Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dominisia1

POMOCY - CHCE MIEĆ DZIECKO

Polecane posty

Gość Kasia2244
Chce zajsc w ciaze mam problemy z tym ,kiedys mialam ciaze pozamaciczna,i bylam operowana i uszkodzili mi jajowod,ten drugi nie funkcjonuje,teraz mam in-vitro od pol roku to znaczy czwarty raz podchodze do tego czasmi mysle ze to nie ma sensu boje sie ze nigdy nie bede miala dzieci mam 25 lat urodzilam sie w dniu matki a matka nie jestem ,bardzo bym chciala miec duzo dzieci moja mamusia urodzila 16 dzieci i jestem z niej dumna a ja nie moge jednego,przykro mi z tego powodu.Zalamana Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camilla...
Alli ja tez braloa clo..i za pierwszym razem i tak nic ale za drugim sie udało..no i oczywiście po kozdym stosunku trzymalam ok 20 min nogi do góry lekarz mi to zalecił..a ja łapałam sie wszystkiego..a co do tych drugich tabletek duphaston to teraz lekarz mi je zalecił, biorę co 8 godzin 1 tabletkę.Ale czytałam że przed poczęciem można je terz brać!!!głowa do góry i bądz dobrej mzsli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camilla...
Dima30 - najlepiej do tego tak podchodzić choć sama wiem że to nie jest takie łatwe..bo n iby o tym nie mówie ale swoje myśle i tą cichą nadzieję zawsze mam, bardzo mi pomaga modlitwa do NMP powiem wam że to mi bardzo pomaga pokonac smutek! Kasia2244 nie załamuj sie, ja jak pierwszy raz odezwałam sie na tym forum to równiez bylam załamana, ale dzieki forum potrafiłam normalnie funkcjonowac bo nie byłam sama ze swoim problemem, razem jest łatwiej jesna druga wspiera a to juz jest polowa sukcesu!nie załamuj sie tylko bądz dobrej mysli.pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camilla...
IZULKAA - mam do Ciebie prośbę jak bys mogła mi poradzic co mogę a co nie, co robić zeby moje malenstwo dobrze sie rozwijało i zeby nie było zagrozone, czy bierzesz jakies witaminy? ja na razie tylko follik..strasznie sie martwie zeby wszystko było ok!!!tyle wyczekiwałam tego malenstwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewiczyny:) Widzę, że się topik rozwija to dobrze. Ja do Was napiszę jeszcze później, bo dopiero wróciłam z pracki i teraz muszę się jakoś z garami uporać. Kasia2244 --> nie smuć się, czasem udaje się wówczas, kiedy wydaje się że już nie ma żadnej szansy na to, żeby się udało. Myślę, że każda z nas w to wierzy. Inaczej nie próbowałybyśmy... Musisz uwierzyć że Ci się uda. Ja też w to wierzę. A in vitro - może nie od razu ale w końcu skutki przynosi... I ja i Ty też i wszystkie dziewczyny w końcu doczekamy się swoich wytęsknionych dzieciaczków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IZULKAA
camilla ja od samego początku biorę FEMINATAL jest to komleks wszystkich potrzebnych witamin które potrzebuje dziecko, opakowanie zawira 60 tabletek jest bez recepty i kosztuje ok 30pln. Należy spożywać go przez cała ciąże a nawet przez okres karmienia. Do tych witamin w 5 miesiącu ciązy dołączyłam jeszcze żelazo bo tez jest bardzo potrzebne . Pozdrawiam serdecznie , dbaj o siebie i maleństwo. Nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę ze i Tobie też sie udało ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny....dzisiaj skoro świt zrobiłam ten test i nici jedna wielka krecha....piersi nadal mnie bolą a okresu ni widu ni słychu....jutro będzie już 7 dzień bez miesiączki....nie liczę na omylnośc testu ale bardzo się modlę aby jednak okazał \" przetermionowany \" :) i wykazywał błędny wynik....pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tysia - ja mimo wszystko cały czas trzymam kciuki, może jakiś mało czuły test... Albo za mało tego hormonku od którego zależy wynik testu... Zawsze warto pomarzyć choć trochę, to chociaż na chwilę poprawia humor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alli
Camilla dziekuję za radę.Napewno zastosuję. Jeśli chodzi o modlitwę to ja czuję podobnie jak Ty i wiem ,że NMP jest w stanie nam pomóc przejść ten trudny okres. A jeśli mogę zapytać to napisz mi jak często kochaliście się z mężem. Bo ja z jednego źródła słyszłam żeby kochać się min 3-4 razy w tygodniu a z innego żeby dokładnie wyliczaś dzień płodny i tylko w ten dzień. Więc stąd moje pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camilla...
