Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 44444444444444444444

grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Polecane posty

Gość Debaja
Witam ! Ja już prawie...:-) ! Jak dobrze ! Dzisiaj jeszcze jadę drugi domek "obrobić", to cały dzionek mi zajmie. Ada15 Dzięki. Jakim będę przypadkiem i jak szybko wrócę do Was to okaże :-). Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie 👄 Debaja - optymistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,znalazłam Waszą stronę mówiącą o kobietach po operacjach usunięcia macicy.Jestem 11 dziń po operacji i bardzo chętnie czytam wypowiedzi wszystkich Pań.Pozwala mi to na bardziej optymistyczne spojrzenie na dalsze rokowania po operacji.Pozdrawiam wszystkie internautki przed i po.Danulka3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka po horrorze
becia222 zapomnialam dodac ze tak robie przerwy 7 dniowe :) ada15 a ile masz lat moge wiedziec ? ze nie mecza sie objawy menopauzalne ? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta47/48
Dziewczyny trzymam kciuki!!! Głosduszy- już za parę godzin!!! Pierś do przodu, głowa do góry!! Debaja-pozytywistko......Ty też marsz z uśmiechem!! Czekam na Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ada15-cięcie w trakcie operacji zalezy od wielu czynników min.od zwyczaju panującego w danym szpitalu,ja akurat mam cięcie poprzeczne w tzw.,,uśmiech,,, i preferowane znieczulenie w kręgosłup,a w innym szpitalu wszystkich usypiaja i tną ,,na wzdłuż,,.Zależy to również od tego jaki jest wynik cytologii i jak duży jest mięśniak.Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta47/48
Mam cięcie pionowe, bo przed 25 laty tak wykonywano cesarkę i po tym cięciu teraz jeszcze raz cięto. Do woreczka przed laty też w tym miejscu cięto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadzka48
Witam wszystkie kobietki,ja też jestem tu z wami codziennie i szacunek dla tych co są tu dłużej bo widać że swoim doświadczeniem i wiedzą pomagacie,dołączają nowe forumowiczki i widać jak nas mnóstwo jest,dziś mija 11 miesiąc po moim zabiegu,nie wiedziałam przed zabiegiem że tyle mogłam się dowiedzieć szukając takiego forum no ale po zabiegu znalazłam i jestem tu dość długo i cieszę się że istnieje taka strona(:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Witam wieczorkiem! Zgadzam się z przedmówczyniami, dziewczyny "po" są kopalnią wiedzy i wspaniale się nią dzielą. Jestem przygotowana jak mało kto ;-), kupiłam wszystko o czym wspominałyście na tym forum :-). Jeszcze raz Wam pięknie dziękuję za wsparcie 👄 Dobry humor mnie nie opuszcza, tylko czasami z nerw mi tak jakoś dziwnie oko dryga ;-). Buziaki idę oglądać Bridget Jones,uwielbiam ten film :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Debaja, Głosduszy - nie wiem ile macie lat, ale dziewczyny jesteście wspaniałe. Będę jutro mocno trzymać kciuki za was!!!!! Szkoda że przed swoją operację nie miałam okazji przeczytać tylu wspaniałych rad. Becia 222 - dziękuję, tutaj te słowa mają zupełnie inny sens, bo do tej pory wydawało mi się że ludziom jest mnie poprostu żal. A teraz chce mi się w to wierzyć! Ja nie miałam usuwanych jajników, myślicie że powinnam mieć też terapię hormonalną? Apropo blizny - moja po 4 latach prawie w ogóle nie zbladła, miałam cięcie pozimo - na stole powiedziałam do lekarza że jak mnie przetnie w pionie to go zabiję!! Ale oczywiście nie ma to wielkiego znaczenia w obliczu śmierci ( było ze mną bardzo źle..) P.s. Ja też lecę patzreć na film Pa Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Za mnie w środę, w środę :-)! A mam dla jednych dopiero ;-),a dla innych już;-) 39 wiosenek !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyskrobana
