciliśmy ale jak tak dalej pójdzie to.... Wrrrr! Jak ustąpię i powiem, że ok i on przyjedzie w piątek to będę sie sama podle czuła. Będę to w sobie dusić. Ble!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
:opdle" napisalam hehehehe masakra! Miało być "podle".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mniejgrubaska
hej, dziewczynki, melduje sie - dietke trzymam, co prawda musze non stop sie klocic z mama o to,ale sie nie poddaje, dzis moj brat mial urodziny, bylo ciasto a moja mama przywiozla mnostwo czekoladek, caistek i innych slodkosci i wiecie ze nie tknelam tego, nawet kawaleczka, nawet nie polizalam- jestem z siebie dumna naprawde :) tak naprawde takiej ostrej dietki to mam 5 dni, z czego juz prawie 2 za mna :) potem juz bedzie latwiej, bo wiele produktow wlaczam do jadlospisu i mysle ze juz bedzie ok. Agus---> ja tez taka jestem ze jak jestem zla, to kombinuje jak sie zemscic,ale pozniej i tak moj plan szlag trafia jak sie spojrzy drugiej osobie w oczy,albo sie uslyszy jej glos ;) Elus--> niezla jest naprawde z tym czatem :) Jolku--> wracaj do nas. Triskell, Kacha---> gdzie sie podziewacie? trzymajcie sie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
Właśnie wróciłam z relaksacyjnego spaceru. Piekna - masz rację. Z zemsty nic nie wyszło. Zostało wszystko wyjaśnione. On myslał, że ja mu każę dzisiaj przyjechać a mi chodziło o środę ! Z tego nieporozumienia wyszły cyrki! Ale juz jest ok. Arturek bedzie jutro i bedziemy sie uczyc razem. Tzn. On na łóżku a ja przy biurku. Ważne, że razem w tym samym pokoju! Kocham go!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mniejgrubaska
Agus--> ciesze sie razem z Toba!!!!! no to ciekawy dzien sie jutro zapowiada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki napisałam do Was całą masę, ale niestety skasowałam niechcący wszystko:/ Jutro napiszę znowu, a teraz zmykam spać, bo jestem strasznie zmęczona! Dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obsrywatore romano
Minęło ok. pół roku od założenia topiku. Założycielko, jak postępy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
A ja jeszcze tutaj! Nie mogę się zebrać do spania. Ledwo żyję juz ale nie chce mi się iść do łóżka! Szczyt lenistwa! Hehehehe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
Jestem! Wcziraj ostatnia, dzisiaj pierwsza. Hehehehe! Coś za dużo się tu wpisuje oststnio. Wstałam sobie , tradycyjnie. o godz. 6. Dzisiaj ma przyjechać Misiu, więc muszę jeszcze sporo rzeczy zrobić zanim sie pojawi. Po pierwsze siebie doprowadzić do ludzkiego wyglądu bo po 4 godzinach snu wyglądam jak zombi. Do godz. 2 zbierałam się z pójściem do łóżka. A strasznie mam daleko, dokładnie za moimi plecami (jak siedzę przy kompie) łóżko stoi! Potem muszę jeszcze przepisać do końca notatki a jak przyjedzie Artur to sie pouczymy. I koniec dnia. Potem zajrzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
Dzień Doberek :) Agusia- te "zombi" mnie rozbawiło hehe :D ja po wczorajszym czatowniu spałam tylko 1,5 godz więc nie dość, że blada jakaś byłam to oczy na wierzchu prawie! za to tej nocy spałam od 20 do 6 rano ! 10 godzin :D. No to nieźle wyszło z Twoim Kochasiem :) dobrze, że wszystko się wyjaśniło, życzę Wam udanego wspólnego dnia :) Piękna- dzielna z Ciebie kobita! oby tak dalej :) Jolku- czekamy na Ciebie i Twoje sprawozdnanko z ostatnich dni :) A co z resztą ekipy? znowu gdzieś Nam wyparowały!:) Miłego dnia :) aha- mam też złą wiadomość, przynajmniej dla mnie! dziś prawdopodobnie ten koleś zabierze Nam pożyczony monitor, bo jest mu potrzebny (zajmuje się sprzedażą ich)...mam nadzieję, że coś wymyślę, albo stary szybko do mnie wróci!! Narazie :) buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mniejgrubaska