IZULLKA dziekuje Ci za porady na pewno sie zaopatrzę w te witaminy...bo bardzo chce zeby wszystko było dobrze.. Alli ja zawsze wyliczałam dni płodne przy moim 30 dniowym cyklu i już 2 dni wcześniej kochaliśmy sie z mężem każdego wieczoru i odczekiwalam po stosunku od 20 -30 min (nadgorliwość) ale czego sie ne robi dla tej fasolki! No i dwa dni po terminowych dniach płodnych..a wyliczałam to na str www.polki.pl tam po prawej str jest napisane oblicz dni płodne..no i obserwowałam sluz. Jak byłam u Ginekologa to powiedział mi ze mam odchyloną macice do tyłu i kazał mi sie kochac od tyłu w te dni (ja podparta na łokciach) no i w tej pozycji odczekiwałam troszkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camilla...
tysia1978 - trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieje że ten test faktycznie był przeterminowany a ta @ zaraza sie nie pojawi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia76
Cześć Dziewczyny. W czerwcu zaczynamy (mam nadzieję) starania "na całego" :) Niestety - wcześniej mi coś zawsze "wypadało" - a to żeby nie przed ślubem, a potem okazało się że muszę zrobić serię specjalistycznych badań aby wykluczyć groźną chorobę - aż w końcu doszło do tego, że mam 31 lat i nawet nie wiem, czy nie będę miała problemów z zajściem w ciążę (wyniki wszystkie mam OK). Nie ukrywam, że boję się - i nawet przyłapałam się na tym, że potrafię sobie znaleść różne wymówki (najczęściej zdrowotne), żeby sobie "odpuścić" jeszcze kolejny miesiąć. Nie wiem czego się boję - to jest głęboko w mojej psychice - przed ślubem bałam się "wpadki"- a teraz? Może tego, że już jestem "stara" i dziecko może urodzić się z wadami genetycznymi, że podczas ciąży na coś zachoruję - co może odbić się na dziecku....mam taką jakby blokadę. A z drugiej strony patrzę z "zazdrością" na dziewczyny w ciąży. Dzisiaj dowiedzialam się, że koleżanka z pracy zafasolkowała - i poczułam takie ukłucie w sercu, bo myślałam, że to ja będę następna. Mąż bardzo by już chciał. A ja? Chciałabym - a boję się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29
Camilla jak samopoczucie szczęściaro??????????????Tylko dbaj o siebie. Asia 76 nie martw się każda z nas się boi, bo przecież każda matka chciałaby mieć zdrowe dziecko.Te dziewczyny, które są w ciąży też mają wiele obaw, tak jak i my te starające.Jednak nie ma co myśleć, tylko zaczynajcie staranka, będzie dobrze. W końcu coś ruszyło mamy na forum Izulkę,camillę, które intensywnie przesyłają fluidki ciążowe.Mam nadzieję, że wkrótce pzreczytamy znów dobre wieści.Pozdrowienia dla Was wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ..no i minął mi kolejny 7 dzień bez okresu ..piersi nadal mnie pobolewają... mam już dośc tego czekania ostatnio spóźniała mi się miesiączka ok 5 dni a teraz czekam i czekam i doczekac sie nie mogę a mam zacząc brac clostylbegyt...w ciąży na pewno nie jestem bo jak pisałam wcześniej robiłam test , poza tym nie odczuwam żadnych specyficznych dla ciąży objawów...chyba mam całkowicie rozregulowane te cykle..dziewczynki wysyłajcie te swoje fluidki bo są nam wszystkim tutaj bardzo potrzebne...pozdrawiam was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzik_24
