EfQa 0 Napisano Lipiec 2, 2008 Sra wszystko będzie dobrze, wiesz już co nie gra i weźmiesz sie za to. na pewno się uda. Ja tez tak jak ty zastanawiałam się dlaczego na mnie padło a inni dawno już maja dzieci.... Zobaczysz weźmiesz sobie ten zastrzyk na pekanie zrobisz inseminacje i uda się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Lipiec 2, 2008 Smerfetko ciśnienie może zmierz sobie... Ja się dziś bardzo źle czułam. Uciekłam wcześniej z pracy i spalam sobie, właśnie wstałam i nie wiem co ze sobą zrobić. Ja jak śpię po południu to mam potem takie stany depresyjne jak sie obudzę. To okropne , muszę to zawsze zwalczać... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorota822 0 Napisano Lipiec 2, 2008 cześć wszystkim!!! eQfa dobrze ze już rozejm z twoim mężem Patnika26 może jeszcze wszystko będzie ok trzymam kciuki! Madzia jak mozemy sie wymienić bo ja jestem na naszej klasie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Lipiec 2, 2008 cześć Dorota jak dziś humorek? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorota822 0 Napisano Lipiec 2, 2008 Saro ja też tak mam nie wiem czemu ale ja i moj mąż też jesteśmy zdrowi w naszych rodzinnach nikt nie maiał problemów z zajściem w ciąże a wręcz przeciwnie moja babica tz. mama mojej mamy nawet miała 2 razy bliźniaki moja chrzesna w wieku 17 lat urodziła dziecko maoja mam w wieku 22 dlaczego dlaczego tak jest??? jak ktoś zna odpowiedź to niech mi to wszystko wtytłumaczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorota822 0 Napisano Lipiec 2, 2008 jak widzisz kiepski troszkę ale narobiłam się znów jak głupia bo wymyśliłam sobie ze będę drzewo w piwnicy na zimę układać i tak zwoziłam taczkami ze az mnie plecy bolą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sara76 Napisano Lipiec 2, 2008 Dorota czyżbyś była drwalem amatorem? Co do tego rozmnażania to kuzynka mojej teściowej w wieku 34 lat babcią została, no ale pochodziła z wielodzietnej rodziny - było ich z 8, albo 9. Siostra mojego męża ma trójkę (w ciąży była 4 razy-za drugim razem straciła dziecko) a ze swoim chłopem widuje się w przelocie. Można powiedzieć, że co stosunek to ciąża (jestem w tym momencie złośliwa), a my prawie jak króliki i nic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sara76 Napisano Lipiec 2, 2008 EfQa uśmiałam się, bo się do mnie zwróciłaś "Sra" i faktycznie się wszystko sra i układa nie tak jak trzeba...ha,ha,ha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorota822 0 Napisano Lipiec 2, 2008 my tez ale nic moze moj czas juz minął mój mąż się śmiej i mówi że mówiłem zebyśmy wcześniej brali ślub a ty nie i nie ale kiedys to inaczej się myślało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorota822 0 Napisano Lipiec 2, 2008 życie to jest do dupy jednak. ja dziś dzwoniłam do mojej starszej która w październiku brała ślub tamtego roku jest w ciąży i termin ma na listpada dziś opowiadała mi ze była u lekarza z mężem i oglądali dzidziusia tak zła później byłam ze po co ona mi to mówi ja nie wiem w sierpniu jedziemy z nimi na wakacje nie wiem jak ja to przeżyje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorota822 0 Napisano Lipiec 2, 2008 chyba zmykam cos w tv obejrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiaczki 0 Napisano Lipiec 2, 2008 witam widze ze troszke popisalayscie:) xxxmadziaraxxx ja jestem na naszej klasie :) moje gg 3077189 to sie wymienimy:) Patinka 26 mam nadzieje ze sie juz uspokoilas:)) fajnie ze juz ruchy czujesz;D Kakusia22 witaj jak tam przyszla pani magister??:) Sara 76 witaj:)) Smereciu29 odpoczywaj ile sie da:)) dototka a Ty jak sie masz/?? kalpek a Ty gdzie??