grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Tak naprawdę nikt nie wie skąd się te wszystkie cholery biorą :O ja kiedyś czytałam, że każda/y ma w sobie komórki nowotworowe tylko nie każdego się uaktywniają. Teraz najważniejsze, żebyś to miała już za sobą.

to wyżej to oczywiście ja

Szarlotanko dlaczego uważasz że akurat tylko szyjka macicy trzyma cale flaki i pochwę? Ja już pracuję i cieszę się że wróciłam do pracy bo nie mam czasu na myślenie. Pozdrawiam was dziewczynki

Ja mam miesniaka 7cm i ginekolog chcial usowac,lecz zawsze mam meza przy calym badaniu i on spytal bo ja bylam w szoku o inne leczenie bez inwazyjne. Do dluszym namysle po cichu powiedzial ze lecza ziolami i specyfikami u bonifratow z dosc dobrym skutkiem zmniejsza sie krwawienie.Ale jest standardem operacja maz spytal no tak i co po niej czesto usowa sie macice z jajnikami i bierze sie leki.A te leki to nie szkodza powiredzial ze tak lecz ratujemy zycie?Na szczescie ze mam meza przy badaniach zawsze i po dwoch latach zmniejszyl sie miesniak i wyregulowalo sie obfite krawienie miesiaczkowe dzieku leczeniu u bonifratow.Do tego dzieki obecnosci meza mialam lzejsze porody.A mamy Prawo Pacjenta ust 2008r art 21 do obecnosc***arwo nawet w szpitalu osoby bliskiej podczas badan i zabiegow!Decyduje pacjent nie lekarz o obecnosci!

Witam:-) gosctina gdzies przeczytalam, ze ten dolny odcinek, od strony pochwy odpowiada w duzej mierze za trzymanie wszystkiego. Martwie sie bo jeszcze nie wiem co mi wyjdzie po lyzeczkowaniu, a jak nie tylko ten kawalek? Jak trzeba bedzie wiecej usunac? Super, ze wrocilas do pracy:-) Chyba Ci lepiej, prawda?

gość wczoraj to super, że Tobie zioła pomagają, ale znam kobiety, którym nic nie dały, a wręcz zaszkodziły...więc nie ma reguły gośćtina fajnie że powrót do pracy Ci pomógł goścszarlotkaanka90 jak się czujesz ? Ja dziś zajęta, bo na ten weekend przychodzi do mnie chrześniak. Pozdrawiam Was

Czy orientujecie się czy po usunięciu trzonu macicy można mieć wahania nastroju i czy to mija?

myślę, że nie powinnaś ich mieć...wahania nastoju bardziej związane są z menopauzą, bo ja je miewam do dziś, ale Ciebie nie powinno to dotyczyć.

U mnie dobrze, dzis malo mysle o sobie:-) Pomylam wszystkie okna, podlogi, polerowalam meble... Jakos zlecialo:-) Powoli przygotowuje sie do szpitala. Niech mi to wycinaja, usuwaja co chca, chce byc juz po wszystkim. Bylam rano u kolezanki w sklepie, pogadalam i sie posmialam, az mi lepiej:-) A Wam jak mija dzien? Gosctina cos nie tak?

Mam jakieś wahania nastroju wczoraj było ok a dzisiaj jestem jakas rozdrażniona. Psycholog twierdzi że to żałoba po stracie tej części ciała i ja już sama nie wiem co mam o tym myśleć. Ginekolog twierdzi że mam to w głowie że żadnych hormonów nie potrzebuje. I bądź tu mądra. Szarlotanko nie myśl zajmuj się czymś abyś nie skończyła jak ja. Gość nowa ja jestem dzisiaj otumaniona i rozdrazniona. I mam żal do lekarzy że mi ją wycieli bo może mogłabym żyć z tymi mięśniakami do końca życia. I że nikt nie informuje pacjentek o embolizacji albo że kobiety po takich operacjach popadają w depresję. Ja im zaufałam i chyba źle zrobiłam. Wiem że byly liczne i macica byla znniekształcona ale to jakoś do mnie nie dociera. Buziaki dla was

