Jeszcze roczek do ślubu...

Cześć Daglezjo, mi też czasem brakuje tych tematów ale na pewno wrócą krótko przed ślubem:) dawno Cię nie było tutaj:( Ale fajnie, że wpadłaś.

Hej Domenko :) W walentynki nic nie robimy, bo mój Misieik wróci z pracy dopiero około 22 :( bedzie pewnie wino, moze cos do tego i film, ale jeszcze nie wiem jaki..

hej kobitki kochane... ogłaszam wszem i wobec - BĘDĘ MAMĄ :D :D :D :D nie pisałam wcześniej bo w pracy nie chciałam żeby wiedzieli od kogoś innego niż ode mnie...:) dziś oznajmiłam i wszystko jest ok, wszyscy się cieszą :) ze ślubem nie zmienia się nic... Sukienka pozostaje ta sama, będzie eksponowała brzuszek, no może mogłaby być inna ale za tę już zapłaciłam i strasznie mi się podoba :) Jesteśmy superszczęśliwi - modlę się, żeby wszsytko było dobrze... p.s. jest to dopiero 4 tydzień (wg USG)

Rany boskie Swieczka !!! Az mnie ciarki przeszly !!!!! Gratuluje !!!!!!! Naprawde strasznie sie ciesze !!!!! Jej :D:D:D:D:D :):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:) :):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:) :):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D: :):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:) :):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:):D:)

dziękuję Daglezjo...;) ostatnio jak byliśmy na naukach, pani psycholog kazała nam cykl przeprowadzić ;) ciekawe jak mam to zrobić :P hehehe - bardzo się cieszymy :)

PS Dobrze ze dzis tu zajrzałam :D ja to mam nosa :P Swieczko mam pytanko, bo troche ostatnio jestem nie na bieżąco w temacie ...:( Wiem ze po slubie chcieliscie dziecko, jezeli moge wiedziec czy ta ciaza była dla was niespodzianka czy byla zaplanowana przed slubem ? Twój Meżczyzna musi szalec ze szczescia !!! :D :D:D:D:D:D Wszyatkiego dorego zycze :D

No tak ślub mieliśmy zaplanowany wcześniej... o dzidzi rozmawialiśmy cały czas i powiem tak--> wiadomo, że bocian jej nie przyniósł :) chcieliśmy bardzo - i nie miało znaczenia czy przed ślubem - no może maleńke, bo pokomplikowałoby to troszkę ale jak pokazało życie żadnych komplikacji ze ślubem nie ma :)

Ja już składałam gratulacje mailowo ale muszę wam powiedzieć, że tak się ucieszyłam jakbym to ja miała miec dzidziusia:):):):)

A więc to te tajemnice ? :> Cieszę się bardzo świeczko i gratulacje wielkie :D:D !! Twoja fasolka będzie miała najukochańszą mamę i tatę na świecie, bo jest upragniona :D:D Mam nadzieję, że nie uciekniesz nam z topiku ;) JA MAM KONIEC SESJI !! :D:D wszystko pozdawane teraz tylko pisanie pracy, a raczej dokończenie mi zostało :) Walentynki ? Hmmm nie wiem co będziemy konkretnie robić, mój Dziubek chce mi koniecznie coś kupić, mam sobie coś wybrać, więc pewnie gdzieś pojedziemy, a potem... musimy nadrobić zaległości, bo dawno się nie widzieliśmy ;) ;) ;) Na pewno będzie miło :D:D

Świeczko - GRATULACJE!!!!!!! Mam nadzieję, że będziesz nam zdawała relację na bieżąco ;-) Przesyłam PODWÓJNE pozdrowienia!

Na początku składam gratulacje: Świeczce, że zostanie mamą i Made of Sun, że zakończyła sesję Domenko - małe (nie)dyskretne pytanie - ile u Was daje się księdzu za ślub ?? Dziś dostałam nowy plan zajęć Nic dziś o nim nie napiszę, bo nie chcę się denerwować, gdy tu takie same miłe wiadomości :):):):):):) Ja też zdradzę Wam coś - -od dziś zaczęłam uczyć się grać na saxie :D Cudowna rzecz !!

