Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kako

okropne wypryski na ramionach

Polecane posty

i jeszcze jedno jakbys mogła lubexyl powiedziec mi co stosować jeżeli mam juz tylko niewielką ilość krostek ale mam straszliwe przebarwienia i dodam jeszcze że nic nie robiłem bo znudziła mi sie ta nierówna walka z rogowaceniem i nic nie robiłem z moja skórą i powiem szczeże że krostki znikają tylko te blizenki i przebarwienia prosze pomórz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubexyl
http://www.allegro.pl/item425847445_ziaja_pro_peeling_z_mikrogranulkami_bardzo_mocny.html Akurat na tej aukcji jest cienki opis, ale to ten peeling. Mi już prawie całkiem zbladło, ale nad morzem nie używałam filtra i przebarwienia zbrązowiały i utrwaliły się. Ale po tym peelingu schodzą. Wszystko zależy od tego ile chcesz wydać np. wydaje mi się, że na przebarwienia bardzo dobry będzie peeling migdałowy, potem poszukam linka, ale jest drogi, może kupię po wypłacie. A z tańszych dobrych preparatów to np. Skinoren 45 zł, albo Hascoderm 30 zł, z apteki, trzeba stosować 3 miesiące. Jeżeli masz raczej widoczne blizny, takie wypukłe i nierówne to wtedy lepszy będzie krem Cepan. No i ten peeling Ziaja. Najgorsze jest to, że te wszystkie mazidła trzeba stosować bardzo systematycznie, a czasem się tak bardzo nie chce! Był okres, że do każdej części ciała używałam innego kremu, koszmar. http://www.allegro.pl/item412218914_natinuel_kwas_peeling_migdalowy_15ml_okazja_cenow.html http://www.allegro.pl/item421568052_peeling_kwas_migdalowy_top_gel_25ml_natinuel.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki wilekie lubexyl a nie wiesz moze coś na temat peelingu emzymatycznego?? podobno jest lepszy niz peeling mechaniczny bo niepodrażnia skóry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubexyl
Ten peeling Ziaja Pro łączy zalety peelingu mechanicznego z enzymatycznym, taki 2 w jednym! Gwarantuję, że nie podrażnia skóry, jest przeznaczony do twarzy, nawet do wrażliwej cery. Ja go stosowałam do całego ciała i na twarz też i nic nie podrażnia, do tego jest niedrogi i ma duże opakowanie, same zalety. Czy warto kupić sam peeling enzymatyczny? Nie wiem, jak byłam na szkoleniu z kosmetyków, to dowiedziałam się, że enzymy w takich peelingach są bardzo nietrwałe i szybko ulegają rozkładowi. Kiedyś miałam peeling enzymatyczny eris do twarzy i nie byłam zadowolona, słabo złuszczał i podrażniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam takie pytanie czym sie różni zapalenie mieszków włosowych od rogowacenia mieszków włosowych ????!!! wie ktoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubexyl
potem napiszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubexyl
ZAPALENIE MIESZKÓW WŁOSOWYCH- wyglądem przypomina zaawansowany trądzik, ma postać ropnych wykwitów o charakterze zapalnym, często zmiany są bolesne i mocno zaczerwienione. Wywołane jest głównie przez gronkowce złociste , rzadziej przez inne drobnoustroje ( Streptococcus pyogenes , Proteus vulgaris , Pseudomonas , Klebsiella). Czynnikami aktywującymi bakterie są : 1.Brak utrzymania higieny 2.Zmiękczenie naskórka 3.Wydzieliny z ran 4.Stosowanie na skórę preparatów z zawartością sterydów 5.Powikłania po depilacji oraz goleniu Początkowo stan zapalny swoim zasięgiem obejmuje ujścia mieszka włosowego – ostiofolliculitis , w następnej kolejności zajmuje cały mieszek włosowy – folliculitis i jego otoczenie - perifolliculitis.Wykwitem pierwotnym są drobne , pojedyńcze lub mnogie zapalne grudki przekształcające się w stożkowate krostki na podłożu rumieniowym , przebite włosem. Typowa lokalizacja to owłosiona skóra głowy , twarz , kończyny i pośladki. Po kilku dniach krostki pękają , a wydobywająca się z nich treść zasycha w strupy. Zmiany po ustąpieniu nie pozostawiają żadnych śladów. Pojedyncze zmiany wymagają leczenia miejscowego płynami lub aerozolami zawierającymi antybiotyki – np.: mupirocynę – Bactroban. W przypadkach opornych należy dołączyć leczenie ogólne wg wykonanego antybiogramu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubexyl
ROGOWACENIE MIESZKÓW WŁOSOWYCH - Jest bardzo częste schorzenie związane z zaburzeniami rogowacenia w obrębie mieszków włosowych. Choroba ta może być dziedziczna lub może być wywołana niedoborem witaminy A w wyniku zaburzeń wchłaniania . Częstsza jest u osób młodych ze współistniejącymi zaburzeniami naczynioruchowymi lub atopią. Wokół mieszków włosowych pojawiają się grudki przymieszkowe, opatrzone czopem rogowym. Grudki są rozsiane, grupują się, ale bez zlewania. Skóra pokryta hiperkeratotycznymi grudkami jest sucha i szorstka, sprawia wrażenie tarki, przypomina trwałą "gęsią skórkę". Najczęściej występuje na wyprostnych częściach kończyn-najczęściej na tylnej lub bocznej powierzchni ramion oraz ud , gdy zajmuje twarz dotyczy zwykle okolicy brwi i występuje razem z zaczerwienieniem twarzy (keratosis rubra pilaris faciei, ulerythema ophryogenes). Objawy często mają mniejsze nasilenie latem. Chorobie nie towarzyszą żadne objawy podmiotowe. Leczenie: 1. Witamina A doustnie, zaleca się stosowanie jej razem z witaminą E oraz kwasami omega 3, np. preparaty zawierające olej lniany lub wiesiołkowy, LINOKOMPLEX A+E 2.Regularne peelingi co 2-3 dni, a minimum raz w tygodniu, nacieranie solą, kąpiele z dodatkiem soli 3.Masaże szorstką rękawicą 4.Wcieranie kremów zawierających mocznik, kwas mlekowy i salicylowy, witaminę A, np. Cerkoderm, Kermuren 10%, Emolium krem 5.Stosowanie preparatów keratolitycznych zawierających wyższe stężenie mocznika i kwasu salicylowego np. Oxeril 30, Xerial 30, Saliderm, Keranorm, Pilarix 6.Kataplazmy z ziół śluzorodnych Rogowacenie przymieszkowe może mieć także charakter zapalny z występowaniem ropnych zmian, na skutek zakażenia gronkowcem lub acne vulgaris. Należy wtedy stosować preparaty z nadtlenkiem benzoilu, np. Akneroxid, Lubexyl , czasem konieczny jest antybiotyk. Bardzo istotne jest stałe pielęgnowanie skóry oraz jej nawilżanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekara
wiecie co...ja przed paroma chwilkami zastosowalam peeling i cynamonu i smietany...kiedys kupila sobie taka pomaranczowa rekawice do pilingu...wiec tak: wzielam rekawice nalozylam ta pape na nia wtarlam moco w przedramienia i czekam...po skonczonym peelingu najlepiej posmarowac oliwka na dzieci ,albo mocno nawilzonym kremem lub balsamem,...no coz mam nadzieje ze pomoze(przynajmniej kiadys pomagalo) kiedys moja mama kazala mi wcierac sol z woda...no niby pomagalo,ale trezba dlugo czekac na rezultaty niedlugo sprobuje pomieszac sol i cynamoc ze smietana zobaczymy czy moze... :) powodzenia z uporem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majkowa
Cześć! też borykam się z tym samym problemem od kilku lat, z tym ze moje krostki znajdują się na rękach. Byłam z tym u dermatologa, który wypisał mi na to mnóstwo lekarstw, na które wydałam niepotrzebnie kupę kasy. W te wakacje kiedy byłam na obozie trafiła mi się kierowniczka-dermatolog. Była trochę starsza, więc zaproponowała mi naturalną kurację. Powiedziała, ze nic nie skutkuje tak ja duża ilość słońca i jedzenie dużej ilości czerwonych warzyw (tj. pomidory, papryka, marchewka itd.) Od tamtego czasu korzystam z jej rady i naprawdę widzę efekty. POLECAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wam jeszcze pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aggami
