Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bertta

Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

Polecane posty

Gość masz racje prawo
a oto streszczenia---> I to jest dobre podejscie ;) Ja nie widze nic zlego w poproszeniu o ustapienie miejsca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeetam
nie przesadzajcie jestem w ciązy i wcale nie bylabym w szoku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawo
a tak naprawde ...to byl tylko przyklad i dlaczego ofiara?? moze "pschologicznie" uznalam ze ona czytajac "Tine" np, gryzac jabluszko ,nota bene zdrowe i usmiechajac sie uznalam ze czuje sie lepiej jak babina prawie 100 letnia czy 16-latek z noga w gipsie?? Wiecie co?? przy najblizszej okazji przetestuje dla Was ten przypadek ale mam prosbe odwiedzicie mnie czasami na chirurgi urazowej??;) Troche wiecej tolerancji by sie przydalo.Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak naprawde
prawo---> To taka ironia z ta "ofiara" byla tylko ;) Przetestuj - i przedstaw nam wyniki badan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawo
a tak naprawde.........ironie odczytalam ;) Naprawde mam to przetestowac??:O Nie odczytalas zartu???;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawo
Jade na zakupy ,autem jak sie jakas ciezarna autostopowiczka nadarzy zabiore a co mi, miejsce jest ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak naprawde
zart odczytalam :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez chce zobaczyc jak ciezarna kobieta robi miejsce nieciezarnej ale zmeczonej babce.Prawo,musisz przeprowadzic experyment ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominujaca
polacy sa ogolnie nauczeni chamstwa i nienawisci,sa zazdrosnym i piekielnie zlosliwym narodem.Ja mieszkam w Szkocji i jedno co mi sie podoba to wspanialy stosunek czlowieka do czlowieka!Kazdy jest usmiechniety zyczliwy pyta jak sie czuje a nawet jesli zle to pytaa o pomoc zawsze.A u nas w RP? patrza jak ciebie nie okrasc wyzwac lub obgadac .P******ne panstwo.kocham polske ale daleko nam do dobrych manier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciąża to nie kalectwo, też byłam w ciąży i nie prosiłam nikogo o ustępowanie miejsca w kolejce, może raz czy dwa trafiło mi się, że ktoś przepuścił mnie z dzieckiem na ręku wcześniej do kasy. Nie powiem, że nie ustąpiłabym miejsca ciężarnej gdyby mnie o to poprosiła, a jeśli nie prosi, czyli daje sobie radę, ja czasem bywam bardziej zmączona pracując po 12-16 godzin. Świat nie kręci się wokół ciężarnych i ich pociech, trzeba trochę bardziej realnie do tego podejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadaja
do ....pomijam. jetsem teraz w Anglii i wiesz co?? w kazdym autobusie sa wyznaczone miejsca dla osob starszych lub na wozku lub dla kobiet z dziecmi w wozku!! wiec nie rozumiem... niezrozumiale dla mnie jest ze ludzie czesto pisza mowia ze ciaza to nie choroba lub kalectwo. owszem moze i nie jest. ale ile jest takich przypadkow ze kobieta nie moze sie ruszyc z bolu?? sama tak mialam i przez 3 m-ce nie moglam normalnie funkcjonowac. pozniej troche lepiej. w miedzyczasie wymioty, przez co oslabiony organizm, bole krzyza, popuchniete nogi itd.... i to nie tylko jeden dzien nie tydzien, dluuuuuuzej. i nie ma co porownywac kobiety ciezarnej do osoby zmeczonej po pracy w danym dniu. ona sie zmeczyla dzis a ciezarna cale 24 h na dobe ma jakiej dolegliwosci :O a co z tym jak lekarze mowia zeby nie stac za dlugo w ciazy zeby nie chodzic za dlugo zeby nie siedziec za dlugo zeby na siebie uwazac zeby nie dzwigac zeby to zeby tamto?? cos chyba w tym jest nie twierdze ze kazda ciezarna sie zle czuje, nie twierdze ze kobieta ktora nie jest w ciazy moze sie zle czuc, nie twierdze tez ze ciezarne maja prawa jakies. wiekszosc sie czepia tytulu. prawa ciezarnych bla bla bla. ktos tak napisal i sie tego trzymacie. a przeciez duzo ludzi zaprzeczylo w sposob normalny co do prawa i mowi o kulturze. dlaczego w szkolach jak mowia o kulturze mowia np o ustepowaniu miejca starszym i niedoleznym lub ciezarnym itd...?? co z ta Polska??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadaja
przepraszam pomijam nie zauwazyla w nawiasie co napisalas i sie czepilam bez sensu. dodam tylko ze oczywiscie w Pl tez sa miejsca dla takich osob w autobusach czy tramwajach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy wy czytacie to co piszecie