/ olawd odpoczywaj sobie piewsze miesiace tak jest ..:) ..ja po rezonansie niby nie bolalo ale duszno malo powitrze:(( a ze mialam rezonans z kontrastem wiec kula pigula njgorszy typ mi sie trafil:(( nie mogla tracic tak mieszala w zylach ze szok:( ciesze sie ze juz po..do nastepnego piatku wynik..zobaczymy..czuje ze cos jest..zobaczymy:)) caluje WAS:** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sara76 Napisano Lipiec 2, 2008 Misiaczki bardzo dzielna jesteś, trzymaj się i aby wyniki badań były pomyślne. Dorota ja chyba bym nie zniosła wspólnych wakacji z parą, która oczekuje dziecka - ich szczęście i gadanie o dziecku zatrułoby mi wakacje. My w zasadzie od 4 lat wyjeżdżamy na urlop sami, może jest nie jest tak wesoło, ale nikomu nie trzeba się podporządkowywać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sara76 Napisano Lipiec 2, 2008 Mój chłop znowu pochrapuje przed telewizorem, no ale był ponad 12 godzin w pracy więc mu się nie dziwię... dlatego korzystam z okazji, żeby z Wami pogadać a Was dziewczyny nie ma. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sara76 Napisano Lipiec 2, 2008 Myszko znowu się nie odzywasz? Czyżby w Ameryce pozwijali łącza internetowe? Jak się nie odzywasz to się o Ciebie martwię, czy u Ciebie aby wszystko w porządku? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sara76 Napisano Lipiec 2, 2008 Kasiada czy Twoja jedna kreska już się namyśliła i zrobiły się z niej dwie? To czekanie może człowieka dobić, nie sądzisz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sara76 Napisano Lipiec 2, 2008 Kalpek okres dwa dni? Raczej dziwne, a może jesteś w ciąży tylko miałaś plamienia? Nie wydaje Ci się to podejrzane? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sara76 Napisano Lipiec 2, 2008 PaniMisiowa wczorajsza "robota" zamieniła się raczej w pańszczyznę niż w przyjemność, nie cierpię działać pod presją. A co u Ciebie? Patrycja grzeczna? Pewnie te upały Was męczą? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sara76 Napisano Lipiec 2, 2008 Nie ma to jak prowadzić monolog... ja tu książkę napiszę zanim się doczekam aż się któraś odezwie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sara76 Napisano Lipiec 2, 2008 No to chyba powiem już dobranoc. Obca gratuluję narodzin synka i jeszcze dla Ciebie: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiada Napisano Lipiec 2, 2008 Sra76- zamiast drugiej kreski pojawiła sie @ ;( Ale mimo, ze zdazylismy z mezem juz to opłakać, wciaz tkwi w nas nadzieja, ze moze takie fafuły tylko będą, jak są teraz i do prawdziwej @ nie dojdzie. Nadzieja matką głupich, wiem..., ale z obrony dostałam 5, więc kto wie...;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monita32 0 Napisano Lipiec 2, 2008 witajcie kochane ale sie tu dzieje:):):) witam wszystkie koleżanki i nowe takze:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monita32 0 Napisano Lipiec 2, 2008 kasiada GRATULACJE!!!!:):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiada Napisano Lipiec 2, 2008 Dziś dzień miałam straszny, ale czym sie mogę poszczycić i pocieszyć to moim mężem, jest najkochańszym mężem pod słońcem i jakoś mi z nim raźniej nawet sie smucić. Musiałam sie pochwalić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiada Napisano Lipiec 2, 2008 monita- dzieki za gratulacje. Wolałabym żeby miały inne podłoże, ale cóż... Co u Ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monita32 0 Napisano Lipiec 2, 2008 tyle się tu u nas dzieje że nawet nie wiem od czego zacząć chyba napisze ze cisze sie bardzo ze szczęścia zaciążonych!!!!!:):):):) trzymam kciuki za staraczki bo jestem razem z wami mam nadzieje ze w koncu sie nam uda no i GRATULACJE DLA NOWO NARODZONYCH DZIECIACZKóW:):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monita32 0 Napisano Lipiec 2, 2008 ja wlasnie zasiadlam przed kompem bo wrócilam niedawno z pracy:(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monita32 0 Napisano Lipiec 2, 2008 pól dni siedzialam na sloncu i sie strasznie opalilam i teraz musze sie smarować:):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiada Napisano Lipiec 2, 2008 Smerfetka29- to pewnie normalne, ze odczuwasz zmiany. Moze dzieciaczki sie sprzeczają kto gdzie będzie teraz leżał, albo bawią się w chowanego :) Pozdrawiam gorąco! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach