Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 44444444444444444444

grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Polecane posty

Gość Elżbieta47/48
Głosduszy- DZIĘKUJĘ, bo już myślałam, że tylko ja tak się ....wkurzyłam!! Jestem psychologiem, pracuję z dziećmi i powinnam opanować nerwy, ale dziś......zagotowałam!! Miłego wypoczynku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marla47
Czytając wcześniejsze wypowiedzi natrafiłam na tzw. szczątkowe miesiączki. Czy dostają je kobiety kórym usunięto tylko macicę a szyjkę zostawiono czy też te którym usunięto macicę z szyjką.Czy jeżeli nie dostanę tego szczątkowego krwawienia to jajniki nie podjęły pracy? Dodam że mam usuniętą macicę z szyjką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Hejka Kochane! A ja jeszcze wpadłam,ze może kremik/błyszczyk na nasze zmysłowe "uzda" warto wziąć do szpitala. Ja tam mała kobita nie jestem, ale delikatna ;-) ! A co do wpisu koleżanki to wszystkie wiemy, że może być coś nie tak,jesteśmy dorosłymi ludźmi. To forum jest jednak po to by było nam lżej :-) :-) :-).Ja kochane działam wybiórczo , zapamiętuje tylko te fajne wpisy, reszty nie przyswajam i już ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
:-) :-) :-):-):-) :-) :-):-):-) :-) :-):-):-) :-) :-):-):-) :-) :-):-):-) :-) :-):-) Dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabo51
Cześć dziewczyny! Kończy się lato i kończy się czas mojego zwolnienia chorobowego - jutro idę do pracy ;-) nie powiem, żebym się z tego powodu bardzo cieszyła (jestem 2 i 1/2 m-ca po operacji), ale trudno kiedyś musi nadejść dzień powrotu. W domu mi się podobało: można spać dłużej, nigdzie nie trzeba się spieszyć, rodzinka starała się wyręczać mnie w różnych pracach domowych. Ach......., szkoda, że się skończyło, ale dzwonili z firmy że jestem tam potrzebna. No trudno, jak mus to mus, jeszcze by się firma przeze mnie zawaliła ;-) Odnośnie bólu - ja miałam operację od dołu, więc nie miałam ciętych powłok brzusznych, ale nie mogę powiedzieć, żeby po operacji bardzo mnie bolało - bardziej odczuwałam pewien dyskomfor niż ból. W szpitalu w ciągu dnia nie upominałam się o leki przciwbólowe, jedynie póżnym wieczorem prosiłam o środek przeciwbólowy + nasenny, żeby łatwiej zasnąć - był to zastrzyk wstrzykiwany przez werflon. Werflon jest nam zakładany w dniu przyjęcia do szpitala. Jedyne co mi dokuczało to osłabienie bezpośrednio po operacji, ale i to szybko mija, lekiem na nie jest ruch. Im wcześniej wstanie się z łóżka tym lepiej. Starałam się nie wykonywać żadnych gwałtownych ruchów, siadać i wstawać pomalutku - przecież się nie pali, mamy czas. Dziewczyny nie straszcie się bólem!!! Pierwsze parę dni jest trochę dyskomfortu (nie mylić z bólem), ale za to potem 2-3 m-ce, a nawet 6 m-cy - wolne!!, laba!! Czasami myślę : szkoda że nie mam dwóch macić, była by szansa jeszcze raz mieć 2 -3 m-ce zwolnienie lekarkie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania57pl
