Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Gość Jaska
Latiz mam nadzieje ze Cie nie urazilam,kazdy wie jak wyglada a jak chce wygladac oczywiscie,ja niestety nigdy nie zaloze krotkiej spudniczki bo mam brzydkie rozstepy pod kolanami pozostalosc po ciazy i nieestetycznie to wyglada,a np kocham spodnie i uwielbiam w nich chodzic tymbardziej ze pierwsze spodnie kupilam jak schudlam pierwszy raz z rozmiary 52 na 48, od niedawna tez chodz e w bluzeczkach troche krotszych niz do polowy uda, Trzymam za Ciebie kciuki ,napewno Ci sie uda. Andzia1 mam nadzieje ze nie kupisz tej diety,probuje sobie wyobrazic jak bedziesz wygladac ,wazylas kiedys mniej niz teraz ????dlaczego z tej wagi chcesz jeszce schudnac?????bo chyba nie kapuje . Pozdrawiam ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety nie mam sie czym chwalić, musiałam wyjechać na dwa dni pod Ostrawę i karmiono nas knedlikami na różne sposoby. Dzisiaj sama czuję się jak wspomniany knedlik a kminku na jakiś czas na pewno bedę unikać :P Nawiasem mówiąc czeska kuchnia nie należy do najsmaczniejszych. Tak więc zaczynam od jutra na nowo :( w końcu zaoszczędziłam cztery torebki z zupkami. Syzyfowa praca to odchudzanie w moim wykonaniu, ale za Was trzymam kciuki, ruski charakter pewnie okaże sie bardzo pomocny :D Pozdrawiam i niestety muszę zmusić sie do papierkowej roboty, nie cierpię tych papierzysk ale siła wyższa. To na razie. Andziu, mam nadzieję, że żartowałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaskółka03
Witam Was:) Jestem zainteresowana dietą, i czytam z zacikawieniem Wasz wątek. Mam pytanie: jak znaleźć konsultantkę w moim mieście, jak ew. sprawdzić czy ktoś taki tu jest?? pozdrawiam Was serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia1
przepraszam ze nie odpisywalam ale dopiero wrocilam z silowni nie,nie zartuje juz wiele razy wazylam 47 i w takiej wadze najlepiej sie czuje i wygladam wiem ze to sie wydaje za malo przy moim wzroscie ale moje obecne wymiary daja wiele do zyczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
Jaskolko ja swoja konsultantke pierszy raz znalazlam w SUPER LINI takim pismie dla grubasow wlasnie przejrzalam dzisiejszy numer ale niestety nie ma tej ramki z konsultantami chyba ze przeoczylam,ale j a tym razem zamawialam ze strony eodchudzanie@fr.pl .czyzbys przylaczala sie do nas?!Pozdrawiam ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaskółka03
Jaska- Mam ochotę się przyłączyć;) Mam zamiar spróbować najpierw na 10 dni (tyle podobno wynosi minimalny czas). Przeglądałam oficjalną stronę DC, ale słyszałam, że konsultanci mają troszkę niższe ceny, stąd moje pytanie. Dzięki, poszukam tez na stronie, o której piszesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
o znow cisza,no coz pewnie dzis bede juz ostatnim gosciem tu,u mnie koniec 3 go dnia jest fajnie brzuch jakby spadl na kolana hihihi i czuje sie lekka i w sumie nie chce mi sie jesc,nawet nie mam ochoty probowac tego co gotuje dla dzieci,byle tak dalej. Jaskolko---nie wiem jak z cenami u innych z tej strony co podalam za zupki i napoje placilam 5,50 a za batony 7zl, a o czasie minimalnym ze 10 dni to nie slyszalam ,ale muszi sz sie dowiedziec, mnie to nie interesowalo bo zawsze bralam cala diete. To spokojnej nocki WAm zycze ,do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
