Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

Hej dziewczyny! Achsonik - ja kupilam biszkopty bezglutenowe firmy HEINZ i sa one od 4 - go m-ca., tylko nie wiem czy sa one w Polsce. Ale zastanawia mnie fakt ze duzo jest produktow dla dzieci wlasnie od 4 - go m-ca, ktore zawieraja gluten. Ja probuje czekac do 6 m-cy z tymi produktami a to juz za 10 dni :) A moze powinno sie czekac do roku? Jak to jest ? Slonko - ty sie naprawde nie martw i nie porownuj. Sa dzieci ktore zaczynaja chodzic juz w wieku 8 m-cy chociaz nalezy to do rzadkosci, zdarza sie tez ze bobasek rodzi sie z zabkiem a innym pierwszy zab wyrasta dopiero w wieku 10 m-cy..rozwoj takich maluchow to bardzo indywidualna sprawa. Moj skarbek ma juz dwa zabki i wyrosly mu jak konczyl 5 m-cy i z tego co czytam to jest jednym z pierwszych tutaj na forum. Z drugiej strony bylam przerazona waga malego i tylko dlatego ze porownywalam go do dzieci kolezanek ktore wazyly tyle samo w wieku 8 m-cy co moj w wieku 5 m-cy. Ale teraz widze ze to nie ma sensu. Kazde dziecko jest inne i tyle...moje troche pulchniutkie ale za to bardzo aktywne. Co do krzeselka to ja zwracalam glownie uwage na to zeby bylo oparcie rozkladane tzn. zeby maly nie siedzial tylko sztywno ale mogl sie troche ze tak powiem rozlozyc i wygodnie oprzec.A jak nauczy sie dobrze siedziec to go potem mozna do pionu przywrocic. Dana25 - dla mnie umycie okien i super obiad to bylby sukces bo ja sie tak leniwa zrobilam ze czasami pierwszy posilek jem o 18 jak maz z pracy wroci i zrobi bo on swietnie gotuje i tylko dlatego ze mi sie nadzwyczajniej nie chce nic zrobic. Pije sobie tylko kawusie z rana. Moje lenistwo to juz chyba siega granic! Amadzia - u mnie tesknota za relaksem jest o tyle wieksza ze ja nie mam z kim zostawic malego zeby sie wyrwac gdzies samej chociaz na pol godzinki. Obie nasze rodziny sa tak daleko. Tak sie zastanawiamy z mezem czy my jeszcze kiedys pojdziemy do kina. Co do zlobka to moge dac Alanka na darmowa probe ale tylko na 3 godz. bo TYDZIEN kosztuje niestety 220 euro wiec pojdzie do zlobka od dnia w ktorym ja pojde do pracy :(( Achsonik - ja lecialam z malym samolotem juz 6 razy i pierwszy raz jak mial 2 m-ce. Nie bylo zadnych problemow. Szum silnikow go usypial :) problemem tylko bylo mleko bo stewardessa nie umiala odpowiednio podgrzac i za kazdym razem przynosila wrzatek a potem jak kazalam jej ostudzic to przynosila zimne - tragedia! W toalecie jest nawet miejsce do przewijania, a wozek oddajesz tuz przed wejsciem na poklad samolotu! W pazdzierniku lece znowu do Polski:) i tym razem sama bez meza tylko z dzieckiem! Nic sie nie martw dobrze bedzie! Jak masz jakies pytania odnosnie lotu to z checia pomoge. A co do ambasady polskiej w Irlandii to szkoda gadac. Tyle sie od nich nasluchalam co musze zrobic aby zdobyc paszport a w zasadzie przepustke jednostronna do Polski bo oni paszportow juz nie wyrabiaja ze maly do Polski wlecial na paszporcie wloskim i za wyrabianie mu paszportu zabralam sie w Polsce i teraz w pazdzierniku go dopiero odbiore bo trzeba bylo czekac miesiac na PESEL. Illeli - ja sie malo pokazywalam ale w tabelce jestem :) Mieszkamy w Irlandii, w Dublinie. Moj maz - Roberto jest Wlochem. Alanek urodzil sie 27 marca i jest najukochanszy na swiecie. Rozwija sie bardzo szybko, zaczyna sam siedziec i uwielbia stac na nogach...siedzenie juz mu sie nudzi. Wczoraj nauczyl sie pluc i teraz pluje na odleglosc:)) My miedzy soba mowimy glownie po angielsku chociaz czasem mieszamy z wloskim, natomiast do Alanka mowie tylko po polsku a Robe tylko po wlosku. Mam nadzieje ze malemu sie w glowie nie namiesza. W tej chwili maly wazy 8.280 kg i ma 68 cm. Przesle ci dzisiaj albo jutro rano pare zdjec. Robe pracuje w ambasadzie wloskiej a ja w firmie amerykanskiej na wydziale finansowym. Pracuje dla rynku wloskiego i brytyjskiego. Do parcy wracam w styczniu i moj maly zebulek - tak ostatnio do niego mowi jak mu wyrosly 2 zabki , pojdzie do zlobka bo niestety nie mamy tu nikogo z rodziny! i tyle o nas tak w wielkim skrocie! Ide troche poprasowac bo juz pozno!!! Trzymajcie sie cieplo....buziaki dla dzieciakow a najwieksze dla tych ktore ukonczyly pol roku!!!!! Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola26, Fajnie ze sie pojawilas - buzka dla Ciebie i Alanka:-) Ja mieszkam z moim mezem i synkiem Bartusiem na Jersey - Wyspy Kanalowe. Jestesmy tu juz 3 latka ale chcemy wracac do domku do Polski.......... Dziekuje za podtrzymanie na duchu z tym nieszczesnym lotem!!! Ta ustawa paszportowa to obled - ach szkoda slow... No a teraz koncze prace - uff cale 24 h dzisiaj i niema mnie na necie cale 2 dni. A Illei, Ola - ten fotelik to moze byc 1 typ tz rear facing??? Buziaki do srody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki :) U nas tak se. Larwa skonczyla brac ostatni antybiotyk, ale napisze Wam cos... Larwa nie podobala mi sie cos we wtorek zaczela szrpac sie za ucho wiec se mysle, cholera!! dosyc ze zawalone oskrzela to jeszcze zapalenie ucha srodkowego mi sie pewnie szykuje. Wiec dlugo nie myslac polecialam prywatnie do lekarza ktory juz jest na emeryturze a ktrory byl 30 lat ordynatorem w jednym z poznanskich szpitali dzieciecych. Obejrzal larwe z kazdej strony opukal, ostukal... i teraz czas na najgorsze: jego slowa: dziecko absolutnie nie powinno byc leczone antybiotykami!!!!!!!!!!!! To sa zmiany alergiczne i dziecko tylko powinno dostac jakies specyfiki wziewne bo antybiotyki na to nie zadzialaja!!!! Po tych slowach uruchomil mi sie instynkt mordercy!!!! I juz chcialam jechac i przywalic pierwszemu pediatrze ktory ja tak faszerowal anty.... brrr... W tej chwili po paru dniach juz jest zdecydowanie lepiej, dziecko wdycha jakies specyfiki a do tego dostaje zyrtec w kropelkach. Spodziewalam sie ze moje dzieci beda uczulone na rozne rzeczy - bo ja jestem ciezkim alergikiem lykajacym cale swoje zycie zyrtec ale cholera sadzilam ze to ujawni sie troche pozniej... echhhh.... szkoda slow. Mam tylko nadzieje ze najgorsze mamy juz za soba. Slonko ja juz dawno kupilam krzeselko do karmienia - nawet jest jedno zdjecie jak w nim siedzi. Jestem bardzo zadowolona. Bo wlasnie mozna ustawic je w 3 pozycjach. illeli - strona rewelacja!!!!!!!!! amadzia - nie moge sie nadziwic jakie piekne wloski ma Oliwia - kurde!! u nas larwa w dalszym ciagu lysa!! buuu... A czy w Polsce sa jakies biszkopty ktore mozemy juz podawac??? Larwa ma juz cale 5 zebow i chetnie juz dalabym jej cos do gryzienia!! Cieplutko pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pysiu ucałuj Wiki, najważniejsze, że już lepiej ale rozumiem Cię też bym się wściekła jak diabli. Buziaki Illeli możesz dodać mój suwaczek na bloga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Olu:)) Nie powinno sie nic pomieszac malemu Alankowi..moj wujek z jego swita w stanach pracuja nad badaniami ..male dzieci moga bez problemow 5 jezykow opanowac automatycznie!! Ja do Licha po portugalski..valentajn po holendersku ..my do siebie po angielsku a polski jak bedzsie odwiedzal..i jak pojdzie doi przedszkola takie chce mu miedzynarodowe zaltwic..ze i portugalski i polski..bo holenderski bedzie mial na codzien..a w holandii juz trzeba miejsca w szkolach zaklepywac!!! eeeee Licho jest dziwne moze wasze dzieci mjaa tez tak?? po pierwsze juz nie spi prawie w dzien moze razem z 3 h..ma duzo energii ale bywa marudny..slini i gryzie zimne gryzaczki..a zebow nic a nic albo ja jakas durna jestem i nie widze ani nie wymacuje..w nocy spi jak zabity..ale w dzien trzeba teraz fuul uwaga i ciagle wymyslac nowe zabawy i nowe zabawki..jest bardziej glodny ..ale