Ważne żeby macicy nie usuwać zbyt pochopnie czy z powodu zmian łagodnych (nie duże mięśniaki, endometrioza które można już inaczej leczyć, zachowawczo, embolizować czy histeroskopowo usunąć tylko same mięśniaki). Macicę obecnie usuwa się tylko z konieczności ratowania życia (potwierdzony solidnie nowotwór, krwotoki). Macica spełnia wiele ważnych funkcji w organizmie kobiety do końca jej życia, poza rozrodem. Jest ważna dla jakości życia seksualnego, ogólnej odporności organizmu, dla zachowania prawidłowego funkcjonowania jelit, układu płciowo-moczowego i krwionośnego ze względu na produkowane przez nią prostaglandyny i nie skrócenie okresu miesiączkowania. Nikt już dzisiaj z lekarzy nie powie pacjentce że "w tym wieku jest jej już macica nie potrzebna jak nie planuje dzieci", bo to jest nie prawdą. Na pewno jakość zdrowia i życia kobiety z macicą jest lepsza niż bez. Niektóre skutki operacji usunięcia macicy pojawiają się dopiero po kilku latach. Decyzja o konieczności usunięcia macicy musi być potwierdzona tak, by ewentualne problemy i dolegliwości pooperacyjne nie były gorsze niż przed operacją, zgodnie z zasadą że skutki leczenia nie mogą być gorsze od objawów choroby. Mięśniaki same w sobie nie są grozne, chyba że bardzo duże mięśniaki, szybko rosnące wykrwawiają kobietę w stopniu już nie do opanowania. Ale i wówczas, zanim usunięcie macicy, wskazane jest leczenie zachowawcze, można spróbować opanować sytuację nowym lekiem (Esmya), który może zmniejszyć mięśniaki i krwawienia, lub czasem umożliwić usunięcie tylko mięśniaków. Takie są mniej więcej wytyczne w postępowaniu z mięśniakami, bez względu na wiek pacjentki

Funkcje macicy są znacznie bardziej złożone niż tylko rozrodcze, dlatego coraz mniej histerektomii (usunięcia macicy) wykonuje się z powodu zmian łagodnych (mięśniaki). Do końca życia kobiety / i po menopauzie/ macica pośrednio i bezpośrednio bierze udział w gospodarce hormonalnej (produkuje prostaglandyny) chroniąc przed chorobami kardiologicznymi. Zachowanie macicy nie skraca kobiecie okresu miesiączkowania (przyspieszona menopauza). Anatomicznie macica zapewnia prawidłową statykę i motorykę narządów układu moczowo-płciowego i narządów miednicy mniejszej. Po usunięciu macicy pęcherz, układ moczowy może nie pracować prawidłowo (odnerwienie, zmiany anatomiczne). Jelita nie pozostają w naturalnej konfiguracji ("na swoim miejscu") wypełniając puste miejsce po macicy. Macica daje możliwość przeżywania pełnego wewnętrznego orgazmu (skurcze macicy). Dla wielu kobiet jest to najistotniejszy narząd seksualny umożliwiający normalny orgazm tzw. wewnętrzny. Podczas histerektomii przecinane są więzadła podtrzymujące macicę i liczne sploty nerwowe odpowiedzialne za odczuwalność bodźców erotycznych (splot hipogastryczny). Traci się także odpowiednie ukrwienie ponieważ przecinane są naczynia krwionośne odpowiedzialne za dokrwienie narządów płciowych (także łechtaczki, warg sromowych, pochwy). Brak menstruacji skutkuje także mniejszym ukrwieniem. Osłabione zostają mięśnie w obrębie miednicy i pozostałych narządów. Wiele kobiet po operacji traci swoją poprzednią seksualność ponieważ faza podniecenia fizjologicznie polega na dodatkowym dopływie krwi i ukrwieniu, a pełny orgazm - na skurczach macicy. Zwężenie i suchość pochwy dodatkowo może spowodować dyspareunię (bolesne stosunki). Pozostawiony kikut szyjki nie zastępuje funkcji seksualnej macicy. Pochwa narażona jest na obniżenie się a układ moczowy na dysfunkcje (zaburzenia mikcji, brak kontynencji/ strumienia moczu, nietrzymanie moczu, ciągłe parcie na mocz, obniżenie się pęcherza, jeśli się dzwiga/. Mimo pozostawionych jajników, przyspieszona jest menopauza (całkowite wygaśnięcie jajników). Pozostawione jajniki i jajowody są niedokrwione i tracą swoją normalną wydolność, są odcięte od macicy, zaburzona jest gospodarka hormonalna i współpraca z mózgiem. Niektóre kobiety szybciej odczuwają objawy zaawansowanego klimakterium (gorsza pamięć, depresyjność). Jajniki z zachowaną macicą pracują regulatywnie i dostosowawczo do końca życia kobiety. Tzw. orgazm łechtaczkowy i pochwowy, jedyny jaki fizjologicznie pozostaje po usunięciu macicy, także może być osłabiony ze względu na chirurgiczną częściową utratę unerwienia. Kobiety zgłaszają też często brak wrażliwośc****ersi na stymulację, co jest skutkiem chirurgicznej ingerencji w układ nerwowy, mniejsze libido, podniecenie. Są to niektóre anatomiczne i fizjologiczne przyczyny mogące pogorszyć jakość życia i zdrowia po operacji