hej tysia1978 ale objawy wczesnej ciazy sa takie same jak przed okresem- cała ciażowa reszta( mdłości,apetyt) pojawia sie troszke pozniej. wydaje mi sie ze powinnas zrobic jeszcze jeden test. trzymam kciuki baardzo mocno. mam jeszcze pytanie piszesz ze masz zaczac brac clostylbegyt czy przygotowywalas sie do tego jakos specjalnie- tzn lekarz zlecil ci jakies badania itp. zaczynam sie zastanawiac nad kompetencjami mojego bo tylko powiedzial ze od tego zaczniemy i nic mam sie zglosic pod koniec czerwca na terapie....... ale co tam clostylbegyt trzymam kciuki za druga kreseczke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny niebylo mnie tu troszeczke bo mialam male klopoty z internetem . Jest mi smutno bo dostalam @ 5 dni po terminie :(( a juz mialam nadzieje. Ale z drugiej strony nie poddaje sie i bede probowac w tym miesiacu i w nastepnym i kolejnym az do skutku...:) Bardzo sie ciesze ze drugiej z nas juz sie udalo!!!!!!!!!! Camilla WIELKIE gratulacje i przesylaj te fluidki zebysmy i my mogly w przyszlym miesiacu byc szczesliwe jak ty POZDRAWIAM was wszystkie i trzymam za nas kciuki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:) Tysia --> ja też słyszałam, że \"prawdziwe objawy\" przychodzą nieco później... Może spróbuj jeszcze z jedny testem np w poniedziałek i koniecznie daj nam znać;) Madzik --> ja przed kuracją clo nie miałam jakichś tam specjalnych badań. Tzn. badania robiłam sobie w międzyczasie, a clo brałam swoją drogą. Nie rozumiem tylko dlaczego Twój lekarz każe Ci z tym czekać do czerwca (no chyba że to akurat teraz w Twoim przypadku od @ zależy) bo moja gin wypisała mi to od ręki jak się któregoś razu u niej zjawiłam jak zwykle po bezowocnym staranku. Po prostu: nie udało się - próbujemu z clo. Nie musiałam jakoś specjalnie na to czekać. Kakusia --> nie smuć się może następnym razem się uda (sobie zresztą też to ciągle powtarzam;) ) asia76 --> nie zamartwiaj się na zapas. Ja mam w pracy kolegę, który cały czas nam powtarza, że nasze życie zależy od tego jak się na nie \"zaprogramujemy\". Nie wmawiaj sobie z góry, że możesz mieć jakieś problemy. To, że akurat na tym topiku czytasz o tym, nie świadczy o tym, że z Wami może być podobnie. Po prostu, jeżeli jesteś dopieo na początku \"starankowej\" drogi powiedz sobie \"a mnie się uda i już\". Mi tak trudno jest się \"przeprogramować\", bo jak przez tyle lat nic mi nie wychodzi, to jest to nieco trudniejsze. Ale nie niemożliwe, więc staram się jak mogę wmawiać sobie, że wszystko jeszcze przed nami;) camilla --> a za Ciebie oczywiście cały czas trzymam kciuki, żeby dzidzia Ci rosła i była calutka zdrowiutka i nie martw się o nią, jak będzie czuła że ma szczęśliwą mamusię, to taki nastrój jej też się udzieli. I oczywiście zdawaj nam na bieżąco \"relację\";) Ja nie mogę sobie tak konkretnie wyznaczyć owulki (więc przytulanki wg \"recepty\" gin muszą być w tym okresie mniej więcej co 2 dzień), bo mimo w miarę regularnych cyklów (właśnie po kuracji clo wyregulowały mi się - teraz jak w zegarku co 27dni) owulka jest raz w 10dc, a raz np w 17... Wiem, bo jeździłam do mojej gin na monitoring przez jakiś czas i jakoś tak te jajeczka się robią i pękają o różnych porach na różnych etapach cyklu... Nie wiem od czego to zależy zwłaszcza że @ przychodzi regularnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camilla..