Marla, te szczątkowe miesiączki występują, gdy ma się usuniętą tylko macicę. Dzieje się tak, bo przy szyjce zawsze zostaje trochę śluzówki macicy i to ona zachowuje się cyklicznie tak, jak przy miesiączce, a więc lekko krwawi, o ile zachowane są jajniki i normalnie funkcjonują. Od tego, ile tej śluzówki pozostało zależy to, jak te krwawienia wyglądają. Debaja - błyszczek - jak najbardziej może się przydać. Ja podczas pobytu w szpitalu prosiłam o przyniesienie mi go, a więc był potrzebny. Mało się o tym pisze, a może nawet wcale, że ruch po operacji jest bardzo wskazany. Nawet, gdy jeszcze nie można wstawać, ruchy stopami - do góry i do dolu, kółeczka itp. są profilaktyką zakrzepicy żylnej, która bywa powikłaniem po takiej operacji. Ja czułam się na tyle dobrze, że sporo chodziłam, bo nie lubię leżeć, ale podczas leżenia cały czas poruszałam stopami. Zgadzam się ze wszystkimi, które piszą, że strach przed operacją jest zbędny. Powrót do zdrowiapo jest szybki - szybki, poprawa jakości życia, jeśli przyczyną operacji są mięśniaki - wielka. Pozdrowienia dla Wszystkich Pań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Witam ! Wpis mojej poprzedniczki bardzo mi się podoba :-) !!!!!! Proszę o więcej ;-) ! Ja już po kawusi, drugie pranko już wstawione. Dzisiaj wcześniej wstałam bo synek do szkoły/jedynak :-). Nawet go nie widziałam, bo tak szybko się wyszykował. Stawiam , że do swej miłości pędził, żeby do szkoły ją odprowadzić, bo wyleciał jak z procy wystrzelony :-) . pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marylka49
Witam.......... Debaja- błyszczek koniecznie, ja wzięłam nawet tusz do rzęs :) , tak trochę odruchowo, nawet się umalowałam w niedzielę w szpitalu! Poczułam się zdrowsza! Sorry, że pisałam o swoich przeżyciach, nie chciałam nikogo straszyć! Mimo wszystko, nawet jakbym wiedziała, co mnie czeka i tak bym się zdecydowała!!! Dlatego wszystkie niezdecydowane głowa do góry i biegiem rezerwować termin! Potem może być tylko lepiej! Ja to wiem!!! Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Dwóch poprzedniczek:-). Weszłam do syna pokoju i zrobiłam inspekcję. Kochane nawet o operacji zapomniałam z wrażenia. Syf, bród i ubóstwo !!!!!!!!!!! Przyrzekłam już sobie kila razy, ze nic tam nie ruszę, że niech zarośnie brudem i co ? I oczywiście sprzątam raz na jakiś czas . Typowy przykład braku konsekwencji. Ubieram rękawice ochronne i idę odkażać pokój :-) Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania57pl
Oj, Debaja, ja widzę, że po operacji będą musieli siłą przytrzymać Cię w łóżku, tyle masz energii. To dobrze, bo przy pozytywnym nastawieniu łatwiej odzyskać siły. (Ja z zasady pokojów moich dorosłych dzieci nie sprzątam - i tego się trzymam. Jak im bałagan przeszkadza, to same sprzątają. Ja tylko szczelnie zamykam drzwi, żeby nie patrzeć na bałagan, nie jest to brud jednakowoż. ) Myślę, że Twoja rodzina jest już przygotowana na to, że po powrocie ze szpitala pozwolą Ci się pooszczędzać. Moi byli i są nadzwyczajni pod tym względem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia222
Witam i bardzo proszę kogoś o odpowiedź. Lekarz stwierdził, że pomimo wielkich krwotoków nie kwalifikuję się na usunięcie macicy bo mięśniak jest za mały (2,5cmm, pozostałe są mniejsze). Mięśnial leży w samym wejściu do macicy i stąd te krwotoki. Powiedział że mam się zastanowić nad usunięciem samego mięśniaka przez pochwę. Tylko zapomniałam nazwy tego zabiegu, czy któraś z pań może mi pomóc. Chciałabym gdzieś o tym poczytać. Narazie mam brać hormony non-stop żeby nie występowały miesiączki. Bardzo proszę o pomoc, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Moi kochani już mnie rozpieszczają :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Lada moment Spinkę powitamy :-) ! A ja jeszcze 21 dzionków i do szpitala!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! becia222 Mięśniaki się wyłuskuje.Trochę o tym czytałam kiedy szukałam wiadomości o usunięciu macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lymantria Monacha