do gość czy ty jesteś lekarzem?, skopiowałaś link z informacją jak to źle jest usuwać macicę .Nie wierzę w to, że lekarze podejmują takie decyzje pochopnie, mnóstwo z tych rzeczy które skopiowałaś wcale nie musi mieć miejsca, a nawet nie ma i niepotrzebnie straszysz kobiety. Ja mam usunięta ponad miesiąc temu macicę mięśniak 10 cm wiele konsultacji zanim podjęto decyzję jajniki zostały pochwa też wynik histopatologiczny super. Wcześniej piłam różne zioła w tym ojca Klimuszki owszem mięśniak zmniejszył się o dwa centymetry co z tego, musiałabym zioła pić całe życie, a nie mamy gwarancji czy z tak dużego mięśniaka nie zrobi się rak. Co do odczuć w seksie wszystko super nie wszystkie kobiety przeżywają orgazmy dopochwowe ponadto zostaje im jeszcze inny rodzaj orgazmu który nie jest gorszy od dopochwowego. Medycyna tak poszła do przodu, że jest w stanie zaradzić na wiele dolegliwości. Ja czuję się świetnie bez tego paskudztwa na sali operacyjnej dopiero stwierdzono że w macicy jest krew i mięśniak podkrwawia do wewnątrz a tego nie było widać na usg, a miałam ich kilka.Nigdy nie podejmuje pochopnych decyzji. Byłam u zielarki, a mamy u nas cudowną która była kilka lat w Tybecie zawsze do niej chodzę z problemem. Tym razem odradziła powiedziała ze i tak będą odrastać, że mam się ich pozbyć i będzie ok.I tak jest .To jest forum dla osób które starają się wspierać i pozytywnie myśleć, a takie wpisy nie pomagają. Co do tabletek zmniejszających mięśniaki nie dość że kosztują fortunę to stosuje się po to, żeby zmniejszyć duże mięśniaki do operacji, ponadto jeśli zaprzestanie się je brać rosną i tak zatacza się błędne koło. Pozdrawiam Was ciepło i miłego wieczoru:)

Dziękuję aneczka1972 :-D. Ja jestem już po prawie 3 miesiące i takie wpisy niestety nam nie pomagają ale tylko przytłaczają. Takie wpisy jak wyżej wprowadziły mnie właśnie w depresję bo za dużo się naczytałam i wzięłam sobie to wszystko do głowy. A lekarze mówili co innego. Nie wiadomo kto ma rację ale myślę że chyba nie są aż tak wredni żeby było im na rękę nas okaleczac. Zaufałam im i czas pokaże czy dobrze zrobiłam. Narazie walczę z depresją bo właśnie za dużo się naczytałam ale pozatym nic mi nie dolega.

