Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

Mrittko może Mysz ma rację w sprawie tabelki, jednak tak jak wcześniej pisałam jeśli nie chcesz w niej być bo to dla Ciebie zbyt trudne to daj znać. Wpisałam Cię dlatego, że zdążyłyśmy się już na tym forum poznać i zżyć przez czas ciąży i pamiętamy o tym co Ciebie spotkało i o Twojej córeczce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena25
Cześć Mamusie! Dawno mnie nie było, ale podczytuje kiedy tylko mogę. Dzieciaczki rosną jak na drożdzach! ŚLICZNIUTKIE!!!!! Mojego Kacperka upały strasznie męczą. Ostatnio przeszedł trzydniówkę. Na szczęście już wszytsko ok, szczepienie się tylko opóźniło. Małemu jeszcze nie udało się przespać całej nocy, marzę aby ten moment w końcu nadszedł.W dzień prawie w ogóle nie śpi, a noc to jakieś 2, 3 budzenia. W sierpniu egzaminy na magisterkę, a nie mam czasu nawet książki otworzyć. Planowałam, rozpocząć drugie studia jak na tych zacznę magistra robić, ale wszytsko prysło jak bańka mydlana. Aurelko pamiętaj CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI!!!!! Wiem ,że łatwo jest pocieszać, ale zobaczysz wszytsko się ułoży, a to co się teraz dzieje w Twoim życiu bedzie tylko wspomnieniem. Poznasz wspaniałego faceta, wyprowadzisz się od rodziców i bedziecie sobie żyć tak ,że nie jedna osoba będzie Wam zazdrościła. Może teraz trudno Ci w to uwierzyć, ale tak będzie, zobaczysz. Moja koleżanka urodziła jak miała 17 lat. Chłopak najpierw specjalnie zrobił jej dziecko jak chciała go zostawić, a potem zmył sie. Jak leżała na podtrzymaniu przez 3 miesiące to tylko raz ją odwiedził. Wpadła w depresje, nie mogła się pozbierać, myślała zę juz nie ułoży sobie życia, że zawsze bedzie sama. A teraz jej córeczka mam 5 lat, ma super męża, a mała mówi do niego tato.Gołwa do góry!!! Pochwale się Wam moim syneczkiem: [URL=http://imageshack.us]http://img156.imageshack.us/img156/6223/dsc00324ni6.jpg Z siostrą(córka męża z pierwszego małęzństwa): [URL=http://imageshack.us]http://img156.imageshack.us/img156/1673/dsc00329jq6.jpg [URL=http://imageshack.us]http://img207.imageshack.us/img207/1935/dsc03698ha6.jpg Ja poznała męża na czacie. Na początku nie mogliśmy się dogadać. Jedno udowadniało drugiemu że jest mądrzejsze. Poza tym ja byłam zaręczona i za 2 miesiące miałam brać slub. W końcu spotkaliśmy się, i nas trafiło!!!!!!!!! Po miesiącu postanowiliśmy że zamieszkamy razem, zwiałam 3 tyg przed ślubem, rzuciłam pracę i przeprowadziłam się 500km. Po 8 miesiącach postanowiliśmy ze chcemy mieć dzidziusia, a po roku od poznania wzięliśmy ślub. W zyciu nie sądziłam ze stać mnie na takie coś, ale widać w miłości wszytsko jest możliwe. KOCHAM MOIOCH CHŁOPAKÓW NAJBARDZIEJ NA ŚWIECIE Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena25
Poniewaz nadal nie umiem napisac nic sensownego, wklejam to co znalazlam przez przypadek: \"Rozwój dziecka w pierwszym roku życia Od kiedy pojawiło się w Twoim domu to małe słoneczko wciąż je obserwujesz, widzisz jakie robi postępy i... Nawet, jeśli nie ma najmniejszych podstaw do obaw, zadajesz sobie pytanie: \"czy na pewno wszystko jest w porządku?\" Nic prostszego! Sprawdź, co powinno umieć Twoje dziecko w zależności od długości pobytu na Ziemi. Oczywiście, jeśli według tabel ma cos coś zrobić w 3 miesiącu, a robi dopiero w 4, to nie wpadaj w panikę! W medycynie rzadko 2+2 jest równe 4... 1 miesiąc dziecko leży, bezwładnie wykonuje ruchy; w pozycji na brzuszku na moment unosi brodę; leżąc na brzuszku opiera się na kolankach a pupę unosi do góry powyżej podłoża; zatrzymuje wzrok na ludzkiej twarzy; w pierwszym miesiącu życia ustala się rytm snu i czuwania a także pory karmienia. 