Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bertta

Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

Polecane posty

Ale zniesmaczonej juz nie ma :D. Powtarzam jeszcze raz - nie reagujcie na chamskie zaczepki, bo szkoda Waszych nerwów, ja tu zaglądam .....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadajcie małpeczki
dla ciężarne nie są ważne - mam to w dupie czy gatunek wymrze czy nie - mam to w dupie i napewno tak jak wy z tego powodu rodzic nie bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj mortisza...właśnie wyjęłaś mi to z ust...i stosunek do starszych osób, do niepełnosprawnych, do dzieci, do zwierząt....można by tak wymieniać i wymieniać....Ale to fakt i wielka prawda, i niezależna od tego czy osoba reprezentująca pewną postwę moralną należy do którejkolwiek z wymienionych grup, czy też nie.... Moderavetta...na posterunku, nocny Marek :) Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauważyłam prawidłowość
A mnie się wydaje ze Anulka zmyśla z tą ciążą i dzieckiem cały czas jej dupsko przesiaduje przed kompem a to niezdrowe dla dziecka więc jesli byłaby w ciązy nie byłoby jej codziennie na cafe. Po drugie ponoc ma 2 dziecko co chyba tez nie jest prawda chyba ze jest zaniedbanym brudasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie ciekawi tylko jedno
czy wy zanim w ciążę zaszłyście...tak szybko zrywałyście si.ę z miejscw autobusach, tramwajach? Czy na pocztach, w bankach, sklepach itd ZAWSZE przepuszczałyście ciężarne? Nie wydaje mi się. Sama mam 11 letnie dziecko więc kiedy ja byłam w ciązy to wy fruwałyście jak skowronki nad łąką. I jakoś nie przypominam sobie aby wtedy wszystkie kobiety w ciązy były tak chetnie i uprzejmie przepuszczane i traktowane specjalnie.Na szczęście rzadko poruszałam się komunikacją miejską ale miejsca ustępowali mi młodzi męzczyźni....chłopcy raczej a panienki gadały obok w najlepsze nie zwracając uwagi. Może to właśnie była któraś z was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........................
Ja dzisiaj tylko na chwilke ,chciałam zobaczyć ,jak dyskusja płynie . A przy okazji pozdrowić kilka wypowiadajacych się osób - myślę ,ze one doskonale bedą wiedziały o kim mówię ;) , wiec nie bedę wymieniać nickowo . Świetne z Was kobietki , naprawdę .I zycze Wam serdecznie nadal takiego podejscia - z usmiechem i pogoda ,ono baardzo się przydaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........................
Ha , chyba jednak dodam coś jeszcze ,tym razem celowanie do - a mnie ciekawi tylko jedno - owszem ustepowałam , bo uczuć potrzeba byłoby nie miec ,zeby tego nie zrobić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justin
Jestem przerażona wypwowedziami niektórych osób na tym forum. ich poziom jest intelektualny ale jak ktoś w życiu poł książki nie czytał.... Chciałam zauważyć, że w autobusach są miejsca ze znaczkami takimi dla inwalidów albo matek z dzieckiem na kolanach. ja po prostu podchodzę do takich miejsc i kulturalnie informua młodziania, który na nim siedzi, że ma pecha i powinien mi ustąpić. a tak w ogole to tam gdzie tylko dam radę staram się chodzić na piechotę. albo po prostu czasem mąż mnie gdzieś podwozi. I tak łażę na piechotę. Ale mam szczęście, bo mieszkam w Łodi maksymalnie łażę 3 km w jedną stronę. Jestem natomiast przerażona tym co będzie jak będę się gdzieś wybierać z dzieckiem z wózkiem na przykład. Już i tak kupiłam bardzo drobi wózek, który jest w miarę lekki i da się go w miarę złożyć. Ale nie wiem jak się wsiada z wózkiem do takiego starego tramwaju. Przeraża mnieto naprawdę. Rozumiem teraz osoby niepełnosprawne fizycznie, bo sama się tak teraz czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest piekny wieczor. szkoda, ze niektorym swiat kojarzy sie jedynie z jadem. rzucacie