Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dominum

Stare panny łączmy się!

Polecane posty

Taniec...hmmm....zebym miala mozliwosc to napewno bym poszla,bo ja uwielbiam tanczyc...i chctenie nauczylabym sie robic to profesjonalnie..a jesli chodzi o to zdrowe odzwyianie,to ja jestem chuda jak patyk i moge doslownie sie obzerac i nie widac znaczacej roznicy..no chyba ze tak systematycznie zaczne duzo jesc to wtedy widac nowe kilogramy, tyle,ze potem wystarczy,ze pare razynie zjem tyle co zwykel albo z braku czasu pomine jakis polilek i moja waga spada:( Ale wiem z doswiadczenia,ze jakbym mocno sie za siebie zabrala to potrafie przytyc i to tak,ze bedzie widoczna roznica...oczywiscie bez przesady,bo nadwaga to raczej mi nie grozi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diety? Zbyt uwielbiam jedzenie zeby kiedykolwiek zmusic sie na diety. Na szczescie nie musze.Moje male \"boczki\" da rade wyeliminowac cwiczeniami ale na to jestem zbyt leniwa przyznaje sie bez bicia :)Jedyne do czego sie zmusilam to eliminacja bialego pieczywa i ziemniakow. Mala Gosia o kursie jezykowym tez myslalam ale zaczelam studia i na to juz mi raz ze finanse a dwa ze czas nie pozwola.I myslalam o wloskim ale od kiedy moj wujek mieszka w Hiszpani mysle o hiszpanskim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy ja się czepiam czyjegokolwiek stanu ducha? Przytaczam tylko fajny (moim zdaniem!) cytat i to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że kolejna rzecz nas łączy :):):) Żadnych diet!!!! Ja też nie muszę się jakoś specjalnie katować, ale jak mam zły dzień i patrzę na swoje biodra.... wrrrrrrrrrrrr Kazia - a jakie studia wybrałaś, jeśli można wiedzieć? :) Aga - no to co, że nie ma możliwości iść na kurs tańca. Ja znalazłam rozwiązanie i od kiedy zostałam brutalnie uświadomiona, iż muszę mieć partnera, aby korzystać z dobrodziejstw profesjonalnej nauki tańca, tańczę sobie sama w domu :):) albo z koleżanką :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ę ale ja sie Ciebie tez nie czepiam :) Po prostu odnosze sie do tego co napisalas:) Studiuje administracje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow! Ale topik się rozwija! Ciesze się! A propos Wrocławia, to ja tez mam wielkio sentyment dotego miasta, bo mam tam siostrę i moje cudowne chrześnice! WEłąsnie jutro jade w odwiedziny do siostry, a potem do Jeleniej Gór, zatem pomacham wam rączką z Wrocławia! :-) W zwiazkuz tym, nie będzie mnie do soboty, mam nadzieję, że nie zapomnicie o mnie.... :) a co do \"męskich\" spraw, dzisiaj dałam autko do emchanika, no i teraz muszę się z nimi mitygować, bo zamiast tylnich klocków wymienili mi przednie... :P Pan mi tłumaczył cała mechanike, a ja biedna, drobna babeczka musze się tym parać teraz! No, ale dumna jestem, że i samochód sobię oporządzam sama, a co! Nie ma takiej rzeczy, której nie mogłybyśmy sobie same zorganizować! Dzisiaj smażę rybkę i fryteczki do tego...mniam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zabawne,ze ja wlasnie niedawno takze myslalm o jezyku obcym..tyle ze myslalam o doskonaleniu mojego angielskiego...mam w domu jakis kurs ktory nie dokonczylam,wiec teraz moze wroce do niego:)...choc jakis hiszpanski lub wloski bylby ciekawy...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurs językowy to jest dobry pomysł, ja też zacznę od jesieni :-) Myślałam też o studiach podyplomowych. Co do zdrowego odżywiania i diet - to qurcze zazdroszczę wam laski, że jesteście szczuplutkie. Ja akurat powinnam zrzucić parę kilogramów. Ale w sumie bez specjalnych rygorów, ćwiczenia i może jem trochę rozsądniej, ale jak na coś niezdrowego i tuczącego mam wielką ochotę to zjem :-) Najwyżej wolniej schudnę, ale za to bez katowania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kathlin, mnie tez przydałoby się troszkę zrzucić, nie wiele, jakieś 3 kg, ale pzreszkadza mi tłuszczyk na brzuszku :P Reszta w sumie OK, ale tu chyba dietka nie pomoże, tylko ćwiczenia, a te są najgorsze przecież....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasnoniebieski
Nadal o was czytam "stare panny" ,może, może kiedys zdecyduję sie dorzucic do tej dyskusji swoje trzy grosze, póki co chetnie przygladne sie dalszym postepom w realizacji życowych planow. Pozdrowienia ze stolicy polskiej piosenki. ps; kaziu plyn w chlodnicy ,tez sie sam nie uzupełni uhaha .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasnoniebieski --> cieszymy się, że cię zainteresował nasz topik, na którym mimo twoich przewidywań wcale nie narzekamy na mężczyzn... ;-) pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasnoniebieski nie uzupelni sie? Kto by pomyslal? Musze zrewidowac moje poglady na ten temat;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze 0,5 godz i uciekam na autobus do domku...jeszcze przemecze sie w nim prawie godzinke(bo tak woooolno jedzie) i juz :) Pozdrawiam...moze w domku wejde jesczcze na nasz topk,albo dopiero jutro w pracy ...bo tu czesto sie nudze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już uciekam (na Madagaskar ;-) ), ale zajrzę wieczorem. Miłego popołudnia dziewczyny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez znikam i bede dopiero w poniedzialek. Bawcie sie dobrze i udanego weekendu. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No..juz popakowalam papierzyska, segregatory i teraz siedze i czekam na magiczna 15.30.Pozdrawiam --> Kathlin milego filmu i do wieczorka...moze wpadne -->Kazia Udanego weekendu i do poniedzialku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę, ile nowych wpisów się pojawiło :):):) Ufff, wreszcie zapanowałam nad swoimi książkami i mam nowe śliczne półeczki :):):) No dobra, może nie jest to szczyt sztuki stolarskiej, ale trzymają się :):):) Dominum - taka chora i po Polsce podróżujesz??!!! Dbaj o zdrówko Kochana, bo to najważniejsze!!! Kazia - administracja hmmm.... chyba za mądre jak dla mnie - typowa humanistka jestem :):):) jasnoniebieski - witam 🌼 Biegnę na rowerek, bo pogoda się psuje. Kathlin miałaś rację :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnie
też zastanawiam się nad tańcem - ale problemem jest brak pracy - czyt. kasy; jak tylko znajdę robotę - idę na taniec; partnera do tańca skądś się wytrzaśnie;) dziewczyny... życie jest takie piękne:) ... chociaż dziś się lekko wkurzyłam - jeden taki, z którym miałam się umówić okazał się żonaty - podziękowałam za dalszą współpracę - no i nici z wieczornego wyjścia.. ale... jest wiele fajnych aspektów bycia "dorosłą panienką";) : np. ten dreszczyk randkowy, flirtowanie, itd (nawet jak się nie jest bóstwem wodnym ani terenowym i te randki miewa się tylko niekiedy - jak ja); i wiele, wiele innych:) P.S. ja to sama wymyśliłam, a teraz rodzina i znajomi leją się, że to moje motto: PÓKI ŻYCIA - PÓTY NADZIEI Pozdrawiam i cieszcie się latem moje piękne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosinka
a czy w wieku 22 lat moge juz byc "stara panna"? bo tak sie zaczynam czuc powoli...wiekszosc kolezanek nawet najblizszych "sparowanych" a ja caly czas sama i sama...i zaczynaja sie glupie pytania ze strony rodzinki..a niech szlak wezmie wszystkie ciotki i wujkow... pozdrowienia serdeczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sosinka --> No wiesz ja bym ci radziła, żebyś się raczej czuła młodą panną :-) A z rodziną to najlepiej się wychodzi... ale na zdjęciu ;-) Wiem, że samotnie można się czuć w każdym wieku. Ale koleżanko - życie jeszcze przed nami... :-) wbrew temu co tutaj niektórzy zakompleksieni forumowicze wypisują. Więc kochana - głowa do góry, uśmiech na twarzy, a szczęście na pewno się do ciebie uśmiechnie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonomi
WITAM FORUMOWICZÓW ZNANYCH JUŻ ;) I NIEZNANYCH ;) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonomi
SZCZEGÓLNIE POZDRAWIAM WCZORAJSZE ZNAJOME ! Jak sampoczucie po calym dniu, pełnym wrażeń?????????? Ja zdecydowanie dziś wieczór spęcdzam w domciu.Od dość dawna marzyłam o książce, piwku i dobrej muzyce ....... wieczór tylko dla siebie i tylko ze sobą. do tego minikosmetyczny salonik w łazience i jest całkiem przyjemnie i milo, choć nie mam nic przeciwko męskiemu towarzystwu na codzień :) teraz coś o mnie, jestem z poznania, mam 25 latek i czuję się z tym dobrze, choć wiadomo każdy ma lepsze i gorsze dni. no cóż....... kathlin, dominum, mała gosia jak humorek dziś???????? ;) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonomi
witam kathlin! wiem co dobre więc wróciłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielonomi --> ja miałam całkiem niezły nastrój przez cały dzień. Dzień w pracy minął dość szybko, byłam w kinie na \"Madagaskarze\" - rewelacja!!! Dla poprawienia humoru - naprawdę polecam :-) Trochę teraz gorzej, bo akurat dzisiaj nie za bardzo mam ochotę siedzieć sama... Ale cóż jutro będzie lepiej :-) Poznań - bardzo lubię. ) Mam tam przyjaciółkę :-) Agnie - podziwiam twój nieustający optymizm :-) Szkoda, że mi go coraz częściej brak :-( Ale ja z natury widzę większość spraw w czarnych barwach. Nie ustaję jednak w wysiłkach, aby to w sobie zwalczyć. I już mi lepiej :-) Nie ma to jak się komuś wygadać.... Szczególnie komuś kto rozumie. Dzięki, że \"słuchacie\", rozumiecie, jesteście. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kathlin - z małym opóźnieniem, ale życzę wszystkiego najlepszego! :) Zgłaszam się jako kolejna \"stara\" ;) panna, mam prawie 26 lat, za sobą prawie 7-letni związek, który się rozpadł i mieszkam we Wrocławiu :) Pozdrawiam, uśmiechajcie się dużo, dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja mam 26 i nie wiem moze jetem inna, ale jeszce nie czuje sie stara panna, pomimo wysilkow czesci mojej rodziny i niektorych znajomych Zawsze myslalam, ze stara panna toma ponad 35 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakiś nick --> bardzo się cieszę, że dołączyłaś :-) Rośniemy w siłę!!! ;-) Królowa Śniegu --> jest to rzeczywiście nieco nieszczęśliwe określenie, co już tłumaczyłyśmy tutaj wielokrotnie... Ale tak już zostanie ;-) Nie wiem czy zauważyłaś, ale właśnie staramy się walczyć z utartymi w naszym wspaniałym społeczeństwie schematami. Chociaż niektórzy usiłują nam wybitnie w tym przeszkodzić. adolfik - -> ozdrawiam cię serdecznie, myślę, że jesteś bardzo młodziutki i zakompleksiony na maksa!!!! Życzę szybkiego pozbycia się trądziku młodzieńczego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A posty adolfika zniknęły jak sen złoty... :-) Trochę im pomogłam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ rośniemy w siłę :):):):) Witam wszystkie nowe kobitki - młode panny, piękne, atrakcyjne i szczuplutkie (adolfik :P) Jaka pogoda u Was? W centrum bardzo leje i zimno się strasznie zrobiło:(:(:( Pogoda na czytanie książki i gorącą kąpiel w pianie, z kieliszkiem czerwonego winka :):) Tak też właśnie będę czynić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×