grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

U nas tydzień zaczął się słonecznie! Dziewczyny znowu odliczam, jeszcze 35 dni:-) ! Miłego dnia

U nas nieżle popadało.W odległości 30-kilometrów(w linii prostej przeszła trąba powietrzna.)Wiało straszliwie i padało,ale dzisiaj pięknie,byłam na spacerze i na zakupkach.Oby tak dalej.Pozdrawiam

Witam .... Ja ostatnio nie spe, bol mi znowu daje w d..e biore prochy polaczone z kodeina. Chodze nacpana, nieprzytomna i zaspana. W nocy mam jakies dziwne sny. Wogole sie nie potrafie wyspac. Jutro ide do lekarza, dowiem sie kiedy moge miec operacje, dowiedzialam sie dzisiaj ze moj lekarz idzie na urlop do 8 wrzesnia, szlak mnie trafil jak to uslyszalam, rozbeczalam sie bo niemam zamiaru tyle jeszcze czekac. Modle sie zeby nie dostac kolejnej miesiaczki, nie wiem czy ja przezyje. Ostatnia miala 4 tyg wiec...nie wiem co mnie czeka przy nastepnej, nie chce sie nawet dowiedziec. Chce miec to juz za soba, te czekanie mnie dobija, ten bol dolewa ogniwy do ognia. Nie jestem w stanie nawet myslec normalnie przy tych prochach. Wiem jedno dalej trzymam glowe na karku co do operacji, mam pozytywne mysli i niemam zamiaru sie poddac i rozmyslic ... Pozdrawiam i caluje ....

Witam! Głosduszy- proszę tylko bez nerwów! Głowa do góry i pozytywne myślenie- tak trzymaj! Debaja- co dzień będziesz bliżej do operacji! A to dla Was! Uwielbiam tę piosenkę! http://pl.youtube.com/watch?v=hLkqVUlwT-Y Całuski

Menopauzka dzięki za odpowiedź, pozdrawiam serdecznie. Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie , czy po operacji wypadały wam włosy. Bo ja codziennie tracę ich dość sporo , jak temu zaradzić, ktoś powiedział mi aby spróbować biostyminę wcierac we włosy,

Witam,po operacji nie wpadały mi włosy,ale pytałam moją mamę,która ponad 40 lat pracowała jako farmaceutka.Radzi skrzyp w tabletkach.Uważa ,że to stara,skuteczna metoda.Pozdrawiam

Wypadały mi włosy po narkozie(łyżeczkowanie), łóżko po nocy musiałam odkurzać :-( !Trwało to tak ok. dwa miesiące.

Elżbieta47/48 Dzięki za wsparcie i za super piosenkę. Właśnie jej słucham X4 ! Bomba !

dziieki serdeczne ,pozdrawiam, i lecę po skrzyp

Witajcie już tydzień bez żadnego krwawienia. :) Trochę czasem pobolewa mnie podbrzusze, ale jest to znośne. Dziś odbieram wyniki morfologii, mam obawy, że jednak wykaże mi anemię. :( Ciągle słabo się czuję, czasem robi mi się ciemno przed oczami. :( Elżbieto i Jurku - dziękuję. Wracając do wagi - nie potrafię jej kontrolować, gdy tylko ubędzie mi kilkaset gram dopadam się do ptasiego mleczka i myślę sobie - przeciez trochę schudłam, więc mogę. :( Poza tym uwielbiam jeść to czego nie powinnam - makarony, gęste sosy, mięsko i wszelkiego rodzaju kluski. I jak przy takiej diecie trzymać linię???? A herbatki o których piszecie, brrrr nie umiem się przełamać i przekonać do takich specyfików. Jak już ktoś pisze, że nie jest smaczna, to już napewno nie spróbuję. :( Mimo że ma cudowne właściwości. :(:( Nie raz próbowałam, ale kiepsko to się konczyło, najczęściej w wc. :( głosduszy - dziś masz wizytę u lekarza.. czekamy na wieści. pozdrawiam

no i odebrałam wyniki morfologi hemoglobina 7,1 :(

Cześć dziewczyny! Peppetti- hemoglobiny masz troszkę poniżej normy dla kobiet ( 7,2-10,0 mmol/I) Jeśli mogę coś poradzić to zacznij pić barszcz czerwony/ zakiś sobie sama w domu- to nic trudnego/. Debaja-ja tę piosenkę słucham ...na okrągło. Jak Twoja noga?