O!znow tylko ja zostalam . dzisiaj juz 4ty dzien troche mi sie w glowie krecilo rano ale jem wlasnie sniadanie i chyba bede sie ratowac magnezem bo mi lydki sie robia jak kamyki i kurcze beda mnie lapac , Cikawe jak tam u WAS drogie odchudzaczki,?????piszcie cos ! Pozdrawiam ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberangel
mam dosyc wymyslnych diet i tycia po ich zaprzestaniu, od 6 lat mam prace siedzaca i stad pewnie moj problem bo wczesniej bylam bardzo chuda. Potem zaczely sie roznorakie sposoby z tabletkami wlacznie i stwierdzam z czala stanowczoscia ze jest to frustrujace. Jedyny okres w ciagu tych lat kiedy bylam z siiebie zadowolona to kiedy przez prawie rok 5 razy w tygodniu przez dwie godziny bywalam na silowni. Niestety kolezanki chodzace ze mna rozjechaly sie a samej mi sie nie chcialo. Od p[onad miesiaca przeprosilam sie z silownia do ktorej zapislam sie w tamtym roku i przezylam dwu-trzy dniowe zrywy po 3 godziny a potem dlugo dlugo nic. Teraz postanowilam sobie ze chodze 5 razy w tygodniu po ... pol godziny, kolacje przesunelam z 8 na 6:30 - co na poczatku bylo trudne bo pracuje do 7, a dojazd zabiera mi nastepna godzine i jakos tak nie chcialam wszystkich posilkow jesc w pracy... Ale sie udalo. Przestalam z powtarzaniem: moze nastepny tydzien gdy nie udalo mi sie wstac rano w poniedzialek by isc pocwiczyc. Teraz zrobilam dyscypline: nie moge isc rano czeka mnie to zaraz po pracy, nie mam wymowek i wykretow bo to tylko pol godziny wiec te pol godziny musi sie znalesc chocby sie walilo. Nie lubie slodyczy, ale lubie dobre jedzenie, niektore poszlo w odstawke gdyby czasem mnie kusilo by zjesc wiecej niz powinnam (z lakomstwa). Jak na razie waga powoli sie rusza ale juz widac efekty, znikaja te zaokraglenia. Nie mam zamiaru wrocic do rozmiaru gdy bylam nastolatka, chce tylko miec zadbane cialo bez zadnych niepotrzebnych obrzydliwcyh zaokroglen. Podziwiam dziewczyny ktore wkraczaja do akcji gdy pojawia sie pierwsze trzy kilo, ja hcialabym schudnac 10 i choc to nie jest tak duzo to nie jest to latwe. Nie wierze juz w zadne diety kapusciane owocowe i tym podobne. Rozmawialam ze studentem medycyny i on powiedzial ze zeby dieta byla skuteczna powinna byc indywidualnie skomponowana a wszystko inne to strata czasu, narodziny frustracji i zaden efekt na dluzsza mete... odpowiedzia dla wszystkich jest tylko i wylacznie RUCH. I to sobie powtarzam przez ostatni miesiac i jak na rzie dobrze mi idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta33
Jaśka, nie jesteś sama, bo od dzis jestem na Cambridge i obiecuję, że będę zaglądać często. Zjadłam właśnie całego batonika. Cóż zacznę trochę ciężej, ale p0otem będę jeść pół i zupki. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberangel
oprocz unikania bomb wysokokalorycznych rozpychajacych zoladek wcisnelam sobie do glowy cos jeszcze (oprocz oczywiscie czestszych malych porcji) ze bedac glodna niekoniecznie trzeba siegnac po kanapke, kotleta czyli nastepny posilek, w zupelnosci wytarczy owoc jogur jako przegryzka z ktora doczeka sie do nastrpnego posilku. Poza tym staram sie nie wazyc bo na to jeszcze za wczesnie, na razie rozkoszuje sie luzniejszymi ubraniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
