Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 44444444444444444444

grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Polecane posty

hahhahah, ale mi sie napisało \"po usunięciu janków\" :-D . Miało być \"jajników\". Żadnych Janków nie chce usuwać, bo po co ??? Janki muszą być . I nie tylko Janki. Jak ich zwał tak ich zwał, bo co byśmy bez nich zrobiły...znaczy sie bez facetów , hahahhahaha :-D Na kimś się trzeba wyżyć od czasu do czasu. w kogoś rzucić talerzem, hahahah :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shafali , Dzieki za link do \"konkurencyjnego\" forum. Poszłam tam z wizytą i wróciłam tu. Nie ma to jak u siebie. Dodam tylko krótko: 30 dni po wyjściu ze szpitala wróciłam do pracy, jestem na HTZ iczuje się rewelacyjnie ! Nic nie boli, nic nie dolega. pracuje normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Delfin bardzo się cieszę, że sie dobrze czujesz :-D Ja ogólnie rzecz biorąc tyż :-D Tylko przy dotyku bolą mnie powłoki brzuszne. Ale podobno to minie. Tylko qrde kiedy ?? Jestem już pół roku po operacji.I ten \"daszek\" nad szwem, trochę się zmniejszył, ale jeszcze jest. :-( Też masz taką \"oponkę\" nad szwem ??? Pozdrawiam 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shafali, u mnie tę oponke mało widać, bo mam trochę nadwagi i wszystko się \"zlewa\", ale lekarz uprzedzał, że taka oponka może sie zrobic. To wynika z wciagnięcia blizny do srodka w czasie gojenia (taki odwrotny bliznowiec) - jesli o tym samym mowimy. Czy się zmniejsza - nie wiem. Na wyglad - kilka tyg po operacji - blizna jest różowo-czerwono brazowa i ma ok 1,5 milimetra szerokości. Pod palcami czuję zgrubienia (ok 1,5 centymetra), które nie są widoczne gołym okiem. Te zgrubienia powoli się zmniejszają, a lekarz mi ostatnio powiedział, że powinny zniknąć w ciągu 3 miesiecy. Blizna nie boli. Delikatny ból odczuwam jak mocniej nacisnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Delfin , mówimy o tej samej oponce . To się tworzy tak jakby \"dzaszek\" . A jesli chodzi o to zgrubienie wokół szwa, to tuż po operacji miałam okropny \"bat\", twardy, gruby, ale teraz po upływie juz 6 miesięcy jest w niektórych miejscach minimalnie wyczuwalny. Lekarz polecił mi krem do smarowania blizny \"CEPAN\". To jest krem do miejscowego leczenia blizn. Stosuje sie go na dobrze wygojoną ranę. Należy leciutko wcierać 2-3 razy dziennie. Wówczas blizna staje sie mniej widoczna. Ja stosowałam chyba za krotko. Po zwolnienie poszłam do pracy i juz nie chciało mi sie z tym paprać, ale zrobiłam ogromny błąd. Być może szybciej by się wchłonęło to \"zgrubienie\" . Ten krem kupuje sie w aptece bez recepty. Spróbuj i zadbaj o to. Ja niestety jestem mało zdyscyplinowaną pacjentką. A póxniej żałuję. Ale chyba wrócę do tego kremu. Zostało mi w tubce bardzo dużo, a wyczytałam, ze mozna stosować na blizny stare i stwardniale. Pozdrawiam 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwo075
Czesc kobiety! Mam 32 lata i od poł roku jestem po usunieciu macicy wraz z przydatkami i nawet kawałkiem pochwy. Przeszłam tez okropna radioterapie{ bo taka była koniecznosc} i zyje pełnią zycia, które tez po operacji wydawało sie do niczego, a teraz zyc nieumierac. Troche hormonki dokuczaja, ale to nic gdy pomysle sobie ze modłoby mnie juz nie byc! Jesli znajdujecie w takiej sytuacji to decyzja o operacji powinna byc podjeta szybko, bo z rakiem nie ma zartów! A on niestety w pozniejszym stadium szybko sie rozwija! Jesli nie ufacie swojemu lekarzowi poprostu odajcie sie do innego i sprawdzcie swój stan zdrowia jeszcze raz, a tak pozatym to podczas operacji sa robione jeszcze raz szczegółowe badania i wtedy tak naprawde lekarze podejmuja decyzje czy usuwac wszystko czy nie, wiec uszy do góry i nie bac sie tego! Zycie jest zbyt kruche, by je w tak głupi sposób stracic!Nieprawda jest równiez to iz nasi mezowie odejda, bo jestesmy "pustymi" kobietami, pozniej jest jeszcze lepiej ........ o NIEBO lepiej!!!!!!!!!!!!!!! Zycze podejmowania szybkich decyzji, odwagi i zdrówka ,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megg67