Słuchajcie baby!To nieprawda,że na mięśniaki jest tylko jedno wyjście-kastracja.Tak-bo wycięcie macicy z przydatkami czymś takim jest.Na Zachodzie dawno odchodzi się od tej metody,na rzecz mało inwazyjnej-embolizacji(zasuszanie Gada).Po takim zabiegu kastracji(nazywam rzecz po imieniu)kobieta nie tylko ma zmiany psychiczne,ale może nie trzymać moczu,wypadać jej pochwa,nie może nosić powyżej 5 kg,wysiłek większy zakazany,wysyp chorób,szybsze starzenie,ostereoporoza,gorsza krzepliwość krwi,otyłość,a także niekorzystny wygląd(mało kobieca),dieta lekkostrawna etc.Lekarze robią wam wodę z mózgu,a ja znam kilka kobiet,które po takim zabiegu porzucił mąż(seks jest taki sam,ale kto by chciał mieć kobietę z wypadającą pochwą i zasikaną?).Zastępcza terapia hormonalna ma różne skutki uboczne,jest droga i nie zawsze może być zastosowana.Mam dużego mięśniaka 16 cm,nie mam męża i mam prawie 47 lat,ale zrobię wszystko,żeby mieć zabieg embolizacji,a nie kastracji.Tymbardziej,że nie jest to taki wcale bezpieczny zabieg,ponieważ u mnie ze wzgl.na serce i kłopoty hematologiczne jest wręcz zakazany.Ale są lekarze,którzy się tym nie przejmując chcą to zrobić.A że potem wskutek powikłań szybko zejdę z tego świata(jeśli nie w czasie zabiegu),to już nie ich sprawa.A ja nie chcę reszty życia spedzić w Domu Opieki(wykluczone wtedy bedzie uprawianie mego ukochanego zawodu i będę po prostu niesprawna).Najpierw się zastanówcie,czy tego chcecie?Znałam osoby wpychajace sobie ciągle wskutek tego zabiegu pochwę palcem i sikające pod siebie.Dziękuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marla47
becia ja mialam podobnie, dwa nieduże w ścianie macicy a jeden wpuklony do wewnątrz , wszystkie ok. 2,5 cm. tak było dwa lata temu. Ale diagnoza jednych gin. wyciąć macicę albo wyłuskać tego jednego a drugich hormony na zatrzymanie miesiączki. Jeszcze inny powiedział że po takich hormonach na zatrzymanie miesiączki to zacznie mi się szybko menopauza i osteoporoza. Czekałam więc nic nie robiąc w nadzieji że menopauza sama nadejdzie i mięśniaki wyschną. Jednak krwotoki zmusiły mnie do operacji. Myślę że trafiłam do bardzo dobrego lekarza który autorytatywnie powiedział że trzeba wyciąć bo od tego czasu urosły drugie tyle albo i więcej. Określił cała macica w mięśniakach. Może spróbuj zasięgnąć opinii innych lekarzy to będzie ci łatwiej podjąć decyzję.Wiem też że mięśniaki lubią się odradzać a jednocześnie myślę że warto chyba trochę powalczyć. Aniu dziękuję za wyjaśnienie. Pozdrawiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marla47
Lymantria tak nastraszyłaś że teraz nic tylko sznur i mocne drzewo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Lymantria Monacha Gratuluję wyczucia. Czy pomyślałaś, że są tu kobiety (patrz ja), które mają raka i dlatego muszą mieć usuniętą macicę . Twój "wykład" zostawiam bez komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam panie Przywitałam dzis moja kochana 3b i do 10 ich jeszcze nie bede widzieć:) Ktos pytał o szczatkowe miesiaczki, jestem 8 tygodni po operacjci i własnie mam druga taka miesiaczkę, u mnie wszystko bardzo szybko zaczęło hulac jak nalezy nawet lekarz sie zdziwił. Miesiaczka to za duzo powiedziane takie tam plamienie wystarczy wkładka. usunieto mi tylko trzon macicy wiec plamienie jest z szyjki, dzieki temu wiem czy cykl przebiega regularnie. dzis po takim czasie czuje sie swietnie, chce mi sie wszystko to czego nie mogłam robic wcześniej. brzuszek tylko dretwy ale to minie. i nie ma co nikogo straszyc decyzja o peracji była słuszna a że troche boli to nic:D na prawde :D Ne ma sie czego bac :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania57pl