o !!witam Marta33 juz powrocilas z wyjazdu?Fajnie ze zaczelas dzis ,ja dlatego tak jecze ze nikogo nie ma bo nie pracuje i w sumie jak tylko mam czas siedze sobie na kompie,a lubie poczytac jak przebiega Wasze odchudzanie i zmmotywowac sie ze jak ktoss moze to moze i mi pojdzie ok, No sprzatanie czeka i obiad dla dzieci ,wiec na razie to tyle .Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta33
Ja też mam teraz urlop do końca sierpnia i na razie żadnych planów wyjazdwowych( i tak nie pokazałabym się na plaży). Własciwie to z brakiem planów jest fakt, że nie czuję się obecnie najlepiej w moim ciele, a jestem w sumie jeszcze młoda i chcia.łabym pełniej korzystać z życia. Dlatego mam nadzieję, że pomimo, że środek wakacj i to nie najlepszy urlop to będę próbować. Mam stały dostęp di sieci i będę często zaglądac. Wlasnie pije sobie kawkw i jek koktajl. Pozdrawiam seredecznie. Aha, dzieci nie mam, ale jak tak dajal pójdzie to nie będę miałą z kim ich mieć:)). Buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
Marta jak to nie sekret to ile masz lat i ile wazysz,bo po prostu jestesm ciekawa ,a dokladniej mowiac wscibska hihi ,Dlugo masz urlop wypoczniesz troche ,a co do plazy to ja wcale nie cierpie z tego powodu,chociaz prawde mowiac mam daleko do morza a na basen odwazylam sie pierszy raz pojsc 2 lata temu,chcialbym dobic do 70 kg,bardzo bardzo ,bardzo,u!!! No a ja posprzatalam dzieci obiad zjadly i zastanawiam sie co robic dalej zeby n ie siedziec w domu,pewnie pojde na hustawki z dziecmi, Milego polpoludnia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta33
Jaska, masz może nr gg, to bym do Ciebie może napisała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
mam 1272706,jestem nawet jak mnie nie widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
witam niedzielnie,widze ze jesli ja nie zajrze tu to juz kompletnie nikogo nie ma ,no pewnie wszystkie juz chudzinki sie zrobily!!!???hihi u mnie 5 ty dzien diety ,nawet nie jest tak zle nie jestem glodna i pije morze wody, Pozdrawiam wszystkie !!!pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście
stosowała moja mama ale jakim kosztem schudła tak że wszyscy się dziwili to było 3 lata temu do dziś dzisiaj leczy się hormonalnie bo ma je rozchwiane właśnie przez t.ę dietę dlatego ze jest zbyt drastyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberangel
to jest to co pisalam powyzej w moim baaardzo dlugim,nieskomentowanym wpisie, takie diety sa dobre na dwa tygodnie zeby sie zmiescic w sukienke ale nie jako odchudzanie na dluzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim pięknym paniom!!!!!!!! Dziś dzień ósmy, oczywiście weszłam na wagę, i co??? I 71,5 kg!!!! Czyli 5 kg w dół. Baaardzo się cieszę!!!! Weekend minął w miarę spokojnie, ale w sobotę było strasznie, bo mój mąż (już wspominałam, że rzucił palenie) żarł tak, jakby więcej miał jedzenia nie ujrzeć na oczy. Koszmar, ale jak już się najadł (choć sądziłam, że ten moment nie nadejdzie nigdy) zaczął narzekać, że się źle czuje, że go brzuch boli itede. Wtedy miałam satysfakcję. 5 kg dopinguje mnie bardzo, widzę po ciuchach, widzę po sobie, że się da. Jestem szczęśliwa jak rzadko!!!! Żałuję, że nie mam w domu netu, dlatego też przygnałam do pracy tak wcześnie, chociaż mam na 9, ale nie mogłam się doczekać, kiedy się z Wami spotkam. Jaska - nie uraziłaś mnie absolutnie, hmm.... spodnie też są super, szczególnie że z każdym dniem zbliżasz się do mniejszego rozmiaru :) BasiaK - nie martw się tym, co było, ciesz się, że wróciłaś do zupek, masz przynajmniej większą, knedliczkową, motywację. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