2 miesiąc położone na brzuszku unosi głowę i utrzymuje przez 5-8 minut; podtrzymywane w pozycji siedzącej utrzymuje główkę chwiejnie wyprostowaną; utrzymuje przez chwilę przedmiot włożony do dłoni; pojawia się pierwszy uśmiech; śledzi wzrokiem poruszające się osoby, ale nie odwraca główki. 3 miesiąc w pozycji na brzuszku unosi głowę i utrzymuje ją w oparciu o przedramiona; w położeniu na brzuszku miednica dziecka przylega do podłoża - dziecko przyjmuje pozycję żabki; podtrzymywane w pozycji siedzącej utrzymuje głowę z lekkim pochyleniem do przodu - często podrzuca głowę; śledzi znikające przedmioty; reaguje ogólnym ożywieniem na kontakty z ludźmi - \"grucha\", uśmiecha się (nawet głośno). 4 miesiąc w pozycji na brzuszku unosi i utrzymuje głowę prostopadle do podłoża, a nóżki są wyprostowane lub półwyprostowane; włożona do rąk zabawkę prowadzi do ust; śmieje się głośno i grucha gdy coś do niego mówisz. 5 miesiąc długo leży na brzuszku opierając się na dłoniach i unosząc górna część tułowia; potrafi przewrócić się z brzuszka na bok; chwyta niepewnie przedmioty przy zetknięciu, często występuje tak zwany ruch \"zamiatania\"; odróżnia osoby obce od znanych - reaguje np. lękiem; gaworzy przy zabawie. 6 miesiąc przewraca się z pleców na brzuszek i na odwrót; sięga i chwyta pewnie po przedmioty, próbuje przekładać je z ręki do ręki; początek siadania - podtrzymywane utrzymuje te pozycję; leżąc na plecach lubi bawić się palcami u nóg, chwyta ręką stopy; gaworzy i wydaje dźwięki sylabowe. 7 miesiąc siedzi samo krótko, niepewnie, podpiera się rączkami; stoi pewnie kiedy podtrzymujesz je pod pachami, żywo przy tym podskakując (zgina i wyprostowuje kolanka); chwyta 2 przedmioty w 2 ręce, stuka przedmiotami w podłoże; przekłada przedmiot z ręki do ręki; samo wychodzi z inicjatywą nawiązania kontaktu z otoczeniem. 8 miesiąc siedzi pewnie bez podparcia przez kilka minut; stoi trzymając się; nabywa umiejętności rzucania - śledzi wyrzucone przedmioty; pociąga za ubranie, sprawdza co masz w kieszeni; w jego gaworzeniu pojawiają się już proste \"słowa\" - tak zwane gaworzenie wielosylabowe. 9 miesiąc raczkuje; trzymając się czegoś potrafi samo stanąć; bawi się w chowanego (\"a kuku\"); gaworzy aby zwrócić na siebie uwagę dorosłych; manipuluje przedmiotami: wyjmuje z dużego przedmiotu mały, ale wkładając mały przedmiot; do dużego nie wypuszcza go z ręki. 10 miesiąc stąpa bokiem trzymając się poręczy; naśladuje proste czynności i wykonuje je na polecenie (np. \"pa, pa\", \"kosi, kosi\"); rozumie zakaz; pije z garnuszka trzymanego przez dorosłego; świadomie powtarza sylaby; zwróć uwagę jak łapie małe przedmioty... tak jakby z paluszków robił pęsetkę; nie wyjmuje tylko wysypuje małe przedmioty. 11 miesiąc podnosi zabawkę przykucając lub schylając się, trzyma się przy tym jedną ręka poręczy, chodzi do przodu prowadzone za rękę, wkłada, wyjmuje i wysypuje małe przedmioty z dużych, precyzyjnie posługuje się przedmiotami, świadome powtarzanie sylab, słów np. \"da\". sam stoi. 12 miesiąc próbuje sam stawiać pierwsze samodzielne kroki; burzy wieżę z klocków ustawioną przez dorosłego; wymawia ze zrozumieniem pierwsze słowa; je samo ciasteczko, kawałek jabłka, kromkę chleba.\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do tabelki... to proponuje dodac dla przypomnienia miasto w ktorym mieszkamy, a przy pomiarach dziecka dobrze by bylo umiescic ile wtedy mialo....my bylismy na szczepieniu wczoraj, wiec podaje na swiezo: NICK.............IMIĘ DZIECKA.....DATA UR...WAGA/WZROST.....MIASTO amadzia...........Oliwia...............19.02.06........7600/67 emi25..............Kacper..............03.03.06........5400/65cm Niunia_77......Maksymilian...........03.03.06.......6510/66cm...Lublin Magda78.........Paula.................04.03.06........6700/65cm Mritta28..........Izabela..............06.03.06........ Słonko1335.......Alicja................15.03.06.........5940g/66cm Karol_ina..........Hania...............17.03.06........6510/63cm Dana25............Bartosz............19.03.06.........6930g/66cm kijaneczka........Szymon.............21.03.06.........6370g/72cm Illeli ...............Jonathan ...........25.03.06 ........7310g/ 63cm Dodalabym tez np nasz wiek i wage dzieci przy urodzeniu (zobaczymy jak sie zmienia)...ale to tylko propozycja. Jakby co to ja mam 29lat a Maks mial 3200 i 57cm jak sie urodzil. Co do Mritty, to tez mysle, ze moze nie powinnysmy umieszczac jej w tabelce, bo to rozdrapywanie starych ran...chyba, ze sama tego zechce. pozdrawiam Ps. Mysle o Tobie Aurelko. Nie chce sloganow, pustych slow, ale chcialabym jakos Ci ulzyc. Moze wyslesz nam zdjecie \"tatusia\" a my napiszemy maila ostrzegawczego i wyslemy do wszystkich znanych nam kobiet, a te do swoich kolezanek itd, by bron Boze nie zadawac sie z tak \"odpowiedzialnym\" facetem? Ciekawe kiedy by to dotarlo w twe strony;-) :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha no i zapomnialam NICK.............IMIĘ DZIECKA.....DATA UR...WAGA/WZROST.....MIASTO amadzia...........Oliwia...............19.02.06........7600/67 emi25..............Kacper..............03.03.06........5400/65cm Niunia_77......Maksymilian...........03.03.06.......6510/66cm(4,5 miesiaca)...Lublin Magda78.........Paula.................04.03.06........6700/65cm Mritta28..........Izabela..............06.03.06........ Słonko1335.......Alicja................15.03.06.........5940g/66cm Karol_ina..........Hania...............17.03.06........6510/63cm Dana25............Bartosz............19.03.06.........6930g/66cm kijaneczka........Szymon.............21.03.06.........6370g/72cm Illeli ...............Jonathan ...........25.03.06 ........7310g/ 63cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To przede wszystkim do Aurelii! Mam również synka z marca dlatego czasem podczytuje wasz topik, czasami zadawałam Wam jakieś pytania- no nie ważne..... Mojego pierwszego syna (teraz ma 6 lat) urodziłam w wieku 22 lat tak jak Aurelia, rowniez wtedy studiowałam, ojciec dziecka wkrótce po narodzinach zaczął ,,chadzać\" do innej dziewczyny, więc rozstaliśmy się. Musiałam wyprowadzic się do rodziców i byc na ich łasce i niełasce również. Nie powiem starali się byc dobrzy dla mnie i wnuka, utrzymywali nas, musieli płacić nie tylko za jedzenie i potrzebne rzeczy, ale również za opiekunkę dla dziecka, bo obydwoje pracowali, a chcieli abym ja ukończyła studia w trybie dziennym---- było mi z tym cholernie źle. Tatuś dziecka nie dawał złamanego grosza, bo jak powiedział chciał mi dać nauczkę za to że się wyprowadziałam od niego. Moi rodzice to bardzo dobrzy ludzie, ale wiadomo nerwy tez im czasem puszczały i zdażało mi się usłyszeć od nich, że np.wstydzą się przed sąsiadami za moje nieslubne dziecko itp. Bardzo ciężko było mi szczególnie pod koniec nauki, w trakcie pisania pracy magisterskiej- siedziałam czasem nad nią do 5, 6 rano a kiedy chciałam się położyć to właśnie wyspany, pełen energii synek wstawał i tyle było ze spania. Przetrwałam jakoś, skończyłam studia, poznałam dobrego człowieka- teraz jest moim mężem. Dzięki niemu mogłam się usamodzielnić, wyprowadzić od rodziców, znalazłam pracę........... Teraz w marcu urodził nam się syn i pomimo tego że nie jest zupełnie kolorowo--- mały ma wzmożone napięcie mięśniowe, asymetrię, anemię, dysplazję bioderka (musi nosić Frejkę) i Bóg wie co tam jeszcze mu wynajdą, to każdego dnia cieszę się, że jest tak a nie inaczej, bo kiedy widzę ciężko chore dzieci w ośrodku rehabilitacyjnym do którego jeździmy, to wiem jedno---- nic nie jest tak straszne jak kalectwo własnego dziecka, ani samotne macierzyństwo, ani jakieś ,,wyleczalne\" choroby, które ma np. mój mały. Pamiętaj Aurelio- nic nie trwa wiecznie, każdy etap w życiu kiedyś się zaczyna, ale także kiedyś się kończy. Postraj się wytrwać, a napewno Twoja sytuacja prędzej czy później zmieni się na lepsze. Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuję poprawić tabelkę, tylko nie jestem pewna czy wyjdzie, bo mi na ekranie do nastęonej strony przeskakuje i nie widzę w całości jak piszę. Nie dopiszę tym razem Mritty, może i racja niech sama się wypowie na ten temat jak zajrzy. NICK....WIEK.....IMIĘ DZIECKA.....DATA UR(waga/wzrost)....WAGA/WZROST(m-c).....MIASTO amadzia...............Oliwia...............19.02.06........7600/67 emi25..................Kacper..............03.03.06........5400/65cm Niunia_77.....29....Maksymilian...........03.03.06.......6510/66cm(4,5)...Lublin Magda78.............Paula.................04.03.06........6700/65cm Słonko1335...29.....Alicja(3500/54)...............15.03.06.........5940g/66cm(3,5)...Szczecin Karol_ina..............Hania...............17.03.06........6510/63cm Dana25................Bartosz............19.03.06.........6930g/66cm kijaneczka............Szymon.............21.03.06.........6370g/72cm Illeli ..................Jonathan ...........25.03.06 ........7310g/ 63cm Zobaczmy co z tego wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie wyszło:( Później jak będę miała chwilkę to postaram się to poprawić bo muszęMałą przewinąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK.......WIEK.....IMIĘ DZIECKA.....DATA UR(g/cm)....WAGA/WZROST(mc).....MIASTO amadzia...............Oliwia...............19.02.06........7600/67 emi25..................Kacper..............03.03.06........5400/65cm Niunia_77.....29....Maksymilian...........03.03.06.......6510/66cm(4,5)...Lublin Magda78.............Paula.................04.03.06........6700/65cm Słonko1335...29...Alicja..............15.03.06(3550/54).........5940g/66cm(3,5).....Szczecin Karol_ina..............Hania...............17.03.06........6510/63cm Dana25................Bartosz............19.03.06.........6930g/66cm kijaneczka............Szymon.............21.03.06.........6370g/72cm Illeli ..................Jonathan ...........25.03.06 ........7310g/ 63cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK.......WIEK.....IMIĘ DZIECKA.....DATA UR(g/cm)....WAGA/WZROST(mc).....MIASTO amadzia...............Oliwia...............19.02.06........7600/67 emi25..................Kacper..............03.03.06........5400/65cm Niunia_77.....29....Maksymilian...........03.03.06(3200/57).....6510/66cm(4,5)...Lublin Magda78.............Paula.................04.03.06........6700/65cm Słonko1335...29.......Alicja............15.03.06(3550/54).....5940g/66cm(3,5).....Szczecin Karol_ina..............Hania...............17.03.06........6510/63cm Dana25................Bartosz............19.03.06.........6930g/66cm kijaneczka............Szymon.............21.03.06.........6370g/72cm Illeli ..................Jonathan ...........25.03.06 ........7310g/ 63cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze trochę dopracować trzeba będzie, powyrównywać i powinno być ok ale ja mam już dosyć na dziś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysz, ja nic Aurelii nie sugeruję, a już na pewno nie to że jest głupią cipką.Czytaj uważnie moje wypowiedzi jeśli chcesz je komentować i najlepiej wypowiadaj się w swoim imieniu.Ja, mówiąc o aborcji, nie napisałam że niejedna z nas, forumowiczek, usunęłaby ciążę na jej miejscu, ale ogólnie niejedna z dziewczyn, kobiet....na świecie! Ja ją podziwiam, bo daje radę z tym się uporać, z czym niejedna by się nie uporała, a Ty wczepiasz się w forum tylko wtedy gdy sąjakieś punkty zapalne i tylko po to by dolać oliwy do ognia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysz_31