nie smakuja mu kaszki a sloiczki juz tez nie baldzo.. Fotelik mialam dla licha samochodowy..a jak nie bedzie miejsca to przypna pasami malymi do twoich pasow..nie wiem czy twoj synek uzywa smoczka ale smoczek to dobra opcja na lot..zreszta wszysyc sa zawsze bardzo mili i pomagaja;) Dziewczyny dzis wszystkie suwaczki wkleje i zdjecia caluje mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguniu pozwolilam sobie na zamieszczenie twojego suwaczka..czekam na zdjecia Julci:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amandzia zdjecia wklejone opr dwoch czy trzech nie moglam ich wkleic ale moze jeszcze spr.mam nadzieje ze ok jest Wkleilam tez suwaczek.. Slonko dodalam twoje sliczne zdjecie z Ala ale jezeli nie chcesz go tam to nie ma sprawy:)) sa nowe przepisy od kasi:)) cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.bobasy.pl/_agunia1 Illeli nie potrafię wkleić pojedynczych zdjęć. Może wybierz coś z tej strony. Nie wszystkie są wyraźne, bo robiłam aparatem brata (mój jest w serwisie), a on nie ma tej funkcji na trzęsącą się dłoń. Może coś się z tego da wybrać. A jak tylko odzyskam swój aparat to wkleję nowe, lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello, Amadzia - twoja Oliwka jest przesliczna!! Aschonik - ja mialam fotelik samochodowy ale na pokladzie musialam go oddac i Alanek siedzial u mnie na kolankach przypiety swoim pasem do mojego. Illeli - wlasnie przeslalam zdjecia na twojego maila...mam nadzieje ze doszly...i ten tickers ale nie wiem czy przeslalam go w odpowiedni sposob! Caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny chce sobie wstawic stopke i nie moge. Za kazdym razem jak klikne potwierdzam wyskakuje mi blad na stronie :(( Pomocy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Olu wklejam zdjecia..suwaczek dziala.. ja tez kiedys mialam problem ze stopka..moze jeszcze raz musisz wkleic jezeli chodzi o twj suwaczek http://b1.lilypie.com/IHMsp1.png dziala:)) Alan super ..prawde mowiac padlam..on ma zebyy i tak fajnie siedzi..Licho siedzi jak banka wstanka..posiedz`i posiedzi i bec..i jest bardziej do przodu pochylone..a Alan siedzi jak struna..superman;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Illeli - Dzieki serdeczne!!! Alan juz nie chce siedziec tylko by stal! On mnie przeraza...wsadzam go do chodzika i az piszczy ze szczescia ale ile on tam moze stac?! Przeciez ma dopiero 5 m-cy i 3 tyg. Boje sie o te jego nogi i kregoslup. Licho lada moment bedzie siedziec jak struna, jeszcze 2 tyg temu Alan sie pochylal do przodu i chcial w tej pozycji zjadac stopy ;) Oni teraz w takim tempie robia postepy ze az glowa mala! Jeszcze raz dzieki! Buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Illeli założyłam Ali galerię na Bobasach więc jeśli miejsca Ci już będzie brakować na nasze wiosenne szczęścia to możesz korzystać z linka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slonko a chcesz jeszcze jakies do galerii??czy link po prostu??Bo mam dla Ali miejscee:)) oczywiscie ze mam:) sorry za przepisy ale nie wiem dlaczego spacja nie dziala ..buszuje buszuje i nie moge za cholere niczego zmienic ..moze popytam po blogach.. Julka i Alan sa w blogu:)) Ze zdjeciami Alana mialam ten sam problem co ze zdjeciami amandzi wiec nie wszystkie mi sie wkleily..za to zdjecia z bobasow i innych stron wklejaja sie bez problemu..ale to wina prawdopodobnie tego ze nie pracuje na pc a na macu i sytsem jest inny a ja nie wiem wszystkiego do konca;) Ja tez dla licha zaloze na bobasach..w galerii jest jeszcze troche miejsca ..ale pewno zaraz zabraknie a tak linki zawieraja ile czego nam sie chce:) Mam nadzieje ze niunia do nas dotrze i Maxa bede mogla wkleic on jest taki ladny. ide sobie slonko val bedzie robil watrobkeee..ja nie nadaje sie do gotowania paaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slonko wsadzilam zdjecia Ali do galerii Nowe zdjecia Julki :0 Mamy butelkowe powiedzcie mi jak jedza wasze dzieci..tzn ile butelek dziennie i ile mleka w butelce..Licho jakos grymasi ostatnio..ale je extra kaszke i wielki sloik (odkrylam dzis inna firme i jedzonko jest fajniejszej konsystencji a co naj smakuje Lichu) Czy jezeli dziecko zabkuje to traci apetyt? czy jezeli dziecko zabkuje to zmienia sie jego metabolizm? cholera i byc tu madrym mam 4 ksiazki i dwie mowia cos innego i dwie cos innego..a moj lekarz dopiero za tydzien boi sobie miejsce remontuje grrrr-dlatego tez slonko nie wiem nadal o ph ale zapytam sie jak tylko dobije sie do niego. Napiszcie prosze o tym ile jedza wasze maluchy bo moze daje za malo albo za duzo a Licho jest juz i tak wielkieeeee Licho lubi bardziej kobiety i ciagle je kokeituje a potem chowa buzie w moje ramie a jak kogos lubi naj to go opluwa i chce zjesc..a mnie Licho caluje..tak smiesznie i delikatnie..zakochalam sie znowu;) Buziaki i dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane, jestem:) Zawalili mnie dziś robotą, najgorzej to odkręcać wpadki innych ale co robić, odkręcałam ale cały dzionek mi przeleciał. Poza tym po raz pierwszy nie odciągałam mleka dla Ali, bo nie było czego, to chyba przez te nerwy i zalatanie:( dobrze, że mam trochę porcji zamrożonych bo ze zgrozą myślę co będzie jak to się powtórzy, bo Alka mleka modyfikowanego nie chce. Wasze dzieciaczki cyca odrzucają a moja od paru dni nic innego nie chce, nawet deserku już nie je, nie mam pojęcia co z nią zrobić, jak widzi śłoiczek to od razu histeria, jeszcze zanim spróbuje...... mam nadzieję, że na dniach krzesełko przyjdzie to może będzie tak zaaferowana, że w nim siedzi, że zje jakiś obiadek. Illeli Licho może mieć gorszy apetyt przez ząbki, co nie weźmie do buźki to może go boleć a najgorzej podobno ciepłe. Mojego męża bratanica nic ciepłego nie zjadła jak ząbki szły. Poza tym mogą wystąpić biegunki i stan podgorączkowy. Alka zaśliniona do pasa, dziąsła nabrzmiałe a zębów nie ma, ja już wszystko na te ząbki zwalam a ich nie widać..... Daj sobie spokój z pH, w poniedziałek już mamy wizytę to się wywiem, na razie na chorą nie wygląda więc poczekam. Buziaki i pędzę do kuchni:( bo obiad na jutro przypalę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak patrzę, że zdjęcia które wklejasz z Bobasów to bardzo złej jakości są, z fotosika lepiej wychodziły, i tak się zastanawiam czy do fotosika powklejać czy dać sobie spokój, a tak wogóle to można w fotosiku albumy robić? jutro przejrzę, bo chyba faktycznie lepiej będzie linki powklejać jak zostaną te z Bobasów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem co do zdjec..niektore sa ok a niektore zamazane albo jak za mgla..fotosik ma albumy sama tam wklejalam mojego ojca wesele:);) Licho niby zaslinione ..niby ma jakies bulwy ale nic zebow a to juz trwa jakis czas.. Dzis troche lepiej w ciagu dnia ale ostatnie dwa dzionki byly koszmarkami totalnymi.. Licho to tez maly oszust bo przy innych ludziach jest slodki i sie ciagle smieje..chyba musze kogos tu uwiazac;)\\ kupilam mu dzis mase pileczek malych kubusia puchatka..fantastycznie sie nimi bawi..chce laopac..lazi za nimi..obraca w raczkach..fajna zabawa..kupilam tez turlak..taki walec ktory dziecko na brzuszku turla i za nim lazi a potem bo to niby slimak moze ciagnac za soba i wkladac do niego klocki..teraz nadchodzi wiek na fajne zabawki a ja jak zwykle nie moge sie opanowac Moze juz tuz tuz przeprowadzka do wysnionej chalupy:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochane, fajnie Was poczytać. Moje maleństwo ma dziś pół roczku hurra hurra, ale dzień ogólnie był wstrętny...Moja wina, moja wina moja bardzo wielka wina.....mały zleciał mi z łóżka....30 centymetrowego, ale