Cambridge-czy ktos stosował?

Dzień piąty. Dzisiaj głód nie daje mi spokoju , w brzuszku burczy ale jestem twarda i wytrzymam.Batoniki są przepyszne jem jeden dziennie bez nich nie miałabym siły na nic.Myslałam że wytrzymam tylko 7 dni ale postaram sie więcej na ścisłej .Cały czas jestem senna i mam wypieki na twarzy po każdym posiłku (nie wiem czemu). Jedyny minus to taki ze zaczęłam popalać papierosy żeby zając czymś rece i zemdlić sie troche...ale mam nadzieje że tylko przez jeszcze tydzień Trzymajcie sie dziewczyny :)

ja chyba trafiłam na gorszą konsultantkę,bo miała tylko grzybową i jarzynową,bo ponoć nic innego jej nie idzie.chciałam kupić tylko na tydzień a wzięłam na trzy bo tak mi doradziła ale jak sobie pomyślę że albo grzybowa albo jarzynowa to naprawdę odechciewa mi się jeść.I zazdroszczę Wam tych batoników,koktajli ale moja desperację wzięła górę nad rozsądkiem i teraz mogę tylko sobie w brodę pluć. Mam pytanie do dziewczyn,-czy podczas odchudzania zmniejszył Wam się też biust ? bo ja wolałabym go zachować :),- co ile godzin pijecie te zupki ? -czy lepiej jedną na raz,czy podzielić na pół ? Nie zostawiajcie mnie samej,napiszcie coś bo na samą myśl o zupce czuję grudy i boję się ,ze nie wytrwam.

mirbelka - konsultantkę znajdziesz w Krakowie na ulicy Fabrycznej 3 (prostopadła do Alei Pokoju, niedaleko Ronda Grzegorzeckiego), w salonie fryzjerskim \"Twoj nowy image\" czy coś w tym stylu, numer telefonu (12) 4141333, otwarte pn-pt 8-20, sobota - 8-15, sama tam kupowalam ostatnio:) A teraz zbieram się psychicznie do startu w poniedziałek, 6.04. Jest co zrzucać - 73kg/165cm... wierzę, że się uda wręcz bajecznie;) pozdrawiam i 3mam kciuki za wsyztskie Panie~!

Lucca25 - ja też mam wypieki! Nawet bym nie skojarzyła, gdybyś nie zwróciła uwagi :) Wczoraj od swojej konsultantki dostałam do wypróbowania nowy smak zupki - "Chili" jeszcze nie jadłam ale dam znać czy jest zjadliwa :) tyczasem opycham sie batonikiem morelowo-waniliowym....mniammmm ! Co do pory posiłków - ja pierwszy jem o 7:30, następny 11-12, a kolacje 17-18. Pocieszam się, ze troche mi przestło w brzuchu burczeć i juz mi tak nie wstyd w pracy :)

Witam. Dziś kolejny dzień, czyli 7 - jakoś idzie, chociaż wieczorem odczuwam dokuczliwy głód. W nocy mam jakieś koszmary, napiszcie jak wy sypiacie???????? Po spodniach widze ze nieco mi oponka sie zmniejszyla - mniej sie wylewa :):). Jeszcze 2 tygodnie. Najgorze to gotowanie dla rodziny i zakaz próbowania potraw.

Witam. Dziś kolejny dzień, czyli 7 - jakoś idzie, chociaż wieczorem odczuwam dokuczliwy głód. W nocy mam jakieś koszmary, napiszcie jak wy sypiacie???????? Po spodniach widze ze nieco mi oponka sie zmniejszyla - mniej sie wylewa :):). Jeszcze 2 tygodnie. Najgorze to gotowanie dla rodziny i zakaz próbowania potraw.

Tydzień za mną. Huraaaa ! 4 kilo mniej. Weekend ledwo przetrwałam :-( Właściwie to miałam jedną wpadkę - raz, zamiast 3 posiłków zjadłam 4 zupkę :-( w sumie lepsze to niż otworzyć lodówkę i napchać się czymś normalnym. Koszmary w nocy - SĄ ! i to jakie ! wieczorem nie mogę zasnąć a rano podnieść się :-( głodu dziś nie czuję - WCALE !

witam ja jestem na diecie cambridge 3 dni już mniej 2 kg, rozpoczynałam dietę przy 80 kg ,wzrost 169

ja zaczynam jutro..trzymajcie kciuki.waga ok 64 ...wzrost 165

agamar na ile dni masz zakupiona dietkę

na razie na tydzien ..jak przetrwam 3 dni pierwsze odrazu zamawiam dalej

agamar napewno wytrzymasz,życzę dużo wytrwałości.

dziękuję dziewczyny..mocno nastawiam się psychicznie..muszę dać radę..chcę....teraz mam same koktajle i 3 szt zupek tylko bo zupki mi nie wchodzą, na następny tydzien zamówię sobie batony.... Dziękuję za wsparcie..razem raźniej.Nigdy tej diety nie stosowałam a bardzo chce schudnąć.W jeden dzien próbowałam tylko smaki ..zupki normalnie dla mnie są okropne..dobrze ze mozna na koktajlach wytrwać.. do jutra kochane.Rano wejdę na wagę i podam wagę startową...

A ja niby 9 dzień na mieszanej i co k***wa ? 2 kg do przodu... No ja nie mogę... i już czuję że spodnie mnie cisną... Wiedziałam że tak będzie... Błagam podtrzymajcie mnie na duchu bo zaraz wpadnę w jakąś depresję całkiem ;( A dietetyczka i konsultant obiecywali że tak nie będzie... Ku***A! Przepraszam was że się żalę... W dupie to mam. Chyba wracam na ścisłą, bo już nie wiem co robić... Żeby zgubić to trzeba 3 tygodnie głodować a jak wejść w dupe to w kilka dni wystarczy...

żegnam drogie towarzystwo! niestety nie jestem w stanie przełknąć tych zupek. podczas drugiego dnia poprostu zwymiotowałam to co na siłę wypiłam,podobnie było po południu,drażni mnie sam zapach. szkoda mi bardzo bo liczyłam na szybkie efekty. ale tak do końca się nie poddałam,jem po dosłownie 3-4 kromeczki. głodu nie czuję tyle że może nie wyjdzie mi to na zdrowie. Będę do Was zaglądać. Życzę powodzenia i pozdrawiam

hej nie poddawaj sie ja po zupkach tez zwymiotowałam...ale konsultant powiedział że każdy mniej wiecej trawi 2 smaki..i ze mozna na samych koktajlach dlatego próbuje jeszcze raz ale na samych koktajlach

vanilia a masz moze do odprzedania jakies zupki troszke taniej,ja jem tylko grzybowa i jarzynowa a z tego co wiem to ty masz tylko te dwa smaki. Chetnie od ciebie odkupie. Daj znac na maila: kwaczynska_e@o2.pl

Przepraszm mialo byc vaniliowa

Witam. Po 7 dniach schudłam 5 kg wynik cudowny ale dostałam małego krwotoku i nie wiem czym on był spowodowany(chyba czeka mnie wizyta u ginekologa ) Dzisiaj mam dzień 9 i nie mam siły na nic,skończyła mi się energia która tryskałam w zeszłym tygodniu,rano ledwo wstaje z łóżka a wieczorem padam jak dziecko i spie jak zabita.kolejna kotrola wagi w niedziele (jesli wytrwam na scisłe). SaraSara ile byłaś na ścisłe?? i co jesz takiego podczas mieszanej że przytyłas ?? zaczynam sie obawiac ze nici z tej diety skoro sa takie efekty:( Pozdrawiam

Witaj agamar! Dzięki za odzew,zrobiło mi się trochę lżej na duszy wiedząc,że nie tylko ja nie podołałam.Ale nie poddaję się,jem sama nie wiem po co ,bo dosłownie kęski ale na dłuższą metę to na zdrowie mi nie wyjdzie. Kuszą mnie te batony,może one mi podejdą.Mam wielką prośbę,proszę spróbujcie mi opisać smak tych batonów.Czy są one jak musli? ,czy trawiaste bez konkretnego smaku?, czy rozpuszczają się w ustach , i czy mają broń boże posmak zupek? i które Waszym zdaniem są najlepsze? Umówiłam się zkonsultantką że zwróci mi kasę za niewykorzystane zupki z 2 tygodni,więc może wymieniłabym zupy na batony i nie chcę wyjść na rozkapryszoną babę która sama nie wie czego chce,gdyby nie podeszłyby mi te batony,więc proszę o relację z Waszych doznań smakowych :) Chyba trochę zamotałam,ale ja tak często mam :) I bardzo podziwiam pijących te zupki!!! Pozdrawiam