Hej! Gratulacje dla Świeczki. Mam nadzieję że dobrze będziesz znosić ciążę. Byłam dziś przymierzyc suknie i się zakochałam. Zdjęcia które Wam wysłałam nie przedstawiaja zbyt dobrze tej sukni, ale były one robione na szybkiego. Ta moja ma krój taki sam ale mniej koronki. Kosztuje 2000 zł. Kolor ekri. Śliczna.A jakie piekne są rękawiczki do niej!!!!! Bedę o niej snic po nocach..... Pozdrawiam

Moli => poślij mi zdjęcia, proszę - agi81@tlen.pl Leti - Ty to masz talent ;)

witam wszytkich z samego rana :) świeczko --> moje gratulacje :) w końcu wam się udało ;) molinezjo --> sukienka śliczna, naprawde a z okazji walentynek życze Wam wszystkim dużo szczęścia i radości ze swoimi połówkami, no i oczywiście duuuużo miłości ;) pozdrawiam i miłego dnia ;)

Witam wszystkie w ten dzień zakochanych:):):) Leti u nas ksiądz chciał 250 zł ale to chyba jeszcze bez odczytywań.

Molinezjo ja też nie mam jeszcze zdjęcia twojej sukienki:( O Leti to bedziesz saksofonistką!:D

Moli - - sukienka śliczna! Ja też bym chętnie pstryknęła fotkę mojej kiecki już na mnie ;) Ale niestety nie mam cyfrówki, więc odpada :( Domenko, jestem w trakcie przerzucania się na inny instrument ( z blaszanego dętego na dęty, ale stroikowy, czyli sax tenor ). Na tym pierwszym gram już ponad 6 lat, więc pomyślałam: czas na zmiany :) A że sax był zawsze moim marzeniem .... teraz zaczyna się ono spełniać :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Wcześniej zawsze miałam grupowe próby orkiestr w piątek, a że wg nowego planu godzin całe piątki będę spędzać plaszcząc tyłek na wykładach od 8.00 do 19.30, to nie będę mogła chodzić :( Ale za to będę wpadać w tygodniu, bo nie będę mogła odpuścić sobie tego, co kocham , czyli muzyki :D:D:D:D:D:D

O leti to ty uzdolniona jesteś!:D

Molinezjo czekam na zdjęcie sukienki:) anka_domena@interia.pl

Cześć kobitki świeczusio - jak tam samopoczucie ?? :D Mój Dziubol jest załamany :( pisał mi smsy, że strasznie tęskni za mną, że jest mu źle beze mnie, że rzadko się widujemy, a on ciągle pracuje, że już nie wytrzymuje.....:( Ehhh tak smutno mi się zrobiło, bo jeszcze trzeba poczekać 4 miesiące na zamieszkanie razem, prosto z pracy ma do mnie przyjechać. Muszę mu poprawić humor !! Kupiłam frytki, zrobie zapiekane kiełbaski z patelni z roztopionym serem, otworzę piwko i będzie miło. :) Mam nadzieję, że uda mi się poprawić mu nastrój. ;) Do tego uczeszę się tak jak lubi, pomaluję tak jak lubi....mam nadzieję, że sprawie iż uśmiech wróci mu na buzię. :) Trzymajcie kciukasy!! ;) Miłego walentynkowania życzę Wam wszystkim :)

Witajcie kochane... :) dziękuję za moc gratulacji :D jejkuś to takie cudowne uczucie :) dziś po raz pierwsze jak widzę co moje koleżanki jedzą mdli mnie...:o codziennie jeżdżę a to do lekarza, a to do labolatorium a to tu to tam ;) mam już śliczny paseczek na pulpicie i moja fasoleczka ma ok. 6 tyg. ;) wkrótce jedziemy tam do mnie pozałatwiać ostatecznie kościół, salę, kwiaciarnię (przystrojenie sali i kościoła) i takie tam :D muszę też powiadomić moją p. Małgosię od sukni, żeby przygotowali się na poszerzanie jej ;) no i serdecznie was ściskam :) ściskamy ;) rano dostałam różyczkę od Mordka... a ode mnie dostał jaśka z moją podobizną i standardowymi słowami \"Kocham Cię...\" :P