Dodam jeszcze, że jestem wielką zwolenniczką medycyny naturalnej, eko żywności i staram się na ile mogę tak żyć, ale jeśli mój syn zachorował jako dziecko na astmę i musiałam go w wieku 6 lat przez 6 lat odczulać u alergologa bo nie było innego wyjścia to to zrobiłam bo teraz jest cudowny efekt, czasem med. niekonwencjonalna nie pomoże i niestety czasem trzeba korzystać z tej konwencjonalnej.Ja tak zrobiłam, to była moja pierwsza operacja w życiu i rozumiem dziewczyny przed i po bardzo dobrze. Jak szłam rodzić syna to bardzo się bałam więc mówiłam sobie pocierpię, ale zyskam dziecko:) idąc na operację mięśniaka mówiłam pocierpię, ale będę zdrowa i pozbędę się paskudztwa które zatruwa mi życie.

gośctna właśnie tu masz rację te straszne przytłaczające strony, te dołujące wpisy które do niczego dobrego nie prowadzą, a jak ktoś jest mniej odporny psychicznie może sobie wiele wkręcić, a tak wcale nie musi być.Każda z nas jest inna inaczej wszystko przechodzi.Ja idąc na operację jak widziałam te strony zaraz z nich wychodziłam i szukałam punktu zaczepienia, że jest i będzie dobrze, że to dla naszego zdrowie kobiety żyją po takich operacjach wiele lat, są zdrowe szczęśliwe , wiadomo musimy o siebie dbać . Wpis o wypadaniu narządów mnie rozwalił co za bzded owszem są takie przypadki, nawet leżałam z taką starszą panią ze wsi które wyszła właśnie całą macica i była między nogami obtarta i musieli najpierw ją wygoić, a potem wszyć i co miała wszystkie narządy. Nic nie musi się wydarzyć z tych paskudnych wpisów, a wierz mi pozytywne myślenie ma moc. Joseph Murphy w swojej książce Potęga Podświadomośc***isze " Jak mówisz tak masz" dlatego trzeba zmienić tor myślenia.To nie jest łatwe, ale wykonalne:)

to wyżej to ja :)

Aneczko a co lekarze ci powiedzieli na temat dźwigania. Czy po pól roku można już wszysstko podnosić np. Dziecko 3 letnie na rączki. Czy wtedy można już normalnie żyć czy cale życie już się trzeba oszczędzać? I co z jajnikami czy one długo pracują bez macicy? Pozdrawiam was

