Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Gość danusia07
wyczytałam tam,że dziewczyny w czasie tej diety miały skurcze kończyn ,albo mrowienia pomagał im wtedy asparin albo Kalipos /brakowało im wtedy magnezu i potasu /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vesnavesna
ja profilaktycznie od początku diety łykam codziennie jedną tabletkę magnezu i skrzyp. kawa spokojnie. tylko raczej "czysta".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danusia07
dla tych którym trudno jest przetrwać odchudzanie mam dla was małą historyję: Trzy ciekawskie żaby wyszły pewnego dnia ze stawu, w którym zawsze mieszkały, i wybrały się na podbój świata. W pobliżu znajdowało się okazałe gospodarstwo rolne. Żaby rozpoczęły swoje odkrywanie świata od ogrodzonego podwórza gospodarstwa. Lecz natychmiast dostrzegły je dwie gęsi, które, zadowolone z możliwości odmiany jadłospisu, poczuły ślinkę w dziobach i sycząc rzuciły się w stronę żab. Jednak trzy żaby były zręczne i dzielne - udało im się uciec. Właśnie w tej chwili gospodarz postawił przed drzwiami obory wiadro mleka. Dwa wspaniałe susy i żaby znalazły się w wiadrze. Początkowo pływanie w mleku niesłychanie im się spodobało, lecz wkrótce zaczęły się martwić. Musiały jak najprędzej stąd wyjść! Zdenerwowany gospodarz mógł się z pewnością okazać groźniejszy niż gęsi... Próbowały wiele razy, lecz na próżno - metalowe ścianki wiadra były gładkie i śliskie. Pierwsza żaba była fatalistką. Po kilku nieudanych próbach rzekła: - Nigdy się stąd nie wydostaniemy. To już koniec. - Poddała się i utopiła. Druga żaba przedstawiała typ intelektualistki i miała ogromną teoretyczną wiedzę na temat cieczy, skoków i obowiązujących praw fizycznych. Błyskawicznie dokonała wszelkich obliczeń dotyczących odległości od krawędzi wiadra, jego średnicy, koniecznej siły skoku, paraboli, masy ciała, siły przyciągania ziemskiego, przyspieszenia. Znalazła rozwiązanie i wyskoczyła bardzo energicznie. Lecz... w swoich obliczeniach nie wzięła pod uwagę uchwytu wiadra. Uderzyła się w głowę, straciła przytomność i skończyła marnie na dnie wiadra. Trzecia żaba nawet na chwilę nie przestała pływać i ze wszystkich swych sił starała się nie poddawać. Pod wpływem jej energicznych ruchów mleko zamieniło się w masło, śliskie wprawdzie, lecz dosyć twarde i żabie łatwo udało się wyskoczyć na zewnątrz. Afrykańskie przysłowie mówi: "Każdego ranka w Afryce budzi się lew. Wie, że musi biec szybciej niż gazela aby ją złapać i zabić, albo też zdechnie z głodu. Każdego ranka w Afryce budzi się gazela. Wie, że musi biec szybciej niż lew albo też postrada życie. Każdego ranka, kiedy się budzisz, nie zastanawiaj się, czy jesteś lwem, czy gazela, lecz zaczynaj biec". Nigdy nie trać nadziei, bez względu na sytuację w jakiej się znalazłeś. Nie poddawaj się, lecz spróbuj znaleźć jakieś wyjście. Niezłe, co żabki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidia33
Ja te diete stosuje 3 raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidia33