MÓJ DZIUBEK ZROBI MI PREZENT NIESPODZIANKE A JA ROBIĘ ROMANTYCZNĄ KOLACJĘ:d bĘDZIE TORT, INKO, SŁODYCZE, KORECZKI, PIECZONY KURCZACZEK ITP...., NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ. OSTATNIO DOSTAŁAM BUKIET RÓŻ OD DZIUBKA I TO BEZ OKAZJI, BYŁAM BARDZO ZASKOCZONA:D:D:D ŚWIECZUSIU BUZIAKI

A u mnie dziś chyba nic nie będzie, bo z jednej strony jakoś nie przemawia do nas to święto, a z drugiej - jesteśmy zbyt zaganiani :( Made of - mój też wiecznie nie ma czasu, zapracowany, zmęczony - ale jeszcze tylko te pół roku i będzie inaczej ... Może wtedy będzie jak świętować .......?? W każdym razie żyję tą nadzieją Siedzę przy kompie i tworzę test dla mojego ucznia z czasów ang. ;) I słucham mojej ulubionej muzyki poważnej :) Jak naprawię pocztę, to prześlę Wam moje orkiestrowe zdjęcia :D

Ja się cieszę bardziej z tego powodu, że w końcu pobędziemy chwilę ze sobą, dlatego ja \"walentynki\" obchodzę każdego dnia kiedy jest mozliwość zobaczenia się, a tych możliwości coraz mniej :( Ehhh Leti damy rade..... :D:D

Cześć dziewczyny:-) Już niedługo będziecie razem ze swoimi panami:-) Mój dziubek kupił mi wczoraj maskotkę, kubek miłosny i dostałam kwiaty z bilecikiem przez kuriera:) Jestem szczęśliwa:D:D:D:D:D

Hej ! Jak tam po walentynkach? Ja spędziłam je \"samotnie\". Wybrałam się do taty. Było miło. Wieczorem zadzwonił mój luby, bo jak powiedział: \"chciałem dziś choć usłyszeć twój głos...\" :) Strasznie mi się teskni za nim. Dopiero pod koniec marca przyjedzie. No ale cóż takie życie... Pozdrawiam

Moli - pod koniec marca to już niedługo !!! Spokojnie dasz rade, mój też czasem dzwoni by tylko mnie usłyszeć, albo powiedzieć, że kocha, czy tęskni...to miłe jest :) Domenko - no cóż, wczoraj po kalcji mój luby zasnął ze zmęczenia i zdaliśmy sobie sprawę, że czasu coraz mniej i nie wiem jak to wszystko pozałatwiamy :( Pierwsze nauki zaczynają się 2 marca i już je opuścimy, bo mój S. jedzie na szkolenie do Wiednia :( akurat w tym dniu wyjeżdża, do tego trzeba by było ruszyć ze zrobieniem kuchni, a jemu trudno znaleźć czas, by pozałatwiać te sprawy, trochę się wczoraj załamał :( Mnie też to zaczyna przerastać, co mogę to pozałatwiam sama, ale sprawy urzędowe, nauki, poradnia, samej nie dam rady, bo we dwoje trzeba. :( Eh.... Dostałam wczoraj śliczny łancuszek z piękną zawieszką, kwiatków nie było, bo jechał prosto z pracy i o tej godzinie kwiaciarnie pozamykane, ale łancuszek z zawieszką jest cudny :D:D

Sun nie przejmuj się, na pewno dacie radę wszystko pozałatwiać a potem już tylko będziecie razem. Molinezjo współczuję rozstania ale wierzę, ze dasz radę.

Taka tu cisza, że zabieram się za pisanie drugiego rozdziału pracy licencjackiej.:O

No napisałam kolejny rozdział:D Zostały mi jeszcze 2, wstep i zakończenie. Mam czas do końca kwietnia także myślę, że zdążę:)