Ważne żeby macicy nie usuwać zbyt pochopnie czy z powodu zmian łagodnych (nie duże mięśniaki, endometrioza które można już inaczej leczyć, zachowawczo, embolizować czy histeroskopowo usunąć tylko same mięśniaki). Macicę obecnie usuwa się tylko z konieczności ratowania życia (potwierdzony solidnie nowotwór, krwotoki). Macica spełnia wiele ważnych funkcji w organizmie kobiety do końca jej życia, poza rozrodem. Jest ważna dla jakości życia seksualnego, ogólnej odporności organizmu, dla zachowania prawidłowego funkcjonowania jelit, układu płciowo-moczowego i krwionośnego ze względu na produkowane przez nią prostaglandyny i nie skrócenie okresu miesiączkowania. Nikt już dzisiaj z lekarzy nie powie pacjentce że "w tym wieku jest jej już macica nie potrzebna jak nie planuje dzieci", bo to jest nie prawdą. Na pewno jakość zdrowia i życia kobiety z macicą jest lepsza niż bez. Niektóre skutki operacji usunięcia macicy pojawiają się dopiero po kilku latach. Decyzja o konieczności usunięcia macicy musi być potwierdzona tak, by ewentualne problemy i dolegliwości pooperacyjne nie były gorsze niż przed operacją, zgodnie z zasadą że skutki leczenia nie mogą być gorsze od objawów choroby. Mięśniaki same w sobie nie są grozne, chyba że bardzo duże mięśniaki, szybko rosnące wykrwawiają kobietę w stopniu już nie do opanowania. Ale i wówczas, zanim usunięcie macicy, wskazane jest leczenie zachowawcze, można spróbować opanować sytuację nowym lekiem (Esmya), który może zmniejszyć mięśniaki i krwawienia, lub czasem umożliwić usunięcie tylko mięśniaków. Takie są mniej więcej wytyczne w postępowaniu z mięśniakami, bez względu na wiek pacjentki gość wczoraj Funkcje macicy są znacznie bardziej złożone niż tylko rozrodcze, dlatego coraz mniej histerektomii (usunięcia macicy) wykonuje się z powodu zmian łagodnych (mięśniaki). Do końca życia kobiety / i po menopauzie/ macica pośrednio i bezpośrednio bierze udział w gospodarce hormonalnej (produkuje prostaglandyny) chroniąc przed chorobami kardiologicznymi. Zachowanie macicy nie skraca kobiecie okresu miesiączkowania (przyspieszona menopauza). Anatomicznie macica zapewnia prawidłową statykę i motorykę narządów układu moczowo-płciowego i narządów miednicy mniejszej. Po usunięciu macicy pęcherz, układ moczowy może nie pracować prawidłowo (odnerwienie, zmiany anatomiczne). Jelita nie pozostają w naturalnej konfiguracji ("na swoim miejscu") wypełniając puste miejsce po macicy. Macica daje możliwość przeżywania pełnego wewnętrznego orgazmu (skurcze macicy). Dla wielu kobiet jest to najistotniejszy narząd seksualny umożliwiający normalny orgazm tzw. wewnętrzny. Podczas histerektomii przecinane są więzadła podtrzymujące macicę i liczne sploty nerwowe odpowiedzialne za odczuwalność bodźców erotycznych (splot hipogastryczny). Traci się także odpowiednie ukrwienie ponieważ przecinane są naczynia krwionośne odpowiedzialne za dokrwienie narządów płciowych (także łechtaczki, warg sromowych, pochwy). Brak menstruacji skutkuje także mniejszym ukrwieniem. Osłabione zostają mięśnie w obrębie miednicy i pozostałych narządów. Wiele kobiet po operacji traci swoją poprzednią seksualność ponieważ faza podniecenia fizjologicznie polega na dodatkowym dopływie krwi i ukrwieniu, a pełny orgazm - na skurczach macicy. Zwężenie i suchość pochwy dodatkowo może spowodować dyspareunię (bolesne stosunki). Pozostawiony kikut szyjki nie zastępuje funkcji seksualnej macicy. Pochwa narażona jest na obniżenie się a układ moczowy na dysfunkcje (zaburzenia mikcji, brak kontynencji/ strumienia moczu, nietrzymanie moczu, ciągłe parcie na mocz, obniżenie się pęcherza, jeśli się dzwiga/. Mimo pozostawionych jajników, przyspieszona jest menopauza (całkowite wygaśnięcie jajników). Pozostawione jajniki i jajowody są niedokrwione i tracą swoją normalną wydolność, są odcięte od macicy, zaburzona jest gospodarka hormonalna i współpraca z mózgiem. Niektóre kobiety szybciej odczuwają objawy zaawansowanego klimakterium (gorsza pamięć, depresyjność). Jajniki z zachowaną macicą pracują regulatywnie i dostosowawczo do końca życia kobiety. Tzw. orgazm łechtaczkowy i pochwowy, jedyny jaki fizjologicznie pozostaje po usunięciu macicy, także może być osłabiony ze względu na chirurgiczną częściową utratę unerwienia. Kobiety zgłaszają też często brak wrażliwośc****ersi na stymulację, co jest skutkiem chirurgicznej ingerencji w układ nerwowy, mniejsze libido, podniecenie. Są to niektóre anatomiczne i fizjologiczne przyczyny mogące pogorszyć jakość życia i zdrowia po operacji a słyszałaś o czymś takim jak wypadanie macicy ? A wiesz ,ze mięsniakowata macica może być tego przyczyną ? a wiesz jaki to dyskomfort ? Jakie są dolegliwości bólowe brzucha , jak boli o***t , masz nietrzymanie moczu , pomimo posiadania macicy ! Bzdury piszesz . Żaden lekarz bez potrzeby nie usuwa macicy. Esmaya jest szkodliwa. Pytałałam o te funkcje hormonalne . Niestety nie ma macicy funkcji hormonalnych, bo jest mięśniem a nie narządem endokrynologicznym.Okscytyna wydziela sie w mózgu , w przysadce a nie w mięśniu macicy.Pytałam też o te prostaglandyny, powiedział mi lekarz ,że wydziela je każdy narząd. Więc bardzo przepraszam, ale nie pisz tutaj głupstw. Ja rozmawiam ze swoim lekarzem i pytam o wszystko. Jest cierpliwa i wszystko tłumaczy.

Witamy mitula i aneczka 1972 w naszym gronie ;-). Mitula a ty jesteś już po operacji usunięcia macicy z powodu mięśniaków? Takie wiadomości o ktorych napisalaś mitula podtrzymuja nas na duchu :-D.

pytałam też o te jajniki . Jajniki nie są przyrośnięte do macicy.To są gonady i one pełnią fukcję hormonalną, a jajowody są drogą do macicy . To takie "lejki" które wyłapują komórkę jajową . Jajniki mają swoje ukrwienie, odrębne. Pani dr mi narysowała.Więc gościu nie pisz tutaj bzdur, bo lekarz chyba wie lepiej. Weszłam na to forum, bo mam problemy z mięśniakami. Nie chciałam usuwać macicy, ale jak one dalej rosną i są przyczyną jej obniżenia/ macica wypycha mi również pochwę/ , to niestety trzeba usunąć.W czasie operacji mają mi wszystko naprawić.

a jeśli chodzi o jajniki to one nie są przyrośnięte do macicy i mają osobne ukrwienie. To są tzw gonady. Nie mają połączenia z macicą. Gościu bzdury piszesz. Pani dr mi to wszystko narysowała i wytłumaczyła. Przez to obniżenie macicy, zaczęła też wypadać pochwa. Teraz trzeba będzie wszystko naprawic w czasie operacji. Pozdrawiam was dziewczyny

i jeszcze uściślę, ja mam mieć usunitą macicę, bez jajników. Jak się usuwa macicę , to jajowody też, bo one są związane z macicą. Gościu piszesz takie bzdury,że głowa boli. Mięśnaiki zbyt duże, moja wina. Operacja przez brzuch. Prawdę mówiąc chcę się jej pozbyć, bo wszystkie dolegliwości w tym nietrzymanie moczu mnie dobija. Wypadająca macica, zrobiła mi jakąś przepuklinę w pochwie.Ogólnie mam dość. Więc gościu nie denerwuj mnie już, bo nikt niczego nie usuwa bez potrzeby. Pozdrawiam

mi lekarz powiedziała,ze jajniki pracują normalnie, tak więc Aneczko się nie martw. W społeczeństwie obowiązują dziwne reguły oceniania tego, co jest normalne, a co nie. Większość zdarzeń i osób dość szybko klasyfikujemy. To jest dobre, to złe. Kobieta, która nie ma narządów rodnych, nie jest inna czy dziwna. Nie – często jest lepszą matką, żoną, kochanką niż jej rówieśnice z macicą, które z nudy unikają bliskości z partnerem. To nie operacja usunięcia macicy okalecza uczucia. Myśl pozytywnie i nie słuchaj dziwnych gości. Moje życie seksualne w ostatnim czasie było raczej niesatysfakcjonujące , a nawet niemożliwe pomimo iż posiadam jescze macicę. Zapomnij o tej operacji i żyj pełnią życia. Pozdrawiam.

Mitula Dziękuję za tak miłe słowa :-). Pocieszyłaś mnie ;-). Ja mam 37 lat więc mam pełno obaw jak to będzie a najbardziej martwię się właśnie o to wypadanie pochwy i pracę jajników bo nie chciałabym już przekwitać i jeszcze z tym podnoszeniem bo pracuje z maluszkami i niestety trzeba je podnieść i wziąść na rączki i to kilka razy dziennie. Nie ukrywam że trudno mi się pogodzić z jej utratą a może raczej z konsekwencjami jej utraty. Popadłam w depresję i bezsenność a teraz mam takie wahania nastroju. Ale pani psycholog powiedziała że to jest taka żałoba po stracie swojej części ciała i muszę sobie dać czas. A ja się obawiam że to zaburzenia hormonalne i niedobór estrogenów. I nie wiadomo komu wierzyć lekarzom czy internetowi Pozdrawiam was dziewczynki Szarlotanko i gość nowa co u was.

Witajcie no może nie o poranku, ale w porze obiadowej:) Dziękuję za powitanie gośćtina;) co do dźwigania moja gin. która mnie operowała powiedziała że do 5 kg do pół roku potem może być więcej, ale generalnie nie wolno nam dźwigać do końca życia. Była na oddziale babeczka która pracuje w tartaku i pielęgniarka przy wypisie wezwała nas kilka żeby omówić szczegóły pielęgnacji w domku i ona ją zapytała że mam taką pracę a pielęgniarka to muszą pani zmienić stanowisko pracy(łatwo powiedzieć) ale dodała też, że jeśli tego nie zrobi to ich praca (lekarzy) pójdzie na marne . Było kilka pań z wypadającym pęcherzem np to były kobiety ciężko pracujące i dźwigające. Powiem tak na ile możesz oszczędzaj się:) Ty jesteś priorytetem i Twoje zdrowie jest najważniejsze:)Witaj Mitula świetny wykład optymistyczny super:) Lepiej żebym gościa już nie spotkała na tym forum, chyba że zmieni swój tok myślenia:) Co do mięśniaków mi też obniżał trochę pochwę miałam 1 szt 10 cm przy badaniu ręcznym hi przez ginekologa ból, czuć go było przez pochwę wewnątrz taka kula o sexie nawet nie było mowy przyrósł do tylnej ściany macicy w ciągu dwóch lat urósł z 4 do 10 cm. Teraz sex super.Co do pracy jajników świetnie nam to zobrazowałaś. Moja ginekolog to konkret , koniec stycznie skierowanie a 29 kwiecień operacja, nie zwlekałam. Warto było bo komfort życia bez porównania. Fakt, że długo układały mi się jelita i bolał pęcherz szczególnie przy końcu siusiania .Wczoraj minął miesiąc od operacji, a ja czuje się jakbym nigdy nie była operowana. Wczoraj troszkę zaplamiłam, ale jeśli zostają jajniki ma prawo tak się dziać. Dziewczyny jeszcze ważna rzecz u gin. byłam tydzień temu z wynikiem histo. i o przedłużenie zwolnienia i kazała już mi ćwiczyć pomału codziennie mięśnie brzucha .Trzeba wzmacniać mięśnie brzucha tak konkretnie powiedziała:)

Aneczko1972 naprawdę tak ci powiedziała bo ja od lekarzy usłyszałam że po pol roku można nosić wszystko kobieta może być nawet kulturystką że jak się ma zostawioną szyjkę to ona wszystko trzyma i nie problemu. A to zależy od tego jak mocne mamy wiazadła bo jest wiele kobiet młodych którym po urodzeniu dziecka wypada pochwa z macicą. I kto tu mówi prawdę

gośćtina mnie to trochę martwi bo ja przed operacją chodziłam na siłownie i zamierzam tam wrócić w lipcu.Myślę że tak naprawdę to są indywidualne nasze predyspozycje i dobrze wykonana robota lekarzy, któraś z dziewczyn na forum pisała , że jak wszystko dobrze poukładają powszywają to nie powinno być problemów echh sama nie wiem. Nie jestem przewrażliwiona na swoim punkcie absolutnie .Moja ginekolog to stara wyga jak to się mawia ma mega wiedzę.Myślę tak nie dajmy się zwariować myślę że nasz organizm sam nam da sygnał jak za dużo dźwigniemy:)

to wyżej to ja wciąż zapominam o nicku:)

witam. mam pytania i prosze o odpowiedZi... spoznia mi sie okres ponad 3tyg czy to cykl mi sie zmienil ze kiedys mialam pod koniec miesiaca a treaz bede miala na początku?? czy stres wpływa na okres?? mam egzaminy i strasznie sie martwie czy je zdam czy 3 tyg moze sie spozniac??? robilam testy 3 i wyszły negatywne ale nadal okresu nie ma