hej hej hej!!! Jolku--> ciesze sie ze juz wrocilas do nas :) Agus-->takie wspolne uczenie sie jest fajne :) Elus--> jak to zabierze monitor??? powiedz mu ze nie pozwalam mu zabierac tego monitora, jak je sprzedaje to ma cala mase napewno....a z reszta czemu mama nie kupi wam nowego, przeciez monitory nie sa tak straszliwie drogi!!! my chyba w imieniu wszystkich mieszkanek tego topiku napiszemu wniosek do twojej mamy o zakup monitora :) obsrywatore romano--> postepy calkiem niezle :) waga idealna jeszcze nie osiagnieta, ale poznalam tu super babki, z ktorymi odchudzanie sie jest o wiele milsze i przyjemniejsze....a o wage zapytaj mnie za 3 dni, wtedy sie zwaze i ci powiem ile schudlam od poczatku :) w ogole dziewczyny, te 3 dni co zostaly mi tej rygorystycznej diety, to dla mnie przede wszystkim walka z moja matka, ktora bez przerwy gada mi o anoreksjach i innych, o tym ze takie diety sa zle i niedobre...ale jak juz powiedzialam ze wytrwam i wczoraj sie nie skusilam na te slodycze, ktore dzisiaj z reszta tez tak na mnie patrzyly ;) ale nie moge dla slodyczy przeciez byc taka dobra i zawsze robic to co one chca,a one najczesciej ( szczegolnie czekolada, ptasie mleczko, wafelki i michalki) patrza na mnie takim wzrokiem i blagaja mnie ' zjedz nas prosze' no i jak tu odmowic??? czego sie nie zrobi dla takiej blagajacej czekoladki, ale powiedzialam - nie!!! koniec litosciwej pani co zawsze im ulega- nie moga miec za dobrze, trzeba byc asertywnym ;) dziewczynki, uciekam do pracki- tzn. juz tu jestesm, w sensie zabieram sie za prace. milego dzionka. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
Jejku jejku, jakie tu dziś pustki! dziewczyny co z Wami?? moniotor został mi odebrany, ale zaraz po tym dostałam nowy, a raczej "nowy" jakieś małe, czarno białe niewiadomo co :D hehe, no ale grunt że jest i możemy go trzymać ile zechcemy- czyli do naprawy lub kupna nowego! Pogadałam sobie właśnie z kolegą na gg (rety, ale Ci faceci to seksomaniacy! :) tylko jedno im w głowie, ale ten się chociaż do tego przyznaje :)...no i teraz wybieram się spać, bo jutro długi dzień! zjadłam dziś całkiem mało jak na moje możliwości także dzień jest udany :) 3majcie się ciepło i piszcie co u Was :) buziaki elaki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
No nie! czy tylko ja tu zaglądam?!?! ok, Agusia jst zwolniona z obecności, bo musi Swoim Lubym się nacieszyć, ale co z resztą? Liczę do trzech :P Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mniejgrubaska
hej hej hej sluchaj cie - musze sie wam pochwalic.....dzisiaj bylam u lekarza na badaniach kontrolnych i tam stala waga i wiem ze do konca diety scislej jeszcze 2 dni,ale skusilam sie i sie zwazylam i waga wskazala 76,9 kg - bylam w ubraniach, to ile moge odjac??? mysle, ze te 0,9 spokojnie powinnam odjac, co daje wage 76 :) co daje juz o 8 kilo mniej od poczatku topiku i co daje BMI 24,26 - czyli mieszcze sie w normie - pierwszy raz od chyba 3 lat moja waga jest normalna - jescze troche zrzuce i bede supel laska :) nie wyobrazacie sobie nawet jaka jestem szczesliwa, fajnie jest miec BMI w normie :) dziewczynki, piszcie , zagladajcie. Elusss--> super ze pilnujesz tu porzadkow :) milego dnia zycze, kocahniutkie. buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Moje Ukochane:) Nawet nie wiecie jaki mam zapiernicz przez te korki: jedni wychodzą drudzy wchodzą, a ja po tym wszystkim jestem wykończona. Nie wiem, może to kwestia przyzwyczajenia, ale chyba nie chcę być nauczycielem, bo potem przez pół wieczoru łeb mi pęka:( Mama pojechała i zoastawiła mi swojego kota do grudnia, bo u nich remont, wyobraźcie sobie jaki młyn jest u mnie w domu: 2 psy, papużka i kot. Psy zgadzają się ze sobą, choć nieraz bywają między nimi spięcia. Kot poluje wiecznie na papużkę, a większy pies poluje na kota i tak w kółko. Ja śpię z kotem i małym psem w jednym pokoju, a moja Perła z dużym psem i papużką w drugim pokoju i w ten o to sposób zostaliśmy od siebie odseparowani i musimy sypiać oddzielnie:( Oby do grudnia, bo dłużej tego cyrku nie zniosę. Na domiar złego, oprócz tego, że ciągle kursuję, bo dużego psa zaprowadzam do niańki i potem go odbieram, wychodzę też z małym pieskiem, to ten kotek mamy też jest nauczony, że musi przynajmniej 3 godziny dziennie posiedzieć na dworze. Mamy przed blokiem ogródek i sadzam go w tym ogródku, a on sobie leży, a ja obserwuję z okna, czy przypadkiem nikt go nie porywa. Kotek jest Perski, ma 9 lat, waży 8 kg i je tylko surową wołowinkę extra, tuńczyka, ale tylko w sosie własnym, mleko whiskas i gotowane piersi z kurczaka- mama rozbestwiła go na maxa. Załatwia się tylko na dworze. Wody nie pije z miski, tylko muszę go wsadzać do wanny, bo jest za grubiutki by sam wskoczyć i odkręcam mu kran i pije wode, przy tym cieknie mu woda na głowę i jest cały mokry, wtedy muszę zaczekać aż się napije, ażeby wytrzeć mu łapki, bo inaczej narobi śladów w całym domu. O jego sierści nie wspomnę, bo jest wszędzie i biada temu kto ma czarne ubranie! Musiałam wylać swoje żale. Kiedyś miałam tego kotka przez 5 lat, ale wyjechałam na studia i mama wzięła go do Niemiec. Kiedyś był normalnym fajnym kotkiem. Teraz też jest fajny i kocham go, ale przesadza w wielu kwestiach!