Dana napisała; cyt: "Niejedna na Twoim miejscu po prostu usunęłaby niewygodną ciążę, a już na pewno biorąc pod uwagę sytuację z ojcem Kuby" . Z tego co pamiętam to Aurelia cieszyła sie ze jest w ciąży a jej narzeczony bo niekiedy tak pisała o ojcu swojego Kuby nie zniknął na widok dwóch kresek na teście (udzielał się w postaci zakupuów dla Dziecka) zaczął zapominać o ojcostwie wraz z zaawansowaniem ciazy Aurelki. No i niestety czmychnął na amen. Może na świecie sa kobiety które w wieku 22 lat usuwaja ciąże bo są świadome ze za 9 miesiecy ojciech ich dziecka ulotni się ....a one nie będą miały środków do życia .... Jak więc miałam odczytać te słowa ???? nie zawsze wczepiam się na forum, żeby dolewać oliwy do ognia dwa razy wkleiłms zdjęcie swojego synka, to były jakies pretensie ze się nie odzywam no wiec nie uogólniaj :-) pozostawiłam to bez komentarza . Bardzo dobrze że Aurelia napisała ten post, bo topik pt: Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!! był tak wylukrowany ze się mdło robiło, tylko klapnąć na krześle i się zachwycać. Ludzie mają nie tylko problemy w postaci dziwnego koloru kupki dziecka czy zbyt wysokiego oprocentowania kredytu :-))) Dana25, nie wiem czego się mnie czepiasz, może dlatego że jesteś niewyspana??? To już nie moja wina :-))) Cmok Cmok Cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czepiam się Ciebie Mysz, nic do Ciebie nie mam, wręcz odwrotnie, fajnie jest, wyspana nie jestem, to fakt wstałam o 7 bo jechaliśmy do lekarza z małym a moja norma to 10 - 11.Po prostu żal mi jakoś i już.Okej, idę spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK.......WIEK.....IMIĘ DZIECKA.....DATA UR(g/cm)....WAGA/WZROST(mc).....MIASTO amadzia...............Oliwia...............19.02.06........7600/67 emi25..................Kacper..............03.03.06........5400/65cm Niunia_77..29..Maksymilian..03.03.06(3200/57)..6510/66(4,5)..Lublin Magda78..28..Paula..04.03.06(3340/53)..6700/65(4,5)..Gdynia Słonko1335..29..Alicja..15.03.06(3550/54)..5940/66(3,5)..Szczecin Karol_ina..............Hania...............17.03.06........6510/63cm Dana25................Bartosz............19.03.06.........6930g/66cm kijaneczka............Szymon.............21.03.06.........6370g/72cm Illeli ..................Jonathan ...........25.03.06 ........7310g/ 63cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK.......WIEK.....IMIĘ DZIECKA.....DATA UR(g/cm)....WAGA/WZROST(mc).....MIASTO amadzia...............Oliwia...............19.02.06........7600/67 emi25..................Kacper..............03.03.06........5400/65cm Niunia_77..29.......Maksymilian....03.03.06(3200/57)..6510/66(4,5).......Lublin Magda78..28..........Paula........04.03.06(3340/53)..6700/65(4,5)......Gdynia Słonko1335..29......Alicja.......15.03.06(3550/54)..5940/66(3,5)......Szczecin Karol_ina..............Hania...............17.03.06........6510/63cm Dana25................Bartosz............19.03.06.........6930g/66cm kijaneczka............Szymon.............21.03.06.........6370g/72cm Illeli ..................Jonathan ...........25.03.06 ........7310g/ 63cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysz a czemu ten wylukrowany beznadziejny topik czytasz tak namiętnie, bo jakoś tego pojąć nie mogę????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysz_31