Witam wszystkich w ten upalny dzien!!! Latiz GRATULACJE !!!!!!moze ja tez tak bede miec ,jakbym chciala u!!!! a spodnie tak coraz mniejsze .Trzymaj tak dalej!! Pozdroweinia dla wszystkich ,mysle ze wiecej dzisiaj Was tu zajrzy i zmotywuje swoimi wynikami ,MIlego dnia. papapapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
znow cicho,hej gdzie jestescie???ja juz po obiedzie,dzis wyjatkowo smakowala mi zupa ,moze bylam bardzo glodna,no to n a razie dziewczyny ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberangel
to wy wszystkie na tej diecie? aaa...to dlatego nikt nie skomentowal tego co napisalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -----
Amberangel no coz za refleks,ja jesli cos napisze to najpierw poczytam o czym wszyscy pisza,gratuluje postepow w odchudzaniu !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberangel
dziekuje. moje nie przeczytanie wszystkiego jest pewnie lzejszym bledem niz po raz tysieczny zakladanie tego samego topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, amberangel, oczywiście, że przeczytałam, i to z uwagą, a komentarza zabrakło, bo... nie ma czego komentować. Jesteś na dobrej drodze, takie wypowiedzi jak Twoja podnoszą na duchu. My tu eksperymentujemy z dietą Cambridge, taki nasz wybór:) Z siłownią jednak trzeba uważać, żeby sobie nie załatwić muskulatury jak Schwarzenegger. Z tego, co wiem kobiety powinny ćwiczyć z minimalnym obciążeniem. Poza tym jest jeszcze coś - trzy lata temu, kiedy schudłam po kolejnej diecie, zaczęłam chodzić na siłownię - sześć razy w tygodniu, jedzenie zmieniłam na zalecane przez trenera - na bazie ryżu i ryb. Efekt był taki, że po jakimś czasie uzależniłam się totalnie, nic już się dla mnie nie liczyło, tylko modelowanie ciała. Fakt, wyglądałam nieźle, ale czułam się potwornie zmęczona, no i żyłam od treningu do treningu. I w końcu rzuciłam to, nietrudno się domyślić, co się stało z moim ciałem, skoro tu jestem:) Także z niczym nie należy przesadzać. Życzę Ci wytrwałości, i oczywiście trzymam kciuki!!!! :) Dziś dzień DZIEWIĄTY. Podziwiam samą siebie. Jedzenie DC wchodzi mi bez oporów, myślałam, że przez monotonię posiłków nie dam rady długo, ale jest nieźle. Poza tym wczorajsze spotkanie z wagą było tak miłe, że jestem nastawiona entuzjastycznie. Pozdrawiam wszystkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
Witam wszystkich u mnie dzis 7my dzien .znow nikogo nie ma ??? amberangel przegladam czesto tematy Kafeterii i nie widzialam tematu o dC tylko ten nasz wiec swoje przemyslenia moglas wpisac na kazdym innym topiku o dietach czy o odchudzaniu ???zastanawiam sie dlaczgo wybralas ten???a swoja droga kazdy wybiera forme odchudzania i jeden chudnie wolniej drugi szybciej a dC moze i pozwala szybciej schudnac i widac efekty takie ze ,,mozna wejsc w sukienke,,ale dla mnie jest jedyna dieta ktora pomogla mi dojsc do tych kilogramow ktore mam i po kilku latach odchudzania wrocilo tylko 4,ale jesli ktos mysli ze skoncze diete i sie najem nie wiadomo czym bo tego nie moglam na diecie no to gratul;uje!!!!a potem bo przytylam po diecie jest guzik warta itd .Z tego co piszesz to tez probowalas roznych diet i co?? mozesz powiedziec ze zmienilas