Cześć.Mam 30 lat.Jestem po usunięciu macicy z przydatkami i węzłami(rak trzonu macicy).Po operacji 6 tyg.Nie mamy dzieci.Czeka mnie brachyterapia.Czy ktoś to przechodził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glosduszy
witam .... dzieki za slowa otuchy,za trzymanie kciukow ..... wczoraj sie troche najadlam, a dzisiaj glodowka .... maz ugotowal bob i mi smaka narobil, ale wiem ze nie moge .... psyczicznie czuje sie super, wczoraj dostalam plamienie, dzisiaj krwawie, ale na szczescie malo, leze caly dzien w lozku zeby sie nie obciazac, zreszta bol mi nie pozwala na szalenstwa ..... pocieszam sie jutrzejszym dniem ..... maciejka mam do listopada 28 lat ...... lekarz powiedzial mi ze jajnikow nie bede miala usuwanych, mowil mi ze wtedy nie potrzebuje brac zadnych hormonow bo od tego sa jajniki ... ciesze sie ze jestes ok ... nie wiem co bym zrobila bez Was ... nabralam przy Was jeszcze wiecej wiary,pozytyzmu,sily. wszystkie rady co pisalyscie zapisalam w glowie ... jestescie wielkim wsparciem dla tych przed i po, ciesze sie ze natrafilam na te forum i na Was wspaniale kobiety ... pomoglyscie mi sie przygotowac do operacji, czego bardzo potrzebowalam ... wroce do Was jak najszybciej ..... z usmiechem na twarzy ... pozdrawiam i caluje ..... i do szybkiego napisania .... bede o Was myslala ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada15
Glosduszy...:))), Debaja za Ciebie oczywiscie w srode..:))). Studentka po...:) , ja juz niezwykle wiekowa..., bo niedlygo 52 lata, chociaz ponoc nie wygladam i do momentu diagnozy czulam sie swietnie. A zeby bylo smieszniej to pielegniarka wypisujac mi karte wpisala zamiast 56, 65 rok...jaka milutka...:)), mialysmy z tego niezly ubaw.Teraz tez mam nadzieje, ze wroce do normy, niech no tylko mi sie ten krwiak wchlonie, wszystko pogoi, przestanie bolec, nad blizna popracuje...Ja musialam ponoc miec w pionie , bo guz byl bardzo duzy i pierwsze rokowania malo sympatyczne...ale udalo mi sie, moj aniolek ostatnio chyba nadwyrezyl sobie skrzydelka od ochraniania mnie, musze mu chyba oszczedzic wrazen...:))). Dziewczyny przed....mimo wielkiego strachu, to jest to do przejscia, jestesmy jakos tak skonstruowane, ze zapominamy o bolu, ktory nam towarzyszyl i cieszymy sie, ze jestesmy...ja juz jestem na tym etapie i trzymam kciuki za wszystkie...pa milej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liro
GLOSDUSZY I DEBAJA - wiem ,ze jest bardzo pozno ,troche zagapilam sie na telewizje ,ale myslami jestem i bede z Wami i tak jak pozostale tu dziewczyny czekam za Wami .Jestescie super dzielne wiec przejdziecie przez to z usmiechem na twarzy.Powodzenia ,juz sciskam kciuki tylko sie wyloguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marla 47
Cześć kochane, Głosduszy , dzisiaj jedziesz do szpitala, jutro może pojutrze będziesz już z nami.Wierzę że wszystko się uda. Debaja-dzisiaj jeszcze z nami, dzisiaj dietka,chyba że dopiero w szpitalu wezmą cię na dietę. Ciebie powitamy ponownie pewnie dopiero w przyszłym tygodniu. Będziemy wszystkie tu z Wami. Duże buziaki. Studentka-jesteś bardzo młodziutka. Musisz trafićdo dobrego ginekologa-endokrynologa który ustawi ci dobrze hormony. Całe życie przed tobą , i to jak będziesz miała ustawioną kurację hormonalną będzie miało wpływ na Twoje samopoczucie i zdrowie. Nie bagatelizuj tej sprawy, tylko szukaj dobrego lekarza, badaj poziom hormonów. Moja mama/teraz 80 lat/miała usunięte jajniki w wieku 35 lat i w tamtych czasach nikt nie stosował kuracji hormonalnych. Skutkiem tego jest bardzo zaawansowana osteoporoza,bóle stawów i kręgosłupa. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny przed i po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia222