Hej iwo075! jestem w podobnej sytuacji tyle ze ty juz przeszlas radioterapie a ja wciaz mam ja przed soba.prosze napisz mi czego mam sie spodziewac,jak to wyglada.napisalas-okropna radioterapie-prosze opisz swoje doswiadczenia.bede bardzo wdzieczna.pozdrawiam i zycze zdrowia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli masz silne nerwy to wejdx na : po usunięciu macicy i jajników, tam sie dowiesz .....sama zobacz, ja sie nie ucieszyłam po przeczytaniu.....ale stale mam dobre mysli ...i na pewno ..jestem i bede zdrowa,powtarzac to jak mantre(to sie chyba tak nazywa) myslec tak samo kobiety jak i ja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megg67
Juz tam bylam, czytalam duzo tego ale warto wiedziec,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megg67
To dobry duszek tak wpisuje, zebysmy mogly wiecej wiedziec,super duszek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patti35
Dużo ciekawych informacji wyczytałam na tym forum. Szkoda tylko że nie trafiłam na nie wcześniej. Na podjęcie decyzji miałam, jak niekóre z was, zaledwie 5 minut. Wiedziałam o konieczności operacji od kilkunastu miesięcy, ale ostatecznie wszystko rozegrało się w ciąg 2 tygodni. Zanim poszłam do lekarza krwawiłam od 14-16 dni. Po badaniu usg 24. 07 okazało się że jestem w 6 tyg ciąży.Nawet się ucieszyłam ale 27. 07 zwiększyło się krwawienie i pogorszyła morfologia. Otrzymałam 2 jednostki krwi i zostałam wyłyżeczkowana. To było straszne uczucie móc cieszyć się z ciązy zaledwie kilka dni... .Poza tym miałam bardzo wysoki poziom betaHCG, przez co podejrzewano u mnie jakieś paskudne choroby. Po dwóch dniach od wyjścia ze szpitala zaczął boleć mnie brzuch i pojawiła się gorączka. Lekarka stwierdziła że to zakażenie odmaciczne i 02.08 zostałam operowana. Usunięto mi macicę bez przydatków. Czuję się fizycznie nienajgorzej, chociaż brzuch zdrętwiały i mam "daszek" nad blizną. Dużo gorzej jest z psychiką. Jestem zniechęcona, apatyczna unikam ludzi i najchętniej popłakałabym sobie porządnie. Czy wy też tak się czułyście po histerektomii? Czy to normalne że mam skąpe upławy ? Może to przez antybiotyki, którymi mnie faszerowali przez kilkanaście dni? Wyniki hist-patol są dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alam 43
Hej! Do Patti35. Szkoda że taki przebieg okolicznosci miałaś przed operacją. Ja za to faszerowałam sie tonami leków bolały mnie strasznie krzyże , podejrzenie rwy kulszowej, ciąży pozamacicznej aż sie wsciekłam /bo byłam bardzo słaba nic mi się nie chciało i nerwowa i zażądałam stanowczo od lekarza rodzinnego podstawowych badań krwi z czy nawet tak wielkim Poznaniu jest problem bo ciągle słysze już nie ma limitów- moze mam pecha/ i wtedy zaczeło sie , pani napewno nie bada się ginekologicznie / chodziłam raz w roku, mówiono są mięsniaki ale to nie tragedia/ miałam dość zmieniłam lekarza który przy pierwszej wizycie powiedział ==macica to organ jak jest chory zatrówa życie==chodze teraz prywatnie. Od ok. roku krwawiłam krótko ale intensywnie ciągły strach że coś sie stanie nie wtedy kiedy trzeba/wakacje, praca, rodzinne imprezy, stosunki małżeńskie i te cągłe bóle wszystkiego/ powiedziałam dość. Po pierwszej wizycie u nowego lekarza zdecydowałam się na operacje. 30.03.2007 usonięto mi macice z szyją przydatki zostawiono, daszek nad brzuszkiem miałam ale juz prawie zanika, pracuję od połowy maja i to tak już prawie intensywnie/fizycznie- troche przy biureczku/ a energi to mam za trzech. Myśl pozytywnie psychika to ty co postanowisz/móc to chcieć/ nawet po tych pięciu miesiącach troszeczke schudłam a jak dwa tygodnie temu byłam na weselu to rodzina w szoku--mówili ze odmłodniałam-- Więc życzę dobrego nastawienia i głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alam 43
