Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Gość amberangel
wpisalam sie na ta strone bo wtedy przegladalam tylko poczatkowe tematy i to byl chyba jedyny o odchudzaniu na tej stronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberangel
pozdrawiam Latiz, rozumiem twoje obawy ale ja sie na pewno nie uzaleznie bo... jestem na to zbyt leniwa, hi hi hi, teraz chodze sama i dlatego tylko po pol godziny zeby sie w to wciagnac i zeby jak dluzej to by sie nie nudzilo,. poza tym jak pisalam pol godziny w ciagu dnia to wstyd nie znalesc, kiedys jak chodzilam z dziewczynami to bylo wesolo i spedzalysmy wiecej czasu ze soba to bylo tak jak pojscie na kawe i ploty tylko dawalo wiecej satysfakcji ze sie robi cos dla siebie. ja nie cwicze aby robic miesnie i na zadna specjalna diete nie przeszlam tzn oprocz tegowczesniejszego wieczornego posilku i lekko zmiejszonych porcji, acha przez ten czas nie jadlam pierogow ruskich bo to moj nalog tzn jakbym zjadla 4 to chcialbym pewnie kolejne 4 a tak jak nie jem tomnie nie ciagnie, wprowadzilam wiecej zielonego i kilka zdrowych przekasek, na ziemniakach i chlebie "oszczedzam" ryba czy sztuka miesa tak samo dobrze smakuje z sama salata, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaska - witam, jak Ci mija kolejny dzień?? :) Jak zrozumiałam,. stosowałaś już tę dietę wcześcniej, powiedz mi, jak wrcałaś do naturalnych posiłków? Trzy tygodnie DC, a potem? amberangel - bardzo rozsądnie to brzmi, widzisz, my wybrałyśmy DC, żeby zobaczyć szybki efekt, a potem zacząć się tak odżywiać, żeby kilogramy nie wracały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
No dzis jakos wiecej sie Was odzywa ,fajnie! Latiz z diet wychodzilam powoli ,za pierwszym razem mialam tylko taka konsultantke co mi nie powiedziala nic na temat wychodzenia z diety ale juz wtedy nie pamietam co i jak,ale ogolnie zostawiam 3 torebki z diety i 1szy dzien po diecie 2 torebki dC i jeden posilek okolo 300okal 2gi dzien 1 torebka i 2 pisilki po okolo 300 a potem mmam taki jadlospis na 800kal i staram sie nie przekraczac iliosci kalorii,ale po tej diecie za kazdym razem nie smakowaly mi normalne pisilki jakos bez smaku byly,jadlam mieso ale jesli juz to filety z kurczaka albo rybe z warzywami.wszystko przewaznie dusilam w glebokiej patelni ale bez tluszcu,chleb jadlam ciemny albo chrupki .pilam duzo wody i ten nawyk zostal mi do tej pory.jesli masz jakies inne propozycje od swojej konsultantki to napisz a u mnie dzis ok rano wyszlam z domu zeby nie siedziec kolo jedzenia ale glodna nie bylam wiec nie jest zle pije duzo wodu ale czuje sie dobrze zaraz obiad zrobie sobie , amberangel czemu sie balas przyznac ile wazysz przeciez nikt tu nie kaze Ci podawac adresu itd jestes anonimowa,a to ze zapytalam to tylko dlatego ze jestem bardzo ciekawska,nie wazysz duzo przy swoim wzroscie co ja mam powiedziec????ja mam 166 no??ale za to ja tylko raz w swoim zyciu {mowie o wieku od 16stego roku zycia} wazylam mniej niz teraz ,w klasie maturalnej 75kg no i w tamtym roku tez tyle samo wiec moje wymagania jak na razie siegaja 70 kg ,mysle ze dobrze bym sie czula w tych kilogramach ,chociaz apetyt rosnie w miare jedzenia hihihi no to na razie chyba tyle pozdrawiam wszystkie papapapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
kurcze ale mi sie napisalo!!!! nie umiem jeszce tu pisac zeby ladnie wygladalo ale moze sie doczytacie, sory!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba22
do lylys79 Lylys czy jadłaś torebkę od razu czy dzieliłaś na pół? W jakich godzinach jadłaś? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberangel
tzn zawsze bylas okragla? ja w glebi duszy nie moge sie pogodzic ze moja szkieletowatosc minela bo w srodku mysle o sobie jako o kobiecie szczuplej taka jak bylam jako dziecko i nastolatka gdzie kazdy przezywal jaka to ja chuda...ja juz nic nie chce na szybko, juz przez to przeszlam, sprawdze teraz powolutku i zbytnio nie zmieniajac diety, wczoraj z usmiechem zauwazylam ze moje spodnie do cwiczen tez jakos piekniej wygladaja czytaj:wisza ha ha ha, w kazdym razie jak na razie najbardziej ciesze sie z mego brzuszka ktory opadl i sie schowal, to mnie najbardziej dobijalo - brzuch okragly nadety, spotkalam sie ostatnio z kolezankami jedna w 2, druga w 4 miesiacu a ja wcale i zgadnijcie kto mial najwiekszy brzuch. Tyje raczej wszedzie ale brzuch zyje wlasnym zyciem. Znam kolezanke z tendencja tycia w biodrach, po pierwszym dziecku bardzo duzo utyla w biodrach i udach i pupie, wrecz monstrualnie, a w tali waska i BRZUCH PLAAASKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, dziś 10 dzień diety, aż trudno uwierzyć, że tyle dałam radę. Czuję się całkiem ok, ale brakuje mi np. warzyw, na widok kalafiora na straganie dostaję ślinotoku po kostki:) Pocieszam się, że jeszcze cztery dni i wprowadzę posiłek, muszę teraz przysiąść nad tabelami z kaloriami (brr... tego nie lubię). Ale spódnica, którą dziś nałożyłam, jest luźna, a nie opięta jak ostatnio. To motywuje niesamowicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpinakk
Hej to ja syn marnotrawny a raczej córka - wracam do was - ostatnie dni żyję w dużym stresie i niestety rozjadłam się okropnie - nie cierpię tego u siebie - taka byłam zadowolona z efektów i co ??? jak tak będzie dalej to okaże się , że to było bez sensu - nie !!! - muszę być silniejsza niż moje problemy - postanowiłam więc dzisiaj wrócić na DC ścisłą Jaska Latiz gratuluję samozaparcia - suer są spadające spodnie i spódnice ;) marta33 jak tam twoje wyniki ??? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaskółka03
Hej, hej! Dołączyłam do Was od dziś;)) pozdrowionka;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
Witajcie odchudzaczki !! Swietne sa latajace spodnie hihi i w dodatku sa duzo dluzsze bo z pasa spadaja hihihi . witaj Jaskolko !!bedziesz na diecie scislej ??Trzymam kciuki!!! Szpinakk!!! Corko marnotrawna !!mam nadzieje ze czesciej tu bedziesz a nie od swieta??! jak ja zaczelam sie odchudzac to reszta poznikala sa tylko nowe dziewczyny no co to zadnego wsparcia ?!!?ja Wam dam!!! Pozdrawiam serdecznie ,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
Latiz ja mialam to samo na widok fasolki szparagowej ostatnio i dlatego od tygodnia nie chodze do warzywniaka i na ryneczek tylko wysylam dzieci,hihi Trzymaj sie !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaskółka03
Hej:) Kończę pierwszy dzień i jest OK:)) Jaska- jestem na diecie scislej, ale tylko tydzien, bo po prostu troche sie boje dluzej. Uprawiam sport i obawiam sie, ze moge paść:) Dziś piłam napoj waniliowy, zupe z kurczaka z grzybami i pomidorowa. Wszystko nawet dobre, moze troche mniej ta pomidorowa, ale to raczej ten malo estetyczny wyglad:)) Czuje sie dobrze, moze troszke bardziej zmeczona, bo nie rezygnuje tak do konca z ruchu. Jesc mi sie nie chce, pije za to nieprawdopodobne ilosci wody. pozdrowionka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta 33