Lymantria Monacha. Rozumiem, że głosisz jedynie słuszne poglądy.... życzę Ci, żeby udało Ci się Twoje plany zrealizować, skoro tak mocno wierzysz w słuszność tego, co wypisujesz. (Komputer cierpliwy...) Poczytaj sobie jednak o tym, co pisze całe mnóstwo kobiet, które przeszły operację i przekonasz się, że Twoje poglądy niekoniecznie muszą być słuszne, a ja wiem, że nie są. Jestem już długo po operacji i gdybym miała decyzje podjąć raz jeszce, to bym się nie wahała widząc, jak bardzo lepsze jest moje samopoczucie po. Nic z problemow, o których tak elgancko i obrazowo piszesz.Kastrat to stan umysłu i wycięcie macicy nie czyni z kobiety kastrata. Ale rozumiem, że czujesz się lepiej po tym, jak sobie popisałaś na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta47/48
Cześć dziewczyny! Nie mam słów, choć należę do osób..."wyszczekanych" ! ! Mniszka brudnica- zachowałaś się jak Twoja nazwa wskazuje- "groźny szkodnik.....powodujący ogromne szkody." Nie wiem do kogo się zwracałaś ze swoim "wykładem" bo TUTAJ są KOBIETY a nie baby!!! Fuj, fuj ...znikaj! ! Żadna z nas nie jest wyznawczynią antyseksualnej religii , a starożytni korybanci też już ...wymarli. I to byłoby na tyle. Resztę pozostawiam beż komentarza, bo nie lubię zniżać się do takiego poziomu. Debaja- mojemu dziecku/ teraz już dorosłe/ nie sprzątałam pokoju. Jak zaczęły przychodzić koleżanki...to sam najadł się wstydu i od tej pory pokój wręcz błyszczał. TYLKO 21 dni! ! Becia- można wyłuskać. Zasięgnij opinii 2-3 innych ginekologów a potem podejmiesz decyzję. To Ty musisz zostać przekonana o takiej czy innej metodzie, bo to Ciebie ona będzie dotyczyć. Pozdrawiam wszystkie KOBIETY na tym forum! Czekam na powrót Spinki....!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta47/48
Witam Panie! Bardzo przepraszam, że się wtrącę! Jestem mężem Elżbiety i przyznam,że razem z nią czytam Was i kibicuję każdej ! ! Podziwiam waszą odwagę i wspieranie się ! Muszę zabrać głos,bo to co napisała Lymantria..... zwyczajnie mnie wyprowadziło z równowagi! Jeśli bywa tak jak Ty sugerujesz, że mężowie rzucają swoje żony, bo one miały operację usunięcia macicy, to znaczy że są zwyczajnymi DUPKAMI a ich miłość to tylko są same puste słowa!!! Kocham Elżbietę jeszcze bardziej, bo zdecydowała się na tę operację! To dało jej lepsze życie!! Żadne z nas nie spędzi reszty swojego życia w Domu Opieki, bo MAMY SIEBIE!!! Kochamy się i razem idziemy przez życie!! Przykro mi, że jesteś sama, ale może ten fakt powoduje u Ciebie taką frustrację. Z poważaniem Jurek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Witam p. Jurka ! Dziękuję za miłe słowa :-). Zabranie głosu przez mężczyznę na tym forum nie może zostać niezauważone :-)! Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda miśka
Lymantria usunięto mi macicę,więc zgodnie z Twoją definicją jestem kastratką.Jednak nie wypada mi pochwa,nie jestem zasikana,otyła,mało kobieca,nie rzucił mnie mąż.Ale dużo w tym roku przeszłam,dlatego nie obrażaj mnie swoją gruboskórnością,impertynencją i brakiem empatii.Jestem dorosłą,świadomą osobą.Do operacji nikt mnie nie zmusił.To był mój wybór,mój bilans zysków i strat.I niczego nie żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Dziewczyny jak ja Was uwielbiam :-) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta47/48