kobiety !!!!tu chodzi o kulturę ,albo ktoś jest kulturalny albo nie ,ja będąc w ciąży z pierwszym dzieckiem do 8 m-ca czułam się świetnie i sama ustępowałam starszym ludziom miejsca,drugą przechodziłam gorzej,ale nie wymagałam od nikogo aby miał się zrywać na widok mojego brzuszka. Dobro powraca :) a zło jeszcze szybciej.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do rece opadaja Polska jest jedynym krajem gdzie ciezarna dostaje zwolnienie jak kichnie.Nie wspomne ze chyba 80% kobiet w ciazy siedzi na zwolnieniu \"na ciaze\" Wiec taka ktora z boesciami krzyza,wymiotami i opuchlizna nadal chodzi do pracy to albo nie jest Polka albo lubi sie torturowac.Jesli tak zels sie czuja a sa na zwolieniu to powinny odpoczywac w domu.Zaraz uslysze ze one musza do lekarza autobusem,ok,tylko ze do lekarza chodza raz w miesiacu a hipermarkety powinny omijac szerokim lukiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kindzia, no ja nie mogę. 94 strony tematu i ty nadal się nie nauczyłaś, że zakupy w hipermarkecie to ŻYCIOWA KONIECZNOŚĆ dla kobiety w ciąży? Ileż ci to można powtarzać... :-O Rąk opad, naprawdę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to bedzie waga
__o rany ---> A maz to gdzie? :O To juz nie moze kupic podstawowych produktow w drodze z pracy? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O RANY nauczylam sie,tylko ze ciezarne sie moga tego pojac. TO BEDZIE WAGA napisalam kilka listow wczesniej ze moj maz robi zakupy ugotuje i wyprowadzi psa.To jedna pani zaczela wrzeszczec na mnie ze to niemozliwe i pewnie slubny nie pracuje.Wroc moze 2 strony wczesniej sama zobaczysz. ps.u nas beda rybki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To była ironia, dziewczyny... Kilkadziesiąt stron temu jakaś damulka mnie przekonywała, ze kobieta w ciąży musi chodzić na wielogodzinne zakupy do marketów, bo albo to jest życiowa koniecznośc i bez tego umrze z głodu, bo nikt jej zakupów nie zrobi, albo był argument, że to jej jedyna rozrywka w ciąży... A to, że kilka godzin z w ózkiem lata, a omdlewa dopiero przy kasie, to przecież norma... Już nie pamiętacie? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany taaaakk pamietam.6 godzin latania po sklepie a przy kasie dostawaly konwulsji albo mdlaly :D o rany,tez jestem w ciazy,moze powinnam wyprobowac ta metode?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to bedzie waga
o rany---> Zwraca honor! Nie zalapalam ironii - nie czytalam calego topiku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadaja
Kindzia czepilas sie jakis wielogodzinnych zakupow w hipermarkecie. ja o nich nie pisalam. a to ze kobieta w ciazy jak kichnie to dostaje zwolnienie to chyba nie jest jej wina tylko lekarza ktory to zwolnienie wypisuje. bez sensu ze sie stara o to ale po cholere lekarz wypisuje. zauwaz ze nie wszystkie kobiety maja facetow ktorzy wszystko za nie robia. zaraz moze napiszesz ze to po co w ciaze zachodzily, sa zabezpieczenia bla bla bla. ale jak juz sie stanie, kobieta w ciazy sama z opuchnietymi nogami itd musi radzic sobie jakos. i nie chodzi mi o te zakupy wielogodzinne. aj no wiem wiem "jakas damulka" tak napisala. zauwaz ze to nei bylam ja i jak kierujesz sie do mojej wypowiedzi to czytaj co ja pisze a nie reszta. bo ja nie popieram reszty ale mam swoje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK, wiec czepiam się tego, co ty piszesz: \"a to ze kobieta w ciazy jak kichnie to dostaje zwolnienie to chyba nie jest jej wina tylko lekarza ktory to zwolnienie wypisuje. \" Bzdura. Na siłe ci nic nikt nie da. Byłam chora w zeszłym tygodniu. Lekarz mnie zapytał, czy wypisac l4. Powiedziałam, że nie trzeba. Jakoś mi go na siłe nie wciskał. a tematów pt \"Od kiedy dają l4 w ciąży\" jest na tym forum pełno, bo kobiety traktują pełnopłatne l4 w ciąży jak zasłużony urlop. Lekarzowi wszystko jedno, czy wypisze, czy nie, jesli nie musi - kobiecie nie, więc nie odmówi, kiedy dają... A potem z nudów wio! do marketów... Oczywiście, w godzinach szczytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadaja
widze ze nie zrozumialas o czym pisze. trudno. zapytal sie Ciebie lekarz czy chcesz czy nie. Ty bylas tak wspanialomyslna i odmowilas a inne widocznie nie. ale lekarz sie zapytal. i w tym sedno sprawy z a p y t a l s i e!!! gdyby nie chcial dawac to by sie nie pytal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy.....................