Mój synek już smacznie śpi więc odpisuję: Slonko !!! Primo napisałam, że topik jest WYLUKROWANY słowo BEZNADZIEJNY sama sobie dodałaś (czyżbyś tak myślała :-)) Lukrowany topik stał się przyczyną, że Aurelka siadła i napiasła co leży jej na wątrobie i że nie pasuje do tego lukru :-)))) a ja namiętnie czytam go dzisiaj, ponieważ muszę sie oderwać od Ciężkich tekstów jakie ostatnio stowrzyłam a z namiętnością nie przesadzajmy, po prostu mam małe dziecko i chciałam sobie porównać czy nie odbiegam zbytnio z moimi metodami wychowaczymi, ale jak na razie mam w miarę idealne dziecko a poza tym nikogo nie obraziłam, więc nie rozumiem tych czepliwych tekstów w moim kierunku ??? chyba że tak bardzo utożsamiasz się z tym topikirm, że epitet lukrowany jest dla ciebie conajmniej obrazliwy :-) idę namiętnie oglądac film - nielukrowany horror cmok cmok cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"a poza tym nikogo nie obraziłam, więc nie rozumiem tych czepliwych tekstów w moim kierunku ???\" ... no tak a worki z kartoflami...., reszty nawet mi się nie chce pisać....to komplementy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrej nocy Dziewczynki, idę poczytać. Ostatnio jestem tak padnięta przez te upały, że wieczorkiem tylko 2-3 rozdzialiki książki przeczytam (do Myszy - nie Harleqina wyobraź sobie) i od razu padam. Kiedyś nie mogłam zasnąć jak nie dotarłam do końca, a teraz, lepiej nie mówić. Jutro zapowiadają u nas 35 stopni, wynosimy się więc do teściów, oni mają duże mieszkanko z cegły więc nie jet tak gorąco, poza tym teściowa chłodnik obiecała:) Ponieważ niedawno minął rok odkąd powstał nasz topik, weszłam sobie poczytać pierwsze strony i przypomnieć jak to było, może kiedyś znowu się spotkamy jeszcze raz na jakimś innym topiku, oby nie za prędko, bo ja @ dalej nie mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko, 2 - 3 rozdzialiki książki? Podziwiam, podziwiam, ja ledwo 2 strony przeczytam i jakie cholerstwo ciekawe by nie było nie dam rady...A bez książki nie usnę...Pozdrawiam, dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysz_31
dzień się skończył, film się skończył czas wracać do rzeczywistości :-))) Słonko, Harlekin nie jest taki zły - idealny na dłuższa posiadówke w kibelku :-))) a z tymi kartoflami przecież ja pisałam OGÓLNIE :-P życze zdrowia dla dzieci, przespanych nocy (ja nie narzekam na razie), kolejnych udanych dzieci :-), spłaconych kredytów, skończonych remontów, udanych powrotów do pracy, przeczytanych ksiażek, słonecznych wakacji, obrony prac magisterskich, doktoranckich :-) Ok! Spadam i nie drażnie swoja parszywą osobą :-) a własciwie moją pisaniną Waszego topiku, :-), płakac po mnie nie bedziecie napewno hihi ja też hihi cmok cmok cmok Aurelka Twój Atut to Twój wiek , pomyśl jak będziesz seksowna 30-latką to będziesz juz miała takiego fajnego dużego synka :-), przynajmniej nie bedziesz się musiała wstydzić chodzić na wywiaówki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanowna myszo, wyobraz sobie ze znam niejedna kobiete ktora została matka w wieku 40 lat i jakos zadna z nich nie wstydzi sie chodzic na wywiadówki. Waż słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Napisałaś Mysz że spadasz, ale jak znam życie to przeczytasz jeszcze te pare stron. Wiesz, ja się nie mieszam zwykle do tego rodzaju sporów, nie komentowałam twoich wypowiedzi, w końcu jest wolnośc słowa. Ale uderzył mnie w końcu brak konsekwencji w twoich wypowiedziach. Jak byłyśmy w ciąży, każda z nas się skarżyła na swoje dolegliwości, jedna miała większe, inna mniejsze (dla każdej były one poważne) to zaczęłaś najeżdżać że to forum 30 stekających, nieruchliwych bab. Swoją drogą, kto jak nie Ty zanim Ci się forum przestało podobać narzekał na problemy z układem moczowym, prosił o radę, pytał