BYCZKI,BYKI I ICH WYBRYKI

LUCY witaj w naszym skromnym gronie Byczątek :D Lwico ja też czytałam, że Byk i Lew to najlepszy układ, tylko zaczynam się zastanawiać dlaczego mi nie wyszło z Lwem:( może powinnam zacząć żałować?!

BYCZYCO widac nie ten lew co trzeba ;) Ale napewno bedzie nastepny :) Mnie sie za to marzy jakis byczek! ;)

CZesc 'rogacze':P:D:) hehe Ja jestem w zwiazku z Lwem juz 8 lat i jest to moim zdaniem najcudowniejszy znak zaraz po Byku hihihi;) Widze, ze z punktualnoscia u nas wszystkich podobnie. Powiedzcie jeszzcze czy tez jestescie takimi lasuchami jak ja?? Uwielbiam jesc co niestety widac zwlaszcza teraz po urodzeniu dziecka. Ale jak ktos krzywo patrzy mowie ze to puchlina glodowa:D pozdro

Lwico zaglądaj w takim razie częściej do nas być może powiększy nam się grono Panów Byczków:) Właśnie a jak wyglądają kontakty Byka z Bykiem?? wie może ktoś coś na ten temat?? Może też powinnam spróbować z jakimś Byczkiem:P

mialo byc tak, niewiem czemu wskoczyl mi pomaranczowy nick:O dobrej nocki

Jesli chodzi o kontakt byka z bykiem to w moim przypadku poczatki byly trudne. Byla to kolezanka z pracy tylko dzien ode mnie mlodsza. Myslalam ze \"2 byki na 1 arenie\" to bedzie porazka, ale po jakims czasie okazalo sie ze sie swietnie dogadujemy i rozumiemy.Gorzej jest ze skorpionami ale kobietkami, tu z kolei poczatki sa swietne ale znajomosc zawzsze konczyla sie porazka. Mamy teraz w domu malego wodniczka a raczej wodniczke i jestem strasznie ciekawa jak bedzie sie nam ukladac. Tym razem naprawde uciekam:)

Zgadzam sie z Pati_78 calkowicie tylko troche w odwrotnej kolejnosci ;) Byk jest najcudowniejszym znakiem po lwie :p (ewentualnie uszedl by jeszcze baran i strzelec) Byczki i Lwy laczmy sie!! :)

:D a ja mam drugiego byka w domu a raczej 400 km od domu bo na studiach. moja siostra to byk starszy ode mnie o 5 lat i zawsze toczyłyśmy wojnę ale z wiekiem nasze rogi zrobiły się mniej ostre i nasze charaktery razem z nimi. mysle ze byczka z byczką się moze dogadac:)

BYKI TO EGOISTYCZNI MATERIALISCI!!!!!!!!!! I nie zmienie zdania za nic, to jest straszne!!! Pieniedze sa dla nich wazniejsze niz przyjazn w sytuacjach kiedy powinno byc odwrotnie!!!!!! Egoisci, egoisci i jeszcze raz egoisci!!!!!! Uwazaja sie za kogos lepszego gdy maja grupszy porfel!!!!!!! I przy tym uparci jak osly!!!!!! Ciezki charakterek nie ma ten teges.... :( Zero elastycznosci, najdalej co widza to swoj wlasny czubek nosa!!! - przykre i smieszne zarazem... a do tego wszystkiego tatalni rutyniarze... nie zrobia nic nowego od tak po prostu, pod wpywem chwili, sponatnicznie , zeby czerpac radosc i podniecenie z ryzyka, lubia tylko swoje codzienne czynnosci, albo ogolnie uwalic dupe i spac... egoisci bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Byczki wszystkiego dobrego w rozpoczętym już tygodniu :D ja niestety jestem w pracy i szczerze powiedziawszy umieram z nudów, nie ma nic gorszego jak brak pracy w pracy :P

Do matko boska- no troche racji masz ale bez przesady! Jejku, nie generalizujmy! Owszem materializm nas dotyczy ale nigdy kosztem przyjazni! Egoisci owszem- ale dla tych co kochamy zrobilibysmy wszystko. Przynajmniej ja. A swoja droga ciekawe kto Cie tak zranil i zniechecil do naszego znaku. Uwazam ze sa gorsze znaki np koziorozec( bez urazy). To dopiero egoisci. Przynajmniej wszyscy ktorych znam. Poza tym, nie zawsze byk bykowi rowny. Zalezy tez od charakteru czlowieka, od dokladnej daty urodzin, chodzi o to czy poczatek czy koniec znaku. Pozdrawiam i mam nadzieje ze sie jeszcze przekonasz do byczkow;)