Potwierdzę słowa Debaji....."Dziewczyny jak ja was uwielbiam "..i podziwiam. Debaja - dziękuję za miłe powitanie. Już będę grzecznie czytał !! Jurek P.S. Elżbieta wygania mnie od klawiatury, bo.......mam garnki umyć. Miłej nocy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lymantria Monacha
Kobiety!Wy właśnie nie rozumiecie cały czas,o co mi chodzi!Prawdą jest ,że ten zabieg w medycznej terminologii nazywa się kastracją.A ja uważam,tak jak i większośc osób,że zabieg wycięcia macicy (czasem wraz z przydatkami),gdy istnieją alternatywne i mniej drastyczne metody(oczywiście ,że nie zawsze możliwe)jest czymś niezbyt zgodnym z etyką lekarską.I w moim przypadku wręcz niewykonalny,a tacy lekarze(uważając mnie za głupią i pozbawioną wiedzy medycznej)usiłują mi wmówić,że zabieg operacji usunięcia wszystkiego(niebezpieczny u mnie dla życia) jest jedyną alternatywą.Więc dlaczego nie mówi się o innych możliwościach leczenia nawet w tak skrajnym wypadku?A jeśli jesteście Panie pod innym względem nawet super zdrowe,to dlaczego osobom,u których taki zabieg embolizacji jest możliwy tego się nie mówi?I dlaczego się ukrywa następstwa operacji usunięcia wszystkiego?Dlaczego nie daje się możliwości wyboru najbardziej zainteresowanym?Patrzę na to z medycznego punktu widzenia,który Wam się może wydaje obrzydliwy.Ale taka jest prawda medyczna -zabieg nazywa się w języku medycznym kastracją i następstwa mogą być(choć nie muszą)dokładnie takie,jakie Wam opisałam.To nie chodzi o straszenie,ale o prawdę,którą przed Wami lekarze ukrywają.A znam kilkanaście osób po takim zabiegu i część z nich naprawdę ma wyżej opisane przeze mnie kłopoty.Chylę też czoła przed Panem,który kocha swoją żonę,ale przez lata pracy w szpitalu widziałam wypadki również odwrotne.I nie jest to kosmetyka,ale trwałe i nieowracalne okaleczenie kobiety,co zwłaszcza w wieku rozrodczym(ale i po)jest karygodne ,jeśli nie jest konieczne ze wzgl.np.na nowotwór.A Wy Kobiety tylko płaczecie,zamiast walczyć o to ,żeby zabieg embolizacji był fundowany przez Fundusz,gdy jest możliwy do przeprowadzenia w danym przypadku.Tak jak jest to przeprowadzane już dawno w innych krajach.Ale pewnym lekarzom jest to wygodne,bo tak to ginekolodzy mieliby mniej pracy,ponieważ embolizację przeprowadzają radiolodzy.I zajrzyjcie na inne str.internetowe związane z tym tematem.To może wam się rozjaśni w głowach,że w niektórych przypadkach usuwanie wszystkiego nie jest konieczne i warto z tej furtki skorzystać.Widziałam parę takich osób,które siusiały i wpychały sobie palcem pochwę w kółko.I zapewniam Was,że wolę nie żyć niż być tak okaleczona.Tymbardziej ,że przy innych problemach zdrowotnych (b.poważnych zapewniam Was)skrócę sobie szybciutko życie,a nie je przedłużę.Apeluję do Pań ,które nie tylko potrafią płakać,ale i myżleć.Jeśli to jest możliwe,zastanówcie się nad tą metodą leczenia i nie dajcie sobie wmawiać,że tylko mozliwa jest metoda operacyjna.I przejrzyjcie wszystkie str.internetowe dotyczące tych problemów,a nie oskarżajcie mnie o to ,że pisze nieprawdę ,czy że Was straszę.Bo oczywiście,że może być po takiej operacji cudownie,ale mogą być i takie następstwa ,o których Wam napisałam i o których piszą na tych str.lekarze!A dlaczego,gdy zapytałam wprost o to,czy możliwe są takie konsekwencje kastracji powiedzieli,że tak.Ale sami tego nie mówią,tylko opowiadają,że macica jest mi w tym wieku wraz z resztą niepotrzebna.Ale to nie