Mnie również dotyczy to nieszczęsne rogowacenie. Byłam u dermatologa, zapisał mi Pilarix - nawet pomagał, ale jak tylko zabrakło mi cierpliwości od razu na nowo mnie wysypało. Wczoraj zupełnym przypadkiem wpadł mi w ręce krem Bambino dla niemowląt ( takie różowe metalowe pudełeczko). Posmarowałam nim ramiona i dzisiaj rano aż nie mogłam uwierzyć :) Krostki zbladły i częściowo zaczęły zanikać. Mam postanowienie smarować się codziennie i zobaczę, jakie będą efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flowerpowewr
Jestem w szoku bo od lat mam te krostki i nie sądziłam że to jakaś choroba!Nigdy mi nie przeszkadzały dopiero niedawno mój mąż je zauważył i stwierdził że to dziwne i może to jakiś stan zapalny(faktycznie jest ich jakby więcej i są bardziej czerwone),poradził mi żebym poszła do dermatologa. Tak zrobiłam,zapisała mi CERKODERM ale z tego co czytam to chyba trzeba to po prostu zaakceptowac no i zapobiegać nasilaniu sie objawów-u mnie to teraz wygląda strasznie,bede smarowac to tym kremem,do tego pilingi,zobaczymy...:( Ale bluzki zawsze nosze z gołymi ramionami.nawet zimą. I nie będę rezygnować przez jakieś krostki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO AGGAMI
wydaje mi się,że to raz będzie wyglądało gorzej raz lepiej,czasem tych krostek nie widać a czasem są potworne...chyba za bardzo nie mamy na to wpływu,to jak walka z wiatrakami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flowerr
mi nie zeszły :( 4 dzień smaruje CERKODERMEM, jak na razie żadnej poprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZakropkowanaP
Witam, Ja trochę z innej beczki....dla tych którym sie nie powiodło do konca zwalczyc tej nieprzyjemnej dolegliwosci, do zamaskowania podskornych czerwonych,sinych plamek i zaskornikow na ramionach(jak u mnie) polecam kamuflaże firmy janssen, np: http://www.allegro.pl/item426526112_janssen_perfect_cover_cream_02_5ml_kamuflaz.html używane przez kosmetyczki ktore naprawde swietnie kryja. A to tak by the way, jakby ktoras z Pan jednak bardzo chciala zalozyc ten top na dyskoteke (w trakcie walki z plamkami i krostkami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annanatali
Trafiłam tu z powodu dziceka z tym problemem - 6 lat. Pierwszy raz się to u niej pojawiło jak miała 2 lata. Dermatolog połączył to z alergią i do tej pory jest na diecie, a efektów nie ma, tylko dziecko je bardzo ubogo. Niedawno lekarz powiedział, że mam rozszerzać dietę, bo rogowacenie jest dziedziczne. Jeśli nawet mam od czasu do czasu coś na przedramionach to tego nawet nie widać i nigdy z tym nie miałam problemu. A moja córka ma prawie całe ciało. Czy ktokolwiek ma problem z rogowaceniem naskórka u dziecka? Czy ktoś może mi coś podpowiedzieć. Przeczytałam to co było tu do tej pory, ale nie wszystko mogę stosować dla dziecka. Wszyscy lekarze zawsze mówili tylko o nawilżeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie ja mam takie pytanie czy my ma cie tak samo jak ja że jak opóścicie ręce na dół albo jest zimno to krostki robią sie coraz bardziej czerwone????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juju122223
witam, mam ten samproblem, wiem jak to irytuje, jak nie mozna sie czuc w pelni komfortowo latem, na imprezie, przytulajac sie. Bylam kiedys u dermatologa z tym, dala mi masc lorinden b chyba i taka robiona reczniel, ta 1wsza bardzo tlusta i trudna w uzyciu z tego powodu, nie dzialala w sposob skuteczny, moze chwilowo wygladzala. Terazmi sie nasililo, jest bardziej czerwone, glownie przedramiona bo tam mam te krostki i u mnie jest to dziedziczne bo ma to moja mama i brat, jesli macie jakies nowe skuteczne sposobby to piszcie proszeee. Chce miec gladkie raczki jak inni a to moja zmora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyn
tez będę próbować zwalczyć to tak: codziennie peeling - jeden dzień solny, na drugi - kawowy. Umyć szarym mydłem, po kąpieli smarować maścią z witaminą A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majasza
całe wieki mnie tu nie było! ostatnio pisałam, że problem rogowacenia przestał mnie dotyczyć. moje szczęście nie trwało jednak długo. po prostu po raz pierwszy skóra zareagowała p[ozytywnie na słońce, co wcześniej nie miało miejsca. teraz jest jest jesień, zimno. znowu jestem zakropkowana. muszę jednak przyznać, że od tamtego czasu generalnie jest lepiej.lepiej nie znaczy rzecz jasna dobrze. przestałam stosować te wszystkie mazidła, jedynie regularnie nawilżam skórę. od czasu do czasu wpadam do solarium. czytając teraz topic zaciekawił mnie jednak ten Lubexyl, tego jeszcze nie stosowałam. chyba się skuszę. jesień w końcu to świetny czas na takie sprawy. a marzy mi się wydekoltowana, odkrywająca ramiona sukienka sylwestrowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich z rogowaeniem mieszkowym. Poszukuję porady w zaleczeniu tych okropnych chrostek. Mam rogowacenie dziedziczne na rękach od zawsze a od urodzenia dziecka na nogach (uda i łydki) Za dwa miesiące biorę ślub i chcialąbym zaleczyć choć minimalnie skórę. Proszę o porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ktoś z was używal na przebarwienia i blizny po rogaowaceniu krem ze śluzu ślimaka ELICINA bo mam zamiar wypróbowac z tego co słyszałem to rewelacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złote włosy wiatr mi czesze
a co to za krem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak wyglądają blizny po rogowaceniu? Ja narazie mam milion czerwonych kropek z taką białą kaszką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak wyglądają blizny po rogowaceniu? Ja narazie mam milion czerwonych kropek z taką białą kaszką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sa to takie czerwone kropki tylko juz bez białej kulki w środku i nie sa juz tak widoczne jak w rogowaceniu.Poradzi mi ktoś co mam z tym zrobić bo niewygląda to za fajnie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cysiek
Witam! Przeczytalem dokladnie wszystkie posty. Mam ten sam problem co Wy, rogowacenie mieszkow( ramiona i nogi ). I lekki tradzik grudkowy na twarzy. Na ramionach juz jakis rok, a na nogach stosunkowo niedawno - od sierpnia. Ja mam to nabyte, bo nikt ode mnie z rodziny tego nie ma. Byłem jak narazie u trzech dermatologów: pierwsza pani dermatolog powiedziała ze to samo przejdzie i poleciła mi mydło bambino - efektów nie było. Poszłem do drugiego dermatologa, ponoć bardzo dobrego, 150 zł za wizyte. Po trzech wizytach zrezygnowalem z niego, poprostu za drogi. Pomogł mi tylko na twarz Zinerit ktory mi przepisal, ale on wysusza troche skure. Znaczna poprawa widoczna po 2 tygodniach. Trzecia Pani deratolog, bardzo dobre opinie sa o tej pani, a mianowicie mowa o Pani Politowskiej. Od razu rozpoznała u mnie rogowacenie mieszków. Przepisała mi Skinoren żel na ramiona i nogi. I Physiogel - Łagodne oczyszczanie i pielęgnacja. Po 4 dniach stosowania widzę zauwarzalna poprawe. Samopoczucie mi sie poprawiło, ponieważ jak narazie to jedyne co mi przyniesło poprawę. Na moje pytanie kiedy beda efekty dziłania - powiedziała ze za miesiac powinna byc róznica. Jestem dobrej mysli, mysle ze wylecze to w miesiac:P Jedyna wadą tego Skinorenu jest mała pojemnosc, bo po 5 dniach sie konczy :( Jeszcze rozpoczołem od dzisiaj tą diete. Piję rano 300 ml swierzego, robionego soku z marchwi i zamierzam jesc ta watrzubke. Pytanie mam, jak czesto mam jesc tą watrobke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×