Głosduszy , Debaja - Trzymam mocno kciuki! Zazcyna Wam się nowe, lepsze życie! Ja znowu miałam krwotok i przesiedziałam kilka godzin w łazience. Może to głupio zabrzmi ale myślałam trochę o Was, o nas wszystkich i jak pomyślałam że rozumiecie to cierpienie, ach nie wiem co napisać bo chyba znowu się zaczyna. Czasami nie chce mi się wierzyć że wycięcie samego mięśniaka pomoże mi. Chyba mam doła, więc się wycofam, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati 1
Miesiąc temu miałam usuniętą macicę. Operacja była przez pochwę. W związku z tym mam pytanie do Pań które były operowane tą metodą Marla 47 i Jola45, przepraszam jeśli kogoś pominęłam ale zauważyłam dwie osoby, czy Nam po takiej operacji należy się mniej zwolnienia lekarskiego pooperacyjnego. Mój lekarz uważał, że nie za bardzo może mi dać już zwolnienie, a miałam po wyjściu ze szpitala 21 dni, w szpitalu byłam po zabiegu trzy dni, to w sumie jest 24 dni po operacji. Dla mnie to trochę za krótko nie czuję się jeszcze najlepiej, mam jeszcze bóle, plamienia, szwy wewnętrzne jeszcze się nie rozpuściły, bolą rwą i źle się siedzi. Dostałam jeszcze półtorej tygodnia zwolnienia (na prośbę) ale z takim zaznaczeniem, że nie bardzo może więcej, chyba ,że coś się będzie źle działo. Trochę to takie przykre. Jeśli możecie napiszcie czy Wy macie podobną sytuację i co ja powinnam zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liro
KATI 1 - ja tez mialam usunieto macice ,jednak przez naciecie brzucha ,ale uwazam,ze to nie ma znaczenia wiekszego w jaki sposob a za to wieksze ma to co bylo robione w srodku .Uwazam,ze nalezy sie Tobie tyle zwolnienia co kazdej z nas a to jest tzry miesiace i jestem tego absolutnie pewna .Przepraszam ,ale Masz jakiegos kiepskiego lekarza tym bardziej ,ze mowisz mu ,ze jeszcze Cie boli.To od nas zalezy a raczej od naszego samopoczucia jak dlugo bedziemy na zwolnieniu lekarskim ,ale pewne jest,ze trzy miesiace mozesz chorowac.Albo powiedz twardo swojemu lekarzowi,ze chcesz zwolnienie dalsze bo nie czujesz sie jeszcze na silach by wrocic do pracy lub zmien lekarza .Nie daj sie mu mozesz byc pewna,ze musi dac dalsze zwolnienie. Zycze dobrego samopoczucia i szybkiego powrotu do super kondycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati 1
liro bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Lekarz jako diagnosta i operator jest bardzo dobry ale muszę przyznać że tu się na Nim zawiodłam. dzięki za odpowiedź i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marla 47
becia222 bardzo ci współczuję, bierzesz cyclonaminę? Ja siedziałam z lodem na brzuchu, a jak trochę krwotok się zmniejszył to kładłam się do łóżka z lodem i ta kilka godzin. Potem nie wstawałam, bo bałam się że się powtórzy.Ostatnio krwotoki były przez dwa dni, ale wtedy postanowiłam że nie ma na co czekać , tylko wycinam wszystko. Zadzwoniłam do mojego gin. i zapytalam czy nie ma szybszego terminu, było to w piątek a w poniedziałek 8 rano byłam już nz stole operacyjnym. Miałam szczęście bo jakaś pacjętka zwolniła ten termin. Widzę że ty cały czas masz wątpliwości czy usunąć całą macicę czy tylko mięśniaki. Nie martw się tym , lekarze zobaczą czy macica jest mięśniakowata, i podejmą decyzję. Możesz jeszcze porozmawiać z gin. czy po usunięciu samych mięśniaków nie będzie nawrotów, i na tym co ci zostawią mięśniaki się nie odrodzą. Jeżeli powiedzą że może tak być to musisz sama podjąć ostateczną decyzję i dać stanowczo lekarzowi do zrozumienie co ma robić. Jesteś młoda, może będziesz chciala mieć jeszcze dzieci? Z drugiej strony strach przed krwotokami jest ogromny i nie dziwię ci się że wolałabyś wyciąć całą macicę. Całym sercem jestem z tobą, ale decyzję musisz podjąć sama. NIe bój się , jakąkolwiek podejmiesz decyzję , będzie ona dobra. A może idź na knsultację jeszcze do innego