nim na prawo i lewo, nie dajac szansy na nic dobrego. zadna ciezarna kobieta nie chce od was litosci, ale i tym bardziej nie potrzebuje odzywek w waszym stylu. nikt nie potzrebuje niczego z laski. ALE-jezeli taki macie stosunek do -w tym wypadku szczegolnej- innosci, to po prostu nie zajmujcie miejsc np w autobusie zarezerwowanych i ,przynajmniej tu- problem sie oddali. wkurzaja mnie ludzie, ktorzy czegos nie robia, a podnosza takie larum, ze do chin ich slychac jakie to upokarzajace dla ludzkiego gatunku szkoda, ze na forum wykorzystuje sie te swoja anonimowosc podejrzewam, ze w realu nikt juz by tak chamsko smialy nie byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinara
Ponad 7 lat temu byłam w ciązy z drugim dzieckiem. Minęło 7 lat i nic sie nie zmieniło-nadal traktuje sie ciąże, jakby to była kara.Kobiety z wielkimi brzuchami dzielnie stoją w kolejkach, autobusach.Zgroza!Wszędzie przeszkadza- w pracy, bo zwolnienia i urlop macierzyński, na ulicy- bo za dużo miejsca zajmuje jej brzuch i przejśc obok takiej trudno, w urzędach-bo tylko zerka,żeby jej miejsce ustąpić. I dyskusja, komu przysługują przywileje-czy starszym, czy inwalidom, czy ludziom po hemoterapii, czy też kobietom w ciąży... Ustepuję wszystkim, którzy tego potrzebują.Moje dzieci także wiedzą,że starszym ,schorowanym i paniom w ciąży pomaga się i ustepuje miejsca.A do kobietek w ciąży mam szczególną słabość.Sama byłam w ciąży, wiem jak jest cieżko.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja przeciwnie powiem cos
Innego. Ja absolutnie nie mialam nic przeciwko kobietom w ciazy, ba uwazalam, ze musza byc odwazne, bo nie ma odwrotu a jednak wszystcko co nastepuje wymaga odwagi, ciaza porod, wychowanie:) Wkurzaly mnie tylko kobiety w ciazy nie szanujace swojego stanu, np palace papierosy, az mialam ochote im przygadac, ale sie hamowalam ( sama taka znam i mnie to wkurza, krzywdzi dziecko), ale mniejsza z tym. Drogie panie jak wizde ten lejacy sie jad!!! i to ba, rowniez ze strony przyszlych mam, to zaczynam miec wrazenie ze kobietki w ciazy to jakies straszne jedze i zolzy. Nie wiem co sie tu dzieje na tym topicu?? KObiety, Wy, ktore pod sercem nosicie nowe zycie tak plujecie chwilami na innych ze az jestem przerazona. NIe wiem, ale mysle ze nie tyle z pogladami co ze sposobem ich wyrazania wiele kobiet w podobnym stanie nie zgodziloby sie.... pozdrawiam i zycze wiecej kultury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do zauważyłam prawidłowość...nie będę się dokładnie tłumaczyć...jak i co...przyjmij do wiadomości,że kompa mam po prostu włączonego i niekoniecznie akurat na nim siedzę....caaały dzień. W stopce mam zdjęcie starszej córki...Wypraszam sobie również komentarze,że moje dziecko nie istnieje lub jest zaniedbanym brudasem... Nie znasz mnie, nie masz zielonego pojęcia kim jestem i jak dbam o dziecko, ciążę i dom... Na marginesie - czyżbyś nie wiedziała jak sobie tak usprawnić sprzęt ,że nie musisz na nim siedzieć a mimo wszystko wiedzieć kiedy i kto pisze na forum???? No zaskoczona jestem...bo przecież to my-rodzące jesteśmy \"niedouczone\" , \"ciemnogród\", \"kury domowe, które poza rodzeniem i gadaniem o pieluchach, nie wiemy nic\". Do a mnie ciekawi....bardzo szybko się zrywałam...moje koleżanki również...bo tak zostałyśmy wychowane (mortisza :):):) ) Do a ja przeciwnie - pewnie zauważyłaś w tym moim poscie jad- nie przeczę - on tam jest...Bywam złośliwa, kiedy ktoś odnosi się do mnie w taki sposób jak \"do zauważyłam...\", tylko w moim przypadku to jedynie złośliwość, w przypadku tamtej osoby to jest chamstwo i wulgaryzm i oszczerstwo...Przykro mi , jestem tylko człowiekiem i czasem taką formę obrony przyjmuję...Myślę ,że jednak lepsze to niż styl i poziom Pani o nicku \" zauważyłam ...