Generalnie wracam do niej raz do roku, pozwala oczyścić organizm.Stosuję 10 dni ścisłej, potem mieszam.Kupiję zawsze n a2 tygodnie.Efekt jest.Od 2 lat utrzymuję wagę, ale sama dieta to nie wszystko.Trzeba przebudować nawyki zywieniowe.To podstawa uniknięcia efektu jojo.No i oczywiście cwiczenia.Niestety bez pracy nie mam kołaczy.Spektakularny efekt miałam za pierwszym razem.wystarczajace 10 kg.Teraz oczekuję tylko wewnętrznej mobilizacji, no jak spadnie 4 kg to ok.Czyli zdrowe 2 kg, bo efekt chudniecia to woda (ubytek).Generalnie pierwszy idrugi raz minąął mi bezboleśnie dzięki FOrubardzo mnie to trzymało.Pozdrawiam, Za kilka dni zaczynam moje 4 spotkanie z DC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danusiu07, z Twoich historyjek wynika jeden morał i ja się z nim całkowicie zgadzam - niezależnie od wszystkiego trzeba działać. Jestem dumna z siebie, że trwam jedząc te miksturki :-) A propos smaków. Kupiłam też makaron z sosem grzybowym, kotlet sojowy i puree z zielonego groszku. Makaron z sosem dla mnie nie do zjedzenia, puree też mi nie smakuje, ale kotlecik całkiem fajny. Polecam, bo to miła odmiana od koktajli i zupek. 18 dzień diety, kończy mi się moja kochana zupka jarzynowa i cudowny napój waniliowy :-( Marzę już o mieszanej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danusia07
U mnie drugi dzień dietki Madziu z Poznania ile Ty zgubiłaś kg w ciągu 18 dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama191
Witam w zimny czwartek, dzisiaj moj drugi dzien, szczerze to myslalam ze bedzie gorzej, ale jakos daje rade... wczoraj moj chlopak jadl na goraco taka pachnaca kielbaske i do tego buleczka... smacznie wygladalo i pachnialo ale sie nie skusilam :D wytrwalam dzielnie :D mam nadzieje, ze wytrzymam tak do konca... ale z Waszym wpsarciem to mysle ze bez problemu przejdziemy to wsyztskie razem wytrwale... ;))) rano zjadlam napoj waniliowy i jest ok ;] pozdrowionka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danusia07
ja też dziś zakupiłam porcyjkę na 10 dni. Jest to pecież wydatek i nawet to powinno mobilizować nie wspomnę o najważniejszym -pięknej figurze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vesnavesna
ja tez mam dzisiaj 18 dzień :) magda wyszło, że zaczęłyśmy jednocześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ciągu 18 dni zgubiłam 5 kg. Zastanawiam się, czy nie przejść już na mieszaną, ponieważ chcę schudnąć jeszcze tylko 2-3 kg. Na mieszanej przecież też się chudnie i potem na 1000 kalorii przez kolejne dwa tygodnie też. Sama nie wiem, czy to dobry pomysł???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraSara
A ja nie chce przechodzić na mieszaną ;(((( Męczę się na tym proszku straszliwie, ale kurna mać panicznie się boję że na mieszanej przytyje. Ja mam beznadziejną przemianę materii, cholerną cukrzyce i tyje od byle czego. a uwierzcie mi po powrocie do domu o 20 nie mam sił na ćwiczenia. Jak tylko dzień jest cieplejszy to wysiadam wcześniej i ide na piechotę do domku... Ale pogoda się jakoś nie klaruje. Nie wiem co robić... powiem wam, że jak się zaczęla moja cukrzyca przez 2 miesiące przytyłam ponad 10 kg. Chodziłam do lekarzy a oni mi mówili,że się opycham... Więc się odchudzałam.Jadłam mniej i mniej aż doszłam do jedzenia dziennie małego jabłka i opakowania jogurtu naturalnego... nadal szukałam pomocy u lekarzy. A oni powtarzali - niemożliwe, że je pani 200-300 kcal i nie chudnie. W konću zapłaciłam i zarządałam badań takich jak ja chce. Cukrzyca... DOstałam leki. DIabetolog obiecywała że od nich schudnę...Ale poza wymiotami i biegunkami , ciągłymi bólami głowy i nudnościami nie było żadnego efektu przez 7 miesięcy... W końcu diabetolog powiedziała albo DC albo Herbalife.Ale na to drugie mnie jakoś strasznie namawiała i wybrałam DC. I powiedzcie co teraz ? Nie chcę przytyć... tak bardzo się boję... Byłam u dietetyka - kazała jeść 1200kcal ;/ Powiedziała że mniej się nie da bo niezdrowo a jak przytyje to widocznie tak musi być... Jutro idę do innej dietetyk...Ale jak oni tak mogą, ci wszyscy lekarze...Zero zrozumienia... Nie wiem co zrobie jak nikt nie będzie chciał mi pomóc. Ja na prawdę się nie objadam. Ja tylko nie chcę głodować o liściu sałaty do końca życia ... Liczę na słowa otuchy. Macie takie wspaniałe wyniki, jakiś taki uśmiech tu panuje... Jesteście supcio !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danusia07