to zawsze upadek....Spał ze mną w naszym dużym łóżku i przeturlikał się jakoś na męża stronę, przedarł przez jego pościel i wylądował główką w dół na podłodze...Na szczęście były tam dwie puste butelki po wodzie min, plastikowe, więc może troszkę zamortyzowały upadek...a ja w tym czasie s,macznie spałam, obudził mnie wrzask, zrywam się a tu nie ma dziecka - patrzę - małe ciałko zwinięte w kłębek pod łóżkiem.Tak się pierońsko wystraszyłam że dziwię się ze mi serce nie stanęło...I tak zaczął pół roczku...Piszę to dziewczyny ku przestrodze, uważajcie na dzieciaki bo jesteśmy przyzwyczajone że nie sa zbyt ruchawe, a tu jeden dzień i niespodzianka mały myk i dziecko ląduje na ziemi... Dzwoniłam do lekarki kazała tylko obserwować czy nie traci kontaktu i nie wymiotuje, a on - gdzie tam, na sczęście śladu nie było i jak go tylko uspokoiłam to już się do mnie śmiał.Ja też się śmiałam, tylko trochę bardziej nerwowo...A pół godziny potem mąż dzwoni że jedzie do szpitala bo głowę rozciął o klapę bagażniku samochodowego...CO TO BYŁ ZA MEKSYK!!!ma 4 szwy na samym środku czoła...Jakiś francowaty pech dziś po nas chodzi w ogóle ostatnio,, niedawno ja samochód rozwaliłam, ech nieważne, a kysz cholero ode mnie i mojej rodziny!!! Illeli, mój mały rozrabiaka robi to samo - próbuje mnie całować, łapie moją brodę i wcina, ssie, ślini się gada wtedy a ja ruszam głową i się ślizga po mnie, całuje mnie po policzkach, ściska, łapie za włosy, capie rękami o byle co byleby tylko coś ścisnąć, tak jak mówisz, ja też się na nowo zakochałam...Najfajniej nam się baraszkuje, przytulamy się, gilgotamy, całujem, prycham mu w brzuszek, on się zaśmiewa a ja umieram z radości i zachwytu nad nim jaki on to fajny i kontaktowy.Jak mnie widzi to się trzęsie z radości.a NAJMILSZE JEST to, że nikogo innego nie całuje tylko mnie, hi hi.To oczywiście nie jest prawdziwe całowanie cium cium tylko on mnie całą buzią łapie i jest to takie słodkie...Dziewczyny, ja też mam prośbę - opiszcie w wolnej chwili menu waszych skarbów...Please....Chciałabym porównać.Słonko, mój mały też cyc i cyc, ale dodatkowo ok 12 daję mu 140 ml kleiku kukurydzianego na NaN2 Ha zrobionego,i pół słoiczka jabłuszka.Potem cały dzień cyc i cyc około 17 soczek jabłkowy pół buteleczki, potem cyce dwa po kąpieli i około 100 ml mleka NAN2 HA.I w sumie tyle,..Buziaki kochane dobranoc pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owsianeczka 1
Witam wszystkich my juz wrocilismy i na 7 dni 4 padalo, ale i tak bylo milo.... Musze nadrobicz czytanie was i ogarnac sie po powrocie... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendoeberek dziewczynki :) illeli - u mnie Wiki jak zabkowala (a mam juz 5 zebow) to w sumie jadla normalnie choc w tym czasie uzywalam lyzeczki silikonowej zeby jej jakims plastikiem nie draznic. Deserki wkladalam na 15 min przed podaniem do lodowki - to bardzo pomagalo. A dania obiadowe podgrzewalam tyle o ile... super ze nowe mieszkanko macie juz w zasiegu reki :) dana - u nas larwa tez juz spadla z lozka wiec wiem co przezywalas. Najwazniejsze ze wszystko ok. Duzo zdrowka dla mezowskiego coby rana szybko sie zagoila :) co do menu Wiki: okolo 7.30 - mleko nan2 ha 210 ml okolo 10.30 deserek okolo 14 jakies danie z mieskiem - caly sloiczek i pol sloiczka ostatnio ziemniaki z krolikiem (uwielbia to) Hippa - bo jest dosc duzy ten sloiczek, okolo 18 - mleko 210 ml, okolo 20 mleko 210 ml. W miedzyczasie wypija jeszcze 2 butelki soku i duuuuzo herbarki. Mam pytanie: od 7 miesiaca powinno sie zaczac podawac zoltko 2 razy w tygodniu po polowie czy ktoras juz to praktykuje??? no i jak to podajecie?? Bo obawiam sie ze jak rozgniote i wloze do np. zupki to mala bedzie mi plula dalej niz ustawa przewiduje... cieplutko pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×