Oooooo topik znów ruszył.Fajnie poczytac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, czy ty mi chcesz wmówić, że lekarz wydaje l4 ciężarnej z urzędu? Razem z orzeczeniem o ciąży? Przychodzi zdrowa kobieta, on robi test, i jednym zdaniem wyzczekuje \"Gratuluje-jest-pani-w-ciązy-proszę-tu-jest-l4?\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadaja
po piersze to sorki ja nawet nie wiem co to jest l4. po drugie myslalam ze chodzi o jakas zwykla wizyte bo katarek i wtedy zwolnienie. ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadaja
no i poza tym ja nic nie pisalam o lekarzu z urzedu. no i jak napisalas to lekarz daje zwolnienia czy to l4 czy co tam. w kazdym badz razie on zadaje pytanie czy dac. a wygodne biora a inne nie. o to mi chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka**
Witam dziewczyny🌼 własnie przez przypadek znalazłam wasz topik i cieszę się,że poruszyłyście ten temat niestety w naszym kraju panuje chamstwo i ogromne niezrozumienie dla kobiet cięzarnych ja również spotkałam się z takim zachowaniem ludzi w ciązy przytyłam baaardzo dużo i było mi naprawde cięzko.niestety dziewczyny kiedy wchodziłam do sklepu nagle wszyscy odwracali wzrok w nadziei ,że nie poproszę o "przepuszczenie" mnie.kiedyś w dużej kolejce kobieta zwróciła się do mnie,że dlaczego nie podejde do kasy tylko tkwie na końcu kolejki więc pani z przodu odezwała się"no przeciez ciąza to nie choroba każda z nas przecież w ciązy była" no i kochane zobaczcie jak to jest.kto jak kto ale kobieta kobiete zrozumieć powinna.nie odzywałam się nic tylko stałam dalej w kolejce a już myślałam ze upadne na twarz(to było upalne lato i sam koniec mojej ciązy) przypadków miałam niestety bardzo wiele takich.raz nawet kobieta w autobusie usiadła mi na brzuch bo ktoś mi ustapił miejsca a ona stała obok i również się dorwała do miejsca wolnego.niestety zrobiłyśmy to jednocześnie więc wylądowała na mnie:( ciężarne kobiety musicie się jakoś trzymać:):) po urodzeniu dziecka też nie będzie lekko.nikt się nie kwapi,żeby pomóc wnieśc wozek czy ustąpić miejsca w ciązy uważajcie na buszowanie po marketach z tego względu,że ludziska sa mało ostrożni i pchaja sie wózkami nie patrząc przed siebie pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie do końca jest tak, że Polacy to chamy.. ja wielokrotnie jeździłam z wielkim brzuchem (8 miesiąc) autobusami i tramwajami, bo jakoś na uczelnie musiałam dojechać, a samochodem w korkach bałam się jeździć i wiele razy ustepowano.. zauwazyłam jednak, że ustepuja głownie strasze kobiety i babcie :( raz się zdarzyło że mężczyzna mi zszedł, o chłopakach młodych nie wspomnę.. raz zdarzyła mi się niemiła sytuacja, bo tramwaj ostro zachamował i poleciałam na barierkę, byłam jedyna osobą która stała w tym pieprzonym tramwaju i nawet wtedy nikt nie ustąpił, wszyscy odwrócili głowę do okna :( ale to pojedyncze przypadki, bo w wiekszośc jednak kkobiety pozwalały mi usiąść :) do 6 miesiąca jak ktoś mi schodził to mówiłam, że nie trzeba, że dobrze sie czuję, ale później zaczęłam korzystać z tych propozycji, bo 20 minut jazdy tramwajem bywało obciążające, a podczas upałów nie raz i nie dwa wysiadałam bo było mi po prostu słabo. Może to nie prawo, żeby ustąpic miejsca ciężarnej czy przepuścic ją w kolejce, ale kultura i wychowanie tak nakazują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha - w autobusach i tramwajach zwykle sami pytaja mnie czy pomóc z wnoszeniem wózka :) więc nie jest tak źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×