Co jadłam ? Serek wiejski light, warzywa poza ziemniakami, strączkowymi, burakami i marchewką...Sałata, ogórki, pomidory, pestki,orzechy, szczypiorek,papryka,bez soli.Mleko z kawą.zupy ugotowane z pietruszki,selera,grzybów,cebuli,kapusty białej,pomidorów, no zależy na jaką miałam chęć.Takie wiecie rosołko-bulioniki....Właściwie same najmniej kaloryczne rzeczy... a do tego zupki z diety cambridge ...No ale same przyznacie że troche za dużo wróciło.Niby wypełnienie jelit itp. ale cholera jasna ja pije takie ilości wody i płynów że to nie mogło być odwodnienie. Poza tym na pewno to wszytsko co zjadłam na mieszanej nie ważyło 2 kg. A poza tym załatwiam się normalnie więc wszytsko w jelitach nie zalega. Pierdzielenie lekarza... A jak smakują batony ? te jabłkowe,żurawina to jak zwykłe batony musli... tylko mniej słodkie...A czekoladowy i waniliowy są po wierzchu polane czekoladą a w środku są jakby trociny sprasowane... troche bez smaku bez tej polewy, ale wogóle są cudowne gdy jesteś po kilkunastu dniach picia zupek i koktajli. Trudno się powstrzymać od kolejnych... A ja się chcę odzwyczaić od słodkości więc ich nie kupuje wogóle. Z tym że 1 baton ma 200 kcal a zupka ? 130 kcal... No i baton można zjeść tylko 1 dziennie a nie 3. Są droższe niż zupki... Aha no i u mnie to wygląda tak, że jak jem same zupy to chudne, ale jak zjem batona (jednego na tydzień ) to nie chudne... Tak jakby organizm wiedział,że tego nie wolno... Ale organizm z ketozy nie wypada a jednak nie chudnę jak jem te batony... Ich plus to tyle że pomagają uzyskać satysfakcjonującą wizytę w kibelku... PS. vaniliowa nie poddawaj się. Ja jestem w stanie jeść tylko grzybową i pomidorową. I to do tego w takiej kombinacji że jem tydzień grzybową albo dwa a potem mi się zmienia i jest tydzień albo dwa pomidorowa. A kiedyś jak się odchudzałam to tylko grzybową jadłam przez 5 tygodni. I żadne inne. Koktajle? Blech! Każdy znajdzie coś dla siebie. Może bardziej rozcieńczaj ? Ja wsypuje pół torebki na póółtorej szklanki wody... Powodzonka

SaraSara! Dziękuję bardzo za porady i chyba spróbuję jeszcze raz z tymi batonami .Jak zrozumiałam baton można jeśc tylko raz dziennie? Czy można oprzeć dietę na jednym batonie przez dzień? Czy to będzie mnie za bardzo osłabiać? Moja konsultantka poradziła bym zagęściła zupę tak by jeść ją łyżeczką i może stąd te wymioty? Ale jak ja zacznę dzielić tę zupę na kilka porcji to akurat wypicie ich zajmie mi cały dzień. Nie poddałam się tak do końca bo cały czas jem śladowe ilości ale wolałabym odchudzać się tak by tych mikroelementów i innych cudaków nie stracić. Zainteresowanie osób postronnych wpływa na mnie dopingująco więc jutro dzwonię w sprawie batonów i próbuję maksymalnie rozcieńczyć grzybową i łyknąc Ale droga SaraSara! podziwiam za charakter. 5 tygodni na grzybowej,po prostu wymiękłam :) Ukłony!! Jeszcze raz dzięki SaraSara ,chyba trzeba mi było tych kilku słów,troche mi lepiej :)