oni będą się potem z tym wszystkim męczyć,tylko ja!I patrzę realnie-nie mam bliskich,żeby mną się potem opiekowali, nie będę mogła pracować,nie poradzę sobie w codziennym życiu(już ledwo sobie radzę).Więc tylko rzeczywiście mi pozostaje Dom Opieki i to w sali jednoosobowej,bo nikt ze mną nie będzie chciał dzielić pokoju,ze względu na objawy i dla mnie też będzie to b.krępujące.Patrzę realnie na to (z medycznego punktu widzenia)jak będzie wyglądać moje cudowne życie po operacji(chyba ,że zostanę na stole )jeśli sobie nie załatwię innej metody leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda miśka
Lymantria-o cudownej metodzie embolizacji czytałam przed operacją.Wiem,że nie zawsze jest skuteczna i nie każdy mięśniak do takiej terapii się kwalifikuje.Profesor niczego przede mną nie ukrywał.Odpowiadał na moje pytania ponad godzinę.Nie czuję się w związku z tym ani oszukana,ani niedoinformowana.I jeśli naprawdę piszesz to,bo myślisz,że jesteśmy nic nie rozumiejące,płaczące babiny ,to żal mi Ciebie,bo mięśniaki to Twój najmniejszy problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolcia47
Witam wszystkich.Dawno mnie nie było,ale wypoczywałam.Przeczytałam wszystkie wpisy i dowiedziałam się jak wiele się zmieniło u Was.Mam nadzieję że Spinka jest już po i wszystko u niej dobrze.Glosduszy i Debaja-strach ma naprawdę wielkie oczy.Teraz mogę to powiedzieć,choć sama bałam się jak chol....Dziewczyny teraz wiem że żyję.Nie boję sięjuż krwotoków,znikł stres. Teraz coś do Lymantrii-moja mama miała usuniętą macicę wraz z przydatkami gdy miała 57 lat,teraz ma 86 nie ma żadnych "wypadań pochwy", z moczem u niej wszystko w porządku,ciężary też dźwigała bo pomagała przy wnuczkach,nawet grypa jej nie dopada,nie ma osteoporozy i w tym roku w październiku obchodzą z tatą 55 rocznicę ślubu .Myślę że wpis był nie na miejscu.Ja osobiście czuję się 100% kobietą, dla męża też(dostałam od niego na 20rocznicę ślubu komplet sex bielizny dwa tygodnie po operacji) Pozdrawiam .Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta47/48
To był MÓJ WYBÓR !!!! NIE MAM do nikogo pretensji! LEKARZ POINFORMOWAŁ mnie o innej możliwości, ale SAMA wybrałam takie rozwiązanie! NIE było to uwarunkowane żadnymi względami finansowymi/ stać mnie na niejedną taką operację, bez oglądania się na Fundusz!/ Gdybym miała zdecydować jeszcze raz, zrobiłabym dokładnie to samo. Moja mama żyła po takiej operacji jeszcze 40 lat w dobrym zdrowiu i kondycji fizycznej i psychicznej! Tata patrzył w Nią jak w obraz!!! Szanuję Twoje zdanie, ale pozwolisz, że pozostanę przy swoim. Każda tu jest dorosła i potrafi decydować o swoim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lymantria Monacha
Niestety mi lekarze z urzędu nie pisnęli na ten temat ani słowa i moim znajomym też.Ale ponieważ mam masę znajomych lekarzy-to ci mi powiedzieli o przeciwskazaniach i innych możliwosciach.A podobnie traktowane też były inne pacjentki i wmawiano im też,że macica jest niepotrzebna i można ją sobie bezkarnie wraz z resztą wycinać.Nawet jednej Pani chciano tak zrobic tylko ze wzgl.na silną menstruację.Dobrze ,że rodzinna się w to wtrąciła,bo biedaczkę by niepotrzebnie operowano.A rozumiem Panią,że Pani powiedziano wszystko,ale dlaczego np.w moim przypadku,gdzie w grę wchodzi życie stawia się przed takim wyborem-albo operacja b.ryzykowna i zakazana ze wzgl.na inne schorzenia albo życie z dużym mięśniakiem rozrastającym się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×