SaraSara -ile Ty kochana ważysz. I czy przy cukrzycy można jeść DC. ja dziś jestem drugi dzień ,ale mam takie wrażenie ,jak by mnie w kosciach łamało,tak jak to jest czasami przy grypie ,czy wy też tak miałyście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danusia07
SaraSara -tobie to jest trudno doradzić ,bo jak masz cukrzycę to czy napewno można brać DC-hm ? Tym dziewczynką ktore przetrwały 18 dni na CD-to należy się order. Ja jestem drugi dzień i tak mnie ssie ,że brak słów w kościach łamie jak przy grype -a przecież muszę się ni edać. Dziewczyny czy to ustąpi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama191
Hej laski ;D u mnie zaczyna sie trzeci dzien... wy juz po 18 dniach a przedemna wlasnie az 18... generalnie to jedzenie nie jest takie zle, tylko najgorsze jest to ze sie chce zjesc cos normalnego, a nie w kolko jedno i to samo ;/motywuje mnie bardzo zakup sukni slubnej, mysle ze jakos to przetrwam ;] oby :D danusia mnie nie boli nic, ale moze np byc Ci zimno, spalaja sie kalorie i tak reaguje organizm... ok, zabieram sie za prace ;p do milego!! i powodzonka!! razem damy rade!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danusia07
To nasz trzeci dzień dietowania. Kama191 -zaczęłyśmy razem to fajnie jak będziesz potrzebowała wsparcia to pisz do mnie danusia07@wp.pl Dziś wstałam o godzinie 4 ,30 bolały mnie mięśnie i byłam bardzo głodna.Wstałam wypiłam 1/2 butelki wody niegazowanej + magnez póżniej kawę ze słodzikiem i wszystko przeszło -teraz czuję się świernie i właśnie idę sobie zrobić śniadanie będzie to jarzynowa dla mnie to ona jest bardzo smaczna. do usłyszenia papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama191
Spoko ;) mysle ze razem damy rade ;) danusia a kiedy sie wazymy?? :D bo mnie bardzo kusi, ale sie boje ;/ zeby sie nei okazalo ze za malo spadlo i sie poddam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraSara
Więc w odpowiedzi na pytanka - startowałam z 62 kg przy wzroście 155 cm. Więc troche za dużo. Dziś jestem w 19 dniu i schudłam może nie spektakularnie ale zawsze coś i ja się cieszę nawet ze 100 gramów. Zgubiłam jakieś 4,5 kg. Ale dokładnie nie wiem bo to stan sprzed 4 dni. Nie mam okazji się ważyć codziennie. W biodrach zgubiłam 2 cm a w brzuchu to nic bo ja mam zawsze bęben rozdęty jak w 5 miesiącu. Serio. Po tylu dniach samej wody też. A innych miejsc sobie nie zmierzyłam. Mnie głównie interesuje brzuszysko bo jestem typowym balonem, jabłkiem jak kto woli. Choć dupę też mam niemałą - było 98 cm. Jestem jak mała tocząca się bańka bo jestem niska i to okropnie wygląda. Tylko na mnie nie krzyczcie że to nie jest nadwaga i że przesadzam.Ja na prawdę źle wyglądam... Poza tym przed tym jak dosłałam cukrzycy ważyłam 50 więc różnica diametralna nieprawdaż ? I taka zmiana w 2 miesiące!!! Załamana byłam...Nadal jestem. Ale mam nadzieje na poprawę.... A DC mi poleciła moja diabetolog...Ja się czuję dobrze. Powiem wam, że mnie w kościach nie łamało-może to trzeba skonsultować??? Ja mam cały czas mega suche śluzówki ... ale jak. Wogóle nie mam śliny! Cały czas taka podeszfa. Oczy pieką mnie potwornie a