ja ciągle jestem i czytam Wasze wypowiedzi. U mnie 4 dzień diety, jest coraz cięzej ale staram się trzymac zmotywowana Waszymi sukcesami. Pozdrawiam wszytskie odchudzaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Grubej 22 Jadłam odrazu całą torebke.zazwyczaj ok 10-11, ale oczywiście jak nie dasz rady w ten sposob,to podziel sobie torebeczke na 2 mniejsze posiłki.Moze to nawet lepsze rozwiązanie niz jedzenie calej naraz.Zawsze coś sie wrzuci do żołądka;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wszystkie laseczki!! Jaska - od konsultantki nic nie mam, bo zamawiałam Dc przez Internet, więc na oczy jej-jego nie widziałam. Zastanawiam się nad dietą niełączenia, czytałam trochę o niej, wygląda to nieźle. Dziewczyny, powiedzcie mi, jakie batoniki są zjadliwe, bo chcę sobie zamówić, i nie wiem, czy nie wpadnę na minę antysmakową:) Ja dziś 11. dzień, aż trudno uwierzyć, ale weszłam w spodnie, które dała mi moja siostra, a w które przed dietą nie właziłam, więc jest ok. Wczoraj miałam załamanie kalafiorowo-brokułowe, strasznie mi się chciało warzyw, ale jakoś dzień mi minął na jednej saszetce napoju. Wiem, powinnam jeść trzy, ale jakoś tak wyszło. Nie wiem czy od soboty nie zacząć z jednym ludzkim posiłkiem (oczywiście 400 kcal), bo mam wrażenie, że składam się cała z zupy!!! Ale jeszcze się zastanowię, może dam radę wytrzymać przez weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpinakk
To ja marnotrawna - niestety moja depresja wczoraj doszła do dna i obżar łam się po południu . Za to dziś już jest lepiej - i znów zaczęłam dietkę - może się uda. wstyd mi przed wami że ze mnie taki słabeusz, ale mam nadzieję, że treraz będzie lepiej. Cieszę się, że wy się trzymacie marta33 trzymam kciuki latiz - próbowałam wszystkich batonów ale najlepiej smakował mi zbożowy z owocami - jeśli lubisz musli to powinien ci też smakować dobry wg mnie też był czekoladowy - aż miałam wyrzyty sumienia, że na diecie jem takie pyszności ;) dobry jest też morelowy najmniej przyjemnie smakował mi cytrynowy - trochę w smaku kojarzył mi się z proszkiem do prania - chociaż nigdy do nie próbowałam ale ogólnie wszystkie są zjadliwe i stanowią super odskocznię od torebek mi pomagały szczególnie przy wielkiej ochocie na słodycze Moni - gdzie jesteś , jak tam twoje DC ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
Czesc Dziewczyny!! no jak tam Wam Leci?? u mnie 10 dzien ,nie jest zle,nie czuje glodu,wczoraj bylo mi bardzo slabo zreszta bylo u nas bardzo goraco i moze tez z etgo powodu,dzis sie juz lepiej czuje ale pogoda wcale nie lpsza. Latiz ja tez nie mam kontaktu z moja kosultantka i tez zamawialam telefonicznie ale w paczce dostalam diete przykladowa na po dC wiec dlatego wiem chyba co i jak. a co do batonikow to oprocz Bananowego ktory jest tak okropnie ,,perfumowany,, wszystkie dla mnie sa ok . milego dnia dla wszystkich,Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyżby.....
bananowy batonik??? do tej pory dostepny był tylko w kartoniku napój bananowy. Batoniki były dostepne : czekoladowy morelowy i zbozowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
Jesli ja mam wiec chyba sa i w dodatku mam malinowe ,cytrynowe,. pada deszcz nareszcie troche chlodniej !!uf!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta33
Hello Kochaniutkie, U mnie kolejny dzień i musze powiedzieć, że chyba pierwaszy kiedy się czuję w miarę dobrze i nie jestem poddenerwowa. Dzisiaj chyba zaczynam wierzyć, że w końcu uda mi się schudnąć. Nie widze co prawda jakichś oszałamiajacych efektów ( jest zbyt wcześnie) ale jak dotąd nie rzuciłam się na jedzenie i perspektywa odchudzania przez najbliższe miesiące nie wydaje mi si e aż tak przerażająca. A jak zobaczę ubytek pierwszych 5 kilo to fiufiu, w ogóle będę szczęśliwa,. Latiz, Jaśka, Szpinak t i pozostałe!!! Tryzmajcie się ! pozdrawiam i do następnego napisania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaskółka03