nawyki zywieniowe???watpie jesli dalej sie borykasz z nadwaga?a co do tego ze dziewczyny biora sie za odchudzanie bo przybedzie im 3 kilo ,to ich sprawa.Ja waze 79kg kiedys wazylam 109 wiec nie bylo to tylko 3 kilo za duzo ,i ciesze sie ze schudlam i staram sie to trzymac a teraz chcialabym schudnac jeszce do 70 kg,mam 166.i gratuluje Ci silnej woli z jaka sie wzielas za siebie,chcialabym byc taka konsekwentna ale jakos brak mi silnej woli.Ale mimo wszystko chyba wole sie pomeczyc te 21 dni przy scislej diecie i pozniej juz tylko utrzymywac to co schudne nie caly czas myslec co mam zjesc i ile to ma kalorii .Gratuluje ze ciuszki luzniejsze.a swoja droga moze napisalabys ile wazysz i ile masz wzrostu i lat? Pozdrawiam wszystkie odchudzaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
Witam wszystkich u mnie dzis 7my dzien .znow nikogo nie ma ??? amberangel przegladam czesto tematy Kafeterii i nie widzialam tematu o dC tylko ten nasz wiec swoje przemyslenia moglas wpisac na kazdym innym topiku o dietach czy o odchudzaniu ???zastanawiam sie dlaczgo wybralas ten???a swoja droga kazdy wybiera forme odchudzania i jeden chudnie wolniej drugi szybciej a dC moze i pozwala szybciej schudnac i widac efekty takie ze ,,mozna wejsc w sukienke,,ale dla mnie jest jedyna dieta ktora pomogla mi dojsc do tych kilogramow ktore mam i po kilku latach odchudzania wrocilo tylko 4,ale jesli ktos mysli ze skoncze diete i sie najem nie wiadomo czym bo tego nie moglam na diecie no to gratul;uje!!!!a potem bo przytylam po diecie jest guzik warta itd .Z tego co piszesz to tez probowalas roznych diet i co?? mozesz powiedziec ze zmienilas nawyki zywieniowe???watpie jesli dalej sie borykasz z nadwaga?a co do tego ze dziewczyny biora sie za odchudzanie bo przybedzie im 3 kilo ,to ich sprawa.Ja waze 79kg kiedys wazylam 109 wiec nie bylo to tylko 3 kilo za duzo ,i ciesze sie ze schudlam i staram sie to trzymac a teraz chcialabym schudnac jeszce do 70 kg,mam 166.i gratuluje Ci silnej woli z jaka sie wzielas za siebie,chcialabym byc taka konsekwentna ale jakos brak mi silnej woli.Ale mimo wszystko chyba wole sie pomeczyc te 21 dni przy scislej diecie i pozniej juz tylko utrzymywac to co schudne nie caly czas myslec co mam zjesc i ile to ma kalorii .Gratuluje ze ciuszki luzniejsze.a swoja droga moze napisalabys ile wazysz i ile masz wzrostu i lat? Pozdrawiam wszystkie odchudzaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberangel
zle to sformulowalam, mi nie chodzilo o to ze temat C juz jest tylko ze sa na forum gorsze przewinienia, odbieglam od tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberangel
moim problemem nie jest raczej przejadanie sie ale totalny bezruch, godzine do pracy w aucie, w pracy 8 godzin siedzenie na tylku, potem znowu godzine w aucie, a w domu jak wiadomo sie nie nabiegam... Dobra obnaze sie: lat 29, wzrost 176cm, waga...76kg. Od razu uprzedzam ewentualne dogryzki ze powinnam schudnac wiecej niz to nieszczesne 10 kg. Dwa lata temu bylam o te 10 kg mniejsza i podobalam sie sobie, chuuuda nie bylam ale i nie gruba a figura wdziecznie zaokraglona. Poza tym mam dosyc duze piersi i zdaje sobie sprawe ze im odchudzanie nie posluzy. Nie zalezy mi aby wrocic do sylwetki gdy mialam 20 lat czyli okolo 60 kg... ufff, to jakobnazanie swojej duszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×