jeszcze pracuje pod klimą... Pije normalnie jak smok i mam wrażenie że to to picie odchudza a nie te zupy ;) Jem praktycznie tylko pomidorową...a kawkę tylko dla zabicia głodu między posiłkami... z napojem waniliowym albo truskawką boskie.Lepsze niż zupy. A samych koktaili nie trawie... za słodkie. Magda poznań serio dobre te makarony i kotlet ? A jaki koszt? Bo widziałam reklame w gazecie ale w sprzedaży nie jakoś... Poza tym ja im za bardzo nie wierze... Jak kiedyś zjadłam batona podzielonego na 7 kawałków przez 7 dni - wiecie tak na ssanie totalne- a baton tylko 1 na spróbowanie to przez cały tydzień nic nie schudłam...Zablokował mnie jakoś.A za te małe kawałeczki oszczędzałam na posiłku wieczornym i zjadałam nie całą torebkę....Więc już więcej nie kupowałam. Poza tym gratuluje wam wyników moje drogie - 5 kg to cudowny efekt. Powiedzcie co dalej. o wam radzi konsultant czy lekarz? Jaka dietka ? Bo nie ukrywam że z 500 kcal na 1000kcal to duży skok...boje się przytyć. Ja na razie szukam w sieci, czytam książki i nic sesnownego nie znalazłam.W zasadzie piszą żeby jeść wszytsko tylko mało..Ale gwarancji na przytycie nikt mi nie da ;((( Załamka totalna... A ja na prawdę potrafię przytyć 2 kg w ciągu kilku dni choć jem minimalnie. Mój organizm to prawdziwe perpetum mobile . Lekarka mi tłumaczyła,że to jest coś na zasadzie : Zjadasz coś np.Plaster sera białego. I to jest mała dawka kalorii.Przekąska. I organizm zamiast część strawić i zużyć na bierzącą pracę organizmu a część ewentualnie odłożyć to u mnie organizm wszytsko natychmiast odkłada w dupie i biodrach a nic nie zostawia na bierzące działanie. I tym sposobem jestem coraz grubsza a ciało zostaje coraz bardziej niedożywione! Paranoja co nie ??? I od tego włosy wypadają, skóre mam mega suchą - a zawsze miałam tłustą po 40 minutach od zrobienia makijażu, szarą, wypryszczoną i wogóle nie mam siły na nic , jestem zniechęcona. Gruba a niedożywiona. Rozumiecie ??? Bo dla mnie to jakaś porażka... Więc chyba zacznę ciągnąć na jogurcie naturalnym, serku wiejskim light, sałacie, ogórku i kawie... A potem nie wiem co... Obym tylko nie wpadła w taki krąg zamknięty jak kiedyś... Trzymajcie się ! Dzień piękny, słoneczko ... uda się ;) Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danusia07
Kama191 -na wagę staniemy w środę -będzie 1 tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vesnavesna
hej hej. tylko na początku jest tak trudno i ssie. mi to przeszło po około trzech dniach. w tej chwili jak jestem głodna to zawsze akurat tak, że zjadam moją "torebkę" i jest ok. też mam tę suchość w ustach. staram sie dużo pić, a to akurat jest wskazane :D i ewentualnie jak nawet picie nie pomaga żuję sobie gumę bezcukrową, bo to wzmaga produkcję śliny. postanowiłam ominąć mieszaną i jeść normalnie licząc kalorie, unikając węglowodanów i zwracając uwagę na indeks glikemiczny. ważenie ustaliłam sobie dopiero na poniedziałek. podczas ostatniego okazało się, że spadło mi 8 kg. mam taką analogową wagę. myślicie, że warto inwestować w elektroniczną? zastanawiam się nad tym właśnie. bo taka analogowa często oszukuje przecież, a elektroniczna jest dokładniejsza... tylko boje się, że mi ta elektroniczna pokaże zbyt dokładnie i okaże się, że ważę więcej niż myślałam, a wtedy to normalnie się rozpłaczę... więc jak z tymi wagami? warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama191