Witam wszystkie przyszłe mamuśki! U mnie wszystko ok..dbam o siebie jak moge, staram sie nie dzwigac bo o to sie najbardziej boję. W nocy mam czeste pobudki na siusianie no i boli mnie podbrzusze(taki leniwy ból)..lekarz mowił ze tak będzie na początku, i mam nadzieje że to normalne.. Pozdrawiam was wszystkie i wierze w to że pojawi sie wkońcu wiecej tych małych fasolek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej...no i jest przyszła wredna @ wcale niewyczekiwana aż po 8 dniach ach co ja z nią mam :) no ale nic.....zaczynam clo w 5 dniu cyklu potem monitoring śluzu i zobaczymy co z tego wyniknie...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzik_24
tysia 1978 i tak trzymaj!!!! nastepnym razem moze nie przyjdzie@ oby trmam kciuki:) dimo 30 mysle ze lekarz chcial zebym jeszcze troche sie postarala tak bez wspomagania i dal mi 2 miesiace na starania ale nic z tego wiec chyba zaczniemy clo:) oby to cos dalo...... pozdrawiam was wszytskie goraco papapapappapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba-jaga
hej wszystkim :) jestem tutaj nowa , ale problem mamy wspólny. Satram się o dzidzie od 8 miesięcy. byłam u lekarza stwierdził że moje ph jest nieodpowiednie i obecnie biore lactowagine. Mierze tempke , obseruje śluz.... @ mam dostać na koniec miesiąca. za każdym razem mam nadzieję ze sie nie pojawi !!! i za każdym razem czuję żal,gniew,rozczarowanie... może tym razem bedzie inaczej?? Pozdrawiam wszystkie oczekujące na zafasolkowanie jak i te , które oczekują już na swojego skarbeńka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29
Pomocy dziewczyny, co mam zrobić????????? Ostatnio okres dostałam 23 kwietnia ok. 22 godz., więc liczę od 24 1 dzień cyklu.Cykle mam 26 dniowe zazwyczaj, choć ostatnio po tabletkach co 27, a dziś jest 28 dzień. Sprawdzam temperaturę rano i wieczorem i utrzymuje się rano 37- 37,3, a wieczorem 37,5-37,8.Przed chwilą też 37,7 w pochwie, a pod pachą 36, 5, jest biały śluz to chyba to na co czekałam.Poradźcie zrobić dzisiaj test, czy jutro rano.Tak bardzo się denerwuję..........Pomóżcie. Camilla, a Ty w którym dniu zrobiłaś test? Mąż mówi, ze mam poczekać do jutra, ale ja mam takie nerwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camilla...
Smerfetka 29 ja robiłam test na 2 dzien od daty spodziewanej miesiączki..i zrobiłam go jednego dnia ok 12 i to nie z pierwszego moczu i wynik byl dodatni (dwie kreseczki) no ale z mężem nie dowieżaliśmy i postanowiłam zrobić jeszcze jeden test następnego dnia rano i innej firmy zebym bla pewna no i znów pokazały mi sie 2 kreseczki..na Twoim miejscu poczekała bym do jutra rana..to już nie długo.. Trzymam kciuki za następną fasolkę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29
Poczekam więc, ale nerwy mnie zjedzą chyba, ale z drugiej strony tyle czekałam to jeszcze poczekam.Nigdy mi się nie spóźniał..., oby to była dobra nowina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camilla...
Smerfetka 29 wiem ze nie łatwo sie czeka ale rano będzie pewniejszy..na prawde trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfetka 29 - rany trzymam kciuki mocno jak nie wiem co!!! Rozsądek nakazuje wytrzymać z testem do rana, ale ja tam bym nie wytrzymała! Najwyżej rano zrobiłabym jeszcze trzeci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiunia25
witam wszystkie was dawno mnie tu nie bylo oj dawno;) smerfetka trzymam kciuki jak najmocniej oby ci sie poszczescilo jestem dobrej myslii ze pojawia sie te 2 kreseczki pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba muszę tutaj wpadać jeszcze częściej, bo widzę, że się jakoś bardziej \"fasolkowo\" zrobiło... ;) Może się zarażę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba-jaga
SMERFETKO napisz jak tam wynik?? życzę Ci oczywiście pozytywnego:)) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mam pytanko: robilam sobie dzis pierwszy tes owulacyjny i pokazala mi sei jedna wyrazna kreska a ta druga taka slabiutka; czy to znaczy ze zaczynaja mi sie dni plodne?? Pozdrowieniadla was wszystkich:) PS. Smerfetko czekamy na dobre wiesci :)) trzymamy kciuki :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×