\" Pozdrawiam...i nie wiem po co ja to w ogóle piszę....po co ...i tak nie dotrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro Anulka to pusta babka, to jaki epitet opisze charakter i umysłowość tej, która się wpisała po Anulce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szybko, jak widać, moja poprzedniczka znalazła się w moderatorskim koszu - czyli tam, gdzie jej miejsce. Dzięki moderatorko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, PROSZĘ - nie reagujcie na chamskie zaczepki, to bez sensu, one są kasowane, a potem zostają tylko Wasze odpowiedzi w kosmos.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy jest sens odpowiadać na głupie zaczepki? nie ma. osobom, które wypowiadają sie w sposób chamski i bezczelny chodzi o to, żebyśmy dały sie sprowokować. Co im to daje? Nie wiem, może juz taki sposób bycia, wychowanie i twarde serca...tu przekląć ciężarna, tam kopnąć psa i podstawić nogę staruszkowi - ile przy tym uciechy, prawda? Anulka-----> trzymaj sie, z Tusiaczkiem wszystko dobrze? Elfia mama-----> :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Kobiety, a ja dalej na zwolnieniu lekarskim, przesiaduję od czasu do czasu przed kompem śledząc wypowiedzi Uczestniczek tego forum, zgadzam się z Anulką i Mortiszą, pozdrawiam również inne Kobietki, Anulka na pewno napiszę maila do Ciebie, tylko w chwili obecnej nie mam czasu, zaległości w pracy rosną, zaś dostałam zwolnienie na następny tydzień-małe komplikacje-byłam mimo wszystko w pracy i przerażaja mnie ogrom zaległości....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodatkowo stresuje mnie wizja rozpoczynającej się sesji..a mam leżeć plackiem i zero wychodzenia z domu, czekam z utęsknieniem na syna, pojechał na zieloną szkołe ale wraca już jutro, miłego dnia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja przeciwnie powiem cos
Dziekuje za odniesienie sie do mojej wypowiedzi. Moze nie dostane po glowie od tutejszych pan, bo nie jestem wulgarna, ale wydaje mi sie ze wiem w czym jest klopot. Zbyt wiele jest zlych matek, zbyt wiele slyszy sie o roznych potwornosciach, ktore wyrzadzaja rodzice swoim dzieciom, zbyt czesto widze na ulicy matke wrzeszczaca na dziecko, czy bijaca je. ZByt czesto sie to widzi, by nagle uznac, ze wszystkie kobiety ciezarne sa swiete, bo nie sa... Moze dobzre ze mowicie o swoich problemach, ale reakcja ze "dokucza" sie ciezarnym dlatego ze sa w ciazy jest mysle pzreczuleniem. Nie w tym sprawa przeciez. Ludzie sie nie zmianiaja na te dziewec miesiecy w Waszym zyciu, ludzie sa tacy sami. Prosze sprobujcie sobie przypomniec, czy nie bylo w Waszym zyciu przed ciaza zadnej nieprzyjemnej sytuacji?? Wydaje mi sie ze byly, tylko wowczas nie interpretowalyscie tego w jakis szczegolny sposob. Studiuje na uczelni artystycznej, jest to trudna praca, ostatnio na moj wyznaczony na dana godzine egzamin ( a jest to wazne bo chodzi o rodzaj rozgrzewki) musialam czekac prawie 3 godziny ( i w pewien sposob "stygnac") jest to poprostu bardzo duze uniedogodnienie. Uznalam ze poprostu ktos postapil bardzo nie fair i zlosliwie, ale czy gdybym byla w ciazy to powinnam pomyslec, ze ktos mnie celowo mecze bo jestem przyszla matka?? NIe, poprostu niezyczliwosc byla jest i bedzie i szczerze mowiac chyba trzeba sie starac uodpornic na to bo inaczej mozna sobie zwyczjanie zszarpac nerwy i nic nie wskurac... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mialam jeden smieszny wrecz paradoksalny przypadek w komunikacji miejskiej. (choc wtedy nie bylo mi wesolo, raczej bylam wsciekla). Otóz wsiadam w tramwaj. Wszystkie miejsca zajete. jade kilka przystankow, czuje ze robi mi sie juz ciemno w oczach od stania w miejcu. Ale twardo przestepuje z nogi na noge, by jakos sobie ulzyc. Na jakims piatym -szostym przystanku wprost na mnie wchodzi do tramwaju inna ciezarna kobieta (fakt ze brzuch miala wiekszy), i facet , nad ktorym ja \"wisialam\" pol drogi, wstaje i ustepuje jej miejsce. pomyslalam, pewnie nie widac ze jestem w ciazy, przeciez nie napisze tego sobie na czole. Z przodu tymczasem zwolnilo sie miejsce, tuz zza kierowca. Wiec tam poszlam by usiasc. Wtem wchodzi jakas starucha , tym razem ona \"wisi\" nade mną a po chwili jak rozedrze morde (oczywiscie) by wszyscy slyszeli: co za mlodziez teraz, taka mloda, a siedzi i ludzi za nic ma, i nawet jej, starszej pani miejsca nie ustąpi. Wiec wstala, rozpielam futerko ostentacyjniei ....zapadla chwilowa cisza wokol. Facet obok ustąpil mi miejsce. Moze i smieszne , ale smutne. I czulam sie pokrzywdzona. Bo ja nie siedzialam dlatego, ze bylam w ciązy, tylko dlatego ze bylo mi bardzo slabo, aludzie nawet nie biorą pod uwagę, ze kobieta w ciązy moze gorzej sie poczuc. PA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja przeciwnie powiem cos
Spojrzcie na wypowiedz MASIANI> Dzieki ze to napisalas, to jest to co tu czesto jest poruszane!!! Nie siedzialas bo bylas w ciazy tylko dlatego ze sie gorzej poczulas, kazdy czlowiek nie w ciazy tez moze sie gorzej poczuc i co i ma byc narazony na przytyki, na docinki tak?? O to wlasnie chodzi, mysle ze to najbardziej w tym topicu denerwuje. Jest tez jedna sprawa, ktora jest denerwujaca... Zdarzylo mi sie nie raz, wchodzi kobieta z dzieckiem (zalozmy np 5, 6 lat dziecko) ktos ustepuje miejsca bo ma zalozmy ta kobieta jakies zakupy), a ta babka mowi do dziecka usiadz a sama stoi i tzryma zakupy, to denerwuje, bo nie po to ktos, kto tez np jest zmeczony wstaje, ze usiadlo sobie dziecko!!, tylko ustepuje sie miejsca jej bo jest obladowana, mozna usiasc i pzrytrzymywac dziecko przy sobie, albo wiziac na kolana...), ale to tak na marginesie dodalam. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja przeciwnie powiem cos
Aha, i pzrepraszam ze to zauwaze, ale jest tekst, "starucha" "rozedrze morde", tak opisujesz starsza kobiete, bo chciala zebys ustapila jej miejsca... gdybym ja napisala, wtem wchodzi ciezarna jak rozedrze morde, to dostalabym wyklad na temat ze jestem chamska nie szanuje kobiet w ciazy, ze w ogole jestem beznadziejna i mama mnie nie wychowala.... Masiania, sprobuj powiedziec taki tekst w srodowisku starszych pan, bedzie to samo co tu, jak wypowiada sie mloda dziewczyna, nie bedaca w ciazy.... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak wczesniej napisałam: może juz taki sposób bycia, wychowanie i twarde serca...tu przekląć ciężarna, tam kopnąć psa i podstawić nogę staruszkowi - ile przy tym uciechy, prawda? a co w tym zlego, że matka sadza dziecko, a sama stoi? W końcu ktoś ustąpił miejsce własnie dlatego, ze była z dzieckiem a to, że nie siada z nim, to już kwestia jej wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja przeciwnie powiem cos
Przykro mi, nie jestem sadystka, zeby meczyc dzieci, ale wydaje mi sie ze ja po kilkunastu godzinach na uczelni mam prawo sobie usiasc... i ustepuje tej kobiecie, ktora jest obladowana, a nie dziecku, ktore ni jest tak male, zeby nie moglo stac... ludzie w koncu 6 latek moze stac 2 przystanki!!, Ja sie czuje zwyczajnie rozczarowana, bo siada nie ta osoba, ktorej ustapilam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do : a ja przeciwnie powiem cos! ale z oczywiscie, zgadzam sie z tobą. te slowa mialy wylacznie zluzyc temu, jak ja to odebralam bedąc w tedy w tamtej sytuacji! Tez mam mamę, ktora ma juz swoje lata i nie powiem o niej w ten sposob. Zresztą nie mowie w ten sposob ani o ludziach starszych, czy ciezarnych czy chorych>. to mialo pokazac ze tak powim sile mojego zdziwienia. nic wiecej. A jak kogos uazilam, to oczywiscie, serdecznie przpraszam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×