się czy bóle takie jak na miesiączkę, gdy do porodu był jeszcze czas, są groźne i co tam jeszcze Ci dolegało. Wtedy narzekanie było złe. Teraz kiedy napisałyśmy że jest nam fajnie, że jesteśmy szczęśliwe to nazwałaś forum \"lukrowanym\". Kobieto zdecyduj się, narzekają-źle, mówią że im dobrze-źle. wydaje mi sie że jesteś życiowym malkontentem i tylko szukasz możliwości do narzekania. Myślę, że nie uraziłyśmy Aureli piszac, że nam sie ułożyło w życiu, jej też sie ułoży, ale przecież nie możemy czuć sie winne za to, że narazie nie jest u niej kolorowo. A, ze znamy sie tylko przez neta to nie mozemy jej wspomóc inaczej, jak dobrym słowem. To też masz wszystkim za złe, a cóż Ty innego zrobiłaś dla Aurelii. Nie wiem Mysz jakim prawem uważasz sie za najmądrzejszą osobę na świecie i jak wszechwiedzący sędzia pokazujesz palcem: ta ma wiecej w głowie, ta mniej, ta pisze głupoty, tamta madrości itp. Nazywasz swoje słowa mówieniem prawdy w oczy, tymczasem nie jest to nic innego jak twoje subiektywne zdanie o poszczególnych forumowiczkach. Forum powstało po to byśmy wymieniały się swoimi myślami, mówiły co nam dolega, co nas cieszy, chwaliły sie swoimi pociechami lub pytały właśnie, czy zielona kupa to ok? Bo w pewnym momencie ta zielona kupa może być większą tragedią niż sytuacja Aureli, bo może oznaczać np. cieżką chorobę dziecka. Każdej z nas sie podoba postepowaniem innej bardziej lub mniej, ale nie krytykujemy sie nawzajem, tylko sobie doradzamy. Są dziewczyny, które śpia w łóżku ze swoimi dziećmi, moje śpi samo w ciemnym pokoju. I co ja mam napisać, że źle robią, bo ja tak nie robie? A one, że jestm wyrodna matka, bo zostawiam na całą noc samo dziecko? Nie, po prostu Emi25 spytała się czy słyszę jak coś sie dzieje u dziecka i tyle, nie krytykowała. A co do Mritty, to teraz udajesz jej rzecznika, owszem, można było się spytać Mritty czy życzy sobie aby dane Izy były umieszczone w tabelce, ale o ile pamietam to Ty napisałaś że nie rozumiesz jak można było opisać, to co jej sie przydarzyło, na forum obcych bab, że szkoda, że zdjeć nie wkleiła. Może ona potrzebowała mówić o tym na początku. Ok, Mysz, wiesz powiedziałam Ci trochę \"prawdy w oczy\" :) Pozdrawiam, Magda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysz_31
:-))) Magdo czy ulżyło Ci ...., :-) P.S. Zapomniałam sie pochcwalić że piszę ksiażeczkę dla dzieci, i na piewrsze urodziny mojego synka już bedzie gotowa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Illeli a gdzie Ty zginęłaś? Byliśmy z mężulkiem w poniedziałek u kręgarza, cholerka ledwo trzydziestka na karku a obydwojgu kręgosłup doskwiera jak diabli. Okazało się, że nie jest różowo, trzeba będzie iść do ortopedy i na jakieś zabiegi. Rozmawiałam z nim na temat dziecka i powiedział, że najlepsze co może być dla niemowlaczka to basen. Chcemy Małą zapisać na takie zajęcia razem z rodzicem, bo i mi to dobrze zrobi przy okazji , tyle że u mnie w mieście tylko jeden taki basen i cenią się w związku z tym jak diabli a i klientów ponoć traktują jak zło konieczne. Wybiorę się chyba mimo wszystko zobaczyć jak to wygląda. Illeli a Ty z Lichem chodzisz na taki specjalny basen dla niemwląt czy na zwykły, bo u nas poza tym jednym to tylko z chlorowaną wodą.... Poza tym powiedział mi żeby nie zachęcać dziecka do chodzenia najdłużej jak się da bo czym dłużej raczkuje tym lepiej dla jego plecków i nie sadzać nawet na kolanach póki nie siedzi samo a w spacerówkę dopiero jak w gondoli będzie siedzieć sama trzymając się za brzegi, bo i naczej to za wcześnie. A ja się właśnie zastanawiałam czy gondoli nie ściągnąć na te upały ale chyba grzecznie posłucham fachowca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×