Głosduszy- co po wizycie u lekarza?

Rany "zeżarło" mi kawałeczek postu! Peppetti- czasem tu sprawdzam sobie jak mają się moje wyniki do "norm" http://badaniamedyczne.fm.interia.pl/morfologia.html Pozdrawiam, całuski

No witam serdecznie ! Piosenka naprawdę bomba: prowokuje do ruchu ust i ciała !!!!!!!:-) Noga goi się , czyli powoli do przodu :-) !

Jeszcze 34 dni !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mąż może mieć w tym czasie wyjazd służbowy na Bliski Wschód, bardzo przeżywa, że może będę bez jego wsparcia, ale ja już nie chcę nowego terminu. Jestem silna babka, urodziłam siłami natury w czasie komuny bez jego wsparcia to i teraz dam radę , tak się motywuję :-) !

Debaja- jak to dawniej się mówiło- zuch dziewczyna! My jesteśmy "słaba płeć"- ale tak naprawdę to jesteśmy bardzo mocne!

Oczywiście ,ze dasz radę ,dla męża to będzie znacznie trudniejsze ,że nie będziecie razem.Na oddziale będziesz w gronie koleżanek ,które albo tak jak ty będą operowane albo te ,które już czekają na wypis( szczęściary!!),to jest najpopularniejszy zabieg na każdym oddziale ginekologicznym,także nie ma się co bać ,jedna drugą podtrzymuje na duchu.Na Klinicznej był panie z całej Polski i nie było też nikogo z rodziny przy nich,mężowie tylko odbierali ze szpitala.Pozdrawiam

Nie pierwszy i pewnie nie ostatni ;-) dziękuję Wam za ciepłe słowa. Pozdrawiam serdecznie.

Witam wszystkie Panie własnie wrociłam z urlopu bylismy nad morzem było tak fajnie ,ze zapomniałam o operacji jutro ide do kontroli czuje sie swietnie tylko troche brzuszek mi przeszkadza nie moze wrocic do dawnych wymiarow pozdrawiam serdecznie my kobiety damy rade same nie wiemy jakie naprawde jestesmy silne

Debaja, wyczytałam że chcesz się zaopatrzyć w pas podtrzymujący po operacji. Nie wiem, czy w Twoim wypadku będzie konieczny. Jak leżałam w szpitalu, lekarze zalecali, ba kazali nosić taki pas tylko tym, które miały cięcie pionowe. Kobiety krojone w poprzek nie nosiły pasa. Mi mąż kupił na drugi dzień po operacji M, bo lekarka nie pozwoliła chodzić bez pasa, kosztował 30 zł. Będzie dobrze, tylko nie dźwigaj po operacji, powodzenia :)

Witam ... Bylam wczoraj u lekarza. zbadal mnie ( co czuje do dzisiaj ) sprawdzil historie choroby no i bedzie operacja, termin mam na 4 wrzesnia. 2 wrzesnia ide na ultrasonde i 4 juz do szpitala ....... ulzylo mi. od wczorajszego badania ledwo chodze. Jestem nacpana po tych prochach, spie prawie caly czas. Maz przepedza mnie z kuchni zebym sie polozyla bo nie moze patrzec na moj bol przy chodzeniu. Ostatnio to jesc mi sie wogole nie chce, pewno przez te prochy. Operacja sie nie denerwuje, moze kilka dni przed, narazie to odliczam do 4 wrzesnia. Chce miec to juz za soba. Chce wrocic do starej formy. przy anemi powinno sie jesc watrobke, pic sok z czarnej porzeczki, barszcz czerwony oczywiscie , unikaj kawy, napoi gazowanych ( ciemnych )jak coca cola itd. Czekolada jest dobra tez na przegryzienie. Pas jade kupic w niedziele, masc i szare mydlo kuzynka mi przysle takze prawie jestem zaopatrzona w to co niezbedne po operacji. Pozdrawiam i caluje ...