Jeszcze raz do Patti35 ojejku taj się rozpisałam!!!!!!!!! a zapomniałam o upławach mój lekarz mi mówił ze to wynik wypadania szwów wewnętrznych i tak musi być, u mnie po szejściu tygodniach przeszło ale warto zapytać lekarza prowadzącego bo jak rozumię jesteś teraz przed generalna kontrolą bo tak powinno być po czterech tygodniach od operacji, potem po dwóch miesiącach oraz po pół roku na badanie jajników czy dobrze pracują/ to mnie czeka na poczatku października/ Jeszcze raz pozdrawiam i głowa do góry/życie jest piękne ale takie kruche/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patti35
Dzięki Alam 43 ! Zgadza sie- jestem przed generalną wizytą. Na początku przyszłego tygodnia muszę powtórzyć badanie krwi, żeby sprawdzić czy poziom betaHCG spada / wciąż jest trochę podwyższony/ i wtedy pójdę do mojej pani ginekolog. Bardzo fajna babka. Może masz rację i te upławy rzeczywiście są spowodowane rozpuszczaniem się szwów. Straszyli mnie już grzybicą co jest podobno częste po antybiotykoterapii, ale mnie nic nie swędzi a to chyba przeczy podejrzeniom o grzybka. Dzieki za miłe słowa !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulka46
czy po usunieciu macicy normalnie sie odczuwa przezycia seksualne prosze panie które sa po usunieciu macicy o odpowiedz czarnulka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulka46
czy po usunieciu macicy normalnie sie odczuwa przezycia seksualne prosze panie które sa po usunieciu macicy o odpowiedz czarnulka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulka46
pomózcie panie i piszcie zycze wszystkim paniom duzo usmiechu i zdrówka czarnulka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patti35
Jestem dopiero miesiac po histerektomii i jeszcze nie wspolzylam po operacji, ale wiem ze wczesniej na tym forum pisaly dziewczyny ze nic sie nie zmienia w tym zakresie. Podobno jest nawet lepiej, bo znika strach przed niechciana ciaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renciu2000
Do Czarnulki , Możesz wierzyć, nic sie nie zmienia a nawet jest w moim przekonaniu duuuuuuużo lepiej. Jeśli jakiś facet twierdzi,że coś się zmieniło na gorsze, to tylko dlatego,ze jest mu tak wygodniej i może to on juz nie może albo nie chce. Pozdrawiam, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celina515
hej. Mam 31 lat. Dokładnie rok temu miałam usuniętą macice wraz z szyjką, na szczęście zostawili mi przydatki. trafiłam do rewelacyjnej pani doktor w Poznaniu, mającej własną klinikę. Całą operację i czas pooperacyjny wspominam bardzo dobrze, o wiele gorzej czułam sie po cięciu cesarskim 10 lat temu. Panie nie bójcie się tego, jeżeli lekarz podejmuje taką decyzję to najczęściej jest to decyzja ratująca nasze życie a co najmniej zdrowie. A dla Pań, które mają problem z tym, że boją się tego, że nie będą "pełnowartościowymi kobietami" to mam pewną radę; poprostu nie mówcie wszem i wobec jaki zabieg będziecie miały. Gdy ktoś ze znajomych się pytał co miałam robione, to zgodnie z mężem odpowiadaliśmy ze tylko usuwane mięśniaki:) Taka nasza mała wspólna tajemnica :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celina515

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clemi
Do Czarnulki Nic się nie zmienia odczucia są te same wszystko bez wyjątku a mój facet mówi to samo nawet gdyby nie wiedział co się stało to by nie odczuł różnicy i tyle nie ma się co martwić a i strach przed niechcianą ciążą znika Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka47-47o2.pl
witajcie juz nie grozi mi usuniecie macicy pobrane wycinki abyło ich 8 wykazały tylko raka szyjki pozatym reszta jest czysciutkanie ma zadnych zmian w pore zrobiłam badanie wkrotce ide na zabieg jestem szczesliwa ze ten koszmar sie wyjasnił wszystkimpaniom zycze wytrwałosci duzo zdrówka i optymizmu gorace causki dla wszystkich papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmmmmm, \"tylko\" raka szyjki macicy ........... Życzę dużo zdrowia malinka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zrosty Misia 20 :-) Rzeczywiście należy pomalutku spacerować jak najwięcej. I nie bać się prysznica. Mnie pielęgniarka powiedziała, ze najlepiej szew leciutko myć zwykłym szarym mydłem. Jest ono bakteriobójcze i zawiera sodę. Pozdrówka :-D 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clemi