Życze wszystkim miłego dnia :)

FAJNIE,ZE TROCHE NAQS TU JEST:)

Czyżby wszystkie Byczki były zapracowane od samego poniedziałku?? no proszę a ponoć jesteśmy leniwe:P

Ja nie jestem zapracowana:)...i mam zamiar obijać sie do samiutkiego wieczora:)

I bardzo dobrze :D

...no i chce mieć nastepny setny wpis tu:P:P ciekawe czy mi sie uda:D:D

BYCZYCA-ukradłaś mi dwusetny wpis TY ŁOBUZICO!!!!!;);) ...ale wybaczam Ci to :D:D:D

uupsss chyba Cie wyprzedziłam :P

wybacz to przez przypadek:D

jak to bylo z bykiem, ktorego ja znam i ktorego uwazalam za najlepszego przyjaciela a scislej przyjaciolke... bylo super znalysmy sie od lat i uwazalam ja naprawde za naj kumpele i wogole i wszystko bylo ok. Zapewnienia naszej przyjazni byly obustronne.. Jednak wszystko sie zmienilo kiedy wyjechalysmy za granice w celu zarobku..Najpierw bylysmy w roznych miastach potem jednak ja przyjechalam do miasta w ktorym byla ona.. i co sie stalo??? nie moglam uwierzyc... zmienila sie nie do poznania!!!! pieniadze oczy jej zaslepily!!! zbiera grosz do grosza w skarpetke, zarabia kokosy a szkoda jej wydac (doslownie grosza) na cos co nie bedzie tylko i wylacznie z nia zwiazane, np wspolny przyjacielski wyjazd, lub wspolny plyn do mycia naczyn!!!!!!!!!!. Raz jak zrobilam zakupy do calego domu ( bo mieszkamy razem) to kazala mi sie rozliczac ze wszsytkiego i pokazac rachunek bo bylo jej cos za duzo, podczas gdy inni wspollokatorzy jeszcze mi podziekowali za zrobienie zakupow, bo nikomu sie nie chcialo tego zrobic.Mowi grosz do grosza ile jej jestem winna i wypomina mi to, a gdy ona jest mi cos winna to zlewa sprawe... oprocz tego jak wspomnialam stala sie okropna egoistka... w otoczeniu akceptuje tylko i wylacznie siebie i swojego chlopaka (bo razem pracuja na wspolne konto....) a jak ma ewentualnie humor, lub gdy brak juz jej jakiego kolwiek towarzystwa to chodzi i usmiecha sie do ludzi, ktorych przed chwila obgadywala!!!!! Jak jeszcze sie do siebie odzywalysmy to potrafila dupe kazdemu obrobic, wszyscy byli beznadziejni i na kazdego sie patrzec nie mogla... za to ona byla ok.. najlepsze motywy byly z gadzetami elektronicznymi. Oto moja owa "przyjaciolka" lubi przescigac sie z ludzmi w kupowaniu sobie lepszych rzeczy niz wszyscy do okola a potem byc z nich NIESAMOWICIE dumna i oczywiscie z samej siebie, ze ona jest kims lepszym do ma np. ladniejszy samochod, albo lepszy aparat.... sory ale to jest dla mnie smieszne!!!!!!!!!!!!! zakupilam swoje pierwsze auto, ktore bylo lepsze od kolezanki, nigdy w zyciu nawet do glowy by mi taka mysl nie przyszla, ze jestem teraz lepsza bo woze sie lepszym autem niz ona!!!! wiecie co zrobila????? za pare dni wymienila samochod na wiekszy!!!!!!!! 7 osobowy, a najlepsze jest to ze woza sie nim tylko we dwojke, bo dzieci jeszcze nie maja, buehhehehe, ale co tam oni musieli miec jaka kolwiek przewage przeciez... to co ona robi to jest zwykly wyscig szczorow, za pieniedzmi. Obecnie sie do niej wogole nie odzywam bo ja nie mam zamiaru uczestniczyc w glupkowatych gierkach, ja jak patrze na ososbe to staram sie dostrzegac jej cechy charakteru, wartosc osoby w sensie tego co reprezentuje dana osoba swoim zachowaniem , a ona ocenia ludzi przez pryzmat pieniedzy!!!!!!!!!!!! I zeby nie bylo nie jest ona jedynym bykiem ktorego znam znam wielu bykow, z jednym nawet bylam przez pol roku ale rozeszalm sie z nim przez to ze byl uparty jak osiol i niczego nie umial zrobic spontanicznie, ogolnie strasznie nudno mi z nim bylo, widzialam tez u niego takie cechy jak materializm, ale nie razilo to mnie tak dopoki nie dostrzegalm tej cechy u mojej ex-przyjaciolki "na cale zycie"... wtedy to sie zalamalam i regula sie potwierdzila... inny przyklad byczego materializmu: kolega mojej mamy na koncie kupa szmalu, a on na piechote zapiepsza do pracy ktora jest kupe kilometrow od jego domu i szkoda mu nawet na bilet autobusowy a co dopiero powiedziec na samochod!!! i co z nimi zrobi -umrze i nie zdazy wydac wszystkiego, wogole nie cieszy sie zyciem tylko pcha w skarpetke... jak tak mozna??? przeciez pieniadze to tylko pieniadze!!! nie rozumiem tego i juz nigdy nie zrozumiem chyba!!!!!!!!!!! ANTYMATERIALISTKA