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotek teraz siedzi na parapecie i obserwuje ptaszki, które przylatują do karmnika, bo wsypałam im troszkę słoneczniku. Ale kiciuś ma atrakcję:) Jejku, dziś mam znowu korki i muszę się przygotować, więc zmykam. piękna----moje gratulację Kochana!!!! Schudłaś 8 kg- jesteś wspaniała!!!! Eluś----czy zdążyłam na to liczenie do trzech??:) Stęskniłam się i cieszę się na ten monitor, nawewt jeśli jest czarno-biały:)hehe Agusia---miłego spędzania czasu z Twoim Miśkiem:) Lecę Dziewczynki, bo muszę tradycyjnie posprzątać jeszcze i się troszkę ogarnąć!;) Buziaki, będę później:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, przepraszam za błędy, bo trochę ich narobiłam i za dziwny styl pisania momentami, ale to z pośpiechu, mam nadzieję, że mimo tego zrozumiecie o co mi chodziło;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
Cześć Dziewczyny! Dopiero wróciłam z uczelni ! Jestem wykończona. Wczoraj przyjechal Ukochany ale niestety dzis po zajęciach wrócił do domku. Przyjedzie jutro i zostanie na weekend. Przynajmniej takie są plany. Jutro idziemy na urodziny do kolegi a w sobotę do Marty, mojej przyjaciółki. Mama Artura też ma plany na weekend. Chce, żeby Misiu z nią pojechał okna kupić. No ale nie wiedziała, że chcemy wyjść. Jak się dowie to pewnie nie będzie go ciągnąć ze sobą. Albo przełoży zakupy. Na pewno zrozumie. Fajna z niej babka! Za to moja mama wczoraj mi wojnę rozpętała!!! I to o taka pierdołę, że głowa boli! Eluś - fajnie, że masz sprzęcior sprawny:D Piękna - gratuluje spadku wagi :D Jolek - no to masz prawdziey zwierzyniec ale to chyba fajnie . Wesoło masz chociaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to już koniec korków na dziś:) I całe szczęście:) Dzieci są fajne, ale trzeba się napracować zanim pojmą cokolwiek. Główka mnie ćmi, ale jeszcze tak znośnie. Zwierzyniec wyprowadzony i nakarmiony, więc pozostało mi czekanie na powrót Perły, bo do 19stej pracuje. Agusia----Mamy już mają to do siebie, że czepiają się czasami o pierdołu, ale na to nie ma rady! Baw się dobrze jutro na imprezce i pojutrze też:) A gdzie reszta Kobitek, już Nas nie lubicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo zaraz Was nastraszę, że zacznę 51wszą stronke:) No która mnie wyprzedzi???:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
Jolku, nie prowokuj, bo zaraz się okaze ze to ja na 51 wskoczę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
Eeeeee lipa, nie wskoczyłam :) Jolku- z jednej strony to fajnie że masz tyle zwierzątek, ale ja osobiście nielubię kotów, a jak pomyslę o połączeniu kota, psów i papużki- o maj gasz !! nie wiem jak Ty nadążasz za sprzątaniem po tych zwierzakach :) Tak się rozędziłaś z tymi korepetycjami, że pewnie pół miasta Cię zna i słyniesz z nich :) A na odliczanie zdążyłaś, jednym słowem farciara :) Dobrze, że już wróciłaś do nas! jakoś dziwnie nam wszystkim tu się układa - zawsze znajdzie się jedna osoba która poszukuje całej zagubionej, zapracowanej reszty :) Agusia- ja tez dziś wymęczona wróciłam z uczelni- statystyka, później ekonomia, oj cięęężki los :) Poza tym musze się przyznać że miałam dziś naprawdę fajny dzień, humor mi dopisywał! i to jeszcze jak :D to chyba przez to że jak szłam do szkoły to przede mną szedł koleś z bardzo zgrabnym tyłeczkiem i zerkałam na niego )tzn tyłeczek) co chwilkę hehe :D niestety chłopak szedł w kapturze na głowie i nie wiem czy reszta też godna uwagi jest :) czyl poraz kolejny mogę powiedzieć- ale ja stuknięta jestem :D Piękna- 8 kg :) Ty chudzielcu :) rewelacja! cieszę się razem z Tobą :) Dobra, uciekam od mojego czarno białego sprzęciora, cali ma z 5 no moooże 8 :D heh Zajżę do Was przed pójściem spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×