Shafali ma rację ja na drugi dzień nie za bardzo mogłam chodzić ale pod prysznic mnie wyciągnęła pielęgniarka właściwie po upływie 18 godz. po operacji ale na drugi dzień chodziłam nawet się wgramoliłam powoli na scodki wprawdzie było ich pięć ale zawsze najgorzej ze wstawaniem i kładzeniem się ale jak już byłam na nogach to szłam zresztą w pierwszej należy wstać i się ruszać ale organizm jest jeszcze osłabiony i kręci się w głowie a prysznic jest w tym dniu po prostu cudownyi tak orzeźwiający ja miałam fajnie w szpitalu bo miałam kompana do spacerów po szpitalu koleżankę z łóżka obok operowali tak samo jak mnie więc potem chodziłśmy razem na trzecią dobę to generalnie więcej godz. spędziłam na nogach jak w łóżku byłyśmy oczywiście o zgrozo nawet w kostnicy na obchodzie profesor w 2 dobie mówił że mamy biegać po szpitalu więc prawie dosłownie biegałyśmy i tak już potem z górki. Pozdrawiam i nie ma strachu wszystko będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Clemi, ja też miałam kumpelkę do spacerów. Operowane były trzy kobitki tego samego dnia, ale jedna się strasznie pieściła, nie chciała wstać, co chwila wołała pielęgmiarkę i w ogóle była jakas taka dziwna. Natomiast druga była suuper dziewczyna :-). Byłysmy razem juz przed operacją na tych samych badaniach,.....dopochwowe TV, które to badanie miało zadecydować czy będzie \"wyrzucona\" tylko macica, czy też wszystko, tzn z przydatkami. Niestety decyzja zapadła, że wszystko jest do zoperowania, bo na jajnikach też były niewielkie torbiele. Moja kumpela tak samo. Ale humory nam dopisywały, wygłupiałyśmy się z ordynatorem/który nas badał/ i o dziwo wcale się nie bałyśmy. To było na dwa dni przed operacją. Ale tuż przed....miny nam zrzedły. Wiadomo, każdy się boi. Pocieszałyśmy jedna drugą, że nie dadzą nam umrzeć. No i żyjemy :-D :-D :-D Odbiegłam od tematu. :-p Ech te wspomnienia.....:-p Aha i fajnie wspominam rozmowę z anestezjologiem na dzień przed operacją. Bałam się strasznie znieczulenia w kręgosłup i upierałam się przy ogólnym uspieniu. Anestezjolog jednak namawiał mnie na wkłuwanie w kręgosłup. Mówiłam mu o swoich obawach, że nie chcę zostać kaleką, w razie gdyby lekarzowi zadrżała ręka i trafiłby np w rdzeń kręgowy. Wyśmiał mnie oczywiście i powiedział, że pacjentka dużo szybciej wraca do zdrowia po znieczuleniu w kręgosłup. Nie ma wymiotów, jest mniej osłabiona, wcześniej zaczyna chodzić. Nie przekonał mnie wcale, ale się zgodziłam. Cała rozmowa odbywała się w atmosferze żartów i śmiechu. Jakoś tak było miło, mimo wszystko. No i na szczęscie wszystko poszło ok. Ech, możnaby napisać książkę , hahahhaa :-D Pozdrówka dziewczyny :-D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clemi
A no tak było minęło ja niestety nie miałam przedstawionej drugiej alternatywy i znieczulenie ogólne niemiło wspominam no tak te nieszczęsne wymioty ale jak tu wymiotować jak 15 min po operacji chciałam zwymiotować co się da i w tym momencie straszny ból brzucha wrażenie jakbym chciała zerwać wszystkie szwy więc mdliło mnie i mdliło dopiero coś tam zwymiotowałam po 5 godz. i na prawdę duża ulga przestało. Faktycznie znieczulenie ogólne ma tę wadę ale wcześniej mi się to nie zdarzyło tylko nie tak długo byłam pod wpływem tej wstrętnej narkozy i nie zdawałam sobie sprawy co mnie czeka ale też jes to do przeżycia po prostu przez kilka godzin byłam chyba trochę marudna ale minęło a tak w ogóle trzeba się cieszyć każdą chwilą i tym że wracamy lub wróciłyśmy do zdrowia a to - to krótki epizod w życiu. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×