widzę, że masz bardzo przykre doświadczenia:( oczywiście materializm jest jedna z naszych cech, ale nie w aż tak drastycznym stopniu, przynajmniej mam taka nadzieje, bo ja osobiście nie mogłabym identyfikować się z tym!! zawsze lubiłam innych obdarowywać prezentami, pracuje, a jednak pomagam mojej mamie, bo wiem, że jest jej ciężko, więc daleko mi do takiego materializmu!! ale co muszę przyznać, to brak mi spontaniczności, to jest również jedna z moich wad niestety:(

A wiec mam do Ciebie pytanie Byczyco :) czy obdarowalas prezentem kogos nie ze swojej rodziny i nie z tego powodu, ze tak wypada (np. urodziny, imieniny) bo moja kolezanka to komplementuje sama siebie, ze jest taka humanitarna i wogole super ma serce, bo od czasu do czasu wysle prezent rodzinie... :/

A wiec mam do Ciebie pytanie Byczyco :) czy obdarowalas prezentem kogos nie ze swojej rodziny i nie z tego powodu, ze tak wypada (np. urodziny, imieniny) bo moja kolezanka to komplementuje sama siebie, ze jest taka humanitarna i wogole super ma serce, bo od czasu do czasu wysle prezent rodzinie... :/

Witam wszystkie byczki:D ja tez jestem bykiem i kilku moich przyjaciol to tez byczki:) rozumiemy sie super. Czasami zdarzaja sie nam klotnie i sprzeczki ale to przez uparty charakterek:) a co do pieniazkow to jestem trosze materialista ale nie sknera:) z przyjemnoscia wydaje pieniazki na typowo babskie zachcianki( buty, kosmetyki ubrania). Bardzo lubie sprawiac prezenty bliskim :) pozdrawiam i bede zagladac do was:)

wiesz ja czerpię radoś z możliwości dawania, dlatego sama wymyślam przeróżne okazje aby robić prezenciki, nie robię tego tak bez okazji, na wielki pokaz, bo to mogłoby wprawić w zakłopotanie osobę obdarowywaną, dlatego staram się, zawsze wymyślić jakiś pretekst, no a jeśli chodzi o osobę Ukochaną to nie mam z tym najmniejszych problemów, potrafię co dnia obdarowywać jakimiś drobnostkami, byleby tylko wywołać uśmiech na twarzy:D

Jestem byczycą,czyli materialistka,egoistka,zimna suka...

ale co wam powiem to wam powiem. serce mi mięknie na widok pokrzywdzonych. uwielbiam kraść kwiatki z ogródka sąsiadki bo sąsiadka ma piękne kwiatki. i niech ktoś myśli o mnie co chce ale ja chcę wstąpić do korpusu pokoju. pozdrawiam serdecznie wszystkie osoby spod znaku byka:D to jest święty znak.

żyjmy wszyscy w zgodzie i miłości. nie toleruje antykoncepcji bo to grzech. i pójdę jutro do kościoła bo po pierwszaj wypowiedzi stwierdzam ze moje słowa są grzeszne