ja uwazam ze warto, wtedy masz calkowita kontrole nad swoja waga, pokazuje nawet spadek o 200g a to tez zawsze radosc ;) a na allegro mozna dostac w miare rozsadnej cenie. takze proponuje zakup ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraSara
Też mam analogową i cyfrową. Na analogowej potrafi być 1kg więcej niż elektronicznej. Moja ma też funkcje obliczania zawartości tłuszczu, masy mięśniowej, wody i pokazuje jakie jest zapotrzebowanie enegretyczne Twojego organizmu na kalorie. A i pokazuje wagę Twojego szkieletu. Wiele takich wag oszukuje ale ja byłam niedawno w gabinecie dietetyka który mi zrobił pomiary jakąś specjalną machiną i wyniki były baaardzo zbliżone. Moja waga kosztowała ok. 150 zl jakieś 2 lata temu.... Prawda jest taka że analogowe zawsze więcej pokazują... zawsze. ważyłam się nieraz na różnych i zawsze dodają kilogramów... no i nie wiesz czy ważysz np. 65,6 czy 65,1 kg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam W poniedziałek przechodze na DC ,czytając wasze wypowiedzi myslalam ze sobie pomoge ze bardziej sie z motywuje atu ogarnąl mnie strach:( Chciałabym schudnąc 10 kg bo tyle przytyłam od zeszłego roku jak rzuciłam palenie .Mam nadzieje ze bede mogla liczyc na wasze wsparcie i ewentualna pomoc w dręczących mnie pytaniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomorzanka2008
Dziś zaczęłam Dc. Jest to moje drugie podejście do tej diety. Przez 2 tygodnie schudłam ponad 8 kg. Mam nadzieje, że tym razem będzie podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzzia240
Czytam to co piszecie i chyba do Was się dołączę. 160 cm i 65 kg żywej wagi :-) O 10 kg za dużo. Wieczorem zakupię dietę na allegro. Mam nadzieję, że tym razem mi się uda. Czy można jeść owoce i jogurty beztłuszczowe w trakcie tej diety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domiaaaaaa
czesc!widze ze duzoooo nowych dziewczyn na forum ja na diecie 1000cal a pozniej zaczynam drugi etap scislej!w sumie schhudlam 8kg do szczescia brakuje jeszcze 10kg,pozdr i trzymajcie sie mocno bo warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraSara
UWA AGA DZIEWCZYNY ::::: Od 1 kwietnia importer diety zakazuje sprzedaży diety przez internet !!! Podobno tylko w sprzedaży bezpośredniej... Także zamówcie póki możecie....Ja sobie tego nie wyobrażam! Wiadomo że paru torebek nikt nie będzie dowoził, a poza tym nie zawsze jest czas żeby się z kimś spotkać czy jeździć do kogoś na drugi koniec miasta po odbiór ... Kurcze... Ja zaraz zamawiam sobie na potem.... Nie wiem na 100% czy to prawda bo dziś w centrali nie pracują... Ale się dowiedziałąm więc wam przekazuję ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziula_tarnów
na allegro na bank beda sprzedawac mimo zakazu a ja kupuje ze sprawdzonego miejsca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plushowa
moje kochane! ja na tej diecie to się chyba anoreksji nabawię :((( Jak pomyślę, że mam zjeść zupę... to chyba wolę nie jeść nic :/ wiele dziewczyn zachwalało jarzynową, a ja wczoraj mało co jej nie zwróciłam :( to samo kurczak z grzybami... oj paskudztwo... na szczęście koktajle znoszę całkiem nieźle :) macie jakieś sposoby na te paskudne smaki? a może możnaby czymś je doprawiać ? :) może rozwadniać? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka20
Witam !! jestem tu nowa i zdecydowalam sie na rozpoczecie tej diety jednak zastanawiam sie gdzie ja kupić? Czy mozna kupic na allegro badzie to orginalny produkt lub czy mozecie mi polecic jakis sklep internetowy czy cos? bardzo prosze napiszcie mi ma milla gdzie sie to kupuje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×