Jezu nie cierpię zaczynać tej diety... Cholera na początku nigdy nie mam dość silnej woli...Jeszcze nic nie wszamałam dzisiaj,ale cały czas mnie korci i zastanawiam się może od jutra,od jutra. Ale jak znam siebie to tak można w nieskończoność odkładać. Najlepiej mi idzie jak zaczne i nie przerywam. Kurcze... no... zjeść nie zjeść... Jeszcze mi tu pan z kanapkami i innymi rarytasami przychodzi codziennie rano i szef ma urodziny cholera...Brrr... beznadziejna jestem jakaś... ;( vaniliowa baton tylko 1 dziennie. I pamiętaj że ma 200 kcal... Z tym rozcieńczaniem nie przesadzajmy.Zupa musi mieć smak jakiś w końcu...Ale na pewno torebka cała na szklanke wody to kit niesamowity nie do połknięcia...Dlatego poporcje jak pisałam wczesniej.Ja na oko już robie. Dziś jest dodatek w wyborczej o dietach...Nie wiem czy macie...Ale jest opisana tez nasza cambridge... Poza tym 71 innych diet.Nie czytałam jeszcze całej,ale tak wspominam, może którąś zainteresuje.

czy przy tej diecie można pić wode z cytryną

witam wszystkie odchudzające się dziewczyny, śledzę pilnie wasz topik, sama jestem w siódmym dniu diety... schudłam tylko kilogram, dieta ścisła, rano piję tylko koktajl i potem dwie zupki, jedna w południe, druga po pracy. Czytałam na stronach cambridge, że nie wolno używać w trakcie diety cytryny.. ale ja nie mogę się bez niej obejść.. podobno utrudnia spalanie węglowodanów.. nie wiem, czy akurat to może być przyczyną tak małej utraty wagi.. dodam, że ważę 55 kg przy wzroście 160.

czarodziejkka ja również dzisiaj jestem 8 dzień na diecie i mam mniej 2,5 kg uważam,że to mały spadek wagi,może faktycznie przez tą cytrynę,ponieważ ja piję ją z wodą.A ty gdzie to wyczytałaś o tej cytrynie

To ile chudzniesz zalezy od masy ciała i BMI, wcale sie nie dziwie ze przy wzroscie 160 i wadze 55 kg schudlas tylko kilogram, ja zaczynalam od wagi 97, i po 10 dniach mam mniej 6 kg, ale to tylko dlatego ze jest gruba, fakt, cytryny nie mozna przy tej diecie, ale watpie ze to wina cytryny w twoim przypadku, z taka waga lepiej wybierz sie na vacu well albo vacu step, badz na fitness ;)

ola41 "Badania udowodniły, że kwas cytrynowy może wstrzymać zużywanie przez organizm zapasów węglowodanów i spowodować zaleganie płynów. W związku z tym, że we wszystkich napojach niskokalorycznych, sokach owocowych, plasterkach cytryny i herbaty cytrynowej, znajduje się kwas cytrynowy, użycie któregokolwiek z nich wyklucza skuteczność Diety". http://www.dietacambridge.pl/articles/999.htm

dziękuję Ci Czarodziejkko za informację. Ja nie byłam tego świadoma że nie można cytryny.Być może dlatego taki zastój spadku wagi

Cześć Dziewczyny ;) Ostatnie wpisy jakoś mało optymistyczne, więc postanowiłam napisać o mojej walce ;) Jestem dzisiaj 14 dzień na ścisłej, jutro rano ważenie, to napiszę Wam jakie wyniki, ale wg mnie powinno być jakieś 6-7 kg - z tym,że w pierwszym tygodniu prawie 5, a w drugim niestety duuużo wolniej spada masa ciała. Staram się jeść tylko zupki i koktajle, bo podobno tak lepiej, a batony powinno się zacząć na mieszanej... ale jak mam jakiś wyjazd służbowy, to zabieram batonika i spokój ;) Nie mam żadnych negatywnych objawów, ani uczucia głodu, ani nocnych koszmarów. Czasem późnym wieczorem jest ciężko, bo ostatni "posiłek" staram się "jeść" (ha!) przed 18.00. Ale zapijam głód herbatkami - miętową, białą albo zieloną. Wiem, że najgorzej jest na mieszanej, więc już się boję co to będzie za tydzień... No ale prawda jest taka - odchudzanie trzeba zaprogramować sobie w głowie... bez tego ani rusz. Więc mam nadzieję że sobie zaprogramowałam odpowiednio ;) Pozdrawiam Was i trzymam kciuki na nas wszystkie ! Głowy do góry, jeszcze trochę i będziemy piękniejsze ;) Aha, mam 177 cm wzrostu i ważę 86 kg