gin.? do kati- ja dostalam miesiąc zwolnienia tj 30 dni. Ale czuję się bardzo dobrze , nic mnie nie ciągnie, plamienia ustały, nic nie boli , gimnastykuję się , zaczęłam już w szpitalu,może to dlatego? Może za mało się ruszasz i porobiły się zrosty? W każdym razie uważam że jeśli nie czujesz się zbyt dobrze to powinnaś dostać zwolnienie. Powodzenia w walce z twoim gin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Witam dziewczęta ! Jeszcze dzisiaj z Wami, a jak napisała Elżbieta 47/48; w grupie raźniej :-)! Miłego dnia :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati 1
marla 47 ale miesiąc zwolnienia po szpitalnego czy następnego? ile łącznie będziesz na zwolnieniu? Lekarz powiedział że u mnie wszystko ok, goi się dobrze. Ja też szybko ćwiczyłam chodziłam i w ogóle ogólnie jest nawet dobrze, tylko nie wiem czy na tyle żeby już wracać do pracy. Nie chciałabym popsuć tego dobrego. Lekarz tak się zdziwił, że w ogóle przyszłam, do kontroli po co ? uważał chyba, że tak mnie dobrze zoperował że nie potrzebna mi kontrol i dalsze zwolnienie tylko powinnam śmigać do pracy po trzech tygodniach. A w pracy jak to w pracy trzeba być dyspozycyjną przez 8 godzin, trochę się obawiam za szybkiego powrotu. zostało mi jeszcze z tych 10 dni które dostałam 7, to myślę, że dojdę do siebie całkowicie. Dziękuję za odpowiedzi i rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati 1
Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny przed. Będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyskrobana
Pozdrawiam debaję i życzę powodzenia.Wszystko będzie ok/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyskrobana
Debaja,trzymam kciuki.Wszystko na pewno się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam drogie Panie.Dzisiaj 13-y dzień po operacji usunięcia macicy i jajników.Boli mnie jeszcze cięcie na brzuchu w ,,uśmiech,,i trochę w środku.Jestem jeszcze słaba,ale męczy mnie już siedzenie w domu,ponieważ jestem osobą dosyć aktywną,mam 49 lat.Marla 47 piszesz,że się gimnastykowałas już w szpitalu,napisz proszę jaką gimnastyke wykonywałaś?Mam jeszcze jedno pytanie,czy któraś z Pań po takiej operacji jak moja stosuje HTZ ?Jeśli tak ,to jakie hormony doktor zalecił?Nigdy nie moglam łykać tabletek hormonalnych -anty-ze względu na ból żyły w nodze.A może któraś z Was kobietki stosuje plastry?Czy one nie są uciążliwe też w stosowaniu?Proszę o wypowiedzi,chętnie poczytam.Pozdrawiam WSZYSTKIE KOBIETKI i trzymam kciuki za te operowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danula- jestem po takiej samej operacji ,mam 47 lat od 4 doby po zabiegu stosuję HTZ w plastrach Systen50 ,plasterki zmieniam 2x w tygodniu i nie jest to wogóle uciązliwe , tez mam żylaki w ubiegłym roku miałam zakrzepowe zapalenie żył ,obecnie mam zlecony Detralex i Akard oraz pończochy uciskowe ( jeszcze nie zamówiłam).Plasterki są o tyle wygodniejsze ,że w organiżmie utrzymuje się stały poziom hormonów,a po za tym oszczędza się przewód pokarmowy a w szczególności wątrobę.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosa 49
Witam was dziewczyny. Tak Danulko, ja jestem po usunięciu macicy z przydatkami piąty tydzień. Nie stosowałam żadnej gimnastyki, za to dużo chodziłam na spacery. Wyszłam juz tydzien po operacji, chociaz kręciło mi sie w głowie. Nie miałam żadnych objawów menopauzy, żeby zapobiec starzeniu sie organizmu to od piątego tyg. po operacji zaczęłam stosować plastry Systen 50, tzn. przykleiłam drugi i nie wiem czy prawidłowo, i czy w ogóle działa. Jeżali masz promlemy z żyłami radziłabym Ci skontaktować sie z chirurgiem naczyniowym. Ja mam te problemy i mam wizyte umówioną na ....25 listopada, zleci jakoś. Też mam 49 lat :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×