Hej:) Ja po 3-cim dniu i .....waga pokazuje 2 kg mniej!!!:)) Strasznie szybko! Od dziś też przeszłam na dietę mieszaną, wprowadziłam oprócz zupek jedzenie konwencjonalne-warzywno-owocowe, bo poczulam się dziś bardzo słabo. Zjadłam za to tylko jeden posiłek Cambridge.No i full wody;) Dieta trochę dla mnie za bardzo rygorystyczna, nie chodzi o głód- bo tego nie odczuwam, tylko dziś zrobiło mi się tak słabo, że od rzeczy mówiłam;) i doenergetyzowalam się owocem. Przy moim trybie życia musze się wspomagać (10 godzin w pracy, potem trening jakiś,spacerki z 2 pieskami, jedzonko dla męża;), no i muszę odzywiać czymś swoje mięśnie, wypracowane przez lata wpocie czoła;) Cieszy mnie szybki spadek wagi- czy 2 kg to normalne w 3 dni? Mam jeszcze taki problem: mam jakiś odruch wymiotny od wczoraj wieczorem na zupki- niby smak ok, ale czuć ten zapach proszku, a do tego taki nieprzyjemny smak w ustach, bleeeeee:( dziś piłam napój capuccino i żałuje, ze wzielam tylko jeden, bo jest dotad najlepszy;) Pozdrowionka dla Was;) I mam jeszcze pytanie: czy w czasie diety oszczędzacie się ruchowo? czy staracie się nie męczyć niepotrzebnie? Jaskółka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
Pieknie ,pieknie !!jak mnie nie ma to juz nikogo !! Witam wszystkie!!! u mnie leci juz 12 dzien hihi ,glodu nie czuje tylko czasemtroche slabo i boli glowa. Jaskolko ja maialam tez odruch wymiotny na sam zapach ,tylko przy zupkach a przy napojach bylo ok dlatego teraz mam tylko kilka zupek,a reszte napojow, Marta !!trzymaj sie wierze ze Ci sie uda!!!!! Pozdrawiam wszystkie ,milej niedzieli .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpinakk
No cóż, ja nie mam się czym chwalić. Stres i niedyspozycja organizmu, która dopadłą mnie w weekend zrobiły swoje - przerwałam dietę - nie przejmuję się jednak bardzo bo musiałam naszpikować się tabletkami p/bólowymi i chyba to lepiej coś wtedy zjeść na żołądek. Mam nadzieję, że do jutra przejdzie i znów zacznę. Cieszę się waszymi sukcesami .Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny!!! Mam przed sobą stosowane przez Was torebeczki. Zapas na 3 dni, bo chcę spróbować i zobaczyć czy dam radę. Jest poniedziałek, dobry dzień na początek diety. Wasze forum bardzo mi pomogło w podjeciu decyzji. Mam 28 lat, 168 cm wzrostu i ważę 77 kg. Jak widać mam nadwagę :(. Dobrze się czuję przy wadze 62 kg i wyglądam wtedy super. Ale to strasznie daleko, a przytyłam tak szybciutko, w ciągu 1 roku. Buuuu!!! Koniec marudzenia, wypijam dzisiaj pierwszy koktajl. Jeśli pozwolicie, będę tu zaglądać i relacjonowac postępy. Wysyłam garść pozytywnej energii!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypiłam pierwszy napój Cappucino. Jestem zaskoczona, bo był bardzo smaczny (nastawiałam się na paskudztwo). Pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaskółka03
Cappucino jest najlepszy, żałuję, że miałam tylko jeden. Niestety od wczoraj ledwo wypijam pół napoju czy zupki;((( Buuuuuuu.........ale od zeszłej środy prawie 4 kg mniej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberangel
dlugo tu mnie nie bylo bo calkowicie ugrzeslam na Forum Diety, nareszcie znalazlam cos dla mnie, wczesniej nie wiedzialam nawet ze tyle tu tematow, wpadlam na ta diete ktora nie byla dla mnie, w kazdym razie nadal chodze na silownie i jem wczesniejsza kolacje, ciuchy zaczynaja ukladac sie na mnie uroczo, zycze powodzenia i pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpinakk
melduję powrót jestem już po połowie torebki jarzynowej mam nadzieję że teraz się uda wytrzymać dłużej niech żyją chudsze brzuszki i smuklejsze nóżki pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpinakk
A gdzie reszta chudzinek ??? Ja już zaliczyłam 1-szy dzień i walczę dalej z moimi zbyt krągłymi krągłościami Pozdrawiam i czekam na odzew z waszej strony !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×