bratowej mama miala ten zabieg w Golubiu-Dobrzyiu,dwa razy poprawiali,krwotok jest,a ona ksiedza juz widziala.ledwo co zyje.patrzcie gdzie sie operujecie,nie na jakims zadupie

Witam! Głosduszy- no to zaczynam odliczanie razem z Tobą! Wszystko będzie dobrze- wierzę w to! Jesteś zdecydowana i /jak widzę/ pozytywnie nastawiona. A to już jest 50% sukcesu.Wiadomo, że nie zaraz po operacji, ale poczujesz się jak od nowa narodzona. Wczoraj minęło już 6 tygodni od mojej operacji i gdyby nie kreska na brzuchu to tak naprawdę nie odczuwam żadnej negatywnej zmiany. Nie dźwigam ciężarów, nie biegam/ale chodzę szybko/, nie objadam się ciężkostrawnymi posiłkami. Ale za to NIE krwawię, nie noszę tony środków higienicznych w torebce! Chce mi się żyć! Czuję się i JESTEM 100% kobietą- i nikt mi tego odczucia nie jest wstanie zachwiać! Trzymam mocno kciuki!

A propos pasa. Byłam cięta w poprzek, po powrocie ze szpitala zaczęłam bandażować sobie brzuch bandażem elastycznym a potem kupiłam sobie majciochy obciskające. Zdecydowanie lepiej mi się chodziło. Może to tylko kwestia psychiki, ale zdecydowanie polecam :)

Witam kochane ! Czytam nowe , dobre wieści. Cieszę się z operacji koleżanki. Będę trzymać kciuki. A ja kochane po nocy przypominam aliena , spuchły mi powieki górne, prawe mniej ale na lewe oko prawie nie widzę. Wczoraj były trochę spuchnięte, ale to nie pierwszy raz od kiedy biorę tabletki hormonalne.Więc idę do lekarza. Moje problemy "nie chorobowe" też sięgnęły zenitu, robi się już kuriozalnie. Ale staram się trzymać pion i do przodu, do przodu.... Miłego dnia.

wróciłam z urlopu i zabieram się za czytanie zaległości dla wszystkich

Ale cisza, wszystkie wywiało na wakacje ?????????????? W czasie urlopu odebrałam wyniki z biopsji, są OK :) Terminu operacji jeszcze nie mam, na 26.08 jestem umówiona na konsylium w szpitalu na Dyrekcyjnej (Wrocek), które postanowi co dalej (wyznaczy termin i wstępny zakres). dla wszystkich,

Spinka-cieszę się,że masz dobre wyniki.Debaja-wiesz,że kłopoty lubią chodzić nie parami,ale stadami.Taką miałam ostatnią wiosnę.Budziłam się rano i myślałam,że nie może być gorzej.Myliłam się.Było.Pozdrawiam

Witam ..... Dzieki. Ja tezzaczelam odliczanie z rodzina. Jest tak jak piszesz, do operacji jestem nastawiona pozytywnie, nie dopuszczam do siebie czarnych myski. Wiem ze po operacji duzo zalezy ode mnie moje samopoczucie, moj stan zdrowia. Czekam na to zeby odpowiednio zajac sie soba. Chodzic uwielbiam wiec tez napewno nie bede lezala zbyt duzo, tyle ile trzeba. Dzwigac to juz mi nie pozwalaja moi mezczyzni. Przed operacja ide do fryzjera wlosy sciac, zawsze po narkozie mi wypadaja strasznie, wiec chce je wzmocnic przed zabiegiem. Ciesze sie ze po 6 ty wszystko ok u Ciebie, u mnie bedzie tak samo. Oj Debaja biedaczko, Ale jest tak jak pisze Ruda miska, nieszczescia lubia chodzic parami. Trzymaj sie i nie daj. Bedzie dobrze zobaczysz. Moj bokserek sie przebudzil i prosi o zwrocenie na niego uwagi, wskakuje na kolana i piszczy. Kochany jest, on tez mi dopomaga sie nie zalamywac. Wyciaga na spacerek, a to bawic sie chce. Spinka super ze wyniki sa ok. Trzymam w kciuki co do dalszych decyzji. Pozdrawiam i caluje .....